• Nie Znaleziono Wyników

N a M az o w szu , szczeg ó ln ie w śród lud ności za m ieszk u jącej środkow ą N arew , istn ia ło p rz ek o n an ie, że ch leb, sól, a niekiedy w o d a p o św ię c o n e w K ościele w św. A gaty m iały tę m oc, że gasiły lub przynajm niej unicestw iały pożar, co znalazło sw oje od bicie w sentencji:

Chleb, sól i woda św. Agaty broni od ognia chaty'4'.

B ło g o sła w ie ń stw o p o p io łu

W Ś rodę P opielco w ą w K ościele św ięcono popiół, k tórym był p o sy p y w a­

no lud w ierny na znak pokuty, ja k to było czyn ione u p ierw szy ch c h rz e śc ija n 142.

P raktyka ta p rzy jęła się pow szechnie w ko ściele w IX w ieku i stała się jednym z głów nych elem entó w liturgii Środy P opielcow ej, rozpoczynającej W ielki Post.

O brzęd pośw ięcen ia popiołu w ten dzień był znany w diecezji łom żyńskiej.

P o tw ie rd z e n ie m te g o j e s t in fo rm a c ja , ja k a z o s ta ła u m ie s z c z o n a w ordo, p rz y p o m in a ją c a o tak im d z ia ła n iu w p ra cy d u s z p a ste rs k ie j. T y m sam ym zo b o w ią z y w a ła d u szp a ste rzy do w cześn iejsze g o p rz y p o m n ie n ia w iern y m o Ś rodzie P op ielco w ej i pośw ięceniu p o p io łu 143.

Z d okum entó w kościelnych, m ów iących o p o św ięceniu po piołu w Środę P o p ielco w ą należy tu w spom nieć tylko K sięgi o głoszeń w p arafiach, w których zn ajdow ały się kró tk ie in form acje o tym dniu, o p o św ięceniu p op io łu i ro zp o ­ częciu W ielkiego P o stu 144.

1,8 K ult świętej Agaty, m ęczennicy z III wieku. Por. H. F ro s z , E. S o k o ło w s k i, Św. Agata, EK , t. 1,1 6 9 .

139 R ituale R om anum parvum ad usum quotidiam m eclesiarum parochialum , Kielce 1891, 443-444.

140 C h ę tn ik , Kurpie, dz. cyt.

141 St. D w o ra k o w sk i, Kultura społeczna ludu wiejskiego na M azowszu na d N arw ią, Biały­

stok 1964, 63.

142 Por. W. S c h e n k , Rok liturgiczny, w: W prowadzenie do liturgii, Poznań 1967, 444 143 Ordo divini, dz. cyt. , 56-60.

144 O głoszenia z 1938 roku Łapy, nr 4, A rba.

n o r m a t y w n e n a u c z a n i e W ŻYCIU „KOŚCIOŁA ŁOM ŻYŃ SK IEGO”

W zw yczajach społecznych M azow sza, a szczególnie okolic W yso kiego M azow ieckiego, w środę p o p ielco w ą ustają zabaw y i m u zyka , lu d n o ść udaje się do kościoła na nabożeństw o posyp a n ia głów popiołem , który to był w c ze ­ śniej p o b ło g o sła w io n y '45.

B ło g o sła w ień stw o p a lm

M ów iąc o tej czynności liturgicznej w N iedzielę palm ow ą trzeba z a z n a ­ czyć, że je s t ona n aw iązaniem do trium falnego w jazdu C h rystusa do Je ro z o li­

my (M t 21, 8-9). N a p am iątk ę tego w życiu K ościoła zostało w p ro w ad zo n e błogosław ieństw o palm , żyw ych gałązek p rzynoszon ych do kościoła.

C ała cerem o nia błogo sław ień stw a przeb ieg ała w kościele. K apłan w stro ­ ju liturgicznym w ychodził do ołtarza. Tu odm aw iał przypisane m odlitw y i św ięcił palmy. Później ruszała procesja, a po przyjściu do ołtarza ro zp oczy nała się M sza Św.146.

O tradycji niedzieli palm ow ej i b łogo sław ieństw a palm m am y św iadectw o w źródłach poza kościelnych, w których autor opisujący K ulturę K u rp io w sz czy ­ zny zaznaczył, że był zw yczaj św iętow ania w śród ludności z okolic M yszyńca:

na P alm ow ą N iedzielę w szyscy brali do kościoła zielone ga łą zki w ierzb, topoli, malin, porzeczki, albo robiono w ysokie p a lm y na p ręta ch leszczyny o platanych zielem leśnym gałązkam i z ja g ó d . Taki las pa lm o ra z zapach św ieżej zieleni spraw iały w kościele m ile w ra żen ie147.

