Życzenia bożonarodzeniowe
W tym magicznym, szczególnym czasie Świąt Bożego Narodzenia składamy wszystkim Rodzicom oraz dzieciom serdeczne życzenia.
Moc prezentów i radości, ciepła bliskich, śmiechu dzieci, a wokół życzliwości. Niech ten czas, tak szczególny dla każdego z nas będzie spełnieniem najgłębiej skrywanych marzeń, chwilą odpoczynku pełną pozytywnych wrażeń.
Życzy zespół przedszkola nr 7 w Olkuszu.
Kochana mamo, kochany tato w tym roku na święta życzymy Wam:
Dużo zdrowia, żebyście byli szczęśliwi, żebyście gotowali zdrowe jedzenie, żeby nikt nie zburzyl naszego domu.
Dawid, 5 lat
Dużo zdrowia, żeby spełniły się Wasze marzenia, żebyście dostali na gwiazdkę
nowy toster.
Kosma, 5 lat
Żebyście mieli nowy samochód bo ten jest już za stary .
Olek, 4 lata
Dużo szczęścia i mnóstwo prezentów.
Agatka, 6 lat
Szczęścia, dużo prezentów i żebyście się nie kłócili, i słodkiego małego pieska.
Szymon, 6 lat
Dużo miłości, byście się na siebie nie gniewali i byście byli szczęśliwi, i dużo prezentów.
Nikola, 6 lat
Życzę mojej rodzinie dużo miłości i szczęścia oraz...
Tymuś, 6 lat
Dużo prezentów, szczęścia oraz miłości.
Mikołaj, 6 lat
Dużó prezentów i żebyście byli mili dla siebie.
Natasza, 6 lat
Dużo szczęścia i dużo miłości, pieniędzy, i dużo miłości.
Daniel, 6 lat
Wywiad z Mikołajem
‑ Święty Mikołaju, dlaczego wyglądasz tak, jak wyglądasz?
‑ To długa historia. Kiedyś przedstawiano mnie w szatach bardziej przypominających strój biskupa. Teraz coraz bardziej przypominam wyrośniętego krasnala. Gdzieś straciłem pastorał, a na głowie zamiast mitry noszę tę śmieszną czapkę.
‑ Święty Mikołaj urodził się podobno w Azji Mniejszej, skąd, więc te renifery i arktyczny krajobraz?
‑ To zasługa pewnego pisarza. Clement A. Moore, autor "Wizyty Świętego Mikołaja", opisał mnie w 1823 roku jako miłego dziadka, trochę grubawego, podróżującego saniami zaprzęgniętymi w osiem reniferów. I coś takiego się przyjęło! Kilkadziesiąt lat później Amerykanin Thomas Nast na podstawie książki Moore'a namalował mnie i tak już zostało, chyba na wieki... Normalnie mieszkam daleko na północy w Rovaniemi. Tutaj mam tylko biura, gdzie spotykam się z ludźmi.
‑ Ciekawi mnie sposób, w jaki zostawiasz prezenty. Czy wchodzisz kominem, czy też masz inne sposoby?
‑ Różnie to bywa. Kominy to niezły sposób, ale sprawdza się tylko w Anglii
i w Stanach Zjednoczonych. W innych krajach jest to raczej niemożliwe, kominków
jest coraz mniej, a projektanci przewodów wentylacyjnych w ogóle o mnie nie myślą. Czasem po prostu pukam i wchodzę przez drzwi, czasem korzystam z otwartego okna.
‑ W okresie świąt masz pewnie mnóstwo pracy. Co robisz w pozostałe dni?
‑ Nie jest aż tak źle, jak niektórzy myślą. Owszem, robota się spiętrza, ale nie jest jeszcze dramatycznie. Proszę pamiętać, że odwiedzam tylko grzeczne dzieci.
Sezon zaczyna się 6 grudnia i trwa aż do 6 stycznia, gdy Boże Narodzenie obchodzone jest przez wschodnich chrześcijan. A później? Później mam urlop.
‑ Dlaczego dzieci nie zawsze dostają to, o co proszą w listach?
