• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bydgoski, 1928, R.22, nr 18

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziennik Bydgoski, 1928, R.22, nr 18"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena egr. 20 groszy. - Nakład 3OOOO egzemplarzy. 24 strony.

DZIENNIK BYDGOSKI

Wycbodcl codziennie z wyjątkiem niedziel i fiwląt, Przedpłata wynosi w ekspedycji i agencjach 2.78 zŁ miesięcznie,

Do ,,Dziennika" dołącza się co tydzień ,,SPORT POMORSKI-. "l 8,25sł. kwartalnie: przez pocztęwdom S,il miesięcznie, 9.38 zł. kwartalnie.

Redakcja otwaita od godziny 8-12 przed południem i od 5-6 po południu A A Pod opaska: w Polsce 5.00 zŁ, do Gdańska 4.00 guld, Redaktor naczelny przyjmuje od godziny 11-12 przed południem. .JLSŁRt do Niemiec 4.00’mk, do Francji i Ameryki 7.50 zŁ miesięcznie.

Rękopisów niezamówionych nic zwraca się. 22)^3^/22^51 ... . ... . u - . ,.j _

Redakcja i Administracja w Bydgoszczy, ulica Poznańska 80. razie wypadków, spowodowanych siłą wyzszą, przeszkód w zakładzie, Fiije; w Bydgoszczy, ul. Dworcowa 2 - w Toruniu, ul. Mostowa 17 strajków itp, wydawnictwo nie odpowiada za dostarczanie płatna,

w Grudziądzu, nl. Grob!owa 8. ^aiwHiiW^ a abonenci niemają prawa do odszkodowania.

Telefony: Redakcja 326, Naczelny redaktor 316, Administracja 313. Buchalteria 1374. Rlje: Bydgoszcz 129S, ToruA 800, Brudziąds 294.

Numer 18. f BYDGOSZCZ, niedziela dnia 22 stycznia 1928 r. | Bok XXIL

Iw. Ludowo^arodowy gotów ustosunkować się

rzeczowo do rządu...!

Kiedy Agencja Wschodnia (AW) przyniosła wiadomość, że Związek Ludowo-Narodowy (endecja) gotów był do współpracy z rządem, nie mo­

gliśmy wiadomości tej dać wiary.

Tymczasem potwierdza ją endeckie ,,Słowo Pomorskie”, które przynosi następujące uwagi:

,,W wywiadzie udzielonym Ajencji Wschodniej, ks. Janusz Radziwiłł stwierdza, że w rokowaniach tych o jeden wielki, wspólny hlok polski i

katolicki brał udział również Zwią­

zek Ludowo-Narodowy, wyrażając gotowość przystąpienia do takiego szerokiego bloku wyborczego, mają­

cego za cel współpracę z rządem aa gruncie pozytywnego programu.

Blok taki nie doszedł do skutku je­

dynie wskutek odmowy P. S. L. Pia­

sta i Chrześcijańskiej Demokracji,

k’óre stworzyły własny blok, co o- czvwiście uniemożliwiło porozumie­

nie wyborcze wszystkich elementów katolickich i polskich.

A więc w okresie przedwyborczym Związek Ludowo-Narodowy zadekla­

rował gotowość współpracy z rzą­

dem! Stwierdzenie tego faktu podzia­

łać musi na ludzi myślących jak pio­

run z pogodnego nieba. Słyszeliśmy,

że podobne oświadczenia składali także przywódcy endeków poznań­

skich, ale nie chcieliśmy temu wie­

rzyć. Przynajmniej nie mogliśmy u- wierzyć w szczerość podobnych o- świadczeń, bo w świetle faktów z o-

stateniego roku wyglądają one wręcz nieprawdopodobnie. Kto w każdej sprawie, czy zła !ub dobra, walił w rząd bez rozwagi i zastanowienia, je­

dynie z uprzedzenia do,obecnego rzą­

du, nie może wymagać, aby wierzono

obecnie w jego nagle nawrócenie.

