• Nie Znaleziono Wyników

w stronę konFliktowego modelu politycznoŚci

3. konFliktowy wymiar politycznoŚci a kwestia demokracji

O specyfice ustroju demokratycznego, która zakłada implicite konfliktowy charakter stosunków społeczno-politycznych, tak pisze Adam Przeworski:

Demokracja to system rozładowywania konfliktów, zaś rezultaty funkcjonowania tego systemu zależą od tego, co robią jego uczestnicy – ale to, co się w nim wydarzy, nie jest uzależnione od jednego, dominującego czynnika. Rezultaty kolejnych konfliktów nie są znane ex ante przez którąkolwiek ze współzawodniczących sił politycznych, ponieważ konsekwencje działań podejmowanych przez każdą z nich zależą od tego, jakie działania podjęły inne, te zaś są nie do przewidzenia w szczegółach. Oznacza to, że – z punktu widzenia poszczególnych uczestników systemu – rezultaty działania są niepewne:

de-w sTronĘ konfLikTode-wego ModeLu poLiTyczności 87

mokracja wydaje się być takim systemem, w którym każdy działa, kierując się swoim dobrem, a kiedy kości zostają rzucone – wszyscy oczekują na rezultaty. Demokracja stwarza wrażenie ustawicznej niepewności, jest to bowiem system zdecentralizowanych strategii realizowanych na podstawie niepełnej wiedzy (Przeworski 1998: 120–121).

To pragmatyczne ujęcie mechanizmów demokracji, choć nie jest dominujące we współczesnym dyskursie na temat ustrojów, ma niezaprzeczalny walor realistycz-nego podejścia do rzeczywistości społeczno-politycznej. Nie akcentuje się w nim, co jest powszechną praktyką w literaturze przedmiotu, normatywnego charakteru demokracji, ale skupia uwagę na pewnych deficytach, które stanowią integralną część demokratycznego sposobu organizacji życia społecznego. elementem wpisanym w system oparty na woli większości jest – na co zwrócił uwagę Adam Przeworski, a co jest także specyficzne dla analiz ekonomicznych w ramach nowej ekonomii instytucjonalnej czy dla politologii w ramach ekonomicznej teorii demokracji – nie-pewność (Downs 1957: 77–95). Owa nienie-pewność w kontekście polityczności może być pozytywna dla określonych kategorii społecznych, natomiast dla innych ozna-czać zagrożenie, czyli ryzyko utraty pewnych szans życiowych. To, co dla jednych jest wyzwoleniem i szansą, dla innych będzie więc stanowić ryzyko i zagrożenie.

Już samo zestawienie stron tej alternatywy przywodzi na myśl konfliktową naturę

„najlepszego z najgorszych systemów politycznych” (Churchill 1974: 7566), jak powszechnie określa się demokrację. Ta linia argumentacji może zostać wzmocniona sugestią wyrażoną w pytaniach Wendy Brown:

Może demokracja (tak samo jak np. pokój albo szczęście) to nie dający się zrealizować projekt, który zawsze jednak może być użyty jako tarcza w obronie przed innymi, znacznie groźniejszymi pomysłami na funkcjonowanie ludzkiej zbiorowości? A być może demokracja, ze względu na swój wyzwolicielski charakter, może się ujawniać jedynie jako protest – być może, zwłaszcza dziś, trzeba szczerze i formalnie uznać ją nie tyle za sposób rządzenia, ile za politykę oporu (Brown 2012: 80).

Analizując mechanizmy demokracji w ramach konfliktowego ujęcia polityczno-ści, natrafiamy na problemy i rozwiązania, przed którymi stają badacze zajmujący się na co dzień problematyką rządzenia. Nie muszą oni wcale zakładać konfliktowej wizji stosunków społecznych, gdyż interesuje ich przede wszystkim funkcjonalność (bądź jej brak) badanych systemów sprawowania władzy. Niemniej opis aktualnych praktyk rządzenia zdradza, że pod maską demokracji i pozorami konsensusu spo-łecznego kryją się niedemokratyczne rozwiązania, które w istocie są konsekwencją różnych interesów i aspiracji. Interesy te i aspiracje mają zaś naturę antagonistyczną, o czym następująco pisze Chantal Mouffe:

[...] istota polityki demokratycznej nie polega na przekroczeniu opozycji my/oni, do czego chcieliby nas przekonać liberałowie, ale na sposobie, w jaki jest ona zbudowana.

Demokracja wymaga takiego zarysowania opozycji my/oni, aby można ją było pogodzić z pluralizmem leżącym u podstaw nowoczesnej demokracji (Mouffe 2008: 29).