B ło g o sła w ień stw o w ody, p o k a r m ó w i o g n ia.

W ym ienione bło go sław ień stw a są zw iązane z W igilią Paschalną. B ło g o ­ sław ieństw o w ody d o k onyw ane by ło rano, a ognia w ieczorem . R ó w n o leg le błogosław iono pokarm y. O takim zw yczaju inform ują autorzy opisu jący sp o ­ łeczności M azow sza i K urpii. W k ościołach okolic W y so kiego M azo w ieckiego rano była św ięcona woda, którą w ierni za b ierali i p rzec h o w y w a li p rze z cały rok. W oda ta m ia ła s łu ż y ć d o ś w ię c e n ia w sz y stk ic h p r z e d m io tó w u ż y tk u codziennego'48. W W igilię Paschalną w ram ach liturgii tego dnia św ięcono ogień.

Po b ło go sław ieństw ie w ierni brali sym bolicznie w ęgle z o gn isk a i zanosili je do dom ów . W ś w ię ta W ie lk a n o c n e u ż y w a n e b y ły do r o z p a la n ia „ n o w e g o ogniska” 149.

W tym dniu błogosław iono także pokarm y na stół W ielkanocny. Ta praktyka sakram entalna w p isała się w tradycję polską na sta łe 150.

W p arafiac h istniał zw yczaj b ło g o sław ień stw a p o k arm ó w nie ty lk o w

145 C h ę tn ik , K u rp ie, dz. cyt.

146 Por. B a g iń s k i, R o k litu rg iczn y, dz. cyt.; Orde d ivin i, 1958, 70.

147 C h ę tn ik , K u rp ie, dz. cyt.

148 D w o r a k o w s k i, K u ltu ra sp o łe czn a , dz. cyt. , 77.

145 T am że.

150 Por. M . P i s a r z a k , B ło g o s ła w ie ń stw o p o k a rm ó w i n a p o jó w w ielk a n o cn y c h w P o lsce do w ydania C o llectio R itu m (1963). S tu d iu m h isto ry cz n o -litu rg icz n e, L u b lin 1976, 97 -1 4 2 .

129

kościołach, ale i poza nimi. Inform acji takiej udzielają księgi ogłoszeń, w których najczęściej znajdow ało się stw ierdzenie, że b ło go sła w ieństw o p o ka rm ó w będzie czyn io n e w p u n kta ch do tego przeznaczonych , w w ioskach p o za ko śc io łe m 151.

W śród pokarm ów , ja k ie błogo sław ion o w pop ularn ie zw anej „św ię co n ­ c e ” , należy w ym ienić: m ięso, chleb, chrzan, sól, ja jk a i pieczyw o św iątec zn e152.

Z m iany w obchodach W ielkiego T ygodnia po o głoszeniu d ek retu M axim a redem ptionis nostrae m ysteria z 1955 roku, w liturgii P aschalnej nie w niosły w zakres b łogo sław ieństw zasadniczych innow acji. D otyczyły one raczej samej celebracji i czasu sp raw ow ania Liturgii Paschalnej.

B łogosław ieństwo wianków

W ostatni dzień oktaw y B ożego C iała kapłani błog osław ili po drugich nieszp orach p rzy niesione p rzez w iernych w ianki uw ite z ziół. To b ło g o sław ień ­ stw o w tradycji ludow ej m a sw oją treść15·’.

O p ierając się na re la cjac h poza k o ścieln y c h , m o żn a stw ierd z ić , że to b ło g o sław ień stw o było znane w praktyce K o ścio ła i w o byczajach ludzi. Na terenach parafii Łyse, K adzidło, M yszyniec czyli K urp io w szczy zn y w ostatni n ieszp ó r oktaw y B ożego C iała lu d n o ść św ięciła w ianki, które z rozchodnika i m acierzanki były zrobione. Wianki te p o po św ięcen iu zaw ieszano w ew nątrz domu w o kn a c h 154. N atom iast w zw yczajach par. Sokoły, Łapy, T ykocina - ludu m azo ­ w ieckiego nad N arw ią - b łogo sław ieństw o ziela d okonyw ane by ło następująco:

w czasie nieszporów w oktaw ie B ożego C iała św ięcono d a w n iej i d ziś małe w ianuszki z roślin ogrodow ych i p olnych. Tych w ianków lu d u żyw ał w wielu o kolicznościa ch: w chorobie ja k o lek; p o d cza s b urzy - ja k o śro d ek za b ezp iec za ­ ją c y chaty i m ieszkańców . W kładano j e p o d p o d w a lin y b ud ujących się do m ó w i p ierw szych sno pów składanych w są sieku 155.

