RELATYWISTYCZNE OGRANICZENIE POINCARE’ GO NA PRĘDKOŚĆ OBROTU GWIAZDY
3. OTWARTE IZOTROPOW E MODELE WSZECHŚWIATA PROMIENISTEGO Formę metryczną dla otwartego, jednorodnego izotropowego modelu Wszechświata
otrzymamy z metryki (4) dla modelu Wszechświata zamkniętego, zmieniając r|, x> a na ir), >x> ><>• Ma ona postać:
ds2 = a J(r|) [rfr|* ~ <^Xa ~ sin /i’x + sin^rfi^)!. (38)
Zw iązek termodynamiczny (20) zostaje zachowany i ostatecznie równania pola dla otwartego izotropowego Wszechświata promienistego są następujące:
a ' 2 — a 2 = o 2, (39)
2 a ” a — a ’2 — a 2 = — a ?, (401
Rozw iązanie tych równań daje nam zależność a(t) (rys. w postaci parametrycz nej:
76
Z p r a c o w n i i o b s e r w a t o r i ó wa = a , sin h f|, (41)
T = a t c o s h T ). (42)
Dla otwartego modelu Wszechświata promienistego mamy tylko jeden punkt osobliwy dla T) = 0, gdy a - 0. Promień krzywizny Wszechświata rośnie monofonicznie od tego punktu wraz ze wzrostem r|, a gęs to śó promieniowania maleje od pr = oo dla r| = 0 zgodnie z z a l e ż n o ś c ią (20). Równania linii geodezyjnych promieni św ietlnych otrzy mamy analogicznie ja k dla Wszechświata zamkniętego promienistego w po s taci:
a 2 + T 1 = a j cos h 2r|. (45) We W szechśw iecie promienistym otwartym promienie św ietlne poruszają s ię po hiperbolach określonych przez równanie (43).
R y s . 1. R o z w i ą z a n i e u k ła d u ró w n a ń ( 3 9 ) i ( 4 0 )
Z przeprowadzonych rozważań wynika, że w zamkniętych, izotropowych modelach Wszechświata promienistego promienie świetlne poru szają s i ę po orbitach kołowych określonych przez zw iązek (26), a w otwartych modelach po orbitach hiperbolicznych danych równaniem (43). Półzam knięte izotropowe Wszechświaty promieniste nie mogą is tn ie ć .
Autorzy skład ają podziękowanie Doc. dr A. Z i ę b i e za zasugerowanie tematu oraz za liczne d y s k u sje .
Z pracow ni i obserwatoriów 77 L I T E R A T U R A F e r r a r i f A . # G a l 1 i n o, R. A. , M a s a n i , A. , 1970, L a Ri c e r c a Sc i e n t i f i c a 64, 96. G a m o v , G. , 1948, Na t u r e 162, 680. H a r r i s o n , R. E. , 1968, P h y s i c s T o d a y 21, 31. H a r r i s o n , R. E . , 1970, Na t u r e 225, 245. L a n d a u , L . D., L i f c i e , E. M., 1967, T e o r i a p o l j a , Moskva. N o v i k o v , I. D. , Z e l d o v i £ , Ya. B. , 1967, A. Re v. Astr. As t r o p h y s . 5, 627. P a r t r i d g e , R. B.* W i l k i n s o n , D. T . 1967, P h y s . Re v. L e t t . 18, 557. P e e b 1 e s , P , J . E . , 1960, J . R. a s t r . Soc. Ca n . 6 3 , 4. P e n z i a s , A. A. , W i l s o n , R. W., 1965, Ap. J . 142, 420. T o 1 m a n, R. C.» 1931, P h y s . Re v. 38, 1758.
Z e l d o v i c , Ya. B. , N o v i k o v , I. D., 1968, IAU Symp. No 29, 280. Z i ę b a , A., 1971, P r z e s tr z e n ie ś r o d k o w o -s y m e try c zn e . C z ę ś ć 1, Op o l e .
\
NAUKOWE OŚRODKI ASTRONOMICZNE W KRAJU
A k tualizacja na 10 V III 1971 r. (dotyczy ośrodków , o których artykuły informa cyjn e z o sta ły ju ż opublikow ane w „ P o s tę p a c h A stro n o m ii” ).
Z a k ła d Astronom ii P A N : dr hab . Jó z e f S m a k m ianow any z o s ta ł 7 V II 1971 profe sorem nadzw yczajny m ; w charakterze asyste nta zatrudniona zo sta ła Mgr Ewa ( l a s iii- s k a .
