• Nie Znaleziono Wyników

W ostatni piątek Renault Wektor otworzył żywiecki oddział firmy. W nowym obiekcie przy ulicy Wesołej w Żywcu nie ma salonu samochodowego. Jest za to nowoczesna stacja serwisowa dla samochodów marki renault i dacia oraz Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów, uprawniona do okresowych badań technicznych wszystkich typów samo-chodów, łącznie z autobusami i ciągnikami naczepowymi.

- W żywieckim oddziale będzie oczywiście do-stępna szczegółowa oferta handlowa dla klien-tów zainteresowanych naszymi samochodami. Z obserwacji rynku wynika, że otwieranie kolejne-go salonu samochodowekolejne-go nie byłoby koniecz-ne. Ludzie z całego regionu przyjeżdżają kupo-wać samochody do Bielska-Białej - wyjaśnia Ma-riusz Setla, wiceprezes firmy Renault Wektor.

- Dokładnie odwrotnie rzecz się ma jeśli chodzi o serwis, diagnostykę i badania techniczne. Mu-simy być blisko klienta. Nasza nowa oferta jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku.

Jest to już trzeci serwis firmy Renault Wek-tor po Bielsku-Białej i Oświęcimiu. W stolicy Pod-beskidzia Renault Wektor ma stację kontroli po-jazdów, uprawnioną do przeprowadzania badań technicznych pojazdów o masie do 3,5 tony, w Żywcu natomiast żadnych ograniczeń nie będzie.

Badania techniczne będą mogły tam przecho-dzić ciężarówki, autobusy, a nawet tiry.

W żywieckim oddziale Renault Wektor za-trudnienie znalazło 20 pracowników. W dni po-wszednie stacja diagnostyczna czeka na klien-tów od 7.00 do 22.00, a serwis do 18.00. (łup)

- Zimą kierowcy intensywnie ko-rzystają z ogrzewania, świateł, ra-dioodbiornika, reflektorów przeciw-mgielnych, a wszystko to pobiera dużo energii. Jeśli w dodatku kie-rowca eksploatuje samochód co-dziennie, na krótkich odcinkach, w jeździe miejskiej, nie ma szansy na wystarczające doładowanie akumu-latora. Jego stan możemy spraw-dzić sami lub zlecić to firmie, jeżeli mamy do czynienia z akumulatorem bezobsługowym. Lecz jeżeli pod maską naszego samochodu jest akumulator standardowy, powinni-śmy sprawdzić gęstość, stan i ilość elektrolitu, które w razie potrzeby można uzupełnić wodą destylowa-ną. Właściwe parametry elektrolitu można odczytać odkręcając korki nad poszczególnymi celami. Para-metry elektrolitu jakich powinniśmy się spodziewać to: gęstość - 1,28g/

cm3 i poziom, który powinien być o 1,5 cm wyższy od płyty

akumulato-ra. Gęstość jest bardzo istotna, po-nieważ jeżeli się okaże, że elektro-lit jest za rzadki to podczas mrozu zamarznie i rozsadzi akumulator.

Zawsze możemy sprawdzić także stan zacisków przewodów (tzw. kle-my), które warto zakonserwować na przykład wazeliną techniczną.

Akumulator może być także czę-ściowo rozładowany, a wtedy po-zostaje nam „pożyczyć” prąd z in-nego samochodu przy pomocy ka-bli rozruchowych. Należy jednak pamiętać, aby nie pomylić biegu-nów i „plusy” łączyć z „plusami”, zaś

„minusy” z „minusami” i nigdy ina-czej. Bardzo ważne jest, aby w aku-mulatorze była jak największa po-jemność elektryczna, ponieważ w zimie olej w silniku zastyga, rośnie więc też opór, jaki musi pokonać rozrusznik, obracając wał korbowy i w takich warunkach potrzebuje on znacznie więcej prądu z akumula-tora niż w ciepłe, letnie dni. (nat)

Aby uniknąć niemiłych niespodzianek w jeden z mroźnych poranków, powinniśmy już teraz zadbać o stan naszego akumulatora. Jak to zrobić - pytamy naszego eksperta - To-masza Wojtyłę z bielskiej firmy Auto Elektro Serwis Cargo.

