• Nie Znaleziono Wyników

Blaski i cienie STS (science, technology and society)

W dokumencie Filozofia techniki w dobie nowych mediów (Stron 164-180)

Problematyka społecznych uwarunkowań rozwoju nauki i techniki od dawna stanowiła przedmiot zainteresowania i re­

fleksji ze strony przedstawicieli nauk humanistycznych, lecz szczególnie na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku nastąpiły tu dość istotne zmiany, prowadzące między innymi do wzrostu znaczenia tej problematyki. Tłem tych prze­

mian były wydarzenia i procesy kontrkultury, jak również oznaki kryzysu energetycznego i szerzej: zagrożeń globalnych. Owocem tych przemian były także zmiany w dziedzinie edukacji, zarówno w obszarze kształcenia na studiach politechnicznych, jak i hu­

manistycznych. W tym czasie bowiem pojawiły się programy edukacyjne odnoszące się do szeroko rozumianej problematyki techniki, dokładniej: do jej roli społecznej, w postaci studiów

„nauka – technika – społeczeństwo” (science – technology – society studies – STS studies). Tabela 5. pokazuje przykładowe obszary, które są przedmiotem nauczania w tej dziedzinie.

Program STS jest z natury rzeczy programem interdyscypli­

narnym, a wskazany w tabeli zestaw przedmiotów to tylko jeden z możliwych, jakie są realizowane. Utworzony został również Europejski Program Studiów „Nauka, Technika, Społeczeństwo”

(ESST), który obejmuje interdyscyplinarne kształcenie w zakresie wskazanych wcześniej przedmiotów obejmujących w ogólnoś­

ci nauki techniczne, ekonomiczne, społeczne i humanistyczne.

Program ten realizuje w różnych czasowo okresach sieć uniwer­

sytetów funkcjonujących do pewnego stopnia w sposób podobny do przebiegu realizacji programu Erasmus w Unii Europejskiej.

Tabela 5 Dyscypliny, problemy i przedmioty w ramach STS

Dyscypliny Przykładowe przedmioty i problemy Ekonomia ekonomia nauki, ekonomia wiedzy naukowej Historia historia i filozofia nauki, historia nauki i techniki Filozofia filozofia nauki, filozofia nauk społecznych, filozofia

techniki

empiryzm, pozytywizm, anty­ i postpozytywizm, fuzzy logic (logika rozmyta); konstruktywizm społeczny, spo­

łeczne aspekty epistemologii

Socjologia socjologia historii nauk, socjologia wiedzy, społeczne aspekty tworzenia i rozwoju techniki

Naukoznawstwo problem demarkacji, nauka a pseudo­ i antynauka, na­

uka a: społeczeństwo obywatelskie, edukacja, komu­

nikacja, wojny, metoda nauki – konsensusy i kontro­

wersje, paradygmaty w nauce, naukometria, zespoły badawcze i ich funkcjonowanie, tradycyjne a nowe obszary wiedzy naukowej (ekologia), kobiety w nauce Nauki techniczne innowacje techniczne, antropologia techniki – cyborg

i digital antropologia, teorie normalizacji, zmiana tech­

niczna, technonauka, studia inżynierskie – kobiety na studiach inżynierskich, systemy socjotechniczne, war­

tościowanie techniki (technology assessment), postęp i rewolucje w technice

Nauki polityczne polityka nauki i techniki, polityczne regulacje w nauce i technice, zróżnicowania w społeczeństwie informa­

cyjnym, zarządzanie zmianą

Źródło:  opracowanie własne na podstawie: http://en.wikipedia.org/wiki/European In­

ter University Association Society, Science and Technology.

ESST studia oferowane są na dwóch etapach, przy czym pierwszy można ukończyć na następujących uczelniach:

‒ Hiszpania – Autonomous University of Madrid;

‒ Dania – IT University of Copenhagen;

‒ Holandia – Maastricht University;

‒ Grecja – Athens University;

‒ Norwegia – University of Oslo;

‒ Francja – Strassbourg University;

Kształcenie można kontynuować na następujących uczelniach:

‒ Dania – Aalborg University;

‒ Belgia – Universite catholique de Louvain;

‒ Belgia – University of Namur;

‒ Estonia – Tallin University of Technology;

‒ Portugalia – Technical University of Lisbon135.

