• Nie Znaleziono Wyników

O odpowiedzialności adwokatów za fakty łamania praworządności - i ich naprawienie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O odpowiedzialności adwokatów za fakty łamania praworządności - i ich naprawienie"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Cieślak

O odpowiedzialności adwokatów za

fakty łamania praworządności - i ich

naprawienie

Palestra 42/1-2(481-482), 105-110

(2)

POLEM IKA

Marian Cieślak

adwokat

O odpowiedzialności adwokatów

za fakty łamania praworządności - i ich naprawienie

I. W w y p o w ie d z i a d w . T a d e u s z a W o n e ra z a m ie szcz o n ej w n u m e rz e 1 1 -1 2 /5 6 „ N o w e g o P ra w a ” p o s ta w io n o b a r d z o ś m ia łą tezę, że „ z a rz u ty n ie p ra w o rz ą d n e g o p o s tę p o w a n ia k ie ro w a n e p o d a d r e s e m p ro k u r a tu ry , s ą d u i o rg a n ó w a d m in istra c y jn y c h g o d z ą ta k ż e w z d e c y d o w a n ą w ię k sz o ść a d ­ w o k a tu r y (str. 109), g d y ż „ w y k o n u ją c sw o je o b o w ią z k i z a w o d o w e a d w o k a c i n ie p ro w a d z ili ż a d n e j w a lk i o p r a w o rz ą d n o ś ć ” (str. 108). Z d a n ie m a u to ra , a d w o k a c i jak o o b ro ń c y w s p ra w a c h o só b o b e c n ie re h a b ilito w a n y c h n ie m ieli o d w a g i w a lc z y ć o p ra w o rz ą d n o ś ć i w p rz e m ó w ie n ia c h s w o ic h o g ra n ic z a li się ty lk o d o „ p o tę p ia n ia p rz e s tę p s tw a ” i „ b ła g a ln e j p ro ś b y o ła g o d n ą k a r ę ” .

Z a g a d n ie n ie jest, m o im z d a n ie m , n ie z w y k le cie k a w e i g o d n e d y sk u sji. S z k o d a ty lk o , że p o tra k to w a n e z o sta ło w sp o só b n ieco p o w ie rz c h o w n y , o g ó ln ik o w y i z b y t je d n o s tro n n y , a cała w y p o w ie d ź - p rz e z w s k a z a n ie n a o k re ś lo n y te re n i in n e alu zje o c h a ra k te rz e m n iej w ięcej o s o b is ty m - m o ż e ro b ić w ra ż e n ie p ró b y s p ro w a d z e n ia ca łe g o p ro b le m u n a n ie w ła ś c iw ą p ła s z ­ c z y z n ę s p o r u za śc ia n k o w e g o . N ic te ż d z iw n e g o , że w ty m s a m y m n u m e rz e „ N o w e g o P ra w a ” p o ja w ił się g ło s p o le m ic z n y a d w . N . C era n k i. Tę o s ta tn ią w y p o w ie d ź u w a ż a m w z a s a d z ie z a s łu s z n ą i d la te g o w ła śn ie ch c ia łb y m o d rz u c ić te jej a rg u m e n ty , k tó re w y d a ją m i się w ą tp liw e .

N ie m ó g łb y m się z a te m z g o d z ić ze z d a n ie m a d w . C era n k i, że n ie m o ż n a m ó w ić o o d p o w ie d z ia ln o ś c i a d w o k a tó w z a fa k ty ła m a n ia p ra w o rz ą d n o ś c i z tej ty lk o racji, iż a d w o k a tu ra n ie s p ra w u je w y m ia ru sp ra w ie d liw o śc i, p o d o b n ie ja k d ez erc ja ż o łn ie rz a n ie m o ż e sta n o w ić p o d s ta w y z a r z u tu co d o jeg o w s p ó łu d z ia łu w agresji.

