• Nie Znaleziono Wyników

K ult Najświętszego Sakramentu

C hrystus P an i Bóg, sakram en taln ie obecny pod postaciam i chleba i w ina, istnieje pod tym i postaciam i trw ale, a więc także wówczas, gdy E ucharystię przechow uje się w kościołach i k ap li­ cach. Dlatego N ajśw iętszem u S akram entow i należy oddaw ać n a j­ wyższą część, jak sam em u Bogu 103. O taczając uw ielbieniem C h ry ­ stusa obecnego w E ucharystii, w ierni w inni też zm ierzać do p eł­ nego udziału w N ajśw iętszej Ofierze C hrystusa i kościoła — w e Mszy św iętej, to jest w K om unii św iętej sakram en taln ej. Zjednoczenie z C hrystusem osiągnięte w K om unii św iętej p rze­ dłużają oni w m odlitw ie do C hrystusa obecnego w N ajśw iętszym S a k ra m e n c ie 104, co w sposób n a tu ra ln y prow adzi do publiczne­ go uzew nętrzniania przez nich w łasnej w i a r y 106 przez b ranie

101 Z a w sz e n a le ż y ją u m ie sz c z a ć ta k , b y b y ła d o b rz e w id o c z n a d la w ie r n y c h — p rz e d o łta rz e m lu b o b o k o łta rz a , a !e n ie n a sa m y m o łta r z u . I n ie z b y t d a le k o od ta b e r n a k u lu m , g d y ż n ie b ę d z ie s p e h r a l a z a d a n ia p o le g a ją c e g o n a w s k a z y w a n iu n a o b ecn o ść t u C h ry s tu s a . Zob. S . R. C. O rd in is C a p u c c in o r u m , 22 a u g . 1690: I. S e r e d i , C IC ,

Fontes, vol. V II, n . 5712, p. 9©1.

102 S t. C z e r w i k , Kom unia święta, K ie le c k i P rz e g lą d D ie c e z ja ln y

G3 /1986/ s. ©4.

103 Rituale Rom anum, De Sacra Communione, n. 3, p. 7. 184 Dz. cyt., n. 80, p. 36.

udziału w publicznym w ystaw ieniu N ajśw iętszego S akram entu, procesjach eucharystycznych oraz kongresach eucharystycznych.

1. W ystaw ienie N ajśw iętszego S a kra m en tu

W ystaw ienie N ajśw iętszego S akram en tu przyczynia się do w zro­ stu k u ltu należnego C hrystusow i Panu, poniew aż pociąga ludzi do uw ierzenia lub w zm acnia ich w iarę w obecność C hrystusa w E ucharystii, u łatw ia im uśw iadom ienie sobie tej w ia ry i za­ chęca do zjednoczenia z C hrystusem w K om unii św iętej m ,

A. D a n e o g ó l n e

K P K z 1917 r. w kan. 1274 § 1 rozróżniał dw a rodzaje w y­ staw ienia N ajśw iętszego S akram entu: p ry w atn e i publiczne. P ie r­ wsze z nich polegało na tak im o tw ieraniu drzw iczek ta b e rn a ­ kulum , b y m ożna było przez nie widzieć puszkę z N ajśw ięt­ szym S ak ram en tem ok ry tą sukienką. Ta form a nie w ym agała pozw olenia m iejscowego ordynariusza i mogła być p ra k ty k o w a­ na w każdym kościele lub kaplicy publicznej, półpublicznej lub p ry w atn ej, gdzie przechow yw ano Eucharystię.

W ystaw ienie publiczne polegało natom iast na w łożeniu dużej Hostii do m onstrancji i ustaw ieniu tej ostatniej n a o łtarzu łub specjalnym tronie (sym bolizującym królew ską godność C h ry stu ­ sa) chociażby na k ró tk i czas, celem udzielenia błogosław ień­ stw a 107. Ta form a m iała ch a ra k te r a k tu nadzw yczajnego.

K an. 1274 § 1 K P K z 1917 r. pozw alał na publiczne w y sta­ w ienie N ajśw iętszego S ak ra m e n tu we w szystkich kościo’ach i kaplicach publicznych (nie zaś półpublicznych i pryw atnych) tylko w święto Bożego Ciała i w ciągu oktaw y tego święta, ta k w czasie Mszy św iętej, ja k i podczas nieszporów, o ile w tych kościołach lub kaplicach przechow uje się N ajśw iętszy S a­ k ra m e n t 10S. W innych dniach, a także w kaplicy półpublicznej lub p ry w atn ej, m ożna było w ystaw iać N ajśw iętszy S ak ram ent jedynie za zezw oleniem ordynariusza i tylko wówczas, gdy za­ istniała pow ażna tego przyczyna.

