• Nie Znaleziono Wyników

Nouvelles du jo u r

W s p o m n ie n ie p o s m i e r t n e o s. p . P r o f . W i t o l d z i e B r o n i e w s k i m .

W Srdd zniw a sm ierci, jak ie ostatn io daje si? zauwazyd w polskim sw iecie naukow ym , nie m ozem y pom inac m il- czeniem w artosci i zaslug, jak ie dla nauki polskiej potozyt zm arty w d n iu 11 stycznia 1939 s. p. prof. d r W i t o l d B r o n i e w s k i .

C haraktervzujqc sylw etk? Z m artego m usim y przyjqc m iar? n ieprzeci?tnq, albow iem &. p. W i t o 1 d B r o n i e w - s k i b y t pod kazdym w zgl?dem cztow iekiem w yjqtkowym . U ro d zo n y w Pskow ie, d n ia 15 p azd ziern ik a 1880 roku, potom ek znanego polskiego rodu Firlejdw , w ychow any w trad y cji um itow ania O jczyzny, przez cale swe zycie po- zostal w ierny Polsce i je j N au ce.

N a u k ? uniw 'ersytecka, po ukonczeniu gim nazjum , roz- poczyna na U niw ersytecie P etersb u rsk im (rok 1900— 1901)

51) H . U 1 i c h, Z. E lektrochem . 36 497 (1930).

52) F . K. V. K o c h , P hil M ag. [7] 10 539 (1930).

53) M . B o r n , Z. Physik 1 45 (1920).

w ykazujac specjalne zainteresow anie dla fizyki, chem ii i m atem atyki. W ro g a atm osfera tego m iejsca pow oduje ze ju z w roku 1901 przen o si si? na stu d ia do U n iw ersy tetu Jagiellonskiego w K rakow ie. T u , gdzie w ow ym cza­

sie najsilniej t?tn ilo polskie zycie konspiracyjne, poryw ajq s. p . W i t o l d a B r o n i e w s k i e g o w sw dj w ir p race niepodlegtosciow e. O d d aje si? im calq dusza, pracujqc czynnie w tajnej organizacji niepodlegtoSciowej ,,Z e t” , T o - w arzystw ie Szkoty L udow ej itp.

W roku 1904 p rzen o si si? Z m a rty na wyzsze studia do L eodium i N ancy, konczqc je w roku 1908 z dyplom em inzyniera elektryka. N a ten okres p rzy p ad a poczqtek dzia- talnosci naukow ej s. p. W i t o l d a B r o n i e w s k i e g o , w laboratorium prof. A. G u n t z a. Podj?ta w roku 1908 w laboratorium prof. H . L e C h a t e l i e r a n a U n iw er­

sytecie P aryskim , a ukonczona w roku 1911 p raca o elek- try czn y ch w lasnosciach stopdw glinu p rzynosi M u pari- stwow y doktorat nauk fizycznych Sorbony z najw yzszvm odznaczeniem ,,m en tio n trfes ho n o rab le” .

84

P R Z E M Y S L CH EM ICZN Y 23 (1939)

Prow adzone rdw nolegle prace naukowe z zakresu za- leznoici pom i?dzy budow q stopow i ich wtasno£ciam i elek- trycznym i uw ienczone zostajq n adaniem i . p . prof. W i- t o l d o w i B r o n i e w s k i e m u w roku 1910 p rzez l'ary sk q A kadem i? U m iej?tno£ci nag ro d y A l h u m b e r t a i m edalu B e r t h e l o t a.

W roku 1912 liib ilitu je si? i . p. W i t o 1 d 13 r o n i e w - s k i na PolU echnice Lw ow skiej o raz uzyskuje nostryfika- cj? do k to ratu na U niw ersytecie Jagiellonskim .

N ast?p n ie w raca do F ra n c ji, gdzie rok 1913 uptyw a M u na p racy naukow ej w lab o rato riu m M a r i i S k 1 o - d o w s k i e j —C u r i e. W m iesigcach styczniu i lu ty m roku 1914 prow adzi Z m arty w yktady w Sorbonre.-ii w - s e - ^ m eslrze lctn im tegoz roku w yktada m etalografi? na P oli­

technice Lw owskiej.

