• Nie Znaleziono Wyników

Cechy północnokoreańskiego sytemu totalitarnego

Korea Północna – państwo totalitarne zagrażające bezpieczeństwu globalnemu

2. Cechy północnokoreańskiego sytemu totalitarnego

System polityczny KRLD bez wątpienia można zaliczyć do totalitarnych. Jeżeli przyjmiemy, że najważniejszymi elementami takiego systemu są: rządy jednej

26 Ibidem, s.184.

27 Ibidem, s.184.

28 Kim Dzong Il, Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna – państwo socjalistycz-ne Juche o niezniszczalsocjalistycz-nej sile, s. 6, 19. Za: M. Gryniewicz, Rozwój ideologii w Korei Północ-nej – od juche (dżucze) do songun, northkorea.pl/2010/04/rozwoj-ideologii-w-korei-polnocPółnoc-nej-od- northkorea.pl/2010/04/rozwoj-ideologii-w-korei-polnocnej-od-juchedzucze-do-songun-czesc-2/ [12.06.2014].

partii, istnienie tajnej policji i system obozów, to w wypadku Korei Północnej mamy do czynienia z jedną z najokrutniejszych form totalitaryzmu. Jej obywatele poddani są nieustannej kontroli i surowemu systemowi nadzoru. Odnosi się to do ograniczenia swobody podróżowania, komunikowania, dostępu do informa-cji czy decydowania o życiu osobistym. Można w tym kontekście mówić wręcz o „upaństwowieniu człowieka”, które polega na całkowitym uzależnieniu życia obywatela od decyzji urzędników30.

Posłuszeństwo stanowi tu podstawową zasadę praworządności, dzieje się to jednak w warunkach braku jasnych reguł prawnych. Procesy sądowe często po-zostawiają ludzi w stanie nieświadomości, za co właściwie zostali skazani czy za co trafiają do obozów. Oskarżeni nie mogą się bronić, zaś ich zeznania bywają wymuszane torturami31.

Całkowicie kontrolowane gazety i inne media32, jak również brak kontak-tów ze światem zewnętrznym powodują, że przeciętni Koreańczycy nie wiedzą, jak rzeczywiście wygląda świat33. Wspomnieć należy tu także o rozbudowanym systemie wszechobecnej propagandy. Pracujący w mediach spikerzy przechodzą specjalne kursy, by odpowiednią intonacją wzbudzać nienawiść do wrogów, zaś w środkach komunikacji publicznej zatrudnia się tajnych agentów, którzy obser-wują, czy pasażerowie wystarczająco entuzjastycznie przyjmują przekazywane im wieści. Atmosfery grozy i pełnej inwigilacji dopełnia straż sąsiedzka. Ma ona nie tylko mobilizować ludzi do czynów społecznych, ale też śledzić wszyst-ko i wszystkich. Wszelkie złamanie prawa powinno być natychmiast zgłoszo-ne, a funkcjonariusze straży mogą w każdej chwili wejść do dowolnego domu i sprawdzić, co się w nim dzieje. Kto nie doniesie na sprawców, jest surowo kara-ny34. To tylko drobne przykłady obrazujące trudy życia w KRLD.

30 Za: W. Dziak, Najbardziej tajemniczy przywódca na świecie, 19.12.2011 r., konflikty.wp.pl/ kat,107154,page,3,title,Najbardziej-tajemniczy-przywodca-naswiecie,wid,12010993, wiado mosc. html? ticaid=1f7d6 [5.11.2012].