W Polsce w ystaw ienia publiczne w czasie nabożeństw m ajo­ w ych i czerw cow ych oraz uroczystości p arafialn y ch (np. podczas odpustu) urządzano bez pozw olenia ordynariusza, a to na mocy zw yczaju niepam iętnego lub stuletniego. Na publiczne w y sta­ w ienie N ajśw iętszego S ak ram en tu podczas nabożeństw a

różań-s0# Dz. c y t., s. 570.

107 P a p ie s k a K om iisja I n t e r p r e t a c y jn a z a b r a ła głos w te j s p r a w ie 6 m a r c a 19G.7 r.: A A S 19 /19127/ IM .

108 I w te j s p r a w ie w y p o w ia d a ła się K o m is ja I n t e r p r e t a c y j n a lip - c a 19122.: A A S 14 /1932/ 5t2fi<

[37] Kult Najśw. Sakramentu 111

cowego w październiku rów nież niepotrzebne było specjalne po­ zw olenie ordynariusza, ponieważ dał je całem u kościołowi p a­ pież Leon X III (1878— 1903), w prow adzając to n ab o żeń stw o 10ł. D ek ret dotyczący tej spraw — jako liturgiczny w swej treści — nie został przez K P K z 1917 r. odw ołany (kan. 2).

P raw o dotyczące w ystaw ienia N ajśw iętszego S akram entu, a za­ w a rte w K P K z 1917 r., uległo pew nej zm ianie po Soborze W atykańskim II, co było konsekw encją w ydania przez K ongre­ gację O brzędów 23 m aja 1967 r. in stru k cji E ucharisticum M y- sterium , gdzie stw ierdzono, że podczas spraw ow ania Mszy św ię­ tej u jaw n iają się główne sposoby obecności C hrystusa w Kościele. N ajpierw jest On obecny w sam ym zgrom adzeniu w iernych, w jego Im ię zebranych, potem — w swoim Słowie czytanym i w y­ jaśnianym , czyli w Piśm ie św iętym i w homilii, a następnie pod podstaciam i eucharystycznym i. S tąd to — ze w zględu na znak — bardziej odpow iada św iętej liturgii, żeby w czasie Mszy św ię­ tej nie było na o łtarzu od początku obecności eucharystycznego C hrystusa, k tó ra stanie się dopiero owocem konsekracji (nr 55) lł0. W ychodząc z tych założeń, K ongregacja Obrzędów zakazała spraw ow ania Mszy św iętej w czasie trw a n ia w y staw 'enia N a j­ świętszego S ak ram en tu w tej sam ej naw ie kościoła. Tam, gdzie w ystaw ienie trw a przez cały dzień lub naw et kilka dni, K on­ gregacja poleciła przeryw ać je na czas odpraw iania Mszy św ię­ tej, jeśli będzie się to działo w tej sam ej naw ie kościoła. Jeżeli natom iast Mszę św iętą spraw uje się w oddzielnej kaplicy i n ie­ któ rzy w ierni pozostają na adoracji, w ystaw ienie może trw ać bez przeszkód (nr 61) m .

E piskopat Polski dnia 11 w rześnia 1967 r. p rz y ją ł w spom niane zarządzenie K ongregacji Obrzędów, dotyczące niełączenia sp ra ­ w ow ania Mszy św iętej z w ystaw ieniem N ajśw iętszego S ak ram en ­ tu (nr 9 ) lu. Je d n a k ówczesny P rym as Polski, k ard y n ał S tefan W yszyński, pism em z 20 m aja 1968 r., na mocy szczególnych u praw n ień udzielonych Mu przez Stolicę A postolską, m ając na uw adze daw ną trad y c ję polską, zw olnił celebransów od stoso­ w ania się do zakazu in stru k cji Eucharisticum M ysterium n r 61, a więc zezwolił na spraw ow anie Mszy św iętej z w ystaw ieniem N ajśw iętszego S akram entu, ale tylko w dniach oktaw y Bożego Ciała. In d u it został udzielony na siedem l a t 113.

