• Nie Znaleziono Wyników

II.2. Błędy związane z pomiarem

II.2.2. Błędy pomiaru (measurement errors)

Literatura z zakresu problematyki pomiaru jest równie bogata, jeśli na-wet nie obszerniejsza od tej, która odnosi się do próbkowania czy też zagadnień jednostek niedostępnych. Wynika to w sposób oczywisty z faktu kluczowego znaczenia procesu pomiaru dla całości badania. To w nim w dużej mierze roz-strzygają się kwestie jakości estymacji oraz dokładności formułowanych sądów.

Zwraca na to uwagę wielu badaczy, czego typowym przykładem jest opinia Paula Biemera i Larsa Lyberga wyrażona we wprowadzeniu do IV rozdziału monografii Introduction to Survey Quality, poświęconego zagadnieniom pomia-ru, iż „różne [komponenty procesu pomiaru – P.J.] stanowią, być może, główne źródło błędu nielosowego w sondażach” (Biemer i in. 2003: 116).

Ponieważ jednak szczegółowa charakterystyka tego procesu, zawiłości związanych z różnymi jego aspektami, analiza technik zbierania danych, kon- sekwencje łączenia różnego rodzaju procedur pomiarowych, zasady koordyna-cji oraz organizakoordyna-cji badań terenowych, a także inne zagadnienia związane z uzyskiwaniem danych, wykraczają daleko poza temat i cele pracy, to w tej części rozdziału scharakteryzowane zostaną tylko te wątki tematyczne, które konceptualnie powiązane są z omówioną w rozdziale I perspektywą całkowite-go błędu pomiaru. Przywołane będą zatem takie pozycje literaturowe, w których pomiar rozpatrywany jest przez pryzmat błędów, w tym do monografii o zasię-gu światowym (por. Biemer 2011; Weisberg 2005; Biemer i in. 2003; Groves i in. 2004; Groves 1989), jak i krajowym (por. Sztabiński F. 2011; Sztabiński P.B.

i in. 2005; Sztabiński P.B. 1997). Chociaż zakres przedstawionych zagadnień pozostanie uboższy w stosunku do zakresu tematycznego całej dostępnej litera-tury przedmiotu, to jednak, mimo wszystko, charakterystyka ta będzie posiada-ła interesującą wartość poznawczą, gdyż zbierze te główne wątki literaturowe,

w których definicje błędów oraz powiązane z nimi procedury wyznaczania ich wielkości odgrywają istotną rolę.

Zacząć wypada od choćby krótkiej charakterystyki procesu pomiaru. W lite-raturze wyodrębnia się kilka kluczowych komponentów konstytuujących po-miar oraz różnego rodzaju powiązania między nimi. Dla przykładu, w niezwy-kle syntetycznym opisie przedstawionym przez Biemera oraz Lyberga (2003) w trzech następujących po sobie rozdziałach przywołanej już monografii Intro-duction to Survey Quality pomiar definiowany jest jako proces obejmujący sie-dem czynników, w tym: (1) metodę oraz technikę zbierania danych, (2) narzę-dzie badawcze (kwestionariusze wywiadów i ankiet), (3) ankieterów (jeśli w danej technice występują), (4) respondentów, (5) system informacji, tj. zaso-by wiedzy wykorzystywane przez respondentów do formułowania udzielanych odpowiedzi, (6) ogół okoliczności zewnętrznych oddziałujących na przebieg pomiaru, a także (7) wzajemne powiązania pomiędzy tymi czynnikami (por.

Biemer i in. 2003: 116–119).

Ryc. II.3. Źródła błędów pomiarowych Źródło: Biemer i in. 2003: 117

Co istotne, taki sposób ujmowania pomiaru nie jest kontestowany w litera-turze przedmiotu i pojawia się, w mniej lub bardziej zmienionej formie, w wielu innych opracowaniach, między innymi w: Sztabiński F. (2011: 53–60), Weis-berg (2005: rozdziały 4–6 oraz 12), Groves i in. (2004: rozdziały 7–9), Sztabiń-ski P.B. (1997: 31–33), Biemer i in. (1991: sekcje A–D), Groves (1989: rozdziały

