• Nie Znaleziono Wyników

Ubezwłasnowolnienie chorych uzależnionych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ubezwłasnowolnienie chorych uzależnionych"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Witold Kotowski

Ubezwłasnowolnienie chorych

uzależnionych

Palestra 30/10-11(346-347), 41-46

1986

(2)

WITOLD KOTOWSKI

UBEZWŁASNOWOLNIENIE CHORYCH UZALEŻNIONYCH

A r t y k u ł tr a k tu je o u b e z w ła s n o w o ln ie n iu c h o r y c h u z a le ż n io n y c h , u jm u ją c za ­ g a d n ie n ie w a sp e k c ie h is to r y c z n y m o ra z w e d łu g o b o w ią zu ją c e g o sta n u p ra w n e g o . A u to r d o c h o d z i d o w n io s k u , ż e in s ty tu c ja u b e z w ła sn o w o ln ie n ia m a o g ra n ic zo n e z a s to so w a n ie ja k o ś r o d e k p o m o c n ic z y p r z y le c z e n iu c h o r y c h u za le ż n io n y c h .

O soba, k tó ra ukończyła la t trzynaście, może być ubezw łasnow olniona całkow icie, je że li w sk u te k choroby psychicznej, niedorozw oju um ysłow ego lu b innego ro d zaju z a b u rz e ń psychicznych, w szczególności p ija ń stw a lu b n ark o m a n ii, nie jest w s ta ­ n ie k iero w ać sw ym postępow aniem (art. 13 § 1 k.c.)- D la ubezw łasnow olnionego u s ta n a w ia się opiekę, ch y b a że pozostaje on jeszcze pod w ład zą rodzicielską.

Z ty c h sam ych pow odów może być ubezw łasnow olniona częściowo osoba p ełno­ le tn ia , jeżeli sta n jej nie uzasadnia ubezw łasnow olnienia całkow itego, lecz po­ tr z e b n a je st je j pomoc do p ro w ad zen ia spraw . W tych w yp ad k ach dla osoby ubez­ w łasn o w o ln io n ej częściowo u sta n a w ia się k u ra te lę (art. 16 k.c.).

Is to tn a różnica pom iędzy ty m i obu ro d zajam i ubezw łasnow olnień polega n a tym , że p rz y częściow ym ubezw łasnow olnieniu rozstrzy g ające znaczenie m a p rze słan k a m a te ria ln a , m ianow icie zapew nienie ta k ie j osobie pom ocy przy pro w ad zen iu spraw . C hodzi p rzy ty m zarów no o sp raw y n a tu ry osobistej (np. potrzeba leczenia) ja k i o sp ra w y c h a ra k te ru m ajątkow ego.

S p ra w y o ubezw łasnow olnienie rozpoznaje sąd w ojew ódzki w składzie trzech sędziów zaw odow ych. Sw e postanow ienie p rze k azu je potem sądow i opiekuńczem u (art. 558 k.p.c.) d la u sta n o w ien ia opieki.

A rt. 552 k.p.c. upow ażnia sąd do żą d an ia p rze d staw ie n ia św iadectw a le k a rsk ie ­ go o sta n ie psychicznym osoby, k tó ra m a być ubezw łasnow olniona. U czestnikam i p o stę p o w an ia z m ocy sam ego p ra w a są oprócz sam ego w nioskodaw cy: osoba, k tó ra m a być ubezw łasnow olniona, jej p rzed staw iciel u staw ow y, jej m ałżonek. P ostępo­ w an ie toczy się z udziałem p ro k u ra to ra .

N a tle ty c h n o rm p ra w a pow stało bogate orzecznictw o S ądu Najwyższego. S to­ sow nie np. do orzeczenia S ąd u N ajw yższego z d n ia 19.VIII.1971 r. I CR 297/71,1 cho ro b a psychiczna sam a przez się nie stanow i w y sta rc za jąc ej przesłanki do ubez­ w łasnow olnienia, lecz może je uzasadnić ty lk o w ówczas, gdy chory psychicznie nie je st w stan ie kierow ać swoim postępow aniem . Nie k ażd a choroba psychiczna pociąga za sobą ta k i skutek. Zależy to od ro d z a ju i sto p n ia nasilen ia o raz jej objaw ów . O pinia w ięc biegłego p sy ch iatry , obok stw ie rd z en ia choroby psychicznej bąd ź niedorozw oju lu b innych zab u rzeń psychicznych, p ow inna zaw ierać szczegó­ łow ą ocenę zdolności k ie ro w a n ia sw ym postępow aniem , o p arty m n a grun to w n ej i w n ik liw e j analizie zachow ania się i postępow ania oraz k o n ta k tó w z ludźm i w sto ­ su n k a ch rodzinnych, w p ra c y itp., tego, kto m a być ubezw łasnow olniony.

