• Nie Znaleziono Wyników

NATO PO 1989 rOku

W dokumencie TRAKTATU ORGANIZACJA (Stron 70-74)

W

latach zimnej wojny NATO okazało się skuteczną odpowiedzią na zagrożenie militarne ze Wschodu, dając państwom Zachodu gwarancję bezpieczeństwa oraz osłonę dla ich pokojowego rozwoju. Ekspansja komu-nizmu została nie tylko skutecznie powstrzymana, lecz także sam system został skompromitowany jako propozycja polityczna. Co istotne, dokona-no tego bez konfliktu zbrojnego. NATO stworzyło bowiem niespotykane wcześniej źródło wiarygodnej siły oparte na demokracji, wspólnocie inte-resów i głębokości związków międzysojuszniczych. Sukces Sojuszu można także mierzyć wielkością cywilizacyjnego skoku dokonanego pod jego pa-rasolem ochronnym przez państwa członkowskie, zwłaszcza jeśli przypo-mnieć początek tej drogi w drugiej połowie lat 40. XX w. Dowodził on traf-ności modelu współpracy transatlantyckiej i  używania wspólnych zasobów w sposób racjonalny, w przeciwieństwie do działań bloku komunistycznego.

Ten bowiem, ze swoją obsesją zwiększania potencjału wojskowego, okupił przejściowe sukcesy polityczne i złudną przewagę opartą na wielkości zbro-jeń wyczerpaniem, dramatyczną zapaścią gospodarczą i społecznym niedo-rozwojem. Odstraszanie i kolektywna obrona zostały wsparte stworzeniem trwałej przestrzeni wolności, dobrobytu i bezpieczeństwa na obszarze pół-nocnoatlantyckim. Osiąganie tych celów silnie związało Stany Zjednoczo-ne z Europą. Osłabiło też pokusę powrotu państw NATO do polityki bezpie-czeństwa motywowanej wyłącznie ich partykularnymi interesami, redukując tym samym groźbę zbrojnego konfliktu między nimi. Niewątpliwie zatem ta właśnie kultura wzajemnej współpracy spowodowała, iż zasadnicza zmiana środowiska bezpieczeństwa NATO po 1989 r. nie stanowiła kresu sojuszni-czego współdziałania państw członkowskich. Mogło się przecież wydawać, że koniec sowieckiego „imperium zewnętrznego”, a następnie ciąg zdarzeń prowadzący do upadku samego „imperium zła” są równoznaczne z 

usu-rOzdziAł 2

69

nięciem przyczyn, dla których 40 lat wcześniej stworzono Pakt Północno-atlantycki. funda-mentalnych problemów, których sojusznicy nie napotykali wcześniej we wzajemnej współpracy. Cztery z  nich mają zasadnicze znaczenie dla pozimnowojennej transforma-cji NATO. Pierwszy z nich wiązał się z  nagłą utratą przeciwnika – czy-telnego i  prostego źródła zagrożeń egzystencjalnych dla państw człon-kowskich, które przez 40 lat stano-wiło jednoznaczny punkt odniesie-nia dla kolektywnej obrony. Nowe wyzwania ulokowane poza obsza-rem północnoatlantyckim (wolne jednak od ryzyka wojny jądrowej i  agresji terytorialnej), stawiały

wprost pytania o rolę NATO, prawne podstawy jego działań, rolę czynni-ka wojskowego, konieczny zakres dostosowań w  tej sferze28 i  rozwinięcie

28 Przeobrażenia w  sferze wojskowej NATO wiązały się ze zjednoczeniem Niemiec, redukującym groźbę wojskowego starcia Zachodu z  Moskwą i  wraz z  tym potrzebę utrzymywania potencjału konwencjonalnego i  nuklearnego na dotychczasowym poziomie. Zjednoczenie Niemiec zmuszało jednocześnie do postawienia pytania o  polityczno-wojskowy status przyszłego jednolitego państwa. Powstanie potężnego państwa niemieckiego musiało także gwarantować, że  zwycięży w  nim dotychczasowa umiarkowana linia polityczna związana z  jego zakorzenieniem w NATO i osadzeniem w głównym nurcie procesu integracji europejskiej.

Sojusze międzynarodowe są orga-nizacjami celu, po osiągnięciu którego następuje zazwyczaj ich rozkład. Usta-ją bowiem powody, dla których państwa niegdyś połączyły swe siły. Wraz z  tym odzyskują one swobodę działania mię-dzynarodowego. Mogą też samodzielnie, zgodnie z  własnymi priorytetami aloko-wać zasoby obronne. W  NATO po zakoń-czeniu zimnej wojny przypominano słowa generała Charles’a de Gaulle’a z  lat 60.

XX w. nazywające Sojusz „organizmem przejściowym, stworzonym w  obliczu ra-dzieckiego zagrożenia i  skazanym na za-nik w  chwili, gdy to zagrożenie zza-niknie”.

