• Nie Znaleziono Wyników

Dwie fazy konfabulowania według Hirsteina

Rozdział II. Konfabulacja w ujęciu Williama Hirsteina

1. Konfabulacje normalne a patologiczne

1.2. Epistemiczne ujęcie konfabulacji

1.2.1. Dwie fazy konfabulowania według Hirsteina

Najważniejszym założeniem epistemicznej teorii konfabulacji Williama Hirstei- na jest określenie dwóch etapów powstawania konfabulacji w różnych zespołach neuropsychologicznych. Po przeanalizowaniu wielu danych empirycznych filo-zof zauważył, że we wszystkich przypadkach konfabulacji klinicznych występują dwie fazy, które prowadzą do powstania konfabulacji:

– błąd w systemie epistemicznym – percepcyjnym bądź pamięciowym, – dysfunkcja systemu sprawdzającego dane z danego systemu wiedzy. System epistemiczny pozwala na wytwarzanie przekonań i jest częścią systemu poznawczego. Zdaniem Hirsteina pacjenci konfabulują, ponieważ z powodu deficytu wiedzy percepcyjnej bądź pamięciowej ich mózgi produ-kują twierdzenia o niższym prawdopodobieństwie niż wówczas, gdyby nie były uszkodzone. Usterka w systemie epistemicznym (czyli systemie tworzenia przekonań) prowadzi do mniejszych bądź większych błędów. Przy mniejszych deficytach tworzone są przekonania fałszywe, lecz prawdopodobne. Wraz ze

wzrostem uszkodzeń obszarów mózgu związanych z generowaniem przekonań powstają przekonania nieprawdopodobne. Zdaniem Hirsteina wspólną cechą konfabulacji klinicznych jest to, że pacjenci mają przede wszystkim deficyt w jakiejś dziedzinie wiedzy. Konfabulacje kliniczne dotyczą różnych poziomów wiedzy w zależności od tego, jakie obszary mózgu są u pacjenta uszkodzone. Konfabulacje mogą więc dotyczyć:

– wiedzy na temat przeszłych zdarzeń, w tym wiedzy na temat własnej przeszłości (zespół Korsakowa),

– wiedzy na temat percepcji wzrokowej (zespół Antona),

– wiedzy na temat własnego ciała oraz jego otoczenia (anozognozja przy hemiplegii, hemianopia, czyli utrata połowy pola widzenia),

– wiedzy na temat własnego umysłu (zespół postkomisurotomiczny, przy-padki stymulacji mózgu),

– wiedza na temat innych ludzi (zespoły błędnej identyfikacji).

Wyróżnione przez Hirsteina rodzaje wiedzy można rozpatrywać jako róż-ne rodzaje samowiedzy, co autor zdaje się pomijać w swojej książce. Zauważa jedynie, że każdy z owych rodzajów wiedzy jest podstawą tworzenia naszych przekonań i na co dzień nie zastanawiamy się nad tego rodzaju zdolnościami naszego systemu poznawczego. Stwierdzenia takie jak: „Potrafię poruszać ręką”, „Pamiętam, co wydarzyło mi się wczoraj”, „Rozpoznaję swoją rodzinę”, „Widzę, co jest przede mną”, „Wiem, czy zrobiłem coś celowo, czy też nie”, brzmią dziwnie z uwagi na ich potoczną oczywistość. Tymczasem, jak się okazuje, mózg wytworzył specjalne mechanizmy tworzenia ugruntowanych przekonań pamięciowych i percepcyjnych, które zwłaszcza w przypadkach uszkodzeń niektórych obszarów mózgu zawodzą.

Charakterystyczne dla rodzajów wiedzy wyróżnionych przez Hirsteina jest to, że większość z nich dotyczy wiedzy percepcyjnej (percepcja wzrokowa, percepcja ciała, percepcja własnego umysłu bądź umysłów innych), podczas gdy jeden typ wiedzy dotyczy wiedzy pamięciowej11. Obszary mózgu odpo-wiedzialne za gromadzenie i przetwarzanie tego rodzaju danych to płat

poty-11 Hirstein zauważa jednak, że nie należy wprowadzać dychotomii między konfabulacjami percepcyjnymi a pamięciowymi, gdyż zarówno pamięć, jak i percepcja są dziedzinami wiedzy. Zabieg ten jest zrozumiały, kiedy zwrócimy uwagę na główny cel książki. Filozofowi zależy na tym, aby odnaleźć cechy wspólne wszystkich typów konfabulacji. Dokonanie podziału na konfabulacje pamięciowe i percepcyjne spowodowałoby doszukiwanie się różnych dla nich szczegółowych mózgowych mechanizmów konfabulowania i odejście od bardziej podstawo-wych wspólnych cech wszystkich typów konfabulacji. Hirstein widzi te różnice na poziomie deficytów poznawczych oraz uszkodzeń mózgu, które do nich prowadzą, o czym pisze w po-szczególnych rozdziałach (II-VII), niemniej celem głównym książki jest ogólna epistemolo-giczna analiza wszystkich przypadków konfabulacji, która każe mu wskazać na znaczenie cech charakterystycznych konfabulowania w ogóle.

liczny i ciemieniowy w przypadku percepcji oraz płat skroniowy w przypadku pamięci.

Uszkodzenie obszarów systemu epistemicznego, związanego z generowa-niem przekonań na podstawie niepełnej bądź brakującej wiedzy pamięciowej czy percepcyjnej, nie wystarcza zdaniem Hirsteina do powstania konfabulacji. Potrzebny jest jeszcze jeden czynnik, który powstaje na dalszych etapach formowania przekonań. Drugą istotną fazą konfabulowania jest uszkodzenie mechanizmów sprawdzających dane. Funkcje sprawdzania danych pełnią płaty czołowe. Czym są jednak owe mechanizmy sprawdzające dane?

