W EPOCE INFLACJI (1918-1923)
4. EWOLUCJA BILANSÓW BANKOWYCH
Aneksy IV i V ilustrują rozwój bilansów bankowych w okresie inflacji. Nale ży pamiętać o znikomej wartości informacyjnej bilansów w warunkach szyb kiej inflacji, co czyni je nieporównywalnymi z bilansami z lat następnych. W o k re s ie in fla c ji te m p o w z ro s tu s u m b ila n s o w y c h b a n k ó w p r z e w y ż s z a ło
tempo wzrostu obiegu pieniężnego88. Wynikało to ze wzrostu liczby ban ków, rozrostu operacji pośredniczących, czynników spekulacyjnych i wzrostu nominalnego kursu akcji. W 1923 r. łączna wartość sum bilansowych prze kroczyła rozmiary obiegu pieniężnego. Równocześnie jednak malała ich real
na wartość, tym bardziej zaś przeciętna wartość sumy bilansowej przypadają cej na jeden bank89.
4.1. OPERACJE BIERNE
Ewolucję biernej strony bilansów ilustruje tab. 8.
Tabela 8
Struktura pasywów bankowych (w %)
~~ Lata
Wyszczególnienie~~~~~---____^ 1913 1919 1920 1921 1922 1923
Kapitały własne 23,5 10,2 8,8 6,5 3,6 0,4
Fundusze obce, w tym: 66,7 77,1 79,6 77,5 71,0 76,5
- wkłady 39,4 44,2 33,4 36,3 26,2 18,6
- korespondenci loro i nostro 21,7 29,5 44,6 38,3 38,7 56,8
- redyskonto 5,6 3,4 1,6 2,9 6,1 1.1
Inne 9,8 12,7 11,6 16,0 25,4 23,1
Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0
Źródło: Zestawienie autora na podst.: H. Nowak: Bankowość w Polsce. T. 1. Warszawa 1932, s. 295.
Drastyczny spadek kapitałów własnych wynikał częściowo z tworzenia, zwłaszcza przez banki przedwojenne, „cichych rezerw” w postaci niedosza- cowanych w bilansie nieruchomości, papierów wartościowych, udziałów kon- sorcjalnych itp. Bliższy prawdy jest spadek kapitałów o ok. 70% w stosunku do 1914 r., uwidoczniony w tab. 9. Mimo to pozostaje faktem, że inflacja zniszczyła większość kapitałów zaangażowanych w bankowości polskiej. Przy tym najbardziej destrukcyjna okazała się ona dla najsilniejszej przed wojną bankowości zaboru rosyjskiego, najmniej - dla najsłabszej bankowości zaboru pruskiego. Dla bankowości zaboru rosyjskiego decydującym ciosem była utrata kontaktu z rynkiem rosyjskim i strata aktywów ulokowanych w ro syjskich bankach i papierach wartościowych. Bankowość wielkopolska uzys kała możliwość ekspansji w pozostałych dzielnicach Polski, tracąc równocze śnie potężnego rywala w postaci bankowości niemieckiej.
89
Wartość przeciętnej sumy bilansowej przypadającej na jeden bank kształtowała się następująco (w min zł z 1927 r.): 1913 - 107,0; 1919 - 12,0; 1920 - 8,4; 1921 - 5,1; 1922 - 3,8; 1923 - 2,7. Ibidem, s. 292.
Porównanie kapitałów zakładowych i sum bilansowych banków akcyjnych w latach 1914 i 1925 (w min zł wg parytetu 1927 r.)
Zabory
Liczba banków Kapitały zakładowe Sumy bilansowe
1914 1925 1914 1925 1925 1914 w % 1914 1925 1925 1914 w % Ogółem 31 58 708 210 29,7 4760 1527 32,1 Rosyjski 12 23 494 115 23,3 2772 734 26,5 Austriacki 10 12 154 59 38,5 1682 510 30,3 Pruski 9 11 60 36 59,4 306 283 92,5
Uwaga! W wykazie nie uwzględniono banków województwa śląskiego. Oczywiście lata 1911-25 to okres szerszy niż zakres chronologiczny tego rozdziału: obejmuje on też skutki I wojny światowej.
Źródło: Zestawienie autora. Stan z 1914 r. na podst.: H. Nowak: Bankowość w Polsce. T. 1. Warszawa 1932, s. 357. Zestawienie H. Nowaka opiera się na ostatnich bilansach banków opublikowanych przed wojną (por. aneks IX). Stan z 31 grudnia 1925 r. wg Rocznika Statystyki RP. Warszawa 1928, s. 266-267.
Ujemna stopa procentowa spowodowała spadek znaczenia wkładów. Zmienił się ponadto ich charakter - systematycznie spadał odsetek wkładów terminowych. Zjawisko to ilustruje tab. 10.
