• Nie Znaleziono Wyników

Adaptacja i funkcje legendy o Halszce

2. Halszka w literaturze

Elżbieta Ostrogska już jako dziecko była sławna za sprawą swego posagu.

Możliwość rozporządzania tym, co składało się na wiano księżniczki, czyli rozległymi dobrami na Ukrainie i Wołyniu zaprzątała umysły wielu jej

współczesnych. Sprawa przejęcia majątku była, oczywiście, ściśle związana z kwestią małżeństwa. O tym, kogo Halszka ma poślubić chcieli samodzielnie

decydować jej matka – Beata Ostrogska, stryj – Konstanty Wasyl Ostrogski i król – Zygmunt August. Zaś o rękę posażnej panienki, będącej nie lada atrakcją małżeńską w kraju, starali się pierwsi panowie w Polsce i na Litwie. Wobec liczebności potomstwa, córkom posagi wypłacano niewielkie, gdy więc pojawiła się „złota rączka”, wzbudzała apetyty nieposkromione464. Przejęcie fortuny kniaziów

Ostrogskich stało się ważnym elementem wewnętrznej polityki Rzeczpospolitej i Wielkiego Księstwa Litewskiego, choć nie bez znaczenia pozostawał fakt, że konflikt miał też swoje reperkusje poza granicami jagiellońskiej monarchii.

Jabłko niezgody w postaci posagu spowodowało walkę, której najtrwalszym skutkiem okazało się powstanie legendy o nieszczęsnej dziedziczce – ofierze ludzkiej zachłanności. Wielka stawka, jaką był olbrzymi kompleks wołyńskich dóbr, determinowała zwaśnione strony. Ich zaangażowanie, energiczność i nieprzeciętność

463 R. Krygier, Ich ślad na ziemi szamotulskiej, s. 19 – 23; A. Wędzki, Callier Edmund, [w:] WSB, s. 90.

464 Ł. Charewiczowa, Kobieta w dawnej Polsce: do okresu rozbiorów, s. 43.

uatrakcyjniły spór, czyniąc historię tej, która z powodu licznych do siebie konkurencji, była przyczyną zamieszek domowych465 tajemniczą, romantyczną, ale też mroczną.

Najważniejszą rolę w głośnej sprawie Halszki odegrała Beata z Kościeleckich Ostrogska. Trudno ocenić jej wpływ na losy córki jednoznacznie negatywnie, choć całe życie goniła za majątkiem i władzą. Była jedną z pierwszych kobiet w Polsce zajmujących się rządzeniem, administrowaniem – zarezerwowanym dotychczas wyłącznie dla mężczyzn.

Konstanty Wasyl Ostrogski, hojny protektor prawosławia, równie zawzięcie walczył z unią brzeską, co z bratową Beatą o rodzinne dobra. W kręgach katolickich narodziło się przekonanie o tym, że okrutnie traktował bratanicę. Czy tak rzeczywiście było, skoro w testamencie zapisała mu swoją schedę?

Wsławiony walkami z Tatarami kniaź Dymitr Sanguszko, za ślub z Halszką

wbrew woli jej matki i króla, poniósł śmierć, wokół której narosła legenda o tragicznej miłości. Łukasz Górka, drugi mąż bogatej dziedziczki, rzecznik

reformacji, mecenas oświaty w Wielkopolsce, okrył się niesłuszną sławą kata swej żony. Trzeci – książę Siemion Słucki, aby zostać mężem Halszki musiał udawać żebraka i dopuścić się bigamii. Pierwszy z nich był protegowanym Ostrogskiego, drugi króla, trzeci Ostrogskiej. Każdy ze sławnego magnackiego rodu.

Wśród licznej rzeszy łowców posagów na pierwszy plan wysunęli jeszcze

awanturnicy: Marcin Zborowski, zabójca Sanguszki, wieloletni stronnik Beaty i Olbracht Łaski, jej mąż a jednocześnie pogromca. Wszyscy dążyli do

przechwycenia spadku, upatrując w nim źródło wpływów politycznych, prestiżu, czy środków działania. Swoimi zabiegami wywołali najgłośniejszą aferę matrymonialną XVI wieku, a z tej już garściami mogli czerpać wszyscy, którzy mając kilka interesujących faktów, chętnie o nich opowiadali, posiłkując się własną wyobraźnią.