Równie żywe były słowa byłego sekretarza stanu USA Warrena Christophera, iż „so-wiecki komunizm odszedł w  przeszłość, a wraz z nim nasz punkt odniesienia”. Jak głos rozsądku brzmiały natomiast słowa brytyjskiej premier Margaret Thatcher o  „polisie bezpieczeństwa, której się nie likwiduje, bo zmniejszyła się w  ostatnim roku liczba włamań w sąsiedztwie”.

70

nowych zdolności antykryzysowych. U źródeł procesu wojskowej trans-formacji Sojuszu znajdowała się jednak kwestia kontynuacji fundamental-nej misji organizacji, jaką stanowiła kolektywna obrona, której po upadku komunizmu w  Europie brakowało oczywistego punktu odniesienia. Nie była ona nigdy kwestionowana co do swej istoty, problem stanowił jednak jej zakres wojskowy i relacja z nowymi potrzebami nowych zadań NATO.

Otwierało to spory o  priorytetyzację działań organizacji i  państw człon-kowskich, podział środków finansowych oraz większy wysiłek sojuszników europejskich w  tym zakresie – konsekwentnie postulowany przez Stany Zjednoczone. Przechył wojskowy w  stronę potrzeb misji stabilizacyjnych realizowanych poza obszarem północnoatlantyckim został zahamowany w 2014 r. wskutek wzrostu rosyjskiego zagrożenia i potrzeby wzmocnienia sojuszniczej flanki wschodniej. W takiej perspektywie widać dopiero skalę redukcji zasobów kolektywnej obrony spowodowanych pozimnowojenną transformacją NATO.

Drugi wiązał się z  reakcją na demokratyzację byłych środkowoeuro-pejskich satelitów ZSRR. Szybko odbudowywali oni własną suwerenność i  niepodległość, opierając reformy systemów politycznych na zasadach demokracji i wolnego rynku, a przyszłość swą widząc w ramach struktur świata zachodniego. Zdefiniowanie wzajemnych stosunków oraz stop-niowe otwieranie się organizacji na nowych członków skupiło dużą część wysiłków politycznych Sojuszu adaptującego się do nowych realiów po-zimnowojennych. Jego pierwotnym celem – ponad zwiększaniem własnej siły – była stabilizacja otoczenia międzynarodowego. Ponad ćwierć wieku po zakończeniu zimnej wojny, NATO kontynuuje swoją politykę „otwartych drzwi” i  podtrzymuje gotowość przyjmowania nowych państw spełniają-cych kryteria członkowskie.

Trzeci dotyczył ukształtowania relacji z Rosją oraz państwami otocze-nia europejskiego i  byłego ZSRR, Afryki Północnej i  Bliskiego Wschodu, a następnie różnych regionów Azji oraz Australii i Nowej Zelandii.

Z cza-71

sem przybrały one kształt zróżnicowanej pod względem instytucjonalnym polityki (sieci) partnerstw. Szybko słabnący Związek Radziecki (a po jego rozpadzie w grudniu 1991 r. Federacja Rosyjska), zmagający się ze skutka-mi załamania gospodarczego i ruchaskutka-mi odśrodkowyskutka-mi, stawiał nowe wy-zwania strategii Sojuszu. Odpowiedź NATO stanowiło poszukiwanie płasz-czyzny wzajemnych stosunków zbudowanej wokół pozytywnego programu współpracy w sprawach globalnego bezpieczeństwa, ograniczonej rywali-zacji polityczno-wojskowej, a także powstrzymania negatywnych skutków destabilizacji sytuacji na obszarze byłego ZSRR. Współpraca ta, od począt-ku niełatwa, a komplipocząt-kująca się wraz z odzyskiwaniem przez Moskwę siły, została przerwana w  2014  r. Globalizacja misji NATO wymusiła nawiąza-nie kontaktów nawiąza-nie tylko z  państwami odległych rejonów świata, lecz tak-że z innymi organizacjami międzynarodowymi, przede wszystkim z ONZ, KBWE/OBWE oraz Unią Afrykańską. Relacje z  Unią Europejską ożywiały jednocześnie problem europejskich ambicji w ramach Sojuszu, sprzyjając zwiększeniu wysiłku obronnego.

Czwarty wiązał się z  doktrynalną reakcją NATO na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa. Tak jak w  latach zimnej wojny, także po jej za-kończeniu, powoli i  niechętnie podejmował on działania na rzecz zmian w  strategii. Po 1989  r. przyjęto trzy takie dokumenty. Trzeba było w  nich uwzględnić rozleglejsze niż wcześniej spektrum czynników bezpieczeń-stwa i zgodnie z tym poszerzyć zakres sojuszniczych misji, instrumentów działania oraz przestrzeni operacyjnej nieograniczającej się do obszaru północnoatlantyckiego. Nowe, pozimnowojenne funkcje NATO – bez rezy-gnacji z kolektywnej obrony – miały silniej eksponować zadania związane z rozwiązywaniem konfliktów poza własnym obszarem traktatowym i bez-pieczeństwem kooperatywnym. Drogą do ich rozwinięcia musiały stać się także głębokie reformy wewnętrzne dotykające struktur cywilnych i  woj-skowych organizacji.

72

W dokumencie TRAKTATU ORGANIZACJA (Stron 70-74)