‑ Dzięki swoim elfom i listom dzieci Mikołaj zwykle wie, co chciałyby otrzymać, jednak zna realia i wie, że dzieci czasem chcą dostawać rzeczy, którymi rodzice nie byliby zachwyceni. Gdyby pani wiedziała, w jak wielu listach otrzymuję prośby o konia albo prom kosmiczny...
‑ Czy jesteś wesoły i lubisz się pośmiać? Co lubisz robić w wolnych chwilach?
‑ Bardzo lubię się śmiać. Jak mam wolne to gram na różnych instrumentach wesołe i skoczne melodie. I bardzo lubię jeździć samochodem! Ale to po cichutku mówię, żeby renifery nie usłyszały, bo się na mnie obrażą.
Boże narodzenie na świecie
"Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny, Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny, Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie"...
Wacław Rolicz‑Lieder
P ierwsza wzmianka o Bożym Narodzeniu pochodzi z 354 roku, zamieszczona
w rzymskim kalendarzu. W przeszłości świętowano w styczniu, marcu,
kwietniu, a nawet w maju. Ostatecznie wybrano datę 25 grudnia. Chrześcijanie ze
słońcem utożsamiali Chrystusa, nazywając go "Słońcem Sprawiedliwości".
Tajemnica Bożego Narodzenia polega na tym, że druga Osoba Boska stała się człowiekiem.
Na Węgrzech w czasie świąt organizuje się wielkie bale dla dzieci. Najważniejszy z nich odbywa się w stolicy kraju, Budapeszcie, w budynku Parlamentu. Uczestniczą w nim
znani aktorzy i artyści. Pod obrus leżący na stole wkłada się sianko. Wyciągnięcie najdłuższego źdźbła wróży długie życie. W czasie Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia Węgrzy jedzą pieczonego indyka, zupę rybną oraz rosół z kury. Na stole nie może zabraknąć ciasta z makiem, bo mak zapewnia rodzinie miłość.
W Meksyku już 15 grudnia wiesza się pod sufitem piniatę ‑ gliniane naczynie wypełnione słodyczami. Pod nią gromadzą się dzieci. Jedno z nich rozbija piniatę kijem, co rozpoczyna wyścig w zbieraniu słodyczy. Głównym daniem wigilijnym jest wędzony dorsz z papryką i oliwą oraz małymi grzankami.
W Danii na Wigilię podaje się słodki ryż z cynamonem i pieczoną gęś z jabłkami.
Tradycyjnym daniem jest budyń z ryżem, w którym gospodyni ukrywa migdał. Kto go znajdzie, ten dostaje świnkę z marcepanu, która zapewnia szczęście przez cały rok.
Święta Bożego Narodzenia w Stanach Zjednoczonych. Wigilia, i 26 grudnia to normalne dni pracy. Jednak każda amerykańska rodzina z dużym wyprzedzeniem przygotowuje się na nadejście wyczekiwanych świąt. Ulice i domy przystraja się tysiącem migocących światełek i lampek. Wszędzie pojawiają się świąteczne dekoracje, rozbrzmiewają dźwięki kolęd, a w powietrzu unosi się zapach choinek.
Bardzo ważnym elementem Bożego Narodzenia jest wzajemne obdarowywanie
się. Otwarcie prezentów następuje w świąteczny poranek przed śniadaniem.
Porządki przedświąteczne, czyli w czym mogą pomóc nam nasze dzieci...
3 ‑ 4 latki
• pomoc przy nakrywaniu do stołu,
• pomoc przy tworzeniu listy zakupów i podczas zakupów, • karmienie zwierząt domowych,
• pomoc podczas wkładania i wyciągania naczyń ze zmywarki, • ścielenie własnego łóżka,
• porządkowanie zabawek w pokoju, • ścieranie kurzu z mebli,
• pomoc podczas segregowania prania,
• pomoc podczas pieczenia pierniczków i innych świątecznych wypieków.
5 ‑ latki
• pomoc w planowaniu posiłków oraz podczas zakupów,
• przygotowywanie stołu do świątecznej kolacji, rozkładanie niektórych potraw, • odmierzanie składników do ciast,
• ścielenie łóżka, sprzątanie swojego pokoju, • wynoszenie śmieci,
• karmienie zwierząt domowych, wyprowadzanie psa na spacer, • segregowanie ubrań do prania,
• układanie swoich ubrań w półce,
• samodzielne przygotowanie stroju, odpowiednio do pogody i okoliczności.