W y b u ch w ojny zastaje G o we F ran cji, gdzie, nie mogqc poWrocic- do K raju , po£wi?ca si? pracy we francuskich fa- b’rykacK am unicji. N a w iesc o tw orzqeym si? we F ran cji wojsku 'polskim porzuca dotyehczasow q prac?, aby przy- w dztac m u n d u r polskiego zotnierza. Pozostaje w szeregach przez okres 18 m iesi?cy i w raca d o Polski z armiq. G enerat'a J. H a l l e r a w ro k u 1919. W czasie stuzby w w'ojskii polskim we F ran cji petn i 5. p. W i t o l d l i r o n i e w s k i , pdw ierzonq M u piv.cz francuskie i dziatajqee na tam tym terenie polskie w tadze wojskowe, tajnq m isj? m andatariu- s/.a ty ch w tadz do ow czesnego N aczelnika P anstw a Polskie­

go J o z e f a P i t s u d s k i e g o .

N ast?pnego d n ia po zw olnieniu z wojska obejm uje we w rzesniu roku 1919 stanow isko profesora nadzw yczajnego w P olitechnice Lw owskiej, wyktadajqc m etalografi? i en- cyklopedi? m aszvn na wydziale chem icznym .

Inw azja bolszewicka w roku 1920 zastaje z n o w ' s. p.

W i t o l d a B r o n i c w ’s k i e g o w szeregach ochotni- czej arm ii polskiej. W pazd ziern ik u 1920 roku, zwolnionv

•/. wojska, obejm uje, jako profesor zw yczajny, katedr? T ech

-nologii M etali n a P olitechnice W arszaw skiej. N a ty m sta- nowisku pozostaw al do chw ili zgonu.

Jako rep rezen tan t polskiej n auki bierze s. p . W i t o l d B r o n i e w s k i u d z ia t:

w kw ietniu 1924 roku, wespdl z w ielom a L au reatam i N o b la : w C onseil de P h y siq u e Solvay w B rukseli, gdzie wyglasza p rac? o zaleznosci m i?dzy op o rem elektrycznym , a rozszerzalnoSciq m eta li,

w roku 1929: w uroczystosci stulecia istn ien ia Ecole C entrale w Paryzu;

w roku 1930 w L ie g e: w M i?dzynarodow ym K ongre- sie M ineralogii, M etalurgii i G eologii Stosow anej;

jesieni;) roku 1935: w tak im sam ym K ongresie w P a ­ ryzu, gdzie zostaje w ybrany jed n y m z vice-przew odnicza- cych o b rad ;

w latach 1937 w L ondynie i w 1938 w C am bridge (U . S. A .): w K ongresach M i?dzy n aro d o w y ch Badania M aterial6w - przez zgtoszenie sw ych prac;

w roku 1938: w M i?dzynarodow ym K ongresie C h em ii C zystej i Stosow anej, kiedy to U n iw ersy tet w N a n cy nadat M u zioty m edal za catoksztalt Jego dziatalnoSci naukow ej;

w kw ietniu 1939 r. na zaproszenie U n iw ersy tetu Pa- .yskiego, F rancuskiego T ow arzystw a F izycznego i F ran - cuskiego T ow arzystw a C h em iczn eg o m iat 5. p . P rof. W i- t o l d B r o n i e w s k i w ygtosic szereg referat6w> z d zie- dziny m etaloznaw stw a.

Panstw o Polskie za w yb itn e zastugi s. p . prof. W i- t o l d a B r o n i e w s k i e g o potozone n a p o lu p o l­

skiej nauki odznaczyto G o K rzyzem K om andorskim z G w iaz- d q O rd e ru O d ro d zen ia Polski.

Pracujqc intensyw nie naukow o znajduje jed n ak s. p.

