• Nie Znaleziono Wyników

Paneliści (od lewej): Maciej Rolewicz z KN „Alin”, prof. Jan Popczyk, prof. Jan Składzień, prof. Maciej Chorowski, mgr inż. Jerzy Łaskawiec i prof. Jacek Machnikowski

Prezes zarządu Fabryki Kotłów SEFAKO S.A. Jerzy Łaskawiec

P

rzyszłość energetyczna Polski” – taki był temat panelu dysku-syjnego, który odbył się 29 paź-dziernika 2011 r. w auli Politechniki Wrocławskiej. Organizatorami przed-sięwzięcia były dwa politechniczne studenckie koła naukowe: KNSCh „Allin” z Wydziału Chemicznego oraz SKN „Płomień” z Wydziału Me-chaniczno-Energetycznego.

Studenci, mając na uwadze wciąż rosnące potrzeby energetyczne kraju przy proporcjonalnie malejących

za-sobach paliw kopalnych, jak i dążenie do znacznej redukcji emisji gazów cie-plarnianych zdecydowali się na orga-nizację panelu o ww. tematyce. Roz-mowa toczyła się z uwzględnieniem trzech zasadniczych ram czasowych narzuconych przez wspólną politykę Unii Europejskiej i Polski, takich jak: pakiet klimatyczny 3 x 20%, polityka energetyczna Polski do roku 2030 oraz plany redukcyjne wypisane w „Mapie Drogowej 2050”.

Do udziału w dyskusji zostali za-proszeni znakomici specjaliści z dzie-dziny energetyki opartej na węglu, energetyki jądrowej, energetyki opar-tej na odnawialnych źródłach energii, jak i przedstawiciele rodzimego

prze-Przemysław Smakulski Zdjęcia: Daniel Snykowski, www.sxc.hu

s p r a w y s t u d e n c k i e

Drag bike z kołami i silnikiem Suzuki GSX 1100

C

ustom bike można zbudować na dwa sposoby: przerobić mo-tocykl fabryczny, zmieniając gruntownie jego wygląd i poprawia-jąc osiągi, lub zbudować motocykl od podstaw, bazując na silniku z maszy-ny seryjnej. W zależności od typu po-jazdu, jaki chcemy zbudować,

dobie-Zapach wiatru, wolność umysłu, wysokie obroty, przygoda. Wrażeń, jakich dostarcza jazda

na motocyklu, nie da się porównać z żadnymi innymi. Zwłaszcza gdy jest to motocykl typu

custom, czyli własnoręcznie zbudowana konstrukcja. Takie oryginalne okazy można było

zobaczyć na wystawie, którą pod koniec października 2011 r. przygotowało Koło Naukowe

„Apanonar”. W Zintegrowanym Centrum Studenckim PWr zaparkowały zarówno gotowe

motocykle, jak i projekty w fazie realizacji. Nie zabrakło też turystycznych modeli seryjnych

oraz amerykańskiej maszyny Harley-Davidson.

Tekst i zdjęcia: Joanna Pająk

AKM „Apanonar” to studenckie koło naukowe oraz klub motocyklowy w jednym. Działa od 1996 r. przy Wydziale Mechanicznym PWr. Obecnie należy do niego 14 studentów – głównie z Politechniki Wrocławskiej, oraz członkowie honorowi. Opiekunem Apanonaru jest dr inż. Radosław Wróbel. Klub od lat organizuje zloty motocyklistów, konkursy, imprezy naukowe, wystawy i spotkania. Czynnie uczestniczy w ochronie, zachowaniu i rekonstrukcji zabytków oraz pamiątek motoryzacyjnych. Członkowie Apanonaru współpracują z klubami motocyklowymi i kołami naukowymi z innych politechnik, m.in. Śląskiej, Łódzkiej i Warszawskiej.

Café racer – zmodyfikowana wersja motocykla GS 550 Katana

ra się zawieszenie, ramę, zbiornik pa-liwa, siedzenie i błotniki. – Najczęściej budujemy motocykle café racer, drag bike, chopper i street fighter. Części wyszukujemy na tzw. szrotach, mo-to-bazarach, aukcjach internetowych, lub wśród znajomych. Zdarza się, że niektórych elementów nie można do-stać w Polsce, wtedy szukamy ich w Niemczech albo w Anglii – przy-znaje prezes Apanonaru Artur Wojsa i dodaje: – Na szczęście coraz częściej organizuje się wystawy, na których firmy customowe podpowiadają, jakie rozwiązania techniczne i stylizacyjne zastosować i gdzie znaleźć odpowied-nie części.

Na budowę custom bike’a trzeba wydać kilkanaście tysięcy złotych. Jednak tak naprawdę górnej grani-cy nie ma – wszystko zależy od wy-obraźni i możliwości finansowych bu-downiczego.

gania dużych prędkości. Jego nadwo-zie i układ sterowania przypominały stylem współczesne ścigacze z wydłu-żonym zbiornikiem paliwowym, ma-łym siedzeniem i podnóżkami wysu-niętymi do tyłu. Nisko osadzona, wą-ska kierownica umożliwiała kierowcy mocne pochylenie się do przodu, co redukowało opór wiatru i zapewniało lepszą kontrolę nad pojazdem.

Chopper

Nazwa pochodzi od angielskiego cza-sownika to chop (siekać, odcinać). Pod koniec lat 50. XX wieku w USA wła-ściciele ciężkich motocykli Harley-Da-vidsson, chcąc zwiększyć osiągi swo-ich maszyn, wpadli na pomysł, by je „odchudzić”. Zdejmowano więc wszelkie zbędne elementy (np. klak-sony, przednie błotniki, oświetlenie) lub zastępowano je lżejszymi odpo-wiednikami. Motocykliści wymieniali seryjne siodła na małe siedziska, sze-rokie przednie opony na cieńsze koła i duże baki na małe zbiorniki na pa-Café racer – przerobiona wersja Hondy CX 550

Chopper – wydłużona rama i tył nadwozia, długi widelec oraz brak tylnego zawieszenia

Chopper – Harley-Davidson produkcji seryjnej

Café racer

Rozpowszechniony w latach 60. XX wieku w Wielkiej Brytanii przez człon-ków subkultury rockandrollowej Roc-kers, którzy na takich maszynach przemieszczali się po nowo wybudo-wanych autostradach i wokół brytyj-skich miast. Rockersi często organi-zowali tzw. record-racing, czyli wyścigi z baru (transport café) do wyznaczo-nego punktu i z powrotem, gdzie ce-lem było pokonanie trasy, zanim skoń-czy się nagranie puszczone z szafy grającej. Ten typ motocykla popular-ny był również w inpopular-nych europejskich państwach, m.in. w Niemczech i we Włoszech, gdzie do dziś używany jest do szybkich przejażdżek pomiędzy barami. Café racer to motocykl, w któ-rym bardziej niż komfort jazdy liczyła się łatwość obsługi i możliwość

liwo. Początkowo wszystkie modyfi-kacje miały służyć poprawieniu osią-gów, o wygląd przerobionych ma-szyn zaczęto dbać dopiero później. Charakterystyczne elementy choppe-rów – wydłużona rama i tył nadwo-zia, długi widelec oraz brak tylnego zawieszenia powodują, że jazda tego typu motocyklem jest niezwykle wy-magająca.

Powiązane dokumenty