W dniach 15— 17 grudnia ub. r. o d b yło się w W arszawie p rzew idzia
ne statutem doroczne zebranie obu G ru p Porozum ienia Prawniczego Polsko-Niem ieckiego.
Delegacja niemiecka, złożona z w y b itn y c h przedstaw icieli niem ieckie
go świata prawniczego, p rz y b y ła do W arszaw y w d n iu 14 grudnia pod przew odnictw em prezesa G ru p y N iem ieckiej, prezydenta Sądu Rzeszy, dra E rw in a Bumke, pow itana na dw orcu przez przedstaw icieli M in iste r- stwa Sprawiedliwości, M in iste rstw a Spraw Zagranicznych, Sądu N a jw y ż szego, Am basady N iem ieckiej, G ru p y Polskiej i Tow arzystw a Polsko- Niem ieckiego.
W skład delegacji niem ieckiej w c h o d z ili: prezes Senatu Sądu Rzeszy K o lb , generalny p ro k u ra to r d r C hristians, ta jn y radca M in iste rstw a Spraw Zagranicznych Rzeszy d r A lb re ch t, radcowie M inisterstw a S praw iedli
wości Rzeszy: d r Kriege, d r Hesse i d r Schmidt, radca M inisterstw a Spraw W ew nętrznych Rzeszy d r G lobke i naczelny s y n d y k Banku N ie mieckiego d r Simon. T o w a rzyszyli jej ponadto k ie ro w n ik Sekcji Z agra
nicznej A k a d e m ii Prawa N iem ieckiego d r Gaeb i referent p. Loyal.
W d n iu 15 grudnia w godzinach rannych goście niemieccy zw ie d zili miasto i jego zabytki, a jednocześnie prezydent d r Bumke zło żył kolejno oficjalne w iz y ty prezesowi Sądu N ajwyższego d ro w i Sieradzkiemu, za
stępującemu nieobecnego pierwszego prezesa, pierwszemu p ro k u ra to ro w i Sądu N a jw yż. M ich e liso w i, pierwszemu prezesowi N a jw yż. T ry b . A d m inistracyjnego d ro w i H ełczyńskiem u i m in is tro w i spraw iedliw ości. N a stępnie oba zarządy G ru p , ze stro n y polskiej p ro f. d r S ułkow ski, naczel
n ik d r P o tu licki, sędzia apelacyjny D ziem bow ski oraz re d a kto r w y d a w n ictw G ru p y Polskiej p ro f. Babiński, ze stro n y niem ieckiej prezydent d r Bumke, d r A lbrecht, d r Kriege i d r Gaeb, zebrali się w Pałacu Staszica na wspólne posiedzenie. Prof. d r W o lte r, d r Prądzyński i d yr. d r Lasch u s p ra w ie d liw ili swoją nieobecność.
Po zagajeniu zebrania przez przewodniczącego G ru p y Polskiej p ro f.
S ułkow skiego przystąpiono do om ówienia program u prac na okres
Prezydent Bumke zakom unikow ał, że zamierza zaprosić G rupę Pol- ską na przyszły ro k do N iem iec (M onachium ) przypuszczalnie na koniec maja na wspólne zebranie. U zgodnio no, że w czasie p ro je kto w a nego zebrania będą wygłoszone referaty dyskusyjne przez obie strony, p rz y czym ustalono, o ile chodzi o stronę techniczną, trz y rodzaje refe
m aty z dziedziny praktycznych zagadnień praw nych, m ianow icie:
1) stanowisko obcych statków handlow ych w zagranicznych portach, 2) statystyka ekstradycyjna, otwarcie posiedzenia G ru p Porozum ienia Prawniczego P olsko-N iem iec
kiego w obecności obu prezesów honorow ych, m in is tró w G rabow skiego i Franka, prezesów G rup, marszałka Sejmu M akow skiego i prezydenta Sądu Rzeszy dra Bumke, prezydenta K o m is ji K o d y fik a c y jn e j Pohorec- kiego, prezesa Sądu Najwyższego Sieradzkiego, wyższych u rzędników M inisterstw a S praw iedliw ości z podsekretarzem stanu C hełm ońskim na czele, licznych przedstaw icieli m agistratury sądowej, sądownictwa w o j
skowego, n auki prawa, a d w o ka tu ry i zaproszonych gości. Posiedzenie inaugurując w spólnie z p. m inistrem Rzeszy współpracę prawniczą polsko- niemiecką, b y liś m y obaj pew ni celowości tw orzonej wówczas organizacji. praw o o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, kodeks postępowania cy
w ilnego, prawo upadłościowe, praw o o postępowaniu ukła d o w ym , prze
p isy o kosztach sądowych.
K om isja K o d y fik a c y jn a opracowuje p ro je k ty prawa małżeńskiego, prawa dotyczącego ro d z in y i prawa opiekuńczego, prawa rzeczowego,
prawa spadkowego, prawa m orskiego i ubezpieczeniowego, kodeksu po
stępowania niespornego.
