• Nie Znaleziono Wyników

Projekt ekumeniczny Włodzimierza Sołowjowa

PROKATOLICYZM SOŁOWJOWA

W cyklu artykułów Wielki spór Sołowjow wskazywał na niedostatki i błędy, które dostrzegał zarówno w Kościele wschodnim, jak i zachod-nim, chociaż w warunkach rosyjskich, gdzie jawne wystąpienie przeciw Cerkwi było brawurą, została dostrzeżona jedynie krytyka prawosławia.

Jednak to nie krytyka samego prawosławia mogła skazywać Sołowjowa na potępienie ze strony środowisk prawosławnych, istotniejsze w tym kontekście było wyraźne uznanie przez Sołowjowa prymatu papieża jako władzy duchowej. Odwaga i radykalizm głoszonych przez niego opinii spotkały się z natychmiastową reakcją władz kościelnych, które w roku 1883 decyzją Św.  Synodu odebrały mu prawo do publicznych

wystą-114 Ibidem, s. 113.

115 Ibidem, s. 112.

116 Ibidem, s. 114.

pień dotyczących kwestii religijnych. Jego prokatolickie sympatie, które początkowo ujawniały się w formie braku jednoznacznego potępienia Kościoła katolickiego i traktowaniu go na równi z Cerkwią prawosławną, stawały się coraz silniejsze, osiągając kształt mogący niemal świadczyć o jego religijno-kościelnej konwersji. Sympatie prokatolickie w pełni wy-brzmiały przede wszystkim we francuskojęzycznych pracach Sołowjowa wydanych w drugiej połowie lat 80. XIX wieku (m.in. Rosyjska idea, Rosja i Kościół powszechny). Sołowjow wykazywał duże zainteresowanie katolicyzmem, zainteresowanie graniczące z fascynacją, co można uznać za argument w sporze dotyczącym aktu jego realnej konwersji, jaka miała nastąpić 18 lutego 1896 r. w obecności ojca Nikołaja Tołstoja, księdza katolickiego obrządku wschodniego. Według świadectwa ojca Tołstoja Sołowjow przyjął wówczas z jego rąk komunię oraz odczytał Wyznanie wiary filioque117. Przez niektórych akt ten był interpretowany w katego-riach konwersji i odłączenia od prawosławia. Tak uważał m.in. Sergiusz Sołowjow118. W roku 1927, czyli ponad trzydzieści lat po omawianym zdarzeniu, w czasopiśmie „Китеж”, opublikowano świadectwo „Aktu przyłączenia się W. Sołowjowa do katolicyzmu”119, w  którym mowa o przyjęciu przez Sołowjowa komunii, odczytaniu przez niego formuły Wyznania wiary Kościoła katolickiego i uczestnictwie w liturgii. Podpi-sani pod nim świadkowie określają działanie filozofa jednoznacznie jako akt konwersji. Nie jest jednak oczywiste to, czym dane wydarzenie było dla samego Sołowjowa120. Można je również rozpatrywać w kategoriach manifestacji przekonania o jedności Kościołów, ku czemu skłania się m.in. Jerzy Klinger, pisząc:

Sołowjow po prostu ignorował fakt schizmy między Kościołem katolickim a prawosławnym, przynajmniej rosyjskim. [...] Przez fakt przyjęcia Komunii w Kościele katolickim mógł dać jedynie dowód, że fakt schizmy istotnie igno-ruje, ale nie mógł uczynić przejścia z jednego Kościoła do drugiego, co byłoby właśnie aktem uznania schizmy121.

117 Н. Толстой, Владимир Соловьев — католик, «Русское слово», nr 192, 21 августа 1910.

118 Por. S. Sołowjow, Życie i ewolucja twórcza..., ss. 331-332.

119 А. Около-Кулак, Владимир Соловьев и католичество (Из документов по истории русского католичества), „Китеж” 1927, ss. 42-46.

120 Szczegółowy opis dyskusji wokół zagadnienia konwersji Sołowjowa odnajduje-my w pracy Aleksego Łosiewa: А. Лосев, Владимир Соловьев и его время, ss. 348-402.