W orzeczeniu z dn. 18.V.1972 r. II CR 138/722 Sąd N ajw yższy w ypow iedział się w sp raw ie p ija ń stw a (w edług obecnego n azew nictw a: uzależnienia od alkoholu), że ze sfo rm u ło w an ia a rt. 16 § 1 k.c. w y n ik a, iż podstaw ę do ubezw łasnow olnienia całkow itego lu b częściowego może stanow ić nie p ija ń stw o w ogóle, lecz p ija ń stw o m ające c h a ra k te r zab u rzeń psychicznych. P ija ń stw o pow inno być udow odnione św iadectw em p o rad n i lu b stacjo n arn eg o za k ła d u odw ykow ego, a choroba psychicz­

1 O rz. SN z d n i* 19.VIII.1971 r. X CR 287/71, O SN C P 1971, poz. 53. S ®rz. SN z d n ia 18.V.1972 r. II CR 158/72, O SN C P 1972, poz. 221.

(3)

4 2 W i t o l d K o t o w s k i N r 10-11(348-347) n a lu b niedorozw ój um ysłow y — św iadectw em le k arsk im o stan ie psych iczn y m osoby, k tó ra m a być ubezw łasnow olniona. Sam o zatem p ija ń stw o lu b n a rk o m a n ia nie stanow i podstaw y do ubezw łasnow olnienia.

O pinia biegłego p o w in n a zaw ierać w y niki b ad a n ia , a w szczególności u ja w n io n e o bjaw y choroby oraz w p ły w n a rozeznanie chorego i jego wolę, czy chory m oże być niebezpieczny dla otoczenia lu b dla siebie sam ego; p ow inna też. ona z a w ierać prognozę i opinię o celow ości leczenia.3

Z auw ażyć należy, że sam a opinia biegłego le k a rz a w k w estii u b ezw łasn o w o ln ie­ n ia nie w iąże sąd u w sensie przesąd zający m o orzeczeniu. Sam o p ow ołanie się przez sąd n a zasadność opinii biegłego nie w y sta rc za do u za sa d n ien ia orzeczenia o ubezw łasnow olnieniu, gdyż sam sąd jest zobow iązany do u sta le n ia p rze słan e k ubezw łasnow olnienia i p o d d an ia ich ocenie p raw n ej.

O dpow iednie św iad ectw a pow inny być złożone w zasadzie p rzed w szcęciem postępow ania (art. 552 § 1 k.p.c.). W razie niezłożenia żądanego św ia d ec tw a lub złożenia św iadectw a, którego treść nie u p raw d o p o d ab n ia istn ien ia choroby psychicz­ nej lub niedorozw oju um ysłow ego, sąd odrzuci w niosek (art. 552 § 2 k.p.c.).

U zależnienie w ięc alkoholow e i n a rk o m a n ia jest, co do sk u tk ó w m ogących po­ w odow ać ubezw łasnow olnienie, p rzy ró w n an e do pojęć chorób psychicznych. Oczy­ w iście dotyczy to ta k ich stadiów , gdy nałóg spow odow ał już d eg ra d ację osobistą chorego, u n iem ożliw iającą funkcjo n o w an ie w roli członka zorganizow anego spo­ łeczeństw a.

P o trzeb a rozciągnięcia in sty tu cji ubezw łasnow olnienia n a w y p ad k i uzależnień alkoholow ych d o jrze w ała historycznie stosow nie do pogłębianych pojęć alkoholizm u jako choroby.