los S. R. C., 2iQ a u g . 1B&5'. D é c ré ta A u th e n tic a , n . 3666. 110 A A S 59- /'1367/ 56®. 111 A A S 5© /1'9®7/ 570— 571. 112 P r a w o d a w s tw o K o śc io ła w P o lsce 1961— 1970 to m 1 D o k u m e n ty d o ty c z ą c e P o ls k i w y d a n e p r z e z S to lic ą A p o s to ls k ą , P r y m a s a P o ls k i i K o n fe r e n c ję E p is k o p a tu P o lsk i, o p ra c o w a ł i tłu m a c z y ł k s. T . P i e ­ r o n e k , W a rs z a w a 1.971, n . 68Ą s. 244. 113 T . P i e r o n e k , dz. c y t., n. 14&—il4S>, s. 1113.

K P K z 1983 w kan. 941 nie czyni rozróżnienia m iędzy publicz­ nym a p ry w atn y m w ystaw ieniem N ajśw iętszego Sakram entu, przejął natom iast z kan. 1274 § 1 K P K z 1917 r. term in y „w y­ staw ienie w puszce” i „w ystaw ienie w m o n stran cji”. Być może drugie z nich będzie n adal określane jako publiczne czy u ro ­ czyste, zaś pierw sze jako p ryw atne, chociaż przyjęcie tego o stat­ niego term in u jest m niej praw dopodobne ze w zględu na samo pojęcie czynności liturgicznej (kan. 837).

N owy Kodeks w kan. 942 odróżnia także (explicite) dłuższe w ystaw ienie N ajśw iętszego S ak ram en tu od (implicite) trw a ją c e ­ go przez k ró tk i okres czasu. Bez w zględu na to, k tóre z nich ma miejsce, podczas w ystaw ienia Najśw iętszego S ak ram en tu nie wolno spraw ow ać Mszy św iętej w tej sam ej naw ie kościoła, o czym) m ówi kan. 941 § 2 K P K z 1983 r. R ację owego zakazu znam y z in stru k cji E ucharisticum M ysterlum , w k tó rej naw et odwołano w cześniejsze zezwolenie na tak ą prak ty k ę, uw zględ­ niające m iejscowe tradycje. Chodzi głów nie o to, że spraw ow a­ nie Mszy św iętej zaw iera w sobie ową w ew n ętrzną wspólnotę, do której w ystaw ienie N ajśw iętszego S akram en tu zam ierza w ie r­ nych doprow adzić (nr 61) “ 4. Jeśli zatem w czasie trw ającego dłużej w ystaw ienia Najświętszego S ak ram en tu w ypadnie cele­ brow ać Mszę św iętą w tej sam ej naw ie kościoła, np. dla ludu w niedzielę, należy przerw ać w ystaw ienie lub w ogóle o rg an i­ zować je w innej kaplicy.

W celu podkreślenia, że Hostia w ystaw iona do ado racji po­ chodzi z Mszy św iętej, w skazane jest, aby w ystaw ienie N aj­ świętszego S akram entu urządzano po Mszy św iętej, w czasie k tó rej konsekrow ano postać c h le b a 115. Wówczas nie udziela się błogosław ieństw a w czasie Mszy św iętej, lecz pod koniec w y ­ staw ienia.

Zarów no puszkę z K om unikantam i, jak i m on stran cję z Ho­ stią można umieszczać na m ensie ołtarza, żeby w ten sposób zachęcać w iernych do częstej K om unii św iętej. T ron nie jest już konieczny, jeśli zaś został użyty, nie należy go ustaw iać zbyt wysoko lub daleko od ludzi no.

W ystaw ienie N ajśw iętszego S akram entu powinno być ta k zor­ ganizow ane, żeby w ierni mogli w ciszy adorow ać Zbaw iciela, gdyż m a ono um ożliwić zgrom adzonym naw iązanie osobistej łącz­ ności z C hrystusem obecnym w N ajśw iętszym S a k ra m e n c ie m .

1U A A S № /19077 571.

5,5 I n s tr . E u c h a r is tic u m M y s te r iu m , n. 60': A A S 50 /18(67'/ 570. 118 R itu a le R o m a n u m , D e S a c r a C o m m u n io n e , n . 9S, p. 41..

