• Nie Znaleziono Wyników

Wieś, 1946.09.22 nr 37

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wieś, 1946.09.22 nr 37"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

C e n a 8 z ł.

T Y G O D N I K S P O Ł E C Z N O - L I T E R A C K I

Rok III Łódź, 2 2 września 1 9 4 6 r. N r 3 7 (6 5 )

Jan Aleksander Król LISTY ZE W S I

N a w i e j s k i e j p o c z c i e <*)

(L is t otw arty do M inistra Poczt i T e le g ra fó w *))

w Zo - ^ n a i ^ uJe się o n a m ia r t w o r z y ły z a p i s w n o w o c z e s n ą te n się p ik n ie u c z y i ś m ia ły je s t i k o w a lo w i ż u ją s p o łe c z n e j p o m o c y c h ło p s k ie j in s ty tu - w ie fłz ip n ° h-'p i, 1,6 . 1 P fzy szosie, k t ó r a lu d o w ą P o ls k ę . p o m ó g ł lo k o m o b ile n a ry c h to w a ć , te ra z m łó c i c jo m , k t ó r y c h k o rz y ś ć je s t n ie p ro p o rc jo n a ln a Często h a “ T * . się z ,n i^ t r a k t y n a O b y w a te lu M in is tr z e , p o z w ó lc ie je szcze się zboże c a łe j w s i“ . do k o s z tó w n a n ie w ło ż o n y c h , a m o ż liw y c h . N ie iiW a n r V ^ ’ K a t o w .lc e ' K r a k ó w , n a K ie lc e , c h w ilk ę n ie o W a s z e j po czcie , a o R a d z ie N a - C z y m y ś m y m ie li t e j K o b ie cie dać t y lk o N ie c h ż e c i w o d z ire je p a r t y jn i z m u s z ą b o g a t-

, . le sunit c ię ż a ro w e s a m o c h o d y . D u d - ro d o w e j. M ó w iłe m o p rz e m y ś le n a w s i, p r y - t r z y ha. z ie m i? J e ż e li t y lk o ty le , to p ra w ie " s z y c h do d a n in , k tó r e b y z a p e w n iły b ie d n y m le p r z y p o m in a d o b rz e o b c ią ż o n e b o m b o w -. w a tn y m p rz e d la t y , n ie c h ło p s k im , d ziś on ż e ś m y je j k r z y w d ę w y r z ą d z ili. N a le ż a ła ona a z d o ln y m p rz y b ó r do g im n a z jó w i s z k ó ł ż a ­ rno h ^ 16 h ” P ° 'y l ® trze , g le b a i la s y , że sa- je s t w części p a ń s tw o w y (a le p a ń s tw a d o tą d do s y s te m u d w o rs k ie g o . Z d z ia d a , p ra - w o d o w y c h . C h w a lim y się U n iw e r s y te te m w

c o y , ru c z ą ja k b o m b o w ce . P r z y szosie c h ło p s k o -ro b o tn ic z e g o ), a w części s p o łe c z n y , d z ia d a b y ł o n r z e c z y w is to ś c ią n ie m n ie j p e w n ą G aci, u fu n d o w a n y m ze s k ła d e k c h ło p s k ic h , p iy w a t n e j c h a łu p ie m ie ś c i się W a s z a A g e n - s p ó łd z ie lc z y s a m e j w s i. P o tę ż n ą część m a ją t- ja k p o r y ro k u , j a k n o c po d n iu . C ię ż k a rz e - A le te n p r z y k ła d je s t n ie w m n ie js z y m s to p - c ja p o c z to w o - te le g ra fic z n a . P ię tn a ś c ie k ilo - k ó w z R e fo r m y R o ln e j w y d z ie lo n o n a o ś ro d k i c z y w is to ś ć , a le zn a n a , o k re ś lo n a . W t y m p o- n iu ś w ia d e c tw e m na sze go n ie u s p o łe c z n ie n ia . m e r o w od p o w ia to w e g o m ia s te c z k a . W a s z e lita rn e (zbóż, h o d o w li b y d ła , ja r z y n , s a d ó w ), r z ą d k u w y c h o w a ła się ta k o b ie ta , lę k ó w , p o- D w a d z ie ś c ia m ilio n ó w c h ło p ó w z ło ż y ło '1 2 t y - o s ta tm p u n k t ro z d z ie lc z y . Cóż o n ro z d z ie la ? B ę d ą one p ra c o w a ć d la p o d n ie s ie n ia in te n s y w - n iż e n ia i n ę d z y p e łn a . A le lę k i i p o n iż e n ia s ię c y z ło ty c h . T a k ic h U n iw e r s y te tó w m o g li- D is ty , p is m a , te le g ra m y , ro z m o w y te le fo n ic z - n o ś c i i ja k o ś c i w y łą c z n ie c h ło p s k ie j p ro d u k - u c z y ły j ą s iły s y s te m u , k tó r e m u p o d le g a ła , b y ś m y w y s ta w ić 100. P r z y s ło w io w e je s t n ie ne i p a c z k i. c j i r o in e j... te d aw ne, p r y w a tn e d o b ra p a ń - a ż t u n a ra z ,.. 3 h a z ie m i z te g o s y s te m u . Z o- p ła c e n ie p rz e z n a s s k ła d e k n a s to w a rz y s z e n ia ,

M in is tr z e , k ie d y o b e jm o w a liś c ie s ta n o w is k o s k ie . s ta w iliś c ie p ro b o s z c z o w ie duszę t e j k o b ie ty k o ła i s tr o n n ic tw a . C z y w o d z ire je p o lity c z n i w rz ą d z ie , k r ę c iłe m g ło w ą . D la c z e g o n a p o cz- N a o b s z a rz e g m in y u n if ik u je się r u c h s p ó ł- e w o lu c ji. A o n a p rz e c h o d z i chaos r e w o lu c ji w a lc z ą z t ą tr a d y c ją , c z y r o z u m ie ją je j t r a ­ tę id z ie d z ia ła c z R u c h u L u d o w e g o ? D z ia ła c z d z ie lc z y , p rz e m y s ło w y i h a n d lo w y w je d n ą N a jb o le ś n ie js z y chaos. M a z ie m ię z lę k a m i g ic z n y sens?

p o lity c z n y z t y c h „ s t a r y c h “ a rz e ź lc ic h . Z t y c h s p ó łd z ie ln ię Z. S. C h. N a te re n ie c a łe j P o ls k i „ d w o r s k ie j n a jm i t y “ . M a z ie m ię z „ c u d u “ , w t e j w s i je s t o g ro d n ik z d a w n e g o p a ła c u , co b y m o g li, j a k D e c n a k a ż d y m w ie c u m ó w ić is tn ie je je d n a o r g a n iz a c ja s p ó łd z ie lc z a , w k tó - bo s to i w k ą c ie p a ła c o w e j s ie n i. N ie p o d n io s ła C h ło p , k t ó r y w ę d ro w a ł po E u ro p ie i s p e c ja -