A n a lo g ia n ie w y d a je się tra fn a . M u s im y p rz e d e w s z y s tk im o d p o w ie d z ie ć n a p y ta n ie , cz y a d w o k a t jest tzw . „ w s p ó łc z y n n ik ie m w y m ia ru s p ra w ie d liw o ­ ści” , c z y n ie. Jeśli n im jest (a to - ja k m i się w y d a je - com m unis opinio a d w o k a tó w u z n a je z a fa k t n ie w ą tp liw y ), to m u s im y u z n a ć jeg o u d z ia ł nie ty lk o w z a k re s ie „ a k ty w ó w ” teg o w y m ia ru sp ra w ie d liw o śc i, lecz ró w n ie ż

(3)

w z a k re sie b łę d ó w i w y p a c z e ń . Jeśli w s p ó łc z y n n ik w d o b ry m , to ch y b a i w zły m . O c zy w iście c h o d z ić tu b ę d z ie w z a s a d z ie n ie o o d p o w ie d z ia ln o ś ć za ła m a n ie p ra w o rz ą d n o ś c i w ścisły m teg o s ło w a z n a c z e n iu , a le o o d ­ p o w ie d z ia ln o ś ć z a „ w s p ó łu c z e s tn ic tw o " w p ro c e sie ła m a n ia p r a w o r z ą d n o ­ ści, a - ja k w ia d o m o - m ię d z y ty m i d w ie m a k a te g o ria m i z a c h o d z i ty lk o ró ż n ic a ilo ścio w a, k tó ra z r e s z tą d o p ro w a d z iła w p ra w ie k a r n y m d o z a s a d ­ n ic z e g o z r ó w n a n ia w sz y s tk ic h „ fo rm u d z ia łu w p rz e s tę p s tw ie " .

N ie p r z e k o n y w a m n ie ró w n ie ż a r g u m e n t, że s ta w ia n ie a d w o k a to m z a r z u tu n ie p rz e c iw s ta w ia n ia się ła m a n iu p r a w o r z ą d n o ś c i je s t n ie s łu s z n e , g d y ż z a r z u t te n m o ż n a b y ło b y p o s ta w ić ró w n ie ż S ejm o w i, p ra s ie , lite r a to m itp . P rz e d e w s z y s tk im is tn ie n ie d a ls z y c h w s p ó łw in n y c h , a w ię c fa k t, że z a c z y n n a g a n n y o d p o w ia d a je sz c z e k to ś in n y , w ż a d n e j m ie rz e n ie m o ż e u s p r a w ie d liw ia ć w in o w a jc y . A p o z a ty m je s t p e w n a ró ż n ic a m ię d z y o d ­ p o w ie d z ia ln o ś c ią lite ra tó w i p r a s y z a n ie p rz e c iw s ta w ia n ie się ła m a n iu p ra w o r z ą d n o ś c i a o d p o w ie d z ia ln o ś c ią a d w o k a tó w w ty m z a k re s ie . C h o ć b y ta, że ta m c i n ie s ą u c z e s tn ik a m i p ro c e s u i n ie m a ją p re te n s ji d o m ia n a tzw . „ w s p ó łc z y n n ik ó w " .

N ie w y n ik a s tą d , ż e b ro n ię s ta n o w is k a a d w . W o n e ra . P rz e c iw n ie , u w a ż a m je za b łę d n e i k rz y w d z ą c e n a s z ą a d w o k a tu rę , ch o ć z n o w u d a le k i je s te m o d tw ie rd z e n ia , że w sz y sc y b ez w y ją tk u a d w o k a c i to k ry s z ta ło w i i n ie u s tra s z e n i b o jo w n icy o s p ra w ie d liw o ś ć i p ra w o rz ą d n o ś ć . O c z y w iśc ie n ie m a m m o ż ­ liw o ści s p ra w d z e n ia p rz e s ła n e k fa k ty c zn y ch , n a k tó ry c h o p ie ra sw ój o są d a d w . W o n e r; n ie m o g ę sp ra w d z ić , czy rz e c z y w iśc ie w sz y s c y a d w o k a c i w p ro c e sa c h o só b n ie słu s z n ie sk a z a n y c h o g ra n ic z a li się d o b ła g a n ia o ła g o d ­ n ą k arę. N ie w id z ę z r e s z tą p o trz e b y : z a s a d a c ię ż a ru d o w o d o w e g o o b o w ią z u ­ jąca w p ro c e sie k a rn y m o d n o s i się w sw ej isto tn ej treści d o w sz e lk ic h tw ie rd z e ń , a z w ła sz c z a d o tych, k tó re z a w ie ra ją w so b ie jak iś z a rz u t. K a ż d y za te m , k to w y s tę p u je z m niej lu b b a rd z ie j o k re ś lo n y m z a rz u te m , je st o b o w ią ­ z a n y u z a s a d n ić go, a z w ła s z c z a p o d a ć fa k ty n a jeg o p o p a rc ie . Z re s z tą k w e stię, ja k n a p r a w d ę b y ło z o b ro n a m i w s p ra w a c h o só b o b e c n ie re h a b ilito ­ w a n y c h , p o z o s ta w ia m u c z e s tn ik o m ty c h p ro c esó w .

