• Nie Znaleziono Wyników

Idea zjednoczenia Kościołów w rozważaniach ekumenicznych

rosyjskiej emigracji porewolucyjnej

Początek XX wieku niesie ze sobą istotne zmiany w myśleniu o zjednoczeniu Kościołów chrześcijańskich. Dokonuje się w nim przejście od rozważań czysto teoretycznych do tworzenia ram działań praktycznych, co wiąże się z narodzinami ruchu ekumenicznego zainicjowanego przez Kościoły ewangelickie. Ruch ekumeniczny powstał wewnątrz struktur kościelnych, z  inicjatywy samych Kościołów, co nadaje mu określony kształt. Jego dążenia, w  głównej mierze, będą odnosiły się do współpracy na pozio-mie organizacji i będą miały charakter eklezjalny, jednak ze względu na równoczesne uczestnictwo w nim rzeszy ludzi świeckich, niezwiązanych ze strukturami kościelnymi, zawierał on również spontaniczny, emocjo-nalny i nieuporządkowany element, którego fundamentem było poczucie bliskości i pragnienie jedności wszystkich wyznawców chrześcijaństwa.

Obok „dialogu specjalistów, czyli teologów i uczonych, mającego na celu wymianę poglądów na temat prawd wiary”1, rozwijał się również „dialog życia” oparty na wzajemnej tolerancji, zrozumieniu i współczuciu, „dialog społecznego zaangażowania”, polegający na obronie praw jednostki i dążeniu do sprawiedliwości społecznej, „dialog religijnego doświadczenia”, gdzie wierni różnych wyznań uczestniczyli we wspólnej modlitwie oraz „dialog intermonastyczny”2. Tendencja do zbliżenia nie była jednak ani jedyną, ani dominującą tendencją pierwszej połowy XX wieku, towarzyszyła jej

1 E. Sakowicz, Dialog międzyreligijny, w: Religia. Encyklopedia PWN, t. 3, red.

T. Gadacz, B. Milerski, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2001, s. 216.

2 Ibidem.

utrwalona przez wieki wzajemna niechęć wyrażana zarówno przez część reprezentantów organizacji kościelnej, jak i świeckich. W tworzeniu ruchu ekumenicznego, przeciwstawionego wciąż obecnej wrogości międzywyzna-niowej i poczuciu obcości, oprócz środowisk ewangelickich stanowiących jego trzon, uczestniczyli również reprezentanci Cerkwi prawosławnej, w tym przede wszystkim tej jej części, która wywodziła się ze środowiska rosyjskiej emigracji porewolucyjnej. W tym obszarze najbardziej aktywni pozostawali myśliciele, w większości duchowni prawosławni, związani z Prawosławnym Instytutem Teologicznym św. Sergiusza w Paryżu. Pra-cownicy Instytutu tworzyli podstawy teologii ekumenicznej, określali w nowej sytuacji kulturowej relacje z innymi Kościołami chrześcijańskimi.

Pośród nich istotną rolę odegrał świecki myśliciel Lew Zander, twórca idei

„jedności bez zjednoczenia”.

Lew Aleksandrowicz Zander urodził się w Sankt-Petersburgu w 1893 r.

Jego ojciec był lekarzem rodziny imperatorskiej, której towarzyszył w po-dróżach na Kaukaz oraz poza granice Rosji, m.in. na południe Francji, gdzie spędzał zimowe miesiące wraz z rodziną Wielkiego Księcia Michaiła Aleksandrowicza. Zander uczestniczył we wszystkich podróżach ojca, po-znając kulturę i języki krajów, które odwiedzali. W roku 1913 zakończył z wyróżnieniem słynne prestiżowe Liceum Aleksandryjskie, by następnie rozpocząć studia prawnicze na Uniwersytecie Petersburskim. W czasie pierwszej wojny światowej brał udział w tworzeniu oddziału Rosyjskiego Czerwonego Krzyża, a od 1915 r. służył na froncie, m.in. jako tłumacz.

Po demobilizacji w roku 1917 wyjechał do miasta Perm, gdzie została mu powierzona docentura na tamtejszym uniwersytecie. Następnie, w latach 1918-1919, był docentem na Uniwersytecie we Władywostoku. Po prze-jęciu władzy w Rosji przez bolszewików Zander, podobnie jak większość filozofów rosyjskich, wyemigrował na Zachód, początkowo osiedlając się w Pradze. W roku 1925 zamieszkał w Paryżu, aktywnie uczestnicząc w tworzeniu nowo powstałego Instytut św. Sergiusza oraz organizacji Rosyj-skiego ChrześcijańRosyj-skiego Ruchu Studenckiego (ros. Русское Студенческое Христианское Движение). Przez wiele lat pełnił on jednocześnie funkcję sekretarza finansowego Instytutu św. Sergiusza w Paryżu oraz sekretarza generalnego Rosyjskiego Chrześcijańskiego Ruchu Studenckiego, odpo-wiadając za jego kontakty ze światem zachodnim. W swej działalności ekumenicznej koncentrował się w głównej mierze na propagowaniu wiedzy dotyczącej tradycji prawosławnej wśród wiernych innych wyznań chrześcijańskich, wygłaszając wykłady poświęcone Cerkwi prawosławnej