FOTO: JERZY PILCH

Z nowego salonu zadowoleni są obaj gospodarze:

Wektora - Jan Setla (z prawej) i Żywca - burmistrz Antoni Szlagor. Pierwszemu już wkrótce przybę-dzie klientów, drugiemu - miejsc pracy w mieście.

42355/131106

16 XI 2006 I● REKLAMA ● MOTO KRONIKA III ● PUBLICYSTYKA www.kronika.beskidzka.pl 33

Od pierwszych dni listopada serwisy opon przeżywają prawdziwy najazd kierow-ców, chcących wymienić opony na zimowe. Są kolejki, zapisy i związane z tym niepotrzebne nerwy. Takiego tłoku początkiem listopada (niektóre serwisy propo-nowały klientom tygodniowe terminy oczekiwania) w poprzednich latach nie było.

Powód - aura. Z niemal letniej, zmieniła się na zimową w ciągu jednego dnia.

41923/271006

03-zl. 767

- Co roku przychodzi moment, kiedy w serwisach robi się tłok, bo spada pierwszy śnieg, albo robi się ślisko za sprawą nocnych przymrozków. W ubiegłym roku było tak około 15 listopada. Wie-lu zapobiegliwych kierowców wy-mieniło więc opony na zimowe wcześniej. W tym roku, do ostat-nich dni października mieliśmy złotą polską jesień, z temperatu-rami sięgającymi 20 stopni.

Opony zalecamy tym-czasem wymieniać na zimowe, kiedy temperatura ustabi-lizuje się na pozio-mie 7 stopni - wyja-śnia Sławomir Gaw-lik z serwisu opon przy

ulicy Podwale w Bielsku-Białej.

- Teraz nie ma już takiego tłoku, choć swoje w kolejce trzeba od-stać. Bo jak tylko nieco się ocie-pli i zejdzie śnieg, kierowcy tracą zapał i odkładają wymianę opon na później...

My też zachęcamy kierow-ców, żeby już nie zwlekali ze zmianą opon. U nas najlepiej za-pisać się na konkretny dzień i godzinę, bo trudno „wepchnąć”

w kolejkę kogoś wprost z ulicy, choć mamy pięć stanowisk

wy-miany opon. Obecnie czas ocze-kiwania skrócił się do jednego, góra dwóch dni - radzi Elżbieta Klimek z serwisu Auto Complex przy ulicy Stawowej w

Bielsku-Białej. - I kolejna rada dla klien-tów, którzy przyjeżdżają z zamia-rem kupna nowych opon. Powin-ni znać ich rozmiar, najlepiej rów-nież rok produkcji i pojemność silnika samochodu. Pozwoli to znacznie uprościć procedurę do-boru odpowiednich opon.

Kolejki w serwisach opon uda-je się powoli rozładowywać nie tylko w Bielsku-Białej. - Nie robi-my zapisów. Stararobi-my się obsłu-giwać klientów na bieżąco. Oczy-wiście nie oznacza to, że kierow-cy wjeżdżają z ulikierow-cy wprost do serwisu. Swoje trzeba odstać i tak będzie pewnie jeszcze do końca listopada, jak co roku - informuje „Kronikę” Piotr Czałus z serwisu opon w

Skoczowie.

Nasi rozmówcy zale-cają, aby zwrócić uwagę na to, czy pracownik ser-wisu dobiera opony z wy-ższym bieżnikiem na koła na-pędowe. Można też zapytać o ciśnienie powietrza w opo-nach. Aby koło zostało dobrze wyważone, jeszcze przed na-łożeniem opony felga powinna zostać dokładnie oczyszczo-na. Wszelkie zabrudzenia - na przykład błoto - mogą wpłynąć na wynik wyważania. Koła, po przykręceniu śrub kluczem pneu-matycznym, powinny zostać jesz-cze dokręcone ręcznie, najlepiej kluczem dynamometrycznym. Z inną siłą dokręca się bowiem śru-by w samochodzie osobowym, z inną w dostawczym. (łup)

eśli na wiosnę nie zmie-ni się regulamin rozgry-wek, a „stalowcy” nie po-prawią miejsca w ligowym szy-ku, to... zagrają w okręgówce!