31 Por. H. Ogawa, op. cit., s. 73-83.

32 Przykład: program telewizji północnokoreańskiej (KCTV) z 9 stycznia 2012 r. (godz. wg czasu polskiego) – 9:00 Hymn Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, 9:02 Pieśń Generała Kim Ir Sena, 9:04 Pieśń Generała Kim Dzong Ila, 9:05 Program dnia, 9:08 Dziennik te-lewizyjny (Popołudniowe Wiadomości), 9:17 Przegląd prasy centralnej, 9:21 Pieśni, 9:26 Program dla dzieci, 9:42 Dokonania Towarzysza Kim Dzong Ila, 12:00 Dziennik telewizyjny (Wieczorne Wiadomości), 12:10 Pogoda, 12:15 Myśli Towarzysza Kim Dzong Ila, Pieśni, 12:20 Specjalny Ma-teriał Filmowy – Towarzysz Kim Dzong Un, 13:12 Pieśni, 13:17 Film (Nawiązanie do wydarzeń z 1950 r.), 14:40 Dziennik telewizyjny, 14:50 Pogoda, 14:56 Pieśni, 15:00 Program na dzień następ-ny, 15:03 Hymn KRLD.

33 Nie istnieje wolność słowa, prasy czy stowarzyszeń. Władze uważają, że wolność myśli powoduje naruszenie porządku publicznego.

34 A. Mężyński, Totalitarny koszmar. Raport ONZ o Korei Północnej, Dziennik.pl, 17 lute-go 2014 r., wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/451137,tak-wyglada-zycie-w-korei-polnocnej-specjalny-raport-onz.html [10.06.2014].

W ostatnich latach nieco lepiej wygląda sytuacja na terenach przygranicz-nych, gdzie dzięki namiastce drobnej wymiany handlowej czy dostępowi do tele-wizji pojawiają się informacje o świecie zewnętrznym.

Ludność Korei Północnej jest klasyfikowana w odniesieniu do pochodzenia przodków i dowodów lojalności wobec państwa, co stanowi rodzaj „genetyczne-go kryterium” podziału społeczeństwa. Obecny system wprowadzono w latach 60. Społeczeństwo podzielone zostało na 51 grup, które rozkładają się na trzy podstawowe warstwy:

– klasa zasadnicza, trzon, ,,rdzeń społeczeństwa”, – klasa „niepewna”,

– klasa „wroga”.

Klasa zasadnicza obejmuje 12 grup, „niepewna” – 9, a „wroga” – 30. Do pierw-szej z wymienionych należą ludzie, których władza uznaje za lojalnych i to oni piastują ważne stanowiska w aparacie państwowym. Mają oni m.in. prawo posy-łania dzieci do szkoły rewolucyjnej w Mangyongdae czy na studia. „Rdzeń” obej-muje: 1) pracowników, którzy pochodzą z rodzin robotniczych, 2) byłych pracow-ników rolnych, 3) byłych biednych chłopów, 4) członków administracji rządowej, 5) członków Partii, 6) członków rodzin zmarłych rewolucjonistów, 7) członków rodzin uczestników rewolucji i walk narodowowyzwoleńczych, 8) rewolucyjną inteligencję (czyli tych, którzy otrzymali naukę po wyzwoleniu), 9) rodziny cywi-li, którzy zginęli podczas wojny koreańskiej, 10) rodziny żołnierzy, którzy zginęli w czasie wojny koreańskiej, 11) rodziny żołnierzy, 12) bohaterów wojennych35.

Za ludzi o tzw. niepewnej lojalności uważa się głównie mieszkańców mniej-szych miast. Mają oni prawo zdobyć najwyżej średnie wykształcenie. Klasa nie-pewna to: 1) byli drobni sprzedawcy, 2) byli średni sprzedawcy, 3) byli rzemieśl-nicy, 4) byli właściciele małych przedsiębiorstw, 5) byli właściciele małych firm usługowych, 6) byli właściciele małych przedsiębiorstw transportowych, 7) ro-dziny tych osób, które w czasie wojny udały się na Południe, 8) byli średnioza-możni chłopi, 9) osoby z Południa, które nie uczestniczyły w ruchu komunistycz-nym w Korei Południowej.

