Kaczor x Pih, Na Żywo z Piekła
Morderstwo w oczach, tu nikt nie sprzedał duszy Diabeł chciał mnie kupić, lecz sam się skusił Na ostrej grani, to nasza sekta
Do twojej bani nagrywam z piekła
Morderstwo w oczach, tu nikt nie sprzedał duszy Diabeł chciał mnie kupić, lecz sam się skusił Na ostrej grani, to nasza sekta
Do twojej bani nagrywam z piekła Numer el, … - trwa wyliczanka
Tu mówi ten Kaczor el Tuco Salamanca Baba Jaga, chodź suko, zapraszam do tańca
Tam naga saga napierdalanka w duszy niczym mantra To nie quantanamera, z diabłem się chwytam za bary Ze mną gadka szczera, wiem ze starczy mi pary Dudnią fanfary, to stylu to totalitaryzm
Chciałbyś fiknać szczylu, pobite gary!
Niczym Ari, tempe serca, cechuje mnei zmienność Mam wiele imion, jedziemy doliną cielną
Zawsze za mną, jebac fałsz i pazerność Gloryfikuje bezczelność
Mam czelność być sobie bossem Nadal dumnie się nosze
Nie proszę ludzi o banknot
Jak kredyt, dla ciebie sianko to fetysz Make up, siemanko
Wciąż jesteś jak śliski wąż, co pluje jadu kroplą Z nami betonu gąszcz, z diabłem w bagaju pod prąd Morderstwo w oczach, tu nikt nie sprzedał duszy Diabeł chciał mnie kupić, lecz sam się skusił Na ostrej grani, to nasza sekta
Do twojej bani nagrywam z piekła
Morderstwo w oczach, tu nikt nie sprzedał duszy Diabeł chciał mnie kupić, lecz sam się skusił Na ostrej grani, to nasza sekta
Do twojej bani nagrywam z piekła (...)
kiedy nadchodzę ja i niesławna kohorta możesz się wyszumieć jak zerwana aorta zawsze chodzi o linijki a nie jaki jest stan konta moi fanatycy czczą ziemie po której stąpam niejedna sprzedajna morda tego nie zrozumie (...)
Morderstwo w oczach, tu nikt nie sprzedał duszy Diabeł chciał mnie kupić, lecz sam się skusił Na ostrej grani, to nasza sekta
Do twojej bani nagrywam z piekła
Morderstwo w oczach, tu nikt nie sprzedał duszy Diabeł chciał mnie kupić, lecz sam się skusił Na ostrej grani, to nasza sekta
Do twojej bani nagrywam z piekła
Kaczor x Pih - Na Żywo z Piekła w Teksciory.pl