• Nie Znaleziono Wyników

BEZPIECZEŃSTWO KOOPERATYWNE

W dokumencie TRAKTATU ORGANIZACJA (Stron 90-95)

STrATegiA lizbOńSkA

BEZPIECZEŃSTWO KOOPERATYWNE

Sojusz wpływa na rozwój sytuacji politycznej i bezpieczeństwa poza swymi granicami, a ona w relacji zwrotnej wpływa na Sojusz.

Sojusz będzie aktywnie angażował się na rzecz umocnienia międzynarodowego bezpieczeństwa poprzez partnerstwo z właściwymi państwami i innymi organizacjami międzynarodowymi;

poprzez aktywny wkład w kontrolę zbrojeń, nieproliferację i rozbrojenie; poprzez utrzymanie otwartych drzwi do członkostwa Sojuszu.

89

Analizując ewolucję pozimnowojennej strategii NATO, można wska-zać jej dwie zaskakujące cechy. Pierwszą jest niewątpliwie ograniczona precyzja we wskazywaniu źródeł zagrożeń. W 1991 r. uznano za nie skutki transformacji systemowych państw Europy Środkowej, które okazały się najbardziej stabilnym i przewidywalnym partnerem NATO. W 1999 r. były nimi konflikty etniczne jako czynniki destabilizacji w  otoczeniu Sojuszu.

Jednak już dwa lata później uwaga sojuszników przesunęła się w kierunku zagadnień bezpośrednio i pośrednio związanych z międzynarodowym ter-roryzmem. Drugą stanowi ogólnikowość zapisów strategii w  kluczowych obszarach współpracy sojuszniczej. Jest to niewątpliwie cecha tego rodzaju dokumentów, ale również świadomy zabieg polegający na określeniu kie-runków oraz pozostawieniu niedopowiedzeń precyzowanych w  toku po-szczytowych prac Rady Północnoatlantyckiej30. Niewątpliwie wydłużało to żywotność koncepcji strategicznych, przenosząc jednak ciężar decyzji po-litycznych na bieżące prace organizacji.

Przedwcześnie jest mówić jeszcze o  przyszłej strategii NATO, choć pojawiają się już głosy o potrzebie jej modyfikacji. Niewątpliwie jednak jej przyszła edycja silniej niż kiedykolwiek po 1989 r. będzie musiała skoncen-trować się na powrocie zagrożenia agresją terytorialną w Europie, a wraz z tym na potrzebach kolektywnej obrony, zarówno jako pierwotnej i samo-istnej funkcji Sojuszu, jak też rezerwuaru zdolności dla innych zadań.

Kolejne Koncepcje strategiczne NATO wyznaczały zatem rytm zmian wewnętrznych w  organizacji, dostosowanie instrumentów jego

działal-30 Przykładem takiego postępowania jest choćby kwestia zapisania problematyki terroryzmu jako zagrożenia i  punktu odniesienia dla działań NATO. Zamachy w USA zdarzyły się bowiem zaledwie dwa lata po przyjęciu Strategii waszyngtońskiej.

Zapisano w  niej zdawkowo akty terroryzmu pośród czynników ryzyka i  wyzwań (p. 24.), wiążąc rekację Sojuszu z  konsultacjami i  ewentualną koordynacją działań. Szczegóły pozostawiono zatem bieżącym decyzjom sojuszniczym, co nie przeszkodziło NAC uznać ataki z  11 września za sytuację opisaną artykułem 5.

Traktatu waszyngtońskiego i  przez kolejne lata prowadzić związane z  tym działania wojskowe. Dopiero w  Strategii lizbońskiej zagadnienia walki z  terroryzmem ujęto w szerokim kontekście prac NATO.

90

ności do priorytetów organizacji, a  zwłaszcza adaptację rozwiązań woj-skowych. Podążała ona za modyfikacjami strategii, na którą wpływały:

z jednej strony ewolucja zagrożeń, z drugiej zaś sposób, w jaki organizacja decydowała się na nie odpowiadać – zwłaszcza poprzez szerokie spektrum operacji antykryzysowych. Umiejętność wykorzystania płynących z  nich wniosków i  przełożenia ich na procesy transformacji Sojuszu stawała się dodatkowym czynnikiem wpływającym na strategię. Dobrze pokazywała to sekwencja zdarzeń towarzyszących reformie wojskowej NATO. Procesy te rozłożyły się na lata, podążając za wskazaniami kierunkowymi kolejnych koncepcji strategicznych, akcentujących malejące klasyczne zagrożenia wojskowe, dostosowując te rozwiązania do potrzeb prowadzonych przez NATO działań militarnych oraz odzwierciedlając stan zasobów material-nych organizacji. Pod pojęciem reformy (transformacji) wojskowej Sojuszu należy rozumieć trzy równolegle prowadzone przedsięwzięcia związane z:

reformą struktury dowodzenia, rozwojem zdolności wojskowych oraz roz-wiązaniami w zakresie (mobilnych wielonarodowych) sił szybkiego reago-wania.

refOrmA STrukTury dOWOdzeNiA

J

est w  zasadzie procesem ciągłym, którego charakterystyką po zakończeniu zimnej wojny stały się: redukcja liczby dowództw i ich stanów osobowych oraz koncentracja zadań pozostałych. Można w nim wyróżnić dwa – rozłożone w  czasie – wyraźne zamiary reformatorskie. Pierwszy wiązał się z kontynuacją podejścia geograficznego do obrony NATO. Polegał na przekształceniu zimnowojennej struktury złożonej z ok. 80 dowództw i  ułożonej hierarchicznie od szczebla strategicznego, przez główne