Ankieter Respondent

Technika

Narzędzie

ZASOBY WIEDZY UWARUNKOWANIA ZEWNĘTRZNE

7–11), wyznaczając ich autorom zakres zagadnień podejmowanych w ramach analizy różnorakich kwestii związanych z poszczególnymi elementami procesu zbierania danych. Chociaż wymienieni tu autorzy poświęcają każdemu z tych komponentów wiele stron analiz, wyczerpująco opisując potencjalne źródła błędów oraz mechanizmy ich powstawania, to jednak wielkość błędu definiują w sposób formalny wyłącznie dla szczególnej konsekwencji uchybień w pracy ankieterów, która przejawia się w skorelowaniu uzyskiwanych odpowiedzi z osobą przeprowadzającą wywiad. Jest to z całą pewnością skutkiem złożonej natury procesu pomiaru, ale też trudności, na jakie narażone są wszystkie pró-by wyznaczania wielkości błędu w odniesieniu do całego procesu gromadzenia danych. Wystarczy zauważyć, że oszacowanie błędu wypaczenia danych wyma-ga od badacza dostępu do praktycznie niedostępnych informacji o rzeczywi-stych wartościach pomiaru, a ponadto takich, które charakteryzują wszystkich badanych lub przynajmniej jakąś ich losową pod-próbę. Wówczas błąd wypa-czenia zdefiniować można za pomocą formuły zaprezentowanej przez P. Bie-mera (2010b: 843):

(II.21.) B𝑝𝑜𝑚𝑖𝑎𝑟≝ θ̂𝑝𝑜𝑚𝑖𝑎𝑟− θ̂′𝑝𝑜𝑚𝑖𝑎𝑟, gdzie:

 θ̂𝑝𝑜𝑚𝑖𝑎𝑟 jest wielkością estymatora ustaloną na podstawie pomiaru,

 θ̂′𝑝𝑜𝑚𝑖𝑎𝑟 jest rzeczywistą wartością estymatora w grupie przebadanych osób, ustaloną na podstawie „złotych standardów”, a więc takich danych, dla których znane są prawdziwe wartości pomiaru indywidualnie dla każdej przebadanej osoby.

Ponieważ jednak wielkość θ̂′𝑝𝑜𝑚𝑖𝑎𝑟 znana jest wyłącznie w nielicznych przypadkach i to takich, które rzadko interesują badacza, a nawet jeśli jest osią-galna, to wyłącznie dla tak wąskiej grupy respondentów, że trudno uznać ją zazwyczaj za reprezentację całej próby, to wyznaczanie wielkości systematycz-nego błędu pomiaru staje się w istocie zadaniem prawie beznadziejnym. Siłą rzeczy badacze skupiają się na tych źródłach błędów, które pozostają mierzalne, w tym na wspomnianych już konsekwencjach wynikających z efektu ankieter-skiego (por. Weisberg 2005; Groves i in. 2004; Biemer i in. 2003). Owej specy-ficznej kombinacji błędu systematycznego oraz losowego poświęcona będzie dalsza część tej sekcji rozdziału.

Warto najpierw wskazać, że w polskiej literaturze metodologicznej wyjąt-kowo interesującej analizy źródeł błędów związanych z pracą ankietera, za-chowaniami respondenta oraz mechanizmami powstawania tych błędów do-starcza publikacja Pawła B. Sztabińskiego Ankieterzy i ich respondenci wydana w 1997 roku nakładem Wydawnictwa IFiS PAN w Warszawie, która zbiera wszystkie najważniejsze wątki teoretyczne, metodologiczne oraz empiryczne

w zakresie tej problematyki. Część empiryczna pracy oparta jest na bardzo po-uczających oraz na gruncie polskiej metodologii pionierskich badaniach: Ankie-ter jako źródło zniekształceń w procesie badawczym (por. Sztabiński P.B. 1995), zrealizowanych przez jej autora w połowie lat 90. XX wieku. W przywoływanej monografii P.B. Sztabiński wychodzi od krótkiej charakterystyki źródeł błędów popełnianych w badaniach sondażowych, co pozwala mu ulokować błędy zwią-zane z osobą ankietera i respondenta w szerszym kontekście zagadnień związanych z pomiarem, następnie dokonuje, skądinąd uzasadnionego, założe-nia o konieczności łącznego rozpatrywazałoże-nia obu źródeł błędów, a także prze-prowadza krótką deskryptywną rekonstrukcję dwóch koncepcji teoretyczno- -metodologicznych charakteryzujących proces powstawania błędów ankietera oraz respondenta, czego efektem jest schemat zamieszczony w drugim rozdzia-le tej publikacji, stanowiący podstawę teoretyczną dla analiz empirycznych przeprowadzonych w ramach autorskiego projektu badawczego (por. Sztabiń-ski P.B. 1997: 40).

