• Nie Znaleziono Wyników

Orzecznictwo Wyższej Komisji Dyscyplinarnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Orzecznictwo Wyższej Komisji Dyscyplinarnej"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Orzecznictwo Wyższej Komisji

Dyscyplinarnej

Palestra 7/10(70), 81-86

1963

(2)

N r 10 (70) Orzecznictwo W yższej K om isji D yscyplinarnej

81

V III. Rada adwokacka m a obowiązek na żądanie adw okata prowadzącego sprawę cudzoziemca dswiaowego wydać m u zaświadczanie stw ierdzające fa k t przy­ jęcia przez niego takiej spralwy li zgłoszenia jej w radzie adwokackiej.

Zaświadczenie to powinno zawierać imię i nazwisko (nazwę) oraz adres dającego zlecenie i ustaloną w dewizach wysokość wynagrodzenia za czyn- nośoi adwokata.

IX. Każdy adw okat prow adzący spraw y cudzoziemców dewizowych m a obowią­ zek dokładnego zapoznania się z przepisam i w przedmiocie unormowanym niniejszym i wytycznymi.

W ydział Wykonawczy Naczelnej Rady Adwokackiej z w r a c a w s z c z e ­ g ó l n o ś c i u w a g ę n a :

1) ustaw ę dewizową z dnia 28.111.1952 r. (Dz. U. N r 21, poz. 133).

2) rozporządzenie M inistra Finansów z dnia 15.IV.1952 r. w spraw ie w ykona­ nia ustaw y dewizowej (Dz. U. N r 21, poz. 137) z późniejszymi zmianam i, 3) ustaw ę k arn ą skarbow ą z dnia 13.IV.1960 r. (Dz. U. N r 21, poz. 123 ze

zm ianam i: Dz. U. z 1963 r. N r 28, poz. 167), a przede wszySikim na prze­ pisy rozdziału 3 Dz. II,

4) zarządzenie M inistra Finansów z dnia 27.V.1952 r. w spraw ie upraw nień Narodowego B anku Polskiego do udzielania indyw idualnych zezwoleń dewizowych (M onitor Polski N r A-47, poz. 647),

5) zarządzenie M inistra Finansów z d n ia 25.IX.1954 r. w spraw ie zezwolenia dla adw okatów na n iektóre czynności obrotu w artościam i dewizowymi (Monitor Polski N r 101, poz. 1275),

6) zarządzenie M inistra Finansów z dnia 14.VIII.1958 r. w spraw ie zezwo­ lenia na dysponowanie częścią zagranicznych środków płatniczych uzys­ kiw anych przez osoby fizyctsne za niektóre prace w ykonywane w obrocie z zagranicą (Monitor Polski Nr 69, poz. 402),

7) zarządzenie M inistra Finansów z dinia 8.V.1961 r. w spraw ie eksploatacji i zarządu nieruchomości w Polsce stanowiących własność cudzoziemców dewizowych (Monitor Polski N r 40, poz. 187).

8) zarządzenie M inistra Finansów z din.~ 31.V.1960 r. w spraw ie stosowania przepisów ustaw y dewizowej do osób przebyw ających czasowo za granicą lub w k raju oraz zezwolenie dla tych osób n a n iektóre czynności obrotu w artościam i dewizowymi (M onitor Polski N r 51, poz. 244).

O R Z E C Z N I C T W O W Y Ż S Z E J KOMISJI D Y S C Y P L I N A R N E J

ORZECZENIE z dnia 6 k w ietnia 1963 r.

(WKD 28/63)

charakterze obrońcy, to adwokata w o ­ bec sądu obowiązuje stosunek określo­ ny przepisam i Kodeksu postępowania karnego i innych ustaw.

Jeżeli otrzymane pełnom ocnictwo ad­ w okat złożył w sądzie i dokonał przez t« tzw. ustanow ienia się w spraw ie w

Dnia 6 kw ietnia 1963 r. Wyższa Ko­ m isja D yscyplinarna do sp raw adw o­ katów , po rozjpoznaniu spraw y

(3)

dyscy-plimarnej adw . X z odw ołania obw inio­ nego od orzeczenia Woj ewódzkiej K o- misjli Dyscyplinarnej w A z dnia 17 li­ stopada 1963 r. (KD 112/62), orzekła:

zaskarżone orzeczenie z a t w i e r ­ d z i ć {...).