Błogosław ieństwo ziół

W dniu W nieb o w zięcia N ajśw iętszej M aryi P anny w ierni przy no sili do k o ścio ła bukiety zrobione z ziół i kłosów zbóż, jarz y n , ow oców , i kw iatów o g ro d o w y c h do b ło g o sła w ie ń stw a . Z w y c zajem p o c h o d z ą c y m z N ie m ie c i znany m w P olsce w X V w ie k u 156. Ś w ięto to o bchodzono zw y kle po żniw ach i posiad ało ono ch arakter d ziękczynienia za zb io ry 157.

O brzęd bło g o sław ień stw a dokonyw any był po M szy św., po czym w yru­

szała p ro c e sja w okół k o ścio ła, w czasie której śp iew ano pieśn i m a ry jn e 158·

151 J. B y s t r o ń , D zieje o b y c z a jó w w d a w n e j P o lsce, t. 2, W - w a I9 60, 58.

1,2 D w o r a k o w s k i , K u ltu ra sp o łe czn a , dz. cyt. . 78-80 . 15:1 K l o c z k o w s k i , N a u ki, dz. cyt. , 170-171.

154 C h ę t n i k , K u rp ie, dz. cyt.

155 D w o r a k o w s k i , K u ltu ra sp o łe czn a , dz. cyt., 109; Por. Z. G l o g i e r , R o k P o lski, W-wa 1 9 0 9 ,2 6 5 .

156 B y s t r o ń , D zie je o b ycza jó w , dz. cyt. , 68.

157 D w o r a k o w s k i , K u ltu ra sp o łe czn a , dz. cyt. , 120.

138 Por. O rdo d ivin i, dz, cyt. , 109.

NORMATYWNE NAUCZANIE W ŻYCIU „KOŚCIOŁA ŁOM ŻYŃ SK IEGO”

Inform acji takich dostarczały o g łoszenia parafialne, np.: w W y sok im M a z o ­ w ieckim w 1955 roku proboszcz zaznaczył, że w dniu 15 sierpnia M a tki B ożej Zielnej w kościele naszym odbędzie się b łogosław ień stw o ziół i ziarn a z te g o ­ rocznych plonów , ja k o p odzięko w a n ie za zb io ry '54.

C hętnik w swoich notatkach, m ów iąc o zw yczajach na K urpiach, zaznaczył, że w dniu 15 sierpnia M atki B ożej Z ieln ej lu d n o ść św ięciła p ło ń sw oich p ó l robiąc w iązanki ze zbóż, m aku i lnu. P ośw ięcone zboże p o w ykruszeniu zasiew ano przy p ierw szym sie w ie '60. W śród zw yczajów ludności P odlasia było podobnie.

15 sierpnia lu d n o ść zw ykła św ięcić w kościołach zboża i zioła. R a zem z p ło d a m i rolnymi i ow ocam i św ięcono też i zioła ogrodowe. W iązanki zb óż i zió ł b ło g o ­ sławionych w dniu 15 sierpnia nazyw ano rów nankam i łub p r ó ż a n k a m i'6' .

Błogosławieństwo pół

B łogo sław ieństw o to było znane w życiu parafian diecezji. C zas je g o d o ­ konyw ania był różny. Przew ażnie ro zp oczynało się ono w Z ielon e Św iątki i trwało do oktaw y B ożego Ciała. P oczątków tego zw yczaju doszukiw ać się należy w procesji błagalnej odpraw ianej o u proszenie b ło g o sław ień stw a polom i o odw rócenie nieszczęść.

Z akt parafialnych m ożem y w nioskow ać, że były znane i p rzeżyw ane p rzez społeczność. W kronice parafii Kolno jest w zm ianka o tym p ośw ięcen iu 162. Innym przykładem jest opis jaki został przedstaw iony przez ks. B agińskiego, proboszcza parafii Ł a p y 16-’.