Dlatego nie dziwią snute wokół drużyny BKS-u już od kilku tygo-dni domysły o rychłej zmianie na trenerskim stołku. „Kronika” po-stanowiła sprawdzić czy rzeczy-wiście dni trenera Janusza Mar-ca są policzone...

To, że coś jest na rzeczy można było wyczuć już od pew-nego czasu w tonie nieoficjal-nych wypowiedzi klubowych działaczy, aczkolwiek żadna z nich nie była kierowana wprost pod adresem trenera. Narzekali na zbyt częstą absencję zawod-ników na treningach, dawali do zrozumienia, że w zespole po-wstały grupki „wzajemnej adora-cji”, w których brylują „starzy”

gracze, irytowały ich straty punk-tów w remisowych meczach z bynajmniej nie czwartoligowymi potentatami. Oficjalnie - nadal wszystko jest po staremu, ale zmiany mogą nastąpić błyska-wicznie, w najbliższych dniach.

- Przede wszystkim musimy mieć stuprocentową pewność, co jest powodem słabej gry drużyny.

Swoje obserwacje, jako działa-cze mamy, lecz konieczne jest, by ocenę przedstawił nam trener.

Żadna decyzja nie jest przesą-dzona, ale z jej podjęciem nie bę-dziemy zwlekać. Myślę, że padnie do końca tygodnia - za-powiada kierownik sekcji piłki nożnej BKS Stal, Ryszard Witlik.

W BKS-ie analizie zostaną pod-dane nie tylko efekty trenerskiej pracy. - Zastanowimy się nad kil-koma zawodnikami... Mamy pro-blem ze strzelecką skuteczno-ścią, trzeba więc będzie pomy-śleć o napastniku i ofensywnym pomocniku - dodaje kierownik Witlik.

Trener Marzec sprawiał wra-żenie zaskoczonego pytaniem

„Kroniki”, czy czuje gromadzą-ce się nad nim czarne chmury?

- Nie dotarły do mnie żadne tego typu sygnały. Sam niedawno za-sugerowałem działaczom, że je-śli jestem osobą, przez którą jest tak źle - to odejdę. Nie zo-stało to przyjęte. Jesienią

po-nieśliśmy trzy porażki, ale to nie one miały decydujący wpływ na punktowy dorobek. Za dużo re-misowaliśmy. Mieliśmy kompli-kacje kadrowe. Sporo kontuzji, choroby. Po udanej rundzie wio-sennej trochę przespaliśmy okres na uzupełnienie składu i to też pewnie miało wpływ na to, że nie poszło tak, jak zakładali-śmy. Teraz trzeba będzie głów-nie nastawić się na walkę o utrzymanie się (gwarantuje to lokata w pierwszej szóstce -przyp. red.). Jest wystarczają-co dużo czasu, by poukładać kadrowo drużynę i wiosną - czy to ze mną, czy bez - dopiąć swe-go - mówi Janusz Marzec.

Dyplomacja po obu stro-nach, ale... Trener zostaje lub odchodzi? Zarząd niczego jesz-cze nie przesądził, więc obie możliwości wchodzą w grę. Tre-ner nie dostrzega piętrzących się nad nim czarnych chmur, aczkolwiek sam już niedawno był gotów ustąpić... (tom)

tle krajowej mizerii efekty trenerskiej pracy Piotra Karkosz-ki, który szkoli młodych kolarzy w Sokole Kęty i Victorii Kozy, graniczą z... cudem. Niebawem już trzeci w sześciu ostatnich la-tach kolarz rodem z Beskidów trafi do zawodowej grupy włoskiej!

Pierwszym był właśnie najlepszy z Polaków na au-striackich mistrzostwach Nie-miec, który z macierzystego Sokoła przez grupę Amore Vita trafił do silnej „kolarskiej stajni” Miche. Włosi strzelili w dziesiątkę - kolarz z Pisarzo-wic został liderem ekipy, więc zachęceni, już podbeskidz-kiego kolarspodbeskidz-kiego eldorado nie spuszczali z oka. Następ-nego utalentowaNastęp-nego wycho-wanka, Sławomira Burego chcieli porwać Karkoszce już w ubiegłym roku. Ostatecz-nie, bo trener doradził pod-opiecznemu, by przez sezon sprawdził się jeszcze jeżdżąc w jednej z mocniejszych polskich grup zawodowych -Weltourze, do podpisania kontraktu doszło w tym roku.