Powstanie programów oraz sieci instytucji je rozwijających jest kolejnym świadectwem tego, że problematyka techniki i skutków jej rozwoju nabiera coraz istotniejszego znaczenia. Kształcenie przybiera dość specyficzny charakter wynikający z interdyscy­

plinarności obszaru problemowego i z jego wewnętrznego zróż­

nicowania. Właściwie stoimy przed wyzwaniem, czy raczej ko­

niecznością zbudowania transdyscyplinarnego i cechującego się tym samym odrębnością programu badawczego i edukacyjnego.

Doświadczenia polskie w zakresie STS są niezwykle skromne.

Nie mamy bowiem dotąd rozwiniętych studiów STS, a liczba pub­

likacji naukowych poświęconych tej problematyce jest również nie­

wielka136. Światełkiem w tunelu zdaje się rozwijana w ostatnim cza­

sie inicjatywa powołania Polskiego Towarzystwa Oceny Technologii, które może ewentualnie przyczynić się do wprowadzenia progra­

mów STS do procesu kształcenia na polskich uczelniach.

Zbliżone do STS, jak również obejmujące częściowo problemy podejmowane w ramach studiów STS jest kształcenie w zakresie tzw. liberal arts. Dotyczy to studiów interdyscyplinarnych zgłębia­

jących również problemy z zakresu nauk technicznych, przyrod­

niczych oraz społecznych i humanistycznych137. Program liberal arts polega na indywidualnym doborze przedmiotów z najważ­

niejszych dziedzin akademickich, od fizyki po gender studies.

Polskim odpowiednikiem tego kierunku są międzywydziałowe indywidualne studia humanistyczne czy matematyczno­przyrod­

nicze. Jak podkreślają uczestnicy tego typu studiów, „Jednak róż­

nica jest spora: wszystkie kursy (około 160) oferowane są na tym samym wydziale i nie trzeba ograniczać się do jednego rodzaju nauk, można łączyć różne zainteresowania, nawet tak odległe jak biologia i literatura. Szybko okaże się, że są one jedynie pozornie odległe – nawet biologia spotyka się z myślą humanistyczną, na przykład w kursie »Biopoetics: an evolutionary approach to art, literature, music and religion«. Zwieńczeniem programu jest

135 Por. www.esst.eu (dostęp: 9.03.2017).

136 Problematykę tę w Polsce rozwijał i propagował L.W. Zacher. Por. Nauka – technika – społeczeństwo. Red. L.W. Zacher. Wrocław 1981; Nauka. Technika.

Społeczeństwo. Podejścia i koncepcje metodologiczne, wyzwania innowacyjne i ewa­

luacyjne. Red. L.W. Zacher. Warszawa 2012. Do tego nurtu nawiązuje też E. Bińczyk: Technonauka w społeczeństwie ryzyka…

137 Czym są studia STS, czyli o interdyscyplinarnej edukacji, nauce i technologiach.

maciejmichalski.natemat.pl/47653/czym­sa­studia­sts­… (dostęp: 9.03.2017).

capstone – badawcza praca licencjacka pisana pod opieką specja­

listy/profesora, w której wykorzystuje się wiedzę zdobytą przez 3 lata”138. Wielość proponowanych w ramach tego typu kształce­

nia tematów może wydawać się jednym z istotnych problemów, lecz jak podkreślają uczestnicy tych kursów na Uniwersytecie w Maastricht, struktura University College Maastricht zmusza do odpowiedzialnych wyborów: „[…] po pierwszym roku, »słu­

żącym orientacji«, trzeba wybrać jakiś wyrazisty profil swej edu­

kacji i przez następne 2 lata podążać konkretnymi ścieżkami akademickimi, zaliczając coraz bardziej zaawansowane kursy.

Każdy student ma od początku opiekuna naukowego, który przez całe studia stymuluje do konstruowania – i weryfikacji – pomysłu na siebie w ramach oferty kursów. Część pomysłów legnie w gruzach – pierwszą ofiarą padają licealne wyobrażenia na temat dziedzin akademickich”139. Specyfika studiów STS po­

lega też między innymi na tym, że w ich wyniku trudno byłoby oczekiwać od absolwentów tych studiów posiadania określonych

„twardych” kompetencji. Chodzi bowiem raczej o to, aby:

‒ uwrażliwić na różnorodne możliwości powstania problemów związanych z rozwojem i upowszechnianiem techniki w spo­

łeczeństwie;

‒ kształtować raczej umiejętności myślenia o technice i jej prob­

lemach niż kompetencje ich rozwiązywania.