K oncepcja alkoholizm u jako odrębnej choroby z asp ek te m psy ch o d eg rad acji został.?, zapoczątkow ana w czasie niezbyt odległym . W praw dzie już w 1778 roku Tom asz T ro tte r w sw ojej p rac y d o ktorskiej n a uniw ersy tecie w E d y n b u rg u opisy­ w ał p ija ń stw o ja k o „chorobę w yw ołaną przez odległe przy czy n y ”, a w 1818 roku u k az ała się p ra c a w ileńskiego le k arza Ja k u b a Szym kiew icza pt. „O p ija ń stw ie ”, jed n ak że było w ted y d aleko jeszcze do uznania alkoholizm u za o k reśloną jednostkę chorobow ą. D opiero m niej w ięcej od czterdziestu la t u tr w a la ją się ju ż określone oceny p sychoanalityczne i biochem iczne alkoholizm u ja k o sam oistnego cierpienia, w ym agającego specyficznej te ra p ii. Pom im o to jeszcze dziś w pow szechnym odczu­ ciu oczyw istość choroby alkoholow ej nie jest u zn a w an a pow szechnie w ta k im sa­ m ym stopniu, ja k np. ow rzodzenie żołądka, nadciśnienie czy choroba płuc.

K odeks C yw ilny K ró lestw a P olskiego z 1825 r. n ie z n a ł in sty tu c ji ub ezw łas­ n o w o ln ie n ia z pow o d u p ija ń s tw a . S to so w n ie do a r t. 489 tego k o d e k su pozbaw ie­ n ia w ła s n e j w oli było dopuszczalne tylko w w y p ad k a ch s ta n u niedołężności, ¡po­ m ie sz an ia zm ysłów alb o szaleństw a. Było to- dosłow ne p o w tó rz e n ie tre ś c i kodeksu N apoleona (l’im b é c illité , la dem ence, la fu re u r). A le n a o d b y ty m w 1875 r. Z jeź- dzie P olskich L ekarzy i P rzy ro d n ik ó w w e Lw ow ie podniesiono sp raw ę „rozporzą- dzalności i poczytalności opilców nałogow ych” i w yrażono pogląd, że „opilcy n a ­ łogow i”, po uzn an iu ich niepoczytalności, „pow inni być ja k obłąkani oddani pod odpow iedni nad zó r i tr a c ą rozporządzalność aż do o zd ro w ien ia”. T en szerzący się od tego czasu pogląd o u zn a w an iu niem ożności rozp o rząd zan ia przez alkoholika p ełn ią sw ych zdolności do d ziała ń p raw n y ch znalazł jeszcze sw oje odbicie:

— n a P ierw szej K o n feren cji w sp raw ie alkoholizm u od b y tej w W arszawie w 1907 r. Otóż w re fe ra c ie n a te m a t krym inogenności J a k u b G lass oświadczył m.in.: „Obok sk u tk ó w k arn o p ra w n y c h b ardzo doniosłą rolę w zakresie stosunków S

(4)

cy w ilnych o d eg ra łab y rolę zasada ufceźw łasnow olnienia alkoholików , zn an a dotąd je d y n ie kodeksow i niem ieckiem u. S tosow nie bow iem do tego kodeksu m orę ulec u b ezw łasnow olnieniu, k to w sk u te k opilstw a nie p o tra fi prow adzić w łasnych in te ­ resów b ąd ź n a ra ż a siebie n a zubożenie, bądź też zagraża bezpieczeństw u in n y c h ” ;

— n a odbytym w P e te rsb u rg u (na przełom ie 1909/1910 roku) P ierw szym W szech- ro sy jsk im Z jeździe P rzeciw alkoholow ym , n a k tó ry m podnoszone konieczność o g ra­ n iczen ia alk o h o lik a w p ra w a c h n ad sw oją rodziną, i d la polepszenia sy tu a cji te j rod zin y postulow ano, żeby opieka n ad nałogow ym i alkoholikam i nie ograniczała się ty lk o do s p ra w m a jątk o w y c h , lecz obejm ow ała ta k że jego osobę.

W naszym p ra w ie choroba alkoholow a została zdefiniow ana po ra z pierw szy w u s ta n ie z dn. 10.XII.1959 r. o zw alczaniu alkoholizm u (Dz. U. Nr 69, poz. 434). T ek st a r t. 13 m ia ł n a stę p u ją c e brzm ienie: „Do nałogow ych alkoholików , którzy sw oim postępow aniem p o w odują ro zk ład życia rodzinnego, d em o ralizu ją n ie le t­ nich, za g raża ją b ezpieczeństw u otoczenia albo zakłó cają system atycznie spokój lub p o rzą d ek publiczny, stosuje się leczenie przym usow e (...)”.