Instytut A stronom ii UMK (Toruń): m agisterium u z y s k a ł w czerw cu 1971 r. F e lic ja n K a r m i r f s k i .
O bserwatorium A stronom iczne UW (W arszawa): w czerw cu 1971 r. m agisteria uzy ska li: M irosław D e m b e k , A ndrzej D r o ż y n e r , M ic h a ł R ó ż y c z k a , Ryszard S i e n k i e w i c z , A ndrzej S o ł t a n.
Obserw atorium A stronom iczne U BR (Wrocław): 23 V I 1971 r. Dr Jerzy J a k i m i e c uz y s k a ł s to p ie ń doktora ha b ilito w a n e g o na podstaw ie pracy pt. Fotosfera w plam ach
sło n e c zny c h —problem konstruow ania m odeli — rece n zen ci: Prof. Dr Ja n M e r g e n t a l e r ,
P rof. Dr A n to n i O p o l s k i , Prof. Dr Stefan P i o t r o w s k i ; m agisteria u z y s k a li: Ryszard N y c h, H alina S z a b u n i a , l.e o n Sw i e r k o t . U kończono konstrukcję h e lio g rafu i kamery film o w ej do film o w a nia : protuberancji z pomocą koronografu i fotosfery z pomocą heliografu umocowanego na te j sam e j o si. R o zp o c zęto penetrację terenu w Sowich G órach w c e lu zb a da n ia m o żliw o ś c i in s ta lo w a n ia tam instrum entów h e lio fiz y c z n y c h .
Z LIT E R A T U R Y NAUKOWEJ PO S T Ę P Y ASTRONOMII T om X X (1972)* Zeszyt 1. PROMIENIOWANIE CHARAKTERYSTYCZNE y I X W UKŁADZIE PLANETARNYM D. K U R O C Z K I N
W sąsiedztwie planet może być zaobserwowane promieniowanie X i y. Źródłem tego promieniowania s ą procesy zachodzące bądź na powierzchni planety, bądź w jej atmo sferze. Dlatego widmo charakterystyczne promieniowania może być wykorzystane jako źródło informacji o ich składzie chemicznym. Tu jest mowa o detekcji promieniowania z pojazdów kosmicznych. Z konieczności pomiary s ą pomiarami biernymi i wykonywa nymi z pewnej odległości, co odbija się na precyzji i dokładności wyniko'w. Można jedy nie wyznaczyć średnią zawartość pierwiastków z jakiegoś dużego obszaru.
Jak dotąd twarde promieniowanie zaobserwowano tylko w dwóch przypadkach: K się życa i Ziem i. Dla innych planet na podstawie obserwacji robionych na lub w pobliżu Ziem i wyliczono górne granice natężenia promieniowania X i y. (Dla Jow isza zrobili to E d w a r d s i M c C r a c k e n (1967), ponadto H a y m e s , E l l i s i F i s h m a n (1968) dla Marsa, Wenus i Jow isza). Tym niemniej teoretyczne widma w obu tych zakresach wyko nano dla w iększości planet, zakładając pewien skład chemiczny.
Gdy planeta nie posiada atmosfery, istnieje m ożliw ość wykrycia niejednorodności chemicznej powierzchni, ponadto można stwierdzić istnienie takich pierwiastków jak: Na, Mg, A l, Si, K, Ca, Fe, Th, U. Do tej kategorii ciał należą: K siężyc, Merkury i nie które księżyce planet-olbrzymów.
Gdy planeta posiada atmosferę, to można jedynie wykryć te pierwiastki, które są. je j głównymi składnikami, zwykle H, C, 0 i N. W yjątkową planetą jest Mars. Jego atmo sfera jest nieprzezroczysta dla promieni X, przepuszcza natomiast promieniowanie y, chociaż osłabia je o czynnik 3. Dlatego w przypadku Marsa można zbadać i atmosferę i powierzchnię globu.
Promieniowanie y jest bardziej czułe na obecność K, Th, U (promieniowanie z natu ralnych źródeł) oraz H, C, Si, Al (promieniowanie z oddziaływania kosmicznego). Z ko lei pomiary promieniowania X s ą czułe na obecność Mg, Al, Si, K, Ca i Fe. Promienio wanie y — bardziej energetyczne — przychodzi z głębszych warstw i mówi o składzie chemicznym na głębokości ok. 25 g/cm J, promieniowanie X — mniej energetyczne — daje informacje o głębokości ok. 10“3 g/cm J. Równoczesność pomiaru obu rodzajów promienio wania jest pożądana z dwóch powodów:
1) można prześledzić rozkład pierwiastków z głębokością, a stąd wyciągnąć wnio ski o ew. erozji lub sedymentacji,
2) jest więcej dostępnych do zbadania pierwiastków. Stosunki obfitości pierwiastków lepiej określają charakter chemiczny n iż pojedyncze pomiary.