W i t o l d B r o n i e w s k i rdw niez czas n a p rac? p o lir tycznq. W roku 192(> p iastuje Z m arty w trzech kolejnych gabinetach ' prof. K. B a r 1 1 a tek ? M in is tra R o b o t P u - blicznych. Brak sktonnosci d o kom prom isdw i p ro sto lin ij- nosc oraz gl?boka uczciw osc, jak rdw niez wielka odw aga cywilna w w ypow iadaniu sw ych poglqddw sq pow odem , ze S. p. W i t o l d B r o n i e w s k i po -zu ca aren ? polityczna, chroniqc si? do zacisza um itow anego p rzez siebie labo- ratorium m etalurgicznego.

Prac? spolecznq prow adzit Z m arty w A k ad em ii N auk T ech n iczn y ch , kt6rej b yt cztonkiem zatozycielem i dtugo- letn im Sekretarzem G en eraln y m o raz w L w ow skim i W a r- szaw skim T ow arzystw ach N aukow ych, k to ry ch b yl d tugo- letn im czynnym cztonkiem .

Z b y t wiele m iejsca zaj?loby nam w yliczanie wszystkich prac naukow ych, jak ie przeprow adzii s. p. prof. W i t o l d B r o n i e w s k i . D lateg o tez og ran iczv m y si? tylko do ogolnego ich scharakteryzow ania J ).

'W szy stk ie prace Z m artego cechuje niezw ykta precyzja badan, wielokierunkow osc, w szechstronne w yczerpanie te- m atu. N ie m a praw ie p o d w ojnych stopow ulubionego Jego m etalu— m iedzi— ktorychby Z m arty nie zbadat w sw ym laboratorium . Podj?te jeszcze w P aryzu bad an ia fizycznych w lasnosci m etali i stopow dla ustalenia ich budow y prow a- dzil Z m arty d o chw ili sm ierci; pracow al n ad ustaleniem w lasnosci m echanicznych stopow przem ystow ych i wtasno- sci m agnetycznych m etali i stopow ; bad al sto p y lekkie

l ) Spis prac s. p. prof. d r VV. B r o n i e w s k i e g o obejm ujqey 85 p rac p odat prof. d r A . K r u p k o w s k i w zeszycie 1-ym ,,H u tn ik a ” ;z r. 1939.

(1939) 23 P R Z E M Y S L CM E M I CZN Y

85

podw ojne i p o tro jn e z p u n k tu w idzenia teoretycznego i p rze- myslowego; ostatn im i czasy specjalnie precyzyjnie badane byly p o d Jego kierow nictw em stale m anganow e i m anga- now o-m olibdenow e: pracow al n iestru d z en ie , n ad otrzym a- niem stali bardzo czystych, w k to ry ch sum a zanieczyszczen nie p rzekraczaia 0 ,0 1 % .

D o zakresu dzialalnosci naukow ej s. p . prof. W i t o 1- d a B r o n i e w s k i e g o nalezy zaliczyc row niez o pra- cowanie i w ydanie p rzez N iego, jed n eg o z pierw szych, tiu - m aczonego na j?zyki obce, p o dr?cznika z d ziedziny m eta- loznawstwa o raz podr?cznika d o cw iczen m etalograficz- nych, row niez tlu m aczo n eg o n a obce j?zyki.

U m ilow ana p rzez Z m arlego Jego placow ka naukow a zostala p rzez N ieg o zorganizow ana niem al od podstaw , \vy- posazona znakom icie w a p ara tu r? badaw cz?, nie zalowal pracy, sil i en erg ii, zapobiegal, oszcz?dzal, w nosil naw et wlasne fundusze, aby tylko pow i?kszyc stan posiadania Z akladu M etalurgicznego, podw yzszyd jeg o poziom n au - kowy. W zo re m dla N ie g o b y li zaw szc M a r i a S k 1 o- d o w s k a - C u r i e i P i o t r C u r i e .

S. p. prof. W i t o l d B r o n i e w s k i byl chlubi|

polskiej n auki, m etalografem o sw iatow ej slawie, Czlow ie- kiem niespotykanego h a rtu ducha, w ielkim Polakiem , nie- ocenionym Profesorem -W ychow aw cq.