Trzecia klasa składa się z osób, które nie budzą zaufania władz. Nie mają prawa do kształcenia, członkostwa w partii i zajmowania stanowisk oficerskich w KAL36. Klasa „wroga” to przede wszystkim: 1) pracownicy o skomplikowanym pochodzeniu, tzn. tacy, którzy po wyzwoleniu stali się robotnikami, ale wcześniej byli przedsiębiorcami i urzędnikami, 2) byli bogaci chłopi, 3) byli przedsiębiorcy reprezentujący mały i średni kapitał, 4) byli właściciele, czyli osoby, które przed reformą 1946 r. miały ponad 5 chongbo (1 chongbo to 0,99 ha) ziemi, 5) ludzie, którzy brali udział w działaniach projapońskich lub proamerykańskich, 6) byli

35 Por. White Paper on Human Rights In North Korea, Korea Institute for National Unifica-tion, Seoul 2008.

urzędnicy w japońskiej administracji kolonialnej, 7-9) rodziny dobrego i złego pochodzenia wraz z ludźmi, którzy uciekli na Południe, 10) chińscy Koreańczy-cy, którzy wrócili z Chin do Korei w 1950 r., 11) japońscy KoreańczyKoreańczy-cy, którzy wrócili z Japonii do Korei w 1960 r., 12) uciekinierzy z Południa inni niż należący do kategorii nr 21, 13) stara inteligencja, która otrzymała swoją edukację przed wyzwoleniem, 14-16) protestanci, buddyści i katolicy oraz ludzie obserwujący ich rytuały, 17) uczeni konfucjańscy, 18) osoby wyłączone z Partii Pracy Korei, 19) byli decydenci partyjni wyrzuceni ze stanowisk, 20) ludzie, którzy podczas okupacji Korei służyli w policji i aparacie państwa Południa, 21) rodziny więź-niów, 22) osoby związane ze szpiegowaniem i ich rodziny, 23) przeciwnicy partii i elementy kontrrewolucyjne, 24) rodziny osób karanych za przestępstwa poli-tyczne, 25) ludzie zwolnieni po odbyciu kary więzienia z powodów politycznych, 26) osoby ze skłonnością do chuligaństwa, 27) „kobiety podejrzane” – dawniej szamanki, kurtyzany i podobne, 28) ludzie zwolnieni po odbyciu kary więzie-nia za kradzież, defraudację i inne niepolityczne zbrodnie, 29-30) byli członko-wie Partii Młodych Przyjaciół Niebiańskiej Drogi oraz Partii Demokratycznej, 31) byli kapitaliści, których nieruchomość została znacjonalizowana w 1946 r.37

Istnieje znaczne zróżnicowanie praw i przywilejów nie tylko między klasami, ale również między grupami w obrębie każdej klasy. Przynależność obywatela do danej klasy jest uzależniona od jego lojalności wobec systemu politycznego oraz od tego, kim byli jego przodkowie. Uchodźcy twierdzą, że za sprawą korupcji możliwe jest przejście z jednej do drugiej klasy. Zjawisko to było szczególnie powszechne w okresie kryzysu żywnościowego w latach 90. XX w.38

W szczególnie trudnej sytuacji są osoby niepełnosprawne, którym grozi bio-logiczna eliminacja. Od 1994 r., kiedy Kim Dzong Il postanowił stworzyć „czy-ste miasto”, nie wolno im zamieszkiwać w stolicy kraju, Pjongjangu. Najpierw wszystkich niepełnosprawnych przeniesiono na przedmieścia, a potem zakazano im przebywania także w innych dużych miastach. Uciekinierzy z KRLD twierdzą, że niepełnosprawnych wywozi się w góry lub na jedną z wysp na Morzu Żół-tym39. Wiele dzieci z widocznymi oznakami kalectwa jest mordowanych zaraz po urodzeniu. Mówi o tym m.in. specjalny aneks do raportu Wysokiego Komisarza Praw Człowieka ONZ o Korei Północnej. Zdaniem ekspertów są też dowody na to, że władze testują broń i przeprowadzają eksperymenty medyczne właśnie na niepełnosprawnych40.

