I. CZEŚĆ TEORETYCZNA
2. Klasyfikacja frazeologizmów w postaci kanonicznej
2.3. Klasyfikacja na podstawie kryterium stabilności
Zgodnie z kryterium stabilności można wyróżnić następujące grupy związków frazeologicznych:
a) frazeologizmy stabilne - funkcjonują w języku polskim w niezmienionej formie i znaczeniu, np. szukać ze świecą, smalić cholewki, wiązać koniec z końcem
b) frazeologizm y recesywne - w dzisiejszym języku brzm ią przestarzałe, np.
rzemiennym dyszlem je chać <jechać dokądś, często zbaczając i wstępując po drodze tu i ówdzie>, mieć kogoś za ja je <mieć kogoś za nic>
c) frazeologizm y ekspansywne - pow stają w nowej rzeczywistości, np. młody gniewny, sytuacja podbramkowa (Bąba 1986: 13).
W odniesieniu do normy językowej przytoczone przykłady potwierdzają regułę sform ułow aną przez S. Bąbę (1986: 13), iż jednostki stabilne świadczą o trwałości normy, jednostki recesywne - o jej konserwatyzmie, a jednostki ekspansywne - o jej
elastyczności.
Ten sam autor (1986: 13) proponuje jeszcze inny rodzaj klasyfikacji związków frazeologicznych, uwzględniający możliwość wymiany niektórych ich komponentów.
Zgodnie z tą koncepcją rozróżnia się normatywne frazeologizm y jedno- i wielokształtne. Frazeologizmy jednokształtne nie dopuszczają żadnych zmian w obrębie
swej struktury i leksyki, natomiast w przypadku frazeologizm ów wielokształtnych taka zmiana jest możliwa:
a) frazeologizmy jednokształtne (niewariantywne):
stabilność elementów leksykalnych: spocząć na laurach, m ieć m uchy w nosie, łut szczęścia
stabilność aspektu: drzeć z kim koty (nie: podrzeć z kim koty)
stabilność formy czynnej lub biernej: znać się ja k łyse konie (nie: być znanym ja k łyse konie)
stabilność formy słowotwórczej: ranny ptaszek (nie: ptak), p si obowiązek (nie:
pieski), pieskie życie (nie: psie)
stabilność schematu syntagmatycznego: nawarzyć piwa, wyssać coś z palca stabilność określonego elementu jednostki frazeologicznej pod względem liczby.
kopać pod kim dołki (nie: dołek).
b) frazeologizmy wielokształtne (wariantywne):
zdrobnienie: zamknąć się ja k ślimak w skorupie / w skorupce, je chać z kimś na je d n ym wozie / wózku
zm ienność sufiksów: przytrzeć komu nosa / utrzeć komu nosa
zmienność form aspektu: brać nogi za pas / wziąć nogi za pas, bywać rzadkim gościem w domu /b y ć rzadkim gościem w domu
zm ienność schematu syntaktycznego: nadszarpnąć zdrowia / zdrowie, wrzucać coś do jednego worka / w je d e n worek
zm ienność określonego elementu jednostki frazeologicznej pod względem liczby:
diabeł wie / diabli wiedzą, wypada coś komuś z ręki / z rąk.
W szystkie wymienione odstępstwa od swojego frazeologicznego pierwowzoru nie w pływ ają negatywnie na znaczenie i poprawne odczytanie treści całego związku frazeologicznego.
„Zarówno ruchomość składu leksykalnego, jak i zmienność form gramatycznych nie naruszają stabilności ich znaczeń. W ymiana komponentów utrzymuje się zwykle w granicach styczności lub podobieństwa znaczeń, np. patrzeć ja k sroka w kość / gnat, coś spędza komuś sen z oczu / z powiek“ (Bąba 1986: 15).
Frazeologizmy wielokształtne funkcjonują jako pary, które w określonym kontekście m ogą być stosowane wymiennie, bez zmiany znaczenia całości przekazu:
- stare o nowe znaczenie (recesywne ekspansywne): dojść ładu z kimś <=> dojść do ładu z kimś, trzymać pierwsze skrzypce <=> grać pierwsze skrzypce
- neutralne znaczenie o znaczenie nacechowane pozytywnie lub negatywnie: kłaść coś kom uś do głow y <=> do łba, patrzeć ja k sroka w kość o w gnat.