U z a s a d n i e n i e

Wojewódzka K om isja D yscyplinarna Izby Adwokackiej w A orzeczeniem z dn. 17.XI.1962 x. uznała obwinionego adw okata X za w innego tego, że dnia 26tVII.1961 r. i 10.XI.1961 r., jako u sta ­ nowiony obrońca osk. Y, mimo p r a ­ widłowego zaw iadom ienia nie staw ił się na rozpraw ę w Sądzie Powiatowym w W. ani nie nadesłał zaw iadom ienia o wypowiedzeniu pełnomocnictwa, w skutek czego rozpraw a uległa d w u ­ krotnem u odroczeniu, praez oo n aru ­ szył obowiązki zawodowe adw okata, tj. za winnego przew inienia przew i­ dzianego w art. 87 pkt 1 u. o u.a., i za to skaziała go n a k a rę dyscyplinarną upom nienia.

Od tego orzeczenia odwołał się ob­ winiony, który zarzucając zaskarżone­ m u orzeczeniu: a) obrazę p raw a zwy­ czajowego i p ra k ty k i Izby Adwokac­ k iej w A, ib) błędną ocenę okoliczności faktycznych, c) nierozważenie i pom i­ nięcie istotnych okoliczności m ateriału dowodowego oraz d) jednostronność w ustosunkow aniu się do m ateriału do­ wodowego, wnosi o uchylenie z ask ar­ żonego orzeczenia i uniew innienie go bądź o przekazanie spraw y do ponow ­ nego rozpoznania.

Wyższa K om isja D yscyplinarna, roz­ poznając spraw ę niniejszą, zważyła, co następuje:

P rzyjęcie przez adw okata pełnomoc­ nictw a od klie n ta w spraw ie karnej je st w sw ej istocie zad arciem umowy zlecenlia, k tó ra to um ow a wywołuje określone skutki c y w i l n o p r a w- n e m i ę d z y a d w o k a t e m a k l i ­ e n t e m . Jeżeli jednak otrzym ane peł­

nomocnictwo adw okat złożył w sądzie karnym i dokonał przez to tak zw ane­ go ustanow ienia się w spraw ie w cha­ rakterze obrońcy, to pow staje ponadto między sądem a adw okatem nowy sto ­ sunek, tym razem p u b l i c z n o p r a ­ w n y , określony przepisam i Kodeksu postępow ania karnego i innych ustaw.

Skutkam i cyw ilnoprawnym i umowy zlecenia, do których należy m.in. za­ gadnienie m aterialnego rozrachunku między klientem a adw okatem , Wyższa K om isja D yscyplinarna zajmować się nie będzie, albowiem istota zarzucane­ go obw inionem u przew inienia polega na tym , że „ j a k o u s t a n o w i o n y o b r o ń c a (...) mimo prawidłowego zawiadomienia nie staw ił się ,na roz­ praw ę”, a więc uchybił obowiązkom, w ypływ ającym ze stosunku publiczno­ prawnego, między nim a sądem.

Jak w ynika z protokołu oględzin a k t spraw y k a rn ej Kp 109/61 Sądu P ow ia­ towego w W z oskarżenia Y z a rt. 201 § 2 k.k., obwiniony adw. X złożył peł­ nomocnictwo i ustanow ił się jako ob­ rońca w dniu 2.V.1961 r. Zawiadom ie­ nia o rozpraw ach głównych wyznaczo­ nych n a 26.VII.1961 r. i 10.XI.1961 r. zostały m u — stosow nie do przepisów art. 264 kjpJt. — doręczone przez Sąd Powiatowy prawidłowo. N a rozprawie w dn. 26.VII.1961 r. k lie n t obwinionego osk. Y oświadczył, że nie zgadza się na rozpoznanie spraw y bez udziału Obrońcy, w aktach zaś n ie ma zaw iado­ m ienia obwinionego o wypowiedzeń iu pełnomocnie uwa.

