Przywołany w rozważaniach szczegółowy plan małowiejskiej rezydencji, po-chodzący z 1828 roku, dokumentuje ówczesny stan zabudowy (il. 64). Oba pa-wilony wschodnie są na nim – tak jak i dziś – wolno stojące, natomiast oba pawilony zachodnie są połączone w jedną oficynę podłużnym skrzydłem,
opisy-178 Klementyna z Kozietulskich Walicka, starościna mszczonowska, wdowa po Józefie Walickim – młodszym synu Bazylego Walickiego, właścicielka rezydencji w Małej Wsi.
179 Takim krzyżykiem oznaczano w piśmie czerwone złote. Ok. 1800 r. 1 czerwony złoty stanowił równowartość 18 złotych polskich. Owo wtrącone „mówię”, jest dosłow-nym przełożeniem na język polski łacińskiego słowa: dico, które dla pewności poprzedzało
w urzędowych dokumentach słowny zapis podawanych kwot. Dziś użylibyśmy określenia: słownie.
wanym w legendzie tegoż pomiaru jako „stajnie razem z wozownią”181. Trzydzie-ści lat później przeznaczenie pawilonów było następujące: oba północne pełniły funkcje mieszkalne, ale w zachodnim na parterze znajdowała się jeszcze pałaco-wa „kuchnia”, oba południowe pełniły funkcje użytkowe, zachodni mieścił „łazien-kę i pralnię”, wschodni przeznaczony został na składowanie różnych
przedmio-tów, czyli lamus182. Z zachowanych projektów małowiejskiej rezydencji wynika,
że wedle koncepcji Stanisława Zawadzkiego takie łączniki miały otrzymać obie pary pawilonów. Nie jest jednak jasne, czy tak się stało. Pewne przesłanki zda-wałyby się wskazywać, że oficyny zrealizowano w analogiczny sposób. Mogłyby o tym świadczyć zachowane plany zagospodarowania małowiejskiego ogrodu, na
których je zaznaczono183. Problem polega jednak na tym, że rysunki owe nie są
datowane. I choć katalogując je przyjęto, że pochodzą z około 1800 roku, to
wca-le nie jest wykluczone, że powstały wcześniej, jeszcze na etapie budowy pałacu184.
Wszak, o czym była mowa, tereny ogrodowe wokół niego były zagospodarowa-ne już podczas wizyty króla Stanisława Augusta w 1787 roku. Później dopełnia-no je tylko dopełnia-nowymi nasadzeniami i parkowymi budowlami.
Z jakich przyczyn mogła nastąpić likwidacja łącznika wschodniej oficyny? Zdzisław Morawski odnotował przekaz rodzinny mówiący o innowacjach w Ma-łej Wsi powiązanych z osobą Józefy z Walickich Rzewuskiej: „Ozdobiła różnymi egzotycznymi roślinami angielską część parku, kazała wykopać staw i kanał przez który przerzucono romantyczne mostki. Na stawie usypano według jej wskazań wyspę […]. Wybudowała stajnie, […] przeprowadziła w domu i otaczających go
pawilonach liczne remonty i unowocześnienia”185. Choć z pewnością nie wszystko
w przytoczonym cytacie jest zgodne z prawdą, zarówno w odniesieniu do zakresu wymienionych prac (staw miał o wiele starszą metrykę, istniał na długo przed po-wstaniem murowanego pałacu), jak też osoby inicjatorki (musiałaby ich dokonać przed ukończeniem dwudziestego roku życia i przed zamążpójściem), to jednak dowodzą chęci czynienia zmian. Większa część tych przedsięwzięć podjęta została
181 Cytat z legendy planu rezydencji w Małej Wsi z 1828 r. Takie określenie otrzyma-ło też kilka budynków zgromadzonych wokół dziedzińca gospodarczego pootrzyma-łożonego na zachód od pałacu.