W to k u p o stę p o w an ia o ubezw łasnow olnienie sąd obow iązany jest ustalić stan chorobow y, k o rzy sta ją c z pom ocy p sy chiatry-alkohologa. W grę przy ty m w chodzą sta d ia te j choroby, daw ność uzależnienia, stopień d egeneracji. S praw ę k om plikuje nieco istn ien ie różnych m etod k la sy fik ac y jn y ch stadiów choroby. Od la t czterdzies­ tych znaczne upow szechnienie zyskała k la sy fik a c ja w ybitnego alkobologa. a m e ry ­ kań sk ieg o E. JVE. Je llin k a , a u to ra p rac y Phases in th e d rin k in g history o / alcoholics, ro zró żn iająca: fazę w stę p n ą (prodrom alną), fazę podstaw ow ą, p ierw szą fazę in te r ­ m ed ialn ą, d ru g ą fazę in te rm e d ia ln ą , fazę te rm in a ln ą (ziupełny rozkład o so to r wości).

W edług opinii n ie k tó ry ch rad zieckich alk o h o lo g ó w 4 te rm in y : alkoholizm , p rze­ w lek ły alkoholizm , alkoholizm obyczajow y, n ad u ż y w an ie alkoholu — szczególnie

upow szechnione w lite ra tu rz e przed m io tu — to zaprzeczenie jasności. W ZSRR uw aża się d ostateczny podział n a trz y fazy: początkow ą, środkow ą, w yjściow ą, tj. św iadczącą o kom p letn ej d eg rad acji, przy czym sam o „nadużyw anie alk o h o lu ” je st ju ż chorobą, i to n a d e r ciężką (w edług K orsakow a).

P rz y ocenie chorobliw ego u zależnienia isto tn ą rolę w procesie o ubezw łasnow ol­ nienie odgryw a — poza k ry te ria m i m edycznym i — sy tu a cja ro d zin n a i m a te ria ln a p odm iotu postępow ania, jego zdolność do p rac y zarobkow ej. U zależnienie pow o­ du je z reg u ły u tr a tę zdolności do w spółżycia rodzinnego — m ałżeństw o alkoholika lu b n a rk o m a n a je s t zazw yczaj w stan ie rozkładu. P ożycie z nim dla najbliższego otoczenia stanow i przew ażnie jedno pasm o udręki. N iem niej należy m ieć n a u w a­ dze, że ubezw łasnow olnienie n a stę p u je w in te resie sam ego ubezw łasnow olnionego, w in te resie ochrony jego m a ją tk u i zdrow ia.

S tosow nie do orzeczenia S ądu N ajw yższego hulaszczy tr y b życia i trw onienie m a ją tk u też m oże stanow ić p odstaw ę do częściowego ubezw łasnow olnienia, jeżeli w te n sposób p rze ja w ia się zaburzenie psychiczne.5 Na ogół je d n a k pojęcie trw o ­ n ienia m a ją tk u odbiega od pojęć poprzednich epok, gdy w chodziły w grę znaczne dobra ziem skie lu b w łasność w ielkich przedsiębiorstw . N iebezpieczeństw o trw o ­ n ienia je st znacznie m niejsze w u stro ju , w k tó ry m p o d staw ę egzystencji nie s ta ­ now ią „fundusze w łasn e”, lecz p ra c a zarobkow a.

Do typow ych objaw ów u zależnienia psychicznego i som atycznego należą n a j­ częściej p o ja w iają ce się psychozy: m ajaczenie alkoholow e, lęk, niepokój, p rzygnę- * *

4 A . A. P o r t n o w i I. N. P i a t n i c k a j a : K lin ik a a lk o h o liz m u , W a rsz a w a 1977; „ M le d ic ln sk a ja G a z ie ta ” n r 5 z 1974 r.

(5)

44 W i t o l d K o t o w s k i N r 10-11(348-347)

b ie n ie.' Są to więc sk u tk i zaw inionego tr y b u życia polegającego n a s ta ły m uży­ w a n iu alkoholu lu b środków pow odujących uzależnienie.

W jednej ze swoich o sta tn ic h u ch w a ł z d n ia 14.1.1983 r. S ąd N ajw y ż szy uznał,6 7 że n a rk o m a n ia może stanow ić podstaw ę ubezw łasnow olnienia osoby n ią d o tk n ię te j ta k że w tedy, gdy osoba ta p o p ad ła w n ark o m a n ię na sk u te k sto s o w a n ia leków zaw ierając y ch n ark o ty k i. Sąd N ajw yższy uznał, że wniosek o u b ezw łasn o w o ln ien ie jest uzasadniony, gdyż uzależnienie w y n ik a stąd, że chory był po u ra z ie i jest n a d a l tym środkiem zaw ierając y m m orfinę leczony. Jeżeli u cz estn ik p ostępow ania, obłożnie chory, m usi stale o trzym yw ać le k a rstw o narkotyczne, to w yleczenie go z le j zależności je st niem ożliw e.