• p ię ć d z ie s ię c io le tn ie j t r a d y c ji R u c h u L u d o - r ą s p ó łd z ie lc z o ś ć c h ło p s k a w z r a s ta o rg a n ic z - się j ej c h ło p s k a go d no ść p rz e z z ie m ię . N ie liz o w a ł się n a fe rm a c h o g ro d n ic z y c h . T e ra z w e g o ja k o h is t o r ii w ła s n e g o ż y c ia . Z ty c h , co n ie . Z w ią z e k S a m o p o m o c y C h ło p s k ie j s ta je w id z i n o w y c h . z w ią z k ó w , n o w e g o o p a rc ia spo- p ra c u je w t y m s a m y m o g ro d z ie w „ D o m u W r u c h u „ m a g n a p a rs f u e r u n t “ , co je s z c z e się o rg a n iz a c ją u n i w e r s a l n ą n a w s i, łe czn e g o . N ie je s t ś w ia d o m ą s iłą p o p ie ra ją c ą D z ie c k a “ . K r a d n ą — p o w ia d a — ow oce, ja - o d b ija li się od S to ja ło w s k ie g o i S ta p iń s k ie g o . łą c z ą c ą w s z y s tk ie in te re s y z a w o d o w e i b ra n - n o w y u s tr ó j, k t ó r y ją w y n ió s ł. N ie w ie o n im , r z y n y , b e z m y ś ln ie , w ś c ie k le , w y r y w a ją , n is z - A le n ie c ią g n ą t r a d y c ji t e j e p o k i, w k t ó r e j żo w e c h ło p ó w -r o ln ik ó w i c h ło p ó w -p rz e d s ię - j ak w ie d z ia ła o w s z y s tk ic h d o z w o lo n y c h i n ie - Czą. O d m ie s ię c y p ró b u je z a w ią z a ć b e z p ła tn y c h ło p i s z li „ c h m u r a m i“ i „ ła w ą “ , w k t ó r e j b io rc ó w . d o z w o lo n y c h sza n sa ch, ja k ie d a w a ł d w ó r. M a k u rs . W ż a d n y m g o s p o d a rs tw ie n ie m a cebu- w o d z o s tw o z d o b y w a ło s ię n a „ g o ś c iń c u “ , a z a - I z b y ro ln ic z e d o s ta ją się d ziś p o d sp o łe c z n ą z ie m ię i s y n a chce u w o ln ić od w o js k a . I n ie i i ) m a r c h w i, p ie tr u s z k i, p o m id o ró w , o g ó rk ó w , u fa n ie z a k o s z u lę bez k o łn ie r z y k a , za s iłę k o n tr o lę w s i i s ta ją się in s tru m e n te m je j g o - w ie , n ie ro z u m ie , że s y n a w z y w a P o ls k a , a b y j est d la te g o s a k ra m e n ta ln y ż u r. C z y w o d z i- m ię ś n i, co m e t r p s z e n ic y n a w ó z le k k o rz u c a , s p o d a rc z e j o r g a n iz a c ji. O c z y nasze o b ró c o n e zeń u c z y n ić p e w n e g o sie b ie o b y w a te la n o w e g o re j e p o lit y c z n i p o m o g li o g ro d n ik o w i w t e j z a f o t o g r a f ie w re s z c ie w „ k a p e lu s u “ p r z y są n a U r z ę d y Z ie m s k ie . N a re s z tó w k a c h osa ła d u s p o łe czn eg o . A b y , k ie d y w r ó c i, u m ia ł a k c ji? E c h e m ic h s łó w są te k ra d z ie ż e , m ia s t m ło c c e c z y o rce . B y liś c ie — j a k p is a n o , je s z - d z a ją się w ty s ią c a c h S z k o ły R o ln ic z e , s p ó ł- z re a liz o w a ć n o w e szanse w s i, k t ó r e n ie z o s ta - r o z w o ju k u lt u r y o g ro d n ic z e j. W o d z ire je n ie cze o W a s d w u d z ie s to -p a ro le tn im , d o k t o r z e — d z ie ln ie p rz e m y s łu ro ln e g o , ś w ie tlic e , w s e t- w ia ją po d a w n e m u c h ło p a z d a n eg o n a sie b ie p o m y ś le li, że te n o g ro d n ik to n o w o c z e s n y o d ra z u m ece n a se m , p r a w n ik ie m , a d w o k a te m k a c h „ D o m y D z ie c k a " , U n iw e r s y t e t y L u d o - sa m e g o . p o 1 i t y k w s.i. O n w p ro w a d z a w p r a k t y k ę

— z iia c z y — i n t e l i g e n t e m . I n i c t u n ie ,- w ę , g im n a z ja c h ło p s k ie . j ie ż e li m y to za w a s r o b im y , p ro b o s z c z e - to> co w y p r a c o w a ła te o r ia ! T a k a je s t n a s z a p o m a g a ła r o d z in n a C h o c z n ia , i z w ią z e k t e j O to n o w e t ło sp o łe c z n o -g o s p o d a rc z e G m in - w ie , to * c z y to się n a z y w a r e w o lu c ją ■ r e w o l u c j a !

g ro m a d y i R z e c z p o s p o lita C h o c z n ia ń s k a i p i- n y c h R a d N a ro d o w y c h . U b y ł d a w n y p a tro n — O b y w a te lu M in is tr z e , n ie p is a łb y m o t e j k o - N a s z a r e w o lu c ja o d d a ła n a s łu żb ę w s i s i- sm o s u m p te m c h ło p ó w z C h o c z n i w y d a w a n e , d w ó r. A p le b a n ia z m ie n ia t a k t y k ę . R o z m a - b ie c ie g d y b y o n a b y ła o d o s o b n io n y m p r z y k ła - ł y n a u k o w e . W sze re g u w s p a n ia ły c h p is m b y liś c ie , b y liś c ie d o k to rz e ... in te lig e n te m . w ia łe m z k ilk u p ro b o s z c z a m i. P o w ta r z a ją dem . N a u c z y c ie le lu d o w i są ź le p ła tn i, n a fa c h o w y c h i r o ln ic z y c h p is z ą p ro fe s o ro w ie N a t a m t ą e p o kę n ie b y ła to n a jle p s z a le g i- d w i e te z y : 1) c h ło p u m o ż n a p o w ie rz y ć p a ń - p o c z c ie u rz ę d n ic y ź le p ła t n i. N a u c z y c ie le u c ie - U n iw e r s y te tu . b u d o w n ic t w u c h ło p s k ie m u t y m a c ja do p o p u la rn o ś c i. A je szcze k ie d y się st w ° , o n ju ż d o jrz a ł, 2 ) i n ic się n ie da z r o b ić k a ją ze w s i, n a p o c z tę m a ło k t o Się k w a p i, p ro fe s o ro w ie - a r c h it e k c i p r z y g o to w a li w ie io - m ia lo d w a k o n ik i: R e f o r m ę R o i n ą i s p o- Prz e z r e w o lu c ję , t y lk o d ro g ą e w o lu c ji. A le p o d czas o k u p a c ji, a i d z iś je szcze ta m , s tro n n e p la n y (b e to n o w e , g lin ia n e , d re w n ia - ł e c z n e g r z e c h y k o ś c i o ł a i, k ie d y P r z y je m n ie je s t sły s z e ć p ie rw s z ą tezę, ch o ć- g d z ie są c h ło p s k ie g im n a z ja n a w s i, d a je się n e ). Są k s ią ż k i t a k w y ło ż o n e i z ilu s tro w a n e , się n a n ic h je ź d z iło , b iją c p r a w n ic z y m i >vy- b y ś c ie W y M in is tr z e z a ra z s ię g n ę li do s to s u p ię ć s e t z ło ty c h z a n a u k ę , 800 z ł za in t e r n a t — że s t a r y c ie ś la a lb o z d u n z p o m o c ą s y n a z p o ­ w o d a m i, a d w o k a c k im m a te r ia łe m d o w o d o - akt; d o k u m e n tu ją c y c h , że p a rę je szcze la t te - m ie s ię c z n ie . T e j 'p ra w d z ie trz e b a s p o jrz e ć w w s z e c h n la k a ś p ie w a ją c o bę d zie s ta w ia ł. Są w y m , b iją c p a s ją h is to r y k a , k t ó r y s z p e ra ł m e m u > z a ż y łe s to s u n k i p le b a n ii z d w o re m n ie o czy. M ó w i ona, że t r a d y c ja s z k o ły p o w sze ch - t a m o b lic z e n ia w s k a li o d b u d o w y c a łe j P o ls k i, t y lk o po b ib lio te k a c h , a le p o g m in a c h , p le b a - s k ła n ia ły je j do g ło s z e n ia p o c h w a ły c h ło p s k o - n e j, u tr z y m y w a n e j n a k o s z t p a ń s tw a z a h a m o - p o s tu la ty i w s k a z a n ia , z k t ó r y m i lic z y się n ia c h i d w o ra c h i „ c u r io s a “ w y d o b y w a ł z <-'° S*C s ta ło a o d s ta ć się ju ż n ie da n a z y - w a ła c h ło p ó w w la ta c h o k u p a c ji w a k c ji p la n b u d ż e to w y p a ń s tw a . Są p is a rz e c h ło p s c y