Pełna tajemnic, niezwykła postać ruskiej magnatki była tym bardziej pociągająca, że o jej życiu uczuciowym pozostały sprzeczne przekazy. Wszystko to zadecydowało

o tym, że Halszka stała się bohaterką jednego z wytworów życia literackiego – legendy literackiej.

Legenda literacka to termin znany dobrze z dziejów literatury, zwłaszcza średniowiecznej literatury hagiograficznej, gdzie oznacza on zazwyczaj opowieść,

465 H. Stupnicki, Herbarz polski, t. I, Lwów 1855, s. 213.

utrzymującą się w obiegu nie dlatego, że odtwarza ona ściśle fakty historyczne, lecz że, odbiegając od nich nieraz bardzo nawet znacznie, spełnia ona inną funkcję społeczną, służy podtrzymywaniu kultu tych osób czy spaw, które stanowią przedmiot legendy. Innymi słowy legendą nazwiemy, najogólniej biorąc, twór literacki, który nie odpowiada wprawdzie wymaganiom intelektualno – poznawczym, zaspokaja natomiast uczuciowy stosunek czytelnika do przedmiotu utworu, do jego tematu466.

Sprawa Halszki bez wątpienia budziła i do dziś budzi emocje, a co za tym idzie – chęć dodatniej lub ujemnej oceny księżniczki i postaci związanych z jej losami. Temat księżniczki Ostrogskiej wciąż pozostaje otwarty. Sprzeczne ze sobą źródła można dowolnie interpretować. Aby jednak w ogóle wyrobić sobie osąd problemu należy podjąć nad nim studia. Wiedza jednak o zjawisku literackim, nawet najprostszym, narasta powoli, wymaga znajomości całego szeregu drobnych faktów, nie zawsze nam dostępnych i nie zawsze poprawnie z sobą powiązanych. Motorem tej wiedzy bywa normalnie element uczuciowy, scharakteryzowany uprzednio. Otóż stać się może, iż siła owego motoru jest tak duża, że poznanie intelektualne za nią nie nadąży – i wtedy właśnie rodzi się legenda literacka. Potrzeba kultu lub potępienia

bierze górę nad potrzebą wiedzy, z zachwiania więc równowagi tych elementów, z których harmonii wyrasta prawda o zjawisku literackim, wynika legenda o nim,

legenda literacka467.

Dla dziewiętnastowiecznych literatów, żyjących w okresie romantycznego buntu nacechowanego poczuciem głębokiego, organicznego niepogodzenia, któremu zwykle towarzyszyła tragiczna miłość, Halszka z Ostroga była wymarzoną bohaterką literacką. Szczególnym zainteresowaniem twórców legendy o Halszce cieszył się wątek związany z Dymitrem Sanguszką – najazdem na Ostróg, porwaniem, nieszczęśliwą miłością, konfliktami rodzinnymi, tragiczną śmiercią. Motyw ten doskonale charakteryzował szesnastowiecznych możnych – ich bolączki, pragnienia, mentalność, a dzięki dynamice akcji stał się idealnym tematem literackim. Jednakże w każdym z dzieł poświęconych księżniczce Ostrogskiej ten okres jej życia przedstawiony jest odmiennie. Wynika to oczywiście ze swobody interpretacyjnej pisarzy i ich przywileju budowania fikcji wokół faktów historycznych. Oprócz różnic

466 J. Krzyżanowski, Legenda literacka, [w:] tegoż, Tradycje literackie polszczyzny. Od Galla do Staffa, s. 714.

467 Tamże, s. 715 – 716.

w treści warto też zaznaczyć, że temat ten świetnie sprawdził się zarówno w powieści jak i dramacie.

