• Nie Znaleziono Wyników

Dosadnie ten potoczny redukcjonizm opisuje pisarz 18 :

17 Szerzej zob. Dybel 2012.

18 „Nie zapomnę, jak z wypiekami na twarzy czytałem »Newsweek«, w którym na okładce widniało zdjęcie dwóch lesbijek. W środku były też historie gejów. Patrzyłem i podziwiałem, nie wierzyłem własnym oczom, że ktoś odważył się na taką sesję z part-nerem i na tak obszerny wywiad. W Polsce był to pierwszy tak duży i poważny tekst do-tykający tych zagadnień. Byłem dumny z tych ludzi. Artykuł dotyczył legitymizacji kon-kubinatów, także jednopłciowych. Wyrabiałem sobie poglądy na ten temat. I już wtedy wiedziałem, że nazwanie związku dwóch facetów małżeństwem to przegięcie. Związek partnerski? Tak. Małżeństwo? Nie. Adopcja dzieci przez gejów czy lesbijki też raczej nie wchodzi w grę. I to wcale nie dlatego, że geje byliby złymi rodzicami i nie umieli wycho-wywać dziecka. Chodzi głównie o społeczeństwo, które nie jest na to gotowe”. (Milcke 2011: 51–52).

Jakież szczęście, że mogłem mu dać tyle i że on mógł mi dać tyle. Dan-cingi w Tivoli i ucieczka wśród gasnących lampionów – jakież to pięk-ne. I nikt tego nie rozumie, tej radości i tego szczęścia. Wszyscy myślą, że to polega na rżnięciu w dupę!

( J. Iwaszkiewicz: Dzienniki 1956–1963. Warszawa, 7 stycznia 1958 r.)

Obrazy homoseksualisty – człowieka w pełnym wymiarze czło-wieczeństwa – znajdziemy w literaturze, a szerzej: w sztuce. W ob-ręb sztuki popularnej wprowadził homo – comme ils disent – i coming out Charles Aznavour w poruszającej piosence z 1972 r.

19

:

J’habite seul avec maman, Mieszkam sam z mamą Dans un très vieil appartement, W bardzo starym mieszkaniu

Rue Sarrasates Na ulicy Sarrasates

J’ai, pour me tenir compagnie, Towarzystwa dotrzymują mi Une tortue, deux canaris, Żółw, dwa kanarki

Et une chatte I kotka

Pour laisser maman reposer, By pozwolić mamie odpocząć Très souvent, je fais le marché Bardzo często robię zakupy

Et la cuisine I gotuję

Je range, je lave et j’essuie Sprzątam, zmywam i wycieram A l'occasion, je pique aussi Czasami także szyję

A la machine Na maszynie

Le travail ne me fait pas peur Nie boję się pracy

Je suis un peu décorateur Jestem trochę dekoratorem

Un peu styliste A trochę stylistą

Mais mon vrai métier, c’est la nuit Lecz mój prawdziwy zawód to noc Je l’exerce travesty Gdy występuję jako transwestyta

Je suis artiste Jestem artystą

J’ai un numéro très spécial Mam popisowy numer Qui finit en nu intégral Który kończy się pełną nagością Après strip-tease Po striptizie

Et dans la salle je vois que I na sali widzę

Les mâles n’en croient pas leurs yeux Że mężczyźni nie wierzą własnym oczom Je suis un homo, comme ils disent Jestem homo, jak to mówią

Vers les trois heures du matin Około trzeciej nad ranem

19 O piosence zob. http://www.lefigaro.fr/musique/2011/08/16/je suis un homo, com-me ils disent – aznavour.

On va manger entre copains Idziemy coś zjeść z przyjaciółmi

De tous les sexes Wszystkich płci

Dans un quelconque bar-tabac Do byle jakiego baru

Et là on sen donne à coeur joie I tam spędzamy wspaniale czas

Et sans complexes Bez kompleksów

On déballe des vérités Wyciągamy na światło dzienne Sur des gens qu’on a dans le nez Prawdy o ludziach

On les lapide Na których patrzymy z góry

Mais on le fait avec humour Kamienujemy ich

Enrobé dans des calembours Ale czynimy to z humorem

Mouillés d’acide Ubieramy w gry słowne, nurzamy w kwasie On rencontre des attardés Spotykamy jakichś niedorozwiniętych Qui, pour épater leurs tablées, Którzy, by zaszokować swoich znajomych Marchent et ondulent Chodzą i kołyszą się

Singeant ce qu’ils croient être nous Naśladując to, czym myślą, że jesteśmy Et se couvrent, les pauvres fous, A zasłaniają się, biedni głupcy

De ridicule żartami

Ça gesticule et parle fort Gestykulują i głośno mówią Ça joue les divas, les ténors Udają diwy, tenorów głupoty

De la bêtise Ale na mnie te wyzwiska

Moi les lazzi, les quolibets, Nie robią wrażenia, bo to prawda:

Me laissent froid puisque c’est vrai Jestem homo, jak to mówią Je suis un homo, comme ils disent

A l’heure où naît un jour nouveau W godzinie, gdy rodzi się nowy dzień Je rentre retrouver mon lot Wracam do domu, by odnaleźć

De solitude Moją samotność

J’ôte mes cils et mes cheveux Zdejmuję rzęsy i perukę

Comme un pauvre clown malheureux Niczym nieszczęśliwy, biedny klaun

De lassitude Ze zmęczenia

Je me couche mais ne dors pas Kładę się do łóżka, jednak nie śpię Je pense à mes amours sans joie Myślę o swoich nieszczęśliwych miłościach

Si dérisoires tak żałosnych

A ce garçon beau comme un dieu O tym chłopaku, przystojnym niczym bóg Qui sans rien faire a mis le feu Który nic nie robiąc rozpalił ogień

A ma mémoire W mej pamięci

Ma bouche n’osera jamais Moje usta nigdy się nie odważą Lui avouer mon doux secret Wyznać mu mego słodkiego sekretu Mon tendre drame mego delikatnego dramatu Car l’objet de tous mes tourments Ponieważ obiekt moich westchnień

Passe le plus clair de son temps Spędza większość swego czasu

Au lit des femmes W łóżkach kobiet

Nul n’a le droit, en vérité, Nikt nie ma prawa mnie winić De me blâmer, de me juger, ani sądzić

Et je précise I mówię to wyraźnie

Que c’est bien la Nature qui Że to tylko i wyłącznie natura Est seule responsable si Jest odpowiedzialna za to Je suis un homo, comme ils disent Że jestem homo, jak to mówią.

(http://www.tekstowo.pl/piosenka,lara_fabian,comme_ils_disent.html)

Podmiot tego tekstu rozpaczliwie chce się trzymać złudnej

Powiązane dokumenty