P rzedstaw iciel m lodziezy akadem ickiej stw ierdzil nad otw art^ M ogilq S. p. Z m arlego, ze ,,w ym agal wiele, bo da- wal w iele” i w ty ch lap id arn y ch slow ach m ozna zam kn^c ch arak tery sty k ? Jego jak o N auczyciela.

Postaw q swq i pow aznym podejSciem do zagadnien na- kazywal poslu ch i szacunek, Jego bezkom prom isow oSc, od- waga cyw ilna w w ypow iadaniu sw ych o p in ii, zelazna kon- sekw encja jed n a ly M u bye m oze w ielu niech ?tn y ch , ale wszyscy ci, k torzy ze sk arb n icy Jego um yslu i serca czerpac chcieli, k t6 rzy d zis ze czci^ w spom inajq Jego im if, wszyscy Jego uczniow ie ponios.-j w swe zycie posiew Jego W ielkiej D u szy , ab y kiedyS, kied y chw ila o b rach u n k u nadejdzie, m ogli sm ialo pow iedzied, ze nie zaniedbali niczego, nie zm arnow ali sil i zdolnoSci, ze w m iar? sw ych mozliwosci pracow ali w ytrw ale dla Polski, dla Ju tra , dla ty ch , kt6rzy p rzyjdq.

In z. Kornel Wesolowski

Z C h e m ic z n e g o I n s t y t u t u B a d a w c z e g o . W e w torek dn.

14 b. m . odbyl si?, w B ibliotece C h . I. B., o d czy t d r. M i e- c z y s l a w a M i c h a l s k i e g o , kierow nika o d d zialu fizyko-chem icznego D zialu A nalitycznego C h . I. B., n a te- m at: E m isyjna analiza spektralna, je j rozwdj i zastosowanie w analizie chem icznej ,cz. I.

W ten spos<5b Z arz^d C hem icznego In sty tu tu B adaw ­ czego pragnie zapoczqtkowad seri? odczytdw i referat6w , ktdreby zaznajom ily zaproszonych chem ikdw oraz pracow- nikdw C h . I. B. ze w spdlczesnym i m etodam i pracy w ro z ­ nych dzied zin ach chem ii stosow anej.

I I K o n g re s I n z y n ie r ii C h e m ic z n e j w B erlinie w d n iach 2 3 —29 czerw ca 1940 b?dzie cz?5ci^ Swiatowej K onferencji E nergetycznej i m a poprow adzid dalej i rozw i- nqc prace I K ongresu Inzynierii C hem icznej odbytego w L o ndynie 1936. T a k i K ongres m i?dzynarodow y nie po- w inien zm ierzad do obj?cia sw ym i obradam i w ieloksztaltnej caloSci wiedzy C hem iczno-Inzynieryjnej. Program jego

ogra-nicza si? z n atu ry rzeczy d o szczegolnie ak tu aln y ch p ro b le- mowi d ziedzin.

Ponizej znajdujq si? procz zarysow jeg o zadari takze i szczegdlowe przykladv, ktore m aj^ w zbudzic zaintereso- w anie prelegentow .

P rogram dzieli si? na pi?c g ru p glow nych: I T w o rzy - w a, II U rz^d zen ia fabryczne, ap aratu ra i m etodyka p rz e ­ robki, III zrodla i dostawa energii, IV B ezpieczenstw o p ra ­ cy, V K ierow nictw o i szkolenie.

O d K om itetow N arodow ych K om itet O rganizacyjny nie zada przyczynkow do kazdej z g ru p glow nych, a tym m niej do kazdego przykladu. N ato m iast chodzi o przyczyn- ki z kazdego kraju z tych dziedzin, kiore tarn wykazaly post?py. G d y b y zas w dziedzinach om aw ianych w jak im kraju post?p6w nie bylo, natom iast byly w dzied zin ach tu nie w ym ienionych, to oczyw iscic bardzo s;i poz;(dane refe- referaty z tych now ych d ziedzin, om aw iajqee post?py lub istniejqee potrzeby.