Paweł B. Sztabiński przeciwstawia dwa sposoby ujmowania błędów wyni-kających z pracy ankietera. Pierwszy z nich wywodzi z tez zawartych w opra-cowaniu Roberta L. Kahna oraz Charlesa F. Cannella The Dynamic of Intervie-wing: theory, technique and cases z 1957 roku, drugi natomiast opiera na propozycji Roberta M. Grovesa (1989) z wielokrotnie już przywoływanej pracy Survey Errors and Survey Costs. Nie wchodząc w tym momencie w szczegóły tych dwóch koncepcji metodologicznych, można zauważyć, że P.B. Sztabiński wyróżnia „błędy w pracy ankietera”, czyli sposoby oddziaływania na respon-dentów, oraz „błędy ankietera”, czyli rezultaty tego oddziaływania (Sztabiński P.B. 1997: 39). Innymi słowy, zdaniem autora, „o wystąpieniu błędu [ankietera – P.J.] […] można mówić wówczas, gdy stwierdziliśmy, że istotnie ankieterzy oddziaływali na wynik pomiaru. Z kolei [błąd w pracy ankietera – P.J.] […] nie musi prowadzić do uzyskania błędnej odpowiedzi […]. Jeżeli ankieter sugeruje [respondentowi – P.J.] w jakiś sposób swoje własne przekonania w danej spra-wie, to sugestii tej respondent może się podporządkować lub też ją odrzucić”

(Sztabiński P.B. 1997: 37). Jednocześnie Paweł B. Sztabiński podkreśla, że wprowadzone przez niego rozróżnienie pozostaje w znacznym stopniu zbieżne ze znanym w polskiej metodologii badań sondażowych pojęciem „efektu ankie-terskiego” oraz „wpływu ankieankie-terskiego” (por. Lutyńska 1978: 147)44. W

od-______________

44 Opis tych dwóch terminów odnajdujemy również w późniejszym opracowaniu autorki z 1993 roku pt. Surveye w Polsce (por. Lutyńska 1993: 95–108) oraz artykule Wpływ ankieterski w pierwszej fazie badań kwestionariuszowych (por. Lutyńska 1997: 53–71). Lutyńska definiuje

„wpływ” jako pozytywne lub negatywne oddziaływanie ankietera na wyniki badań, które dokonu-je się poprzez dokonu-jego cechy psychiczne, wygląd zewnętrzny, sposób komunikowania się oraz zapisy-wania odpowiedzi respondentów. Miarą wpływu ankieterów na badanie jest na przykład liczba informacji, których nie udało się uzyskać ankieterowi, czy też liczba informacji błędnych. Z kolei

różnieniu od Krystyny Lutyńskiej, Paweł B. Sztabiński nie uważa jednak za sto-sowne używania przymiotników pozytywny oraz negatywny w odniesieniu do pojęcia wpływu ankieterskiego, gdyż w jego opinii oddziaływanie to może być wyłącznie negatywne45 (por. Sztabiński P.B., 1997: 39).

Wynika to w sposób jednoznaczny z przyjętej definicji błędu, który rozpa-trywany jest jako zanieczyszczenie „prawdziwych” wyników pomiaru. Paweł B. Sztabiński mówi zatem, iż „[j]eśli przyjąć, że odpowiedzią ‘prawdziwą’ re-spondenta jest ta, której udzieliłby sam sobie na zawarte w kwestionariuszu pytanie” (Sztabiński P.B. 1997: 36), to „błędem […] jest każdy wpływ ankietera na uzyskaną i zanotowaną w kwestionariuszu informację” (Sztabiński P.B.

