• Nie Znaleziono Wyników

W Y R O K W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W Y R O K W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ"

Copied!
26
0
0

Pełen tekst

(1)

1

Sygn. akt I C 333/19

W Y R O K

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2022 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu w Wydziale I Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: SSO A Strzebinczyk – Stembalska Protokolant: K W

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2022 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa A M i D M

przeciwko Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie o zapłatę

I. zasądza od strony pozwanej Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie łącznie na rzecz powodów A M i D M kwotę 116.400,21 zł (słownie: sto szesnaście tysięcy czterysta złotych i 21/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi

- od kwoty 80.000,00 zł od dnia 10 maja 2019 r. do dnia zapłaty;

- od kwoty 36.400,21 zł od dnia 4 lutego 2022 r. do dnia zapłaty;

II. zasądza od strony pozwanej Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie łącznie na rzecz powodów A M i D M kwotę 1.719,29 zł (słownie: jeden tysiąc siedemset dziewiętnaście złotych i 29/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi

od dnia 10 maja 2019 r. do dnia zapłaty III. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV. zasądza od strony pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwotę 8.434,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

V. nakazuje stronie pozwanej aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Okręgowego we Wrocławiu) kwotę 961,54 zł tytułem brakujących wydatków związanych z przeprowadzeniem dowodu z opinii biegłego.

Z)

1. odnotować

3. kal. 7, 14 dni W –w 30.03.2022 r.

(2)

2 Sygn. akt I C 333/19

UZASADNIENIE

Pozwem skierowanym do tutejszego Sądu w dniu 5 marca 2019 r. przeciwko Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie powodowie A M i D M wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz kwoty 80.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (z tytułu nadpłaty powstałej wskutek stosowania w umowie kredytu przez stronę powodową niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych) oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 1.719,29 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty (tytułem pobranych przez bank składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego). Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie podali, że 16 kwietnia 2008 r. jako konsumenci, zawarli z Deutsche Bank PBC S.A. (obecnie: Deutsche Bank Polska S.A.) umowę kredytu nr , zmienioną później aneksem nr 1, który zwiększał kwotę udzielonego kredytu o dalsze 28.480,00 CHF. Podniesiono, że umowa ta zawiera klauzule niedozwolone, w szczególności wskazali oni na § 2 ust. 2 oraz § 6 ust. 1 Umowy, normujące kwestię przewalutowania kredytu.

Tym samym, na podstawie art. 3851 § 1 k.c., postanowienia te zdaniem powodów są bezskuteczne, skąd wywodzą oni obowiązek zwrotu przez stronę pozwaną nadpłaty, jaką poczynili jako kredytobiorcy spłacając raty z uwzględnieniem ww. postanowień. Powodowie wywodzili również nieważność tych zapisów umowy z uwagi na ich sprzeczność z art. 69 ust.

1 ustawy Prawo bankowe. Także roszczenie w zakresie kwoty 1.719,29 zł uzasadniono naruszeniem art. 3851 § 1 k.c.

W odpowiedzi na pozew datowanej na dzień 3 czerwca 2019 r. strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym koszów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając żądanie oddalenia zaprzeczyła w szczególności, aby w łączącej strony umowie znalazły się postanowienia mające charakter abuzywny. Podkreślono także, że Umowa nie determinowała waluty wypłaty kredytu, a co do spłaty od daty jej zawarcia powodowie mogli świadczyć bezpośrednio w walucie obcej zobowiązania, tj. w CHF.

W związku z wnioskami, jakie w sporządzonej na potrzeby sprawy opinii sformułował biegły sądowych, powodowie w piśmie złożonym w dniu 2 grudnia 2021 r. rozszerzyli powództwo, żądając od strony pozwanej zapłaty kwoty 116.400,21 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 80.000,00 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz od kwoty 36.400,21 zł od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma zawierającego rozszerzenie powództwa do dnia zapłaty. Uzasadnienie roszczenia co do istoty pozostało tożsame z zaprezentowanym we wcześniejszych pismach procesowych.

Szczegółowe stanowiska stron zostały przedstawione w pozwie (k. 3-10), odpowiedzi na pozew (k. 46-114), replice na odpowiedź na pozew (k. 212-228), duplice do repliki na odpowiedź na pozew (k. 252-279), piśmie procesowym powodów z rozszerzeniem powództwa (k. 485-486), piśmie strony pozwanej (k.488-491), odpowiedzi na rozszerzenie powództwa (k. 496-500).

(3)

3 Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie A M i D M w roku 2008, po podpisaniu umowy dotyczącej budowy domu, poszukiwali umowy kredytu, z którego mogliby sfinansować te inwestycję. Powodowie wystosowali do Deutsche Banku zapytanie o możliwości w tym zakresie. Jak się okazało, powodowie nie mieli zdolności kredytowej, jaka pozwoliłaby im na zaciągnięcie kredytu złotówkowego – w związku z czym strona pozwana zaoferowała im jedynie kredyt denominowany do CHF. Produkt ten został przedstawiony powodom jako jedyna możliwość uzyskania przez nich kredytu, a więc i uzyskania środków na budowę domu. W tamtym czasie był to najpowszechniej udzielany rodzaj kredytu hipotecznego.

Przed złożeniem wniosku kredytowego powodowie zostali poinformowani o ryzyku kursowym – w Banku przedstawiono im tabele ilustrujące zmiany kursu franka szwajcarskiego na przestrzeni lat. Waluta ta została przedstawiona jako stabilna. Pracownik Banku poinformował powodów, że na stronie internetowej banku znajdują się odpowiednie Tabele kursowe, według których obliczana będzie ostateczna wysokość raty kredytu.

Warunki udzielenia kredytu, poza samą wysokością marży banku, zostały powodom przedstawione jako niemożliwe do negocjacji. Wzór umowy został im przekazany przez pracownika Banku na drugim spotkaniu z powodami. Ci, darząc instytucję zaufaniem, nie konsultowali poszczególnych zapisów, nie widząc takiej potrzeby.

dowód:

⎯ zeznania powoda D M, e-protokół rozprawy z 30 stycznia 2020 r. 00:04:28-00:23:42,

⎯ przesłuchanie powódki A M, e-protokół rozprawy z 30 stycznia 2020 r. 00:23:57- 00:35:45,

⎯ zeznania świadka A P złożone na piśmie, k. 402-405

Powodowie złożyli wniosek kredytowy w dniu 18 marca 2008 r.

W dniu 16 kwietnia 2008 r. Deutsche Bank Bank PBC S.A. z siedzibą w Warszawie jako kredytodawca oraz D M i A M jako kredytobiorcy zawarli umowę kredytu nr.

Na jej podstawie Bank udzielił powodom kredytu w kwocie 113.280,00 CHF, na cel budowy domu. Pierwsze dwie strony umowy przedstawiały tabelę, w które zawarte były najważniejsze informacje dotyczące kredytu. Zgodnie z nimi, okres kredytowania wynosił 300 miesięcy, a ostateczny termin spłaty kredytu przypadał na 4 maja 2033 r. Oprocentowanie kredytu przedstawiono jako oprocentowanie zmienne, 3,82% w stosunku rocznym, przy czym raty, w których powodowie mieli dokonywać spłaty tego kredytu, określono jako raty równe.

Wraz z umową kredytu powodowie zawarli także umowę ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, którego koszt wyniósł 265,46 CHF.

dowód:

⎯ wniosek kredytowy z dnia 18 marca 2008 r., k. 141-145,

⎯ umowa kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 23-28

W dalszej części umowy wskazano, że kredyt jest udzielony w kwocie i walucie jak w pkt 2 tabeli (113.280,00 CHF), która to kwota może być przez kredytobiorców wykorzystana wyłącznie na cel określony w umowie (§ 2 ust. 1). Kwota kredytu została powodom wypłacona

(4)

4 w złotówkach, a zgodnie z § 2 ust. 2 umowy, w tym celu do przeliczenia kwoty kredytu na złote Bank zastosuje kurs kupna CHF opublikowany w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych Deutsche Bank PBC S.A.” (dalej w uzasadnieniu jako

„Tabela kursów”), obowiązujący w Banku w dniu wypłaty poszczególnych transz kredytu.