Tabela 10
Struktura wkładów bankowych (w %)
Lata Wyszczególnienie— 1913 1919 1920 1921 1922 1923 Bezterminowe3 Terminowe Razem 55,2 44,8b 100,0 84,9 15,1 100,0 79.0 21.0 100,0 80,9 19,1 100,0 89.5 10.5 100,0 96,0 4,0 100,0 a Salda na rachunkach bieżących, przekazy i inne wkłady á vista.
b Wskaźnik ten Nowak szacuje: w zaborze rosyjskim na 48,5%, w austriackim - 25,4%, w pruskim - 60,5%. 44,8% stanowi średnią arytmetyczną z tych trzech wielkości.
Źródło: H. Nowak: Bankowość w Polsce. T. 1. Warszawa 1932, s. 299.
Znaczenie redyskonta wzrosło przejściowo w 1922 r., na skutek aktywnej polityki kredytowej PKKP. W następnym roku jednak zmalało nawet poniżej oferowanych bankom przez PKKP limitów z powodu upadku znaczenia w ek sla. Wzrosła natomiast rola rachunków korespondentów - wierzycieli, inkasa weksli, r a c h u n k ó w o d d z ia łó w , s u m p rz e jś c io w y c h itd ., u k ry w a ją c y c h s ię w ru
bryce „inne zobowiązania” . Wynikało to z ożywienia stosunków międzyban kowych oraz ze zwyczaju księgowania na rachunki
korespondentów-wierzy-cieli loro również i rachunków zaprzyjaźnionych firm przemysłowych zaliczo nych do stałej klienteli banku.
4.2. OPERACJE CZYNNE
Strukturę aktywów bankowych ilustruje tab. 11.
Tabela 11
Struktura aktywów bankowych (w %)
" Lata Wyszczególnienie 1913 1919 1920 1921 1922 1923 Gotówka3 2,0 14,5 14,6 14,5 12,9 13,0 Kredyty ogółem 55,9 24,1 28,5 32,9 27,6 15,2 Korespondenci loro i nostro 22,3 46,0 40,0 34,5 38,2 53,1 Akcje i udziały 10,6 8,6 9,2 6,8 4,1 5,2 Inne 9,2 6,8 7,7 11,3 17,2 13,5 Razem 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 a Kasa, sumy do dyspozycji, waluty i dewizy, wylosowane kupony i papiery procentowe. Źródło: Zestawienie autora na podst.: H. Nowak: Bankowość w Polsce. T. 1. Warszawa
1932, s. 302.
Wobec zmiany struktury wkładów na niekorzyść wkładów terminowych musiało wzrosnąć pogotowie kasowe banków. Stosunek gotówki do wkładów bezterminowych wraz z saldami na rachunkach bieżących, przed wojną nie przekraczający 10%, w 1919 r. wzrósł do 37%, zaś w 1923 r. do 50% 90. Ograniczało to możliwości kredytowe banków. Tylko w 1922 r. suma kredy tów była większa od sumy wkładów (patrz tab. 13). Strukturę kredytu banko wego ilustruje tab. 12.
Do 1921 r. banki zwiększały kredyty (również w wymiarze realnym), głów nie w postaci pożyczek na rachunkach bieżących. Było to skutkiem ewolucji w kierunku bezpośredniego finansowania przedsiębiorstw. W 1922 r., wobec możliwości rozszerzenia redyskonta w PKKP, wzrosło znaczenie kredytu dyskontowego. W 1923 r. załamało się jednak znaczenie weksla jako środka kredytu. Upowszechniły się weksle dwutygodniowe, które w ogóle nie wcho dziły do dyskonta. W całym okresie inflacji systematycznie spadało znacze nie kredytu lombardowego i, jeszcze wyraźniej, hipotecznego.
Tabela 12
Struktura kredytów bankowych (w %)
~~~ Lata
Wyszczególnienie 1919 1920 1921 1922 1923
Dyskonto weksli Rachunki otw. kredytu Pożyczki lombardowe
Pożyczki w listach zastawnych Razem 37,6 37,3 6,6 18,5 100,0 26,6 65,7 4.3 3.4 100,0 33,1 63,6 2,7 0,6 100,0 49.8 48.9 0,9 0,4 100,0 25.7 70.8 2,4 1,1 100,0 Źródło: Zestawienie autora na podst.: H. Nowak: Bankowość w Polsce. T. 1. Warszawa
1932, s. 304.
Tabela 13 ilustruje wzajemny stosunek wkładów i kredytów oraz redyskon ta i kredytów w okresie inflacji.