II.

C h c ia łb y m n a to m ia s t zająć się in n y m , o w iele c ie k a w sz y m a s p e k te m p o ru s z a n e g o z a g a d n ie n ia , a sp e k te m , k tó ry z a s a d n ic z o u s z e d ł u w a g i o b u d y s k u ta n tó w , ch o ciaż z p u n k tu w id z e n ia p ra k ty k i ad w o k a c k ie j p rz e d s ta w ia o n z n a c z e n ie z a sa d n ic z e .

W e ź m y b o w ie m p rz y k ła d n a jja sk ra w sz y . Z a łó ż m y , że s p ra w a jest d la o b ro ń c y ca łk o w ic ie jasn a: d o w o d y w in y s ą s p re p a ro w a n e , o s k a rż o n y sk ło ­ n io n y to rtu ra m i lu b s z a n ta ż e m (np. o b ie tn ic ą d a r o w a n ia m u ż y c ia ) „ p r z y ­ z n a je się" d o w in y i o p isu je d o k ła d n ie , w ja k i sp o só b p o p e łn ił z a rz u c a n y m u

(4)

czy n . O b ro ń c a m a d o w y b o ru d w ie d ro g i: a lb o k rz y c z e ć g ło śn o , „ p ro te s tu ję ” , z a rz u c a ć fa łsz d o w o d ó w w in y , ch o ć b y n ie m ó g ł fa łsz u te g o w y k a z a ć i ż ą d a ć u n ie w in n ie n ia o s k a rż o n e g o w b re w p rz y z n a n iu i w b re w w n io s k o w i sa m e g o o sk a rż o n e g o , albo też, u trz y m u ją c się w ra m a c h o czy w istej d la n ie g o z b r o d ­ niczej fikcji, d ą ż y ć d o n a jła g o d n ie jsz e g o w y m ia ru k ary.

S p ra w a b y ła b y c a łk o w ic ie ja sn a , g d y b y c h o d z iło ty lk o o in te re s a d w o k a ta . O b ro ń c a , k tó ry b y w y b ra ł d r u g ą a lte rn a ty w ę ty lk o z o b a w y o sank cje d y s c y p lin a rn e , u tr a tę sw e g o z a w o d u , lu b n a w e t u tr a tę w o ln o ści, p o stą p iłb y n a g a n n ie , w sp o só b n ie g o d n y n ie ty lk o a d w o k a ta , ale w p ro s t cz ło w iek a. N ieco g o rz ej b y ło b y n a to m ia s t, g d y b y a d w o k a to w i g ro z iła u tr a ta ży c ia (np. g d y b y u ja w n ie n ie n ie w in n o śc i o s k a rż o n e g o p rz e z o b ro ń c ę p o łą c z o n e b y ło w d a n y c h w a ru n k a c h z e w e n tu a ln o ś c ią jeg o „ z lik w id o w a n ia ” ). M ielib y śm y w te d y d o c z y n ie n ia z ty p o w y m s ta n e m w y ż sz ej k o n ieczn o ści. A le to ch y b a e w e n tu a ln o ś ć , k tó ra w s to s u n k u d o o b ro ń c ó w n ie w c h o d z iła w grę, a o g ó ln ie b io rą c o p in ia , że „ s p o ś ró d ró ż n y c h w s p ó łc z y n n ik ó w w y m ia ru s p ra w ie d liw o ­ ści a d w o k a t b y ł n ajm niej n a r a ż o n y n a p rz y k ro ś c i” , jest, jak są d z ę , w z a s a d z ie s łu s z n a - ju ż ch o ćb y z racji b r a k u b e z p o ś re d n ie g o „ s łu ż b o w e g o ” p o d p o r z ą d ­ k o w a n ia a d w o k a ta o d p o w ie d n ie j w ła d z y .