Niezależnie od tych prac nad fundam entam i prawa prywatnego, na
rastające z każdym dniem problem y gospodarcze i społeczne w y w o ła ły konieczność tw orzenia szeregu ustaw, norm ujących kapitalne dla państwa zagadnienia. N ie mogę nie wspomnieć o dwóch gałęziach prawa, mających specjalne znaczenie dla każdego nowoczesnego państwa, m ianow icie o prawie agrarnym i praw ie społecznym.”
czypospolitej, opartego o p rym a t Państwa, zw ierzchnictw o Prezydenta i przewagę dobra ogólnego nad interesem jednostki. uporządko w aniu tej ważnej dziedziny życia publicznego. K onstytucja 1935 r. uznała twórczość je d n o stki za dźw ignię życia zbiorow ego i w spar
ła ją na rękojm iach w olności słow'a, zarazem jednak w ykre śliła w olności tej granicę w d o b ru powszechnym. Prawo prasowe szanuje twórczość jednostki, słowem wyrażoną, uwzględnia jednak przede w szystkim spo
łeczne znaczenie drukowanego słowa. Słowo, które nie tw o rzy, ale burzy,
raźne i niezatarte. Konstytucję tę uważamy za testament W ie lk ie g o M a r
szałka i testament ten w naszym zakresie realizujem y konsekwentnie, w pełnym poczuciu odpowiedzialności za nałożone na nas zadanie.”
Po przem ów ieniu m inistra G rabow skiego zabrał głos m inister Frank, dzieło M arszałka Piłsudskiego, k tó ry rozumiejąc naturalną konieczność w spółżycia polsko-niem ieckiego, oparł stosunki Polski z Rzeszą zgodnie z najgorętszym życzeniem kanclerza A d o lfa H itle ra na owocnej podsta
w ie przyjaznej atmosfery.
„Rzesza A d o lfa H itle ra — ciągnął dalej m inister F ra n k — pow inna być państwem p o k o ju i prawa. Pragniemy w tej Rzeszy pracować i jako naród zdyscyplinowanego ładu zapewnić nasz p rzyszły rozw ój. Ponieważ jesteśmy n arodow ym i socjalistami i naród nasz kocham y nade wszystko, nie zwracając uwagi na odosobnione, często cierpkie głosy krytyczne o pracy sędziów i p ro k u ra to ró w i nie zrażając się pew nym i sceptycznymi poglądam i na interesy prawa, pam iętali w tej w spółpracy, ja k konieczny jest zasadniczo spokojny, pew ny siebie, jasny i ogólnie stosowany ład pra w n y dla dobra tej współpracy.
Po przem ów ieniu m inistra Franka, w dalszym ciągu posiedzenia w y
g ło s ili re fra ty p ro f. d r Z o ll pt. „O projekcie polskiego prawa rzeczowego ze szczególnym uwzględnieniem prawa autorskiego” i prezes Senatu Sądu Rzeszy Kolib pt. „O zasadach prawa akcyjnego Trzeciej Rzeszy” . Poznańskiego dra Romualda Paczkowskiego o zasadach re fo rm y polskie
go prawa hipotecznego, koreferat naczelnego syndyka Banku N iem ieckie
go dra Simona o prawie akcyjnym oraz odczyt radcy m inisterialnego dra M akow skiego, m inistra spraw zagranicznych Becka, ambasadora von M o ltk e , prezesa Najwyższego T ryb u n a łu A d m inistracyjneg o H ełczyń- skiego, prezesa Sądu Najwyższego Sieradzkiego, pierwszego p ro ku ra to ra Sądu Najwyższego Michelisa, wyższych u rzę d n ikó w M inisterstw a Spraw Zagranicznych i M inisterstw a Spraw iedliw ości z podsekretarzem stanu C hełm ońskim na czele. W czasie śniadania m inistrow ie G rabow ski i Frank
kach przym usow ych i zabezpieczających w polskiej praktyce penitencjar
nej. Po koreferacie generalnego p ro ku ra to ra dra Christiansa prezydent
Potu-lic k i, sędzia D ziem bow ski, d r Prądzyński, p ro k u ra to r K arłow ski, z M inisterstw a Spraw Zagranicznych radcowie Z aw adow ski i Koziebrodz- k i, z Am basady N iem ieckiej radca von W ü h lis c h i sekretarz von Struve, poza ty m adw. D em biński, sędzia Czapla i referendarz Popiel. W B iało
w ieży D yre kcja Lasów Państwowych zorganizowała bardzo sym patyczny program przyjęcia, dając gościom możność zwiedzenia bogatego Muzeum Przyrodniczego, Parku N arodow ego i Zw ierzyńca z żubram i i tarpanam i oraz w yw iezienia ja k najm ilszych wrażeń i wspom nień z życia puszczy polskiej.
N azajutrz wieczorem goście p o w ró c ili do W arszaw y, gdzie b y li p o dejm ow ani lam pką w in a w salonach D y re k c ji K o le i Państwowej, po czym żegnani na D w o rcu W schodnim przez liczne grono osób z m inistrem spraw iedliw ości G rabow skim , pierwszym prezesem Najwyższego T ry b u
-" \
G d a ń s k
BIBLIOTEKA
U N IW E R S Y T E C K A
GDAŃSK