D la skrocenia dyskusji na K ongresie p o ^ d a n e jest ograniczenie referatow ile m oznosci do rzeczy now ych, doj- rzalych po pierw szym kongresie 1936 roku, co oczywiscic nie wyklucza now ych opracowari podstaw inzynierii c h e ­ m icznej, ani tez ponownej ich dyskusji. P rzed e w szystkim nalezy zwrdcic uwag? na problem y zwiqzane z przerobk;j w i e 1 k i c h mas su'rowcow i tw drzyw .

Referaty mog;( obejm owad nie tylko rzeczy skoriczone, ale takze i sprawy ktArych w yjasnienia m ozna oczekiwad w dyskusji.

Polski K om itet E nergetyczny p ro si o nadsylanie ty tu - l<5w referatow d o 1. IV. 1939. R eferaty sam e, opracow ane m ozliw ie w jed n v m z j?zykow sw iatowych nalezy nadeslai' do 15. V III. 39 pod adresem I’olskiego K om itetu Energe- tycznego, W arszaw a, E lektoralna 2 (tel. 624 55).

Program techniczny szczegolowy opracow alo biuro zjazdow e. Podzial jego je s t nast?puj;jcy:

I T w orzyw a: A- T w orzyw a sam e, a) M etale. 1. zelazo i stal, 2. m etale lekkie, 3. m etale kolorowe, 4. m etale szla- chetne; b) T w orzyw a ceram iczne, 1. n atu raln e, 2. kw arzec, szklo, kam ionka, poicelana, 3. cem enty i kity, c) T w o rz y ­ wa organiczne, 1. drzew o, 2. sztuczne zywice, m aterialy term oplastyczne i hartow ane. 3. wldkna n atu raln e i sztu cz­

ne, papier, 4. kauczuk, sztuczny kauczuk i po ch o d n e, 5. far- by, pokosty lakiery, 6. szczeliv.a i kleje, 7. sm ary specjalne dla przem yslu chem icznego.

B . K orozja i ochrona przed niq. a) Platerow anie, two- rzenie specjalnej pow ierzchni na m etalach, b) Em aliow anie, c) Pow lekanie; d ) Pow lekanie gum ^; e) M alow anie.

II U rz^dzenia fabryczne; aparatura, operacje podsta- wowe. A . Podstaw'y. B . Podstawy fizykalne opercyj w tech - nice. a) M etody term iczne; 1. Przenoszenie ciepla, 2. m eto ­ dy rozdzielcze cieplne, 3. kalcynow anie; b) T ran s p o rt i m a- gazynow anie; c) S^czenie, krystalizacja, flotacja; d) Roz- drabnianie, em ulgow anie; e) M ieszanie, rozpuszczanie, absorpeja, ekstrakeja. C . R egulacja aparatury i pom iary kon- trolne. D. cz?sci skladow e aparatury. E. M eto d y przerobki;

a) E lektroliza; b) E lektroterm ia; c) T ech n ik a wysokich c i­

snien; d) Koksow nictw o .gazow nictw o; e) woda i scieki;

f) Spalanie; F. D ziedziny specjalne.

I I I Z aopatrzenie przem yslu chem icznego w energi?.

1. W yrow nanie pom i?dzy procesem chem icznym a dostar- czan^. energi^. 2. O ptym alne rozrzqdzanie energiq w c h e ­ m icznym przem ysle (w ew n?trzny bilans energetyczny).

S6 PRZEM YSL CHEMICZNY 23 (1939)

3. Pobieranie lub dostarczanie energii chem icznych fabryk z sieci ogdlnej lub do niej. 4. U d zial przem yslu ch em icz­

nego w krajow ej gospodarce energetycznej.

IV Bezpieczeiistw o i higiena V K ierow nictw o i szkolenie.