A le p rz e c ie ż w p o d a n y m w y ż ej w y p a d k u w c h o d z iło w g rę coś w ięcej - in te re s s a m e g o k lie n ta . A w s p ra w a c h , o k tó ry c h m o w a , c h o d z iło z re s z tą z w y k le n ie o b y le co, c h o d z iło w rę c z o g ło w ę. I tu p o ja w ia ł się je d e n z n a jisto tn ie jsz y c h p ro b le m ó w p ra k ty k i ad w o k ack iej: p ro b le m ta k ty k i o b ro ń ­ czej. Jak p o s tą p ić , ab y o s k a rż o n e m u ocalić życie? S to s u n k o w o ła tw o jest o p ro s to lin ijn o ś ć p o s tę p o w a n ia , a n a w e t o b o h a te rs tw o ta m , g d z ie c h o d z i w y łą c z n ie o w ła s n ą sk ó rę. N ieco b a rd z ie j k o m p lik u je się s p ra w a w te d y , g d y w c h o d z i w g rę o d p o w i e d z i a l n o ś ć z a c u d z y l o s .

T en p ro b le m p o ja w ia się z r e s z tą n ie ty lk o w ta k ic h w y ją tk o w y c h s y tu a c ­ jach, o k tó ry c h m o w a w y ż ej. S taje o n p rz e d k a ż d y m u c z c iw y m i w s p ó ł­ c z u ją c y m a d w o k a te m (a w sp ó łc z u c ie z k lie n te m , w c z u c ie się w jeg o p o ło ż e ­ n ie u w a ż a m z a is to tn ą p rz e s ła n k ę h u m a n isty c z n e j p o s ta w y a d w o k a ta ) n ie ­ m a l n a k a ż d y m k ro k u w c o d z ie n n e j jeg o p ra cy . K a ż d y z a d w o k a tó w p rz y z n a m i c h y b a , ja k d u ż o p o św ię c a n a c o d z ie ń d la d o b ra k lie n ta ze sw y c h am bicji, p rz y z w y c z a je ń , a n a w e t m n iej w a ż n y c h p rz e k o n a ń i z a s a d sw e g o p o s tę p o ­ w a n ia . Ile ż to ra z y a d w o k a t m u s i się h a m o w a ć , b y le b y n ie n a ra z ić się sę d z ie m u , k tó ry p rz e c ie ż jest ty lk o cz ło w ie k iem , a n a d a d w o k a te m m a tę p rz e w a g ę , że d e c y d u je o lo sie jeg o k lien ta.

C h ę tn ie u sły s z ę n a te n te m a t z d a n ie a d w o k a tó w b a rd z ie j d o ś w ia d c z o n y c h o d e m n ie . A z e sw ej szc zu p łej p ra k ty k i p o d a m ty lk o - g w o li ilu stracji - tak i s k ro m n y p rz y k ła d .

W p ie r w s z y c h m ie s ią c a c h m ojej p ra k ty k i a d w o k a c k ie j c z e k a łe m n a sali r o z p r a w w s ą d z ie p o w ia to w y m n a s p ra w ę , w k tó rej wry s tę p o w a łe m jak o o b ro ń c a . W s p r a w ie p o p rz e d z a ją c e j m o ją s p r a w ę o k a z a ło się, ż e je d e n ze w s p ó ło s k a r ż o n y c h n ie u k o ń c z y ł la t s ie d e m n a s tu . S ę d z ia o ś w ia d c z y ł m i, że

(5)

u s ta n a w ia m n ie o b ro ń c ą z u r z ę d u , z a rz ą d z a ją c je d n o c z e ś n ie d z ie s ię c io - m in u to w ą p r z e r w ę d la u m o ż liw ie n ia m i z a p o z n a n ia się z a k ta m i. Po p o b ie ż n y m p r z e jrz e n iu a k t z a p r o p o n o w a łe m p r z e r w ę r o z p r a w y n a k ilk a d n i w ce lu u m o ż liw ie n ia m i o b ro n y , p r z e d y s k u to w a n ia s p r a w y z o s k a r ­ ż o n y m i z ło ż e n ia e w e n tu a ln y c h w n io s k ó w . N a a r g u m e n t, ż e „ s p r a w a je st p rz e c ie ż ta k ja s n a i p r o s ta " , o ś w ia d c z y łe m s ta n o w c z o , ż e n ie m o g ę p o d ją ć się n a ty c h m ia s to w e j o b ro n y . Z n a le z io n o n a k o r y ta r z u a d w o k a ta , k tó ry p o d ją ł się o b ro n y n a ty c h m ia s t i s p r a w ę z a k o ń c z o n o z a p ó ł g o d z in y . A p o te m p rz y s z ła m o ja s p ra w a . Z g o d n ie z p r z e w id y w a n ie m z a p a d ł w y ro k sk a z u ją c y , lecz o rz e c z o n a k a r a p rz e k ro c z y ła m o je o c z e k iw a n ia o ła d n y c h k ilk a m ie się c y a r e s z tu . I d o d z iś tr a p i m n ie p y ta n ie , c z y te k ilk a m ie się c y „ n a d w y ż k i” n ie o b e r w a ł m ój k lie n t z a k r n ą b rn o ś ć sw o je g o o b ro ń c y . I w ie m , że n a to p y ta n ie n ie z n a jd ę n ig d y o d p o w ie d z i; w ą tp ię te ż , c z y p o tr a f iłb y n a n ie o d p o w ie d z ie ć s a m sę d z ia .