Pierwszym, który w dziejach księżniczki dostrzegł świetny materiał do literackiego opracowania był Stanisław Jaszowski, galicyjski literat, autor

„krótkich powieści historycznych” publikowanych w Rozmaitościach Lwowskich – dodatku kulturalnym do Gazety w 1828 roku. Zostały one potem wydane w zbiorze Powieści historyczne polskie, a jedna z nich opublikowana we Lwowie w 1829 roku to Elżbieta Księżniczka Ostrogska, z podtytułem: powieść z czasów Króla Zygmunta Augusta468. Jaszowski – popularyzator romantyczności, wykorzystał czas, kiedy zapanowała moda na czytanie płodów podobnego rodzaju469 oraz zainteresowanie historią własnego narodu do opisania problemów polityczno – społecznych w taki sposób, by wzruszyć i roztkliwić odbiorców. W Elżbiecie Księżniczce Ostrogskiej, oprócz opowieści o perypetiach dziedziczki, spotkamy się także z elementami historycznego realizmu – przejawia się on w dbałości o odmalowanie realiów codziennego życia – biesiad, strojów, obyczajów oraz dokładnym opisie architektury i topografii dawnego Lwowa. Zdaniem krytyków w twórczości Jaszowskiego widać wpływ twórczości pośledniejszych pisarzy europejskich, ale i synkretyzm powieści pseudohistorycznych, gotyckich „powieści grozy” i historycznych romansów Waltera Scotta470 – pisarza, który nadał swoim dziełom koloryt wieków, stworzył bohatera – człowieka historycznego, w sposób literacki ukazał procesy historycznych

przemian471. Jaszowski, wzorując się na Scottcie, wyciągał z historii wątki, motywy i tematy, które fascynowały romantyków, ale jednocześnie był świadom roli, jaką

wśród czytelników odgrywały powieści historyczne, o czym pisał w przedmowie do wydania z 1828 roku: Powieść historyczna ma przed innymi tę przynajmniej

zaletę, że obeznajmia z historią osoby rozrywki tylko szukające w czytaniu. Błądzi ten jednak, kto by z powieści historycznej chciał nauczyć się historii lub wymagał w tym rodzaju pisania ścisłych prawd historycznych i każdej daty, co do litery zachowanej472.

Następnie nieszczęśliwą niewiastą zainteresowali się dramatopisarze kresowi

– Józef Ignacy Kraszewski i Aleksander Przeździecki. Ci, w przeciwieństwie

468 H. Stankowska, Początki powieści historycznej w Polsce, Opole 1965, s. 42.

469 K. Poklewska, Stanisław Jaszowski – popularyzator romantyczności, [w:] tejże, Galicja romantyczna, Kraków 1976, s. 81.

470 Tamże, s. 77.

471 H. Stankowska, Początki powieści historycznej w Polsce, s. 116.

472 S. Jaszowski, Przedmowa, [w:] tegoż, Powieści historyczne polskie.

do Stanisława Jaszowskiego, przedstawiając losy dziedziczki Ostrogskiej nie odzwierciedlali realiów i atmosfery epoki polskiego odrodzenia. Choć w ich dramatach można odnaleźć ślady wydarzeń historycznych, to przede wszystkim stawiali na stworzenie dzieł o romantycznym nastroju, z wątkami tragicznej miłości, grozy, niesamowitości, czemu posłużyły losy księżniczki.

Trzyaktowy dramat pod tytułem Halszka Józef Ignacy Kraszewski napisał w 1835 roku podczas pobytu na Wołyniu, gdzie pod wpływem swojego szwagra,

Stachowskiego uzupełniał wykształcenie i nawiązał wiele kontaktów o charakterze literackim i naukowym. W tym czasie Kraszewski rozwinął swoje zdolności piśmiennicze i zajął się ratowaniem pamiątek kultury polskiej. Zajmowanie się

działalnością naukową było dla niego, jak dla jemu ówczesnych, tożsame ze spełnianiem patriotycznego obowiązku. Przyglądając się jego zdumiewająco