„ m r o k ó w ś re d n io w ie c z a “ i in n e o s o b liw o ś c i z w a i9- p ro b o s z c z o w ie — e w o lu c ją . Z a is te , osob- w s p ie r a n ia n a u c z y c ie la . B r a ł p e n s ję z r ą k n ie - s k u p ie n i w s w o ic h w y s iłk a c h , a b y p is m e m co p ó ź n ie js z y c h czasów , j a k c h ło p s k ie ś lu b y c y - ^ w a to e w o lu c ja , k t ó r a t y c h s ta rc ó w u s c h y l- m ie c k ic h i dość. D o r a b ia ł d o p ie ro n a ta jn y c h ty d z ie ń z a s tą p ić w s p ó łc z e s n ą k s ią ż k ę , o b o - w iln e z p ie rw s z y c h la t d z ie w ię tn a s te g o w ie k u i« h ż y c ia , n a g le , n a z a ju tr z n o w e j P o ls k i k o m p le ta c h w y ż s z y c h k la s s z k o ły p o w s z e c h - g a te j tre ś c i, a k t ó r e j t a k b r a k i t a k p o trz e b a ( p r a w o c y w iln e N a p o le o n a ), ja k w r a z ze z n ie - o lś n iła w id z e n ie m c h ło p s k ie g o w ła d z tw a . Co n e j, d o p e łn ia ją c p r o g r a m z a k a z a n y m i p rz e d - n a WSj # j e s t k ilk a d z ie s ią t lu d o w y c h p is m in - s ie n ie m p a ń s z c z y z n y p ró b y n a S e jm ie G a li- z a ś się d o p ie ro s t a j e — n a z y w a ją je d n a k m io ta m i. D o r a b ia ł sp o so biąc do n iż s z y c h k la s f o r m a c y jn y c h , z a w o d o w y c h , te c h n ic z n y c h , p o- c y js k im z rz u c e n ia p rz e z s z la c h tę c ię ż a ró w P ° s ta re m u — re w o lu c ją . D z iw n ie to c z y ł się g im n a z ju m . N a to p ie n ią d z e c h ło p d a w a ł, bo lity c z n y c h . A n ic w P o ls c e n ie k o s z tu je ta n ie j f u n d a c y jn y c h i k o n s e rw a to r s k ic h ło ż o n y c h n a sz d y s k u rs . P y ta łe m g rz e c z n ie — .więc k tó - b y ły to z a k re s y n ie o b ję te tr a d y c ją b e z p ła t- nacj z a d ru k o w a n y p a p ie r, a n ie b a rd z ie j n ie p rz e z n ic h d o tą d n a k o ś c io ły — z rz u c e n ia n a r z y to c h ło p i d o ro ś li do k ie r o w a n ia lo s a m i n a - no ści. A p rz e c iw n ie , o b c ią ż o n e t r a d y c ją Uu- j est p iln ie js z e n a d je g o tre ś ć o b ja ś n ia ją c ą k u c h ło p ó w ... r o d u ? C z y c i z b r a c t w n a b o ż n y c h a bez s z k ó ł, ż y c h k o s z tó w ( s ta n c ja w m ie ś c ie , czesne, c z e m u i d z i e m y , c o m o ż e m y i j a k

A le m się z a s ta n o w ił i m y ś lę d z is ia j in a c z e j, P o c ą c y ś w ię to p ie trz e i f u n d u ją c y k o ś c io ły , u b r a n ia ) . A t u n a m ie js c u , k a lk u lo w a ła m u o s i ą g n ą ć — al e t eż n i c z e g o m n i e j I le ż m y m a m y n a w s i in s t y t u c y j i ja k ie ? N a j- k a p lic e i k rz y ż e , a n ie fu n d u ją c y s w o ic h s z k ó l się ta e d u k a c ja ta n ie j. I n a u c z y c ie l w ie d z ia ł, n a WSp n j z t ej k o r e s p o n d e n c j i z n a - s ta rs z e , to k o ś c ió ł — p le b a n ja , d w ó r i k a r c z - p o w s z e c h n y c h , n ie o p ie k u ją c y się p o c z tą , że w ią ż ą c k o n ie c z k o ń c e m , o s ią g a te n s ta n r o d e m , ze ś w ia te m , z n o w y m p o rz ą d k ie m , m a , p o te m g m in a i ta r g o w is k o w m ia s te c z k u , z d o ln y m i d z ie ć m i, n ie o rg a n iz u ją c y się go sp o- n ie d la te g o , że c h ło p s k i k o m ite t r o d z ic ie ls k i j to w a m chcę z a k o m u n ik o w a ć M in is tr z e p o te m pod k o n ie c w ie k u X I X s z k o ła lu d o w a , d a rc z o ? D la c z e g o m io d e m , s m a ru je c ie t y lk o d b a o je g o e g z y s te n c ję , a b y o n m ó g ł sw o- p oczt i T e le g ra fó w . N a d a ję depeszę z p la c ó w - ró w n o c z e ś n ie p ie rw s z e K ó łk a ro ln ic z e , ró w n o - c h ło p ó w , c h w a lą c ob e cnie ic h p ra w o do rzą,- b o d n ie p ro w a d z ić in s t y t u c ję o ś w ia ty w 'g j u t r a c h ło p s k ie g o , j u t r a P o ls k i. W a s z a cześnie n a ja z d p rz e d s ię b io r s tw p rz e m y s ło - du, do s ta n o w ie n ia o P o lsce , a p rz e m ilc z a c ie tr z e c h s p o łe c z n y c h k r y t e r ió w : 1 ) n a jw ię k s z a a g encj a p o c z to w a , o b s łu g u je d w a n a ś c ie w s f.

w y c h : g o rz e ln ie , m ły n y , c e g ie ln ie , c u k ro w n ie , ty s ią c e n o w y c h , k o n k r e tn y c h z a d a ń sp o le cz- ilo ś ć u c z n ió w , 2 ) n a jz d o ln ie js z y c h , 3 ) n a j- _ m y g u ci e M in is t r z e — w y c h o d z i z n ie j w a p ie n n ik i, p o te m z a c z ą te k d o m ó w lu d o w y c h , n yo h , o ś w ia to w y c h i g o s p o d a rc z y c h , k tó r e w w y ż s z y s to p ie ń w ie d z y . lis t ó w c h ło p s k ic h n a m ie s ią c ? 500! N a je d n ą k ó ł i ś w ie tlic m ło d z ie ż y w ie js k ie j, p o te m k a ż d e j g m in ie i w s i s ta ją d z iś p rz e d c h ło p a - P rz e c iw n ie , w ie d z ia ł, że to je s t d la n ic h t o- w ie ś w y p a d a 40 lis t ó w w y c h o d z ą c y c h , t. zn.

a g e n c ji p o c z to w y c h (n a g m in ę je d n a ), p o te m m b a b y ic h w ła d z tw o s ta ło się rz e c z y w is to - w a r , je d e n , j a k k a m ie n ie n a p o lu , z k t ó r y c h że co 4 r o d z in y je d n a osoba p is z e r a z n a m ie - s k le p ik ó w s p ó łd z ie lc z y c h , m le c z a rn i, T e a tr ó w ścią , a b y P o ls k a L u d o w a b y ła d z ie łe m lu d u , m o ż n a n ie p ła c ą c b u d o w a ć m u r — to p rz e p i- sią c. Z „ D o m u D z ie c k a “ w y c h o d z i 1000 lis tó w , i U n iw e r s y te tó w L u d o w y c h ... , k t ó r y n ie t y lk o d o s ta je a le w y t w a r z a i s tw a - s o w a s z k o ła p o w sze ch na , d ru g i, p o z a p rz e p i- z n a c z y to , że k a ż d e d z ie c k o , k t ó r e t u p rz e b y - Z a s z ły i za c h o d z ą z m ia n y . P a d ł d w ó r. r z a sanf ? D1a czego w a s p rz e ra ż a ro z m a c h , ja - gem, za k t ó r y się z n im u g a d y w a n o i t r z e c i — w a t y lk o 6 ty g o d n i, d z ie c k o c h ło p s k ie i ro b o t- p a d ia je szcze w c z e ś n ie j k a rc z m a . G m in a , j a k m u s * to w a rz y s z y ć p o w s z e c h n e m u a w a n so - „ g im n a z ja “ , n a k t ó r e w ia d o m o , że t r z a d o b rz e n ic z e p isze p ię ć r a z y n a m ie s ią c . T y le ... d zie - w G a lic ji c ią g n ą c a za sobą tr a d y c ję „ m a n d a - w * sP ° iecza e m u w s ' ? J a k ż e to chcecie, a b y te n k a b z y ro z w ią z a ć . ci. ( S k ą d m a ją p ie n ią d z e ? Część z d o m u , a t a r iu s z ó w “ , n a rz ę d z ie o b c y c h rz ą d ó w I u k ła d - sal?\ c a łu ją c y w a s _ w rę k ę c h ło p ze „ z g ię tą . Z m u s z o n y s p rz e d a w a ć t o w a r w ie d z y n a - C7ęść z z a ro b io n y c h ‘ p rz e z sie b ie n a g r z y - n y lis w o b e c d w o ru i p le b a n ii, a w o s ta tn ic h u n iżoną. d u s z ą " z a s ia d a ł w fo te la c h s ta ro s tó w , u c z y c ie l c z u ł, ja k ła m ie s w o je w y s o k ie po - ba ch , n a p o m o c y w o g ro d z ie , z n a g ró d ) , m ię d z y w o je n n y c h la ta c h n a rz ę d z ie r z ą d u a n - w o je w o d ó w i m in is t r ó w ? s ła n n ic tw o . P ie n ią d z , cena o d d a w a ły g o n a M in is tr z e , a ile p rz y c h o d z i lis t ó w do c h ło - ty lu d o w e g o — je s t d z iś do z d o b y c ia p rz e z W je d n y m z „ D o m ó w D z ie c k a " m ia łe m s łu ż b ę n a jb o g a ts z y m , c h o ć b y n a jg łu p s z y m . p ó v v ? T y s ią c ! D w a r a z y w ię c e j n iż w y c h o d z i, c h ło p ó w w ic h n o w y m p o w s z e c h n y m a w a n s ie s p ra w ę z b y łą d w o rs k ą p ra c o w n ic ą . M ą ż je j C-ena n ie p o z w a la ła w łą c z a ć do k o m p le tu n ie - P a c z e k w y c h o d z i d z i e s i ę ć , p rz y c h o d z i k u lt u r a ln y m . D z iś n a z y w a m y ją G m in n ą R a - z g in ą ł n a t e j w o jn ie . O na d o s ta ła t r z y h e k ta - P ła c ą c y c h . ^ T o g ro z iło p ro te s te m ze s t r o n y g t o. Z m ia s t P o ls k i, ze ś lą s k a , z F r a n c ji, dą N a ro d o w ą i n a z w a t a w s k a z u je n a n o w ą r y z R e fo r m y R o ln e j. T e ra z s y n a p o w o ła n o p ła c ą c y c h ł o b n iż k ą . N a te ,i s łu ż b ie b r a k ło z A m e r y k i. O b y w a te lu M in is tr z e , z lic z b k t ó - fu n k c ję sp o łe c z n ą te r y to r ia ln e g o s a m o rz ą d u , do w o js k a . U m ó w iliś m y się że p rz y jd z ie do m n i uz czasu i s ił, a b y e k s tra d o u czać ta m - re p r Zy to c z y łe m w y d a je się, że to n a ró d , że to N a p rz e s tr z e n i k ilk u n a s t u g ro m a d f u n k c jo n o - p a ła c u i n a ra d z im y się. P rz y s z ła i... s ta ła v, t y c h n a jb ie d n ie js z y c h i n a jz d o ln ie js z y c h . m ia s to in te re s u je się b a rd z ie j w s ią n iż o n a ż y w a ć m a te ra z R a d a N a r o d o w a C h ł o - s ie n i, w k ą c ie , choć ta m d o la ta ł ś p ie w d z ie c i, D z iś k ie d y p rz e p is o w a s ta ła się z p o w ro te m c ie m O jc z y z n y , że to n ie p ra w d a , że w ie ś p o ­ p ó w . I n s t y t u c ja , k t ó r a w z a s ię g u o k o lic y , z a - n a B o g a , c h ło p s k ic h , tu w y p o c z y n k u ją c y c h . p e łn o -p rz e d m io to w a s z k o ła p o w s z e c h n a , kied_y z o s ta w io n a je s t sobie. A b a rd z ie j p ra w d ą , m ie s z k a łe j p rz e z c h ło p ó w z n a ją c y c h się z oso- O na z n a ła r o z k ła d p a ła c u , o n a m a 3 h z R e - o d e s z ły g im n a z ja ln e k u r s y , n a u c z y c ie l p r z y - że o n a się iz o lu je , że o n a r w ie k o n t a k t y , ona b ir t y c h k o n t a k t ó w o b e jm u je s w o ją o p ie k ą i f o r m y R o ln e j, je i s y n a p o w o łu je n o w e , zde- nriiera g ło d e m . W o d z ir e je p o lit y c z n i k r z y c z ą : ic h n ie p o m n a ż a .