J a k już w yżej w spom niano, ubezw łasnow olnienie jest in sty tu c ją stw o rzo n ą na korzyść pozbaw ionego zdolności do czynności praw nych. K orzyść tę n a le ż y ro zu ­ m ieć, naszym zdaniem , w znaczeniu u to żsam ian ia z korzyścią n ajb liższej rodziny, jako n atu ra ln e g o środow iska p o b y tu chorego. S tąd też pow staje obow iązek op;eku- n a lu b k u r a to r a ubezw łasnow olnionego do k ie ro w a n ia jego leczeniem odw ykow ym i w ykon y w an ia n ad z o ru n ad nim .

N a tle om aw ianego tu p roblem u p o w sta je zagadnienie p rzy d a tn o ści in sty tu c ji ubezw łasnow olnienia jako śro d k a w alk i z uzależnieniem . P rzede w szy stk im w ydaje się. że w w y p ad k ach , kiedy alkoholik lu b n ark o m a n zachow ał sto su n ek pracy, ubezw łasnow olnienie całkow ite nie je st chyba konieczne, gdyż sam proces zw ią­ zany jest in te g raln ie z funk cjo n o w an iem rygorystycznym ścisłych reguł, je s t jakby ro d zajem g o rsetu ortopedycznego i środkiem terapeutycznym . Z achow anie stosunku p rac y m a rów nież znaczenie p o d trzy m u jąc e poczucie godności i p rzy d a tn o ści spo­ łecznej chorego. Oczywiście, u trzy m an ie sto su n k u pracy nie jest m ożliw e w razie ubezw łasnow olnienia całkow itego, n a to m ia st je st ono m ożliwe i p o żąd an e przy ubezw łasnow olnieniu częściow ym . Częściowo ubezw łasnow olniony może n a w e t sa­ m odzielnie zaw iązać sto su n ek p rac y (stanow i o ty m art. 22 § 3 ko d ek su pracy). Jeżeli u trzy m an ie sto su n k u p rac y sprzeciw ia się dobru podopiecznego, k u ra to r może — za zezw oleniem sąd u opiekuńczego — rozw iązać um ow ę o pracę.

Może, n a tu ra ln ie , zdarzyć się, że m im o zachow anego w spółżycia rodzinnego należy raczej dom agać się u b ezw łasnow olnienia całkow itego, jeżeli n a przy k ład w łaściciel prow adzonego za k ła d u lu b g o spodarstw a m a rn o tra w i su b stan cję m a ją t­ kow ą, niszczy pod staw y egzystencji, zam ierza sporządzić ru jn u ją c y a k t darow izny itp. Jeżeli czynności te zostały dokonane przed w y d an iem orzeczenia o ubez­ w łasnow olnieniu, orzeczenie to może stanow ić podstaw ę do uznania tych czynności za niew ażne. S tosow nie bow iem do a rt. 82 k.c. niew ażn e je st ośw iadczenie woli złożone przez osobę, k tó ra z ja k ich k o lw iek pow odów zn ajd o w ała się w stanie w yłączającym św iadom e lu b sw obodne pow zięcie decyzji i w y rażen ie w oli. Do­ tyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozw oju um ysłow ego lu b innego, chociażby n a w e t przem ijającego' zab u rzen ia czynności .psychicznych. Dalsze zabez­ pieczenie przed lekkom yślnym lu b m a rn o tra w n y m rozporządzeniem w łasnym m a ­ ją tk ie m je st z a w arte w art. 901 k.c., w m yśl któ reg o ,,prze d staw ic ie l osoby ubez­ w łasnow olnionej m oże żądać ro zw iązan ia um ow y daro w izn y dokonanej przez osobę przed ubezw łasnow olnieniem , jeżeli daro w izn a ze w zględu n a w arto ść św iadczenia i b ra k uzasadnionych p o budek je st n a d m ie rn a ”. R ozw iązania um ow y darow izny nie m ożna je d n a k żądać po u pływ ie dw óch la t od jej w y k o n an ia.