Rozwiązanie stosunku publicznopra­ wnego Między ustanow ionym w sp ra­ w ie karnej obrońcą a sądem moae n a­ stąpić, jeśli chodzi o obrońcę z wybo­ ru, t y l k o p r z e z z a w i a d o m i e ­

n i e s ą d u :

a) przez adw okata, ze zrzekł się p eł­ nomocnictwa lub że zositało miu ono cofnięte,

b) przez klienta, że cofnął udzielone pełnomocnictwo.

(4)

N r 10 (70) Orzecznictwo W yższej K om isji D yscyplinarnej 83 Jeżeli żadnego z tych zawiadom ień

sąd nie otrzymał, obowiązany jest z, mocy przepisów [procesowych uw ażać ustanowionego obrońcę za uczesanika' procesu.

Rozporządzenie M inistra Spraw iedli­ wości i M inistra Zdrowia iz dn. 7.IX. 1959 r. (Dz. U. N|T 55, poz. 331) na k tó ­ re pow ołuje się odwołanie obwinionego, dotyczy w yłącznie zasad i trybu u sp ra ­ w iedliw iania niestaw iennictw a z p o- w o d u c h o r o b y , co w danym w y­ padku nie wchodzi w rachubę.

Codzienne doświadczenie życiowe w skazuje jednak, że powody n iesta­ w iennictw a obrońcy na rozpraw ę mo­ gą być bardzo różne i w w ielu w ypad­ kach również całkowicie uspraw iedli­ wione (aw arie środków kom unikacji, w ypadki drogowe itp.).

W konkretnym jednak w ypadku Sąd Pow iatow y — wobec nie w yjaśnionej nieobecności ustanowionego w spraw ie ■obrońcy — słusznie uznał fen fak t za w ażną przyczynę do odroczenia rozpra­ wy, nie chcąc naruszać konstytucyjne­ go p raw a oskarżonego do obrony, a to tym bardziej, że oskarżony na rozipra- w ie w dn. 26.VII.1961 r. w ręcz ośw iad­ czył, iż nie zgadza się na rozpoznanie spraw y bez udziału obrońcy.

Rozważania powyższe prowadzą do jedynie prawidłowego wniosku, że do rozw iązania publicznoprawnego sto­ sunku łącząq3go sąd k a rn y I instancji z ustanow ionym w spraw ie obrońcą konieczne jest każdoraziowe zawiado­ m ienie sądu, o -czym była mowa w y­ żej.

Odmienne stanowisko byłoby spo­ łecznie szkodliwe, gdyż prowadziłoby w w ielu w ypadkach (ja k zresztą w d a ­ nym w ypadku) do możliWośoi nadużyć ze strony oskarżonych, przew lekania postępow ania i dużych niekiedy kosz­ tów postępowania w ykładanych ze S karbu Państw a.

Z wyłuszczonych wyżiej względów Wyższa Komisja Dyscyplinarna uznała

wywody odw ołania obwinionego, opar­ tego zresztą tylko na analizie stosunku pryw atnopraw nego między adw okatem a klientem , za chybione, natom iast orzeozenie W ojewódzkiej K om isji Dys­ cyplinarnej za słuszne i prawidłowe i dlatego orzekła ja k w senten-cji.

ORZECZENIE z dnia 30 m arca 1963 r.

(WKD 221/62)

Adwokat będący obrońcą w sprawie karnej obowiązany jest zawiadom ić sąd, że nie staw i się na rozprawę, n a­ w et w ów czas, gdy uzgodnił to z k lien ­ tem.

Błędne oznaczenie sygnatury akt na w ezw aniu („Kps” zam iast „Kp”) nie zw alnia adwokata prowadzącego spra­ w ę od spraw dzenia tego, czego w ezw a­ nie dotyczy.