wszechstronnej aktywności, można dojść do wniosku, że jego dramatopisarstwo miało postać odpoczynku potężnej myśli, która inaczej odpoczywać nie umiała, jeno w trudzie i w tworzeniu473. Sam autor wyznał, że natchnieniem do pisania dramatów była między innymi ….chęć zasilania repertuaru dźwigającej się sceny, wrażenie dobrej gry utalentowanego aktora, literacka z „warszawskim kusicielem” gawęda, bogdaj nawet dobrotliwe przychylenie się do prośby jakiegoś amatorskiego teatru474. Utwór Halszka opublikowany został w zbiorze Poezje J.I. Kraszewskiego w Wilnie w 1838 roku. W Przedmowie autor zaznaczył, że starał się, bazując na kronice Łukasza Górnickiego, przedstawić losy Halszki w sposób historyczny, na tyle jednak jak tylko w poezji można475. Halszka jest dziełem godnym poety, w którym zamiast faktów odnajdujemy nadzwyczajne uczucia, nadzwyczajne namiętności oraz wyjątkowe strony duszy w wyjątkowych naturach, z całym przyborem gwałtownych sprzeczności476. Nie można jednak odmówić Kraszewskiemu stworzenia

wiarygodnego obrazu obyczajowego epoki z drobnostkowym wizerunkiem czasu i społeczeństwa477.

Inną sztukę o przeżyciach Ostrogskiej stworzył w 1840 roku Aleksander Przeździecki. Jego pięcioaktowa Halszka z Ostroga umieszczona została pośród wielu dramatów w tomie, który ukazał się w Wilnie w roku 1841 jako Aleksandra

473 S. Rzętkowski, J. I. Kraszewski jako dramaturg, „Echo muzyczne, teatralne i artystyczne”, 26. 03.

1887 r.

474 W. Bogusławski, Kraszewski jako dramaturg, „Tygodnik Ilustrowany” 1838, nr 32 – 34, s. 202.

475 J. I. Kraszewski, Halszka, s. 60.

476 W. Bogusławski, Kraszewski jako dramaturg, s. 202.

477 S. Rzętkowski, J. I. Kraszewski jako dramaturg.

Przeździeckiego próby dramatyczne polskie. Pracy nad tym utworem towarzyszyły poważne wątpliwości związane z pojawieniem się dzieła Kraszewskiego o Halszce:

Z chwilą, gdy zapał do historii polskiej się obudził, powstała w Przezdzieckim myśl napisania dramatu, do którego treść z dziejów naszych czerpaną być miała. Jeszcze tedy w 1836 r. czytając Górnickiego, powziął myśl wystawić na scenie przygody Halszki z Ostroga i Dymitra Sanguszki. Rok później, wysłany do Wołogdy, spisał pierwszy plan do swej „Halszki”. Zapewne w krótkim przeciągu czasu dramat ten

byłby wykończył, gdyby pojawienie się „Halszki” Kraszewskiego nie wzbudziło w nim obawy, iż ta sama rzecz, wobec takiego mistrza zblednąć i zmaleć musi.

„I już miałem swoją pracę zniszczyć, (…) gdym postrzegł, że znakomity autor historii miasta Wilna i ja uważaliśmy ten sam przedmiot z przeciwnego zupełnie stanowiska”. To mu dodało odwagi i w „Próbach dramatycznych” z 1841 r.

„Halszkę z Ostroga” umieścił478. Przeździecki – historyk, dziennikarz, mecenas nauki, wydawca źródeł i literat, sam uważał się przede wszystkim za tego ostatniego479. Był bardzo starannie wykształcony i przygotowany do twórczej pracy.

Zanim jednak się jej poświęcił, ojciec wyprawił go na służbę rządową do Petersburga. Zatrudniono go w Sekretariacie Stanu Królestwa Polskiego,

będącego namiastką polskiej służby dyplomatycznej. Stamtąd, bez podania

przyczyny, przeniesiono go do Wołogdy, gdzie przydzielono go do pracy w kancelarii tamtejszego gubernatora. Służba na tym odludziu okazała się niezbyt

uciążliwa – w wolnym od pracy czasie oddawał się swej literackiej pasji – to tam powstała Halszka z Ostroga. Jego wizja losów Halszki znacznie różniła się od tej przedstawionej w dramacie Kraszewskiego. Przeździecki oparł się na przekazie

Kojałowicza zawartym w Historiae Lituaniae Pars Altera, wydanym w Antwerpii w 1669 roku, według którego Dymitr szczerze kochał Halszkę, a Kraszewski dał

wiarę obrońcy księżnej Beaty i uznał Sanguszkę za gwałciciela.