p la n o w a n ie m w s z y s tk ie in d y w id u a ln e i z b io - m o k r ą ty z o w a n e W o js k o P o ls k ie , a le ona po P a ń s tw o za m a ło p ła c i! G łu p i b y łb y rz ą d , k t ó - Z r o z m a ity c h s tr o n donoszą m i c h ło p i że ro w e p o trz e b y , w s z y s tk ą je d n o s tk o w ą i in s ty - d a w n e m u w s ie n i i k ą c ie . C ze m uście to n ie r yl>y s w o je m u a p a ra to w i n ie d a ł n a jle p s z y c h p o s ta w ili z a g ro d ę n o w o cze sna , w 'g św ie że - tu c y jn ą d z ia ła ln o ś ć — t a k a b y w n ic h t ę t n iło w y t łu m a c z y li t a k im k o b ie to m , c z y m te ra z je s t w a r u n k ó w e g z y s te n c ji. W p a ń s tw a c h fa s z y - g o “ p la n u . O b y w a te lu M in is tr z e — c i p is a li ż y c i e n a r o d u . A b y z k r a j u s z ły d o b ra , te n p a ła c , c z e m u ś c ie n ie w y ja ś n ili z ja k ie g o s to w s k ic h c z y n io n o to b e z w z g lę d n ie . I n s t r u - lis t y . I c h lis t y o b ro d z iły k o rz y ś c ią s p o łe czn a n a rz ę d z ia i w z o r y do t e j m a łe j o jc z y z n y , ja k ą n ie b a s p a d ł n a c h o rą g ie w b ia 'o -c z e rw o n a ja - n ie n t m u s ia ł b y ć p o d s m a ro w a n y , a b y d z ia ła ł i p r y w a tn ą . O b ro d z iły , w z n ie s ie n ie m k u lt u r a l- je s t k a ż d a t e r y t o r ia ln a „ o jc o w iz n a " , i ż e b y k a n a d n im p o w ie w a , n a p is „ D o m D z ie c k a “ ? n ie z a w o d n ie . J e ż e li n a u c z y c ie le są źle p la itn i n y m . A le z ilu w s i s z ły lis t y p y ta ją c e o p la n y s tą d k a ż d y w y s iłe k , k a ż d e o s ią g n ię c ie ' i z a - C ze m uście to n ie u ła t w ili im „d o r o s n ą ć " do to z n a c z y , że d e m o k ra ty c z n e p a ń s tw o n ie chce d o m ó w , o n a rz ę d z ia , o to w a r y o ' s z k o ły za- --- o trz y m a n y c h tr z e c h h e k ta r ó w z ie m i, n a k tó re - w y m u s z a ć s z ty w n y m p ra w e m p o d a tk o w y m w o d o w e , o k r e d y t y n a s p ó łd z ie ln ie o z e ie k tr v -

* ) M in is tr e m P o c z t i T e le g r a fó w je s t ic h s ta r s i s y n o w ie w y h o d o w a li w so b ie ta k ie te g o, co w in n o b y ć d o b ro w o ln ą d o jrz a łą o fia - fik o w a n ie , o ra d io , o p is m a o ’ in s t r u k t o r a d r J ó z e f P u te k , c z o ło w y d z ia ła c z R u c h u L u - k o m p le k s y n iż s z o ś c i, że ja k m i m ó w iła t a sta r ą s p o łe c z e ń s tw a w o k re s ie p rz e jś c io w y m , ś w ie tlic o w e g o , o a g ro n o m a , te c h n ik a o n a - do w e g o, ro z p o c z y n a ją c y p o lity c z n ą d z ia ła ln o ś ć ra k o b ie ta : „ z te g o n a js to rs e g o to in o gospo L u d z ie a p a ra tu n o w e j P o ls k i L u d o w e j to d z ia - u c z y c ie la i t. d. ? K t o ic h do te g o dow i’a d v w a - je szcze w epoce S ta p iń s k ie g o , a u to r k s ią ż e k d a rz , o, z te g o ło k n a p o n t a k n a n ie g o po ;acze o n a jw ię k s z e j ś w ia d o m o ś c i i o fia rn o ś c i w a n ia się z a c h ę c a ł? P o ls k a cz e k a n a n v ta - h is to ry c z n y c h i e tn o g r a fic z n y c h szc z e g ó ln ie h u k iw a ł (s y n k o n ie o p o rz ą d z a ł), że u n sio s p o łe c z n e j. T a k im i w in n i być!. W y m o w a ic h n ia , p ro ś b y , in ic ja t y w ę P o ls k a sie do n ic h do*

p o p u la rn ą n a w s i b y ła : „ W m ro k a c h ś re d n io - lę k a w y jr z e ć k a js i n a ś w ia t, in o b y w o lo ł k o - o f ia r y i p o ś w ię c e n ia n ie c h ż e w o d z ir e jo m p o li- b ija s e tk a m i p is m i k s ią ż e k A w ie ś k to ś n a "

w ic c z a “ , ło p o la . T e n m ó j n a jm ło d s y (12 la t, 6 o d d z ia ł) ty c z n y m u p r z y to m n i ic h g rz e c h . N ie o rg a n i- d a l o d g ra d z a c h iń s k im m u r e m J e s t w te j

(2)