117 A. L . S z a f r a ń s k i , dz. cy t., s. 190 je s t z a d a n ia , że „ w c zasie w y s ta w ie n ia N a jś w ię ts z e g o S a k r a m e n tu n ie m oże o d b y w a ć się ż a d n e n a b o ż e ń s tw o , k tó r e n ie m ia ło b y n a c e lu o soby Z b a w ic ie la , a w ięc

[39] Kult Najśw. Sakramentu 113 P rzed w ystaw ionym N ajśw iętszym S akram en tem — przecho­ w yw anym zarów no w tab ern ak u lu m , jak i m o nstrancji czy p u ­ szce — k lęka się na jedno kolano. Jeśli E ucharystia w ystaw iona je st w m onstrancji, pali się p arzysta liczba świec — cztery albo sześć, jak w czasie Mszy św iętej. J e s t rów nież używ ane kadzi­ dło. Podczas w ystaw ienia w puszce zapala się p rzyn ajm n iej dwie świece, m ożna także użyć kadzidła ns.

B. W y s t a w i e n i e t r w a j ą c e d ł u ż e j

Ju ż w średniow ieczu w ierni pragnęli oglądać Hostię podno­ szoną do góry przez celebransa podczas Mszy św iętej, w ysta­ w ienie zaś N ajśw iętszego S akram entu było niejako u trw aleniem na k rótszy czy dłuższy czas podniesienia m szalnego. W XIV w ie­ k u p ra k ty k a ta rozpow szechniła się już w w ielu k r a ja c h 119.

W 1527 r. w kościele G robu Bożego w M ediolanie zorganizo­ w ano po raz pierw szy nabożeństw o w ystaw ienia Najświętszego S akram entu, k tóre trw ało bez przerw y, a więc dzień i noc, przez pełnych czterdzieści godzin. Nabożeństw o to, nazw ane oratio albo supplicatio quadraginta horarum , od początku m iało na celu upam iętnienie czasu przebyw ania ciała Jezusa C hrystusa w g ro ­ bie 120.

W XVII w ieku papieże — n ajp ierw K lem ens X I (1700— 1721) w dn iu 21 stycznia 1705 r. specjalną in stru k cją (stąd instructio clem entina), potem K lem ens X II (1730—1740) w dniu 1 w rze­ śnia 1731 r. — zatw ierdzili nabożeństw o czterdzies+ogodzinne. In stru k c ja k lem entyńska dotyczyła w zasadzie tylko diecezji Rzym u, później jed nak K ongregacja O brzędów pochw alała sto­ sow anie się do niej przez inne diecezje 121.

K P K z 1917 r. poświęcił in sty tu cji czterdziestogodzinnego n a­ bożeństw a kanon 1275, k tó ry stw ierdza, że w kościołach p a ra ­ fialnych oraz w tych wszystkich, w których stale przechow uje się N ajśw iętszy S akram ent, należy celebrow ać z najw iększą oka­ załością w dniach ustalonych za zgodą miejscowego ordynariusza czterdziestogodzinne nabożeństw o błagalne. W przypadku tru d ­ ności m iejscowy ordynariusz m a się postarać, by w okreS1 onych dniach p rzy najm n iej przez kilka godzin z rzędu organizow ano uroczyste w ystaw ienie Najśw iętszego S akram entu.

n a b o ż e ń s tw a m a r y jn e /m a jo w e , p a ź d z ie rn ik o w e /., do św . J ó z e fa , d o f a n v c h ś w ię ty c h : niesz.porv, ju tr z n ia , fcoirapfeta. w s z y tk i" ' n o w e n n y itp .

118 Rituale Romanum, De Sacra Communione, n . 04, 8'ä,, p. 38,. 110 A. L. S z a f r a ń s k i , dz. cy t., s. l-9'5.

5£0 F r. X . W e r n z — P . V i d a 1, Ius canonicum ad Codicis norm am exactum, t. IV, v o 1.. I, R o rra e lSfil, n. 449, p. 5^13.

121 S. R. C. W e s tm o n a s te rie n 27 m a ii 19'1,1: I S e r e d i, C IC Fontes,

v ol. V III, n . 6386,, p. 41i2.

N abożeństw a tego nie urządzało się w ciągu ostatnich trzech dni wielkiego ty g o d n ia 122, jeśli zaś trid u u m rozpoczynano w Dzień Zaduszny, n ajp ierw następow ało zakończenie nabożeństw a żałobnego, a dopiero potem w ystaw iano N ajśw iętszy S akram ent. Jeżeli natom iast trid u u m kończyło się w Dniu Zadusznym , n a j­ p ierw trzeba było zakończyć w ystaw ienie N ajśw iętszego S a k ra ­ m entu, a dopiero następnie rozpocząć nabożeństw o ż a ło b n e 123.