N a K urpiow szczy źn ie, szczególnie w par. L ipniki, C zarnia M yszy niecka, Kadzidło, M yszyniec w yglądało to następująco: g dy zboże p odrastu, lu d n o ść urządza obchod y zw ane św ięceniem pól. P arafia nie zaku pu ją nabożeństw o, p o którym zbiera się kom pania z. obrazem lub krzyżem dookoła sw oich p ó l śpiew ając pieśni nabożne. Z p ro cesją udaje się ksiądz, który na ko pcach g ra n iczn yc h odprawia m odlitw y i św ięci w odą św ięconą. P rzez taki o b ch ó d lu d n o ść p ro si Boga o urodzaje i dobry sp rzą tm . N a M azow szu w par. W ysokie M azo w ieck ie, Kulesze, K obylin, P łonka K ościelna b łogosław ieństw o pól je s t rów n ież znane trzeciego dnia Zielonych św iąt m ieszkańcy w iosek obchodzą procesjonalnie sw oje pola'65.

159 O g ło sz e n ie z 15 sie rp n ia 1956 ro k u , n r 6, A rW m . 160 C h ę tn ik , K u rp ie, dz. cyt.

161 D w o r a k o w s k i, K u ltu ra sp o łe czn a , dz. cyt. 120-121.

R elacje z ro k u 1955, K ro n ik a p a rafii K o ln o . Ar. P. K olno.

">? B a g iń s k i, R o k litu rg iczn y, dz. cyt.

164 C h ę tn ik . K u rp ie, dz. cyt.

165 D w o r a k o w s k i, K u ltu ra sp o łe czn a , dz. cyt. , 130.

131

2. K u lí św ię ty c h w p r a k ty c e K o śc io ła Ł o m ż y ń sk ie g o a . C ześć Ś w ię ty c h

W n auczaniu biskupó w został zasyg nalizow any kult św iętych kiedy p rzy ­ p om in ali o św. S tanisław ie K ostce, Jadw idze K rólow ej, B isk u p ie S tanisław ie, czy w przypom nieniach o procesach beatyfikacyjnych obecnie św iętego A ndrzeja B oboli, M ak sy m ilian a M arii K olbe i innych.

W dokum entach k ościoła łom żyń skiego je st zniko m a in fo rm acja co do św iętych, o których należałoby tutaj w spom nieć. W źródłach parafialn y ch n aj­

w ięcej in fo rm acji spo tkaliśm y o u ro czystości Ś w iętego S ta n isła w a K ostki - patro n a m łodzieży. Z e spraw ozdań, ja k ie w w iększości p arafii były dostępne, w ynikało, że to św ięto grom adziło zaw sze dużą ilość m łodzieży, k tó ra u czestn i­

czy ła w e M szy Św iętej. S zerokim echem odbijało się ono w okresie m ięd zyw o ­ jen n y m . S krom niej o bchodzono je w latach pięćdziesiąty ch. A le p rzed w ojną i po niej idea św ięto w an ia nie u legła zm ian ie - zaw sze je d n o c z y ła m ło d z ie ż 166.

b . K u lt N a jś w ię ts z e j M a r y i P a n n y

N ależałoby stw ierdzić, że kult M aryi był rozbu do w an y w św iadom ości w ierny ch w e w szystkich parafiach. N ie na w szystkie form y teg o kultu m ożna je d n a k o dnaleźć dokum enty. Jedny m z p rzejaw ó w u k azu jący ch aktualizację p rz eży w a n ia w p arafiach kultu N. M . P. są nabożeństw a. Jako je d n e z p ierw ­ szych należy w ym ienić n a b o ż e ń s tw o m a jo w e . W p rotok ołach w izytacyjnych znajd u ją się pytania: czy je st w parafii nab ożeń stw o m ajo w e? O której porze się odpraw ia?. C zy litania do M atki Bożej je st śpiew ana czy czytana?. We wszystkich d o k um entach odpow iedzi były pozytyw ne. P ro bo szczo w ie, np.: N ow ogrodu, Szu m o w a, M yszy ń ca, P łonki K ościelnej po tw ierd zili, że takie nabożeństw o odpraw iane je s t o stałych godzinach rano lub w iec zo re m 167. W zależno ści od p otrzeb litan ia je st czytana lub śpiew ana. C o nie je st sprzeczne z P odręcznikiem , w którym zn ajd u ją się uw agi co do nabożeństw , zazn aczając, że to nabożeństw o było o d praw ian e m niej łub bardziej uroczyście. M n iej uroczyście o d byw ało się na o g ó ł z rana, w p o łą c z e n iu z M szą Sw. i b a rd ziej u ro czy śc ie, g d y było odpraw iane o stałej godzinie, p o po łu d n iu z w ystaw ieniem Najśw. S a kra m en tu '6**■