D la k a ż d e g o je st o cz y w iste , że p o d a n y w y żej p rz y k ła d sy tu a c ji p r z y m u s o ­ w ej a d w o k a ta - to n a p r a w d ę d ro b n o s tk a w p o ró w n a n iu z w y p a d k a m i, g d y ch o d z iło o ży cie lu d z i n ie w in n y c h , k tó ry c h o s k a rż a n o o n a jc ię ż sz e z b ro d n ie i k tó rz y d o ty c h z b ro d n i się p rz y z n a w a li. P rze cież n a w e t w ty c h w y p a d k a c h , w k tó ry c h n ie w in n o ś ć o s k a rż o n y c h n ie b y ła ta je m n ic ą d la o b ro ń c y , ch o d z iło n ie o p ro b le m „ c z y b ro n ić ” , ale o p ro b le m „jak b ro n ić " , a b y u z y s k a ć to, co - b y ć m o ż e - leży w m o ż liw o śc ia c h o b ro ń c y , tj. u r a to w a n ie ż y c ia c z ło w ie k o ­ w i n ie w in n e m u . Ż ą d a n ie , a b y a d w o k a t w e w s z y stk ic h ty c h w y p a d k a c h b y ł b e z k o m p ro m is o w y m h e ro ld e m p r a w d y - w b re w trz e ź w o o c e n io n e m u in te ­ re so w i sw o jeg o k lien ta, a n a w e t, b y ć m o że, w b re w jeg o w o li - a b y k rz y c z a ł w s z e m i w obec: „ z b ro d n ia , p ro te s tu ję ” b e z w z g lę d u n a s k u tk i, ja k ie m o że p o c ią g n ą ć jeg o z a c h o w a n ie , b y ło b y ż ą d a n ie m ja w n ie d e m a g o g ic z n y m . I jeżeli k to ś tw ie rd z i, że a d w o k a tó w , k tó rz y b y ta k p o s tę p o w a li, n a o g ó ł n ie m ie liśm y w o k re sie sta lin iz m u , to jest to n ie w ą tp liw ie p r a w d a . N ie s ą d z ę je d n a k , ab y fa k t te n s ta n o w ił d o s ta te c z n ą p o d s ta w ę d o r o z k ła d a n ia o d ­ p o w ie d z ia ln o ś c i za ła m a n ie p ra w o rz ą d n o ś c i ró w n ie ż n a a d w o k a tu rę . N ie ty lk o d la te g o , że ta k ie s z u k a n ie w s p ó łw in n y c h n ie m a ż a d n e g o o p a rc ia w rz ecz y w isto śc i, lecz ró w n ie ż d la te g o , ż e z b y t ła tw o p o m a g a ro z g rz e s z y ć się rz e c z y w isty m w in o w a jc o m .

III.

C zy z teg o w y n ik a , że sa m p ro b le m o d p o w ie d z ia ln o ś c i a d w o k a tó w za to, co było, jest z u p e łn ie n ie a k tu a ln y ? B ynajm niej. W y stą p ie n ie a d w . W o n e ra jest o d k ry w c z e o tyle, że w s k a z u je is to tn y p ro b le m , k tó re g o p rz e d y s k u to w a n ie i w y ja śn ie n ie m o ż e m ieć p e w n e z n a c z e n ie d la n a le ż y te g o u ś w ia d o m ie n ia so b ie ro li a d w o k a tu ry w w y m ia rz e sp ra w ie d liw o ś c i, z r o z u m ie n ia n ie k tó ry c h z a s a d ad w o k a c k ie j ety k i, a n a w e t - b y ć m o ż e - d la n a p r a w y s to s u n k ó w w a d w o k a tu rz e . O so b iście n a s u w a ją m i się n a stę p u ją c e z a g a d n ie n ia , d o

(6)

k tó ry c h s p re c y z o w a n ia c h c ia łb y m się o g ra n ic z y ć , g d y ż n ie m a m d o s ta te c z ­ n y c h p rz e s ła n e k d la p ro p o z y c ji ich ro z w ią z a n ia .