w kościołach Szwajcarii, Anglii, Danii, Szwecji, Norwegii. Organizował również wyjazdy chóru cerkiewnego studentów Instytutu św. Sergiusza w Paryżu pod kierownictwem Iwana Kuźmicza, który w trakcie 6 lat swej działalności (1933-1939) dał 315 koncertów. Zander brał udział w naj-ważniejszych zjazdach i konferencjach ekumenicznych organizowanych w ramach rodzącego się ruchu ekumenicznego (m.in. Konferencja Life and Order – Oxford 1937, konferencje Faith and Order – Lozanna 1927, Edynburg 1937). W roku 1948 uczestniczył w zjeździe w Amsterdamie, na którym doszło do ukonstytuowania się Światowej Rady Kościołów3. Praktyce ekumenicznej Zandera towarzyszyła również głęboka refleksja teoretyczna skoncentrowana na zagadnieniach relacji międzywyznanio-wych. Problemom ekumenizmu rosyjski myśliciel poświęcił osobną pracę, która w roku 1952 została wydana w tłumaczeniu angielskim: Vision and action. The Problems of Ecumenism, natomiast w roku 1959 w niemieckim:

Einhein ohne Vereinigung – Oekumenische Betrachtungen.

Lwa Zandera należy zaliczyć do grona autentycznych pionierów pracy ekumenicznej. Cierpiał on z powodu podziału świata chrześcijańskiego nie tylko w sposób teoretyczny. Pozostając w nieustannym, żywym kontakcie z protestantami, katolikami, prowadząc z nimi rozmowy na tematy, które nas rozdzielają, zderzając się z konsekwencjami tysiącletniego podziału, w istocie drążył w niegojącej się ranie Kościoła Chrystusowego. Lew Aleksandrowicz powtarzał nieustannie, że dialog między podzielonymi chrześcijanami może brać początek nie we wzajemnym piętnowaniu się, a w autentycznym szacunku wobec odmiennych poglądów. Dlatego też głosił wyrozumiałość względem obcych poglądów, a co najistotniejsze, podsycanie w sobie miłości do oddzie-lonych braci4.

Do końca życia był aktywny zarówno jako działacz ekumeniczny, jak i wykładowca oraz pracownik naukowy Instytutu św. Sergiusza w Paryżu.

Zmarł 17 grudnia 1964 r. w wagonie pociągu powracającego z Niemiec do Paryża.

Biografia Lwa Aleksandrowicza znaczona jest istotnymi zdarzeniami o przełomowym znaczeniu dla historii Europy: jest on świadkiem dwóch wojen światowych oraz rewolucji październikowej, która każe mu

osta-3 O znaczeniu Światowej Rady Kościołów dla ruchu ekumenicznego czytaj w:

K. Karski, Rola Światowej Rady Kościołów w ruchu ekumenicznym, „Roczniki Teologii Ekumenicznej” 2 (57)/2010, ss. 55-69.

4 И. В. Морозов, Памяти Л.А. Зандера, „Вестник Р.С.Х.Д” 75-76/1964-1965, s. 45.

tecznie opuścić granice ojczyzny. Jednocześnie pozostaje on obserwatorem i aktywnym uczestnikiem rodzącego się ruchu ekumenicznego, którego powstanie miało istotny wpływ na współczesne rozumienie relacji mię-dzywyznaniowych. Postać Zandera sytuuje się w centrum życia intelektu-alnego i religijnego rosyjskiej emigracji porewolucyjnej osiadłej w Paryżu.

Był on zarówno teologiem, jak i filozofem, będąc pracownikiem Instytutu św. Sergiusza w Paryżu, działaczem i myślicielem religijnym, jednocze-śnie pozostawał osobą świecką. Jego biografia i zarazem myśl formułuje się na stycznej różnych epok, różnych kultur, dziedzin, co pozwalało mu zachować perspektywę dystansu z jednej strony, a bliskości – z drugiej.

Sposób patrzenia Lwa Zandera na rzeczywistość kulturową była szczególna.