Interdyscyplinarne programy STS nie tylko rozwijają umiejęt­

ności pozwalające na odnalezienie się w dzisiejszym dynamicz­

nie zmieniającym się świecie, lecz także umożliwiają świadome i kreatywne kształtowanie tej rzeczywistości dzięki uczestnictwu w procesie upowszechniania innowacji technicznych, tak aby można było je uznać za odpowiedzialne innowacje. W uczel­

niach polskich – nie tylko uczelniach technicznych – włączenie programów STS do procesów edukacji może być czynnikiem uatrakcyjnienia aktualnej oferty edukacyjnej, a także efektywną odpowiedzią na wyzwania związane z rozwojem współczesnej cywilizacji technicznej. Będzie też jednym z czynników integracji polskich i europejskich instytucji edukacyjnych. W edukacyjnych programach STS ważną rolę odgrywają również analizy różnych przypadków, jakie wiążą się z procesami tworzenia oraz upo­

wszechniania odkryć nauki i techniki w społeczeństwie. Studium przypadku i jego analiza mogą:

138 Ibidem.

139 Ibidem.

‒ uwyraźnić różnorodne problemy techniczne, jakie mogą po­

wstawać w trakcie tworzenia techniki – część z tych proble­

mów ma ogólny i specyficzny dla każdej techniki charakter, część zaś uzależniona jest od rodzaju techniki, jakim się zaj­

mujemy;

‒ wskazać ewentualne następstwa związane z wykorzystywa­

niem techniki i jej upowszechnianiem w społeczeństwie – zdo­

byta wiedza może się okazać przydatna w procesie tworzenia techniki; dla użytkowników wiedza ta miała być czynnikiem takiego kształtowania ich umiejętności korzystania z techniki, aby było ono bezpieczne i nie zagrażało ich zdrowiu ani życiu.

W konsekwencji studium przypadku może pełnić następujące funkcje:

‒ kognitywne – poszerzające wiedzę o technice i o pewnych następstwach jej użytkowania, związanych z niewłaściwym technicznie sposobem postępowania;

‒ praktyczne – związane z kształtowaniem i doskonaleniem umiejętności tworzenia i wykorzystywania techniki.

Studium przypadku może też być czynnikiem kształtowa­

nia i podnoszenia poziomu kultury zawodowej, jak również czynnikiem kształtowania kultury bezpieczeństwa jako jednego z ważnych celów rozwoju współczesnej cywilizacji. Rola studium przypadku nie musi się ograniczać wyłącznie do podnoszenia poziomu wiedzy oraz umiejętności tworzenia i korzystania ze zdobyczy techniki. Z procesami jej rozwoju oraz upowszechnia­

nia wiążą się nie tylko problemy instrumentalne i kognitywne, lecz także aksjologiczne i normatywne. Studium przypadku jako jedno z narzędzi edukacji może, oprócz tego, co zostało już za­

sygnalizowane wcześniej:

‒ uwypuklać konflikty interesów i wartości związanych z two­

rzeniem i upowszechnianiem techniki; w konsekwencji może przyczyniać się do ich rozwiązywania, szczególnie bowiem w wymiarze normatywnym sprawiają one wiele problemów natury teoretycznej i praktycznej;

‒ pogłębiać i poszerzać wiedzę o różnych następstwach techniki, głównie wykorzystania rezultatów wartościowania techniki;

studium przypadku może tu być właściwie rodzajem wartoś­

ciowania techniki, a w związku z tym – czynnikiem podjęcia stosownych decyzji i wyborów.

Wartościowanie techniki i ocena jej skutków stają się ważną umiejętnością, potrzebną zarówno tym, którzy są twórcami tech­

niki, jak i tym, którzy są jej użytkownikami lub decydują o jej

upowszechnianiu. Potrzebne kompetencje aksjologiczne i norma­

tywne mogą być kształtowane także w efekcie stosowania metod case study. Z tego powodu, oprócz już wymienionych funkcji, studia przypadków mogą dodatkowo pełnić funkcje aksjologicz­

ne – przejawiające się w pogłębianiu i doskonaleniu zdolności oceny skutków upowszechniania określonych technik w aspekcie wartości oraz we wzbogaceniu umiejętności wyborów i podejmo­

wania decyzji o aspekty aksjologiczne i normatywne.

