4. Polecenia i rozkazy
4.2. Czasowniki illokucyjne
4.2.1. „rozkazuję”
Poza kontekstami kancelaryjnymi (jak mandaty królewskie itp.5) ten podsta-wowy tu czasownik illokucyjny był stosowany jedynie w zupełnie wyjątkowych wypadkach, np.:
5 Np. zalecam i przykazuję WPanu, abyś koniecznie zaraz zmienił dany Wittowi ordynans (król do hetmana, 1768) KonfB 174; sim. ib. 33.
Rozkazuję całą powagą słusznie zagniewanego ojca, abyś nie tylko wybił
so-bie ten zamiar z głowy, ale nawet ażebyś mi i o nim więcej nie wspominał (ojciec w liście do syna, lata 30. XIX w.) SkarBTar 20.
4.2.2. „proszę o”, „proszę” + gen., „proszę, aby (żeby, by)”, „proszę”
+ infinitivus
4.2.2.1. „proszę o”, „proszę” + gen.
Był to m.in. zwyczajny sposób zamawiana usług:
Mości sekretarzu, proszę także o czekoladę (szlachcic do „pocztmejstra”, II poł. XVIII w.) PamOch2, 6;
Proszę o klucze (urzędnik do czeladnika, II poł. XVIII w.) BDr 264; Proszę fajki! (w kawiarni, lata 30. XIX w.) WójK 54;
Proszę o cygana (do bufetowej, lata 40. XIX w.) RusWar4, 75.
4.2.2.2. „proszę, aby”
Była to rzadka forma wydawania poleceń. W listach stosowano niekiedy konwencjonalną obudowę charakterystyczną dla próśb, to jest okolicznik usilnie, a także formę adresatywną:
Usilnie Pana proszę, aby jej tam jak najwygodniej i najlepiej było (Elżbieta
Krasińska do plenipotenta, 1854) KrasLis 259, sim. ib. 258, 90.
4.2.2.2.1. W rozmowach
Jednak proszę cię, żebyś się z nim nie widywała (rzemieślnik do wychowanicy, II poł. XVIII w.) BDr 189;
Proszę, aby ta pani miała dobre umieszczenie u jakiej przyzwoitej gospodyni
(ks. Józef Poniatowski do oficera, pocz. XIX w.) KoźPam 27;
Proszę mościa, żebyś sobie zaprzągł i pojechał do miasta (starosta do
porucz-nika, I poł. XIX w.) SkarbSt 38.
4.2.2.3. „proszę” + infinitivus czasownika perlokucyjnego
Formuła rozkazu z użyciem formalnych wykładników prośby, inaczej niż w epoce średniopolskiej, dotyczyła niekoniecznie takich wypadków, gdy adresat polecenia mógł go nie wykonać, choćby ze względu na swą dość wysoką rangę6.
W XVIII i XIX wieku stosowano ją bowiem także wobec osób o randze wyraźnie niższej. W ten sposób moc rozkazu (polecenia) słabła, przynajmniej formalnie, bo sytuacyjnie rozkaz pozostawał rozkazem.
4.2.2.3.1. W listach
O zdrowiu dzieci, jako też i ich powodzeniu informować mnie proszę (woje-woda do księdza, 1754) KKor 16;
Proszę wynaleźć mi dowód (król do Adama Naruszewicza, 1776) KorNar
57;
Proszę mi pomyślniejsze wieści donosić (Ignacy Potocki do sekretarza KEN-u,
1774) KorPot 12; sim. ib. 13, 14;
Proszę mi donieść (Hugo Kołłątaj do ekonoma, 1783) KołLis2, 47;
Proszę swoje doniesienia o sejmie kontynuować (profesor do podwładnego,
1788) ŚniaLis 11; sim. ib. 28, 33, 111, 184 i in.;
Raporta regularnie co dwanaście godzin […] zdawać proszę (generał do puł-kownika, 1812) PamWoj 184; sim. ib. 207, 231;
Proszę mi to krótko i jasno wytłumaczyć (Zygmunt Krasiński do plenipotenta,
1854) KrasLis 82, sim. ib. 14, 155, 191, 199;
Proszę Cię być w aptece pana Heynrych (Zygmunt Krasiński do plenipotenta,
1858) KrasLis 300.