1997: 44). Taki sposób rozumienia błędu jako „zanieczyszczenia” wyników pomiaru, a także swoiste definiowanie wartości „prawdziwej” jako tej, którą respondent sam sobie by udzielił, wywodzi się z przyjmowanej przez autora perspektywy psychometrycznej, przeciwstawianej ujęciu statystycznemu, w którym błędem byłoby zanotowanie informacji niezgodnej ze stanem obiek-tywnym. Nie wchodząc w polemikę z P.B. Sztabińskim, można jedynie się zasta-nowić, czy respondent udzieliłby sam sobie odpowiedzi na pytanie, którego pewnie nigdy by sobie sam nie zadał; z drugiej jednak strony, każde badanie jest sytuacją sztuczną, mającą na celu wywołanie pewnych odpowiedzi i jako taką należy ją rozpatrywać, można zatem w schemacie idealizacyjnym przyjąć, że respondent niepoddany żadnemu oddziaływaniu ze strony ankietera lub samego badacza udziela sobie prawdziwej odpowiedzi na przedstawione mu jakoś w „czystej” postaci pytanie kwestionariuszowe46. Pomijając sytuacje, w których przedmiotem badania są rzeczywiście zjawiska wykraczające poza pomiar bezpośredni, to przyjęte przez P.B. Sztabińskiego rozumienie wartości prawdziwej uznać można za niezwykle wygodne w tym oczywiście sensie, że pozwala uniknąć problemów wynikających z tego, iż odpowiedź badanej osoby, jakiej udzieliłaby ona sama sobie, może pozostawać – pomimo szczerych inten-cji respondenta – nadal niewłaściwa. Wystarczy przywołać trywialny przykład, w którym odpowiedź „nie wiem” na pytanie o wielkość dochodów przypadają-cych na jedną osobę w danym gospodarstwie domowym, wynika z rzeczywistej niewiedzy respondenta, ale nadal pozostaje niezgodna ze stanem faktycznym.

______________

„efekt” definiuje ona jako różnicę między wynikami otrzymywanymi przez poszczególnych ankie-terów, wynikającą z ich wpływu na badanie. Zakłada się przy tym, że skoro respondenci przydzie-lani byli ankieterom w sposób losowy, to nie powinny zachodzić zależności pomiędzy uzyskiwa-nymi odpowiedziami a ankieterami, którzy wywiad przeprowadzali.

45 Dla przykładu, w opinii P.B. Sztabińskiego stymulowanie respondenta do odpowiedzi nie jest pozytywnym oddziaływaniem, gdyż właśnie na tym polega rola ankietera, natomiast brak takiego zachęcania jest wpływem negatywnym, w odróżnieniu od Lutyńskiej, dla której nie jest to ani wpływ pozytywny, ani negatywny.

46 Na przykład za pomocą ankiety, tak jak sugerują autorzy monografii Survey Methodology (por. Groves i in. 2004: 270).

Kwestie związane z pamięcią oraz wiedzą respondentów próbowali włączyć do analiz błędów pomiarowych oraz oceny jakości danych uzyskiwanych w bada-niach sondażowych między innymi F. Sztabiński (2011: 59), Groves i in. (2004:

213–218), jak również P. Biemer i in. (2003: 116–119).

Wracając do ustaleń Pawła B. Sztabińskiego, warto wskazać, że w ramach analizy potencjalnych czynników odpowiedzialnych za pojawianie się błędów będących efektem interakcji zachodzącej pomiędzy ankieterem oraz osobą przez niego indagowaną, autor wyróżnia: (1) charakterystyki obserwowalne, podzielone dodatkowo na: (a) społeczno-demograficzne, takie jak: płeć, wiek itd. oraz (b) „pozaspołeczne”, takie jak: ogólne wrażenie, sposób zachowania, stosunek do sytuacji wywiadu itp., a także (2) cechy nieobserwowalne, okre-ślone w pracy P.B. Sztabińskiego mianem psychologicznych. Wśród nich autor wymienia: (a) charakterystyki osobowościowe, (b) system wartości oraz zwią-zane z nimi wzory reagowania (zachowywania się) w określonych sytuacjach, (c) opinie ankietera na tematy poruszane w wywiadzie i ocenę ich doniosłości z punktu widzenia ankietera i respondenta, (d) wyobrażenia oraz stereotypy, a także (e) elementy bezpośrednio związane z wywiadem, między innymi motywacje do uczestnictwa w wywiadzie, a w przypadku ankietera – jego umie-jętności i wiedzę. Wszystko to zaś przekłada się na określone zachowania ankieterów (na przykład sposoby zadawania pytań, notowanie odpowiedzi, zachowania niewerbalne, atmosferę wywiadu i inne) oraz zachowania respon-dentów (na przykład sposób udzielania odpowiedzi lub atmosferę panującą pomiędzy aktorami wywiadu) (por. Sztabiński P.B. 1997: 39–92). Chociaż przedstawiony przez P.B. Sztabińskiego zestaw czynników stanowiących źródło błędu ankieterskiego oraz błędu respondenta posiada w polskiej metodologii badań sondażowych niekwestionowaną wartość poznawczą, to jednak, co war-te podkreślenia, wpisuje się (z niewielkimi modyfikacjami) w schematy i stan-dardy wypracowane w literaturze światowej. Ponieważ jednak, jak wspomnia-no na wstępie, dokładna charakterystyka wpływu określonych zachowań a także oddziaływanie obserwowalnych oraz nieobserwowalnych cech ankiete-ra i respondenta na uzyskiwane wyniki wykankiete-racza daleko poza cele tej pankiete-racy, to wystarczy poprzestać na stwierdzeniu, że poszczególne czynniki pozostają ze sobą powiązane, prowadząc do uzyskania odpowiedzi obarczonych błędem (por. Sztabiński P. B. 1997: 185–211).