Str, 2 „ W I E S" N r 37 (65)

c h w ili o k re s w y b ie r a n ia się n a u c z e ln ie , do s z k ó ł z a w o d o w y c h i te c h n ic z n y c h . W r o z m a i­

ty c h p is m a c h p rz e d s ta w io n e z o s ta ły t y p y s z k ó ł, w a r u n k i w s tę p n e i dalsze. I le z ty c h w ia d o m o ś c i p rz e n ik n ę ło n a w ie ś ? N a ilu u c z e ln ia c h będą c h ło p s c y s y n o w ie s p ó ź n ie n i ? K t o ic h n a ta r c z y w ie i z a w z ię c ie k ie r u je i p o ­ p ie ra . W w o je w ó d z tw ie ś lą s k im do S z k o ły L e ś n e j z g ło s z o n y c h z o s ta ło p o n a d d w ie ś c ie p o d ań n a 50 m ie js c . D o ro z p a tr z e n ia p o s z ły p o d a n ia s y g n o w a n e . C z y n a w ie lu p o d a n ia c h c h ło p s k ic h n ie b r a k ło ty c h „ p o p ie r a m " ? I c z y t y lk o d la te g o , że b r a k im p o p ie ra ją c y c h ? B r a k je s t o rg a n iz a c ji w e w s i, w g m in ie , b r a k o d p o w ie d z ia ln o ś c i s p o łe c z n e j za to , k t o d o s ta ­ n ie się do s z k ó ł w y ż s z y c h . O spałość m in io n e j e p o k i R u c h u L u d o w e g o o n a s p ra w ia s t r a t y i d z is ia j, a ja k ic h m o g ło b y ju ż n ie b y ć . T e j ż w a w e j , u t y l i t a r n o - s p o ł e c z n e j p o l i t y k i b r a k n a w s i, a to je s t n a s z a

r e w o l u c y j n a p o l i t y k a !

O b y w a te lu M in is trz e , a w ie c ie ile t u p is m d o c h o d z i ? P o s łu c h a jc ie ' w y lic z ę W a m . 12 w s i, lu d n o ś c i o k o ło 7 ty s ię c y . P u n k tó w w y s y łk o ­ w y c h n a g m in ę 41, I t a k :

N a z w a p is m a P u n k t y Ilo ś ć O p ła ta

R y c e rz N ie p o k a la n e j 4 170 b e z p ła tn ie

D z ie n n ik L u d o w y 18 38 p ła tn e

C h ło p s k i S z ta n d a r 8 8 p ła tn e

„ W ic i" 5 5 t r z y b e zp ł.

C h ło p i 4 4 d w a p ła tn .

„ W ie ś " 2

41

2 p ła tn e

Co n a m te n w y k a z m ó w i? że ż y c ie m ło d z ie ­ ż y je s t u śp io n e. T r z y e g z e m p la rz e „ W ic i"

w je d n e j w s i, po je d n y m w d w ó c h in n y c h , w d z ie w ię c iu p o z o s ta ły c h w s ia c h m ło d z ie ż o d ­ c ię ta o d ś w ia ta . T e n w y k a z m ó w i, że sp o łe ­ czne ż y c ie z a w o d o w e i g o s p o d a rc z e n ie is tn ie ­ je tu , a p rz e c ie ż w o k o lic y ro z p a rc e lo w a n o 9 m a ją t k ó w k s ią ż ą t i h ra b ió w . W p a ła c u je s t e le k try c z n o ś ć , szosą p rz e b ie g a lin ia w ę z ło w a , są la s y , lu d z ie się b u d u ją i p o trz e b u ją b u d o ­ w a ć , t u n a m a ją tk a c h k w it ła w y s o k a k u lt u r a o g ro d o w a — a le n ie m a p is m r o ln ic z y c h , te c h ­ n ic z n y c h , s p ó łd z ie lc z y c h , n ie m a , n ie m a ...

łjT a jw y ż s z y w s k a ź n ik o d n o si się do p is m p o ­ lity c z n y c h . W k a ż d e j w s i je s t „ D z ie n n ik L u d o ­ w y " , w k ilk u p o d w a e g z e m p la rz e , n ie w e w s z y s tk ic h „ C h ło p s k i S z ta n d a r" . A le Jakże to ś m ie s z n ie n is k a c y fr a . T e lic z b y m a ją d a ­ tę n ie 1946 r o k u , a le c h y b a je szcze 1890, k ie ­ d y w y s ta rc z y ło , że je d e n n a w s i, c h y ż e j c z y ­ t a ją c y „ d u r k o w a n e “ , d u k a ł z e b ra n y m s ie ls k o c h ło p o m w n a g rz a n e p o łu d n ie n ie d z ie ln e , ale w ó w c z a s b y liś m y „s e rd e c z n y m lu d e m " , w ó w ­ czas b y ły p a ń s k ie la ty fu n d ia , ksią ż ę c e m it r y , w S e jm ie , Z a m o js c y je s z c z e w tr z y d z ie ś c i la t p o te m k a n d y d a ta m i n a g ło w ę p a ń s tw a . I t a k i to lu d m a rz ą d z ić sobą i n a ro d e m d z is ia j ? M a r ia n K u b ic k i w r ó c ił w t y c h d n ia c h z C ze ch : w y c h o d z ą ta m c o d z ie n n ie p is m a lu d o w e w n a - k a łd z ie 200.000 e g z e m p la rz y , p o d czas k ie d y u n a s w r o k u 1938 n is m o m ie js k ie , s e n s a c y jn e i o p o rtu n is ty c z n e „ I K C " z d o b y ło r e k o r d w n a ­ k ła d z ie , n ie o s ią g n ą w s z y n a w e t 10Ó.000 e g ze m ­ p la r z y . O s ą d ź m y te ró ż n ic e . O s ą d ź m y to , że r o b o tn ik nasz d z iś c z y ta c o d z ie n n ie 5 p is m , a w g m in ie n a 7 ty s ię c y lu d z i c z y ta 40 c h ło ­ p ó w po je d n y m p iś m ie .

M in is tr z e , c z y w ie c ie , że w a sze p rz e d s ię ­ b io rs tw o p o c z to w e je s t d e fic y to w e ? B u d ż e t t e j A g e n c ji, z k t ó r e j l is t do W a s piszę, o b ra ­ ca się w g ra n ic a c h 12 ty s ię c y z ło ty c h m ie ­ s ię c z n ie — 6.000 p o d w o d a ( p ła tn a , a J a k ż e !) i t y lk o co d r u g i d zie ń , 5.000 p e n s je c z te ­ re c h p ra c o w n ik ó w . A le M in is tr z e , do ch ód W a s z ze z n a c z k ó w n a lis ta c h i p a c z k a c h , z te le fo ­ n ó w i depesz n ie s ię g a t e j s u m y ? M in is trz e , p ła k a ć się chce.

W c z te r y p u n k ty id z ie R y c e rz N ie p o k a la ­ n e j. N a k a ż d y p u n k t o k o ło 50 e g z e m p la rz y — b e z p ł a t n i e . S m u tn e to , że p le b a n ia , k t ó r a je s t n a js ta rs z y m n a w s i k w e s ta rz e m i n a j­

o b fits z e d a w n ie j i d z iś z b ie ra „ ś w ię to p ie tr z e " , o n a n ie t y lk o n ie n a u c z y ła c h ło p ó w g a rn ą ć się do ś w ia ta , ale ic h o d u c z y ła i o d u c z a w d a l­

s z y m c ią g u . T a p ro p a g a n d a b e z p ła tn a — j a k ­ że o b f it a za ś w ią to b liw e c h ło p s k ie g ro s iw o — u t r w a la s ta rą , lu d o w ą tr a d y c ję i z o l a c j i ś r o d o w i s k o w e j , ś w ia t p o z a k rz y ż e m g ro m a d z k im n ie m a c e n y . ni e m a w a r ­ t o ś c i . N ie w y c ią g a ją się do n ie g o ręce, n ie n a s łu c h u ją u szy, n ie w y p a t r u ją o czy.

R o z s ie w a c ie d a rm o , p ro b o s z c z o w ie , Ja k z k r o p ie in ic y c h rz e s t ró ż a ń c o w y c h p is e m e k . G o to w a , d łu g o tr w a ła t r a d y c ja o c z e k u je n a ic h p rz y ję c ie . W ie c ie o ty m , a le w ie c ie r ó w ­ n ie ż, że to co P ó źniejsze, co św ie ższe r o z b ija się o w a s z ą o b f it ą d a rm o c h ę . B o t a k , ja k n a s ta r e j w s i b y ła n a tu r a ln a p o m o c s ą s ie d z k ą , ja k p o ż y c z k i bez w e k s la , ja k w ie ś ć d a rm o z g ę b y do g ę b y n o szona, t a k i w a sze p i­

s e m k a w y p e łn ia ły g ro m a d ę , ja k o g ru p ę re ­ lig ijn ą . w y p e łn ia ły Ją ja k o s k ła d o w y e le m e n t n a tu ra ln e g o u k ła d u w s i w y d z ie lo n e j 1 z a ­ m k n ię te j w sobie.