Ze względu na rozkład pierwiastków w poszczególnych skałach można podzielić je na 4 zasadnicze typy: chondryty, ultrazasadowe, zasadowe (gł. przedstawiciel bazalt) i kwaśne (gł. przedstawiciel granit). Znajomość zawartości kilku kluczowych pierwia stków w próbce pozwala zalic zy ć j ą do jednej z tych czterech skał. Na przykład wapń jest najobfitszy w skałach zasadowych, zawartość potasu, uranu i toru wzrasta od skał ultrazasadowych do kwaśnych, odwrotnie niż koncentracja magnezu i żelaza. Stosunek Mg/K jest bardzo czułym wskaźnikiem klasyfikującym skałę, do zasadowych lub kwaś nych (jest duży dla zasadowych, mały dla kwaśnych skał).
80 Z literatury naukowej
Rozkład pierwiastków na powierzchni globu może dać informacje o termicznej hi storii planety. J e ś li temperatura była dostatecznie wysoka, żeby spowodować topnienie m aterii, mogły się wytworzyć skały wulkaniczne. Badając ziemskie skały wulkaniczne stwierdzono zjawisko tzw. różnicowania lub stopniowej krystalizacji. O tóż materia skrystalizowana w I etapie jest bogatsza w Mg, Ca, F e , podczas gdy skały ulegające późn ie jsze j krystalizacji s ą obfitsze w K, Si. Ślady U i Th znajduje się w produktach końcowej k rystalizacji. A więc późn iejsze produkty s ą bardziej kwaśne i wzbogacone w promieniotwórcze K, U i Th. J e ś li więc stwierdzi s ię na powierzchni planety różnice w intensywności naturalnej promieniotwórczości, można przypuszczać, że planeta miała gorące wnętrze.
1. PROMIENIOWANIE y
Są dwa główne źródła promieniowania y. Jednym z nich jest promieniotwórczość naturalna pierwiastków, których czas połowicznego rozpadu jest porównywalny z wiekiem
układu planetarnego, tj. jest rzędu 109— 10ł0 lat. Mowa tu o K40, U 13*, T h2*2 oraz ich krótkotrwałych produktach rozpadu. Teoretyczne tempo em isji kwantów y z różnych skał uzyskujemy pa podstawie zawartości tych pierwiastków oraz analizy procesu roz padu. U w zględniając fotony o energii w iększej od 5 MeV uzyskano zależności: jak w tab. 1.
T a b e l a 1
Typ skały
Tempo em isji fotonów na jednostkę pow ierzchni
[ foton • s"1 • cm”2]
chondryty 0,0 2 1
ultrazasadowa 0,0 08
b aza lt 0 ,4 2 5
granit 2,2 0
Takie zliczenia fotonów podała grupa W i n o g r a d o w a (1967) dla K siężyca na podstawie danych dostarczanych przez Ł u n ę 10. Wyniki sugerują, że nie ma wyraźnej różnicy w rozmieszczeniu skał, z tym, że góry księżycowe s ą prawdopodobnie bardziej zasadowe niż morza.
Drugim źródłem promieniowania y jest wzajemne oddziaływanie promieni kosmicz nych z planetą. Na promienie kosmiczne s k ła d a ją s ię przede wszystkim protony i w mniejszym stopniu cząstki a. Promieniowanie kcsmiczne dochodzące do powierzchni planety składa się z:
1) składowej galaktycznej, wysokoenergetycznej, o cząstkach m ających energię przekraczającą 1 GeV;
2) składowej słonecznej, o średniej energii kinetycznej cząstek ok. 100 MeV, ściśle skorelowanej z aktyw nością słoneczną.
Z ależn ość między widmem y a składem chemicznym uzyskuje się w laboratorium, bombardując strumieniem szybkich cząstek grube tarcze, a następnie badając albedo. T akie doświadczenia robiono w następujących zakresach energii protonów: 6 MeV (grupa W i n o g r a d o w a 1966), 16—160 M e V (grupa Z o be 1 a 1965, 1967).
2. literatury naukowej
81
1) nie obejmowały całego zakresu energii c z ą s e k reprezentowanych w promieniowa niu kosmicznym;
2) nie uwzględniały w szystkich możliwych oddziały wań proton-jądra.