182 Cytaty z legendy planu rezydencji w Małej Wsi z 1857 r.
183 MNW, nr inw. Rys. Pol. 10390/1: Plan ogrodu w Małej Wsi, rys. tuszem i
akwa-relą, wym.: 50,5 × 57,6 cm; MNW, nr inw. Rys. Pol. 10390/2: Plan części ogrodu w Ma-łej Wsi, rys. tuszem i akwarelą, wym.: 79,0 × 65,5 cm; MNW, nr inw. Rys. Pol. 10390/3: Plany części ogrodu w Małej Wsi, rys. tuszem i akwarelą, wym.: 95,5 × 51,8 cm.
184 A. Rottermund, Katalog rysunków architektonicznych…, s. 83.
już za sprawą jej matki – Klementyny z Kozietulskich Walickiej. Można przypusz-czać, że ewentualna likwidacja łącznika między wschodnimi pawilonami miała ot-worzyć malowniczy widok z honorowego dziedzińca na nowo stworzoną wyspę. Przy okazji zaś stajnie i wozownie w nim się mieszczące przeniesiono poza obręb pałacowego podjazdu, lokując je w odseparowanym nieco odeń dziedzińcu gospo-darczym, położonym na zachód. Te zaś pozostawione w łączniku zachodnich
pa-wilonów przeorientowano tak, by były dostępne wyłącznie od strony gumna186.
Realizacja tych zamierzeń musiała nastąpić przed 1828 rokiem, gdyż odno-tował je wspomniany pomiar małowiejskich nieruchomości. A niewątpliwie sta-ło się to jeszcze wcześniej. Pośród bowiem bardzo przypadkowo i wybiórczo za-chowanych gospodarczych archiwaliów odnoszących się do rezydencji w Małej Wsi zachował się plan jednego z pawilonów, sporządzony przy okazji jego
prze-budowy (il. 65)187. Ocalało także zestawienie różnych robót mularskich, spisane
w 1817 roku, obejmujące również i te prace. Rysunek prezentuje kondygnację parteru i piętra. Wprawdzie widniejący na nim budynek został określony tylko jako „oficyna”, bez podania lokalizacji, ale poszyt archiwaliów, w którym znalazł się ów abrys, nie pozwala o niej wątpić. Wymiary kwadratowego budynku, o dłu-gości boku 18 łokci, dokładnie też odpowiadają gabarytom pawilonów zaprojek-towanych przez Zawadzkiego. Pawilon przeznaczono (poza izbami mieszkalny-mi) na pralnię i łazienkę.
Trudno bardziej konkretnie porównywać projekt z 1783 roku z planem z roku 1817. Ołówkowy dopisek „pralnia” widnieje na rysunku całego założenia małowiejskiej rezydencji w pawilonie południowo-wschodnim. Kondygnacja par-terowa jest tam jednoprzestrzenna, wsparta na dwóch filarach. Lecz nie była to chyba wersja przekazana do realizacji, gdyż obok adnotacji mówiącej o przezna-czeniu, tym samym ołówkiem naszkicowano propozycję ściany działowej. Z ko-lei abrys późniejszy odnotowuje czarnym lawowaniem wszystkie przemurowania, te zaś polegały właśnie na gruntownym przeobrażeniu wnętrz. W nowej dys-pozycji przestrzennej na parterze znalazła się „pralnia” oraz „izba dla praczek”. Oprócz tego schody na górę i niewielka stancja złożona z pokoju, gabinetu
i sie-ni z osobnym wejściem od tyłu budynku188. Na piętrze pojawiły się: niemal
ana-logiczna stancja (jej gabinet został poszerzony o przestrzeń, którą na dole
zajmo-186 Wskazuje na to starannie odwzorowany na pomiarze z 1828 r. sposób rozdyspo-nowania zieleni wokół pałacowego podjazdu.