Wyższa Kom isja Dyscyplinarna, po rozipoznaniu w dniu 30.111.1963 r. sp ra­ wy z odwołania Rzecznika Dyscypli­ narnego Naczelnej Rady Adwokackiej od orzeczenia Wojewódzkiej Komisji D yscyplinarnej w A z dnia 6.X. 1962 r. (KD 22/61), orzekła:

zafekarżone orzeczenie u c h y l i ć i uznać obwinionego adw okata X co do zarzutu w pkt 1 za winnego tego, że jako obrońca osk. Z nie staw ił się na rozpraw ę w Sądzie Pow iatow ym w K. w dniu 31 m aja 1960 roku, w skutek czego na w niosek oskarżonego rozpra­ wa uległa odroczeniu, jak również uznać go za w innego zarzuć u w ym ie­ nionego w p k t 2 zaskarżonego orze­ czenia i za każdy z tych czynów w y­ m ierzyć obwinionem u k arę dyscypli­ narną upom nienia; łącznie wymierzyć karę upom nienia; z pozostałej części zarzutów w p k t 1 obwinionego unie­ winnić.

U z a s a d n i e n i e

Orzeczeniem w ojew ódzkiej Komisji D yscyplinarnej w A z dnia 6

(5)

pażdzier-nik a 1962 r. adw okat X został un iew in ­ niony od zarzutów , że:

1. jako obrońca osk. Z nie staw ił się n a rozpraw ę w Sądzie Powiatowym w K. w dniu 31 m aja 1960 r., a ma-. stępnie w diniu 10 czerwca 1960 rma-.,

w skutek czego na w niosek oskarżo­ nego rozpraw a w oba powyższe dni ulega odroczeniu;

2. jako obrońca osk. Y i S nie staw ił się na rozpraw ę w Sądzie Pow iato­ wym w K. w dn. 14.IV.1961 r., w sku­ tek czego na wniosek oskarżonych rozpraw a uległa odroczeniu.

U niew inniając obwinionego z pierw ­ szego zarzutu, Wojewódzka Kom isja D yscyplinarna wyszła z założenia, że skoro obw iniony uzgodnił ze swym klientem , że nie staw i się na rozprawę, i w ręczył m u pismo z w nioskiem o u w o ln ien ie' od kary, to nie może on ponosić odpowiedzialności iza to, że oskarżony zgłosi w niosek na rozpraw ie o odroczeniu jej z powodu n iestaw ien­ nictw a obrońcy. W spraw ie bowiem, w której obrona nie je st obligatoryjna, um owa z klientem zw alnia adw okata od staw iennictw a na rozprawie.

U niew inniając zaś obwinionego z za- rziftu drugiego, Wojewódzka Komisja D yscyplinarna uznała, że obwiniony w y jaśn ił przekonywająco, iż po do­ kładnym obejrzeniu w ezwania oznaczo­ nego „Kps” m iał praw o uznać, że w y­ jazd je st zbędny, skoro chodzi o prze­ słuchanie św iadka w drodze pomocy sądowej.

Od tego orzeczenia odwołał się Rzecz­ n ik D yscyplinarny Naczelnej Rady A d­ w okackiej, wnosząc o uchylenie za­ skarżonego orzeczenia i o uiznanie ob­ w inionego za winnego zarzucanych mu przew inień oraz o w ym ierzenie m u stosownej kary. W szczególności Rzecz­ nik D yscyplinarny co do pierwszego zarzutu podnosi, że z chwilą złożenia pełnom ocnictwa do ak t spraw y karnej zaw iązuje s‘ię pomiędzy adw okatem a sądem stosunek publicznoprawny, unorm ow any przez przepisy kodeksu

postępowania karnego d ustaw ę o u stro ­ ju adw okatury. W m yśl zaś arie. 52; p raw a o ustr. adw. adw okat powinien! wypowiedzieć pełnomocnictwo, eo zo­ bowiązuje- go do pełnienia przez dwa tygodnie swych obowiązków, jeżeli in- . ny obrońca niii° wstąipił do spraw y. Na­