S y n te z a p a r a f i n y z tle n k u w ? g la i w o d o ru p r z y p o m o c y k a ta l iz a t o r o w k o b a lto w y c h F . F i s c h e r i H . P i c h i e r B ren n sto ff—C hem . 20,41 (1939). A uto- rzy podaje w yniki sw ej p racy n a d syntezy parafiny pod sred n im i ciSnieniam i; p raca ta zostala zgloszona do opaten- tow ania w lipcu 1936 roku. W p racy P i c h 1 e r a 1) zn ajd u je- m y opis doSw iadczen nad syntezq parafin y p rzy pom ocy katalizatordw , sporzqdzonych z m etali szlachetnych, a m i?- dzy in n y m i i z ru ten u .

D otychczasow e prace autorow , a zw laszcza badania prow adzone z H . T r o p s c h e in, u trw alily przekonanie, ze p rz y pom ocy znanych w ow ym czasie katalizatordw m ozna osiegn^d p o d w yzszym ciSnieniem w ydajnosc p ro d u k - tow syntezy niew iele tylko rdznigc^ si? od wydajnoSci pod cisnieniem atm osferycznym . Jednakze pdzniejsze prace dowiodly, ze m i?dzy zakresem tem p e ra tu ry i ciSnienia, w ja k im przebiega znana synteza benzyny, i m i?dzy zak re­

sem wysokich cisnien syntezy m etanolu, istnieje obszar srednich cisnien, ktdry rdzni si? o d pozostaiych zardw no kierunkicm reakcji jak i wydajnoscig.

D o dosw iadczen opisanych w ostatniej p racy stosow ano czysty gaz zawierajqcy C O i H 2 w sto su n k u 1:2. O ptym alne tem p e ra tu ry dla k ontaktu kobaltow ego byly zaw arte w gra- nicach 160— 200°, a wi?c znacznie nizszych niz w w arunkach syntezy bezcisnieniow ej. O p ty m aln e cisnienie wy nosilo o d 4 d o 20 atm osfer. T em p era tu ra optym alna ograniczona jes t z jednej stro n y tym , ze w nizszych tem p eratu rach reakcja je s t niezupelna z d rugiej natom iast stro n y w wyzszej tem pe- raturze tw orzy si? wi?cej w ?glow odor6w lotnych. Podw yz- szenie cisnienia p o n a d 2 0 a tm . nie wplywa korzystnie n a w y­

dajnosd parafiny, a naw et pow oduje zm niejszenie si? ogdlnej ilosci otrzym yw anych w ?glow odordw cieklych i stalych.

P rzy w yzszych cisnieniach k o n tak t kobaltow y dezaktyw uje si? szybciej niz p rzy cisnieniach Srednich lub bardzo m alych.

Jakosc prod u k td w , zw laszcza stalej p arafiny, zalezy o d w arunkow p row adzenia procesu oraz od rodzaju uzytego kontaktu. O trzym ano m i?dzy in n y m i nieznany dot<jd m a­

terial, a m ianowicie parafin ? o pu n k cie to p n ien ia 132°, ktorej ci?zar czasteczkowy wynosi w p rzyblizeniu 8000. N a ogdl najlepsze w yniki p rzy syntezie Srednio-ciSnieniowej daw aly te kontakty kobaltowe, z k td ry m i otrzym yw ano najw i?ksz^

wydajnoSc prow adzqc syntez? pod cisnieniem atm osferycz­

nym .

O gloszona obecnie praca F ischera i Pichlera je s t inte- resuj^ca nie tylko ze w zgl?du n a pi?kne w yniki w dziedzinie syntezy p arafiny, nie je s t to bow iem p ro b lem budz^cy sze- rokie zainteresow anie, lecz \v w i?kszym sto p n iu z tego po - w odu, ze rzuca o n a now e sw iatlo n a szereg zagadnien zw i^zanych z bezcisnieniow ^ syntezq benzyny, k tdra jest przedm iotem zywego zainteresow ania swiata technicznego.

N iejednokrotnie ju z poruszano zagadnienie prow adze­

nia syntezy benzyny w edlug m etody F isch er-T ro p sch a pod pew nym cisnieniem , w yzszym od atm osferycznego.