P ie rw sz e p y ta n ie , k tó re ch c ia łb y m p o s ta w ić , d o ty c z y d y s k u to w a n e j o b ec­ n ie s p ra w y tzw . „sekcji tajn ej” w W y d z ia le k a rn y m S ą d u W o je w ó d z k ie g o d la m . W a rs z a w y i o d p o w ia d a ją c e j jej in sty tu c ji w S ą d z ie N a jw y ż sz y m . C zy p r a w d ą jest to, co głosi p lo tk a , że ty lk o n ie k tó rz y a d w o k a c i m ieli p ra w o w y s tę p o w a ć n a r o z p ra w a c h p r o w a d z o n y c h p rz e z te tajn e k o m p le ty ? Jeśli tak , to n a s u w a ła b y się p o trz e b a z b a d a n ia p o d s ta w ty c h szc z e g ó ln y c h „ u - p r a w n ie ń ' i te g o sz c z e g ó ln e g o „ z a u f a n ia " o ra z p o trz e b a z b a d a n ia , ja k ci o b ro ń c y s p e łn ia li sw o je o b o w ią z k i. N ie c h ż e w ięc k o m isja p o w o ła n a d o z b a d a n ia s p ra w y tz w . „sekcji ta jn e j" w y św ie tli ró w n ie ż ro lę tej g ru p y a d w o k a tó w , k tó rz y u z n a n i z o s ta li z a g o d n y c h d o w y s tę p o w a n ia p rz e d tą in sty tu c ją .

S p ra w d z e n ia w y m a g a ła b y ró w n ie ż in n a s p ra w a . G d y b y is tn ia ły jak iek o l­ w ie k p o d e jrz e n ia co d o roli n ie k tó ry c h a d w o k a tó w w tzw . p ro c e s a c h p o li­ ty c z n y c h w m in io n y m o k resie, to i te w y p a d k i p o w in n y b y ć z b a d a n e . N ie g w o li „ w y k a ń c z a n ia " lu d z i - ch o ć b y n a w e t w p e w n y m s to p n iu w in n y c h - lecz g w o li w y k ry c ia całej p ra w d y . Bo ty lk o w te n sp o só b ro z p ro s z y m y p o z o sta ło śc i p o d e jrz e ń i n ieu fn o śc i, k tó re n a p e w n o n ie p rz y s p a rz a ją n a s z e ­ m u w y m ia ro w i s p ra w ie d liw o ś c i a u to r y te tu ta k b a r d z o p o trz e b n e g o w ch w ili o becnej, a n ie je d n o k ro tn ie p o w a ż n ie k r z y w d z ą lu d z i.

W re sz c ie o s ta tn ia s p ra w a - to k w e stia s to s u n k u w ła d z a d w o k a tu ry d o fa k tó w ła m a n ia p ra w o rz ą d n o ś c i. N a le ż y z b a d a ć , czy isto tn ie b y ły w y p a d k i, 0 k tó ry c h p isz e a d w . W o n e r, że „ g d y o d w a ż n ie jsz y a d w o k a t w y ty k a ł p r o k u r a tu r z e czy s ą d o w i p o g w a łc e n ie p rz e p is u p ra w a i n a z y w a ł to s łu sz n ie n a r u s z e n ie m p ra w o rz ą d n o ś c i, to n a r a ż a ł się n a d o c h o d z e n ie d y s c y p lin a rn e z p o w o d u n a d u ż y c ia w o ln o śc i p r a w a " i że „ d o p ie r o o rz e c z n ic tw o W yższej K o m isji D y sc y p lin a rn e j p rz y g a s iło tę za d a le k o p o s u n ię tą w ra ż liw o ś ć n a u s łu ż n o ś ć w s to s u n k u d o s ą d u cz y p r o k u r a tu r y " . M yślę, że jest to s p ra w a z b y t p o w a ż n a , a b y m o ż n a b y ło p is a ć o niej b e z p o d a n ia k o n k re tn y c h fak tó w . Jeśli w y p a d k i ta k ie b y ły , n a le ż y w y c ią g n ą ć je n a św ia tło d z ie n n e , n a le ż y m ó w ić o n ic h p u b lic z n ie i n a p ię tn o w a ć w in n y c h - ch o ćb y n a ła m a c h „ P a le s try " .