S tosow nie do postan o w ień art. 35 ust. 2 u sta w y z 26.X.1982 r. o w ychow aniu w trzeźw ości i przeciw d ziałan iu alkoholizm ow i (Dz. U. N r 35, poz. 230) sąd opie­

6 K u l i s i e w i c z T . : C h o ro b a a lk o h o lo w a , W a rsz a w a 1973. 7 Orz. SN z d n ia 14.1.1983 r. I CR 480/820, OSP1KA 1983, poz. 349.

(6)

kuńczy w razie orzeczenia ubezw łasnow olnienia może orzec o um ieszczeniu danej osoby w dom u pom ocy społecznej dla osób uzależnionych od alkoholu, chyba że zachodzi m ożliw ość o bjęcia te j osoby in n ą sta łą opieką. P ro b lem je d n a k sp ro w a­ dza się do p o w sta n ia i istn ie n ia ta k ic h domów, w przeciw nym bow iem razie w y ­ dan e orzeczenie p ozostanie bez w ykonania.

O bow iązek zatem u dzielenia pomocy w za k w ate ro w a n iu i pom ocy finansow ej sp a d a n a op iek u n a ubezw łasnow olnionego, k tó ry p rz e jm u je te obow iązki od k u r a ­ to ra , jeżeli był on u stan o w io n y przez sąd w p o stępow aniu o istn ien ie obow iązku leczenia odw ykow ego. S tanow i o ty m art. 35 ust. 3 cyt. u sta w y z 25.X.1982 r.: „Do obow iązków o p ie k u n a osoby ubezw łasnow olnionej stosuje się rów nież p rz e ­ pisy dotyczące obow iązków k u ra to ra , o k tó ry m m ów i a rt. 31”.'

Do osiem nastego ro k u życia całkow icie ubezw łasnow olniony pozostaje pod w ładzą rodzicielską, często niew łaściw ą czy nieodpow iednią. Po uzy sk an iu pełnoletności w ład za ta przechodzi n a ustanow ionego przez sąd opiek an a. S ta n ubezw łasnow ol­ n ien ia stw a rz ałb y je d n a k szereg ograniczeń jednoznacznych ze w stępow aniem w życie ze znacznym d y sk w alifik u jący m obciążeniem . P ra w o nasze nie przew iduje znanej p ro ced u rze R F N (§ 681) możności odroczenia orzeczenia o ubezw łasnow olnie­ niu, gdy p odstaw ę tego stanow i pijań stw o , jeżeli istn ie ją przesłan k i, że osoba, k tó ra m a być ubezw łasnow olniona, w ykaże popraw ę, a ta k że przew idzianej w § 188 czechosłow ackiego k.p.c. m ożliw ości zaw ieszenia przez sąd postępow ania o częścio­ wym u b ezw łasnow olnieniu osoby n ad m iern ie spożyw ającej n ap o je alkoholow e lub u ży w ającej środków n ark o ty c zn y c h , jeżeli m ożna się spodziew ać p opraw y jego s ta ­ n u psychicznego. P o n ad to sąd może zobowiązać chorego do po d d an ia się p rzy m u ­ sow em u leczeniu.

P ra w o nasze zn a jedynie możność podjęcia z urzęd u sp raw y orzeczonego już u b ezw łasnow olnienia i uch y len ia go, gdy u sta n ą przyczyny, dla k tó ry ch je orzeczo­ no. Może też sąd zm ienić całkow ite ubezw łasnow olnienie n a częściowe, a częściowe n a całkow ite, w raz ie zm ian w stan ie psychicznym ubezw łasnow olnionego. P o sta ­ now ienia te (art. 552 i n ast. k.p.c.) z a k ła d a ją ustan o w ien ie n ad z o ru n ad stanem psychicznym ubezw łasnow olnionego przez in fo rm o w an ie sąd u przez o piekuna lub k u ra to ra o isto tn y ch zm ianach w stan ie zdrow ia podopiecznych.

W ydaje się rów nież pożądane podejm ow anie z urzędu sp raw y orzeczonego już u b ezw łasnow olnienia po odbyciu przez chorego ok resu przeznaczonego n a odbycie k u ra c ji odw ykow ej. O czywiście praw o złożenia tego ro d za ju w niosku pow inno przysługiw ać ta k ż e sam em u ubezw łasnow olnionem u, choć obow iązujące przepisy w yraźnie tego nie reg u lu ją.

