• Nie Znaleziono Wyników

Przy pewnym wyczerpaniu się tematyki bomby jądrowej, wagę zyskały materiały związane z kwestią energii atomowej. Stała się ona jedynie narzędziem postępu. W felietonie Polskiej Kroniki Filmowej z 1972 przedstawiona została budowa elektrowni atomowej w ZSRR253. Reportaż miał na celu pokazać jak w przyszłości będą wyglądać polskie elektrownie.

Był on rzeczowy i pozbawiony – obecnych dotychczas w tego typu materiałach – elementów futurystycznych. Ten sposób prezentacji materiału w PKF ściśle związany był z przemianami w jej formie – relacje ze świata stały się pokazywaniem nowinek, które usprawniając polski przemysł, znacznie mogły wpłynąć na wzrost dobrobytu Polaków254. Energia atomowa została sprowadzona do poziomu technicznego odkrycia, służącego rozwojowi przemysłu.

Problematyka związana z energią atomową była ówcześnie istotna nie tylko z powodów propagandowych, ale również dlatego, że stała się ona kwestią realną – w 1971 roku podjęto decyzję o budowie Elektrowni Jądrowej Żarnowiec, a równolegle w tym czasie powstawał reaktor w Czarnobylu. W felietonie Pierwsza atomowa, pokazanym w Polskiej Kronice Filmowej w 1983 roku, porównano efektywność elektrowni konwencjonalnej z jądrową255. W związku z tym, że złoża naturalne Ziemi w końcu się wyczerpią – jak stwierdzał komentator – przyszłością była energia atomowa. Reportaż informował społeczeństwo o decyzji rządu o podjęciu budowy Elektrowni Jądrowej Żarnowiec. Obrazy z budowy reaktora nie były jednak pochwałą nowego typu energii, co krytyką nieporządku i niegospodarności. Zdjęcia maszyn i dźwigów zestawione były z wiejskim krajobrazem rozpadających się domów oraz wolno biegających zwierząt gospodarczych. Felieton ukazywał że, choć Polska dąży do jak największej modernizacji, to z powodu zaniedbań podstawowych kwestii, takich jak drogi bądź sprzęt, na przedsięwzięcia takie jak elektrownia jądrowa nie jest jeszcze gotowa. Po raz pierwszy kwestia energii atomowej przestała być okazją do pochwały rozwoju i postępu kraju, ale posłużyła jako przyczynek do krytyki działalności władz.

253 Polska Kronika Filmowa nr 8a/1972, http://www.kronikarp.com/szukaj,14586,strona-1 [data dostępu:

09.09.2014]

254 Marek Cieśliński, Piękniej niż w życiu…, dz. cyt., s. 120.

255 Polska Kronika Filmowa nr 13/83, http://www.kronikarp.com/szukaj,55083,strona-1 [data dostępu:

12.09.2014]

85

W kolejnym felietonie, również z 1983 roku, ponownie przedstawiono materiał z budowy elektrowni w Żarnowcu256. Reportaż Zanim popłynie prąd nie przedstawiał już chaosu i brudu, ale harmonijną, uporządkowaną oraz przyjacielską współpracę między polskimi a radzieckimi robotnikami. Kiedy kwestia elektrowni jądrowej stała się sprawą realną i materialną, energia atomowa straciła swoją wyjątkowość. Komentator podkreślał, że obecne fazy budowy nie różnią się niczym od tworzenia konwencjonalnej elektrowni. Elektrownia w Żarnowcu nie była już tylko symbolem przyszłości i nowoczesności, ale również stała się przyczynkiem dla odkrywania kulturowej tożsamości Polaków, z powodów prowadzonych przy budowanie wykopalisk archeologicznych. Energia atomowa stała się elementem ciągłości dziejowej, umożliwiając jednocześnie rozwój jak i uzupełnianie luk przeszłości.

Wraz z budową elektrowni w Żarnowcu, energia atomowa stała się wręcz koniecznością. W reportażu Rozwój przez współpracę, ukazującym kolejny etap z budowy reaktora, padły słowa o potrzebie większej świadomości dotyczącej możliwości surowcowych Ziemi oraz potrzeby powszechnej zgody i współpracy, żeby Polska weszła na „atomową drogę”257. Dla poparcia tych słów zostały pokazane obrazy z budowy radzieckich reaktorów, w których ZSRR już się specjalizowało. Fragmenty budowy z Żarnowca zestawione zostały z zdjęciami wielkich elektrowni, pokazując przyszłość, która czeka Polskę. Energia atomowa stała się narzędziem do jeszcze większej: „socjalistycznych integracji gospodarczej”258.

Akceptacja społeczna dla projektu elektrowni jądrowej znacznie zmalała wraz z awarią w elektrowni czarnobylskiej w kwietniu 1986 roku. Po wybuchu chemicznym i zniszczeniu bloku reaktora, rozniecił się ogromnych pożar, a część związków promieniotwórczych dostała się do atmosfery, stanowiąc realne zagrożenie również i dla Polski259. W kraju zapanowała atmosfera niepewności oraz trudności w zrozumieniu sytuacji, którą głównie powodowało brak obiektywnych informacji na temat awarii w Czarnobylu260. Prasa w ogóle nie podała żadnych informacji o katastrofie w elektrowni, dopiero trzy dni po niej opublikowano oficjalny komunikat Komisji Rządowej261. Awarię w Czarnobylu nazywano „nieszczęściem, które

256 Polska Kronika Filmowa nr 34/83, http://www.kronikarp.com/szukaj,55069,strona-1 [data dostępu:

12.09.2014]

257 Polska Kronika Filmowa nr 27/85, http://www.kronikarp.com/szukaj,55001,strona-1 [data dostępu: 12.09.

2014]

258 Tamże.

259 Dariusz Grabowski, Edward T. Józefowicz, Julian Liniecki, Awaria Czarnobylska. Skutki zdrowotne w Polsce, Polskie Towarzystwo Nukleoniczne, Warszawa 1999, s. 7.