tom iast „częściowe zw olnienie od obro­ ny” w postaci udziału w rozpraw ie w danym term inie jest niedopuszczalne i narusza porządek rozpraw sądowych. W danym zaś w ypadku obw iniony nie był zwolniony z obowiązków pełnomoc­ nika w ogóle, gdyż w jednym z n a ­ stępnych term inów w dalszym ciągu bronił oskarżonego. N atom iast co do drugiego zarzutu rzecznik dyscyplinar­ ny podnosi, że skoro z treści wezwania otrzym anego przez obwinionego w yni­ kało, iż dotyczyło ono prowadzonej przez niego spraw y k a rn e j, w której to spraw ie obw iniony brał udział w rozpraw ie rew izyjnej i w iedział o uchyleniu w yroku oraz przekazaniu spraw y Sądowi Pow iatow em u w K. ce­ lem przeprow adzenia ponownej rozpra­ wy, a ponadto skoro obwiniony szukał zastępstw a n a te rm in ąuaestionis, to w takim razie spraw a zawinionego niestaw iennictw a Obwinionego nie ule­ ga wątpliwości.

Na rozpraw ie przed Wyższą Kom isją D yscyplinarną rzecznik dyscyplinarny popierał odw ołanie i wnosił o uchyle­ nie orzeczenia i przekazanie spraw y do ponownego rozpoznania, a p ro k u ra­ tor przyłączył się do tego odw ołania, obwiniony zaś w nosił o utrzym anie w mocy zaskarżonego orzeczenia.

Po zapoznaniu się z całokształtem okoliczności spraw y i w ysłuchaniu gło­ sów przedstaw iciela P ro k u ratu ry i Rzecznika Dyscyiplinarnego o raz obw i­ nionego Wyższa Kom isja D yscyplinar­ na zważyła, co następuje:

Odwołanie rzecznika dyscyplinarnego co do uniew innienia z I zarzutu jest zasadne, jednakże z przesłanek od­ miennych, niż zaw iera to odwołanie. Nie można bowiem zgodzić się z tezą,

(6)

N r 10 (70) Orzecznictwo W yższej K om isji D yscyplinarnej 8$ że skoro nie nastąpiło wypowiedzenie

pełnom ocnictwa i zwolnienie z obrony w try b ie airt. 52 ust. o ustr. adw., to adw okat obowiązany je s t w każdym w ypadku staw ić się na rozpraw ę — oczywiście w spraw ach, w których ob­ ligatoryjna obrona nie obowiązuje.

Adwoikait bowiem, nie zrzekając się pełnomocnictwa, może uzgodnić z k lien ­ tem , że nie stan ie na tej czy innej roz­ praw ie, na k tó rej jego staw iennictw o nie jest obowiązkowe (mogą tu zaist­ nieć np. względy kolizji term inów , nie­ możność pokrycia przez klienta znacz­ nych kosztów wyjaizdu itp.). Takie po­ rozum ienie nie musi powodować od­ w ołania czy zrzeczenia się pełnomoc­ nictw a, które zgodnie z wolą klienta ma obowiązywać nadal (np. na dalsze term iny, do w niesienia rew izji itp.).

Jednakże w takim w ypadku adw okat powinien zawiadomić ^przednio sąd o swym niestaw iennictw ie — w celu uniknięcia ew entualnych nieporozu­ mień na rozprawie. Sądy bowiem prze­ strzegają, żeby realizowane było prawo do obrony oskarżonego, obowiązkiem więc adw okata jest w spółdziałanie w realizacji tego prawa.

W konkretnej spraw ie obwiniony uzgodnił z klientem , że nie staw i się Da rozpraw ę, i w zw iązku z tym w rę­ czył m u pismo procesowi? zaw ierające wnioski dowodowe.