Studium przypadku może się okazać przydatne w procesie kształcenia nie tylko inżynierów i techników, lecz także szerzej:

społeczeństwa, jako użytkowników techniki i ewentualnych de­

cydentów, w sytuacjach stosowania partycypacyjnych metod wartościowania techniki. Studia przypadków mogą posłużyć jako czynniki kształtowania kultury moralnej i wraz z nią – poziomu odpowiedzialności różnych środowisk związanych z tworzeniem, upowszechnianiem oraz użytkowaniem techniki. Wraz z rozwo­

jem partycypacyjnych metod wartościowania techniki studium przypadku może przyczyniać się również do rozwoju i dosko­

nalenia kultury komunikacji, potrzebnej do tego, aby na drodze dyskursu społecznego rozwiązywać różnorodne sytuacje kon­

fliktowe związane z rozwojem techniki. Będzie ono wówczas nie tylko rodzajem „bicia na alarm” (whistle blowing) w obliczu róż­

norodnych wyzwań i zagrożeń, jakie niesie rozwój współczesnej techniki, lecz także szerzej: stać się powinno jednym z ważnych czynników kształtowania współczesnej kultury bezpieczeństwa, a w jej ramach – odpowiednich aspektów ochrony społeczeństwa i jego grup przed zagrożeniami związanymi z techniką, oraz bu­

dowania zaufania jej użytkowników. Studium przypadku może się zatem okazać ważnym narzędziem budowania:

‒ podstaw racjonalnych decyzji w różnych dziedzinach, zarów­

no w nauce i technice, jak i gospodarce czy polityce, a jedno­

cześnie w różnych dziedzinach życia codziennego; racjonalna decyzja nie może uwzględniać tylko tego, co prowadzi do bezpieczeństwa i jest źródłem pewności, lecz także to, co wiąże się z ryzykiem i jest obarczone określonym stopniem niepew­

ności; kultury bezpieczeństwa nie sposób budować, uciekając się do ignorowania ryzyka, trzeba starać się je zaakceptować;

‒ poziomu zaufania – akceptacja ryzyka, zarówno przez tych, którzy je wytwarzają, jak i przez tych, którzy są nim obar­

czeni; wsparciem dla tego zaufania musi być przekonanie, że odpowiednie decyzje dotyczące upowszechniania określonych technik są w konkretnych warunkach sprawiedliwe.

Przedmiotem studiów przypadku muszą być różnorodne sy­

tuacje ryzyka związanego z tworzeniem i upowszechnianiem techniki. Uwzględniać one muszą również współistnienie odpo­

wiednich poziomów pewności i niepewności związanych mię­

dzy innymi z opisem faktycznych stanów rzeczywistości, czy też z ocenami tych stanów. Samo studium przypadku nie zdoła osłabić pojawiających się tu napięć ani problemów, ale może być czynnikiem wpływającym na mądrość podejmowanych decyzji i wyborów. Podstawę tej mądrości stanowić musi akceptacja tego, że oczekiwane pewność i bezpieczeństwo nie są nigdy w pełni osiągalne, choć nie oznacza to, iż skazani jesteśmy jedynie na ryzyko i niepewność. Studium przypadku może dawać wiele okazji do ilustracji i upowszechniania zasad tej mądrości.

Nasilające się wraz z rozwojem współczesnej cywilizacji róż­

norodne konflikty, związane z jednej strony z obszarem skutków upowszechniania rezultatów nauki i techniki, z drugiej zaś ze wzrastającą obecnie rolą ryzyka, wymagają rozwoju oraz prak­

tykowania odpowiednich procedur służących ich rozwiązaniu.

Istotne znaczenie mogą mieć w tym procesie różne formy dys­

kursu społecznego, a demokratyzacja wyborów w tej dziedzinie jest jedną z dróg rozwiązywania konfliktów, w czym pomocne może być odwołanie się do zasad sprawiedliwości, które mogą w tym wypadku pełnić określone funkcje regulatywne. Zasada sprawiedliwości leżąca u podstaw rozwiązywania konfliktów musi obejmować dwa wyznaczniki: równości i usprawiedliwio­

nej nierówności, dlatego też formułuje się dwa postulaty:

‒ postulat równości – działaj tak, aby każdy, kto ma odpowied­

nie potrzeby, miał równe prawa i obowiązki w dyskursie;

‒ postulat podziału – dokonuj takich podziałów, które można dyskursywnie uzasadniać.

Istotne znaczenie mogą mieć rozmaite formy dyskursu spo­

łecznego, wymagające jednocześnie upowszechniania różnych narzędzi i metod komunikacji społecznej. Studium przypadków może być tu narzędziem kształtowania różnorodnych kompeten­

cji, ważnych dla uczestnictwa w społecznym procesie rozwiązy­

wania konfliktów, jakie generuje rozwój współczesnej techniki.