Największą popularnością spośród dramatów traktujących o Halszce cieszyła się pięcioaktowa Halszka z Ostroga z 1858 roku, autorstwa Józefa Szujskiego – jednego z przedstawicieli najaktywniejszych działaczy krakowskich stańczyków, którzy w formie fikcyjnych listów politycznych, rzekomo pisanych przez Stańczyka (błazna Zygmunta Starego) wyrażali poglądy konserwatywne. W "Tekach Stańczyka" konserwatyści obarczali naród polski winą za utratę niepodległości,

478 K. Łepkowski, Aleksander hr. Przeździecki, „Biblioteka Warszawska” 1887, t. II, s. 398.

479 A. Biernacki, Aleksander Przeździecki. Życiorys uczonego i mecenasa, Kraków 2005, s. 8.

wytknęli mu rozliczne wady i skłonności do anarchii, dowodzili, że rządy cesarza stanowią kontynuację dawnego państwa polskiego i dlatego należy z nim współdziałać. Pogląd, iż to polska anarchia stała się genezą rozbiorów

Rzeczpospolitej, Szujski spopularyzował w Halszce z Ostroga, przyczyniając się do powstania legendy o nieszczęsnej księżniczce – ofierze wichrzycielstwa Polaków.

Niemal wszyscy krytycy literatury zgadzają się co do tego, że Szujski posiadał nieprzeciętny talent pisarski, który próbował rozwinąć już we wczesnej młodości480. Zaczynał od poezji, ale nie stronił od epiki, zwłaszcza historycznej. Jego ulubioną formą pisarską był dramat historyczny a wzorem – dramat angielski.

Podziwiał Szekspira za jego umiejętność odtwarzania w sztukach ludzkiej psychologii: Wlać w formę i styl Szekspira treść narodową, wydawało mu się godnym zadaniem dramaturgii polskiej481. Z interesujących go losów Halszki mógł stworzyć dwa rodzaje dramatu – taki, w którym nakreśliłby obraz obyczajowy epoki w szerokim stylu albo dramat psychologiczny. Szujski wybrał ten drugi, dość dowolnie zmieniając bieg wypadków i zakres działania poszczególnych postaci482.

Dzieło krakowskiego konserwatysty pojawiło się w 1859 roku w listopadowym zeszycie Dodatku do Czasu i jako jedyne doczekało się

przeniesienia na scenę teatru. Ten pierwszy sceniczny utwór Szujskiego stał się

manifestem jego poglądów – apoteozy godności, szlachetności, pokory i miłości a jednocześnie potępienia wad narodowych, które spowodowały moralną dewiację i w konsekwencji przyczyniły się do upadku państwa483. Halszka z Ostroga w artystyczny sposób propagowała historię i naukę, których celem jest wzbogacać

młode pokolenie doświadczeniem przeszłości. O popularności sztuki świadczy fragment recenzji prasowej zamieszczonej w dzienniku informacyjno – politycznym

„Czas”: Dramat polityczno – historyczny z wszystkimi swymi percepcjami tak dziwnie zajmującemi i tak romansowemi, widocznie prosił się na scenę – tem bardziej, że ów interes jaki spowodowało wówczas porwanie Halszki i ukaranie jej porywcy dotąd żyje pośród nas484.

Sceniczny żywot Halszki rozpoczął się w Pradze, gdzie sztuka, przetłumaczona na język czeski, odniosła spory sukces. Szybko też dramat

480 Z. Libiszowska, Tendencje społeczne i polityczne dramatów Józefa Szujskiego, „Prace polonistyczne”, seria X, Wrocław 1952, s. 286.