Ju ż taki sposób załatw ienia spraw y zaw ierał pewne ryzyko, gdyż posłuże­ nie się osobą oskarżonego bynajm niej nie dawało całkowitej pewności, że wręczone m u pismo zostanie w term i­ nie przekazane Sądowi. W danym w y­ padku oskarżony pismo to doręczył Sądowi ma rozprawie. Jednakże pism o powyższe: 1) nie zawierało wyraźnego oświadczenia adw okata, że za zgodą klienta nie przybędzie na rozprawę, .2) powoływało się na zaświadczenie z pracy oskarżanego, które on dopiero m iał uzyskać, a którego na term in roz­ praw y nie otrzymał. W rezultacie więc oskarżony powołał się na niestaw ien­

nictwo obrońcy i z tego m. in. powo­ du rozpraw a została odroczona. Jak więc w ynika z powyższego, obwiniony nie w ykazał należytej staranności w spraw ie, gdyż: a) czynność doręczenia pisma, za oo ponosi odpowiedzialność, przerzucał n a oskarżonego, b) nie zre­ dagował w sposób w yraźny pisma, tj. nie zawiadomił, że nie staw i się na rozprawę za zgodą oskarżonego, c) o- pierał się na nieistniejącym dokum en­ cie, zakładając dowolnie, że tak i do­ kum ent zostanie sporządzony do dnia rozprawy, co nie nastąpiło i z kolei spowodowało, iż oskarżony wycofał się na rozpraw ie ze stanow iska w yrażają­ cego zgodę na niestaw iennictw o obroń­ cy. W rezultacie powyższych zaniedbań nastąpiło odroczenie rozpraw y i tym samym zwłoka w postępowaniu sądo­ wym.

Dlatego też zgodnie z art. 87 ust. 1 praw a o ustr. adw. należy uznać ob­ winionego adw. X za winnego narusze­ nia swych obowiązków zawodowych i ukarać go za niestaw iennictw o na roz­ praw ie w dniu 31 m aja 1960 r. karą upomnienia.

Również zasadne jest odwołanie rzecznika dyscyplinarnego co do d ru ­ giego zarzutu oskarżenia. Skoro bo­ wiem obw iniany prowadził daną sp ra­ wę k arn ą, staw ał w instancji rew izyj­ nej i w iedział o uchyleniu w yroku oraz o przekazaniu spraw y Sądowi Pow ia­ towemu w K. do ponownego rozpozna­ nia, to po dtrzym aniu wezwania na rozprawę do tegoż Sądu pow inien był skontrolować stan spraw y, i to choćby sposób oznaczenia sygnatury ak t na wezwanliu „Kps” (co zresztą bynaj­ m niej w sposób oczywisty z wezw a­ nia 'n i e w ynika, gdyż figuruje tam oznaczenie „Kp” z przecinkiem) mógł wzbudziać wątpliwości. U stalenie zaś przedrtiiotu wyznaczonej rozpraw y nie stw arzało żadnych trudności, gdyż m o­ gło nastąpić choćby w drodze telefo­ nicznej (odległość 34 km). Zresztą fa k t, że obwiniony szukał zastępstw a, w

(7)

ska-żuje również na to, że zdawał on so­ bie spraw ę z konieczności obecności obrońcy n a rozprawie. W ten sposób obw iniany również i w tym w ypadku nie dioipełhił obowiązków zawodowych, za co należy m u wymierzyć odpow ied­ n ią k a rę dyscyplinarną, a pnzy w ym ia­ rze k ary wziąć pod uwagę jako oko­ liczność łagodzącą, że obw iniony już na rozpraw ie zatelefonował do sekre­ ta ria tu Sądu, a po dowiedzeniu się, że to była rozpraw a główna — w ysłał do Sądu pismo w yjaśniające.

Nsflomiast co do drugiego punktu objętego pierwszym zarzutem , m iano­ wicie niestaw iennictw a n a rozpraw ie w dniu 10 czerwca 1960 r., to należy

wziąć pod uwagę, że jak w ynika z pis­ ma Prezesa Sądu Pow iatowego w K. z 17.IV.1961 r., rozpraw a była w yzna­ czana na goidiz. 14 min. 30, obwiniony zaś po przybyaiu do Sądu po godz. 16 niezwłocznie zgłosił się do Prezesa te ­ goż Sądu i tłum aczył swe spóźnienie przeszkodami w kom unikacji autobu­ sowej. W ten sposób opóźnienie w przybyciu na rozpraw ę nastąpiło z przyczyn od obwinionego niezależnych i dlatego należało' obwinionego z tego zarzutu uniewinnić.