*) B rennstof-C hem . 19,226 (1938)

T ak i sposdb prow adzenia procesu dalby szereg korzySci n atu ry technicznej i tylko strona chem iczna procesu stano- wila tu najpow azniejsz^ przeszkod?. D o p iero ogloszone obecnie rezultaty b adan przem aw iaja za ty m , ze nie tylko synteza parafin y m oze byd prow adzona p o d w i?kszym cisnieniem , lecz tez i syntez? benzyny korzystniej je s t tak prow adzid z w ielu wzgl?ddw .

T ak wi?c czas p racy kontaktu przy niezm ienionej jego w ydajnosci je s t dluzszy p o d Srednim cisnieniem niz pod atm osferycznym . Spdlczynnik tem peraturow o-czasow y dla utrzy m an ia stalej w ydajnosci k o n tak tu kobaltow ego jest m niejszy dla sred n ich ciSnien niz dla atm osferycznego.

W ciqgu 4 tygo d n i n a kontakcie str^ceniow ym kobaltow o- torow ym otrzym yw ano z 1 m 3 gazu (m ieszaniny C O :H 2 = 1:2) przy jednorazow ym p rzepuszczeniu, sred n ie w ydajnosc produktdw cieklych i staly ch 117 g p o d ciSnieniem atm o sfe ­ rycznym , 131 g pod ciSn. 1,5 a tm ., 150 g pod cisn. 5 atm ., 145 g p o d cisn. 15 atm . Jezeli pordw nac iloSc p a ra fin y sta ­ lej, jaka otrzy m u je si? p o d rdznym i cisnieniam i, to oka- zuje si?, ze najwi?kszq w ydajnosc uzyskuje si? p o d ciSnie- niem 15 atm . m ianowicie 70 g, nato m iast pod cisnieniem 1,5 atm . 15 g, a p o d cisnieniem atm osferycznym lOg. CiS- nienie 1,5 atm . dla k ontaktu kobaltow ego je s t najkorzyst- niejsze ze w zgl?du na w ydajnosd w szystkich produktdw cieklych i stalych oraz w ydajnosd benzyny wrzqcej ponizej 200°. T ak w i?c przy pom ocy tego k o n tak tu m ozna uzyskac tej benzyny 69 g /m 3 a 73 g p o d cisnieniem 1,5 atm . R dznica wydajnosci je s t niew ielka, jed n ak ze nie nalezy jej lekcewa- zyc, gdy w ezm ie si? pod uwag? in n e korzysci w ynikajace ze zm niejszenia obj?tosci gazu reaguj^cego.

O k res czasu aktywnoSci k o n tak tu przy syntezie pod Srednim cisnieniem jest szesc razy dluzszy n iz p rzy pracy pod ciSnieniem atm osferycznym . T e n fakt w ykazuje, ze daw - ny poglqd, jakoby wysoko-czqsteczkowe \v?glowodory w ply- waly ujenm ie na zycie k o ntaktu, je s t m ylny. Szybszy spadek aktyw nosci kontaktu przy syntezie pod ciSnieniem atm osfe­

rycznym m ozna takze i ty m tlum aczyc, ze tw orzy si?, m in i- m alna zreszt^ iloSc zw iazkdw szkodliw ych dla ko n tak tu , ktdre przy syntezie Srednio-ciSnieniowej, dzi?ki silniejszem u stopniow i uw odornienia, ulegaje przem ianie na nieszkodli- we produkty.

Z p u n k tu w idzenia syntezy benzyny ko n tak t kobalto- w o-torow y stosow any pod srednim i cisnieniam i nie jest najkorzystniejszy, gdyz ju z pod cisnieniem 1,5 atm . daje on o 50% wi?cej parafin y niz pod cisnieniem atm osferycznym (15 g /m 3 zam iast 1 0 g /m 3). A uto rzy przeprow adziii jednak dosw iadczenia z kontaktem stopow ym kobaltow o-niklow ym . K ontakt ten w ym agal wyzszego cisnienia, okolo 20 atm ., dawjit niewielkq stosunkow o ilosc p ro d u k td w okolo SO g jednakze stw ierdzono, ze w ty ch w arunkach pow stajq praw ie wyl^cznie w?glowodory ciekle, n atom iast p arafin a tw orzyla si? w znikom ych ilosciach, pom im o, ze tem p eratu ra stoso- wana byla nader niska (pocz^tkowa 170°), zas n atu ra kon­

tak tu zapew niala idealne niem al odprow adzenie ciepla.