Nie dziw, że władze partyjne Chrzęść. Demokracjii Piasta również nie dały wiary deklaracjom endeków

i przez połączenie ze Związkiem Ludowo-Narodowym nie chciały obciążyć się fatalną spuścizną, którą stanowi polityka endecka ostatnich

lat. Kto piwa nawarzył, niech je sam pije, a innych do pomocy nie zapra­

sza. Słusznie powiedział prezes Pol­

skiego Stronnictwa Chrzęść. Demo­

kracji p. J, Chaciński na zjeżdzie w Bydgoszczy, że endecja znalazła się

w ślepej uliczce, zktórej wyjścia nie­

ma. Zaprowadziło ją tam niebywałe

zacietrzewienie w zwalczaniu prze­

ciwników, wskutek czego każdy się od niej odżegnuje I dziś udziałem jej jest ponure odosobnienie. Trudno

wyobrazić sobie, żebyśmy usiedli do jednego stołu z przedstawicielami pism endeckich, które stale na nas rzucają oszczerstwa i toczą z nami walkę tak brzydką, że zmuszeni by­

liśmy zaskarżyć je do sądu. Z taki­

mi przeciwnikami układać sięunie można, choćby nawet najpiękniejsze

hasławypisali na swych sztandarach

- dia otumanienia wyborców. ... .

Żadne stronnictwo nie chce

fatalnej ,,trzynastki".

Warszawa, 21 stycznia.

Wiadomo, że nr. 11 otrzymała lista monarchiśtyczna. Wczoraj pisaliśmy,

że w Główn. Komisji Wyborczej złożona

została lista państwowa Radykalnego

Stronictwa Chłopskiego z Okoniem na

czele. Listaotrzymała kolejny numer 12.

W ciągu dnia dzisiejszego nie zgło­

szono żadnej nowej listy pa.ństwowej.

Okazało się, że numeru 13 ugrupowania polityczne się obawiają i ciągle zwra­

cają się do komisji wyborczej z zapyta­

niem, czy lista nr. 13 została już zło­

żona.

Obw(epole np się bloku kafoUeko-narodowBgo (Bfcł(feBO).

Warszawa, 21. 1. (AW.) Na ostat­

niem posiedzeniu Wydziału Wykonaw­

czego O. W. P. uchwalono niewysta-

wianie przez organizację tę, przy wy­

borach do Sejmu i Senatu własnych kandydatur. O. W. P. uznaje, Komi­

tet Wyborczy Katolicko-Narodowy jest

w zupełności miarodajny do utworze­

nia w Izbach Ustawodawczych jednego

stronnictwa narodowego. Członkowie

O. W. P. mogą kandydować do Sejmu

i Senatujedynie z list Bloku Katolicko­

Narodowego. Jednocześnie O. W. P. po­

leci! wszystkim swym członkom udział

w wyborach, licząc przytem na ener­

giczne współdziałanie w akcji ze strony Młodych Obozu. Na posiedzeniu wczo- rajszem O. W. P. zapadły również u- chwały w sprawie zaostrzenia walki z

komunizmem.

List pasterski nie jest pożywką

d!a warchołów politycznych.

Częstochową, 21. 1. (tel. wł.) Ks.

biskup Kubina wygłosił kazanie w ka­

tedrze częstochowskiej, w którem wspo­

mniał, że losy rodziny, państwa i ko­

ścioła w Polsce zależą w wielkiej mie-

rze od nowego Sejmu. W !iście paster­

skim zawarte odnośne wskazówki.

Należy się ich trzymać, bez przekręca­

nia i bez niekatolickiego nadużywania

ich do celów partyjnych.

Ruch przedwyborczy.

Dziś posypią się listy wyborcze.

Warszawa,21.1.(tel. wł.) Wczo­

raj odbyłosię posiedzenie komitetu wy­

konawczego Bloku Katolicko-Narodowe­

go (endecji), na którem ustalono kan­

dydaturę do Sejmu i Senatu. Pojutrze

zostanie łista zgłoszona.

Pojutrze również zostaną złożone

w państwowej komisji wyborczej trzy listy mniejszości narodowych, socjali­

stów i ortodoksów.