Według Hirsteina mózg posiada wiele mechanizmów wykonawczych, których uszkodzenie prowadzi do niezdolności do autokorekty, autorefleksji oraz monitorowania własnych stanów umysłu. Należą do nich:

– sprawdzanie pamięci autobiograficznej,

– sprawdzanie wewnętrznych sprzeczności (przy użyciu pamięci seman-tycznej),

– sprawdzanie wiedzy faktualnej (poprzez pamięć semantyczną), – sprawdzanie reprezentacji cielesnych,

– sprawdzanie poprzez obserwowanie słuchaczy, – modelowanie wpływu bieżącej myśli na odbiorców,

– sprawdzanie prawdziwości bieżących obrazów wzrokowych, – ocenianie wartości nagrody bieżącej myśli,

– dostrzeganie logicznych i przyczynowych konsekwencji bieżącej myśli oraz ocena wartości jej nagrody,

– wyznaczanie stopnia pewności dla bieżącej myśli,

– rozwijanie intencji do działania opartego na bieżących myślach (Hirstein 2005, s. 178).

Zdolności te rozwijają się albo w sposób naturalny – jak w przypadku monitorowania zawartości pamięci autobiograficznej, albo są jawnie wyuczo-ne – jak w przypadku sprawdzania konsekwencji logiczwyuczo-nej bieżących myśli. Hirstein zaznacza, że tym, co jest wspólne wszystkim rodzajom procesów sprawdzających, jest ich funkcja epistemiczna. Polega ona na tym, iż „myśli, które zostały wyselekcjonowane jako przekonania, mają najwyższy stopień prawdopodobieństwa prawdziwości, jakie system poznawczy danej osoby może osiągnąć” (Hirstein 2005, s. 178).

W jaki sposób dochodzi jednak do powstania konfabulacji jako błędnie ugruntowanego przekonania? Zdaniem Hirsteina pierwsza faza konfabulowania to wytworzenie błędnej reprezentacji przez procesy poznawcze skorelowane z którymś z obszarów wiedzy (błąd systemu wiedzy). Druga faza konfabulacji to niezdolność uchwycenia przez procesy sprawdzające niepoprawności wytwo-rzonej reprezentacji (błąd sprawdzania).

Zwrócenie uwagi na dwie fazy powstawania konfabulacji sprawiło, że koncepcja ta została nazwana dwufazową teorią konfabulacji (Hirstein i Ra-machandran 2009, s. 120). Nacisk kładziony na procesy sprawdzające daje możliwość przyjrzenia się różnego rodzaju konfabulacjom pod kątem teorii wykonawczych. Ramachandran i Hirstein (2009, s. 121) przywołują w tym kontekście teorię wykonawczą odwołującą się do mechanizmów monitorowa-nia rzeczywistości Marcii Johnson, która konfabulacje pamięciowe w zespole Korsakowa wyjaśnia na podstawie procesów monitorujących. W zdrowych i rozwiniętych systemach poznawczych monitorowanie rzeczywistych wspo-mnień w odróżnieniu od wyobrażeń nie stanowi problemu, jednak uszkodze-nie obszarów w płatach czołowych prowadzi do uszkodze-niezdolności monitorowania statusu danej reprezentacji, w związku z czym pacjenci mylą wspomnienia z wyobrażeniami. Istotnym porównaniem jest system poznawczy małego dziec-ka, którego nierozwinięte w pełni płaty czołowe nie radzą sobie wystarczająco dobrze z odróżnianiem wspomnień od wyobrażeń. Zdolność rozpoznawania wspomnień właściwych rozwija się, zatem ten rodzaj sprawdzania danych jest czymś, co podlega wyuczeniu.

Co ciekawe, zdaniem Ramachandrana i Hirsteina procesy wykonawcze uczestniczą także w rozpoznawaniu obiektów w przestrzeni oraz ludzi. Dzięki nim jesteśmy w stanie odrzucić wstępne błędne identyfikacje przedmiotów oraz innych osób. Każdemu z nas czasem zdarza się rozpoznać w tłumie kogoś, kto ostatecznie okazuje się być tylko kimś podobnym do naszego znajomego. Wstępne rozpoznanie sprawia, że jesteśmy w stanie przyjąć, iż jest to ktoś, kogo znamy, jednak to dzięki procesom sprawdzającym orientujemy się, że osoba ta nie powinna się raczej znaleźć w tym tłumie ludzi, gdyż np. jesteśmy właśnie na koncercie jazzowym, a naszego znajomego nie interesuje ten rodzaj muzyki. Wstępna identyfikacja jest więc skorygowana przez wiedzę. Niestety w niektórych przypadkach zdolność sprawdzania zawodzi, co prowadzi do błędnej identyfikacji, tak jak w przypadku zespołu Capgrasa czy Fregoliego (Hirstein i Ramachandran 2009, s. 122).

Większość funkcji sprawdzających pełnią płaty czołowe, w szczególno-ści grzbietowo-boczna kora czołowa, brzuszno-boczna kora czołowa i kora oczodołowo-czołowa (Hirstein i Ramachandran 2009). Podczas sprawdzania różnego rodzaju danych aktywna jest często także przednia część zakrętu obrę-czy. Obecnie uznaje się, że ten obszar mózgu aktywny jest przy rozwiązywaniu różnego rodzaju konfliktów pomiędzy działaniami rutynowymi, które nie są odpowiednie do aktualnego zadania oraz działaniami nowymi, które są istotne dla wykonywanego zadania (Hirstein i Ramachandran 2009).