C ałkow ite ubezw łasnow olnienie niepełnoletniego uzależnionego od alkoholu m o­ że być celow e w raz ie b ra k u rodziców albo w razie ich nieudolności w ychow aw ­ czej, stw a rz a bow iem uzasadnioną legitym ację p ra w n ą do zgłoszenia w niosku o za­ stosow anie p rzy m u su leczniczego, w niosku o dobrow olne leczenie, o przyjęcie do zakładu odw ykow ego stacjonarnego, o w yrażenie zgody n a w szczepienie esp eralu . Możność zgłoszenia w niosku o wszczęcie postępow ania c ubezw łasnow olnienie n ie­ pełnoletniego p o w in n a m ieć także p o ra d n ia m łodzieżow a lu b in n a in sty tu c ja c h a­ r a k te ru opiekuńczego.

W konklulzji należy stw ierdzić, że in sty tu c ja ubezw łasnow olnienia, zaró w n o ze w zględu n a sw oją procedurę, ja k i ze w zględu n a szereg przeciw skazań te ra p eu ty c

z-» A rt. 31 u st. 1 g ło s i: „ O rz e k a ją c o o b o w ią z k u p o d d a n ia się le c z e n iu , są d m o że u sta n o w ić n a czas tr w a n ia te g o o b o w ią z k u n a d z ó r k u r a t o r a ” .

(7)

4 6 J ó z e f L i t w i n N r 10-ll(!46-347) nych, m a ograniczone zastosow anie ja k o środek pomocniczy p rzy leczeniu u z a le ż ­ nień. O piekun czy k u ra to r ubezw łasnow olnionego nie jest pred y sp o n o w an y do p e ł­ n ie n ia roli op iek u n a terapeu ty czn eg o , rea lizu je bow iem przede w szy stk im u p r a w ­ n ienia prze d staw ic ie lstw a praw nego.

JOZEF LITWIN

NAZWISKO ZŁOŻONE ŻONY

W PRAKTYCE POLSKIEJ 1946— 1963

A u to r p rz e d s ta w ia w a r ty k u le z a s a d y , k tó r e p o w in n y b y ć p rz e s tr z e g a n e p r z y tw o r z e n iu n a z w is k a z ło ż o n e g o , r o z w a ż a ją c w sz c z e g ó ln o śc i z a s a d y tw o rzen ia , n a z w is k a w d ro d z e d o b o ru r e d u k c y jn e g o . P isze te ż o p o p u la rn o ś c i w a r ia n tu n a z w is k p o łą c z o n y c h — w św ie tle p rz e p r o w a d z o n y c h p r z e z sie b ie b a d a ń w Ł o d zi i W a rsza w ie . (L. S.) Tytułem wprowadzenia

Jó z e f J^itwin u ro d z ił się w Ł odzi 16 listo p a d a 1901 r. i z m a rł ta m ż e w d n iu 11 p a ź ­ d z ie rn ik a 1966 r. M o ż n a b y p o w ied zieć, że c a łe n ie m a l ży cie sp ę d z ił w ro d z in n y m m ie śc ie — z w y ją tk ie m o k re s u s tu d ió w (UW 1923—1927) o ra z p o b y tu w O flag u w l a ­ ta c h 1939—1945. P r a k ty k ę a d w o k a c k ą ro z p o c z ą ł w m a rc u 1934 r. 1 p ro w a d z ił j ą do m o m e n tu m o b iliz a c ji w 1939 r. P o w o jn ie w ró c ił w la ta c h 1945—1950 d o u p r a w ia n ia p r a k ty k i a d w o k a c k ie j w ro d z in n e j Łodzi.

W cze śn ie w y k ry s ta liz o w a ły się w n im sz e ro k ie z a in te re s o w a n ia n a u k o w e . K o n c e n ­ tro w a ły się o n e w o k ó ł h is to rii i p ra w a a d m in is tra c y jn e g o . O p u b lik o w a ł 15 k s ią ż e k i ok. 100 a r ty k u łó w ( ta k ż e r e c e n z ji, g lo s itd .). P ie rw s z ą je g o k s ią ż k ą b y ła w y d a n a w 1930 r. C ivita8 T u s in ie n s is — K a r ty z p r z e s zło śc i m ia s t T u s z y n a , a o s ta tn ią P ra w o o a k ta c h s ta n u c y w iln e g o — K o m e n ta r z (w y d a n a w 1961 r.).