Oprócz wyżej wymienionych możliwości klasyfikacji związków frazeologicznych, istnieje również podział według kryterium stabilności komponentów nominalnych frazeologizm u w odniesieniu do liczby, w jakiej w ystępują (I. pojedyncza lub mnoga).
Klasyfikacji tej w językoznawstwie polskim dokonał S. Bąba (1982: 141):
[Są to] „frazeologizmy z takimi komponentami rzeczownikowymi, które podlegają ograniczeniom w zakresie kategorii liczby, (...) dla których liczba jest kategorią selektywną. W yróżniają [one] zarówno liczbę pojedyncza ja k i mnogą, a jedynie jako części składowe zwrotów stabilizują się bądź w jednej bądź w drugiej” .
W yróżniamy zatem następujące grupy frazeologizmów, sklasyfikowanych pod względem stabilności liczby:
1. Frazeologizmy nie dopuszczające zmian w obrębie liczby:
Frazeologizmy z jednym rzeczownikiem:
frazeologizmy, w których rzeczownik funkcjonuje w liczbie pojedynczej: zadzierać nosa, klamka zapadła, połknąć bakcyla, zaglądać do kieliszka,
frazeologizmy, w których rzeczownik funkcjonuje w liczbie mnogiej: obiecywać kom uś złote góry, deptać komuś po piętach, rozdzierać szaty, pójść z torbami.
Frazeologizmy z dwoma rzeczownikami:
frazeologizmy, w których oba rzeczowniki funkcjonują w liczbie pojedynczej: nie puścić pary z gęby, zalać sadła za skórę, zapomnieć języka w gębie, robić z gęby cholewę,
form y porównawcze: bać się czegoś ja k diabeł święconej wody, czuć się ja k ryba w wodzie,
frazeologizmy, w których oba rzeczowniki funkcjonują w liczbie mnogiej: mieć klapy na oczach, coś ma ręce i nogi, m ieć oczy i uszy otwarte, rzucać kamienie p o d nogi,
frazeologizmy, w których jeden rzeczownik funkcjonuje w liczbie pojedynczej, a drugi w liczbie mnogiej: nabrać wody w usta, chwytać byka za rogi, chwycić wiatr w żagle, brać nogi za pas.
2. Frazeologizmy dopuszczające zmiany w obrębie liczby:
Frazeologizmy z jednym rzeczownikiem:
rzeczownik stabilizuje się raczej w liczbie pojedynczej: rzucić okiem / oczyma, nie spuszczać o k a /o c z u z kogoś, przypinać ła tk ę /ła tk i komuś,
rzeczownik stabilizuje się raczej w liczbie mnogiej: chodzić własną drogą / własnym i drogami, pokazywać palcem / palcami, za p si pieniądz / pieniądze.
Frazeologizmy z dwoma rzeczownikami:
frazeologizmy, w których jeden z rzeczowników stabilizuje się w liczbie pojedynczej lub mnogiej, a drugi w liczbie pojedynczej: brać plewę / plewy za ziarno,
frazeologizmy, w których jeden z rzeczowników stabilizuje się w liczbie pojedynczej lub mnogiej, a drugi w liczbie mnogiej: łuska spadła z oczu komuś / łuski spadły z oczu komuś.
Zaprezentowana wielowariantowość podziału związków frazeologicznych zapewnia z jednej strony swobodę ich stosowania, z drugiej jednak utrudnia poprawne użycie tych frazeologizmów, które takich zmian nie dopuszczają.
„Przeświadczenie o nadmiernej wariantowości normy staje się przyczyną licznych wykolejeń formalnych i semantycznych w posługiwaniu się frazeologizmami jednokształtnym i. Użytkownicy języka dość często traktują je w ten sam sposób, co frazeologizm y wariantywne, a więc lekceważą właściwe im ograniczenia form alne”
(Bąba 1986: 18).