Koncentracja uwagi na ankieterach jako źródle błędu pomiaru bierze się stąd, że „odgrywają oni główną rolę w całym procesie badawczym, […] pochła-niając znaczną część kosztów oraz istotnie oddziałując na jakość danych”

(Groves i in. 2004: 269). Dla przykładu, w świetle paradygmatu całkowitego błędu pomiaru badań sondażowych niezwykle ciekawą konsekwencją błędu ankietera jest to, że udzielane przez respondentów odpowiedzi pozostają, w mniejszym lub większym stopniu, skorelowane z osobą przeprowadzającą

wywiad, czego skutkiem jest przyrost wariancji i/lub systematyczne wypacza-nie wartości przeprowadzonego pomiaru. Rozważyć wystarczy przykład pyta-nia, w ramach którego respondent proszony jest o podanie przeciętnego dochodu w gospodarstwie domowym przypadającego na 1 domownika. Sfor-mułowane w ten sposób pytanie wymaga od respondenta wiedzy nie tylko o sumie dochodów wszystkich osób w jego gospodarstwie domowym, co już stanowić może wyzwanie dla znacznej części badanych, ale także przeliczenia łącznej sumy dochodu przez liczbę członków gospodarstwa domowego. Nie-trudno sobie wyobrazić, że udzielenie poprawnej odpowiedzi wymagać będzie uszczegółowienia sposobu, w jaki należy wyznaczyć poszukiwaną wielkość (pojawić może się wiele wątpliwości i pytań związanych na przykład z różnymi źródłami dochodów, liczbą osób koniecznych do uwzględnienia w obliczeniach itd.). Co oczywiste, wszystkie takie działania wspomagające respondenta po-winny być precyzyjnie określone w przygotowanej przez badacza instrukcji ankieterskiej, zawierającej opis wystandaryzowanych działań zwiększających szanse na udzielenie przez badaną osobę odpowiedzi zgodnej ze stanem fak-tycznym.

Jeżeli zatem ankieterzy postępowaliby zgodnie z przygotowaną przez bada-cza instrukcją, a zarazem – używając terminologii P.B. Sztabińskiego – inne cechy pozaspołeczne lub nieobserwowalne nie wpływałyby na odpowiedzi respondentów, to wartości pomiaru powinny być zbliżone do rzeczywistych wartości parametrów, co oznaczałoby, że ankieter (i ewentualnie respondent) nie był źródłem błędu. Jeżeli jednak ankieterzy nie przywiązywaliby szczegól-nej uwagi do przygotowaszczegól-nej instrukcji i na ewentualne wątpliwości ze strony respondenta o to, w jak sposób wyznaczyć wielkość przeciętnego dochodu, prosiliby o jego oszacowanie, a nie o dokładną wartość, to zapewne część re-spondentów zawyżyłaby, a część zaniżyłaby wielkość dochodu. Niemniej jed-nak, pomimo tej nieścisłej instrukcji, wartość estymatora mogłaby nadal pozo-stać zbliżona do rzeczywistej wielkości parametru, bowiem wynikiem wpływu ankieterskiego byłoby zwiększenie wariancji wyników, ale raczej nie ich syste-matyczne wypaczenie. Z kierunkowym zniekształceniem wyników miałoby się jednak do czynienia wtedy, gdyby ankieterzy z jakichś powodów sugerowali zawyżanie lub zaniżanie wielkości dochodów. Zresztą nie musiałoby się to od-bywać w sposób bezpośredni, bowiem cechy ankieterów, na przykład sposób wyrażania się lub ubierania, mogłyby skłaniać respondentów do zawyżania lub zaniżania wielkości swoich dochodów. Wreszcie bodaj najciekawszą sytuacją byłby przypadek, w którym kierunkowe przesunięcie wyników pomiaru nie byłoby jednakowe dla wszystkich ankieterów. Część z nich mogłaby postępo-wać zgodnie z instrukcją, część prosić o oszacowanie, jeśli już nie dokładne wyznaczenie wielkości dochodu, inni ankieterzy mogliby sugerować zawyżenie, wreszcie pozostali zaniżenie poziomu dochodów. Innymi słowy, systematyczne