260 Tamże, s, 21.

261 Krzysztof Pachocki, Działanie resortu zdrowia i opieki społecznej w czasie awarii elektrowni jądrowej, w:

Czarnobyl – 20 lat później: skażenie środowiska i żywności, skutki zdrowotne. Energetyka jądrowa w Polsce: za i

86

każdemu może się przydarzyć”, bagatelizując wydarzenia na Ukrainie262. Słowo „katastrofa”

zastąpiono „awarią”, by sprawić wrażenie, że to co dzieje się w Czarnobylu jest w pełni kontrolowane przez władzę, ograniczając wydarzenia do kategorii usterek technicznych263. W 1986 roku powtórzyła się sytuacja jaka miała miejsce w sierpniu 1945 roku. Jedynym dostępnym materiałem dotyczącym tych wydarzeń była prasa – nie pokazywano zdjęć ani nagrań filmowych. Tym samym Czarnobyl stał się nieprzedstawialny, a co za tym idzie zaprzestano również pokazywania materiałów z budowy Elektrowni Jądrowej Żarnowiec.

Dopiero po upadku władzy komunistycznej, na początku lat dziewięćdziesiątych ukazały się pierwsze felietony w Polskiej Kronice Filmowej, pokazujące poatomowy krajobraz.

W reportażu Cienie Czarnobyla stwierdzono, że choć od awarii minęły już cztery lata, to nad Ukraińskim miastem: „wciąż wisi cień śmierci”264. Fragmenty krajobrazu przeplatane były komentarzem o ciągłym skażeniu czarnobylskiego terenu i próby walki z promieniowaniem radioaktywnym. Ukraińska miejscowość, podobnie jak Hiroszima stała się miastem wiecznie naznaczonym atomowym piętnem, którego nie będzie mogła już nigdy z siebie zmazać. Podobnie jak w pierwszych materiałach dotyczących ataków atomowych z 1945 roku, tak i w tym felietonie ukazywano jedynie miasto, naturę oraz specjalistów, którzy badali skażone tereny. Przedstawienie pozbawione zostało elementu obecności zwykłego człowieka, badacze ubrani w specjalne kombinezony byli odhumanizowani, a całość sprawiała wrażenie wymarłego, nawiedzanego przez duchy obszaru. Ten sposób przedstawiania terenów związanych z elektrownią jądrową zastosowany został również do Żarnowca. Stał się on znakiem nierozważności i zmarnowanych pieniędzy. Energia atomowa nie była już znakiem nowoczesności, ale zacofania265. Była wyjątkowa, dopóki nie zawiodła. Idea by ją wykorzystywać w codziennym życiu stała się śmieszna. Jak stwierdził komentator w felietonie A to mowa: „Tragedia Czarnobyla zamknęła epokę radosnego ujarzmiania atomu”266. Wszystko co związane z energią atomową ponownie stało się dzikim żywiołem, który nowa epoka wolała odrzucić niż dalej z nim walczyć.

przeciw, pod red. Krzysztofa Pachockiego, Polskie Towarzystwo Badań Radiacyjnych im. Marii Skłodowskiej-Curie, Warszawa 2006, s. 38-39.

262 Tomasz Buchholtz, Kulturowe aspekty katastrofy w Czarnobylu w świetle relacji prasowych, w:

Nazajutrz…Reakcje społeczeństwa polskiego na katastrofę w Czarnobylu, pod red. Andrzeja Sicińskiego, Polskie Towarzystwo Socjologiczne, Instytut Filozofii i Socjologii PAN, Warszawa 1989, s. 145.

263 Tamże, s, 211.

264 Polska Kronika Filmowa nr 03/90, http://www.kronikarp.com/szukaj,798,strona-1 [data dostępu: 12.09.2014]

265 Polska Kronika Filmowa nr 46/90, http://www.kronikarp.com/szukaj,2748,strona-1 [data dostępu: 12.09. 2014]

266 Tamże.

87

W wyniku awarii w Czarnobylu społeczeństwo polskie zaczęło protestować przeciwko wybudowaniu elektrowni. Katastrofa reaktora utrwaliła przeświadczenie o nieprzekraczalnym z technicznego punktu widzenia zagrożeniu związanego z energią atomową. Od lat osiemdziesiątych to już nie bomba atomowa budziła lęk, ale właśnie energia jądrowa. Wiedza o przestarzałych i niewydolnych reaktorach w Czarnobylu zniosła utożsamienie energii atomowej z pojęciem postępu i rozwoju. Stała się ona znakiem ekologicznej katastrofy, przed którą lęk wzmocnił się jeszcze dodatkowo po awarii reaktorów atomowych w Fukushimie w 2011 roku.