Ograniczenia te kazały zrobić założenie, że wkład do linii widmowych dają. cząstk i 0 energii poniżej 100 MeV. To założenie implikuje, że pierwotne promieniowanie g a la ktyczne o energii dochodzącej do 1 GeV wskutek różnego rodzaju oddziaływania z glo bem j e s t zamieniane na liczne nukleony lub c z ąstk i a o energii znacznie m niejszej. C z ą s tk i o dużej energii w reakcjach z jądrami pierwiastków globu powodują rozpad tych jąder z jedn oczesn ą e m is ją cząste k mniej energetycznych. Początkowo neutrony i proto ny s ą produkowane w równych ilo ściach , przy niższych energiach przeważa produkcja neutronów. W miarę tracenia energii przez c z ąstk i uwidacznia s i ę przewaga neutronów nad protonami i jednocześnie p roces rozpadu jąder ustępuje m ie jsc a zderzeniom ela stycznym. T e raz zderzenia elastyc zn e s ą procesem, w którym c z ą stk i (głównie neutrony) t r a c ą energię, aż do uzyskania energii termicznej. Wtedy główną rolę zaczyna odgrywać termiczny wychwyt neutronów. Neutrony mogą więc produkować dyskretne widmo y w trzech następujących procesach:
1) zderzenia nieelastyczn e. Głównymi reakcjami jądrowymi zachodzącymi w tym pro c e s i e są: (n, n’ X y), (n, p X y), (n, a X y), (n, a n' X y), (n, n’ p X y),
2) wychwyt neutronu. Gdy neutrony wytracą energię do kilku KeV mogą być wychwy cone przez jądro atomu z je d n o c z e sn ą em isją kwantu y ,
3) sztuczna promieniotwórczość. P r o ce sy (1) i (2) m o gą prowadzić do powstania jąder nietrwałych, rozpadających się w procesie P z je d n o cze sn ą e m i s ją kwantu y.
Zwykle s ą to izotopy: B e T, N a” , AlJ6, A4J, S c * , Mn14.
Z najom ość widma neutronów je s t potrzebna do prawidłowej interpretacji natężenia linii y przy wyznaczaniu składu chemicznego. Do wyznaczania widma neutronów potrzebna je s t znajomość aktualnego promieniowania kosmicznego (a więc i aktywności Słońca) oraz przekroju czynnego na zderzenie i wychwyt różnych pierwiastków. Ponadto robi się n astęp ujące założenia dotyczące powstawania promieniowania y:
1) produkcja y j e s t izotropowa,
2) uwzględnia się głębokość tylko do 200 g ’ cm"1,
3) osłabienie promieniowania wychodzącego na powierzchnię j e s t takie same,
jakby absorbentem był czysty krzem;
4) strumień neutronów nie zależy od składu chemicznego globu (z wyjątkiem przy padków, gdy s ą obecne pierwiastki: H, F e , C a i N. Wodór w wyniku zderzeń elastycznych zw iększa ilo ść neutronów powolnych, pozostałe pierwiastki m a ją duże przekroje wychwy tu i mogą znacznie osłabić strumień neutronów);
5) różniczkowy przekrój czynny na zderzenia dla zakresu do 100 MeV j e s t taki sam, jak dla 14 MeV,
L i n g e n f e 11 e r, C a n f i e l d i H e s s (1961) obliczyli widma neutronów dla kilku składów chemicznych i kilku głęb o ko ści, L i n g e n f e l t e r zrobił to także dla ziemskiej atmosfery, a A r m s t r o n g i A l s m i l l e r (1969) dla kilku modeli materii księżycowej 1 kilku głębokości. U zyskane widma neutronów autorzy wykorzystali do znalezienia (w w ięk szo ści wypadków teoretycznego) składu chemicznego na podstawie widma y.
1 tak L i n g e n f e l t e r ze współpracownikami oraz G u r s k y i G o r e n s t e i n
wyliczyli natężenie linii dla kilku składów chemicznych K s i ę ż y c a . A r m s t r o n g
i A l s m i l l e r znaleźli teoretyczne widmo y wykorzystując widmo neutronów uzyskane przy badaniu atmosfery ziem skiej. Natomiast pierwsze pomyślne obserw acje promieni y zostały dokonane przez Ł u n ę 10 ( W i n o g r a d o w 1966, 1967). Z danych wykonano 7 widm. N a js iln ie js z e linie w s k a z u ją na obecność O, Mg, Al, Si. S ą to linie powstałe w wyniku procesu zderzenia n ieelastyczn ego. Autorzy p odają, że w wytwarzaniu promie ni y p rzew ażają procesy oddziaływania kosmicznego nad naturalnymi źródłami, których
82 Z li teratury n a u k o we j
wkład ocen iają na 10%. Natomiast oszacowanie sztucznej radioaktywności dla K siężyca było wykonane przez B i s w a s a (1968).