(a) niewielkie skorelowanie wyników, znaczna wariancja, niewielki błąd systematyczny,

tj. 𝜌𝐴𝑁𝐾≅ 0, 𝑉𝑎𝑟(θ̂) > 0, |𝐵(θ̂)| ≅ 0

(b) niewielkie skorelowanie wyników, mała wariancja, niewielki błąd systematyczny,

tj. 𝜌𝐴𝑁𝐾≅ 0, 𝑉𝑎𝑟(θ̂) ≅ 0, |𝐵(θ̂)| ≅ 0

(c) znaczne skorelowanie wyników, znaczna wariancja, niewielki błąd systematyczny,

tj. 𝜌𝐴𝑁𝐾> 0, 𝑉𝑎𝑟(θ̂) > 0, |𝐵(θ̂)| ≅ 0

(d) znaczne skorelowanie wyników, mała wa-riancja, niewielki błąd systematyczny,

tj. 𝜌𝐴𝑁𝐾> 0, 𝑉𝑎𝑟(θ̂) ≅ 0, |𝐵(θ̂)| ≅ 0

(e) znaczne skorelowanie wyników, znaczna wariancja, znaczny błąd systematyczny,

tj. 𝜌𝐴𝑁𝐾> 0, 𝑉𝑎𝑟(θ̂) > 0, |𝐵(θ̂)| > 0

(f) znaczne skorelowanie wyników, mała wa-riancja, znaczny błąd systematyczny,

tj. 𝜌𝐴𝑁𝐾> 0, 𝑉𝑎𝑟(θ̂) ≅ 0, |𝐵(θ̂)| > 0 Ryc. II.4. Schemat skorelowania wyników pomiaru z osobą ankietera

Źródło: opracowanie własne A B

D

C B A

D C

D

B A

C

A B

C D

D

B A

C

A B

C D

wypaczenie wyników mogłoby występować u części ankieterów, a u innych nie, ponadto jeśli by się już pojawiło, to mogłoby być niejednorodne. Ten fenomen występowania różnic pomiędzy przeciętnymi wartościami pomiaru uzyskiwa-nymi przez poszczególnych ankieterów, tj. różnic w kierunku systematycznych wypaczeń wyników, znany jest w literaturze metodologicznej poświęconej błę-dom pomiarowym pod pojęciem „wariancji ankieterskiej”47 (por. West i in.

2010: 1004–1026; Weisberg 2005: 53–63; Biemer i in. 2003: 156–157; Groves 1989: 67), której oddziaływanie na wielkość całkowitego błędu pomiaru badań sondażowych zostało w precyzyjny sposób określone w postaci miernika licz-bowego.

Zanim jednak wielkość ta zdefiniowana zostanie w sposób formalny, należy rozpatrzyć najpierw możliwe schematy oddziaływania ankieterów na uzyski-wane wyniki. Kolejne diagramy na rycinie II.4. symbolizują pomiary różniące się skorelowaniem wyników z osobą ankietera (tj. poziomem wariancji ankie-terskiej 𝜌𝐴𝑁𝐾), poziomem wariancji estymatorów (𝑉𝑎𝑟(θ̂)) oraz wielkością błędu systematycznego (𝐵(θ̂)). Dla uproszczenia przyjęto, że badania realizo-wało czterech ankieterów oraz że każdy z nich przeprowadził po pięć wywia-dów. Odnotowywane przez ankieterów odpowiedzi oznaczono jako punkty, z kolei kwadrat z przyporządkowanym symbolem A, B, C lub D określa prze-ciętną wartość z odpowiedzi uzyskanych przez ankietera.