6 ‑ latki
• samodzielne przygotowanie stroju, odpowiednio do pogody i okoliczności ,
• Trzepanie dywanów,
• podlewanie roślin doniczkowych,
• obieranie warzyw i owoców,
• pomoc podczas przygotowywania potraw świątecznych, • pomoc w porządkach domowych,
• zbieranie, segregowanie i odkładanie ubrań do półek, • sprzątanie swojego pokoju,
• ścielenie łóżek, • wynoszenie śmieci,
• opieka nad zwierzętami domowymi, spacery z psem, • ubieranie z opiekunem choinki,
• pomoc w opiece nad młodszym rodzeństwem.
Poczytaj mi mamo...
Czy wiesz od kiedy obchodzimy Boże Narodzenie?
Fryderyk duże ma laboratorium swoje, Przechowuje tam próbówki, mikroskopy i dziwne słoje,
Przebywa tam cały czas w sumie, Pomimo, że do swego domu trafić umie.
Całą dobę zajmują mu nowe badania i eksperymenty, Nie dla niego błogiego lenistwa wykręty,
Znajduje jednak czas, raz w tygodniu, na dzieci zapraszanie, I na ważne pytania: A cemu?, A jak?, A po co? odpowiadanie.
Jak też moi kochani dzisiaj pomóc Wam mogę?
Może chcecie poznać przepis na piękną urodę?
Czy chcecie wiedzieć jak się produkuje butelkową wodę?
A może jesteście ciekawi czemu mężczyźni zapuszczają brodę?
Fryderyku, a cemu obchodzimy Boże Narodzenie?
Boże Narodzenie możecie na kilka sposobów celebrować, Jako urodziny Jezusa i do kościoła go chodzić miłować, Jako ulubienie Świętego Mikołaja i tylko aby prezenty otrzymywać, Albo jako zwykłe dni wolne od szkoły czy pracy i do odpoczynku je wykorzystywać,
Boże Narodzenie to bardzo stare Chrześcijańskie święta, Wątpię żeby żył jeszcze ktoś kto ich początki pamięta, Większość ludzi w Polsce, jeśli wierzy, to w Boga Jedynego, I to jego syna urodziny wtedy obchodzimy – Jezusa Zmartwychwstałego,
Boże Narodzenie jest świętem starszym od wszystkich tu was, Nawet jakby dodać wiek Waszych rodziców i nas,
Nawet jakby zliczyć choinek cały las,
To i tak wiele jeszcze lat trzeba by się cofnąć, aby był tego święta powstania czas, Wszystko się zaczęło od narodzin chłopca w stajence małej,
Stąd też się wziął obraz kościelnej szopki całej, Było to w mieście Betlejem, w Jerozolimie, Gdzie Maryja urodziła syna i dała mu Jezus na imię,
Jego narodzenie głosiły proroctwa i przypowieści, Ale nie dla wszystkich były to dobre wieści, Herod, władca tamtych ziem bał się go straszliwie,
Bo podobno Jezus miał zostać królem, a Herod nie chciał oddać władzy, chciwie, Najjaśniejsza gwiazda ujawniła Jezusa urodzenie,
Co było znakiem dla trzech króli aby zebrali podarki i nałożyli odświętne odzienie, I wybrali się zobaczyć to Boskie stworzenie,
Rozpoczynając i rozgłaszając tym samym Boże Narodzenie, Jednak do tej pory nie dowiedział się żaden mądry uczony,
Od którego dnia doķładnie był Jezus czczony,
Wiadomo, że został on przez Boga Ojca do zbawienia ludzi namaszczony, Ale dokładnej daty urodzin nie odszukał w pismach nawet najlepszy kościelny uczony,
Według najstarszych zapisków i opowieści,
25 grudnia to nie jest właściwa data, co się nam w głowach nie mieści, Pierwsze obchody Bożego Narodzenia w roku dwusetnym się odbyły
Czyli dwieście lat po urodzeniu Jezusa nastąpiły,
W tamtych starych czasach Chrześcijanie nie byli, jak obecnie, dobrze postrzegani, Byli poniżani, wyśmiewani i ograniczeni prawa obostrzeniami,
Dlatego, aby narodziny Jezusa co roku świętować, Musieli różne pokrętne i sprytne sposoby stosować,
Po pięciuset latach od Jezusa urodzenia,
Kościół w Rzymie doszedł do ostatecznego postanowienia, Aby z braku dokładnej daty, 25 grudnia wpisać jako czas jego narodzenia,
I od tamtej pory jest to czas Syna Bożego narodzin obchodzenia, A jeśli chodzi o prezenty, które w tym czasie otrzymujesz, To temat dla Mikołaja, pod warunkiem, że się cały rok dobrze sprawujesz.