Są to:

‒ kompetencja instrumentalna (techne) – decyduje o efektywnym sprawstwie odpowiednich działań; racjonalność instrumental­

na pozwalająca dobierać w sposób efektywny środki, które służą realizacji określonych celów, jest podstawą kształtowania się tej kompetencji;

‒ kompetencja kognitywna – wiąże się z koniecznością posiada­

nia odpowiedniej wiedzy, niezbędnej dziś do podjęcia jakiej­

kolwiek aktywności w różnych obszarach działania człowieka;

‒ kompetencja aksjologiczna – pozwala ona osiągać nie tylko w sposób efektywny określone cele, lecz również dokonywać ich oceny i wyboru, tak aby realizować te, które z określonych względów uznawane są za słuszne;

‒ kompetencja refleksyjna – ma związek ze zdolnością do osią­

gania konsensusu, koniecznego w wielu sytuacjach aksjolo­

gicznie konfliktowych, z jakimi obecnie się stykamy; kompe­

tencja ta odgrywa rolę nadrzędną wobec pozostałych funkcji, gdyż jest czynnikiem budowania ich jedności.

Studium przypadków może być także czynnikiem:

‒ ujawniania konfliktów – w tym ujęciu jego rola będzie zwią­

zana również z kształtowaniem odpowiedniego poziomu kul­

tury politycznej różnych podmiotów;

‒ rozwiązywania konfliktów – jako czynnik uwrażliwiający na konieczność sprawiedliwych decyzji i wyborów.

Jak widać, studia przypadków dzięki praktycznemu ich wykorzystaniu w procesie kształcenia ujawniają jeszcze jedną ogólną funkcję, jaką mogą dziś pełnić. Otóż mogą być jednym z narzędzi w procesie budowania podmiotowości i podmiotowej tożsamości współczesnego człowieka uwikłanego w procesy roz­

woju i upowszechniania techniki.

STS to nie tylko określony obszar edukacyjny, lecz także pew­

na propozycja teoretyczna i badawcza. Jak podkreśla Kazimierz Krzysztofek, „Można dzisiaj mówić o dwóch nurtach refleksji nad relacją człowiek – technologie czy człowiek – byty nie­

ludzkie. Pierwszy z nich rozwijany w ramach teorii »nauka – technologia – społeczeństwo« […] akcentuje potrzebę »nego­

cjacji społecznych« z technologią wskutek przeważającego dziś podporządkowania technologii użytkownikowi, który się nią posługuje. Drugi nurt łączący się z teorią »aktora­sieci« […]

jest natomiast wyrazem stanowiska głoszącego równoważność podmiotu i przedmiotu w relacji ich wzajemnego oddziaływania na siebie oraz w zakresie siły tego oddziaływania. Przedmioty i technologia zajmują ważne miejsce w tych rozważaniach, ale obie perspektywy teoretyczne sprowadzają się do badań nad środowiskiem fizycznym, analogowym”140. Generalnie więc cho­

140 Por. K. Krzysztofek: Człowiek – społeczeństwo – technologie. Między humani­

zmem a transhumanizmem i posthumanizmem. „Ethos” 2015, nr 3, s. 195. Wymienia

dzi w tym nurcie – niezależnie od szczegółowych różnic – o ba­

danie relacji między techniką a społeczeństwem. Za klasyczne można też dziś uznać rozważania, jakie na ten temat rozwijali przedstawiciele szkoły frankfurckiej, które dotyczyły między in­

nymi kwestii związanych z krytyką racjonalności instrumentalnej i możliwością ograniczenia jej dominacji w kulturze współczes­

nej141. Warto więc może przyjrzeć się nieco bliżej temu, co w tej kwestii mają do powiedzenia przedstawiciele nurtu określanego jako teoria aktora­sieci.