K o n k u r u le c ie d z is ia j n ie t y lk o s w o im i p i­

s m a m i, k o n k u r u je c ie i n n ą t r a d y c j ą k u l t u r a l n ą , z k t ó r ą b ili się p rz e d 40 la t y

„ z a r a n ia r z e " , z k t ó r ą b ili się w la ta c h m ię d z y ­ w o je n n y c h „ W ic ia r z p " . A le n ie t y lk o ro b ic ie to w y — ś w ia d o m ie , c z y n ie ś w ia d o m ie . R o b ią to 1 in n i.

O b y w a te lu M in is tr z e , ś m ie m tw ie r d z ić , że n ie m a i d ziś je s z c z e n a P o ls k ie j w s i d e m o ­ k r a c j i , B o d e m o k ra c ja w y m a g a ś w i a d o ­ m y c h r z e c z y o b y w a te li. P y ta m W a s, c z y b y ś c ie n ie p o w ię k s z y li p e rs o n e lu W a s z y c h A g e n c ji, g d y b y do n ic h w p ły w a ło 5, 10, 50 r a z y w ie c e j lis tó w , p a c z e k i p is m ? P y ta m R e ­ d a k c ji P is m , c z y n ie m n o ż y ły b y w s e tk i t y ­ s ię c y n a k ła d y ‘ s w y c h p is m , g d y b y je t u n a w s ia c h o d b ie ra n o ? I p y ta m p o ra ź trz e c i, k ie d y są w a r u n k i n a d e m o k ra c ję , c z v w 's y tu a c ji, ja k a o n is a łe m , c z y w s y tu a c ji, ja k ie j w y o b r a ­ że n ie d a ją n a m cz e s k ie n a k ła d y ?

T o ż p rz e c ie ż w ie ś n ie w ie n ic o ż y c iu P a ń ­ stwa.. n ie w ie n ic o s w o ic h s tu ty s ię c z n y c h m o ż liw o ś c ia c h . O d p o w ie d z ą m i, że w y s ta rc z y , a b y je d e n w ie d z ia ł n a w s i, je d e n n a g m in ę .

S ły s z a łe m p rz e d p a ru d n ia m i, ja k n a k u rs ie w o je w ó d z k im „ W ic i" p re le g e n t ro z p o w ia d a ł s z e ro k o g im n a z ja lis to m i a k a d e m ik o m o w a ż ­ n o ś c i k o n t a k t ó w o s o b is ty c h , ja k t o w ty c h p o g w a r k a c h t o w a r z y s k i c h n a j ­ w i ę c e j s i ę d o w i e d z i e ć m o ż n a .

A le ó w p re le g e n t z a m ilc z a ł o is to c ie K o ła m ło d z ie ż y w ie js k ie j. O je g o h is to ry c z n o - sp o ­ łe c z n y m z n a c z e n iu n a w s i. K o ło i ś w ie tlic a to b y ło w y jś c ie w s i z t r a d y c ji u s tn e j m ą d ro ś c i s ta rc ó w w iz o lo w a n e j g ro m a d z ie , to b y ło p rz e z p is m a , p rz e z k s ią ż k i, ra d io , k u r s y i w y ­ c ie c z k i w y b ic ie o k n a n a ś w ia t.

K to ś to o k n o d z is ia j z p re m e d y ta c ją z a m y ­ k a . K o m u ś n a t y m z a le ż y .

O b y w a te lu M in is tr z e , dużo się w n o w e j P o l­

sce m ó w i o d e m o k r a c ji, w ię c e j je szcze o je j b ra k u , ż ą d a się „ w o ln y c h " w y b o ró w . P o d k re ­ śla się to ż ą d a n ie ta k , J a k b y Jego s p e łn ie n ie b y ło z a g ro ż o n e . P o m s tu je się, że są o d w le k a ­ ne, A le co to z n a c z y „w o ln e w y b o r y " ? C z y t y lk o — w s z y s c y p r z y u rn a c h i g w a r a n c ja n ie z a fa łs z o w a n y c h k a r t e k ? A z a fa łs z o w a n e g ło ­ w y , k tó r e id ą do u r n ? T o w o ln e w y b o r y ? A d e m o k r a c ja lu d o w a to lu d , k tó r e m u n a 2 0 0 -tu c h ło p a je d e n re c e p tę p rz y r z ą d z a ? A n a to w s k a z u je p rz e d s ta w io n y w y k a z .

M a m y le g a ln ą o p o z y c ję rz ą d o w ą . M a m y je j n a jw ię c e j n a w s i. N ie c h b y b y ła . A le w j a ­ k ic h w a r u n k a c h o n a się o d b y w a ? C z y k a ż d y c h ło p -o b y w a te l w ie z p ie rw s z e g o ź r ó d ła czego chce r z ą d ? Co się w P o lsce d o k o n a ło , do cze­

go się z m ie rz a ? Co o n m oże ju ż d z is ia j z b io ­ ro w o i p o je d y ń c z o o s ią g n ą ć i ja k ? N ie w ie i o p o z y c ja c z y n i w s z y s tk o a b y n ie w ie d z ia ł.

J e s t p a ra d o k s a ln a s y tu a c ja . P is m a o p o z y c ji w io d ą je s z c z e b a rd z ie j d y c h a w ic z n y ż y w o t n a w s i, T o t y lk o w W a rs z a w ie i po m ia s ta c h c z y ­ ta n a je s t ła p c z y w ie „G a z e ta L u d o w a " . K t o ją c z y ta ? T a k z w a n y ś re d n i s ta n , te n sam , o k t ó r y m n a P le n u m Z a rz ą d u Z. S. Ch. S t. C ie ­ ś la k m ó w ił: C h ło p s p rz e d a ł z a d w a ty s ią c e z ło ty c h m e t r p s z e n ic y w W a rs z a w ie , w y p ie ­ czono tu b ia łe p ie c z y w o , k o s z to w a ło 8 ty s . z ło ty c h . K t o s t r a c ił? C h ło p i r o b o tn ik , k t o z y ­ s k a ł 3/4 „ n a d w a r to ś c i" ? *— S ta n ś re d n i.

D la c z e g o p is m a o p o z y c ji n ie ro z c h o d z ą się n a w s i? B o p rz e d łu ż a się n a w s i p ro p a g a n d ę , c h a ra k te r y s ty c z n ą d la o k re s u o k u p a c ji — p r o ­ p a g a n d ę m ó w i o n ą , p ro p a g a n d ę p l o t k i, w i e ś c i i l e g e n d y . J e s t o n a b liź n ia c z ą s io s trą te g o s y s te m u s p o łe c z n e j k o m u n ik a c ji, j a k i c e c h o w a ł w ie ś p o ls k ą p rz e d p ó ł w ie k ie m .

W y b a c z c ie , a le le g e n d a , a le w ie ś ć , ale. p lo t ­ k a n a „ s ło w o h o n o r u " to n ie je s t in s tr u m e n t in f o r m a c ji d e m o k ra ty c z n e j. T o n ie je s t in s t r u ­ m e n t n o w o cze sne g o p a ń s tw a . A m y p rz e c ie ż d ziś c h c e m y d e m o k r a c ji. M y d ziś je s te ś m y od­

p o w ie d z ia ln i b e z p o ś re d n io z a lo s y n a ro d u , W ię c ja k ż e to ? J a k n a m u r z y ń s k ie j w s i ło ­ s k o t bębna „ M z im u " w y s ta rc z a n a m do s o li­

d a rn o ś c i g ru p o w e j, do g o to w o ś c i „ n ie c h ż y je i p re c z " ? W y s ta r c z a n a m a g ita to r , k t ó r y z ja k ie g o ta k ie g o ro z s ą d k u j a k i m a m y p o je ­ d y n c z o o g ra b i nas n a w ie c u i w y w o ła o w c z y pęd, i z a g ra n a p s y c h o lo g ii tłu m u ? W y s t a r ­ cza n a m n ie s io n y od c h a łu p y do c h a łu p y p o ­ s z e p t? I w t a k ic h w a r u n k a c h łu d z im y się, że n a s z a się s ta je w o la ? I n ie z d a je m y sobie s p ra w y , że z r z e k a m y się n a jw ię k s z e g o p ra w a d e m o k r a c ji — p ra w a do o s o b i s t e g o w i e d z e n i a i o s o b i s t e g o s ą d z e ­ n i a ? A z ja k ie j że r a c j i p rz e k a z u je m y to p ra w o k r ą ż ą c y m łe c h ta c z o m „ c h ło p p o tę g ą je s t 1 b a s ta “ , z ja k ie jż e to r a c j i n a s z y m r o z u ­ m e m m a w ła d a ć ic h „ o m n ip o te n c ja “ ?