Istniał zw yczaj w w ioskach odległych od kościoła p arafialn ego , że m ieszkańcy g ro m ad zili się p rzy kapliczk ach , czy k rzyżach p rz y d ro żn y ch , ab y w spólnie odm ó w ić L itan ię L oretańską i śpiew ać pieśni M aryjne. O takiej p ra k ty c e wśród w iernych m ó w ią autorzy opisujący życie ludu n a M azow szu i K urpiow szczyźnie.

P o d o b n ą aprobatą w p rak tyce k o ścio ła łom żyń sk ieg o cieszy ło się celebro­

w ane w p aź d ziern ik u n a b o ż e ń s tw o ró ż a ń c o w e . P o tw ie rd z a ją to protokoły w izytacyjne, w których zostały postaw ione pytania: czy w październiku odprawia się n abo żeń stw o różańcow e, i której g od zin ie ono się odb yw a? O dpow iedzi,

166 S p ra w o z d a n ie o św ię c ie S ta n is ła w a K o stk i, K o ln o 1938.

167 A k. w iz. N o w o g ró d , n r 29; S z u m o w o , n r 4 6; M y szy n ie c, nr 28, A rŁ m . 168 P o d rę c z n ik n a b o że ń stw , dz. cyt. , 20.

NORMATYWNE NAUCZANIE w ŻYCIU „KOŚCIOŁA ŁOM ŻYŃ SK IEGO”

jakie z o stały u d z ie lo n e p rz ez p ro b o sz czó w , np.: S z c z e p a n k o w a , W ąso sza, Śniadow a, Jasiennicy, były jed n o zn aczn e i potw ierdzające, że takie n ab o ż eń ­ stwo jest spraw ow ane w k ościele169. N atom iast w spom niani ju ż autorzy, opisujący zw yczaje ludu k urpio w skiego i m azow ieckiego, w sw oich dziełach zaznaczyli, że w tradycji kościelnej w tych regionach sp raw ow ane je s t n abo żeń stw o, które swoje rozw ażan ia op iera o m o dlitw ę z różańcem .

K olejnym przejaw em żyw ej tradycji M aryjnej w kościele łom żyńskim b y ła podjęta n o w enna na T ysiąclecie K o ścioła w Polsce. P ro gram swój o p ierała na sym bolu M aryi. To je sz c z e bardziej m ob ilizo w ało w iern ych do p rzy g o to w an ia się na tę uroczystość narodow ą. Takie działanie niosło za sobą przeży w an ie poszczególnych lat now enny w atm osferze m aryjneg o d ziałan ia w d u szp a ste r­

stwie.

K olejny przejaw św iadczący, że w kościele polskim , a także ło m żyń sk im cześć M aryi je st głęboka, było oddan ie się w niew o lę m acierzy ń sk ą całego ludu w ierzącego. To też m iało swój w ydźw ięk w w ym iarze diecezjalnym . N iech tem u stw ierdzeniu posłuży odnotow ane św iadectw o w k ro nice parafii K olno, gdzie autor zaznaczył, że p a ra fia K olno p o w ierza się w m a cie rzyń ską niew olę™ . Podobne adnotacje znajdujem y w aktach w ielu innych parafii.

W arto odnotow ać także fakt, że poszczeg ólne św ięta m aryjne p rz y p ad ają­

ce w roku liturgicznym były poprzedzane ogłoszeniam i zachęcającym i do udziału wiernych w e M szy świętej. P otw ierdzają je ogłoszenia w parafiach o zbliżających się św iętach M ary jn y c h 171.

In n y m św iad e ctw em p ra k ty k i czci N .M .P. w ży ciu p a ra fii w d ie c e z ji łom żyńskiej są tytuły kościołów , jak im i były określane. Z akt p rz estu d io w a­

nych w ynika, że o k reślenia atrybutów M aryi często były brane na tytuł k o śc io ­ ła, np.: N aro d zen ia N.M .P. je s t 12, W nieb o w zięcia N .M .P 10, Z w iasto w a n ia -3, M .B. R óżańcow ej - -3, N iepokalaneg o P o częcia - 2, M atki B oskiej A nielskiej - 2, M . B. Szkaplerznej - 1, M . B. K rólow ej P olski-1, M atki B oskiej C zęsto ­ chow skiej cztery K ościoły. W sum ie przeszło 40 ko ścio łó w o kreślo ny ch zo stało tytułem M ary jn y m 172.

Innym faktem po tw ierdzającym kult M aryi je st u rząd zan ie p ie lg rz y m e k do S anktuariów M aryjn ych na terenie naszej diecezji. Z bardziej zn anych to H odyszew o, Sejny, S tudzieniczna, W ąsew o. N ajbardziej znanym sanktu arium w diecezji było H odyszew o, do którego pielg rzym o w ał lud P odlasia. N ow y etap w p ielgrzym ow aniu do tego sanktuarium odro dził się po okresie pew nej stag n a­

cji w latach trzydziestych, gdy w 1928 pow rócił n a stare m iejsce obraz M atk i

169 A k. w iz. S z c ze p an k o w o , n r 4 3; W ąso sz.n r 50: Ja sie n n ic a n r 16; Ś n ia d o w o , n r 4 7 ,A rŁ m . 170 R e la cja z p rz eb ieg u u ro c zy sto ści p o w ie rz e n ia się p a rafii K o ln o w m a c ie rz y ń sk ą n iew o lę z 1953 roku, K o ln o , n r 5, A rK o.

171 O g ło sz e n ia z ro k u 1946 w p a rafii Ł apy, n r 4, A rŁ a.

172 E le n ch u s C leri S a e c u la ris ac reg ularis et e c c le sia ru m D io e ce sis Ł o m że n sis a n n o D o m i- 1938, 31-148.

133

B oskiej H ody sze w sk iej171. P odobne p o tw ierdzenie rozw oju ruchu pielg rzy m ­ k ow ego o dnajdujem y w aktach parafii z sank tuariu m w S ejn ach 174. Szczególnie w okresie m iędzyw ojennym i po nim w ierni brali czynny u d ział w u roczysto­

ściach m aryjnych i odpustow ych zw iązanych z tym sanktuarium . Przy tak licznie zgro m ad zo n y ch g rupach pątniczych, które p rzy by w ały tutaj z różn y ch stron diecezji, a n aw et i zag ran icy życie liturg iczn e ro zw ija się 175. P rzy stępo w ała z n a czn a część p ielgrzy m ów do spow iedzi, n a k tó rą p ro b o szcz p arafii Sejny zap raszał kapłanów z sąsiednich placów ek. S pora też liczba K om unii świętych w tym czasie była udzielana. W pozostałych sanktuariach d iecezji łom żyńskiej ruch pątniczy był też znany i w pływ ał na pośw iadczenie, że kult M aryi w diecezji je s t ż y w y 176. P ielg rzy m ki udaw ały się do sanktuariu m p o za diecezję, np. do C zęstoch ow y. B liższy ch d anych co do tej d ziała ln o śc i n ie o d n aleź liśm y w d o k u m e n ta c h p a r a f ia ln y c h w d ie c e z ji. J e d n a k z in f o r m a c ji j a k i e były przed staw ian e w kom unikatach K urii dow iadujem y się że p rak ty k a pielgrzym ki do C zęstoch ow y była znana w diecezji.

W w ielu parafiach cześć oddaw an a M aryi m iała sw oisty w yraz. W aktach parafii Łapy, w roku 1936 został od notow any opis sprow adzenia p rzez parafian kopii obrazu M atki B oskiej C zęstochow skiej w tym celu, a b y była b liżej tych, którzy j ą m iłują. Od tego czasu codzien nie by ła o dp raw iana p ierw sza M sza św.

przy odsłoniętym obrazie, a wcześniej śpiew ane godzinki do Najśw. M aryi Panny.

W p ierw szą rocznicę (1937) w m aju p o św ięcon a została fig u ra M atki B ożej na cm entarzu p rzykościelnym , gdzie później (1938) w yb ud ow ano grotę. P rzy niej co roku k o ńczyła się pro cesja m aryjna, ja k ą p arafia o b cho dziła skład ając tym sam ym hołd za obecność M aryi w parafii Ł a p y 177.

P odobnych faktó w ja k w spo m niany w yżej m o żna by odnaleźć znacznie w ięcej i w innych parafiach diecezji. W y kraczałoby to je d n a k p o za ram y pracy.