Mimo stosowania coraz grzeczniejszych form rozkazu trafiały się w listach Krasińskiego do plenipotenta kategoryczne sformułowania ujawniające ich rze-czywistą funkcję:
Do mamki Portowej list natychmiast proszę tu wyprawić KrasLis 41; Proszę i obliguję rachunek mi z niej przysłać KrasLis 153.
4.2.2.3.2. W rozmowach
Ten sposób rozkazywania upowszechnił się dopiero w XIX wieku, można więc sądzić, że był przejawem wpływu etykiety epistolarnej na konwersa-cyjną. Im bliżej naszych czasów, tym więcej przykładów takiego grzecznego rozkazywania:
Proszę nigdy prośbą swoją mnie nie pokrzywdzać (król do Franiciszka
Kar-pińskiego, kon. XVIII w.) KarpHis 132;
Panie kapitanie Radzikowski, proszę pamiętać o nich (podpułkownik, pocz. XIX w.) PamWit 73;
Proszę natychmiast udać się do swego pokoju (do uczennicy, pocz. XIX w.)
OpDz 43;
Proszę mi powiedzieć, jak to się stało, że mąż wasz […] sam się postawił
Proszę bez zwłoki przejrzeć te kartki i zdać mi sprawę (Julian Niemcewicz do
bibliotekarza, lata 20. XX w.) JanAu 136;
Proszę tak zrobić, jak mówiłem (pan do ekonoma, lata 40. XIX w.) KraszU 56;
Barona proszę dziś wyprawić! (do syna, poł. XIX w.) KraszDz 298;
Od tego czasu proszę mi zawsze pokazywać wszystko, co tylko pisać bę-dziesz (matka do córki, poł. XIX w.) ŻmPow2, 78;
Proszę mi nie przerywać! (kardynał do szlachcica, poł. XIX w.) BujSt 307; Proszę pisać, panie Chachełka (sędzia do sekretarza, poł. XIX w.) ŁozDw 316;
Jutro proszę przyjść z raportem (generał do urzędnika, lata 60. XIX w.) KraszSt 138;
Proszę no prędzej otwierać (policjant do mieszczki, lata 60. XIX w.) KrasSt 81; Proszę się zapytać, czy mogę się z panią widzieć (szlachcic do sługi, lata 60.
XIX w.) CieszP 291.
Zdarza się przysłówek bardzo, który zaostrzał zakaz:
Bardzo proszę, swoich trzech groszy nie wścibiać; inaczej będzie pokuta (za-konnica do panienki, pocz. XIX w.) OpDz 41;
Bardzo proszę swego nosa pilnować (szlachcianka do adwokata – Żyda, I poł. XIX w.) DzierzS 17.
4.2.2.4. „proszę” + imperativus
4.2.2.4.1. W listach
Jest to bardzo rzadka forma w epistolografii. Jeśli się trafia, to z dodatkowymi sygnałami kategoryczności rozkazu:
Proszę Cię raz na zawsze, przestań tak ze mną czynić KrasLis 170; Proszę Cię, drogi Panie Grodzki […], natychmiast tam się zjaw ib. 240.
4.2.2.4.2. W rozmowach
Natomiast w żywej polszczyźnie taki sposób wydawania poleceń był zwy-czajny:
Idź, proszę, i dowiedz się pewniej (szlachcic do sługi, poł. XVIII w.) BohK1, 170;
Mówże mi, proszę (szlachcic do guwernera, poł. XVIII w.) BohK1, 178; Proszę ciebie, nie pytaj mnie się (panna do służącej, ok. II poł. XVIII w.)