Genera!ieja na froncie wyborczym.

Wars z awa, 21. 1. (tel. wł.) Gene­

rał Rydz-Śmigły ma kandydować dwu­

krotnie, gen. Berbecki w Siedleckiera, genertił Żeligowski w Wilnie, pułkow­

nik Sieradzki w Nowo-Sądeckiem. Na li ście państwowej będą figurować nazwi­

ska generałów Dąb-Biernackiego i Sta- sickiego.

Kandydaci monarchisfyczni.

Warszawa, 21.1.(AW.) Zgłoszo­

na została lista Monarchistycznej Orga­

nizacji Wszechstanowej (M. O. W.) do Senatu. Na pierwszem miejscu listy tej figuruje nazwisko W. Glinki, a dalej ks.

arcybiskupa Roppa, gen. Raszewskiego

i tak dalej.

W Warszawie wre już walka wyborcza.

Warszawa, 21. 1. (AW.) Agitacja wyborcza na terenie sto!icy rozpoczęła się już w całej pełni. Kilka wieców

zwołałajuż P, P. S., która najwcześniej rozpoczęła akcję wyborczą. Na dzień jutrzejszy Bezpartyjny Komitet Współ­

pracy z Rządem zwołuje 3 większe wie­

ce pod hasłem ,,Niech żyje Piłsudski11.

Litwini w Polsce nie chcą glosować.

Kowno, 20.1. (PAT) Półoficja!ny or­

gan rządu litewskiego ,,Lietuva" wzywa Litwinów wileńskich do niebrania u- dzialu w wyborach do Sejmu polskie­

go, gdyż w razie głosowania uznaliby się. oni za obywateli polskich,

Lista rządowa.

Warszawa, 21. 1. AW. Jak nas informują, zgłoszona już lista państwowa Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem uległa bardzo gruntownym poprawkom. Według obecnego, nśeostatecznie jeszcze ustalonego projektu, na pierwszem miejscu listy stanąć ma wicepremjer Bartę!, na drugiem Bojko, na trzeciem min. Cze­

chowicz a dalej płk, Sławek, Radziwiłł, min.

Miedziński i Sapieha. Kościałkowski i Pola­

kiewicz zostali przesunięci na 12 i 13 miejsce listy państwowej.

Budżet 1023jS ustalono oa przeszło

2 i pół miljarda złotych.

Urzędnicy dostanę jednorazową zapomogę.

warszawa, 20. 1. PAT. Dziś w go­

dzinach popołudniowych odbyło się po­

siedzenie rady gabinetowej pod prze­

wodnictwem prezesa Rady Ministrów

marszałka Piłsudskiego. Na posiedze­

niu uchwalono budżet państwa na rok 1928/29, który przewiduje W dochodach

2.47R milj. zł. i nadwyżki 49 milj. zł.

Budżet ten wniesiony będzie do Sejmu.

Na posiedzeniu tem stwierdzono rów­

nież, że zasadnicze uregulowanie płąc

urzędniczych niejest możliwem bezwy­

nalezienia nowego źródła dochodu. Rząd

obecnie określić tych źródeł nie może, gdyż niema w tej mierze pełnomoc­

nictw. Rząd jednak zgłosi do przyszłe­

go Sejmu wniosek o wyszukanie takie­

go źródła. Tymczasem rząd uchwalił wypłacić urzędnikom za pierwszy kwar­

tał br. dodatek w ,wysokości 45 proc,

miesięcznej pensji w dwóch ratach, tj.

25 stycznia i 10 marca br.

Olbrzymia nadużycia w Posiiaigj PoBifowsj

Kasie Oszczędności

Straty sięgają przeszło pół miljona złotych.

(A. W.) W oddziale poznańskim P,

K. O. wykryto olbrzymie nadużycia na

sumęprzeszło pól miljona złotych. We­

dług informacyj rzecz ta datuje się od 5 do 6 tygodni, przyczem oszustwa do­

konywano w sposób niezwykle wyrafi­

nowany. Rzekomy właściciel konta po­

znańskiego prawdopodobnie pod fałszy-

wem nazwiskiem przedkładał konta P.