Jednym z motywów charakterystycznych dla tradycyjnych stanowisk w nurcie STS było rozdzielanie porządków tworze­

nia i wykorzystywania techniki. Starano się je jednak w jakiś sposób scalić, choćby wskazując interesy (ekonomiczne, poli­

tyczne itp.), które miały je łączyć. W gruncie rzeczy wszakże połączenie to było bardziej zakładane, aniżeli stanowiło zbiór argumentów wyjaśniających różne procesy związane z rozwojem i upowszechnianiem techniki. Bruno Latour odwołuje się tu do konstrukcji laboratorium, co według niego znosi podziały na te dwa porządki. „W istocie mam nadzieję – jak pisze – przekonać czytelnika, iż laboratoria są stworzone po to, by naruszać bądź demontować samo rozróżnienie między »wnętrzem« a »zewnę­

trzem«, jak również między skalą mikro i makro”142. U podstaw takiego przekonania leżeć mogą dwie przesłanki, a mianowicie:

‒ przesłanka determinizmu społecznego – świat laboratoriów, czyli świat nauki i techniki, to świat tak społecznie zdeter­

minowany, iż pozostaje w gruncie rzeczy przeniknięty i wy­

pełniony tym, co społeczne, nie wchodząc w szczegółowe wyróżnienia i określenia tego, co to „społeczne” w gruncie rzeczy oznacza;

‒ przesłanka determinizmu technicznego – analogicznie jak w przypadku determinizmu społecznego, tylko w stronę prze­

tu jako przedstawicieli tego drugiego nurtu między innymi M. Callona, B. Latoura czy J. Lawa. Wskazane na końcu przytoczonego fragmentu odwo­

łanie się do porządku analogowego wiąże się z inną tezą autora, iż jednym z braków tego nurtu jest ograniczenie się do relacji pomiędzy człowiekiem a światem rzeczy – z pominięciem artefaktów cyfrowych, które dziś zaczynają nie tylko odgrywać ważną rolę, lecz także stanowią nową jakość wymagającą w związku z tym osobnej refleksji (ibidem, s. 197 i nast.). Z tym stanowiskiem należy się zgodzić, a kwestie związane z relacjami człowiek – technologie cyfro­

we (nowe media) będą jeszcze przedmiotem rozważań w dalszej części pracy.

141 Por. A. Kiepas: Człowiek wobec dylematów filozofii techniki…, s. 63 i nast.

142 Por. B. Latour: Dajcie mi laboratorium a poruszę świat. W: Studia nad nauką i technologią. Wybór tekstów. Red. E. Bińczyk, A. Derra. Toruń 2014, s. 141.

ciwną, świat społeczny staje się tu swoistą kopią świata tech­

niki, a laboratorium – miejscem kreacji świata w skali mikro, lecz następnie odwzorywowanego w skali makro.

Jeżeli obydwu wskazanych tu determinizmów nie pojmo­

wać skrajnie, tzn. jako przekonanie, że jakaś postać „czystego”

społeczeństwa determinuje naukę i technikę, lub też że jakaś postać „czystej” techniki determinuje świat społeczny, a takie stanowisko wydaje się w pełni racjonalne, to oczywiste jest, iż oba wymienione tu światy: świat społeczny oraz świat nauki i techniki, pozostają z sobą we wzajemnych związkach i za­

leżnościach. Posługując się przykładem badań Louisa Pasteura nad szczepionką przeciwko wąglikowi, pokazuje B. Latour, jak te dwa światy się przenikają i w pewien sposób się warunkują;

jak zainteresowania naukowe – poznawcze – przekształcają się w zainteresowania społeczne i łączą się z realizacją interesów ekonomicznych konkretnych grup społecznych. W rezultacie świat laboratoriów staje się światem społecznym, lecz jedno­

cześnie świat społeczny staje się światem laboratoriów i w ten sposób znika konieczność oddzielenia tego, co wewnętrzne, od tego, co zewnętrzne. To przemieszanie wymaga z jednej strony określonych praktyk, które to umożliwią i zrealizują, z drugiej zaś – podatności świata społecznego na konstrukcyjne zabiegi realizowane w małej skali, a następnie przenoszone do skali makro. Jak podkreśla B. Latour, „Specyfika nauki nie bierze się z jej kognitywnych, społecznych lub psychologicznych własności, lecz tkwi w szczególnej konstrukcji laboratoriów, która pozwala odwracać skalę zjawisk, aby rzeczy stały się zrozumiałe (read­

able), a następnie zwiększyć częstotliwość testów, pozwalając na popełnienie i zarejestrowanie wielu pomyłek”143.

Zgodnie z przyjętym stanowiskiem aspekty epistemologiczne czy metodologiczne, prowadzące do ukształtowania się nauki lub

Zgodnie z przyjętym stanowiskiem aspekty epistemologiczne czy metodologiczne, prowadzące do ukształtowania się nauki lub

W dokumencie Filozofia techniki w dobie nowych mediów (Stron 164-180)