121 J. Klinger, O istocie prawosławia, s. 291.

Lektura pism samego Sołowjowa, w tym jego osobistej korespondencji, nie pozwala jednoznacznie rozstrzygnąć, czy Sołowjow był katolikiem, prawosławnym, czy też prawosławnym katolikiem. Odnajdujemy w nich wypowiedzi świadczące o jego głębokim przywiązaniu do prawosławia (w roku 1891 filozof pisał: „Swoje rozumienie chrześcijaństwa uważam za całkowicie zgodne z nauczaniem św. Cerkwi prawosławnej”), jak i katoli-cyzmu („Wyznaję, że Kościół rzymsko-katolicki, który zastąpił imperium rzymskie, by odrodzić człowieczeństwo, jest wskazany przez wolę boską do pełnienia roli wszechświatowego mocarstwa na ziemi do końca wie-ków. Na całą swą działalność mogę patrzeć jedynie jako na służbę temu mocarstwu. Jest to obowiązek sumienia. Jednak to, czy służyć mu jako wolontariusz, sojusznik czy też regularny żołnierz legionów, pozostaje pytaniem praktycznym, na które odpowiedź zależy od warunków czasu i osobistej sytuacji każdego...”)122.

Wyrażana przez Sołowjowa orientacja na tradycję Kościoła katolickiego wpisuje go w nurt prokatolicki w filozofii rosyjskiej, którego przedstawi-cieli łączyło przekonanie o tym, że to w katolicyzmie zawiera się potencjał budowania i realizacji „uniwersalistycznego wymiaru chrześcijaństwa”.

W zestawieniu z kościołem katolickim prawosławie jawiło się jako kościół par-tykularny, narodowy, niezdolny do urzeczywistnienia ogólnoludzkiej obietnicy Chrystusa. Jeśli Rosja miała spełnić w historii jakąś rolę powszechną, to wią-zano to z jej otwarciem się na katolicyzm, z dołączeniem się do powszechnego kościoła rzymskiego123.

Postrzeganie katolicyzmu jako podstawy zjednoczenia świata chrześci-jańskiego właściwe było m.in. Piotrowi Czaadajewowi, który w Pierwszym liście filozoficznym krytycznie odnosząc się do rzeczywistości rosyjskiej, Kościół katolicki rozpatrywał w kategoriach źródła jedności europejskiej.

Wyraźna tendencja prokatolicka w filozofii rosyjskiej właściwa była rów-nież, przywoływanemu tu w kontekście jego sporu z Chomiakowem, Iwa-nowi GagariIwa-nowi. Mimo dużych różnic dzielących trzech wymienionych tu filozofów na poziomie dość dużego uogólnienia, łączyła ich orientacja reli-gijna, skłonność do budowania uniwersalistycznej, całościowej wizji świata oraz przekonanie o możliwości przekształcenia rzeczywistości społecznej w kierunku realizacji wartości jedności chrześcijańskiej124. Wszystkie te

ele-122 М. Гаврилов, Был ли Вл. Соловьев католиком или православным, „Символ”

41/1999, ss. 298-299.

123 J. Dobieszewski, Włodzimierz Sołowjow. Studium..., s. 347.

124 Ibidem, s. 349.

menty, jak zauważa Janusz Dobieszewski, właściwe są również myślicielom reprezentującym nurt słowianofilski w jego „klasycznej” postaci rozwijają-cej się w latach 30.-50. XIX wieku, jednakże, tak jak słowianofile centrum zjednoczonego świata chrześcijańskiego sytuowali na wschodzie, w Rosji, to filozofowie prokatoliccy zorientowani byli na chrześcijański Zachód.

Oba nurty, mając u podstaw swego myślenia tożsame założenia, budowały odrębne modele zjednoczenia. W jednym z nich siłą scalającą i integrującą było prawosławie, przeciwstawione katolicyzmowi oderwanemu od źródeł wiary, w drugim – Kościół rzymski, przeciwstawiony partykularyzmowi narodowemu Kościoła prawosławnego. Choć Sołowjow wielokrotnie pod-kreślał konieczność zachowania symetrii między Kościołem wschodnim i zachodnim w ramach realizacji ich zjednoczenia, to przyjmując prymat Papieża rzymskiego, niejako przesuwa akcent na Zachód, w nim widząc centrum zjednoczonego świata chrześcijańskiego. Tendencja prokatolicka rozwijała się i pogłębiała w kolejnych pracach Sołowjowa.