K O. nr różnych miejscowościach na

Kresach Wschodnichjak w Wilnie, Sło- nimie, Różanie, Prażanach, wpłacając mniejsze kwoty; wyciągi nadsyłano do Poznania, przyczem zdarzało się, że by­

ły one fałszow’ane przez powiększenie

kwot. W krótkim stosunkowo czasie, bo w okres?e mniejwięcej pó!toramie- cięcznym przy tak rozgałęzionej orga­

nizacji oszuści zdałali podjąć s.umę;

przeszło pół miljona złotych^, Pan Bartel znowu obiecał

urzędnikom gruszki na wierzbie.

Warszawa, 21. 1. (AW) Wicepre­

mjer Bartel udzielił w dniu wczoraj­

szym wywiadu w sprawie regulacji płac urzędniczych. Wicepremjer Bar­

tel stwierdził, iż dla Skarbu Państwa niemożliwe jest obciążenie trwale, które byłoby wynikiem podniesienia płac urzędniczych. W tej sytuacji, rząd chcąc przyjść z pomocą urzęd­

nikom, powziął decyzję udzielenia zapomogi doraźnej. W dalszym cią­

gu p. Bartel stwierdził, należy po­

starać się o now’e źródła dochodów.

Obecnie jednak rząd nie ma pełno­

mocnictw, aby podnieść podatki;

gdyby takie pełnomocnictwarząd po­

siadał, sprawa podwyżki pensyj u,­

rzędniczych byłaby dawno załatwio­

’--na.

Kurnatowski i kompanja cała

uwolnieni!

Warszawa, 20.1. (PAT)Dziśpopo­

łudniu warszawski sąd okręgowy wydał wyrok w sprawie o nadużycia w urzę­

dzie śledczym. Na mocy tego wyroku

wszyscy oskarżeni zostali uniewinnieni.

Motywy wyroku będą ogłoszone 1. 3.

Rozbój pod płaszczykiem prawa.

Warszawa, 21. 1. (tel. wl.) Sąd wojenny w Kownie skazał hr. Hrynie­

wicza na 6 lat ciężkich robót. Podsta­

drakońskiego wyroku jest fakt, że Hryniewicz był przed 7-miu laty leka­

rzem wojsk polskich.

Paderewski grał w Białym Domu Warszawa, 21.1.(tel. wł.) Prezy­

dent Stanów Zjednoczonych zaprosił Paderewskiego oraz posła polskiego Cic- szanowskiego na przyjęcie do Białego

Domu. Mistrz Paderewski zasiadł w 1

południe do fortepjanu i wzbudził sen­

sację wspaniałą grą.

(2)

Sfr. 2, .^DZIENNIK BYDGOSKI” niedziela, dnia 22 stycznia 1928 roku. Nr. 18.

Tygodniowy przegląd polityki zagraniczne].

Kongres PanameryhańskL - Trocki na wygnania, - Konferencja w sprawie unifikacja Niemiec. 309 909 Litwinów

w Prasiech Wschodnich dziwi się mil­

czenia Wałdemarasa. - Czy obndzl się samisnie Niemiec?

W Hawanie zebra? się kongres Pan- amerykański. Korzysta z tej sposobno­

ści prasa europejska, aby przypiąć łatkę Stanom Zjednoczonym.

Zgodnie z tak zwań§ indukcyjną, me­

tod§ dowodzenia, Francuz, Niemiec czy

Anglik podejmuj§ przegląd wiadomości jakie przeciętny czytelnik danego kraju

ma o Ameryce, Dodawszy do tych no­

we fakty, stosuje porównania i ab­

strakcję, poczem przystąpi do sformu­

łowania wniosku.

Rozumie się. że Anglik, który pamięta

że Stany Zjednoczne by?y kolonją Lon­

dynu i że toczyły wojny z Anglją, ma eały zapas uczuciowych przesądów wo­

bec Waszyngtonu. Francuz także po­

siada bogaty zapas wspólnych przeżyć

z Ameryk§, przew’ażnie dodatnich, je

dnakże nieraz także przykrych. Ostat­

nio Francja wiele przykrych miała zajść

z Ameryk§. Najbardziej przykre dla Francji jest, że Stany Zjednoczone po­

deptały testament Wilsona, zignorow’a­

ły Ligę Narodów i nie dały Francji trak­

tatu gwarancji, przyrzeczonego przez Wilsona.