F o rm u ło w a n ie n a to m ia s t ta k p o w a ż n y c h z a rz u tó w w sp o só b g o ło s ło w n y 1 o g ó ln ik o w y , b e z p o p a r c ia ty c h z a rz u tó w ja k im k o lw ie k m a te ria łe m fa k ty c z ­ n y m (nb . z p o w o ła n ie m się n a te re n iz b y k ra k o w sk iej), m o ż e w y w o ła ć w ra ż e n ie in sy n u a c ji osob istej. T eg o ro d z a ju g o ło sło w n e a ta k i n a d z ia ła ln o ść d y s c y p lin a r n ą o rg a n ó w a d w o k a tu r y s p e łn ia ją n a d to tę u je m n ą rolę, że sc h le b ia ją - b y ć m o ż e w b re w in te n c jo m ich a u to ró w - tej n ajg o rszej k a te g o rii a d w o k a tó w , k tó ry c h c o d z ie n n a p ra k ty k a jest n ie u s ta n n y m u rą g a n ie m w s z e l­ k im z a s a d o m e ty k i z a w o d o w e j, a n a w e t lu d z k ie j i k tó rz y p o z o s ta ją b e z k a rn i w ła ś n ie z p o w o d u ca łk o w ite j in d o len cji a p a r a tu d y s c y p lin a rn e g o a d w o k a tu ­

(7)

ry-W y jaśn ie n ie tego, co sta ło się w p rz e sz ło śc i i u s ta le n ie s to p n ia o d p o w ie ­ d z ia ln o śc i p o sz c z e g ó ln y c h o só b z a to, co się stało , je s t rz e c z ą w a ż n ą , i d y s k u sja n a te n te m a t jest c e lo w a i p o ż y te c z n a . C h o ć b y d la te g o , ż e b y n ie d o p u ś c ić d o p o w tó rz e n ia się ty c h fa k tó w w p rz y sz ło śc i. A le d u ż o w a ż n ie js z a jest, m o im z d a n ie m , k w e stia o d p o w ie d z ia ln o ś c i z a to, co d z ie je się a k tu a ln ie . I d y s k u sja n a te n te m a t je st o w ie le b a rd z ie j c e lo w a i k o n ie c z n a .

Jeśli s ta w ia m y p ro b le m o d p o w ie d z ia ln o ś c i a d w o k a tó w z a p rz y c z y n ia n ie się d o ła m a n ia p ra w o rz ą d n o ś c i w p rz e sz ło śc i, to ja p o z w a la m so b ie - g w o li z a p o c z ą tk o w a n ia d y sk u sji - p o s ta w ić ja k ż e ż y w y i a k tu a ln y p ro b le m o d ­ p o w ie d z ia ln o śc i a d w o k a tó w z a to, ż e b y z o sta ły u s u n ię te s k u tk i ła m a n ia p ra w o rz ą d n o ś c i, o d p o w ie d z ia ln o ś c i z a to, ż e b y w s z y s c y s k rz y w d z e n i zo sta li w g ra n ic a c h istn ie ją cy ch m o ż liw o śc i fa k ty c z n y c h i p ra w n y c h z re h a b ilito w a n i i z a k rz y w d y sw o je u z y s k a li n a le ż n ą im re k o m p e n s a tę . N a le ż y b o w ie m o b a w ia ć się, że w iele o só b s k rz y w d z o n y c h n ie z g ło si się d o s w o ic h b y ły c h o b ro ń c ó w . Je d n i d la te g o p o p ro s tu , ż e n ie m a ich ju ż w ś ró d ży w y c h , a ro d z in a b ą d ź n ie istnieje, b ą d ź n ie w id z i ż a d n e g o in te re s u w re h ab ilitac ji p o śm ie rtn e j. In n i d la te g o , że w rę c z n ie m a ją d o ść sił, a b y z a b liź n io n e ju ż tra g e d ie ro z g rz e b y w a ć n a n o w o . In n i z n o w u d la te g o , ż e n ie m a ją p ie n ię d z y n a k o s z to w n y w ich m n ie m a n iu p ro c es. In n i w re sz c ie d la te g o , że p o p ro s tu n ie w ie d z ą , iż m o g ą d o c h o d z ić sw ojej rehab ilitacji.

