Rozdział 2 Neuromarketingowe metody badawcze w przewidywaniu decyzji i zachowań konsumentów
2.3 Analiza porównawcza poszczególnych metod badawczych
W zależności od różnych parametrów, takich jak na przykład częstotliwość próbkowania, ilość elektrod pomiarowych (w przypadku EEG), mobilność urządzenia czy oprogramowanie do analizy danych, ceny urządzeń przybierają niższe lub wyższe (czasem o kilka rzędów wielkości) wartości. Orientacyjne koszty zakupu urządzeń do pomiaru neurometrycznego przedstawia Tabela 2.
Tabela 2
Orientacyjne koszty zakupu urządzeń badawczych
Urządzenie badawcze Orientacyjny koszt zakupu
Elektroencefalograf (EEG) 300 - 100 000 PLN
Funkcjonalny spektroskop bliskiej podczerwieni (fNIRS) 3 000 - 1 300 000 PLN
Pozytonowy tomograf emisyjny (PET) 300 000 - 6 500 000 PLN
Funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) 3 500 000 - 5 000 000 PLN
Magnetoencefalograf (MEG) 5 000 000 -12 000 000 PLN
W przypadku MEG i fMRI należy do nich doliczyć także dość wysokie (około
kilkuset tysięcy złotych rocznie) koszty utrzymania. Spośród przedstawionych w tabeli
urządzeń do pomiaru aktywności mózgu, EEG i fNIRS charakteryzują się najniższą ceną. Ich
najprostsze wersje można kupić już za kilkaset czy kilka tysięcy złotych. Dodatkowo, cena
w tym wypadku koreluje do pewnego stopnia z wielkością. Oba urządzenia są stosunkowo
niewielkie i można je łatwo przenosić pomiędzy pomieszczeniami badawczymi, a nawet
wykorzystywać w terenie. W przypadku urządzeń do pomiaru biometrycznego, często mamy
do czynienia z rozwiązaniami, które umożliwiają jednoczesny pomiar kilku różnych wskaźników. Dla przykładu, elektrody do pomiaru aktywności mięśni twarzy, rytmu serca
i aktywności elektrodermalnej mogą zostać połączone z jednym wzmacniaczem. Koszt takiej
aparatury to około kilkudziesięciu tysięcy złotych. W przypadku okulografów koszt aparatury waha się między kilkoma tysiącami a kilkoma setkami tysięcy złotych.
W przypadku badań z wykorzystaniem funkcjonalnego rezonansu magnetycznego czy
magnetoencefalografu konieczna jest obecność wykwalifikowanego specjalisty. Jego zadaniem jest dbałość o bezpieczeństwo i poprawne funkcjonowanie aparatury oraz poprawny proces zbierania danych. W przypadku fMRI drobne niedopatrzenia, jak choćby metalowe
elementy na ciele badanego mogą powodować zakłócenia i zaburzać pracę urządzenia gdy
dostaną się w pole magnetyczne. Z drugiej strony, przygotowanie badania z wykorzystaniem EEG czy fNIRS wymaga stosunkowo krótkiego treningu. Również proces analizy danych w przypadku EEG jest relatywnie prosty. Wymaga on oczywiście wiedzy na temat
przetwarzania sygnałów, ale z kolei nie jest konieczna bardzo dokładna znajomość
neuroanatomii. W przypadku EEG można wyróżnić różne podejścia badawcze - analizę
potencjałów wywołanych, analizę częstotliwości oraz wskaźnika asymetrii czołowej. Spośród
nich ostatnie wymaga najmniejszego przygotowania, a także najprostszej aparatury -
wystarczy zaledwie dwuelektrodowy czepek EEG.
Narzędzia do pomiaru neurometrycznego można opisać według ich rozdzielczości
czasowej i przestrzennej. Te o większej rozdzielczości przestrzennej, jak na przykład
funkcjonalny rezonans magnetyczny, pozwalają na dokładną lokalizację aktywnych struktur
mózgu. Odpowiadają na pytanie gdzie miała miejsce aktywacja. Z kolei urządzenia mierzące bezpośrednio aktywność elektryczną mózgu pozwalają bardzo dokładnie określić kiedy reakcja miała miejsce. Do pewnego stopnia więc poszczególne metody uzupełniają się.
w zależności od ich rozdzielczości przestrzennej, czasowej, a także ich mobilności. Spośród nich, fNIRS zdaje się stanowić zadowalający kompromis dostarczając dość dobrych
rezultatów na każdym z wymiarów. Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że przy pewnych
podejściach (jak choćby przy analizie asymetrii czołowej mózgu) wysoka rozdzielczość przestrzenna nie jest konieczna, EEG może także dostarczyć zadowalające wyniki.