CzarKom 90;
Moja lubko, proszę cię, zrób mi to (księżna do pokojówki, II poł. XVIII w.) PamRadz 176;
Proszę cię, nie przerywajże mi (szlachcic do służącej, II poł. XVIII w.)
BDr 78;
Proszę, idź Panie, poszukaj go (Tadeusz Kościuszko do żołnierza, 1794)
Proszę cię, kochany Abe, porzuć te niewczesne żarty (matka do syna, przeł.
XVIII/XIX w.) BykPan1, 263;
Julianie, proszę cię, bądź przewodnikiem (szlachcic do sługi, pocz. XIX w.) ChodźKon 259;
Bądźże, proszę cię, u Nowosilcowa i oddaj mu wizytę (książę do szlachcica, pocz. XIX w.) KoźPam2, 344;
Proszę więc, nie słuchaj podłej rady służalców i każ zapłacić (książę do
zię-cia, pocz. XIX w.) KoźPam2, 170;
Usiądź panna proszę i chciej mi wszystko opowiedzieć (kupcowa do sklepi-karki, lata 40. XIX w.) KuWar2, 208;
Mówcie, mówcie, proszę was (mieszczanin do chłopki, poł. XIX w.) Krasz-Dz 203;
Proszę cię, moja Kasiu, nie nudź mię swojemi pytaniami (szlachcianka do
służącej, poł. XIX w.) BujSt 245.
Przysłówek bardzo itp. w tej sytuacji prawie nie był używany:
Bądźże rozsądniejsza, moja Guciu, bardzo cię proszę (arystokratka do córki, poł. XIX w.) ŻmPow2, 72.
4.2.2.5. Tryb przypuszczający: „prosiłbym”, „będę prosił”
Zdarza się bardzo rzadko takie formułowanie polecenia:Prosiłbym, abyś dotarł do Szałwijskiego i wręczył mu ten list (ojciec do syna,
przeł. XVIII/XIX w.) BykPam 173;
Naprzód prosiłbym o papiery i wyjaśnienie stanu interesów bieżących (do rządcy, poł. XIX w.) KraszJary 73;
Bardzo będę pana prosił, żebyś temu nie sprzeciwiał (król do hrabiego, 1793) SchSt 82.
4.2.3. „życzę”, „żądam” i warianty
Życzę, żebyś go dobrze przyjęła (ojciec do córki, kon. XVIII w.) CzarKom
384;
Życzyłbym nadto, aby nikt w domu o twym wyjeździe nie wiedział (szlachcic
do syna, lata 30. XIX w.) RaRa 135;
Życzyłbym udać się Jejmości do magazynu (przestępca do pomocnicy, lata
40. XIX w.) RusWar4, 37;
Żądam od ciebie jeszcze jednej usługi (szlachcianka do Żyda, I poł. XIX w.)
4.3. UWAGI KOŃCOWE
Przegląd form służących do wydawania poleceń i rozkazów ujawnił tylko trzy sposoby specyficzne dla tego aktu mowy, to jest rozkazuję, bezokolicznik słowa perlokucyjnego i typ „żebyś…” + czasownik perlokucyjny. Skoro zaś cała reszta form służyła też wyrażaniu próśb i z próśb się wywodziła, to należy wnio-skować, że początek doby nowopolskiej jest okresem tendencji do „łagodzenia obyczajów”.
Przejawiło się zatem zjawisko polegające na utożsamianiu funkcji różnych aktów etykiety, nie tylko w myśl zasady „twoja prośba jest dla mnie rozkazem”, ale i w myśl zasady mniej znanej: „mój rozkaz jest dla ciebie prośbą”. Stało się zatem istotne uwzględnianie godności i uczuć adresata rozkazu wydawanego w zwykłych okolicznościach towarzyskich. Być może widoczny jest tu wpływ sentymentalnej czułostkowości i romantycznego emocjonalizmu.