D o k to ry z o w a ł się w 1945 r. n a U n iw e rsy te c ie P o z n a ń s k im . W 1948 r. z o s ta ł zast. p ro f. UŁ. W ro k u 1950 z o sta ł p ro fe s o re m n a d z w y c z a jn y m , a w r o k u 1959 p ro fe s o re m z w y c z a jn y m p ra w a a d m in is tr a c y jn e g o UŁ. W la ta c h 1950—1959 b y ł p r o re k to r e m tegoż U n iw e rsy te tu . P rz e z w ie le la t b y ł ra d n y m W RN w Ł odzi. W s a m o rz ą d z ie a d w o k a tu r y b y ł c z ło n k ie m N RA (w la ta c h 1947—1950), a ta k ż e cz ło n k ie m W yższego S ą d u D y s c y p li­ n a rn e g o .

P o z o sta w ił po so b ie o g ro m n y z b ió r rę k o p iśm ie n n y . C zęść u p o rz ą d k o w a n a lic z y o b ec­ n ie 1154 je d n o s tk i, co s ta n o w i o k o ło d w ó ch trz e c ic h cało ści. Z b ió r te n z n a jd u je się w B ib lio te c e U n iw e r s y te c k ie j w Ł o d zi, O d d z ia ł Z b io ró w S p e c ja ln y c h — D ział R ę k o p isó w . P o rz ą d k o w a n ie m s p u ś c iz n y po Jó z e fie L itw in ie z a jm u je się o d sz e re g u la t d r Je rz y T y n eck i.

W 1962 r. j . L itw in p rz y s tą p ił do o p ra c o w a n ia m o n o g ra fii p t . : N a z w is k o k o b ie ty za ­ m ę ż n e j w e w s p ó łc z e s n y m p ra w ie p o ls k im . W ed łu g z a m ie rz e ń a u to r a cało ść m ia ła się s k ła d a ć z l i ro z d z ia łó w . P u b lik o w a n a n iż e j część t e j p r a c y j e s t P ią ty m ro z d z ia łe m p o w y ższeg o d z ie ła . A u to r p r o p o n o w a ł w y d a n ie te j m o n o g r a fii P a ń s tw o w e m u W y d a w ­ n ic tw u N a u k o w e m u (list z d n ia 28 g ru d n ia 1962 r.). P isa ł, że u k o ń c z y ć j ą m o le w p o ­ ło w ie s ty c z n ia 1963 r. W sp u śc iź n ie po J . L itw in ie b r a k o d p o w ie d z i PW N n a tę o fertę. T ru d n o dziś dociec, d la c z e g o m o n o g ra fia n ie z o s ta ła u k o ń c z o n a .

P o z a p o z n a n iu się z c a ło ś c ią rę k o p is u d o sz e d łe m do w n io sk u , że n a jb a rd z ie j in te ­ r e s u ją c y — b o z aw sze a k t u a l n y — je s t ro z d z ia ł p ią ty . P rz y g o to w a łe m w ięc go d o d r u k u . K ilk a p rz y p isó w , ja k ie u z n a łe m za k o n ie c z n e , z a o p a trz y łe m sw o im i in ic ja ła m i: L . S.

Cytaty

Powiązane dokumenty

OsÂwiadczenia w sprawie nazwisk powinny zostac zøozÇone bezpo- sÂrednio po zawarciu maøzÇenÂstwa (jezÇeli jest to zwiaÎzek zawierany w trybie art. 1 § 1 k.r.o.) lub

Zaburzenia czynności układu autonomicznego pojawiają się niemal z reguły w trakcie napadów padaczkowych.. Są one wynikiem włączania ośrod- ków autonomicznych w

Jak wspomniano powyżej, obecny system refundacji leków opiera się na zbiorze indywidualnych decyzji administra- cyjnych wydawanych przez ministra właściwego ds. zdrowia w odniesieniu

Okręgowy Sąd Dyscyplinarny za czyny opisane w punktach 2-3 wymierzył obwinionemu karę łączną zawieszenia prawa do wykonywania zawodu radcy prawnego na okres trzech

Powiatowe centrum pomocy rodzinie oraz ośrodek pomocy społecznej znajduje się w Twojej najbliższej okolicy... W różnych sprawach musisz pójść właśnie

1) za sporządzenie i wniesienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia oraz udział w rozprawie przed Sądem Najwyższym - 75% stawki minimalnej, a jeżeli

Za usługi inne (nietypowe), nie przewidziane w Taryfie prowizji i opłat za czynności bankowe oraz za inne czynności, wysokość prowizji lub opłaty ustala poszczególni członkowie

Według obecnej definicji dokument może, ale nie musi, mieć formy pisemnej, dokumentem będzie także nośnik, na którym treść oświadczenia woli utrwalona została