Kwestią najbliższych miesię-cy są przenosiny do Miche kolej-nego „sokoła”. Do starszych ko-legów dołączy dziewiętnastolet-ni Adrian Honkisz. - W czerwcu został wicemistrzem Polski junio-rów i czujni Włosi, przyjeżdżając wkrótce na Wyścig Dookoła

Pol-ski, zaprosili go do Karpacza na testy. Nie oblał „egzaminu”, sko-ro poinformowali nas ostatnio, że chcą go wziąć do grupy - uśmie-cha się z satysfakcją trener Kar-koszka. Na tym kęcki kolarski eksport do Włoch bynajmniej się nie kończy. Do zawodowych

grup, w roli mechaników, trafili również dwaj inni wychowanko-wie Sokoła. Zawodowcom z Amore Vita rowery do startów przygotowuje Michał Pomietło, a Szymon Wąsowicz czuwa nad sprzętem kolarzy Miche... (tom)

Hokej. Wznawiają rozgrywki cztery ostat-nie drużyny ekstraligi, a stawką jest awans (dwa najlepsze zespoły) do czołowej ósem-ki, która zagra o medale. Dwa pierwsze mecze hokeiści Unii Oświęcim rozegrają (17 i 19 listopada) na wyjazdach - z KTH Krynica i KH Sanok. Na własnym lodowi-sku pokażą się 24 listopada (mecz z Na-przodem Janów).

Piłka nożna. 17 listopada, mecze o mistrzo-stwo bielskiej halowej ligi szkół ponadgim-nazjalnych (sala ZSSiO przy ul. Filarowej): Zespół Szkół Samochodo-wych i Ogólnokształcących - LO im. KEN (16.00), Zespół Szkół Budowla-nych - Zespół Szkół ElektryczBudowla-nych, ElektroniczBudowla-nych i MechaniczBudowla-nych (16.30), Zespół Szkół Ogrodniczych - LO im. M. Reja (17.00), Zespół Szkół Ekonomicznych - LO im. M. Kopernika (17.30), Prywatne Liceum Ogólnokształcące - Zespół Szkół Gastronomicznych i Handlowych (18.00), LO im. A. Asnyka LO im. S. Żeromskiego (18.30), ZS im. J. Tuwima -Bielska Szkoła Przemysłowa (19.00). 18 listopada, mecze o mistrzo-stwo klasy okręgowej (awansem - 2 kolejka rundy wiosennej, 13.30): Drze-wiarz Jasienica - Kuźnia Ustroń, Cukrownik Chybie - Wilamowiczanka, Rekord BielskoBiała MRKS CzechowiceDziedzice, LKS Czaniec -Zapora Porąbka, Sokół Zabrzeg - Czarni-Góral Żywiec, Morcinek Kaczy-ce - Orzeł Łękawica, Podhalanka Milówka - Przełom Kaniów oraz 19 li-stopada (11.00) LKS Bestwina - TS Podbeskidzie II.

Siatkówka. 18 listopada, mecze o mistrzostwo II ligi kobiet: MKS Bielsko-Biała - Remagum Mysłowice (18.00), Orzeł Kozy - Siarka Tarnobrzeg (18.00), MKS Andrychów - Sandecja Nowy Sącz (17.00);

siatkarki BKS Aluprof II zagrają w Sosnowcu przeciwko drużynie miej-scowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Tenis stołowy. 17 listopada, mecze o mistrzostwo II ligi kobiet i męż-czyzn (18.00): Cukrownik Chybie - JKTS II Jastrzębie, Lesznianka Lesz-na GórLesz-na - Cieszko Cieszyn i Anders Żywiec - AKS Mikołów (sala SP nr 2 w Jeleśni). 22 listopada, mecze o mistrzostwo II ligi mężczyzn (18.00): Beskid Brenna - Anders II Żywiec, Lesznianka Leszna Górna - LKS Pogórze, Orzeł Kozy - Orzeł Łękawica, ULKS Ligota - UKS The Best Bestwinka, LUKS Gilowice - BISTS Polsport II Bielsko-Biała. (tom)

Powiązane dokumenty