K arę łączną orzeazono zgodnie z S

29 rozporz. o po^ć. dysc. w spraw ach adwokatów.

NlłOlV№ 4

1. NOWE CZASOPISMO PRAWNICZE

W sierpniu 1963 r. ukazał się pierw szy num er nowego periodyku pod nazwą „PRZEGLĄD PENITENCJARNY”. Pism o zotstało w ydane przez O środek Badań Penitencjarnych M inisterstw a Sprawiedliwości i poświęcone zostało problem atyce w ykonania k a ry pozbawienia wolności oraiz stosow ania sądowych środków wycho- w aw czo-poprawczych w stosunku do nieletnich.

W słowie w stępnym do pierwszego num eru dr Stanisław Walczak, Przewodniczący R ady N aukow ej O środka Badań P enitencjarnych, w yjaśnia, że azasopismo ma za­ stąpić ipowołany do życia w 1957 r. „Przegląd W ięaenniictwa”, który, pomyślany jako pismo o charakterze popularnonaukow ym przeznaczone w zaisadizie do użytku wew nętrznego pracow ników adm inistracji penitencjarnej, nie był w stanie nadą­ żyć za coraz w zrastającym i zainteresow aniam i tą tem atyką. Nowo ukazujący się „Przegląd P en iten cjarn y ” stanow i z jednej strony kontynuację tem atyki pism a po­ przedniego, z drugiej jednak strony będaie ano zmierzać do rozszerzenia i pogłę­ bienia tej tem atyki. W dalszym ciągu wypowiedzi dra W alczaka czytamy:

„Czasopismo staw ia sobie za^cel podtrzym yw anie żywych od początku pow sta­ n ia penitsncjaryzm u tradycjii kontaktów polskiej m yśli penitencjarnej w postę­ powym jej k ieru n k u w świeoie. Przyświecać mu będą w tym przykłady dziia- łalniośoi w ybitnych przedstaw icieli polskiej m yśli p e n iten cjarn ej: J.U. Niemce­ wicza, K sawerego Potockiego, F ryderyka Skarbka i innych, działalności, która skupiła sdę nie tylko wokół reform y w łasnych rodzimych rozw iązań peniten­ cjarnych, ale wnosiła swój tw órczy w kład do światowego dorobku w tej dzie­ dzinie. Podtrzym yw anie tych trad y cji przejaw iać się będzie w dążeniu do ści­ słej w spółpracy z naukowym rucham penitencjarnym oraz z p rak ty k ą

Cytaty

Powiązane dokumenty

I nie wią ż się ze zwierzę ciem, nie wią ż chłopcze; bo kiedy wszystko z ciebie wyssie, to się kiedy nocą , jak kot, do łóż ka zakradnie, tu na szyi w ż yłę się

Moje „ja” broni się ręka- mi i nogami przed tym, żeby się przyznać do tego, że jestem alkoholiczką.. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że odczu- wam

Depending on the stage of the disease, a patient diagnosed with Alzheimer’s disease needs appropriate, professional care; in advanced stages of the disease – 24-hour care..

Towarzystwo Przyjaciół Janowca nad Wisłą, Osiedle Szkolne 5, 24-123 Janowiec nad Wsiłą, pod numerem faksu: 0 (prefix) 81 881 52 16 lub na stronie internetowej Towarzystwa,

Według deklaracji seniorów biorących udział w  prezentowanych badanich ocena występowania zaburzeń funkcji poznawczych i ryzyka upadków nie stanowiły części rutynowej

[r]

The aim of the study was to demonstrate the need for Packed Red Blood Cells at the Geriatric Ward, the Ward of Internal Medicine and Cardiology as well as the Ward of

Celem pracy jest przegląd aktualnych doniesień naukowych dotyczących możliwości leczenia zespołu słabości oraz podkreślenie konieczności skutecznej profilaktyki zespołu