Od czasów Soboru W atykańskiego II urządza się w ystaw ienie N ajśw iętszego S ak ram en tu trw a ją ce około czterdziestu godzin, nie nazyw ane jed nak w ystaw ieniem czterdziestogodzinnym , lecz trw a ­ jącym przez dłuższy okres czasu. Takie określenia m am y w in ­ stru k c ji E ucharisticum M ysteriu m K ongregacji O brzędów w y d a­ nej 25 m a ja 1,9:67 r. (n. 65)124 i w kan . 942 K P K z 1983 r.

K anon ten poleca, aby w kościołach, w k tó ry ch N ajśw iętszy S ak ram en t przechow yw any jest stale, odbyw ało się co roku Jego w ystaw ienie trw a ją c e dłużej, chociażby z przerw am i, b y w spól­ nota m iejscowa mogła rozważać i adorow ać tę Tajem nicę. Je d n a k może ono odbyć się tylko wówczas, gdy przew idyw any jest udział w nim odpow iedniej liczby w iernych. K an. 942 specjalnie p rzy ­ pom ina o konieczności zachow ania ustanow ionych w tej dziedzi­ nie norm : kanonicznych, liturgicznych, a także p a rty k u la r­ nych 1S5.

W ystaw ienie N ajśw iętszego S ak ram en tu trw a ją ce przez dłu ż­ szy okres czasu może być organizow ane za zgodą miejscowego ordynariusza, o czym w praw dzie kan. 942 w yraźnie nie w spo­ m ina, lecz odsyła w tej kw estii do innych norm . A tak ą w łaśnie norm ę m am y w in stru k cji E ucharisticum M ysteriu m (nr 6 3 )126 oraz w aktu alnie obow iązującym R ytuale R z y m s k im m .

M iejscowy ordynariusz może nie tylko zezwolić na w ystaw ie­ nie Najświętszego S akram entu, ale także nakazać b ła g a n e mo­ dlitw y przed tym S akram entem . Jeśli zachodzi w ażna i powszechna przyczyna, takie w ystaw ienie może trw ać przez dłuższy okres czasu, tam zaś, gdzie ze w zględu na b ra k odpow iedniej liczby ado ru ­ jących niem ożliwe okaże się w ystaw ienie ciągłe, bez przerw y, wolno N ajśw iętszy S ak ram en t schować do tab ern ak u lu m w go­ dzinach wcześniej ustalonych i ogłoszonych, byle nie częściej niż dwa razy na dzień, np. w południe i na noc 12S.

122 D é c ré ta A u th e n tic a , n. 11.90.

123 S. R. C„ R esp. 26 febr. 19H9-: AAS Id- /10191/ 124 AAS 5® /19677 57(2,

125 In,str. In a e s tim a b ile D o n u m , n. 2)2-, p. 10. 128 AAS 59 / 1J967/ 571..

127 R itu a le R o m a n u m , D e S a c ra C o m m u n io n e , n. 86, p. 39. 128 Dz. cyt., n. 87, 88, p. 39.

[41] Kult Najśw. Sakramentu 115 C. W y s t a w i e n i e t r w a j ą c e k r ó t k o

W ystaw ienie w puszce z zasady m a m iesjce na ołtarzu (gdzie zw ykle celebruje się Mszę świętą), aby w ten sposób podkreślić praw dę, że zm ierzam y do rozszerzenia łaski płynącej z N a j­ św iętszej O fiary. Puszkę kładzie się na rozłożonym korporale i należy zapalić p rzynajm niej dwie ś w ie c e m . W ystaw ienie N aj­ świętszego S ak ram en tu trw a ją ce krótko należy zorganizować tak, by m iało m iejsce czytanie Słowa Bożego, śpiew, w spólne m odli­ tw y, k ró tk a m odlitw a indyw idualna w ciszy i na końcu błogo­ sław ieństw o N ajśw iętszym S akram entem lso.

Zarów no w ystaw ienie krótkie, jak i trw a ją ce dłużej daje w ier­ nym okazję do uw ielbienia Boga i podziękow ania m u za łaski, a szczególnie za d a r E ucharystii.

