• Nie Znaleziono Wyników

Dane, informacja, wiedza

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 104-107)

Dane są podstawowym pojęciem, stanowią podwaliny dla informacji, a co za tym idzie, i dla wiedzy. Dane można rozumieć jako „znaki w określonej składni” [Nonaka, Takeuchi 2000, s. 21], pewien ciąg znaków, który bez kontekstu i celu nie ma większego znaczenia. Trzeba im nadać sens. Internetowy Słownik Języka Polskiego określa dane jako: „1. fakty,

103 liczby, na których można się oprzeć w wywodach; 2. informacje przetwarzane przez

kom-puter” [Internetowy Słownik Języka Polskiego PWN]. Daną jest na przykład „90%”. Bez kon-tekstu jest to tylko nic nieznacząca liczba. Dane stanowią nie lada wyzwanie dla dzisiej-szych decydentów. Dzieje się tak, gdyż za sprawą postępu technologicznego ich przy-rost jest lawinowy, a liczba tak wielka, że aż abstrakcyjna. Można szacować ją w petabaj-tach, z racji tego, że większość danych jest zapisana na serwerach i w pamięciach maso-wych. Sam Google procesuje 20 petabajtów danych dziennie [Gunelius 2014], a prze-cież są jeszcze media społecznościowe, blogi, aplikacje muzyczne etc. Uważa się, że 90% danych online zostało tam przesłanych przez użytkowników końcowych w  ostatnich dwóch latach [What is Big Data?]. Uploadowanie takich danych, czyli ich umieszczenie w sieci, jest niezwykle proste dzięki takim urządzeniom mobilnym, jak telefony, tablety, zegarki. Można powiedzieć, że są to dane przesyłane przez konsumentów: dotyczące ich upodobań, zwyczajów, miejsc, w których się znajdują. Z drugiej strony są też dane opera-cyjne, np. wynikające z obserwacji Ziemi. Takie dane mogą być wykorzystywane w zarzą-dzaniu kryzysowym, w usługach logistycznych, w górnictwie oraz w wielu innych dzie-dzinach życia. Są to jednak jedynie „zbiory znaków”, jeszcze nie informacje. Aby prze-transformować dane w informacje, należy je przeanalizować; dzisiaj najczęściej dokonu-je się tego za pomocą odpowiednich algorytmów.

Informacja to: „dane, którym przez kategoryzację lub klasyfikację nadano struktu-rę i które zostały umieszczone w kontekście”. Dane zamienia się w informacje dzięki in-terpretacji. Jak wylicza L. Prusak, dzieje się tak poprzez: umieszczenie danych w kontek-ście – nadanie im celu i sensu; skategoryzowanie ich – by wpisywały się w struktury nad-rzędne, które je uporządkują, i tworzyły zbiory; skalkulowanie, a więc działanie o charak-terze syntetycznym; skorygowanie – poddanie osądowi i ewentualne skorygowanie błę-du oraz skondensowanie – podanie w bardziej czytelnej i klarownej formie [Leksykon

Za-rządzania 2004, s. 165]. Dzięki temu dane zamieniają się w informacje. Istnieje więc

róż-nica między danymi, które są relatywnie łatwe do pozyskania, a informacją, która wy-maga już pewnej operatywności w pozyskaniu. Jednocześnie, jak zaznacza Paweł Wy-rozębski w swojej książce Zarządzanie wiedzą projektową: „Informacje są pojęciem węż-szym niż dane, ponieważ obejmują fakty i liczby, które są przedstawione w formie zro-zumiałej dla odbiorcy, dotyczą obszaru zainteresowań odbiorcy, mają wartość dla od-biorcy, nie powielają zasobów posiadanej wiedzy” [Wyrozębski 2014, s. 22]. Mówi się, że informacja jest największym dobrem i najcenniejszym produktem współczesnych cza-sów. Cenne jest dostarczenie właściwej osobie właściwych, dokładnych informacji, bo te zmieniają życie. Warto wspomnieć o pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej w 1990 r., która została określona jako „pierwsza wojna ery informacyjnej” [Bendyk 2011]. Obecnie głów-nym źródłem informacji jest Internet, w którym dostęp do informacji jest niezwykle ła-twy. Człowiek jest zarzucany informacjami o różnym charakterze, spośród których trud-Pracownicy wiedzy a e-technologie

104

no wybrać te własciwe. Natłok informacji sprawia, że niełatwo również przetransormo-wać informacje w wiedzę.

Istotnym problem jest dyferencjacja wiedzy i  informacji. Nie ma w  nauce i  filozo-fii zgody co do tego, czym tak właściwie jest wiedza, a czym informacja. Granica mię-dzy tymi pojęciami jest więc płynna, a różni naukowcy rozumieją je w różny sposób. G. Probst, S. Raub i K. Romhardt definiują wiedzę dość szeroko, jako: „ogół wiadomo-ści i umiejętnowiadomo-ści posiadanych przez daną jednostkę” [Zarządzanie wiedzą... 2008, s. 25]. P.F. Drucker stwierdził, że „wiedza to efektywne wykorzystanie informacji w  działa-niu” [Wyrozębski 2014, s. 20]. T.H. Davenport i L. Prusak natomiast mówią o wiedzy jako o „zmieniającej się maszynie doświadczenia, wartości, kontekstualnych informacji i eks-perckiego wglądu, stanowiącej ramy do oceny i przyłączania nowych doświadczeń i in-formacji. Powstaje ona i jest wykorzystywana w świadomości jej posiadacza” [Wyrozęb-ski 2014, s. 20]. Warto w tym miejscu przytoczyć również definicję ze Słownika Języka