481 Tamże, s. 291.

482 L. German, O dramatach Józefa Szujskiego, Kraków 1889, s. 58.

483 H. Michalak, J. Szujski 1835 – 1883. Światopogląd i działanie, Łódź 1987, s. 45 – 47.

484 L. Siemieński, Halszka z Ostroga, dramat historyczny J. Szujskiego, „Czas”, 29. 11. 1861.

Szujskiego zagościł w repertuarze Teatru Krakowskiego, w którym dzieła o charakterze historycznym zajmowały uprzywilejowaną pozycję. W czasie

powstania dramatu, teatr kierowany przez Adama Miłoszewskiego przechodził ostry kryzys. Miłoszewski – znany artysta dramatyczny – nie był przygotowany do roli dyrektora sceny. Gdy w maju 1865 roku skończyła się koncesja teatru, znajdował się on praktycznie w stanie upadku. Uratował go hr. Adam Skorupka posiadający ważne towarzyskie kontakty, co

pomogło mu

skompletować odpowiedni zespół aktorski. Na stanowisko kierownika pozyskał Stanisława Koźmiana i w krótkim czasie poziom Teatru Krakowskiego podniósł się gwałtownie.

Krakowska premiera dramatu Józefa Szujskiego odbyła się 23 listopada

1861 roku.

Popularności tej sztuki towarzyszyła potężna fala krytyki.

Ówczesna

„wyrocznia” w sprawach teatru, Lucjan Siemieński, napisał w „Czasie”: (…) autor

wziął trochę historii, podszył ją sentymentem i pokazał, że wierzch razem z podszewką nic a nic nie grzeją (…) ani dramatu nie zrobił, ani żadnego charakteru

nie stworzył, tylko użył tej formy dorywczo dla wypowiedzenia kilku pięknych tyrad

28. Afisz sztuki Halszka z Ostroga Teatru Krakowskiego Polskiego w Poznaniu

poetycznych i złożenia kilku obrazków rodzajowych485. Mimo takiej krytyki Halszka z Ostroga na długo zagościła w repertuarze Teatru Krakowskiego – wystawiano ją między innymi w Poznaniu i Warszawie.

Do Poznania, w kwitnącej już formie, zespół Teatru Krakowskiego zawitał w maju 1867 roku. Sezon trwał całe trzy miesiące i osiągnął 62 przedstawienia.

Jednym z nich była Halszka Szujskiego, która w Wielkim Księstwie Poznańskim zebrała bardzo pochlebne recenzje. Niemała w tym zasługa Koźmiana, który dokonał swoistej reformy stylu gry aktorskiej, stawiając na swobodę i wyuczoną naturalność.

Krytycy za najpiękniejsze sceny dramatu uznali te, w których Halszka musi wybierać

między przysięgą złożoną matce – nienawidzić narzuconego przez stryja męża, a rodzącą się miłością do Dymitra486. Zwrócono uwagę na konsekwentną grę i

piękny strój Antoniny Hoffman w roli Beaty, ale prawdziwy zachwyt publiczności wzbudziła Helena Modrzejewska kreująca postać Halszki: Artystki polskiej, łączącej tyle na raz czarujących przymiotów, jeszcześmy tutaj nie widzieli. W całej grze tyle

ognia i czułości, a przytem tyle rozumu i miary, w każdym ruchu tyle wdzięku i wrodzonej dystynkcji, w modulacjach głosu tyle rozmaitości i trafności487. Halszka

w jej wykonaniu jest bohaterką i ofiarą złości ludzkiej i własnej szlachetności (…).

Na scenie wygląda zaś jak z obrazu Rembrandta488.

Publiczność warszawska miała okazję zapoznać się z dramatem Szujskiego w 1910 roku na scenie Teatru Wielkiego. W roli Halszki wystąpiła Maria Dulęba, którą w gazecie „Świat” tak oceniono: Choć daleko jej do Modrzejewskiej, wlała w postać sporo wdzięku lirycznego i wyglądała bardzo pięknie489.

Wydany w 1868 roku dramat Księżniczka Ostrogska, napisany przez Józefa

Wojciechowskiego, zamknął dziewiętnastowieczną serię tego gatunku utworów o skomplikowanych, głównie miłosnych losach Halszki. W połowie XIX stulecia

Karol Zap, z pochodzenia Czech, w ojczystym swym języku stworzył opowieść Eliska, knieznicka z Ostrohu, mravoliczny obraz ze 16 stoleti. Na temat Halszki i jej matki powstała też książka w języku niemieckim – Beata und Halszka, napisana przez syna gnieźnieńskiego rabina Jakuba Caro.