Zgodnie z tym samym postanowieniem, za zgodą Banku kredyt mógł zostać także wypłacony w CHF lub w innej walcie. Do sytuacji takiej nie doszło w niniejszym stanie faktycznym.

Bank przy ustalaniu kursów walut udostępnianych następnie w Tabeli kursów korzysta z danych zamieszczanych na portalach informacyjnych, takich jak Bloomberg czy Reuters.

Jest to bardzo powszechna praktyka, stosowana zarówno przez instytucje finansowe w kraju, jak i zagranicą. Wspomniane dane mają uwzględniać sytuacje na rynku międzynarodowym;

banki następnie uzupełniają je o dalsze czynniki, jak np. wewnętrzny spread walutowy banku.

dowód:

⎯ umowa kredytu z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 23-28,

⎯ zeznania powoda D M, e-protokół rozprawy z 30 stycznia 2020 r. 00:04:28-00:23:42,

⎯ zeznania świadka K P złożone na piśmie, k. 398-400

Dalej, w § 4 ust. 5 Umowy wskazano, że stopa zmiennego oprocentowania stanowi sumę 3-miesięcznej stawki LIBOR dla CHF i stałej w całym okresie kredytowania marży Banku w wysokości określonej w pkt 5 tabeli z początku umowy (1,00%). Stopa zmiennego oprocentowania będzie zmieniana przez Bank w pierwszym dniu Okresu Obowiązywania Zmiennej Stopy Procentowej. Wysokość tej stopy obliczona będzie jako suma 3-miesięcznej stawki LIBOR dla CHF stosowanej dla kredytów trzymiesięcznych na rynku międzybankowym z wtorku lub czwartku poprzedzającego datę zmiany oprocentowania - w zależności, który z tych dni (wtorek czy czwartek) następuje bezpośrednio przed datą zmiany - i marży Banku w wysokości określonej w pkt 5 Tabeli. Zmiana stopy procentowej wynikająca ze zmiany stawki LIBOR dla CHF nie będzie stanowić zmiany niniejszej Umowy.

Zgodnie z § 5, w którym uregulowano sposób spłaty kredytu, pierwsza rata kredytu płatna w Dniu Płatności Raty po upływie jednego miesiąca od wypłaty pierwszej transzy kredytu. Bank nalicza odsetki od wykorzystanej kwoty Kredytu za każdy dzień liczony od dnia wypłaty transzy do dnia poprzedzającego spłatę wszystkich należności Banku powstających na podstawie niniejszej Umowy (§ 5 ust. 1). Zgodnie z § 5 ust. 3, po wypłacie pierwszej transzy kredytu Bank poinformuje Kredytobiorcę o wysokości pierwszej Raty oraz o terminie jej płatności. O wysokości kolejnych Rat oraz o terminach ich płatności Bank poinformuje w miesięcznych zestawieniach.

W § 6 ust. 1 wskazano, że spłata kredytu następować będzie poprzez obciążanie na rzecz Banku Rachunku Bankowego Kredytobiorcy kwotą w złotych stanowiącą równowartość bieżącej Raty w CHF, zadłużenia przeterminowanego i innych należności Banku w CHF obliczonych przy zastosowaniu kursy sprzedaży CHF opublikowanego w Tabeli kursów obowiązującego w Banku na dwa dni robocze przed terminem każdej spłaty kwoty kredytu. Za zgodą Banku Kredytobiorca może dokonywać spłat kredytu także w CHF lub w innej walucie.

Powodowie po zawarciu umowy, jeszcze przed podpisaniem Aneksu nr 3, nie mieli konta walutowego dedykowanego dla spłaty kredytu w walucie CHF. Jednocześnie zamieszkiwali oni w miejscowości, w której nie było oddziału Deutsche Banku, w związku z czym znacznie utrudniona była możliwość wpłacania franków szwajcarskich bezpośrednio w kasie Banku (zamiast przelewem). W konsekwencji, choć teoretycznie powodowie mieli

(5)

5 możliwość spłaty kredytu walutowego we frankach szwajcarskich, w rzeczywistości korzystanie z tej możliwości było zbyt uciążliwe, aby powodowie dokonywali spłat w taki sposób.

dowód:

⎯ umowa kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 23-28,

⎯ zeznania powoda D M, e-protokół rozprawy z 30 stycznia 2020 r. 00:04:28-00:23:42,

⎯ przesłuchanie powódki A M, e-protokół rozprawy z 30 stycznia 2020 r. 00:23:57- 00:35:45

Jak wskazano w § 7 ust. 1 Umowy, kredytobiorca może po dokonaniu wypłaty Kredytu, złożyć wniosek o dokonanie zamiany waluty Kredytu udzielonego w CHF na walutę oferowaną w Banku dla kredytów mieszkaniowych. Zmiany waluty Strony dokonają w formie pisemnego aneksu.

dowód:

⎯ umowa kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 23-28

W zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, o jakim mowa była w tabeli zamieszczonej na początku umowy, w § 10 ust. 13 wskazano, że w wypadku gdy Klient nie wykazał się posiadaniem wystarczających środków własnych na poziomie minimalnym określonym przez bank, bank odpowiednio zwiększając kwotę kredytu dokona wypłaty kredytu bez wniesienia przez kredytobiorcę wymaganego wkładu własnego, jeżeli niski wkład własny zostanie ubezpieczony w TU Europa S.A. W postanowieniu tym kredytobiorcy wyrazili zgodę na objęcie ich ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego na okres 60 miesięcy kalendarzowych licząc od dnia wypłaty kredytu i pokrycia kosztów ubezpieczenia w kwocie określonej w pkt 13 tabeli, przy czym zostanie ona potrącona z kwoty kredytu w dniu jego wypłaty oraz nie podlega zwrotowi za niewykorzystany okres.

Ubezpieczyciel potwierdził zawarcie umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

dowód:

⎯ umowa kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 23-28,

⎯ oświadczenie ubezpieczenia niskiego wkładu, k. 205, 207,

⎯ potwierdzenie ubezpieczenia z dnia 29 maja 2019 r., k. 203

Natomiast w paragrafie poświęconym innym warunkom kredytu, powodowie oświadczyli, iż są świadomi dodatkowego ryzyka, jakie ponoszą w związku z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (ryzyko kursowe) oraz, iż w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty, w jakiej został udzielony kredyt, zarówno kwota w złotych stanowiąca równowartość kwoty kredytu w walucie kredytu, jak i kwota w złotych stanowiąca równowartość Raty w walucie, w jakiej został udzielony kredyt, ulegną zwiększeniu.

dowód:

⎯ umowa kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 23-28

(6)

6 Zgodnie z harmonogramem wypłaty transz kredytu, który to dokument stanowił załącznik nr 1 do umowy nr, przewidywane terminy wypłaty wynosiły odpowiednio: 30 kwietnia 2008 r. dla kwoty 56.641,18 CHF, 31 maja 2008 r. dla kwoty 28.320,59 CHF oraz 30 czerwca 2008 r. dla kwoty 28.318,23 CHF. Wszystkie trzy transze zostały powodom wypłacone zgodnie z harmonogramem.

dowód:

⎯ harmonogram wypłaty kredytu/transz kredytu, k. 28verte,

⎯ zlecenie wypłaty kredytu z dnia 16 kwietnia 2008 r., k. 147,

⎯ potwierdzenie dokonania wypłaty transzy z 30 kwietnia 2008 r., k. 149,

⎯ zlecenie wypłaty kredytu z dnia 15 maja 2008 r., k. 151,

⎯ potwierdzenie dokonania wypłaty transzy z 21 maja 2008 r., k. 155,

⎯ zlecenie wypłaty kredytu z dnia 24 czerwca 2008 r., k. 153,

⎯ potwierdzenie dokonania wypłaty transzy z 27 czerwca 2008 r., k. 157,

W dniu 15 lipca 2008 r. powodowie złożyli wniosek kredytowy o podwyższenie kwoty kredytu o kolejne 30.000,00 CHF.

W dniu 5 sierpnia 2008 r. strony zawarły Aneks nr 1 do umowy kredytu nr, w którym wskazano, że na dzień podpisania Aneksu nr 1 kwota pozostała do spłaty z tytułu ww. umowy kredytu wynosiła 112.768,40 CHF (§ 1 ust. 2). W § 2 ust. 3 Aneksu strony dokonały podwyższenia kwoty Kredytu o 28.480,00 CHF. Jednocześnie zmieniono związane z tym postanowienia umowy kredytu, m.in. wyznaczając ostateczny termin wypłaty transz na dzień 5 listopada 2008 r., podwyższając koszt ubezpieczenia niskiego wkładu o dalsze 586,49 CHF (§ 2).

dowód:

⎯ aneks nr 1 z dnia 5 sierpnia 2008 r. do umowy kredytu nr, k. 29,

⎯ wniosek kredytowy z 15 lipca 2008 r., k. 159-163,

⎯ zlecenie wypłaty kredytu z dnia 19 sierpnia 2008 r., k. 165,

⎯ potwierdzenie dokonania wypłaty z dnia 22 sierpnia 2008 r., k. 167

W dniu 22 kwietnia 2014 r. strony zawarły Aneks nr 3 do umowy kredytu nr , którym to aneksem umożliwiono powodom spłatę kredytu w walucie kredytu – franku szwajcarskim.

Nadany został dedykowany temu numer rachunku, który wskazano w aneksie.

dowód:

⎯ aneks nr 3 z dnia 22 kwietnia 2014 r. do umowy kredytu, k. 30-31

(7)

7 Strony zawarły Aneks nr 4 do umowy kredytu nr, którym przywrócono pierwotny termin spłaty kredytu – 4 maja 2033 r.

dowód:

⎯ aneks nr 4 z dnia 9 maja 2016 r. do umowy kredytu nr, k. 197

W dniu 5 października 2017 r. powodowie wystosowali do strony pozwanej reklamację umowy kredytu nr, wskazując na abuzywny charakter niektórych jej postanowień, tj.

postanowień § 2 ust. 2 zd. 4 i 5, § 6 ust. 1 zd. 1 oraz § 10 ust. 11 i 13. Jednocześnie wezwano bank do sporządzenia i przesłania kredytobiorcom testu jednolitego umowy po jej zaktualizowaniu, skorygowanego harmonogramu spłaty udzielonego kredytu; wyliczenia nadpłaty dokonanej przez Kredytobiorców przez cały okres kredytowania, która to nadpłata wynika z różnicy pomiędzy kwotami wpłacanymi przez powodów, a ratami – a wszystkie z wymienionych z uwzględnieniem wyeliminowania ww. klauzul niedozwolonych. Wezwano także do wskazania podstawy prawnej zawartej między stronami umowy kredytu.

W odpowiedzi Bank wystosował pismo datowane na dzień 27 października 2017 r., w którym odmówił żądaniom kredytobiorców.

dowód:

⎯ reklamacja umowy kredytu nr z 5 października 2017 r., k. 34-35,

⎯ pismo z dnia 27 października 2017 r., k. 36-38

Według stanu na dzień 4 marca 2019 r. powodowie z tytułu spłaty rat kapitałowo- odsetkowych, w wykonaniu umowy kredytu nr, uiścili na rzecz strony pozwanej kwotę 256.119,23 zł. Na sumę tą składają się następujące kwoty: 252.141,30 zł; 581,67 CHF, które po przeliczeniu według kursu średniego NBP dla waluty franka szwajcarskiego są równe 2.017,29 zł; oraz 489,34 CHF, które po przeliczeniu według kursu średniego NBP dla waluty franka szwajcarskiego są równe 1.960,64 zł.

Przy założeniu, że kredyt udzielony powodom byłby kredytem wyrażonym wyłącznie w PLN, z pozostawieniem oprocentowania wskazanego w umowie (LIBOR + marża banku), należne stronie pozwanej na dzień 4 marca 2019 r. raty kapitałowo-odsetkowe winny wynosić 139.719,02 zł. Tym samym różnica miedzy ratami rzeczywiście wpłaconymi, a ratami jak w przypadku powyżej wynosi 116.400,21 zł (256.119,23 - 139.719,02).

Z kolei przy zastąpieniu kursu waluty stosowanego przez Bank w trakcie wykonywania przez strony umowy, kursem średnim NBP dla waluty frank szwajcarski, należne stronie pozwanej na dzień 4 marca 2019 r. raty kapitałowo-odsetkowe wyniosłyby 224.890,64 zł.

Różnica miedzy ratami rzeczywiście wpłaconymi, a ratami jak w przypadku powyżej jest równa 31.228,59 zł (256.119,23 - 224.890,64).

dowód:

⎯ zestawienie spłat kredytu nr za okres od 16 kwietnia 2008 r. do 28 września 2021 r., k. 454-457,

⎯ opinia biegłego sądowego dr Rafała Parvi, k. 461-469

(8)

8 Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości w zakresie żądania głównego, tj.

zasądzenia kwot 116.400,21 zł i 1.719,29 zł. Jedynie w niewielkiej części, dotyczącej odsetek, żądanie podlegało oddaleniu – o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

W przedmiotowej sprawie powodowie domagali się zasądzenia na ich rzecz ww. kwoty uzasadniając tak sformułowane roszczenie tym, że strona pozwana w zawartej z kredytobiorcami umowie zastosowała postanowienia niedozwolone, dotyczące waloryzacji (§ 2 ust. 2, § 6 ust. 1). Ich zdaniem, na podstawie art. 3851 § 1 i 2 k.c., klauzule abuzywne nie wiążą ich – a w związku z tym, że z okoliczności towarzyszących sprawie wynika, że umowa nie zostałaby zawarta bez ww. zapisów, to umowa kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r. jest nieważna w całości (zgodnie z treścią art. 58 k.c.). Jednocześnie dochodzona kwota stanowiła równowartość różnicy między ratami kapitałowo-odsetkowymi, jakie powodowie uiścili na rzecz strony pozwanej wykonując umowę kredytu, a należnościami, jakie powinna z tego tytułu uiścić na rzecz banku przy wyeliminowaniu klauzul waloryzacyjnych (PLN + LIBOR).

Powodowie dochodzili także zapłaty kwoty 1.719,29 zł, która stanowiła równowartość składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, pobranych w związku z umową kredytu (oraz aneksem nr 1).

W świetle powyższego należało dokonać oceny, czy kwestionowane przez powodów postanowienia miały charakter abuzywny, a jeśli tak, to czy prowadzi to do nieważności całej umowy kredytowej, z uwagi na niemożność jej dalszego istnienia w obrocie prawnym bez klauzul niedozwolonych, zwłaszcza ze względu na odpadnięcie któregoś z koniecznych jej składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Koniecznym było także odniesienie się do postulowanej nieważności z uwagi na podstawę prawną jak w art. 3531 k.c.

oraz art. 69 Prawa bankowego.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach z dokumentów, jakie przedłożyły w toku postępowania obie strony procesu, a w szczególności na dowodzie z samej umowy kredytu nr z dnia 16 kwietnia 2008 r. W zakresie okoliczności zawarcia umowy kredytu Sąd dał wiarę zeznaniom złożonym przez powodów; uzupełniająco zaś, jedynie co do procedur obowiązujących w banku, także dowodom z zeznań świadków. W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, że dla przeprowadzenia odpowiednich wyliczeń w zakresie należności, jakie powodowie mieliby uiścić na rzecz strony pozwanej przy wyeliminowaniu z umowy kredytu klauzul waloryzacyjnych, koniecznym będzie zasięgnięcie wiadomości specjalnych, w związku z czym zlecono biegłemu sądowemu sporządzenie opinii w tym przedmiocie. Opinia, jaką złożono w sprawie była w ocenie Sądu rzetelna, logiczna i spójna. Zawierała wszystkie konieczne elementy, w tym odpowiadała na kwestie wskazane przez Sąd w zleceniu. Opinia ta była wprawdzie kwestionowana przez stronę pozwaną, jednakże nie co do samych wyliczeń matematycznych, a niejako co do zasady. W piśmie datowanym na dzień 6 grudnia 2021 r.

strona pozwana bowiem wskazała, że nie zgadza się z przedmiotową opinią, kwestionując samą podstawę dokonania wyliczeń, tj. potencjalne oprocentowanie kredytu według stawki LIBOR z jednoczesnym wyeliminowaniem z umowy mechanizmu jego denominacji (tzw. PLN + LIBOR). W konsekwencji twierdzenia zawarte w opinii Sąd przyjął za własne.

Powodowie tak w pozwie, jak i w późniejszym piśmie procesowym, stanowiącym rozszerzenie powództwa, nie sformułowali żądania ustalenia nieważności umowy kredytu nr z 16 kwietnia 2008 r. Jednakże dla oceny zasadności żądania zapłaty te kwestia Sąd musiał się zając przestankowo. Na Sądzie spoczywa bowiem obowiązek wzięcia pod uwagę i rozważenia z urzędu kwestii nieważności zawartej przez strony umowy. Fakt, że zgłoszone żądanie stanowiło jedynie określony wycinek kwoty, jakiej zasądzenie mogłoby stanowić konsekwencję stwierdzenia nieważności kontraktu, nie wyklucza zasądzenia roszczenia o zapłatę

(9)

9 sformułowanego jak w pozwie i w piśmie rozszerzającym powództwo. W takich okolicznościach, zdaniem Sądu, skoro ustalenie bezpośrednio oddziałuje na sferę zobowiązań powodów, to mają oni prawo do uzyskania odpowiedzi na pytanie, czy umowa ta w ogóle ich wiąże, a jeśli tak to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Z drugiej strony, w razie odpowiedzi negatywnej – do uzyskania wiedzy, jakie konsekwencje wiążą się z takim stanem.

Przechodząc zatem do rozważań w zakresie żądania powodów na wstępie wskazać należy, że Sąd Okręgowy we Wrocławiu, także w I Wydziale Cywilnym, wielokrotnie analizował już umowy kredytów w walucie obcej, konstrukcję takowych oraz skutki zastosowania w nich niedozwolonych klauzul przeliczeniowych. Postępowania takie toczyły się przykładowo pod sygnaturami akt: I C 996/18 czy I C 282/20 (wyroki są nieprawomocne). Rozpoznający niniejszą sprawę Sąd w pełni podziela argumentację zawartą w uzasadnieniach powołanych wyroków, w związku z czym poniżej przytoczona zostanie zasadnicza część rozważań zawartych także w ich uzasadnieniach.

Stosownie do art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przedmiotowej umowy), Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.. Stosownie do ust. 2 art. 69 Prawa bankowego Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Wprost możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych wprowadzono dopiero ustawą o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw z 29 lipca 2011 r. (Dz. U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie 26 sierpnia 2011 r., którą dodano w art. 69 ust. 2 punkt 4a) zapis, zgodnie z którym umowa o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto do art. 69 dodano ust. 3, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. W chwili zawarcia umowy kredytu między powodami a pozwanym, tj. w dniu 6 października 2008 r., przepisy ustawy Prawo bankowe nie przewidywały literalnie takiej możliwości. Niemniej jednak w ocenie Sądu wprowadzenie w tzw. ustawie antyspreadowej regulacji odnoszących się do zawartych już uprzednio umów kredytów indeksowanych i denominowanych oznacza dokonanie przez ustawodawcę wykładni legalnej art. 69 Prawa bankowego w tym kierunku, że również na gruncie jego poprzedniego brzmienia zawierania takich umów kredytu było prawnie dopuszczalne. Sąd nie podziela więc poglądu o możliwości uznania za nieważną łączącej strony umowy na tej podstawie (niezgodności z bezwzględnie obowiązującą regulacja art. 69 Prawa bankowego w poprzednim brzmieniu). Sąd stoi również na stanowisku, że zawieranie

(10)

10 przez instytucje bankowe zarówno umów typowego kredytu walutowego jak i umów indeksowanych lub denominowanych do waluty obcej stanowiło dopuszczone przez ustawodawcę wyjątki od zasady walutowości i umowa nie może być uznana za nieważną jako naruszająca tę zasadę.

Sam zatem fakt, że umowa o kredyt indeksowany/denominowany do waluty obcej nie była do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe i niektórych innych ustaw (ustawa antyspreadowa) umową nazwaną w przepisach regulujących zobowiązania umowne i w prawie bankowym, nie oznacza jej sprzeczności z prawem (i w konsekwencji, iż niemożliwym było zawieranie tego rodzaju umów). Zgodnie bowiem z wyrażoną w art. 353 (1) k.c. zasadą swobody umów strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Dla przyjęcia, że treść lub cel stosunku prawnego są sprzeczne z ustawą w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. i 3531 k.c. konieczne jest wskazanie konkretnych zapisów ustawy, z którymi umowa pozostaje w sprzeczności. Dodać przy tym trzeba, że katalog czynności prawnych, które mogą być dokonywane przez banki niewątpliwie ma charakter zamknięty, stąd zasada swobody umów nie znajduje tu pełnego zastosowania. Nie oznacza to jednak, że banki nie mogą wprowadzać do umów, do których zawierania są uprawnione, w tym kredytowych, dodatkowych zastrzeżeń takich jak np. klauzule waloryzacyjne. W tym zakresie należy odwołać się m.in. do wyroku Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r. (IV CSK 285/16, LEX nr 2308321), w uzasadnieniu którego wskazano, że umowa kredytu, w której wypłacona kwota podlega przeliczeniu według kursu kupna CHF mieści się w konstrukcji umowy pożyczki (art.

720 § 1 k.c. w zw. z art. 69 i 78 Prawa bankowego sprzed nowelizacji oraz art. 3531 k.c.). Sąd Najwyższy wskazał nadto (odnosząc się do uzasadnienia projektu nowelizacji Prawa bankowego - Sejm VI kadencji, druk nr 4413, wprowadzonej ustawą z 29 lipca 2011 r.), że obligatoryjne elementy umowy o kredyt powinny zawierać także szczegółowe zasady dotyczące określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota uruchamianego kredytu, jego transz i rat kapitałowo - odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty i spłaty kredytu. Ponadto przewidziano możliwość dokonywania spłaty kredytu indeksowanego walutą oraz możliwość przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że zmiana przepisów odnosiła się do umów wiążących bank i kredytobiorcę (pożyczkobiorcę), w zakresie tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia, a jednocześnie zastrzeżono, że w dalszym ciągu mogą być zawierane umowy przewidujące indeksację/denominację kwoty objętej kredytem przy zastosowaniu miernika waluty obcej. Istotą tych zmian było zatem, poza doprecyzowaniem wymagań dotyczących treści umowy o kredyt, utrzymanie zawartych już umów o kredyt indeksowany/denominowany według nowych reguł, w niespłaconym zakresie od dnia wejścia ustawy w życie. Jego konsekwencją było wyeliminowanie z obrotu prawnego postanowień umownych, które zawierały niejasne reguły przeliczania należności kredytowych zarówno na przyszłość, jak i wcześniej zawartych, w niespłaconej części (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14, OSNC - ZD 2016, Nr 3, poz. 49).

Zatem, jak wynika z powyższego, ani przed wejściem w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. (ustawy antyspreadowej), ani po jej wejściu w życie, nie było żadnych podstaw do przyjęcia, że umowa o kredyt indeksowany do waluty obcej jest sprzeczna z obowiązującym stanem prawnym. Skoro ustawodawca wprowadził nowe reguły mające znaleźć zastosowanie do uprzednio zawartych umów kredytów indeksowanych czy denominowanych, to nie można twierdzić, że nowelizacja ta (wprowadzona ustawą z 29 lipca 2011 r.) nie mogła doprowadzić do „sanowania” zawartych wcześniej, rzekomo dotkniętych nieważnością umów. Przepisy Prawa bankowego nie ograniczały stron w ułożeniu stosunku umownego wedle swego wyboru,

(11)

11 o ile zostanie wskazana kwota kredytu, waluta, okres kredytowania, cel, odsetki. Nie byłoby możliwe udzielenie kredytu z pominięciem w ogóle określenia waluty lub oprocentowania, lecz wykorzystanie mechanizmu przewalutowania co do zasady nie narusza natury umowy kredytu, przepisów Prawa bankowego, ani żadnych innych powszechnie obowiązujących przepisów prawa krajowego/europejskiego/międzynarodowego. Umowy o kredyty indeksowane czy denominowane do waluty obcej, w ramach swobody kontraktowej stron, zawierane były powszechnie w obrocie, a skutkiem ich upowszechnienia były właśnie zmiany jakie ustawodawca wprowadził do Prawa bankowego ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. (art. 69 ust. 2 lit. 4a), określając zasady spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w przypadku umów o kredyt indeksowany.

Nadal brak jest ustawowej definicji kredytu denominowanego, jednakże przyjmuje się, że kredyt denominowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota jest odnoszona do waluty obcej. Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek denominacji saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany. Po ustaleniu salda kredytu w tejże walucie obcej umowa może przewidywać uruchomienie kredytu w walucie polskiej, po przeliczeniu salda kredytu wyrażonego w walucie obcej na złote polskie po kursie waluty z dnia uruchomienia kredytu. W przypadku kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej kredytobiorca – w zależności od postanowień zawartej umowy mógł dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany bądź w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie, do której kredyt denominowano lub indeksowano, według kursu wymiany waluty z dnia płatności raty. Należy wskazać, że możliwość taka nie była powszechnie umieszczana w umowach kredytowych i łącząca strony umowa przewidywała jedynie spłatę w PLN. Powszechną możliwość spłacania bezpośrednio w walucie kredytu po zawarciu odpowiedniego aneksu do umowy wprowadziła dopiero powołana ustawa antyspreadowa. Do faktycznego pojawienia się waluty obcej w relacji pomiędzy kredytobiorcą i bankiem może dojść więc dopiero w przypadku uzgodnienia przez strony, że kredytobiorca będzie spłacał kredyt w walucie, do której został on denominowany.

Nie zmienia to jednak charakteru kredytu.

W niniejszej sprawie pozwany bank udzielił powodom kredytu w złotych polskich w kwocie stanowiącej równowartość 113.280,00 CHF. Kwota kredytu, wypłacana w złotych miała zostać ostatecznie określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt jest denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów, obowiązującą w banku w dniu wypłaty poszczególnych transz (§ 2 ust. 2 umowy). Natomiast spłata kredytu następowała poprzez obciążanie na rzecz Banku rachunku bankowego kredytobiorców kwota w złotówkach, która to kwota stanowiła równowartość poszczególnych rat w CHF przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF opublikowanego w Tabeli kursów i obowiązującego w banku na 2 dni robocze przed terminem spłaty każdej raty (§ 6 ust. 1).

Jak wskazano już powyżej – sama umowa przewidywała możliwość spłaty kredytu w walucie kredytu (franku szwajcarskim) jedynie za zgodą banku (§ 6 ust. 1). Umowa kredytowa w niniejszej sprawie poprzez denominację odnosiła wysokość spłacanej kwoty do kursu franka szwajcarskiego (CHF). Kredyt był spłacany z rachunku kredytobiorcy prowadzonego w złotych polskich, zgodnie z postanowieniami umowy. Także sami powodowie podali, że spłacali kredyt w walucie złoty polski.

Zawarte w umowie kredytu postanowienia umowne dotyczące dokonywania przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na walutę CHF, należy zakwalifikować jako element klauzuli waloryzacyjnej w rozumieniu art. 3581 § 2 k.c., która z założenia ma służyć ustaleniu i utrzymywaniu wartości świadczeń w czasie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). W konsekwencji, zaciągnięty przez powodów kredyt jest kredytem w

(12)

12 złotych polskich, nie zaś kredytem walutowym (zob. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18). Kredyt walutowy, to kredyt udzielony w innej niż złote polskie walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany.

Analizując powyższe postanowienia umowne, w ocenie Sądu, o nieważności umowy kredytu zawartej pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego można mówić w oparciu o art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 3531 k.c., tj. w związku z przekroczeniem granic zasady swobody kształtowania stosunku umownego oraz art. 69 Prawa bankowego. Sąd stoi na stanowisku, iż konsekwencją stwierdzenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych jest nieważność całej umowy, gdyż eliminacja tych postanowień czyni niemożliwym dalsze wykonywanie umowy.

Odnosząc się do pierwszej z wskazanych podstaw nieważności umowy tj. art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 3531 k.c. zważyć należy, iż zgodnie z art. 3531 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Do istotnych cech poprawnego stosunku zobowiązaniowego należy równouprawnienie stron tego stosunku, czyli brak uprzywilejowanej pozycji jednego podmiotu w stosunku do drugiego. W konsekwencji nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony, byłoby to sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego (por. Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 22 maja 1991 r., III CZP 15/91). W sytuacji, gdy oznaczenie świadczenia zostało pozostawione jednej ze stron, powinno być ono oparte na obiektywnej podstawie, nie zaś pozostawione do swobodnego uznania strony. W przeciwnym wypadku zobowiązanie należałoby z reguły uznać za nieważne (zob. Agnieszka Pyrzyńska w Systemie Prawa Prywatnego, Prawo zobowiązań - część ogólna, tom 5, pod redakcją prof. dr hab. Ewy Łętowskiej, str. 205).

Natura stosunku obligacyjnego, wyznaczająca granice swobody umów, chronionej art.

3531 k.c., odniesiona do kredytów udzielanych przez banki, wyklucza akceptację takiej sytuacji, w której skonkretyzowanie zobowiązania kredytobiorcy wobec banku z tytułu spłaty kredytu, czyli w zakresie wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, zostałoby pozostawione w umowie jednej z jej stron, a zwłaszcza bankowi z racji jego statusu i silniejszej zwykle pozycji z stosunkach tego rodzaju, z tego oczywistego powodu, że to klienci banków zabiegają o przyznanie konkretnego kredytu na zasadach oferowanych zazwyczaj przez bank bez szerszej szansy na indywidualne uzgodnienie jego warunków, a nie odwrotnie. Aby w trakcie realizacji umowy możliwe było jej uzupełnienie w zakresie zapisów, które nie zostały przez strony doprecyzowane w dacie jej podpisania, już w dniu jej zawarcia, strony muszą postanowić, w sposób podlegający kontroli, obiektywnej ocenie, z jaką zmianą możemy mieć w przyszłości do czynienia. Przy umowach kredytów bankowych, w dacie ich zawarcia musi też dojść do ustalenia wysokość kredytu, a tym samym wielkości zobowiązania kredytobiorcy wobec banku albo w sposób kwotowy, albo też poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu jego waloryzacji, w tym indeksacji walutą obcą, także kursem franka szwajcarskiego. Posłużenie się przez strony konstrukcją klauzuli waloryzacyjnej, w tym walutowej, pozostaje prawnie dopuszczalne i jest szeroko stosowane w praktyce banków, ze względu przede wszystkim na potrzebę ograniczenia niekorzystnych dla obu strony skutków zmiany wartości pieniądza polskiego, w którym kredyt zostaje udzielony, a nawet bywa spłacany w ratach przeliczanych przy wykorzystaniu bieżącego notowania złotego do innej waluty. Wykorzystywane są zwykle w tym celu waluty stabilniejsze niż złoty, mniej podatne na trendy występujące w koniunkturze gospodarczej, wpływające na procesy inflacyjne pojawiające się od wielu lat w gospodarce krajowej. Kredyty bankowe udzielane konsumentom ukierunkowanym na pozyskanie środków pieniężnych na sfinansowanie zakupu dóbr zaspakajających podstawowe potrzeby człowieka nie powinny przybierać postaci

(13)

13 spekulacyjnej, umożliwiającej bankom znacznie większe zyski niż to wynika z ryzyka zmienności kursów walut stosowanych w różnych odmianach waloryzowania ich wysokości, w tym ich indeksacji do franka szwajcarskiego. Przeciwko spekulacyjnemu charakterowi tych kredytów zostały w szczególności wprowadzone postanowienia dyrektywy 93/13/EWG, obowiązek respektowania których spoczywa też na bankach i przejawia się w konieczności zapewnienia konsumentom ochrony co najmniej w zakresie, który w tej dyrektywie został przewidziany i jest egzekwowany przez TSUE oraz sądy państw członkowskich. Zastosowanie walutowych klauzul indeksacyjnych powinno więc opierać się na takim ich skonstruowaniu, aby zmienność kursu waluty obcej została wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do stron umowy tego rodzaju, określany przez instytucje finansowe spełniające kryteria bezstronnego działania w stosunku do banku udzielającego takiego kredytu.

Nie podważając więc co do zasady zastosowania klauzul waloryzacyjnych w umowach kredytowych, za zgodne z ich przeznaczeniem i naturą stosunków obligacyjnych można uznać stosowanie np. średnich kursów ogłaszanych przez niezależne instytucje, w tym przez Narodowy Bank Polski. Za sprzeczne z istotą stosunków umownych, a tym samym niepodlegające prawnej ochronie, należy natomiast uznać zapisy umowy, w której strona ekonomicznie silniejsza, czyli kredytodawca, byłby upoważniony do jednostronnego tylko określenia kursu waluty określonej jako właściwa dla oznaczenia kwot rat obciążających kredytodawcę. Zamieszczenie w umowie takiej klauzuli nie może zostać uznane za działanie pozostające w granicach swobody umów z art. 3531 k.c., lecz za rażące jej przekroczenie.

Główne zobowiązanie strony zobowiązanej do spłacenia kredytu, obliczane poprzez zastosowanie klauzuli jego indeksacji (denominacji) do CHF, nie może zostać określone przez drugą stronę tej samej umowy jednostronnym oświadczeniem, wykraczającym poza konsensus, który oddaje istotę stosunku umownego. Umowa zawierająca tego rodzaju klauzule a limine powinna zostać uznana za nieważną z powodu jej sprzeczności z normą zawartą w powołanym przepisie ze skutkiem ex tunc, czyli już od daty jej zawarcia. Przy ocenie samej ważności takiej umowy, możliwej do przeprowadzenia już w dniu jej podpisania oraz w późniejszym okresie, nie może więc mieć istotnego znaczenia to, w jaki sposób wskazana strona, w tym bank, korzysta z tego rodzaju klauzuli, zwykle zresztą reagując na konkretne uwarunkowania rynkowe oraz konkurencyjne. W prawnym znaczeniu nie może bowiem w ogóle dojść do wykonania nieważnej umowy, nawet jeżeli żadna ze stron nie powoływałaby się na jej wadę prawną tego rodzaju. Bez znaczenia w tym zakresie pozostaje także wypełnienie przez strony konkretnych obowiązków zapisanych w umowie, która nie prowadzi jednak do ich powstania.

Z treści umowy wynikało, że sporny kredyt miał być waloryzowany kursem CHF.

Zastosowanie tego rodzaju rozwiązania co do zasady nie naruszało prawa, w tym art. 3581 k.c., pomimo tego, że został on udzielony w walucie polskiej, oraz niezależnie od tego, że ostatecznie spłacany był w ratach wyliczonych w złotych, tyle że przez zastosowanie ze strony banku określonego w umowie mechanizmu indeksacyjnego, który przede wszystkim rzutował na ocenę ważności umowy. Poza sporem bowiem pozostaje dopuszczalność wyrażenia kwoty świadczenia pieniężnego, określonego w każdym razie nominalnie, przy zastosowaniu jednak innego niż pieniądz krajowy miernika wartości, którym może być również kurs waluty obcej do złotego, aby strony mogły uniknąć następstw zachodzących na krajowym rynku procesów inflacyjnych, tj. by zachowana została ekonomiczna wartość kwot spłacanych przez powodów w stosunku do analogicznej wartości kredytu, który na datę jego udzielenia został przeliczony na walutę indeksacji i podzielony na liczbę rat kapitałowo-odsetkowych wyrażonych we franku szwajcarskim, przeliczanych jednak na walutę polską w dacie wymagalności każdej kolejnej raty za zasadach określonych w umowie. Zastosowanie innego niż pieniądz krajowy miernika

(14)

14 wartości kredytu udzielonego powodom przez banku odróżniało ten kredyt od złotowych, niezawierających tego rodzaju klauzuli waloryzacyjnej.

Umowa w zakresie oznaczenia kwoty kredytu waloryzowanego do CHF miała być określona według kursu kupna waluty CHF zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych zaś z chwilą wykorzystania kredytu, kredytobiorcy zobowiązali się do jego spłaty w ratach miesięcznych, przy czym wysokość rat kapitałowo-odsetkowych określona była w CHF, a ich spłata dokonywana była w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dla CHF zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w banku. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych zależna była więc od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w banku na dwa dni robocze przed terminem spłaty każdej z rat, a tym samym zmiana wysokości tego kursu waluty miała wpływ na ostateczną wysokość spłaconego przez kredytobiorcę kredytu. Co istotne umowa nie określała ani kursu CHF wobec złotego, ani też, poza odesłaniem do tej Tabeli kursów, sposobu jego ustalania na potrzeby wyliczenia zobowiązania powodów na datę jej zawarcia, następnie jego uruchomienia, a przede wszystkim przez czas jego zakładanego oraz faktycznego spłacania. Środki uruchomione zostały w innej dacie niż podpisanie umowy. Kredyt wypłacany był transzami, stąd też różne daty realizacji zobowiązania banku. Powodowie zatem nie mogli wyliczyć, ile musieliby bankowi zapłacić, gdyby zdecydowali się na jego spłacenie w całości tego samego dnia, czyli w dacie podpisania umowy. Podobnie w kolejnych latach wykonywania umowy, powodowie tego kursu znać nie mogli. Jego ustalenie pozostawione było wyłącznie bankowi, który został zobowiązany do jego określenia w swojej tabeli kursowej. Uzyskał tym samym upoważnienie do określania zobowiązań powodów związanych z zapłatą kolejnych rat kapitałowo- odsetkowych. Zastosowanie tej tabeli było więc podstawowym elementem umowy, który podlegał ocenie pod kątem jej ważności, ewentualnie skuteczności jej zapisów.

W umowie nie zostały zamieszczone żadne zapisy wyjaśniające sposoby ustalenia wskazanej Tabeli kursów, brane w tym zakresie parametry pod uwagę albo też wskaźniki, które bank mógł brać pod uwagę ustalając tabelę kursów, również ze skutkiem wiążącym powodów. Bank jednostronnie, a przy tym według umowy wiążąco dla powodów, mógł określić poziom swojego zysku w kolejnych miesiącach wykonywania tej umowy, a przede wszystkim ponad określone w niej oprocentowanie, niezbyt wysokie w porównaniu do kredytów złotowych. Mógł wyznaczać poziom swojej korzyści finansowej przez nieskrępowane prawem ani umową oznaczenie kursu w Tabeli, którą ustalał samodzielnie, bez jakichkolwiek ograniczeń prawnych, czyli wyłącznie poprzez ich określanie swoimi decyzjami, mimo że uwzględniane wyznaczniki miały najprawdopodobniej podłoże ekonomiczne, związane z obserwacją trendów kursowych na rynku. Na poziomie instrumentów prawnych, z pominięciem kryteriów ekonomicznych, w tym wynikających z sytuacji na rynku usług bankowych i rozliczeń pomiędzy bankami, nie występowały żadne ograniczenia w tym zakresie, nie tylko co do wysokości różnicy pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży, czyli spreadu, lecz również w odniesieniu do określenia wyjściowego w tej relacji kwotowej kursu kupna.

Niedopuszczalności prawnej tak skonstruowanych zapisów nie zmienia fakt, że kursy ustalane przez pozwany bank, nie odbiegały znacząco od kursów rynkowych, czy też ustalanych przez NBP.

W doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest przy tym pogląd, że o nieważności czynności prawnej decyduje jej treść lub cel (por. np. P. Machnikowski, komentarz do art. 58 k.c., wydawnictwo SIP Legalis, uchwała Sądu Najwyższego z 12 października 2001 r., III CZP 55/01, Lex nr 49101). Przesądza to o tym, że oceniając ważność czynności prawnej nie można przypisywać dominującego znaczenia ani okolicznościom poprzedzającym zawarcie umowy,

(15)

15 ani sposobowi jej wykonania. W konsekwencji nie ma znaczenia czy kurs faktycznie zastosowany przez pozwanego przy wyliczeniu kwoty kredytu do wypłaty i kursy użyte przy wyliczaniu kolejnych rat kredytu były bądź są kursami rynkowymi, gdyż o ważności umowy orzeka się oceniając jej treść i cel z daty zawarcia umowy, a nie sposobu jej faktycznego wykonania.

Ocenie pod tym kątem podlegały wyłącznie postanowienia umowy, zawarte w niej konstrukcje, w tym zwłaszcza dotyczące sposobu wykonywania przez bank uprawnień dotyczących określania tabeli kursowej, przy pomocy której ustalana być mogła, nawet jeśli nie była, dowolna w zasadzie wysokość kursu CHF do złotego.

Nie można także uznać, iż oceny prawnej klauzul waloryzacyjnych należy dokonywać w dwóch przedziałach czasowych, tj. przed i po wejściu w życie tzw. ustawy antyspreadowej z 2011 r., która w ocenie pozwanego miała konwalidować umowy kredytowe denominowane do waluty obcej, również te zawarte przed wejściem tej ustawy w życie, pozbawiając kredytobiorców możliwości kwestionowania klauzul denominacyjnych.

Ustawą z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (ustawa antyspreadowa), do prawa bankowego został wprowadzony m.in. art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Przepis ten obliguje strony umów o kredyt denominowany lub indeksowany do zastosowania zasady określania w umowie wysokości świadczeń obu stron, ewentualnie wskazywania podstawy do ich obliczenia, co zdaje się wynikać z natury każdej umowy i dało się wywieść z dotychczasowych przepisów kodeksu cywilnego.

Podkreślić należy, że wyrażenie wprost we wspomnianej nowelizacji opisanego wyżej obowiązku, który wynikał z obowiązujących przepisów ogólnych dotyczących zobowiązań, nie skutkowało sanowaniem wadliwości umów o kredyt indeksowany lub denominowany zawartych wcześniej ani później z naruszeniem konieczności określenia w umowie świadczeń obu stron (w zakresie zawartych w nich klauzul abuzywnych dotyczących przeliczeń w oparciu o tzw. kursy tabelaryczne). W ocenie Sądu nie ma możliwości wywiedzenia takiego skutku z żadnego przepisu tej ustawy.

Podsumowując, brak w umowie prawnego nawiązania do kryterium rynkowego, czyli obiektywizowanego przez występujące w tym zakresie trendy, uśrednione notowania CHF, uzasadniał wręcz uznanie, że z prawnego punktu widzenia, oderwanego od uwarunkowań rynkowych, w tym makroekonomicznych, doszło w tej umowie do użycia konstrukcji indeksacji własnej banku, subiektywnej, a tym samym w znacznym zakresie pozorowanej, bo sprowadzonej do jednostronnej decyzji banku, który został upoważniony do narzucenia powodom własnego kursu z tabeli. W konsekwencji zapisy umowy zawarte w § 2 ust. 2 oraz

§ 6 ust. 1 uznać należy za sprzeczne z naturą (istotą) stosunków obligacyjnych związaną z konsensualnym, nie zaś jednostronnie arbitralnym, ich charakterem, która nie pozwala na to, aby jedna strona, a zwłaszcza silniejsza ekonomicznie, mogła na etapie jej realizacji narzucać drugiej stronie wymiar jej zobowiązań, szczególnie w zakresie podstawowych obowiązków wynikających z tej umowy. Nie jest do zaakceptowania taka umowa, w której kredytodawca w takcie realizacji umowy może subiektywnie, własną decyzją oznaczyć wysokość rat kredytowych bez zastosowania kryteriów niezależnych, obiektywizujących dopuszczalną co do zasady indeksację, w tym notowań kursowych, tendencji, na które wpływają różnorodne wskaźniki oraz zjawiska rynkowe, nie zaś pojedyncze tabele kursowe

(16)

16 stosowane przez poszczególne bank i innego rodzaju instytucję finansowe. Ponownie podkreślić należy, iż zastosowanie indeksacji walutowej jest dopuszczalne co do zasady. Nie narusza ani zasady nominalizmu, ani też zasady swobody umów z art. 3531 k.c., pod warunkiem jednak, że pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 Prawa bankowego. Sporządzenie umowy zgodnie z tymi przepisami wymaga więc zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu CHF na potrzeby ustalenia każdej kolejnej raty, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy, w tym posłużenia się kursami innych instytucji finansowych, w szczególności średnim kursem NBP, nawet z określonym w umowie, dopuszczalnym poziomem odstępstwa, tak aby kredytobiorca z góry mógł ustalić poziom, do którego ponosi ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu w konkretnym banku, oferującym znane z góry warunki ustalania wysokości rat kapitałowych, rzutujących automatycznie na wysokość faktycznie spłacanego oprocentowania. Kredytobiorca musi takie zapisy zaakceptować, mimo że nie jest w stanie z góry przewidzieć kwotowego wymiaru poszczególnych rat. Granice swobody umów, związane z samą istotą, natura umowy, również kredytowej, nie pozwalają więc na akceptację takiej treści zapisu dotyczących indeksacji kredytu do CHF, jakie znalazły się w ww. § 2 ust. 2 i § 6 ust. 1, poprzez odesłanie do kursów walut, nakreślonych w Tabeli kursów banku bez bliższego sprecyzowania zasad jej tworzenia. Przekraczały bowiem z podanych wyżej powodów granice wyznaczone naturą stosunków obligacyjnych. Jako sprzeczne z art. 3531 k.c. nie pozwalały na uznanie ważności umowy. W konsekwencji umowę z powyższych powodów uznać należało za nieważną w oparciu o art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 3531 k.c.

Nie ma wątpliwości co do tego, że zawarta przez strony umowa zawiera dosyć typowe (w umowach kredytów zwanych popularnie „frankowymi”) klauzule pozwalające bankowi na dokonywanie przeliczeń kwoty udzielonego kredytu z CHF na PLN (przy wypłacie) i kwoty rat z PLN na CHF (przy spłacie) a także przeliczeń zadłużenia przeterminowanego z zastosowaniem kursów ustalanych przez bank w oparciu o wewnętrzne procedury, na podstawie których tworzono tzw. tabele kursowe. W przekonaniu Sądu zawarte w umowie ww.

postanowienia określające sposoby wyliczenia wysokości salda kredytu i wysokości rat kredytu przez pryzmat art. 3851 § 1 k.c. uznać należy za abuzywne, a tym samym nieskuteczne.

W myśl art. 3851 § 1 i 2 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Przez „rażące naruszenie interesów konsumenta” należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku zobowiązaniowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005, I CK 832/04, LEX nr 159111). Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. Przy czym w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Tym wartościom bowiem powinny odpowiadać zachowania stron stosunku zobowiązaniowego. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z takimi wartościami, kwalifikować należy zawsze jako sprzeczne z dobrymi obyczajami w rozumieniu przepisu art. 3851 § 1 k.c. W szczególności dotyczy to wszelkich postanowień, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia

(17)

17 i= obowiązki między partnerami umowy. Zatem, co do zasady, za sprzeczne z dobrymi obyczajami uznaje się reguły postępowania sprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Jednakże za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania (por. wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie z 29 kwietnia 2011, XVII AmC 1327/09, LEX nr 1347940). Sąd jest zatem obowiązany do zbadania i oceny, czy konkretne klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005, I CK 832/04, LEX nr 159111;

wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 18 czerwca 2013, VI ACa 1698/12, LEX nr 1369424).

Niewątpliwym jest, iż powodowie to konsumenci w rozumieniu art. 221 k.c., co było bezsporne. Podobnie należy ocenić brak indywidualnego uzgadniania treści umowy.

Okoliczność przeciwna nie została przez pozwanego wykazana, a to na nim w myśl art. 3851

§ 4 k.c. spoczywał ciężar dowodu. Przy czym, aby przyjąć fakt indywidualnego uzgadniania treści umowy, wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Brak indywidualnego uzgodnienia treści umowy znajduje też w pełni potwierdzenie w przesłuchaniu powodów.

Odnosząc się do mechanizmu ustalania kursu waluty w pierwszej kolejności wskazać należy, że postanowienia umowy w tym zakresie są tożsame z postanowieniami innych wzorców umownych uznawanych w orzecznictwie za klauzule niedozwolone i wpisanymi do rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016, I CSK 1049/14 wskazał, że mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Zatem zasady przeliczania kwoty kredytu i rat kredytowych muszą być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem nie tylko z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do której odnoszą się te zasady, tak by konsument był w stanie oszacować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Niewątpliwie bowiem postanowienie umowne, według którego wysokość kursu walut, w oparciu o który ma być rozliczana kwota kredytu, ustalał będzie sam bank, może prowadzić do sytuacji, w której np. chcąc uchronić się przed niekorzystnymi skutkami wahań kursowych danej waluty, względnie dążąc do podwyższenia swojego zysku, bank będzie arbitralnie podwyższać wysokość kursu w stosunku do wysokości rynkowej.

Ryzyko takie wzrasta, gdy w umowie nie zostaną sprecyzowane jasne i obiektywne kryteria ustalania przez bank kursu waluty, przyjmowanego do rozliczania kredytu w sposób, który pozwalałby kredytobiorcy na weryfikację poprawności kursu, a co za tym idzie sprawdzenie wysokości żądań banku (np. przez odwołanie do parametrów finansowych publikowanych lub znanych powszechnie). Brak takiej możliwości i zastrzeżenie dla banku wyłącznej i niczym nieograniczonej kompetencji do ustalania wysokości kursu, według którego będzie rozliczany kredyt i ustalana wysokość zobowiązania kredytobiorcy, jawi się zatem jako rażąco naruszające interesy tego ostatniego. Naraża go bowiem na niczym w zasadzie nieograniczone żądania banku co do spłaty udzielonego kredytu i jego wysokości, zależne

(18)

18 wszak wyłącznie od kursu waluty, do której waloryzowany jest kredyt, a którego wysokość zależy od woli banku.

Stanowisko takie, które rozpoznający niniejszą sprawę Sąd w pełni podziela, przedstawione zostało także w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego, w tym w wyroku z 4 kwietnia 2019 r. (III CSK 159/17, LEX nr 2642144) i w wyroku z 9 maja 2019 r. (I CSK 242/18, LEX nr 2690299), w których poddano szczegółowej analizie klauzule indeksacyjne w umowach kredytowych skonstruowane analogicznie jak zapisy sporne w niniejszej sprawie.

Wskazane orzeczenia Sądu Najwyższego zapadły na gruncie stanów faktycznych, w których uruchomienie kredytu oraz jego spłata następowały przy zastosowaniu kursów z tzw. tabeli kursowej banku. Właśnie takie rozwiązanie przewidziano w kwestionowanych przez powodów zapisach zawartej przez strony umowy. Jednocześnie umowa w żaden sposób nie precyzowała według jakich kryteriów bank ustala kurs kupna i sprzedaży waluty w tabeli.

Według stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w cytowanych orzeczeniach brak wskazania, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat prowadzi do wniosku, że postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c., było bowiem dotknięte brakiem przejrzystości warunków umownych. Konstatacja taka otwiera drogę do kontroli abuzywności powołanej klauzuli indeksacyjnej stosownie do art. 3851 § 1 k.c.

i art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC- ZD 2017/A/9).

W ocenie Sądu Najwyższego wyrażonej w uzasadnieniu wyroku z 4 kwietnia 2019 r.

(III CSK 159/17, LEX nr 2642144), opisany mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego) konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).

W realiach niniejszej sprawy - jak już wskazano powyżej - w umowie stron przywołano dwa rodzaje kursów: kurs kupna walut dla CHF zgodnie z Tabelą kursów (§ 2 ust. 2) i kurs sprzedaży waluty według Tabeli kursów (§ 6 ust. 1). Oba kursy – kupna i sprzedaży – miały wynikać z Tabeli kursów ustalanej samodzielnie przez stronę pozwaną. Przy czym, jak już wskazano powyżej, ani umowa kredytu, ani jej załączniki nie przewidywały konkretnych i sprawdzalnych kryteriów ustalania takiego kursu przez bank, przyjmowanego do ustalenia wysokości zadłużenia powodów i spłacanych przez nich rat kredytu. Umowa nie zawierała

(19)

19 żadnych postanowień w tym zakresie. Przeliczenia walutowe odbywały się w konsekwencji w sposób niewiadomy dla powodów, albowiem konstrukcja zapisów zawartych w tym zarządzeniu jest wysoce niejasna dla przeciętnego odbiorcy. Tym samym sposób ustalania Tabel kursowych nie jest ani obiektywny, ani sprawdzalny.

W tym miejscu należy wskazać, że klauzule indeksacyjne skonstruowane tak jak w niniejszej sprawie zgodnie z poglądami prezentowanymi we wcześniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego mogły być oceniane pod kątem ich abuzywności bowiem zdaniem Sądu Najwyższego klauzula indeksacyjna zawarta w umowie kredytowej nie może być uznana za określającą główne świadczenie stron, ponieważ kształtuje jedynie dodatkowy, umowny mechanizm indeksacyjny głównych świadczeń (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79). W wyrokach z 4 kwietnia 2019 r. (III CSK 159/17, LEX nr 2642144) i z 9 maja 2019 r. (I CSK 242/18) Sąd Najwyższy stanął natomiast na stanowisku, że klauzula indeksacyjna odnosiła się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej, skoro wysokość tej sumy wprost kształtowała. Równocześnie jednak analizowane postanowienia umowy (jak w niniejszej sprawie) nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia banku, jak też świadczeń kredytobiorców, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji banku. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Sąd Najwyższy uznał więc, że postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. (było bowiem dotknięte brakiem przejrzystości warunków umownych). Bez względu więc na przyjętą koncepcję klauzule indeksacyjne skonstruowane tak jak w niniejszej sprawie mogą podlegać kontroli pod kątem ich abuzywności.

W niniejszej sprawie problem świadczenia głównego jest jednak nieistotny, albowiem sposób określenia kształtowania kursu waluty nie został w ogóle w umowie określony, poprzestając na odesłaniu do Tabel kursów obowiązujących w banku. Zapisy umowy nie pozwalają na weryfikację sposobu działania banku tworzącego tabelę kursów, stosowanych kryteriów ustalania kursów i ich wpływu na kształt tabeli, wreszcie nie pozwalają ocenić jakie konsekwencje ekonomiczne będzie miało wyznaczenie przez bank określonej wysokości kursu.

Przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, również oceny indywidualnej, nie ma żadnego znaczenia w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód, aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, skorzystał. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę, tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może zaś być abuzywne bądź tracić takiego charakteru jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli daje kontrahentowi konsumenta możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Dlatego też nie miało znaczenia dla stwierdzenia niedozwolonego charakteru określonych postanowień umownych to, w jaki sposób pozwany bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był indeksowany. Nie ma też znaczenia w jaki sposób bank finansował udzielanie kredytów indeksowanych, gdyż również to stanowi okoliczność leżącą poza łączącym strony stosunkiem prawnym, a równocześnie związaną z wykonywaniem umowy, a nie chwilą jej zawarcia. Bez znaczenia dla kwalifikacji klauzul

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podzielając zasadnicze ustalenie w sprawie Sądu Okręgowego (którego obie strony nie kwestionowały), że roszczenie dotyczyło uzupełniania wkładu budowalnego

w sprawie opłaty za wydanie dowodu osobistego (Dz. wniósł o wydanie mu dowodu osobistego. Do przedmiotowego wniosku załączono 2 fotografie, nie uiszczono jednak opłaty

Fakt, że zainteresowany jest zobligowany do zakupu całości wytwarzanej przez powodów energii w odnawialnym źródle energii Małej Elektrowni (…), nie wpływa na brak

przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków. pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca

2. Przez zawarcie umowy kredytowej Bank zobowiązuje się postawić do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie określoną kwotę środków pieniężnych z

Dochód osiągany przez osobę mającą miejsce zamieszkania lub siedzibę w Umawiającym się Państwie z majątku nieruchomego (włączając dochód z gospodarstwa

Od powołanego wyroku apelację wywiódł pozwany zaskarżając go w całości. przez jego błędną wykładnię, a następnie nieprawidłowe zastosowanie, wskutek czego

289/1 znajdującego się na obszarze oznaczonym symbolem NK 30 R na załączniku graficznym Nr 1/4 do uchwały - w zakresie naruszającym ustalenia Studium uwarunkowań