To też nie dziw, że właśnie francu­

ska opinia szuka sposobności aby żą­

dłem dowcipu dotknąć kongres Pań- amerykański w Hawanie, Specjalny ar­

tykuł naszego korespondenta paryskie­

go oddaje nastroje Francji W’obec tego kongresu.

Opinja polska, a tem mniej publicy­

styka polska, nie ma najmniejszego po­

wodu poddawania się nastrojom Francji

czy innego kraju wobec Ameryki. Pu­

blicysta polski musi nawiązać do trady­

cji polsko-amerykańskich. A tu wia­

domo każdemu, że Ameryka odpłaciła się sowicie zfi udział Kościuszki i Puła­

skiego w walce o wolność Stanów Zje­

dnoczonych. Około 4 miljony Polaków

znalazło drugą ojczyznę za oceanem.

Wystąpienie Wilsona w obronie Polski pozostanie na zawsze w pamięci narodu polskiego.

Nam nie wolno wykpiwać kongresów Panamerykańskich, ponieważ zapewne nawet czołowi publicyści polscy niezna­

ją źródło’wych prac o idei Panamery- kańskiej. Tyłko rzeczowo należy się zająć tą sprawą, która Europie jest tak

obca jak Ameryce Liga Narodów.

Trocki, Radek, Rakowski, Zinowjew,

Kamieniew i przeszło 50 opozycjonistów wyruszyło na zesłanie. Czy ktokolwiek

w sowietach ma teraz prawo upomina­

nia się za komunistami, osadzonymi w więzieniach kapitalistycznych państw Europy?

Niemcy podjęły sfanowezy krok ka zjednoczeniu Niemiec. Zjechali eię pre-

mjerzy i ministrowie 18 krajów republki niemieckiej. Prezydent Wyrtembergji

Bazille zagroził że unifikacja oznacza­

łaby- rozbicie Niemiec. Konferencja chy­

biła więc celu zamierzonego. Nasuwa się przy,te-j sposobności zagadnienie, jak pacyfiści niemieccy z Quidden na czele

mogą pogodzić program zaboru niewąt­

pliwie polskich ziem, kiedy nawet Ba- warja ś\JVyrtembergja nie chcą być pro­

wincją Niemiec, lecz krajem autono­

micznym?

Widzimy ztego, że p. Quidde jestbar­

dzo kiepskim doktryiserem, ale nie po­

litykiem.

Niespodzianką w Niemczech jest ustą­

pienie Gass!era i nominacja gen. Oroe-

nera. Czyżby sumienie Niemiec zaczę­

ło się budzić?

Waldemaras na razie głuchy jest na krzywdę 393 009 Litwinów w Prusiecb

Wschodnich. (Taką liczbę podaje nasz były konsul generalny w Królewcu p.

Stanisław Srokwski. Statystyka pru­

ska z 1910 r. przyznaje tylko niecałe 90 tysięcy.) 300 000 Litwinów w Prusiecb

Wschodnich nie posiada żadnej szkoły narodowej, nawet jednej lekcji języka litewskiego nie uczą w Prusiecb Wscho­

dnich. P Waldemaras kłóci się nato­

miast z Polską. Nie trudno dociec, kto

aaacza pałce w tej sprawia, A.P.B,

Tak czy owak Waldemaras pójdzie do Kanossy!

Królewiec miejscem roKowafó pojskG-lhewsftfch?

Berlin, 20. 1. (PAT) W prasie ber­

lińskiej wielkie wrażenie wywołała wia­

domość, jakoby ze strony litewskiej za­

proponowano Królewiec jako ewentual­

ne miejsce przyszłych rokowań polsko­

litewskich. Żbliżona do min. Streseman- ha ,Taeg!iche Rundschau” przynosi wiadomość na miejscu naczelnem ora:

podaje potwierdzenie jej w depeszy z

Królewca.