187 AGAD, ALMW, rkps sygn. 1328, s. 55, rys. tuszem i akwarelą, wym.: 37,9 × 15,8 cm. 188 Przekształcenia wnętrza spowodowały jednak, że pawilon zatracił regularność ukła-du w elewacji tylnej.
wała sień) oraz dwie obszerne, niezależne izby; były one dostępne osobnymi wejściami z podestu schodów. Nie może ulegać wątpliwości, że w jednym i
dru-gim przypadku jest to ten sam pawilon południowo-wschodni189. Potwierdza to
pomiar rezydencji z 1828 roku, tylko jeden z nich, ten właśnie, miał drzwi wej-ściowe zarówno od frontu, jak też od tyłu.
Regestr roboty mularskiej … spisany w Małej Wsi dnia 10 czerwca 1817 roku wymieniał między innymi następujące pozycje: „łamanie muru” starego, „sufitu zrobienie”, „przekucie […] futer” i „osadzenie na miejsce innych”, także „podmuro-wanie pod wannę”, „wysklepienie arkady” nad nią w łazience czy „zrobienie kapy nad kociołkiem”. Po wyliczeniu nakładów na prace mularskie dokument sygno-wał podpisem Andrzej Sołdakiewicz, „wdzięczny i zawołany sługa Jaśnie Wiel-możnej Pani” Klementyny z Kozietulskich Walickiej. Dokumentację robót mu-larskich uzupełniają uwagi dotyczące pracy zduna, naszkicowane na odwrocie projektu przekształceń pawilonu. Dysponowano: „Piec służący do stancji kąpie-lowej oraz i do pralni na podłuż pięć i pół kafla, a na szerokość cztery i pół”, natomiast „piec w stancji czeladnej trzymać ma na podłuż pięć i pół kafla, a na
szerokość trzy i pół”190. Zachowała się również Desygnacja pieniędzy wybranych
przez Pana Sołdakiewicza z prowentu bielskiego na reperację oficyny w Małej Wsi w maju 1817 roku, dokument jest jednak ucięty, więc nie da się dziś obliczyć
łącznej sumy191.
We wspomnianym Regestrze pojawiają się wszakże jeszcze pozycje
inne-go rodzaju, jak choćby: „za osadzenie półcyrklistych okien w sieni do wozowni”. Czyżby więc do pawilonu łazienkowego przylegała zaprojektowana przez Stanisła-wa ZaStanisła-wadzkiego stajnia i wozownia? W tym przypadku nie można jednak mieć żadnych wątpliwości. Usuwa je plan tegoż pawilonu, na którym jest on wolno sto-jący, z analogicznie w obu bocznych elewacjach rozdysponowanymi oknami (lub blendami). W 1817 roku oba wschodnie pawilony nie były więc już ze sobą po-wiązane żadnym łącznikiem. Może zresztą nigdy on nie zaistniał. Takie
przypusz-czenie mógłby umacniać casus rezydencji w Błędowie. Kiedy Józef Walicki i jego
małżonka Klementyna z Kozietulskich postanowili wystawić tam skromny dwór, architekt Fryderyk Albert Lessel, bo stylistyka budowli odpowiada innym jego dokonaniom, stworzył projekt w pewnym szczególe nawiązujący do Małej Wsi. „Centrum założonego na niewielkim wzgórzu zespołu błędowskiego – opisywał
189 Z planu rezydencji z 1857 r. zdaje się wynikać, że pralnię i łazienkę przeniesiono już wtedy do pawilonu zachodniego, a w tym mieści się „obecnie magazyn”.
190 AGAD, ALMW, rkps sygn. 1328, s. 56. 191 Ibidem, s. 54.
niegdyś Andrzej Rottermund – stanowi parterowy dwór poprzedzony obszernym dziedzińcem, z którego obu stron ustawiono po dwa wolno stojące pawilony ofi-cyn”. A następnie konkludował: „Ten typ założenia powtarza w zredukowanej nie-co skali założenie z sąsiedniej Małej Wsi. Jest to jedyna bliższa analogia z
rezy-dencją małowiejską”192.