Rysunek 5. Rozdzielczość czasowa i przestrzenna oraz niemobilność aparatury do pomiaru
neurometrycznego.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Mehta i Parasuraman (2013).
W przypadku pomiaru neurometrycznego przedmiotem analizy wszystkich metod jest zawsze aktywność mózgu, stąd wybór jednej spośród nich jest wystarczający. Co więcej, niemożliwe jest zastosowanie kilku metod pomiaru aktywności mózgu jednocześnie.
W przypadku pomiarów biometrycznych z kolei mamy do czynienia ze wskaźnikami
dostarczającymi nieco innego rodzaju informacji o reakcjach organizmu. Dla przykładu,
okulograf pozwoli sprawdzić, jakie elementy sceny wzrokowej przykuły uwagę, natomiast
galwanometr pokaże, jakie pobudzenie emocjonalne związane było z konkretnym elementem.
Wykorzystanie analizy ekspresji mimicznej może uzupełnić analizę o informacje dotyczące
wartościowości przeżywanych emocji - to znaczy, czy miały one charakter bardziej
pozytywny czy negatywny. Biorąc pod uwagę fakt, że często aparatura badawcza pozwala na
jednoczesny pomiar różnych danych biometrycznych, zasadne może być wykorzystanie kilku z nich.
Niektóre metody, takie jak funkcjonalny rezonans magnetyczny czy pozytonowa tomografia emisyjna wymagają od badanego by przez czas eksperymentu zachował nieruchomą pozycję, co może stanowić dla niego odczuwalny dyskomfort. Dodatkowo, istnieje sporo przeciwwskazań do udziału w tego typu badaniach, jak choćby ciąża, problemy
z kręgosłupem, implanty chirurgiczne, czy nawet posiadanie tatuażu. Wielkość i budowa
aparatury badawczej stanowi też pewne ograniczenie jeśli chodzi o prezentację bodźców
i zakres odpowiedzi, jakich może udzielić badany (najczęściej ma on do dyspozycji kilka guzików na wysokości dłoni). Dlatego też mniejsze i bardziej mobilne urządzenia pomiarowe, jak EEG czy fNIRS zdają się mieć większy potencjał jeśli chodzi o zastosowanie w badaniach konsumentów. Odnośnie pomiaru biometrycznego, jest on zdecydowanie bardziej przyjazny użytkownikowi, a lista przeciwwskazań do udziału w badaniu istotnie krótsza. Urządzeniem, które może wywoływać pewien dyskomfort przy jego podłączaniu, jest EKG służące do
pomiaru rytmu serca. Umieszczanie elektrod na powierzchni klatki piersiowej może zostać
odebrane jako istotne naruszenie przestrzeni prywatnej, w sytuacji gdy nie jest to badanie prowadzone na potrzeby kliniczne.
Choć dobór odpowiednich metod zależy przede wszystkim od problemu badawczego,
istnieją pewne przesłanki za tym, że niektóre z nich mają większy potencjał do zastosowania w badaniach marketingowych. Po pierwsze należy mieć na względzie czynniki mogące
stanowić barierę wejścia metod neuromarketingowych do powszechnego użycia. Z pewnością
znajdą się wśród nich wysokie koszty aparatury, skomplikowany proces analizy danych czy
obawy konsumentów przed udziałem w tego typu eksperymentach. Z uwagi na wyżej
wymienione czynniki, najbardziej optymalną metodą do pomiaru aktywności mózgu zdaje się
być elektroencefalografia. Elektrody EEG są całkowicie nieinwazyjne i bezpieczne dla
badanych, a procedura badawcza z ich wykorzystaniem stosunkowo prosta. Jednocześnie,
szczególnie w przypadku gdy prowadzimy badanie w oparciu o wskaźnik asymetrii mózgu, analiza danych nie wymaga tak dużego przygotowania merytorycznego, jak choćby fMRI. Niektórzy producenci EEG dostarczają też oprogramowanie, które pozwala na niemal całkowicie automatyczną analizę danych. EEG jest też najtańszą spośród neurometrycznych
metod pomiarowych. Poniżej omówione zostaną więc metody o największym potencjale jeśli
chodzi o ich wykorzystanie w kontekście marketingowym, a także pierwsze próby takiegoż ich użycia.