Należał on do pokolenia wychowanego w Rosji carskiej, w wartościach patriotycznych i religijnych, któremu warunki wygnania dały możliwość spojrzenia na własną kulturę z zewnątrz, w sposób krytyczny, czego owo-cem był m.in. głęboki namysł nad jej istotą i specyfiką. Należący do tego pokolenia Nikołaj Ziernow, próbując odnaleźć dobre strony dramatycznej sytuacji, w jakiej się znaleźli rosyjscy emigranci, pisał:

Otrzymaliśmy tu wyjątkową okazję spojrzenia z zewnątrz na rosyjskie życie kościelne, zobaczenia go w świetle różnorodności współczesnych form chrze-ścijaństwa i wykonania, często trudnej ale niezbędnej pracy weryfikacji war-tości i prawdziwości swojego dziedzictwa duchowego. Żyjąc w bezpośrednim sąsiedztwie z różnymi wyznaniami, rosyjscy emigranci mogą porównywać swoje rosyjskie prawosławie zarówno z zachodnim chrześcijaństwem, jak i z innymi niż rosyjskie gałęziami wschodniej Cerkwi. Porównanie takie pozwala określić to, co jest wspólne dla wszystkich chrześcijan oraz to, czym rosyjskie prawosławie różni się od pozostałych Kościołów [...]. Taka wszechstronna analiza będzie niewątpliwie sprzyjała odrodzeniu życia kościelnego w Rosji po zakończeniu czasu wygnania5.

Perspektywa Lwa Zandera jest perspektywą jednostki, nie jest ona jed-nak całkowicie odosobniona i ogniskuje w sobie główne problemy czasów, w których żył. W prowadzonych przeze mnie analizach najistotniejsza będzie ta część poglądów Zandera, która odnosiła się do idei zjednoczenia Kościołów. Rekonstruując je, uznaję, iż odnajdują one swój fundament przede wszystkim w indywidualnym doświadczeniu rosyjskiego myślicie-la, rodząc się jednocześnie w dialogu z innymi myślicielami, tworzącymi jego bezpośrednie otoczenie intelektualne. Myśl Zandera, jak będę starała się to udowodnić, stanowi kontynuację i rozwinięcie wcześniejszego

do-5 Н. Зернов, Москва – Третий Рим, „Путь” 51/1937.

świadczenia rzeczywistości i wynikającego z tego doświadczenia namy-słu teoretycznego (m.in. Sergiusza Bułgakowa), jak również odpowiedź w toczącej się polemice (m.in. z Georgijem Florowskim) dotyczącej istoty i celów ruchu ekumenicznego. Ukazując tu perspektywę jednostkową, która ze swej istoty pozostaje ograniczona, rezygnuję tym samym z opisu totalnego i zatrzymuję się jedynie na opisie cząstkowym, określonego fragmentu rzeczywistości. Zakładając jednak ścisłe związki Lwa Zandera z jego epoką i sposobem postrzegania rzeczywistości właściwym dla grupy społecznej, do której należał, uważam jego sposób oglądu rzeczywistości za częściowo reprezentatywny. Opierając się na tych założeniach, podążam za myślą Arona Guriewicza, jak również pozostałych historyków, którzy uczestniczyli w zwrocie antropologicznym, jaki dokonał się w latach 70.

w europejskiej historiografii. Zgodnie z ustaleniami Guriewicza:

Jednostka ludzka to indywiduum tkwiące w konkretnych warunkach społecz-no-historycznych; niezależnie od swej oryginalności podlega wpływom kultury swojego czasu, przyjmuje pogląd na świat, obraz świata i system wartości społeczeństwa czy grupy społecznej, do której należy. Badanie jednostki ma na celu zgłębienie jej mentalności – tej treści świadomości, który dzieli ona z innymi jednostkami i grupami6.

Zgodnie z powyższym rekonstrukcja myśli określonej jednostki musi być każdorazowo odniesiona do kontekstu społeczno-kulturowego tworzą-cego warunki jej rozwoju. Jednocześnie cel, jaki stawiam tu przed sobą, jest bliższy celom, jakie określały kierunek pracy historyków idei, śledzących

„jak myśl formalna jednego filozofa wywodziła się z myśli jego poprzedni-ka”, niż historyków o zacięciu etnograficznym badających „sposób, w jaki zwykli ludzie rozumieli świat”7. Koncentruje się tu bardziej na świadomości jednostkowej, zanurzonej w określonych warunkach kulturowo-społecz-nych, niż na odtworzeniu „psychologii zbiorowej”, stanowiącej „pozaoso-bowy aspekt świadomości jednostki”8. W konsekwencji prezentacja idei

„jedności bez zjednoczenia” opisanej przez Lwa Zandera, poprzedzona być musi dość obszernym opisem warunków historyczno-kulturowych, w których powstawała.

6 A. Guriewicz, Jednostka w dziejach Europy (średniowiecze), przeł. Z. Dobrzyniecki, Oficyna Wydawnicza Volumen, Marabut, Warszawa – Gdańsk 2002, s. 21.

7 R. Darnton, Wielka masakra kotów i inne epizody francuskiej historii kulturowej, przeł. D. Guzowska, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2015, s. 17.

8 A. Guriewicz, Jednostka w dziejach Europy..., s. 8.