N ik t in n y n ie o rie n tu je się ta k d o b rz e w m o ż liw o ś c ia c h k rz y w d i n ie ­ s p ra w ie d liw o ś c i ja k o b ro ń c y , k tó rz y w y s tę p o w a li w o d p o w ie d n ic h s p ra ­ w a ch . A p o z a ty m , p o w ie d z m y szczerze: w ie lu z ty ch , k tó rz y o s k a rż a li lu b w y ro k o w a li w ta m ty c h p ro c esac h , jest o b e c n ie w g ro n ie a d w o k a tó w . Bo n ie k a ż d y , k to d o s ta ł k o p n ia k a w o k re sie s ta lin iz m u , je st o fia rą sta lin iz m u . C z a se m p rz y g o d a ta z d a rz a ła się w ła ś n ie ty m n a jg o rliw s z y m i n a jb a rd z ie j „ c z u jn y m ” .

N ie c h ż e w ięc ci, k tó rz y ta k ch ę tn ie d e k la m u ją o o b ro n ie p r a w czło w iek a, z a d a d z ą so b ie s p o ry tru d , ch o ćb y n ik t n a ra z ie n ie w p ła c ił za lic zk i n a h o n o ra riu m . N iechaj z b a d a ją d o k ła d n ie sw o je a rc h iw a , n ie c h p a m ię c ią p r z e ­ b ie g n ą a k ta i p ro c e sy , n ie c h p o s z u k a ją z a sc h n ię ty c h r a n i z a p o m n ia n y c h k rz y w d . I niechaj w e w sz y s tk ic h w y p a d k a c h , w k tó ry c h s u m ie n ie im n ak a że, p o d e jm ą p o tr z e b n ą in icjaty w ę n ie czek ając n a z g ło s z e n ie się o só b b e z p o ś re d ­ n io z a in te re s o w a n y c h . I niechaj o z n a n y c h im fa k ta c h k rz y w d i z b ro d n i m ó w ią p rz y k a ż d e j okazji, p u b lic z n ie i p ry w a tn ie , b y le z d o b r ą w o lą i w sp o só b k o n k re tn y i u d o k u m e n to w a n y . N ie c h u c z y n ią w s z y s tk o d la p r a w d y i sp ra w ie d liw o śc i.

Jeśli teg o o b o w ią z k u a d w o k a tu r a n ie sp e łn i, s p a d n ie n a n ią ciężk a o d ­ p o w ie d z ia ln o ść . O d p o w ie d z ia ln o ś ć , k tó re j n ie z m n ie js z y fak t, że ch o d z iło „ ty lk o ” o za n ie c h a n ie .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Eerst zijn enkele algemene beschouwingen gehouden over kranen, stangensystemen en aandrijvingen, terwijl daarna de statische stabiliteit wordt bekeken. In het tweede hoofdstuk

The 22 eHMI concepts can be categorized into various types: (1) 1 concept was based on anthropomorphic gestures (smile), 2 on anthropomorphic as well as non-anthropomorphic

Zgodnie z zapisami artykułu *+ konwencji has­ kiej „Wysokie Umawiające się Strony zobowiązują się szanować dobra kulturalne położone zarówno na ich własnym

The mobile application may be utilized for the collection of 3D crowdsourced cadastral data by non-professionals; the automatic generation of 3D land parcel and

Życie Kościoła, jako ludu zjednoczonego w Trójcy Świętej, przedstawia Konstytucja dogmatyczna o Kościele: „Kiedy zaś dopełniło się dzieło, którego wykonanie Ojciec

zatwierdził. Rezygnacja Siatkowskiego zaskoczyła redakcję pisma. Na skutek b raku red ak to ra odpowiedzialnego „K urier” nie mógł się ukazywać. P rzed­ stawione

zasada narodowości przedmiotowej ograniczona (art. 110 § 1 k.k.) – przewidująca stosowanie polskiej ustawy karnej do cudzoziemca, który popełnił określonego rodzaju

 zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne. następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda