• Nie Znaleziono Wyników

Tradycyjne & Biesiadne - Na opolskim rynku tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tradycyjne & Biesiadne - Na opolskim rynku tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Tradycyjne & Biesiadne, Na opolskim rynku

Na Opolskim rynku zegar smutno bije Tam moja dziewczyna ślubne wino pije Ślubne wino pije, ze mną wypić nie chce Hej boli mnie, boli, moje biedne serce Na niebie wysokim gołębie fruwają Najwięcej chłopaki blondyny kochają Kochałem blondynę, niebieskie oczęta Jak taką pokochasz, na zawsze pamiętasz A u sąsiada tam kapela gra

Dziś moja luba śluby ma A u sąsiada tam po tańcu śpi Dziś inny już, ślubuje sobie z nią

Topiłem swą żałość w piwie, wódce, winie I nie zapomniałem o swojej Blondynie I nie zapomniałem, zapomnieć nie mogę Zapakuję graty i wyruszam w drogę A u sąsiada tam kapela gra

Dziś moja luba śluby ma A u sąsiada tam po tańcu śpi Dziś inny już, ślubuje sobie z nią Idę sobie drogą, ludzie mnie pytają Czemu mi nad głową jaskółki fruwają Ludzie moi mili to z takiej przyczyny Byście nie wierzyli wierności blondyny A u sąsiada tam kapela gra

Dziś moja luba śluby ma A u sąsiada tam po tańcu śpi Dziś inny już, ślubuje sobie z nią

Tradycyjne & Biesiadne - Na opolskim rynku w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jesteś jedną dziewczyna, z którą wchodzę taki san z tobą nawet głupie kino jest jakby się zatrzymał świat ale lubię to. nie ważne czy zarywamy w łóżku albo w przepełnionym

Waldka z okna dziś widziałem jak wiózł w cabrio młode gąski Ciekaw jestem skąd Waldemar na to cabrio wziął pieniążki Boli, boli dupa. Boli dupa mi Boli, boli dupa Boli dupa

Puszczaj charty ze smyczą, Niech zająca uchwycą, towarzyszu mój.. Puszczaj charty ze smyczą, Niech zająca uchwycą,

Pili także Mieszka woje, miodem zapijali, jednak głowy nie tracili, wroga się nie bali.. Kto nad miarę pije, tego we

Hej lesie ciemny wirsku zielony Ka mój Janicek umilony.. Jo ci

Pierdole co mówi większość, moje życie - nie ich problem Większość myli się często, sam jestem sukcesu ojcem W nocy zapalam słońce przechodzę w gotowości stan Zabijam śmierć,

Pod niebem chciałbym żyć z_taborem chciałbym być lecz muszę tutaj grać co noc jak dziś.. Pod niebem chciałbym żyć z_taborem chciałbym być lecz muszę tutaj grać co noc

Pochodzę z domu z zasadami, Nigdy nie miałam rendez vous, Na spacer chodzę z rodzicami Wychodzę sobie tam i tu.. Bym wyszła sama nie ma mowy, O randce ani mi