Do następnego zatem Kochani zobaczenia.
Nie rezygnujcie nigdy ze świata poznawania i swojego zaciekawienia.
Każde pytanie, nawet to najbardziej nietypowe Znajdzie intrygujące odpowiedzi nowe.
BajkowyTata.com
B
ycie dziadkiem lub babcią to spełnianie kolejnej roli rodzinnej i społecznej, niezwykle ważnej i wymagającej, ale również niosącej pozytywne emocje i wyjątkowe doświadczenia. Trzeba umieć się w tej roli odnaleźć, przyjąć określoną postawę względem siebie samego i wnuków, nauczyć funkcjonować w rodzinie i społeczeństwie jako babcia czy dziadek i dostrzegać w tej sytuacji pozytywne strony.Dziadkowie są rodzicami rodziców i ta relacja jest najważniejsza po rodzicielskiej. Dziecko poprzez obserwację zachowania swoich rodziców względem ich rodziców uczy się szacunku wobec ojca i matki, sposobów okazywania uczuć starszym od siebie, pomagania i wspierania, poznaje rodzinne tradycje, sposoby obchodzenia rodzinnych uroczystości.
Dziadkowie są źródłem wsparcia dla rodziców, osobami, którym z pełnym zaufaniem mogą powierzyć swoje dziecko, bez obaw o jego bezpieczeństwo. Dla wnuków są często wspaniałymi towarzyszami zabaw, cierpliwymi słuchaczami, powiernikami tajemnic, pocieszycielami, wzorami do naśladowania.
Dziadkowie także otrzymują wiele od swoich wnuków. Często to właśnie oni pomagają odnaleźć się im we współczesnym świecie, towarzyszą podczas codziennych obowiązków, mobilizują do aktywności, odkrywania nowinek, nawiązywania relacji.
Relacja z wnukami jest wyjątkowa, dziadkowie, dzięki zebranym w ciągu życia doświadczeniom, służą dzieciom nie tylko opieką, ale przede
Dzień Babci i Dzień Dziadka
„Nikt nie jest w stanie zapewnić dzieciom tego, co mogą im dostarczyć dziadkowie: to Oni obsypują pyłem gwiazd życie swoich wnucząt”.
A. Haley
wszystkim są źródłem mądrości, przekazicielami tradycji. Powinni zatem wspierać rodziców w wychowaniu dziecka, towarzyszyć, służyć radą, ale nie wyręczać.
To, jaki będzie charakter kontaktów dziadkowie – wnuki zależy w głównej mierze od dziadków, od tego jak będą chcieli je kształtować, jak pojmują swoją rolę w rodzinie i jak będą chcieli ją pełnić. Dużo zależy jednak także od ich dzieci, czy pozwolą na kontakty dziecka z dziadkami i czy będą potrafili widzieć w nich pozytywne aspekty.
W literaturze psychologicznej (za Appelt, 2007) wyróżnia się trzy główne typy związków między dziadkami a wnukami:
Związek zdystansowany – dziadkowie to „mało znani dalecy krewni”, kontaktują się z wnukami stosunkowo rzadko i mają niewielki bezpośredni wpływ na ich życie, co jest wynikiem fizycznego lub/i emocjonalnego oddalenia. Ich stosunek do wnuków jest chłodny i zdystansowany. Nie postrzegają roli dziadka/babci jako znaczącej w ich życiu, są skupieni na sobie samych, karierze zawodowej, samorealizacji.