Kronika telegraficzna.

Warszawa, 21. 1. (tel. wł.) Jutro wygłosi tu odczyt pod tytułem ,,Budo­

wa Pokju” p. Albert Thomas, dyrektor międzynarodowego biura pracy przy Lidze Narodów. Thomas będzie gościem rządu polskiego.

Drzymała dostał 10 849 złołych, Warszawa, 20. 1. (PAT) Wczoraj, t, j. dnia 19 bm. p. Prezydent Rzplitej

na wniosek ministra spraw wewn. przy­

znał Michałowi Drzymale, znanemu po­

wszechnie z okazji walki o polskość w

b. zaborze pruskim, jednorazowy dar w

kwocie 10 640 zł na zakupno osady li­

kwidacyjnej.

Narybek komunistyczny zwiał przed policją.

Warszawa, 21. 1. (teł, wł.) Wczo­

raj około godziny 9 wieczorem uformo­

wał się pochód młodzieży komunistycz­

nej, zamierzającej najwidoczniej prze­

niknąć z manifestacją poza dzielnice

żydowskie. Zachowanie się demonstran­

tów było głośne i buńczuczne. Atoli na­

strój ten szybko prysł, skoro zjawiła się policja mundurowa i demonstrantów

rozpędziła. Podczas nieudanego pocho­

du rozrzucano ulotki,

Arsenał 5SRzeszypospollfejM w Krakowie.

Warszawa, 21.1.(tel. wł.)Nadeszła

tu sensacyjna wiadomość,żewkrakow­

skim oddziale dziennika ,,Rzeczpospoli­

ta", już po wypróżnieniu go przez ad­

ministrację, władze wojskowe przepro­

wadziły rewizję i znalazły karabiny.

O prowizorjum handlowe z sowietami.

Warszawa, 21. t. (tel. wł.) Roko­

wania polsko - sowieckie zmierzają do tego, by narazie zawarte zostało prowi­

zorjum handlowe, które po upływie pół

roku byłoby przekształcone na trwały

traktat Prowizorjum handlowe między Polską i Sowietami ma być podobno za­

warte w połowie !utego br.

Projekt usamodzielnienia kolei

państwowych,

Warszawa, 21 1. (teł, wł.) Mini­

sterstwo komunikacji opracowało pro­

jekt wydzielenia kolei rządowych z o- gólnej administracji państwowej i opar­

cia ich bytu na zasadach handlowych Projekt opracowano na razie w zary­

sach ogólnych. Dopiero po przyjęciu koncepcji przez radę ministrów ma nastąpić drobiazgowe wykonanie szcze­

gółów. W samym gabinecie ma pomysł

wielu przeciwników.

Mydło Regera

fest

waimzo^dmelgzem mydłem w użyciu

a temsamem

najtańszem

mydłem do prania.

l, (t°o§ z

Z ostatniej chwili.

Beztze!no§ć hodtsrowców.

(z) Grudziądz, 21. 1. (Tel. wł.) Na odbytym wczoraj wiecu przedwybor­

czym kościoła hodurowego ,,ksiądz”

Dorynek oświadczył, iż kościół naro­

dowy w czasie wyboru głosować bę­

dzie na partję. która dążyć będzie do rozdziała Kościoła od państwa. Następny mówca występował zaczep­

nie wobec Kościoła rzymsko-katolic­

kiego, atakując wszystkie partje ka­

tolickie oraz wyśmiewając list pa­

sterski biskupów polskich, oceniając

go jako akt niezgodny z nauką Ko­

ścioła.

Nowe pismo w Toruniu.

Odbitko Dzienn ka Poznańskiego

(z) Toruń, 21. 1. (tel. wł.) W dniu dzisiejszym ukaże się pierwszy numer

nowego pisma p. t. ,,Pomorza5", które

ma być częściowo odbitką wDziannika Poznańskiego" i reprezentować na tere­

nie Torunia tenże kierunek.

Centrum gdańskie ekela(oliy porozumienia

z Polską. lecz równocześnie atakuje Polskę.

Gdańsk, 20. 1. (PAT) Na zgroma­

dzeniu partji centrowej przywódca tej partji, a zarazem jeden z członków no­

wego senatu Wolnego Miasta ks. Za- watzky wygłosił dłuższy referat na te­

mat programu politycznego i gospodar­

czego, nowej koalicji senackiej. Wywo­

dy ks, Zawatzky"ego utrzymane były w

formie bardzo ostrej. Dłuższy ustęp swych wywodów poświęcił ks. Za watzky sprawie porozumienia z Polską przyczem zaznaczył, że winę niepowo­

dzenia dotychczasowych usiłow/ań w

kierunku porozumienia przypisać nale­

ży wyłącznie Polsce (?) Senator Za-

watzky oświadczy! m. in.: Nowy senat koalicw’ny zachowuje pod względem we-

wnętrzno - plitycznym dążenie do poro­

zumienia z Polską. Pozostałe partje ko­

alicyjne, a mianowicie partja liberałów

i socjal - demokraci dążenie to wyra­

zili podkreśleniem w swojej akcji wy­

borczej. Tak samo i centrum byro zaw-

s.-.ę Za porozumieniem z Polską T’e sa­

me"ciążćnia Ożywiały dotychczasowy::se­

nat. Być może, że nie znalazł do tego odpowiedniej drogi. Oby przeto nowy

senat gdański drogę znalazł, przy­

czem może być pewny naszej współ­

pracy.

Sława prezydenta

miasta Chicago.

Oburzyłnasiebie Angłję, ponieważprze­

ciwstawia się fałszowania historji Ameryki.

W nr. 17 z 21 bm ,,Dziennika Bydgo­

skiego" ukazała się sensacyjna wiado­

mość, że jakoby w grudniu z. r. prezy­

dentem m. Chicago został obrany Wi!­

liam Hale Thompson, kandydat bandy­

tów. Wiadomość tą zaczerpnął poła­

wiacz niepolitycznych sensacyj z wie­

deńskiej prasy, która znów powtórzyła je za brukowemi pismami angielskipmi.

Czytelnikom stałym ,,Dziennika Byd­

goskiego” William Hale Thompson zna­

ny jest jako wróg fałszywej nauki hi­

storycznej, wedle której wielkość Ame­

ryki jest tylko dziełem Anglików.

Thompson oddaje sprawiedliwość Ko

ściuszce i Pułaskiemu, za co zasłużył

sobie na wdzięczność naszych rodaków.

Powołał on licznych Polaków na wyż­

sze urzędy administracji miejskiej i wy­

dalił naczelnego inspektora szkolnic­

twa m Chicago Mc Andrewsa, który wprowadził podręcznik historji, pomija­

jąc zasługi Kościuszki oraz Pułaskiego,

a także innych cudzoziemców w Amery­

ce. Ta właśnie działalność obudziła

sprzeciw w Anglji, nietylko prasa, ale

nawet biskupi anglikańscy rzucili się

na Thompsona. Pewne dzienniki wie­

deńskie, żądne sensacyj. powtórzyły

różne wymysły na Thompsona, zapo­

minając, że oddaje on sprawiedliwość

także i Niemcom. Polsce mamy ta.kże znów dziennikarzy, którzy karmię swych czytelników wycinkami z prasy

wiedeńskiej. Wytykaliśmy to np. ,,War­

szawiance” i ,,Kurjerowi Krakowskie­

mu" drogą dostają się potworne fałsze do opinji polskiej. Cóżby powie­

dział Thompson, gdyby polska prasa przejęła ataki angielskie na niego za to,

żebroni pamięć Kościuszki? A. P. B.

Ekskafzer cląęle jeszcze rządzi.

War sz awa, 21. 1. (te!, wł.) Bawar­

ski prezydent ministrów i bawarski mi­

nister skarbu odwołali swój udział w o-

biedzie wydanem przez Hindenburga

dla uczestników konferencji krajów Rzeszy, podobno na skutek mianowania Groenera ministrem Reichswehry na

mocy rzekomo nadesłanej opinji

PROGRAMY RADJOFONICZNE.