91

dowództwa podporządkowane, po ich szczebel regionalny. Drugi oznaczał odejście od geograficznej odpowiedzialności dowództw sojuszniczych i  zastąpienie go podziałem funkcjonalnym na dowództwa w  strukturze operacyjnej oraz odpowiedzialne za procesy ciągłego rozwoju sił zbrojnych NATO (transformacji). Wszystko to jednak utrzymane było konsekwentnie na minimalnym poziomie potrzeb (i kosztów) sojuszniczych. W pierwszym etapie, rozciągniętym na lata 90. ubiegłego stulecia, początkiem zmian było zmniejszenie liczby dowództw szczebla strategicznego z  trzech do dwóch. W czerwcu 1994 r. rozwiązano bowiem Dowództwo Połączonych Sił Zbrojnych NATO Strefy Kanału La Manche, pozostawiając (pod komendą amerykańską) Dowództwo Połączonych Sił Zbrojnych NATO w  Europie (ACEUR) oraz Dowództwo Połączonych Sił Zbrojnych NATO na Atlantyku (ACLANT). Podział strategicznych zadań dowódczych w  odniesieniu do obszaru objętego Traktatem waszyngtońskim uzupełniała Grupa Planowania Regionalnego Kanady i Stanów Zjednoczonych. W ślad za tym, na przełomie wieków, przebudowano strukturę dowództw podporządkowanych, przypisując im nowy, mocniej zintegrowany zakres obowiązków, w  tym w  sferze planowania i  szkolenia. Następnie okrojono z  65 do 20 liczbę dowództw na najniższym (regionalnym) szczeblu łańcucha dowodzenia NATO.

Kolejna faza reform dokonała się w  klimacie nowych zagrożeń po zamachach terrorystycznych w  USA dokonanych 11 września 2001  r.

Eksponowały one potrzeby odejścia od geograficznie zlokalizowanych zadań wojskowych związanych z  wąsko pojmowaną kolektywną obroną (przed tradycyjną agresją). Akcent zmian położono na mobilność i  elastyczność struktur dowodzenia, tak by miały one zdolność kierowania operacjami poza terytorium sojuszniczym. Zmieniono także organizację ich zadań, porzucając kryterium geograficzne na rzecz rozwiązań funkcjonalnych. Na szczeblu strategicznym w  2003  r.

dawne dowództwo europejskie (organizujące obronę na obszarze od północnej Norwegii po Morze Śródziemne i  od wschodniej Turcji po

92

Ocean Atlantycki) przekształcono w  Sojusznicze Dowództwo Operacyjne (ACO). Jego misją było odtąd prowadzenie wspólnych operacji, bez ograniczeń geograficznych (gdziekolwiek by je realizowano). Z  kolei dawne dowództwo obszaru atlantyckiego (odpowiedzialne za obronę w  rejonie od bieguna północnego po zwrotnik Raka i  basenu Atlantyku od wybrzeży USA do Europy) przekształcono w  Sojusznicze Dowództwo Transformacyjne (ACT). Miało ono za zadanie przygotowanie sił i zasobów NATO na potrzeby wspólnych operacji. Odpowiednie zmiany zaszły także na niższym szczeblu dowodzenia. Po tej reformie ogólna liczba dowództw zmniejszyła się z  20 do 11, a  po kolejnej, zrealizowanej już w  ostatniej dekadzie, zostało ich jedynie siedem.

Wspomniane zmiany31 wielu specjalistów wojskowych uważa za zbyt daleko idące w  stosunku do potrzeb sojuszniczej obrony i  lawinowego wzrostu zadań planistycznych, szkoleniowych i operacyjnych, związanych z  kolektywną obroną i  misjami ekspedycyjnymi. Koronnym argumentem w  tej mierze jest wzrost zagrożenia rosyjskiego w  ostatnich latach. Nie doprowadziło to jednak do korekty struktury dowodzenia, odwracającej oszczędności ostatnich dwóch dekad. Przejściowe wzmocnienie elementów dowodzenia na wschodniej flance NATO zdecydowane na szczycie w Walii w 2014 r. nie oznaczało jednak naruszenia zintegrowanej struktury dowodzenia, lecz wzmocnienie sojuszniczej struktury sił o  wielonarodowe elementy dowodzenia (NFIU) związane ze strukturami korpusów rozproszonych po całym obszarze północnoatlantyckim. Stan struktury dowodzenia NATO, a  zwłaszcza rozmieszczenie jej elementów, nie odzwierciedla także faktu przesunięcia granic Sojuszu na Wschód.

Wzdłuż jego wschodniej flanki rozmieszczone są bowiem jedynie drobne elementy struktury dowodzenia podporządkowane ACT. W  toku zmian sojuszniczej struktury dowodzenia dokonał się jednak ważny proces integracji Hiszpanii z  tą strukturą. W  1995  r. po 13 latach członkostwa

31 Główne elementy współczesnej struktury cywilnej NATO, zob.: aneks „NATO w pigułce”.

93

włączyła się ona w  jej prace. Z  kolei Francja po 32 latach nieobecności powróciła do niej w  2009 r., przejmując jednocześnie dowodzenie ACT w Norfolk.

rOzWój zdOlNOści

W dokumencie TRAKTATU ORGANIZACJA (Stron 90-95)