Związek zaangażowany – dziadkowie są „troskliwymi opiekunami”, współwychowują wnuki, są aktywnie zaangażowani w opiekę nad nimi, często zastępują zajętych głównie pracą rodziców. Nierzadko, pochłonięci troską o wnuki, zapominają o własnych potrzebach i zainteresowaniach.
Związek towarzyski – dziadkowie to „mądrzy towarzysze”, budują ciepłe relacje ze swoimi wnukami, poświęcają im dużo czasu, często je rozpieszczają, ale nie podejmują związanych z opieką nad nimi obowiązków, nie zastępują rodziców. Znajdują równowagę pomiędzy troską o innych a troską o siebie, swoje potrzeby i ulubione aktywności.
Zarówno dziadkowie jak i ich dzieci powinni odpowiedzieć sobie na pytanie, jak w ich rodzinie wygląda relacja dziadkowie – wnuki. Czy jest to związek bliski, oparty na pozytywnych, ciepłych emocjach, gdzie dziadkowie, świadomi swojej roli, nie starają się zastępować czy wyręczać rodziców w ich obowiązkach, ale są dla nich oparciem i służą im swoim doświadczeniem, wtedy kiedy o to proszą. Tylko w takim wypadku relacje wewnątrzrodzinne będę układać się prawidłowo, a dziecko będzie się prawidłowo rozwijać, zwłaszcza w sferach emocjonalnej i społecznej.
Oprócz rodzaju relacji, jakie łączą babcię/dziadka z wnuczką/wnuczkiem, dziadkowie spełniają w każdej rodzinie określone role. Literatura przedmiotu (za Appelt, 2007), opisuje następujące symboliczne role, które babcie/dziadkowie mogą pełnić w swoich rodzinach:
„Kotwica” – stanowi stały punkt odniesienia, szczególnie ważny, gdy rodzina doświadcza kłopotów albo podlega zmianie. Dba o kontakty rodzinne, scala rodzinę, pokazuje sens budowania swego życia w oparciu o wartości, jest źródłem życiowej mądrości, pomagaj odkryć sens życia, uformować tożsamość.
"Ochroniarz” – stoi na straży trwałości rodziny, zapewnia ochronę i opiekę
w niebezpieczeństwie. Wspiera rodziców w wychowywaniu i opiece nad dziećmi, pomaga w trudnej sytuacji finansowej, jest źródłem wsparcia i bezwarunkowej akceptacji dla swoich wnuków, troszczy się o to, by zachować rodzinę jako całość.
„Arbiter” – jest negocjatorem w sporach między rodzicami a dziećmi, obniża napięcie między nimi, pomaga im rozwiązywać konflikty i zrozumieć siebie nawzajem.
„Historyk” – pomaga rodzinie dostrzec ciągłość między przeszłością a teraźniejszością, jest źródłem zakorzenienia i ciągłości międzypokoleniowej, naturalnym
nauczycielem historii, dbającym o pielęgnowanie rodzinnych tradycji (za: Appelt, 2007).
Zwykle role te przenikają się nawzajem, choć prym wiedzie jedna z nich. Babcia/dziadek często nawet nie są świadomi tego, że są „ochroniarzami” czy „historykami”, przyjęta etykieta niema najmniejszego znaczenia, liczy się bowiem jej treść, określone zachowania.
Dziadkowie przyjmują rolę w sposób naturalny, intuicyjny, opierając się często na doświadczeniach z własnego dzieciństwa, obserwacji innych dziadków czy własnych wyobrażeniach i przekonaniach o tym, jacy powinni być dziadek czy babcia.
Warto pielęgnować relacje dziadków z wnukami. Prawidłowe, pozytywne więzi międzypokoleniowe są jednym z gwarantów szczęścia całej rodziny.
Opracowanie:
psycholog mgr Beata Kulig
Kolorowanka
mgr Marta Jaworska Korekta:
mgr Zyta Kaliś mgr Małgorzata Janczewska
Kwartalnik informacyjny „Szczęśliwa siódemka": do pobrania na stronie:
www.przedszkole7olkusz.wordpress.com