NIEDZIELA, 22.STYCZNIA,

Poznań (314,8). Godz. 10,15-11,45: Trans­

misja nabożeństwa z Katedry poznańskiej. 12,00

12,25: Odczyt ,,Kóika kontroli chlewni w Wielkopolsce" insp. Tad. Kuratowski. 12,25

14,00: Akadetnja ku czci Bossneta. 14,00: Ko­

munikaty PAT. 15,15v- 17,20: Transmisja kon­

certu z Fi!harmonji warsz. 17,20—17,40. Nad­

program. 17,40—18,30: Słuchowisko ,,Obrona Częstochowy". 18,30—19,10: Audycja dla dzieci. 19,10—19,35: Odczyt ,,Ochrona krajo­

brazu i przyrody n: naszem Poińorzu i wybrze­

żu morskiem" prof. U. P. dr. A Wodziczko.

19,35—20,00: Odczyt ,,Przyrodoznawstwo jako składnik poglądu na świat i wykształcenie prof. U. P. dr. W. M. Kozłowski. 20,00—20,25:

Odczyt ,,Stopięćdziesięciolecie opery polskiej"

_ dyr. dr. Henryk Opieński. 20,30—22,00: L koncert wspólny stacji poznańskiej i warszaw­

skiej. 22,00-22,20: Sygnał czasu, komunikaty:

meteorologiczny, sportowy i PAT. 22,30—24,00:

Transmisja z winiarni ,,Palais Royai".

Warszawa (U!l). Godz. 10,15—11,45: Trans­

misja nabożeństwa z Katedry poznańskiej. 12,00

—12,10: Sygnał czasu i komunikat lotnićzome­

teorologiczny oraz nadprogram. 12,10: Trans­

misja poranku muzycznego z’ Filharmonii. 14,00

—15,00: Odczyty. 15,00—15,15: Komunikat meteorolog., gosp, oraz nadprogram. 15,15- 16,30: Transmisja koncertu z Filharmon;i war­

szawskiej. 17,20—-1 7,40: Rozmaitości. 17,40- 18,30: Transmisja z Poznania: ,,Obrona Często­

chowy". 18,30-18,45: PAT. 18,45-19,10: Od­

czyt ,,Artur Grottger wielki malarz duszy powstańczej" - Jan Kleszczyński. 19,10—19,35:

Transmisja z Poznania. Odczyt. 20,30: Kon­

cert. wspólny Warszawy i Poznania. 22,00—. 22,05: Sygnał czasu i komunikat lotn.-met. 22,05 -92?O: Komunikaty PAT. 22,20—22,30: Komu­

nikaty: policyjny, sportowy oraz nadprogram.

22,30—23,30: Transmisja muzyki tanecznej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

cę może się zaraz zgłosić. Stolarnia,

skowych, wobec czego uprasza się wszelkie korespondencje techniczne skierować na ręce zastępcy jego, Józefa Młyńskiego przy ul, Dwer­.

w godzinach przed południowych, nieznani sprawcy dokonali włamania przez wyjęcie szyby w oknie do mieszkania Jana Wite- ckiego przy ulicy Podgórnej 5-6, gdzie skra­. dli 180

Rojno będzie i gwarno w Toruniu już 4 sierpnia br., tego dnia będą się zlatywać sokoli, sokolice i sokolątka z różnych Gniazd do grodu Kopernika.. Komisja kwaterunkowa

Zebranie filji stolarzy odbędzie się w środę, dnia 1-go sierpnia br. Liczny

żnej mu pomocy, wtedy rozpoczyna się indagowanie go na temat: a może ty jesteś zdolny jeszcze do

Przebudowę trzech picc" y retortowych na kor--roY/e o sprawności dobowej 27.000 nr' gazu, dzięki czemu uzyskuje się obecnie 446 m:igazu, gdy w roku 1924uzyskiwano tylko 374

odbędzie się w niedzielę, dnia 29. W obu tych wypadkach