D. C e l e b r a n s w y s t a w i e n i a N a j ś w i ę t s z e g o S a k r a m e n t u

W edług kan. 1274 K P K z 1917 r. wolno było jedynie bisku­ powi, prezbiterow i lub diakonow i w yjąć z tab ern ak u lu m i um ie­ ścić w nim N ajśw iętszy S akram ent. Je d n a k tylko dw aj pierw si mogli błogosławić N ajśw iętszym S akram entem , diakon zaś w tedy gdy m ając pozw olenie ordynariusza (w p rzyp adk u konieczności dom niem yw ano tak ie zezwolenie), zanosił do chorego W iatyk (kan. 845 § 2 K P K z 1917 r.) czy w of^le K om unię św iętą 1S1.

P rzep isy dotyczące diakona uległy pew nej zmianie, gdy p a­ pież P aw eł VI (1963—1978) w m otu proprio Sacrum d.aconatus ordinem z 17 czerwca 1967 r. (nr 22, 3) zezwolił diakonom na udzielanie ludow i błogosław ieństw a cum sacra p yx id e 182. Z aistnia­ ła jed n ak wątpliwość, czy upraw nienie to przysługuje tylko d ia­ konom ta k zw anym stałym , k tórych głów nie dotyczy m otu p ro ­ prio Sacrum diaconatus ordinem , czy możs także diakonom s p ra ­ w ującym tę fu nk cję jedynie czasowo, przed przyjęciem św ięceń p rezb iteratu . P apieska Kom isja do Tłum aczenia U chw ał Soboru W atykańskiego II w yjaśniła, że także diakoni przygotow ujący się do święceń p rz eb iteratu mogą w ykonyw ać w szystkie czyn­ ności, o k tó ry ch m ówi tak Sobór W atykański II w ko nstytu cji dogm atycznej o kościele L u m en G entium (nr 29), jak też rnoto proprio Sacrum diaconatus Ordinem . P apież P aw eł VI zatw ier­ dził tę odpowiedź dnia 26 m arca 1968 r . 183

1J0 S t. C z e r w i k , a r t . cy t., s. 65. 150 R itu a le R o m a n u m , De S a c ra C o m m u n io n e , n. 80, p. 39: I n s tr . In a e s tim a b ile D o n u m , n. 2,3: A A S 712 (1.9®3) 31.29, 131 R itu a le R o m a n u m , ti t. IV , cap. 4, n. 28. 132 A A S 50i /1267/ 70S. 133 A A S 60' /19«®/ 363,

Z atem zarów no diakoni stale pozostający w tym święceniu, jak i p rzy jm ujący diakonat przed św ięceniam i p rezb iteratu , m o­ gą błogosławić N ajśw iętszym S akram entem . Nie w o1no im jed ­ nak tego czynić w obecności kapłanów . W yjaśniła to K ongregacja S akram entów i K u ltu Bożego stw ierdzając, że w praw dzie W pro­ w adzenie Ogólne do L iturgii G odzin n r 254 i 256, m ówiąc o przew odniczeniu zgrom adzeniu liturgicznem u przez prezbitera lub diakona, w yraźnie nie staw ia w arun ku: „jeśli nie1 m a obecnego k a p łan a”, to jed n ak w aru n ek ten jest dom niem any. Dzieje się tak , poniew aż diakon zgodnie z m yślą praw odaw cy m a pom agać kapłanow i i zastępow ać go. Jeśli kap łan jest obecny i może udzielić eucharystycznego błogosław ieństw a, w inien to uczynić on sam, a nie diakon. Tak więc diakon może błogosławić N aj­ św iętszym S akram entem w iernych świeckich, a także członków in sty tu tu zakonnych i stow arzyszeń apostolskich, ale nie k ap ła­ nów 134.

Kodeks P raw a Kanonicznego z 1983 r. w kan. 943 postanaw ia, że celebransem w ystaw ienia Najświętszego S ak ram en tu i błogo­ sław ieństw a eucharystycznego jest kapłan, czyli biskup lub p rez­ b ite r oraz diakon. W tekście tego kanonu nie m a natom iast roz­ różnienia m iędzy w ystaw ieniem N ajśw iętszego S akram en tu w p u ­ szce i w m onstrancji. Poniew aż jednak ak tualnie obowiązujące przepisy liturgiczne takie rozróżnienia znają, diakon może obec­ nie w ystaw iać N ajśw iętszy S akram ent i błogosławić N m nie tylko puszką, ale także m onstrancją, jakkolw iek m otu proprio. Sacrum diaconatus ordinem zezwalało m u na błogosław ienie tylko puszką. Słuszność tego rozum ow ania p otw ierdzają przepisy litu r­ giczne, w k tó ry ch już od 1973 r. diakona — podobnie jak bisku ­ p a i p re zb itera — nazyw a się zw yczajnym celebransem w y sta­ w ienia Najświętszego S akram entu 135.