Pol-skiego PWN, według której wiedza to: „1. ogół wiadomości zdobytych dzięki badaniom,

uczeniu się itp., też zasób informacji z jakiejś dziedziny; 2. znajomość czegoś”

[Interne-towy Słownik Języka Polskiego PWN]. Powyżej zostały wymienione jedynie przykładowe

definicje. Elementem wspólnym licznych definicji wiedzy jest założenie, że to wiedza jest nadrzędna względem informacji i wymaga czynnika ludzkiego.

W literaturze można wskazać również kilka kategorii wiedzy. Według podstawowe-go podziału istnieje wiedza jawna i ukryta. Wiedza jawna (ang. explicit knowledge) jest łatwa do przekazania i do opanowania przez inne jednostki. Można powiedzieć, że obej-muje to wszystko, czego można się wyuczyć. Wiedza ukryta (ang. tacit knowledge) jest trudniejsza do uchwycenia, wyjaśnienia i przekazania. Składa się na nią przede wszyst-kim doświadczenie jednostki. Przykładem może tu być jazda samochodem, ale i pewien sposób działania, kultura organizacyjna. Wiedza jawna zatem to pewne aspekty prze-kazywane człowiekowi w procesie socjalizacji, nabywane dzięki obserwacjom, przeży-ciom. W  literaturze wyróżniana jest również tacit knowledge, tłumaczona jako wiedza milcząca, cicha, gorąca czy nieformalna. Jest to wiedza ukryta w głowach pracowników, która nie jest łatwa do przekazania, ale ma dużą wartość dla przedsiębiorstwa i dla jego konkurencyjności. Wiedza jawna jest więc: obiektywna, racjonalna, łatwa do przekaza-nia, ma charakter sekwencyjny (tam i wtedy) i jest teorią. Jej przeciwieństwem jest wie-dza subiektywna, wynikająca z doświadczenia, o charakterze symultanicznym (tu i te-raz), trudna do skopiowania [Wyrozębski 2014, s. 30]

Kolejna klasyfikacja wiedzy to podział na wiedzę o?, jak?, dlaczego?, kto?:

· wiedza o – odpowiada na pytanie co?/gdzie?; jest bliska informacjom, to wiedza ope-racyjna;

· wiedza jak – wynika z doświadczenia, dotyczy również zdolności jednostki do two-rzenia, a więc jest trudna do przekazania;

105 · wiedza dlaczego – jest związana ze znajomością przyczyn i ich skutków, widzeniem całościowym; wiąże się z misją firmy i jej kulturą organizacyjną;

· wiedza kto – wynika z obserwacji, socjalizacji i umiejętności networkingowych jed-nostki, odpowiada na pytania: kto może nam pomóc?, kto pełni formalną i nieformal-ną rolę?, która instytucja jest za to odpowiedzialna? [Wyrozębski 2014, s. 32;

Zarządza-nie wiedzą… 2008, s. 26].

Wiedzę można również podzielić ze względu na poziom jej ulokowania w organiza-cji. Wtedy też wyróżniamy następujące kategorie wiedzy:

· wiedzę na poziomie jednostki – właściwą dla danej osoby, wynikającą z jej doświad-czeń oraz nabytej przez nią wiedzy jawnej;

· wiedzę na poziomie zespołu – sumę wiedzy poszczególnych osób wchodzących w skład zespołu; dzięki ich współpracy i wymianie tworzy się nowa jakość;

· wiedzę na poziomie organizacji – wiedzę skodyfikowaną i  zapisaną w  dokumen-tach przedsiębiorstwa, ale i sumę wiedzy pracowników, zasobów ludzkich; poziom ten może być wysoki, ale nie zawsze wykorzystany; wiedza ta tworzy fundament funkcjo-nowania przedsiębiorstwa i rozwoju pracowników;

· wiedzę na poziomie międzyorganizacyjnym – czyli świadomość i znajomość otocze-nia przedsiębiorstwa; z tej wiedzy korzystają podmioty networkingowe oraz stowarzy-szenia/organizacje branżowe; pozwala na identyfikację pozycji przedsiębiorstwa na tle konkurencji oraz diagnostykę zagrożeń [Strategie zarządzania organizacjami

w spo-łeczeństwie informacyjnym2014, s. 257].

Jak wynika z przedstawionej powyżej typologii wiedzy, może mieć ona bardzo zró-znicowany charakter oraz odpowiadać różnorodnym potrzebom przedsiębiorstwa i pra-cowników. Jednak bez wątpienia, bez względu na przyjętą klasyfikację, stanowi ona je-den z najważniejszych zasobów przedsiebiorstwa, a często nawet zasób strategiczny. W związku z tym zarówno przedsiębiorstwa, jak i pracownicy muszą rozumieć znaczenie wiedzy i skutecznie ją wykorzytywać.

W dokumencie Przedsiębiorczość i Zarządzanie (Stron 104-107)