W pierwszej kolejności można zauważyć, że w obrębie każdej pary pomiary (a) i (b), (c) i (d) oraz (e) i (f) różnią się wariancją wyników. Ponadto, (a) i (b), podobnie jak (c) i (d), symbolizują pomiary o niewielkim błędzie systematycz-nym, inaczej niż (e) oraz (f), dla których przeciętna wartość pomiaru (tj. war-tość estymatora) nie pokrywa wartości prawdziwej. W świetle problemów bę-dących skutkiem efektu ankieterskiego o wiele bardziej interesujące staje się jednak prześledzenie skorelowania wyników z osobą ankietera. Wymaga to postawienia dodatkowych założeń oraz krótkiej charakterystyki sposobów przydziału jednostek obserwacji do kolejnych ankieterów.

Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że poziom skorelowania wyni-ków pomiaru z osobą ankietera będzie możliwy do wyznaczenia tylko i wyłącz-nie wtedy, gdy spełniony pozostawyłącz-nie warunek losowego przyporządkowywania respondentów do ankieterów (por. Biemer 2010a: 842; Biemer i in. 2003:

167–159). Nie stanowi to szczególnego problemu przy realizacji badań w opar-ciu o wywiady telefoniczne (por. Groves i in. 2004: 361–362), ale staje się po-ważnym wyzwaniem w wywiadach bezpośrednich. P. Biemer oraz L. Lyberg (2003: 157) zauważają bowiem, że typowy przydział jednostek badawczych odbywa się najczęściej z uwzględnieniem kryterium minimalizacji kosztów

______________

47 W literaturze zamiennie używa się pojęć: interviewer variability, interviewer variance, inter-viewer error, interinter-viewer effect, interinter-viewer design effect.

podróży oraz czasu koniecznego na dotarcie do miejsca zamieszkania respon-denta, stąd respondentów przypisuje się do odpowiednich jednostek teryto-rialnych, a następnie przydziela do tych jednostek odpowiednich ankieterów, zamieszkujących w pobliżu określonego obszaru. Przy takim sposobie organi-zacji badań terenowych poziom skorelowania wyników z osobą ankietera po-zostanie tak długo trafną miarą ich wpływu na uzyskiwane wyniki, jak długo rozkład mierzonych cech jest niezależny od ich rozkładu w strukturze prze-strzennej (por. Weisberg 2005: 55). Zatem, jeżeli charakterystyki populacyjne osób zamieszkujących poszczególne obszary pozostaną homogeniczne w ich obrębie, a heterogeniczne pomiędzy nimi, to porównywanie wyników otrzy-mywanych przez kolejnych ankieterów nie będzie miało sensu. Innymi słowy, we wszystkich takich przypadkach otrzymane różnice będą pochodną korelacji przestrzennej i nie będą już wynikać z różnic (lub precyzyjniej, nie da się ich wytłumaczyć na postawie różnic) w oddziaływaniu ankieterów na wynik po-miaru. Na tę niedogodność zwracają uwagę Groves i in. (2004), wyodrębniając dwie możliwe przyczyny odnotowywania przez ankieterów pewnych specy-ficznych, w porównaniu z innymi ankieterami, wyników pomiaru. Po pierwsze, jednym z możliwych wyjaśnień tego fenomenu jest to, że ankieterzy w istotny sposób wpływali na odpowiedzi udzielane przez respondentów, drugim nato-miast, że to jednak przypisani kolejnym ankieterom respondenci różnili się wartościami mierzonych zmiennych. Inaczej rzecz ujmując, autorzy ci zwracają uwagę na to, że „w celu oszacowana czystego [tj. nieobarczonego innymi czyn-nikami – P.J.] wpływu wywieranego przez ankieterów na respondentów zacho-dzi konieczność wyeliminowania efektu będącego skutkiem występowania rzeczywistych różnic pomiędzy respondentami” (Groves i in. 2004: 274–275).

Powracając do przywołanego przykładu związanego z pomiarem dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego, może się na przykład okazać, że pewna grupa ankieterów odnotowywała większy lub

Powracając do przywołanego przykładu związanego z pomiarem dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego, może się na przykład okazać, że pewna grupa ankieterów odnotowywała większy lub