Tabela 13
Stosunek wkładów i redyskonta do kredytów w latach 1919-23
~~ Lata Wyszczególnienie 1919 1920 1921 1922 1923 Wkłady do kredytów - brutto3 183 118 110 94 122 - nettob 214 124 121 128 132 Redyskonto do kredytów - dyskontowych 38 21 27 44 30 — krótkoterminowych 14 6 9 22 8
a Bez odliczenia redyskonta. b Z uwzględnieniem redyskonta.
Źródło: Obliczenia autora na podst.: H. Nowak: Bankowość w Polsce. T. 1. Warszawa 1932, s. 306.
4.3. RENTOWNOŚĆ BANKÓW
W okresie inflacji malały zyski z normalnych operacji bankowych, rosło natomiast znaczenie zysków z udziału w przedsiębiorstwach oraz ze speku lacji dewizowych. W obec ekspansji organizacyjnej banków rosły gwałtownie koszty handlowe. W 1913 r. stanowiły one 1,2% środków obrotowych, w 1923 r. już 13,4%91. Mimo kurczenia się rozmiarów operacji bankowych,
poprawiał się stosunek procentowy zysków brutto do obrotów oraz zysków netto do zysków brutto . Mimo to rentowność, liczona przez ZBwP jako stosunek procentów i prowizji do kosztów handlowych, pogarszała się (por. aneks VIII). Banki broniły się przed stratami poprzez tworzenie „cichych re zerw”93, nabywanie obcych walut lub nieruchomości. Pierwszą taktykę utrudniało prawo dewizowe, druga okazała się z czasem pułapką ze względu na płynność.
5. PODSUMOWANIE
Inflacja dopełniła dzieła zniszczenia kapitałów w polskiej bankowości pry watnej, zapoczątkowanego przez wojnę światową. Destrukcja kapitałów nie była równoznaczna z destrukcją instytucji. Przeciwnie, w okresie tym nastąpił burzliwy rozwój instytucjonalny bankowości. Szybka deprecjacja zobowiązań powodowała, że praktycznie nie można było zbankrutować. W ten sposób nowe banki nie podlegały weryfikacji ze strony rynku. Rząd, mając w ręku instrumenty reglamentacji bankowości w postaci systemu koncesyjnego, wykorzystywał je nader wstrzemięźliwie. Wynikało to, jak się wydaje, z nie chęci do tradycji rosyjskiego prawa bankowego i z atrakcyjności wzorów niemieckich w tej dziedzinie. Innym czynnikiem skłaniającym rząd do bardzo liberalnej polityki mógł być brak rozeznania rzeczywistej pojemności polskie go rynku oraz chęć ściągnięcia do polskich banków kapitału zagranicznego. Pamiętajmy też, że na Śląsku nie istniał system koncesyjny i tam rząd nie miał możliwości powstrzymywania ekspansji instytucjonalnej banków.
W okresie inflacji zaznaczyły się tendencje do etatyzacji kredytu, uważano je jednak za przejściowe. Pojawiły się przyczółki kapitału zagranicznego w polskiej bankowości, choć ich geografia różniła się jeszcze znacznie od późniejszej.
Powszechnym typem banku stał się bank „niemiecki”, ściśle powiązany z przemysłem poprzez udziały w akcjach założycielskich. Tylko nieliczne, stare banki zdołały się oprzeć tej tendencji. Zauważalna była różnica w za chowaniu banków starych i nowych. Wiele z nowych banków nie było zresztą
92 Ibidem, s. 319. W okresie międzywojennym określano zyski bez odliczenia kosztów handlowych i wypłaconych procentów i prowizji jako zysk brutto, a po odliczeniu tych wielkości jako zysk netto.
93 Czyniły to zwłaszcza banki starsze i bardziej doświadczone. „Ciche rezerwy” polegały na księgowaniu wartości, np. nieruchomości stale po nominalnej cenie kupna. Mniej doświadczo ne banki szacowały wartość swych rezerw wg aktualnych cen rynkowych, co wyglądało impo nująco w bilansie, ale mogło okazać się trudne do zbycia i mało płynne po stabilizacji waluto wej. Oczywiście terminu „straty” nie używamy tu w jego znaczeniu bilansowym, lecz jako określenie wszelkich szkód czynionych bankowości przez inflację.
nastawionych na długie trwanie - miały one doraźny, spekulacyjny charakter i spustoszenie, jakie w następnych latach się wśród nich dokonało, było w jakimś zakresie z góry założone.
Osłabienie aparatu kredytowego dokonujące się równocześnie z jego ekspansją organizacyjną doprowadziło do spadku prestiżu bankowości. Obok starych, doświadczonych bankowców pojawiło się wielu ludzi zupełnie przy padkowych94. Niektórzy z nich, jak Leonard Bobiński, doszli do bardzo w y sokich pozycji.
94 Wiele przykładów takich przypadkowych karier przytacza B. Baranowski: Upadek ban ków w Polsce. Warszawa 1925.