37 Ibidem.

38 Ibidem.

39 Przykładowo o karłach Kim Dzong Il powiedział, że „muszą zniknąć”. Stąd obowiązuje ich całkowity zakaz posiadania dzieci.

40 W 2013 r. Joanna Hosaniak, zajmująca się pomaganiem w Seulu uciekinierom z KRLD, prze-kazała informację od byłego północnokoreańskiego urzędnika, z której wynikało, że istnieje tzw. szpi-tal 83. Przyjmuje on dzieci niepełnosprawne oddawane przez rodziców głównie z Pjongjangu. Właśnie w tym szpitalu mają być przeprowadzane eksperymenty z użyciem broni biologicznej i chemicznej.

Władze północnokoreańskie wszystkiemu zaprzeczają. Na dowód propagan-da przytacza wysłanie młodego pływaka – Rim Ju-songa – na paraolimpiadę do Londynu w 2012 r. (był to jedyny w historii paraolimpiad przypadek udziału spor-towca z KRLD).

Szczególną formą sprawowania kontroli nad mieszkańcami i „eliminacji wrogów klasowych” jest system racjonowania żywności. K.H. Chung, który uciekł z KRLD w 1994 r., opowiadał o tym w następujący sposób: „Kto nie pracuje, nie otrzymuje racji żywnościowych. [...] Jeśli nie wykonasz normy, nie otrzymujesz jedzenia. Jeśli chorujesz, nie otrzymujesz jedzenia. […] Jeśli nie jesz – umierasz”41.

W latach 1996-98 Koreańczycy przeżywali klęskę głodu – mówiło się o „głodzie totalitarnym” i „głodzie sekretnym”. Ludzie żywili się trawą, korą, były doniesienia nawet o aktach kanibalizmu. Dla błąkających się masowo sierot zorganizowano domy. Stały się one wielkimi umieralniami dla – jak to określa-no – „dzikich jaskółek”42, które wracały tam tylko po to, aby odejść, nie mając już siły dalej żyć43. Klęska była skrywana aż do momentu, kiedy władze uznały ją za katastrofalną i zgodziły się na udzielenie im międzynarodowej pomocy44. W tej sprawie toczyły się m.in. przesłuchania przed komisją ONZ ds. zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w komunistycznej Korei (w 2013 r.). Obec-nie Koreańczycy Obec-nie umierają już z głodu, ale Obec-nie są też syci. Niepokoić mogą docierające ostatnio doniesienia prasowe o głodzie w niektórych prowincjach KRLD45.

Jeśli chodzi o stronę materialną i dostęp do żywności, w KRLD uprzywilejo-wane są wyższe kadry partyjne – mają ładne mieszkania, dostęp do specjalnych sklepów itd. Jednak i ta grupa podlega ostrej kontroli politycznej – rozmowy jej przedstawicieli są podsłuchiwane, sprawdza się posiadane przez nich książki, gazety, kasety wideo. Każdy obywatel jest dwa razy w tygodniu „zapraszany” na szkolenie ideologiczne, a raz w tygodniu na seans samokrytyki nazywany

41 Zob. Korea za zasłoną, red. A. Rzepliński, J. Hosaniak, Helsińska Fundacja Praw Człowie-ka, Warszawa 2004.

42 J. Morillot, D. Malovi, Uchodźcy z Korei Północnej, Wyd. WAB, Warszawa 2008, s. 178

43 Por. N. Vollerstern, Nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna, w: Korea Pół-nocna za zasłoną, red. J. Hosaniak, A. Rzepliński, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2004, s. 9-15.

44 Eksperci zwracają uwagę, że regiony w których poparcie dla władz uznawane było za ni-skie, pozbawiano dostaw żywności. Pomimo katastrofalnego głodu przez dwa lata komunistyczny reżim nie zgadzał się na przyjęcie międzynarodowej pomocy humanitarnej. Szacuje się, że w Korei Północnej w tym czasie z głodu zmarło od 600 000 do miliona osób. J. Kuc, Wielki głód w Korei Północnej Śledztwo ONZ, 1 listopada 2013 r., northkorea.pl/2013/11/wielki-glod-w-korei-polnoc-nej-sledztwo-onz/ [12.06.2014].

45 Klęska głodu w Korei Północnej. Są przypadki kanibalizmu, konflikty.wp.pl/kat,107154, title,Kleska-glodu-w-Korei-Polnocnej-Sa-przypadki-kanibalizmu,wid,15289867,wiadomosc.htm-l?ticaid=112f9f [12.06.2014].

„bilansem życia”. Należy się wtedy oskarżyć o popełnienie przynajmniej jed-nego przewinienia, np. spóźnienie do pracy. Następnie jest się krytykowanym przez innego członka. Ważne też jest, aby skierować jakieś zarzuty pod adresem innych.

System ten prowadzi w konsekwencji do totalnego braku zaufania. W sy-tuacji, kiedy każdy może na nas donieść, a do obozu można trafić za jedno nieopacznie wypowiedziane zdanie (np. że jest się głodnym, co może być uzna-ne za krytykę systemu), zanikają jakiekolwiek więzi społeczuzna-ne. Nie lepiej jest w rodzinach: nauczyciele starają się wyciągnąć informacje od dzieci, które mo-gły coś usłyszeć podczas rozmów rodziców, kobiety zachęca się do donoszenia na własnych mężów.

Zwykły Koreańczyk nie jest w stanie legalnie wydostać się z kraju. Jedynym wyjściem jest ucieczka. Obecnie stała się ona jeszcze trudniejsza, bo kontrola na granicy została zaostrzona. Najczęściej uciekinierzy próbują przedostać się przez rzekę Tumen do Chin, a stamtąd przez Laos do Tajlandii. Dopiero gdy opiekę nad nimi przejmują przedstawiciele służby dyplomatycznej Korei Południowej, mogą poczuć się bezpiecznie. Po przylocie do Seulu przejmują ich służby specjalne i przesłuchują, by wyłapać ewentualnych szpiegów. Po około 3 miesiącach ucie-kinierzy trafiają do ośrodka znajdującego się kilkadziesiąt kilometrów od Seulu (Hanawonu), gdzie uczą się wszystkiego – od założenia konta po obsługę pral-ki. Po opuszczeniu ośrodka nadal są wspierani przez południowokoreański rząd. Otrzymują zapomogi, pomoc w wynajęciu mieszkania czy premię za zdobyte cer-tyfikaty zawodowe. Jednak ucieczka to dla Koreańczyków z Północy olbrzymi wydatek – kosztuje co najmniej 4 tys. USD. Przeciętny Koreańczyk z Północy zarabia ok. 20 dolarów miesięcznie.

Nieodłącznym elementem systemu politycznego stały się czystki w szeregach partii. Pierwsze miały miejsce w 1960 r.46, potem stało się to normą – kolejne czystki datują się na lata 1967, 1969, 1972, 1978, 1980, 1997… Z relacji ucieki-nierów wynika, że zawsze, gdy powstają napięcia, odpowiedzialnością obciąża się kogoś z przywódców komunistycznych. „Winowajców” czeka zsyłka do obo-zu lub egzekucja, np. w 2010 r. stracono ministra odpowiedzialnego za wymianę waluty. Nie lepiej jest za rządów Kim Dzong Una, który systematycznie usuwa najbardziej wpływowe osoby w państwie47.

46 Z 22 członków pierwszego rządu północnokoreańskiego 17 zamordowano, stracono lub usunięto w ramach czystek.

47 Np. Kim Dzong Un skazał na śmierć rodzinę straconego w grudniu 2013 r. wuja Dzang Song Teka. Zamordowano: synów, córki, a nawet jego wnuki. K. Olczak, Rodzina wuja Kim Dzong Una została wymordowana. „Pozbyliśmy się brudu”, www.wiadomosci24.pl/artykul/ rodzina_wuja_kim_dzong_una_zostala_wymordowana_pozbylismy_sie_brudu_294313.html [12.06.2014].