T ak dzieje się w zw yczajnych okolicznościach, w nadzw yczaj­ ny ch natom iast mogą w ystaw iać N ajśw iętszy S ak ram en t do p u ­ blicznej adoracij, a następnie Go chować także inne osoby, o k tó ry ch niżej. Te nadzw yczajne okoliczności — jak to w iem y z R ytu a łu R zym skiego 136 — zachodzą wówczas, gdy biskup, p rez­ b ite r czy diakon są nieobecni względnie napo ty k ają na praw em przew idzianą przeszkodę w dokonaniu publicznego w ystaw ienia ls7.

134 De muneribus diaconi in communicatibus sacerdotum: N o titia e 12. /'1976/ n r 1,14 p. 46— 47.

135 Rituale Romanum, De Sacra Communione, n. 91, p .40. 186 J w .

137 Rytu ał Rzymski, Komunia święta, n. 67, s. 41 z a w ie ra te k s t: „JeśM n ie m a k a p ła n a i d ia k o r a lu b z w a ż n e g o p o w o d u n ie m o g ą o n i b y ć o b e c n i, w ó w czas...” . T e k s t te n n ie je s t je d n o z n a c z n y . W rz e c z y w is to śc i c h o d z i o d w ie z u p e łn :e ró ż n e s y tu a c je : 1. k a p ła n i d ia k o n są n ie ­ o b e c n i, 2. k a p ła .n i d ia k o n są o b ecn i, a’e z u z a sa d n io n e g o p o w o d u

[43] Kult Najśw. Sakramentu 117 W edług kan. 943 i R ytu a łu R zym skiego w tak ich okolicznościach mogą publicznie w ystaw ić N ajśw iętszy S akram ent: 1. akolita, 2. nadzw yczajny szafarz K om unii św iętej oraz 3. w iern y św iecki delegow any do tego przez miejscowego ordynariusza.

W p rzy pad ku ostatniego p u n k tu praw o przeszło ostatnio ew o­ lucję, k tó rą w arto prześledzić. Rituale R om anum , Dz Sacra C om - m unione, n. 91, p. 40, w ydanie typiczne z 1973 r., zaw iera p rze­ pis liturgiczny, w edług którego m iejscow y ordynariusz deleguje do publicznego w ystaw ienia N ajśw iętszej E u charystii jakiegoś członka w spólnot zakonnych lub pobożnych stow arzyszeń św ie­ ckich m ęskich albo żeńskich, p ra k ty k u ją cy ch adorację E ucha­ rystii. K om isja p racująca n ad reform ą K odeksu P raw a K anonicz­ nego zaproponow ała, żeby p rzedstaw ian y wyżej przepis liturg icz­ n y znalazł się w tekście kanonu przyszłego K odeksu, zm ieniony jed n ak w te n sposób, aby m ówił ogólnie o kim ś delegow anym przez miejscowego o rd y n a riu sz a ls8. O rdynariusz m ógł więc dele­ gować, kogo sam chciał.

Z aproponow any tek st znalazł się n ajp ierw w kan. 938 Schem atu K P K z 1982 r., a n astępnie w kan. 943 K odeksu z 1983 r.

B iskupi Polscy rozpoczęli pracę nad dostosow aniem Rituale R om anum , De Sacra C om m unione do zw yczajów diecezji polskich, gdy wiadom o już było, że now y K odeks P ra w a K anonicznego będzie m ówił o celebransie w ystaw ienia Najświętszego S a k ra ­ m entu. Dlatego też, idąc nie tyle za literą, ile za duchem obo­ wiązującego jeszcze praw a, dość znacznie zm ienili w polskiej w ersji przepis liturgiczny za w arty w tekście łacińskim R ituale R om anum , De Sacra C om m unione, n. 91, p. 40. Z am iast o de­ legow aniu przez miejscowego ordynariusza członka w spólnot za­

Powiązane dokumenty