Obserwacje innych planet nie dały pozytywnego wyniku. P e t e r s o n i S c h w a r t z (1967) obserwowali atmosferyczne ziemskie promieniowanie y, ale nie stw ierdzili istnienia jakichkolwiek lin ii wskutek niskiej czułości energetycznej użytych odbiorników.
2. PROMIENIOWANIE X
Promieniowanie charakterystyczne X (najczęściej jest to lin ia K) daje informacje 0 pierwszych dziesięciu mikronach głębokości.
Może być kilka źródeł promieniowania X:
1) bombardowanie promieniami kosmicznymi,
2) jonizacja przez schwytane cząstki (dotyczy to głównie planet z magnetosferą), 3) oddziaływanie globu z wiatrem słonecznym,
4) fluorescencja wywołana kosmicznymi promieniami X ,
5) — " — — " — słonecznymi promieniami X ,
N ajsilniejszym źródłem promieniowania X jest mechanizm (5). Słońce jest silnym źródłem promieniowania X , przede wszystkim w długościach fali krótszych od 8 A,
Promienie X pochodzą częściowo z korony, lecz ważniejszym i silniejszym źródłem tego promieniowania (zw łaszcza w falach najkrótszych) s ą rozbłyski, plamy — a więc m iejsca aktywne na Słońcu. Natężenie promieniowania X jest zmienne, przy czym zmia ny są chwilowe i cykliczne (cykl 11-letni).
W widmie promieni X najczęściej mamy do czynienia z liniam i Ka* Ogromnym utru dnieniem w obserwacji lin ii jest proces rozpraszania. Ma to znaczenie zw łaszcza wtedy, gdy rozproszone lin ie słoneczne le ż ą blisko lin ii K a uzyskanych w procesie fluore- scencji. K ole jną przeszkodą w interpretacji widma jest wzajemna zale żność między o b fito śc ią jednego pierwiastka, a natężeniem lin ii drugiego. Inn ą trudnością jest zale żność widma od geometrycznego rozmieszczenia: Słońce, badana powierzchnia, detektor. Ja k w przypadku promieniowania y tak i w przypadku promieniowania X rozważania teoretyczne znacznie przew yższają ilościowo dane obserwacyjne. 1 tak G o r e n s t e i n 1 C u r s k y obliczyli teoretyczne widmo X dla modelu K siężyca ultrazasadowego, chon- drytowego, bazaltowego i granitowego przy różnym stopniu aktywności Słońca. L o h i G a r m i r e (1969), na podstawie obserwacji dokonywanych na Ziem i, podali górne granice natężenia promieniowania rentgenowskiego z powierzchni Wenus i Marsa, przy czym wykonali to dla kilku modeli atmosfery obu planet.
Pierw sze pomyślne obserwacje promieniowania X zostały wykonane przez L unę 12. Stwierdzono, że strumień netto z powierzchni K siężyca wynosi 10—150 foto nów cm'1 • s ‘ł • srd‘ł , co się dość dobrze zgadza z teorią. Jednak dostarczone dane nie zostały wykorzystane do wyznaczenia składu chemicznego gruntu. Obserwacje ziemskie go promieniowania w tym zakresie były robione przez G r a d e r a (1968) i dały lin ie Ka azotu i tlenu oraz rozproszone promieniowanie fal o długościach krótszych n iż 30 A. Jak dotąd więcej obserwacji w tym zakresie fal nie udało się zrobić. Poza tym nie wydaje s ię , żeby Jow isz i inne planety olbrzymy były dogodnymi obiektami do badania metodami tutaj omawianymi.
3. DETEKCJA PROMIENIOWANIA y
Wyznaczanie składu chemicznego z widma wymaga dobrej zdolności rozdzielczej odbiorników. Do obserwacji promieniowania y używa się dwóch następujących detekto rów:
Z literatury naukowej 83
1) detektor krystaliczny Na(Tl), 2) detektor germanowy G e(Li).
Pierwszy jest prostszy w użyciu i czulszy, dragi natomiast ma lepszą, zdolność rozdzielczą, wymaga jednak niskich temperatur. Zdolność rozd zie lczą detektora krystali cznego wynosi 100 KeV—IMeV, germanowego od kilku do kilkunastu KeV. Przy każdych obserwacjach trzeba stosować techniki antykoincydencyjne w celu wyeliminowania tła.