C harak tery sty k a życia liturgicznego od strony w ykonaw czej z całą pew ­ no ścią nie je s t pełna, niem niej daje obraz tego życia. M o żna by oczyw iście m n o ży ć ilo ścio w o p ew n e fakty, k tó re by nie zm ien iły tej ch a rak tery sty k i.

Z au w ażaln y je s t zdrow y sensus fidei u w iernych p rzejaw iający się w fakcie ży cia religijnego , chociaż nie je s t zbyt intensyw ny. To sam o trzeb a pow iedzieć

173 W. J e m ie l it y . D e k a n a t u n ick i a u g u sto w sk i w X IX i X X w ieku , w: M a te r ia ły d o dziejów s p o łe c z n o relig ijn ych w P o lsce , L ublin 1974, 157.

174 S t. W y s o c k i, D z ie je ku ltu fig u r y M a tki B o sk ie j w ko śc ie le N a w ied z en ia N. M. P. w S e jn a c h , L u b lin 1975, 40.

175 W. J e m ie l it y , Z e s p ó ł p o d o m in ik a ń s k i,3 .

176 N a jb a rd z ie j zn an y m i sa n k tu ariam i w tym c z a sie w d ie cezji były: H o d y sze w o , K rasny- bór. S tu d z ie n icz n a, Sejny, W ąsew o, W ąsosz, P io n k a K os'cielna. Por. W. J e m ie l it y , Sanktuaria m a ryjn e w d ie c e z ji ło m ży ń sk iej, Ł o m ża 1991, 2-228.

177 P o p o ś w ię c e n iu 1 m aja na J a sn e j G ó rze k o p ii o b ra zu М. B. C zę sto c h o w sk ie j w raz 1 ze b ra n ą g ru p ą w ie rn yc h p a r a fii Łapy, w sp e c ja ln ym w a g o n ie ja k o kaplicy, o b ra z p rzem ierza ją c P o lskę p r z y b y ł na stację. Tutaj w u ro czysty sp o s ó b zo s ta ł p r z e n ie s io n y do K o śc io ła i u m ieszczony w ołtarzu. C ała u ro c zy sto ść zo sta ła za k o ń c zo n a З -go M a ja w św ię to K ró lo w e j P o lski. Jest to re la c ja z ro k u 1937. K ro n ik a P a ra fia ln a Ł ap 1925-1945, n r 7, A rŁ a.

n o r m a t y w n e n a u c z a n i e w ŻYCIU „KOŚCIOŁA ŁOM ŻY Ń SK IEG O ” o w ysiłkach duszpasterzy w kierunku u trw alan ia i przy jm o w an ia w iary ja k i jej zdynam izow ania. Z ustalonych faktów m ożna w yciągnąć w nioski na przyszłość.

IV. W N IO S K I D U S Z PA ST E R SK IE .

W zak resie w niosków w ynikających z tego artykułu, któ ry m ów ił o re ali­

zacji n orm atyw nego nau czania trzeba podkreślić, że w centru m życia litu rg icz­

nego stała nied zieln a E ucharystia. D ostrzegalny je st w y siłek d uszpasterzy o skorelow anie godzin celebracji z m ożliw ością dojazdu czy d ojścia do k o ścio ła na M szę św iętą w iernych. W przew ażającej m ierze M sze św ięte w k o ścio łach były spraw ow ane w godzinach p rzedp ołud niow ych i k oń czy ły się S um ą. W latach p ó źniejszych w ośro dkach m iejskich i w iększych p arafiach w iejskich z a czę ła się p o ja w ia ć p ra k ty k a s p ra w o w a n ia M sz y św ię te j w g o d z in a c h w iec zo rn y c h . B y ło to k o le jn e d z ia ła n ie u k a z u ją c e tro s k ę d u s z p a s te rz y o ożyw ienie udziału w iernych w uo becnianiu się liturgii w m isterium p asc h aln e­

go. W diecezji nie było p otrzeby b u d ow an ia now ych kościołów . L iczb a ich b y ła w ystarczająca. N ie by ło też k onieczn o ści d ziele n ia p arafii, które i tak były

go. W diecezji nie było p otrzeby b u d ow an ia now ych kościołów . L iczb a ich b y ła w ystarczająca. N ie by ło też k onieczn o ści d ziele n ia p arafii, które i tak były

Powiązane dokumenty