T o co o g lą d a m n a t e j o s ta tn ie j, w ie js k ie j ro z d z ie ln i p o c z to w e j to n ie je s t w a lk a d w u c h r a c j i n o w o c z e s n e g o p a ń s t w a . T o je s t w a lk a p r z e s z ł o ś c i o d l e g ł e j z e w s p ó ł c z e s n o ś c i ą . T o je s t z a m k n ię ta szczelnie, o d o s o b n io n a w ie ś i g m in a , k t ó r a się n a trz ą s a z W a s z e j A g e n c ji, M in is tr z e . T e n te le fo n p o ł o w y (o d w o js k a d a r ) , n a k t ó ­ r y m tr z y m a m rę k ę , z n a c z y t u ty le , co m o n ­ s tr u m z fa n ta s ty c z n e j o p o w ie ś c i. M ię d z y b a j­

k i k ła d z io n y , a n ie m ię d z y d a w n e a n o w e la ­ t a w s i r z e c z y w is te j. T a w ią z k a m iz e rn a p is m , k a ż e m i m y ś le ć o s ie n k ie w ic z o w s k ie j T r y lo g ii, g d z ie to w ś ró d lu d u Z a p o ro s k ie g o w ie ś ć się ro z e s z ła , że p is m o s p a d ło n a o łta r z w Ł a w rz e P ie c z e rs k ie j. A w t y m p iś m ie s ta ło , że w o jn a i w ie lk ie k r w i p rz e la n ie ...

„ L u d u m ó j lu d u ..." c z y t a k się s p ra w u je r z ą d y n a d s w o im n a ro d e m ?

T a p o c z ta , k t ó r e j s u f it p rz e c ie k a , w k t ó r e j k ie r o w n ic z k a b ie rz e 1.300 z ł i n ic k r o m te g o, n ie c h ż e ś w ia d c z y , ja k n is k o s ta c z a się o p o z y ­ c ja . W e r b u je c h ło p ó w n ie c z y ta ją c y c h p is m i k s ią ż e k , n ie o r g a n iz u ją c y c h się g o s p o d a rc z o i te n z a s tó j i t a p o w s z e c h n a n ie w ie d z a o to je j fu n d a m e n ty .

J a n ie ż a rtu ję , ja o s k a rż a m s ta n o w c z o . B o n ie m a c ie d la m n ie o d p o w ie d z i, n ie p is m e m p o lity c z n y m , in fo r m a c y jn y m , p ra k ty c z n o - do­

ra d c z y m , s p ó łd z ie lc z y m , ro ln ic z y m , o ś w ia to ­ w y m , w y t ą m a s ą rz ą d z ic ie , w y n ią rz ą d z ic ie p r z e z o m i n i ę c i e t y c h ś r o d k ów , choć one o b o w i ą z u j ą n o w o c z e s n e n a r o d y . W a m w y s ta rc z a je d n o p is m o z

„ Ł a w r y P ie c z e r s k ie j" , od k tó re g o w ie ś ć w lu d id z ie .. M o ż e c ie m ie ć lu d , a le p o d w a r u n k ie m że o n bę d zie tłu m e m i m a s ą a lb o ic h m o ś ć so- b ie -p a n e m n a z a g ro d z ie o trz ą s a ją c y m się od .n o w in e k , „ s t a r o w ie r n y m " w e d le d z ia d a p r a ­

d z ia d a .

A le k t o w ó w c z a s k ła m ie o d e m o k r a c ji? K t o w s k rz e s z a fe u d a ln e r z ą d y n a d u m y s ła m i w c ie m n o c ie i b ie rn o ś c i p r z y t r z y m y w a n y m i? T a ­ k a je s t w a s z a o p o z y c y j n a t a k t y k a

p r z e d w y b o r c z a .

Jeszcze, O b y w a te lu M in is trz e , d w a s ło w a o A g e n c ji. K ie r o w n ic z k a je s t m ia s to w a . P rz e d w o jn ą n a s ta ła n a w ie ś czeską, ja k ic h b y ła s p o ra k o lo n ia n a W o ły n iu . W ła ś n ie p o c z tę o tw ie ra n o n a w s i. J a k a ż to b y ła u ro c z y s to ś ć : f o t o g r a f , obchód, p fż y ję c ie . T o b y ła w ie lk a s p ra w a g ro m a d y . J a k ż e o tę r o z d z ie ln ię d b a ­ n o ? G ro m a d z k i b u d y n e k , p o c z e k a ln ia — c z y ­ te ln ia . J a k d b a no o u rz ę d n ik ó w ? K a r t o f li, m ą ­ k i, ja r z y n , .o w o có w , m le k a k ie r o w n ic z k a n ie k u p o w a ła . I n ie o b d a ro w y w a ł je j n i k t p o je ­ d y ń c z o . K o m ite t. K o m it e t u c h w a lił, że p a ń s tw o ­ w e p ie n ią d z e n a o p ła c e n ie lo k a lu , o d n oszenie do d o m ó w i s p rz ą ta n ie z o s ta n ą p r z y p ra c o w ­ n ik a c h . C ię ż a r te n p rz e jm ie w ie ś . D z iś p ra c u je od 8 ra n o do 9 w ie c z ó r i w ó w c z a s n ie k r ó c e j choć d o b ro w o ln ie , a le z ja k ą s a ty s fa k c ją . P o c z ta to b y ło o c z k o w g ło w ie c a łe j w s i, s p o j­

rz e n ia , w y p o w ie d z i, z a in te re s o w a n ie p o w s z e c h ­ n e i d b a ło ść u s k r z y d la ły tę k o b ie tę w p ra c y . P o ż y c z a ła p ie n ią d z e , a k ie d y a w a n s z a b ie ra ł ją ze w s i, o s ta tn ie g o d łu ż n ik a g ro m a d a p r z y n a g liła do n a ty c h m ia s to w e g o s p rz e d a n ia zb o ża n a d łu g , a b y n ie m ó w iła w ś w ie c ie źle 0 ic h w s i, n a w e t n ie o c z e s k ie j... o ic h w s i.

T u m ó w i, m a ła p e n s ja (1.300 z ł) , ale ro z u m ie do b rze , że p rz y c h ó d n ie p o k r y w a ro z c h o d u to 1 s k ą d ż e w ię c e j. T y lk o d la c z e g o w ie ś ? O to je j c ic h y , s p o k o jn y , la t a m i ro z m y ś la ń , o d w a ż o n y ż a l. D la c z e g o w ie ś m le k o je j s p rz e d a je o d c ią ­ gane, k a ż ą c sobie p ła c ić z a p e łn e . D la c z e g o lis tó w t a k m a ło , d la c z e g o p is m s tra s z n ie m a ­ ło . T a m , n a c z e s k ie j w P o ls c e w s i, k a ż d a g o ­ s p o d y n i p re n u m e ro w a ła t y g o d n ik k o b ie c y . D la c z e g o p o c z ta je s t n ic z e m t u ? T a m , a b y p o s ta ć — lu d z ie p rz y c h o d z ili. S ia d a li w pocze­

k a ln i i p a t r z y li n a ty c h , co o d b ie ra ją a lb o n a ­ d a ją , ta m się w s z c z y n a ły ro z m o w y , d y s k u s je , ta m się p o c z ta po n o c a c h d z ie c io m ś n iła .

„ W r a c a m do m ęża, do m ia s ta . T y m ra z e m bez ż a lu . A le ż a l m i, że c h ło p s k a c ó rk a , a lb o c h ło p ­ s k i s y n n ie id ą n a p o c z tę . P rz e c ie ż to p la c ó w ­ k a k u lt u r y , p la c ó w k a p o s tę p u n a w s i. K tó ż ją , j a k n ie w y , p o w in ie n p ro w a d z ić ? Z ró b c ie a b y t a in s t y t u c ja łą c z ą c a z P o ls k ą s ta ła się n a w s i t a k p o trz e b n a , ja k p o w ie trz e " .

M in is tr z e , c z y ń c ie w s z y s tk o , a b y P o c z to w e A g e n c je W ie js k ie s t a ły się t a k p o trz e b n e , ja k p o w ie trz e .

T o je s t p rz e c ie ż n a sza r e w o l u c y j n a p o 1 i t y k a)

Jan A le k s an d e r K ró l.

Leonard Sobierajski

„ Przemysł dla

Byliśmy świadkami faktu, który w 'tej postaci mógł mieć miejsce tylko w dzisiejszej rzeczywistości. Do stołu obrad konferencyjnych zasiadają równorzędni part­

nerzy: przemysł i rolnictwo. Wymiana pro­

pozycji postulatów nie toczy , się w atmosfe­

rze jakichś wzajemnych targów, podejść czy zaskoczeń. Interes obywatela — chłopa czy robotnika jest tu obustronnie z dobrą wolą uzgodniony. Jedna strona nie stara się go­

dzić w drugą dla własnych korzyści, strony wykazują właśnie pełne wzajemne zrozumie­

nie. Konferencje, które się odbywały w cza­

sie Zjazdu, byty naturalnie poprzedzone dłu­

gą pracą przygotowawczą, którą podjęły, instytucje tak przemysłowe jak i rolnicze.