485 Tamże.

486 Halszka z Ostroga, „Dziennik Poznański”, nr 153, 1867.

487 Z. Grot, Dzieje sceny polskiej w Poznaniu, 1782 – 1869, Poznań 1950, s. 214.

488 Halszka z Ostroga, „Dziennik Poznański”, nr 153, 1867.

489 Z teatrów warszawskich, „Świat”, nr 17, 1910.

W XX wieku księżniczka z Ostroga nadal pozostała obiektem

zainteresowania twórców powieści i opowiadań, którzy w przeciwieństwie do dziewiętnastowiecznych literatów rozwinęli wątek więzienia Halszki w szamotulskiej baszcie. Jej zbeletryzowany życiorys, zatytułowany Czarna

Księżniczka Halszka z Ostroga opublikował w Szamotułach w 1931 roku Mieczysław Dereżyński, wielkopolsko – pomorski biograf i publicysta. Jego Czarna Księżniczka Halszka z Ostroga wydana w formie broszury, niewątpliwie przyczyniła się do rozpowszechnienia postaci Elżbiety Ostrogskiej i zainteresowania przeszłością grodu nad Samą, ale niezbyt rzetelnie informowała o niektórych wątkach związanych z tytułową bohaterką. Broszurka bowiem mylnie powtarzała fakty, które już dawno zostały wyjaśnione. Chodzi tu między innymi o fragment dotyczący podziemnego

ganku, którym księżniczka miała podążać na nabożeństwa ze swojej wieży do kolegiaty i przyczyn uwięzienia Halszki przez męża. Według Dereżyńskiego

Łukasz III Górka osadził żonę w baszcie, gdyż ta wzdychała do ukochanego przez

nią księcia Siemiona. Zaczęła uważać się za wdowę, przywdziała żałobne szaty, a równocześnie czyniła starania i próby ucieczki490. Dereżyński przytoczył legendę,

jakoby Górka kazał ukuć na twarz Halszki kratę (maskę) żelazną, której biedna księżniczka nie mogła zdjąć. Tym sposobem nikt odtąd nie widział jej cudnych lic491

stwierdził autor broszury. Po śmierci Łukasza nieprzytomną przewieziono ją z Szamotuł do Ostroga, gdzie zajął się nią stryj Wasyl. On, pan dóbr ostrogskich,

jakie nie miały później dziedziców prawych i przeszły w obce ręce, przytulił tę

nieszczęśliwą, o której majątek i urodę toczyły się tak bezwzględne walki492. W recenzji Czarnej Księżniczki Halszki z Ostroga opublikowanej w czasopiśmie W grodzie Halszki padły zastrzeżenia nawet co do samego tytuł publikacji: Nazwa

Czarnej Księżniczki związała się z imieniem Halszki dopiero z końcem XVII a początkiem XVIII wieku, kiedy panowała wprost mania żelaznych masek493.

Szamotulanka, Maria Julia ze Sławskich Wicherkiewiczowa, nazywana pionierką pracy nad historią miasta Poznania, w 1932 roku wydała powieść o rodzie

Górków pt. Łódź na purpurze, w której sporo miejsca zajęły perypetie Halszki i Łukasza III Górki. Autorka kilkuset artykułów o samym Poznaniu494 musiała

490 M. Dereżyński, Czarna Księżniczka Halszka z Ostroga, s. 41.

491 Tamże, s. 42.

492 Tamże, s. 49.

493 Recenzje, „W grodzie Halszki”, nr 2, 1931, s. 32.

494 J. Koller, Przedmowa, [w:] M. Wicherkiewiczowa, Łódź na purpurze, s. 8.

niejednokrotnie błądzić wąskimi uliczkami starego Poznania i mądrym, czujnym spojrzeniem obejmować spatynowane mury kamienic, kościołów, klasztorów.

Podczas jednej z takich wędrówek zatrzymała się dłużej przed szarą kamienicą przy

Podczas jednej z takich wędrówek zatrzymała się dłużej przed szarą kamienicą przy

Powiązane dokumenty