I’om im o niskiej stosunkow o wydajnoSci kontakt ten m oze znalezc zastosowanie poniew az posiada on zdolnosc utrzym yw ania wydajnoSci poczatkowej w ciqgu dlugiego czasu.

Stosow anie kontaktow niklow ych str^ceniow ych bylo niem ozliwe ze w zgl?du n a ich szybk^ dezaktyw acj? spow o- dow an^ tw orzeniem si? karbonilku niklu.

(1939) 2:J PR Z E M Y SL CHEMICZNY

87

N alezy jeszcze clodac, ze p a rafin a sy ntetyczna n a dro- dze krakow ania m oze bye p rzerobiona n a w ?glowodory nienasycone, ktdre jak w iadom o m ozna w ykorzystac do produkeji sm ardw oraz benzyny o w ysokieh wlasno£ciach przeciw stukow y e h .

A . ja rzy n sk i.

S i a r k a z g a z o w h u t n ic z y c h . W T rail w K anadzie wybudow ano urzgdzenie dodatkow e p rz y hucie pozwalajgce na w yzyskanie siarki z gaz6w odlotow ych o p arte na pom yslo- wym sposobie k oneentraeji dw u tlen k u siarki. Z nany proees produkeji siarczanu am onow ego p rz ez neutralizacj? zm ienio- no \v nast?pujgcy p ro sty sposdb: N a jp ie rw przem yw a si?

w sk ru b eraeh gazy odlotow e w o dnym roztw orem am oniaku, otrzym ujqc siarczy n am onow y, kt6ry dopiero p rzerab ia si?

z kw asem siarkow ym n a siarczan am onu, otrzym ujge ubocz- nie st?zony bczw odnik siarkow y. T a k \vi?c koneentraeja ta dokonuje si? praw ie za darm o. St?zony S O a idzie do re- dukeji koksem , p rzy czym pow staje siarka elem entarna.

B a d a n ie m a t e r ia id w b u d o v v la n y c h i i z o la c y j n y c h D ziai A nalityczny C hem ieznego In sty tu tu Badawezego ju z w lataeh 1927— 192S zorganizow al d u zy m nakladem pracy i koszt6w pierw szy w Polsce placdw k? b ad an ia m ateriaidw izolacji cieplnej ze szczegdlnym uw zgl?dnieniem oznacza­

nia w spdlczynnika przew odnictw a cieplnego (lam bda). Po- czgtkowo po m iary przew odnictw a przeprow adzano w apa- racie sy stem u inz. P o e n s g e n a , k td ry na podstaw ie dlugoletniej prak ty k i p o d dano daleko idgcej m odyfikacji, po- zwalajgcej na w yelim inow anie bl?ddw , a zwi?kszajacej do- kladrioSd pom iarow .

Istn ien ie tak waznej placow ki um ozliw ia z jednej stro - ny budow nictw u kon tro l? d o starczan y ch m ateriaidw izo­

lacyjnych, z drugiej zaS daje moznoSc w ytw drcom o zn a­

czania przew odnictw a cieplnego, zw laszcza przy opraco- w yw aniu now ych rodzajdw izolacji, ja k : lekkich

porowa-tycli m ateriaidw ceram icznych, betonow , trzcin y , roznych kom binacyj korkow ych i korow ych, slom y, torfdw , odpad- kow lnianych itp. pod rd zn y m i nazw am i handlow ym i (m arw eit, olgierm arit, herak lit, erolit, m astew al, e sterit, su- b erex itd.)

D zial A nalityczny p rzeprow adza wszelkiego ty p u ana-

D zial A nalityczny p rzeprow adza wszelkiego ty p u ana-

Powiązane dokumenty