Tu zebrano się, by wymienić już owoce tej pracy. Ideolodzy gospodarczy rolnictwa ana­

lizując stosunek cen artykułów przemysło­

wych do artykułów rolnych, stwierdzali ostat­

nio, że stosunek ten kształtuje się, na nieko­

rzyść rolnictwa — gospodarka rolna prze­

stawałaby w tym układzie być opłacalna.

Ta perspektywa jest groźna rzecz prosta dla każdego chłopa - rolnika indywidualnie, ale jest tym samym i groźna dla całej gospo­

darki państwowe], Bo jaki wytworzyłby się stan? Ceny uzyskane za artykuły rolne po;

zwoliłyby chłopu opłacić tylko własne utrzy­

m a n i i koszty produkcji, zabrakłoby mu pieniędzy na inwestycje potrzebne w gospo­

darce rolnej, a więc nawozy, maszyny rol­

nicze, na konserwacje budynków, które na­

leży traktować jako warsztat pracy. Dopro­

wadziłoby to do cofnięcia się naszej gospo­

darki do systemu pierwotnego. Państwo no­

woczesne musi mieć jednak i rolnictwo po­

stawione nowocześnie, musi więc cihiopa tak urządzić, by miał on możność nowocześnie produkować

[

nowocześnie swoje artykuły zbywać. Stąd zakrojona na szeroką skalę akcja dla wsi.

NOWA POLITYKA GOSPODARCZA Nie jest rzeczą obojętną przypomnieć, że właśnie termin zjazdu zbiega się z drugą rocznicą wydania dekretu o reformie rolnej.

Dekret ten w sposób rewolucyjny zmienia strukturę naszego rohretwa. W okresie mię- * 6

* ) U w a g i w z w ią z k u ze ZJpzdem w W a r ­ s z a w ie : „ P r z e m y s ł d la w s i" , k t ó r y o d b y ł się 6 i 7 w rz e ś n ia b r.

dzywpjennym mieliśmy drobne warsztaty to i­

nę, których właścicielem był chłop — upra­

wia! on 56,2 proc. ziemi użytkowej; 43,8 proc. należało do wielkiej własności. W przedwojennym układzie sil społecznych i po­

lityka gospodarcza szła po linii interesów tej warstwy, która skupiała w swym ręku wpły­

wy, a więc po linii, gdy chodzi o rolnic­

two — wielkiej własności. Chłop wówczas reprezentował typ gospodarki hodowlanej, wielka własność typ gospodarki nastawionej na produkcję zbóż. Produkcja zbóż .była wówczas przez państwo uprzywilejowana- Właściciel wielkiego warsztatu rolnego mógł zboże zbywać po cenach hurtowych, mógł również i zakupywać artykuły inwestycyjne od przemysłu także po cenach hurtowych.

Rolnik drobny byt w sytuacji diametralnie różnej: sprzedawał i kupował po cenach drobnych, — detalicznych, plącąc tym sa­

mym bardzo dużo na rzecz całego szeregu ogniw pośredniczących. Dziś na tym odcin­

ku sytuacja zasadniczo się zmienia. Pań­

stwo jako dysponent artykułów przemysło­

wych wychodzi samo na przeciwko konsu­

menta - chłopa. Między nim, a odbiorcą sta­

je aparat rozdzielczy — Spółdzielnia. Cala polityka przemysłu nastawiona jest na to, aby produkować jak najtaniej, dostarczać bezpośredniemu odbiorcy jak najsprawniej.

Cena artykułów przemysłowych tak została skalkulowana,, by mogła być dopasowana do możności nabywczej drobnego rolnika. Tu wtaśnie widać maksymalną dobrą wolę ze strony państwa.

Stamsław Cieślak, ideolog gospodarczy chłopskiej instytucji Z. S. CH. wysunął nie­

dawno tezę, że ceny artykułów rolnych mu­

szą wobec przemysłowych być w stosunku przedwojennym plus 20 proc, dla rolnictwa.

To znaczy, że artykuły przemysłowe muszą być tańsze o 20 proc. od stanu przedwo­

jennego. Taki układ cen da opłacalność rol­

nictwu, to Znaczy stworzy mu możliwość prze­

budowy, zmodernizowania warsztatów rol­

nych.

AKCJA DORAŹNA CZY DŁUGOFALOWA Nasz aparat przemysłowy już został zmon­

towany i postaw:ony na tyle, aby móc rzu­

cić obywatelowi większą ilość artykułów.

Taką wtaśnie poważną falę artykułów

przemysłowych ma się rzucić wsi polskiej.

Nie jest to akcja doraźna, szturmowa, jak tłumaczy minister przemysłu ob. Hilary Minc, ale akcja, która rozpocznie regularną już wymianę artykułów między przemysłem a rolnictwem. Wymiana ta jest właśnie tak pomyślana, by postulat rolnictwa został wkalkulowany.

Artykuły przemysłowe jak wyroby metalo­

we, narzędzia rolnicze, nawozy, tekstylia ule­

gły poważnemu potanieniu, we wszystkich prawie wypadkach nie mniejszemu niż 20 proc. Rolnik — konsument nie jest więc dzisiaj obywatelem drugiej katego­

rii. Jego słuszne żądania są uwzględnione.

Nie ulega wątpliwości, że nasz przemysł w stanie dzisiejszym nie jest jeszcze w możno­

ści zaspokoić całkowicie rynku wiejskiego.

W każdym razie ilość i jakość jego produk­

cji będzie tak regulowana, by móc zadawala­

jąco wieś obsłużyć. Na zaplanowany rok bieżący przemysł polski ma dostarczyć naszej wsi towarów za 50 miliardów zł. i to wła­

śnie po cenach, które chłop będzie w sta­

nie zapłacić. Ta akcja jest jak już powie­

dzieliśmy punktem wyjścia dlla regularnych obrotów i wymiany gospodarczej między przemysłem, a rolnictwem. Przemysł dziś jest nastawiony na konsumenta z uwzględnieniem jego możliwości nabywczych. Chłop powinien i musi btrać udział w wymianie gospodarczej.

Przed wojną 61 proc. ludności wiejskiej bra­

ło udział w konsumowaniu dóbr przemysło­

wych tylko w 16 proc. Było to bliskie stanu pierwotnego, chłop nie mógł korzystać z udo­

godnień cywilizacyjnych, chłop był prawie poza orbitą, jak powiedział na zjeździe inż.

Bobrowski, obrotów gospodarczych.

Stanu idealnego od razu nie możemy się spodziewać, gdyż tak rolnictwo jak i prze­

mysł znajdują się w stadium odbudowy, tym konieczniejsza i cenniejsza jest ścisła mię­

dzy nimi współpraca. Przemysł działający poprzez swoje instytucje: Centralne Zarządy Zjednoczeń Przemysłowych i rolnictwo, re­

prezentowane przez Z. S. Ch, pracują dziś nad tym, aby chłop przestał być „kimio-t- kiem<‘ porającym się na swoich kilku mor­

gach, ale aby stał się obywatelem - rolni­

kiem, który ma oparcie w państwie j moża

zawsze n>a jego pomoc liczyć.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Studium homiletyczne, Lublin 2007, s... lskiej

„Już dwa razy przekładałam termin, nie chcę wyczekiwać w przychodniach, prędzej zarażę się w Biedronce niż w szpitalu”, zirytowałam się.. Pięć dni później zadzwoniła

Uwaga: Jeśli masz objawy, prosimy nie przychodzić do wskazanych placówek, zamiast tego, umów się test na obecność koronawirusa dzwoniąc pod numer 119 lub odwiedzając

Wiadomo, są takie fundacje, które zajmują się dziećmi chorymi na raka, ale co z tymi, którzy nie mogli na przykład wybrać sobie rodziny, w której przyszło im się

Spośród rezydencji magnackich powstałych w Warszawie w pierwszej połowie XVII wieku zdecydowanie wyróżniał się pałac należący do faworyta króla Władysława IV,

strzeń znacznie wrażliwsza – przestrzeń postaw, wy- obrażeń, oczekiwań oraz poziomu zaufania: społecznej gotowości do ponoszenia ciężarów na zdrowie wła- sne i

Brandt zdawał sobie sprawę, że klękając nie wykonuje tego gestu jako osoba prywatna, lecz jako przedstawiciel państwa, mającego ponad 60 milionów obywateli, a w pewnym sensie

Przewidziana przez Prawo zamówień publicznych (dalej: PZP) instytucja konsorcjum, czyli wspólnego ubiegania się wykonawców o udzielenie za- mówienia, jest powszechnie