88 Mariusz Baranowski

Chodzi zatem o to, by wyeliminować zbudowane na konsensualnej wizji podej-ścia, które nie nadają się do diagnozowania rzeczywistości politycznej wykazującej konfliktowy charakter. Mówiąc to, nie mam bynajmniej na myśli tego, że należałoby zaprzestać np. poszukiwania deliberatywnych rozwiązań społeczno-politycznych albo w ogóle porzucić ideał konsensusu w relacjach międzyludzkich. Sugeruję je-dynie, że przyjęcie konfliktowej wizji polityczności pozwala opisywać i wyjaśniać, a także proponować rozwiązania, w tym przypadku dotyczące demokracji i relacji pomiędzy obywatelami, które korespondując z rzeczywistością, de facto wychodzą jej naprzeciw. Nie ma gorszego scenariusza niż ten, który pod etykietą konsensusu i demokracji rozwija antydemokratyczny, ekskluzywny i tak naprawdę konfliktowy wariant relacji międzyludzkich. Dlatego tak ważnym zagadnieniem jest to, „jak społeczeństwo ma wpływać na władzę, zdobywać ją i wspólnie sprawować, a więc jak demokracja ma się stać czymś innym niż tylko maską skrywającą jej odwrot-ność” (Brown 2012: 81). Wiąże się to bezpośrednio z kształtem sfery publicznej i jej następstwami, gdyż – jak zauważył Piotr Cichocki, analizując propozycję hannah Arendt: „jeżeli [...] sfera publiczna ma być w istocie agonistyczna, to w żadnym wypadku nie może stać się egalitarna” (Cichocki 2013: 9). Wydaje się, że negowanie konfliktowego charakteru polityki jest kluczowym momentem „skrywania” nie tylko rzeczywistych działań w obrębie systemów demokratycznych, ale również uniemoż-liwiania diagnozy i prognozy obszaru społeczno-politycznego, tzn. ograniczania (by nie powiedzieć: eliminowania) możliwości wpływania na rzeczywistość.

podsumowanie Zaprezentowane rozumienie pojęcia polityczności, oddając intuicje wielu podejść teoretycznych (np. lipset 1998), miało przede wszystkim na celu podkreślenie konfliktowego charakteru omawianego zjawiska – zjawiska, które koresponduje z obserwowalnymi faktami i danymi historycznymi. Na przykład John Gray, którego poglądy polityczne ewoluowały na przestrzeni lat, odnosząc się do głośnej pracy Francisa Fukuyamy, stwierdził:

Nie postrzegałem tego faktu [upadku komunizmu – M. B.] jako końca historii, to był zwykły powrót historii do jej naturalnego biegu. A tym naturalnym biegiem historii są konflikty etniczne i religijne, walka o zasoby, tajne pakty i polityka mocarstwowa (za:

Preston 2013).

Można wprawdzie negować taką wykładnię stosunków społecznych czy poli-tyczności, a także polityki, odwołując się do zupełnie innych „wartości”7, co wielu badaczy czyni, ale opowiadając się za konfliktowym rozumieniem wspomnianych

7 Jürgen habermas pisze tak: „działania [uczestników społeczno-kulturowego świata życia – M. B.] ukierunkowane na cel są koordynowane nie tylko przez procesy dochodzenia do porozumienia,

w sTronĘ konfLikTowego ModeLu poLiTyczności 89

obszarów interakcji społecznych, można przywołać za Immanuelem Wallersteinem pojęcie racjonalności materialnej, które „zakłada, że we wszystkich decyzjach spo-łecznych w grę wchodzą konflikty między różnymi wartościami i między różnymi grupami, często występującymi w imię przeciwstawnych wartości. Zakłada ono, że żaden system nie może w pełni realizować jednocześnie wszystkich zespołów wartości, nawet jeśli mamy poczucie, że każdy zespół wartości jest godzien uznania”

(Wallerstein 2004: 117).

Mniejsza o warstwę semantyczną, gdyż nie jest ważne, czy użyjemy terminu

„racjonalność materialna” (Wallerstein 2004), „agonizm” (Mouffe 2008), „walka klas” (Marks i engels 1949), „mikromechanika władzy” (Foucault 1998: 42), czy

„kontrdemokracja” (Rosanvallon 2011), istota tak rozumianej polityczności ma dynamiczny i konfrontacyjny charakter. To jest punkt wyjścia do analiz stosunków społecznych i pola polityki oraz podstawa konstruowania propozycji instytucji, które w bardziej kompetentny sposób regulowałyby sferę relacji międzyludzkich.

Opowiadając się za konfliktowym rozumieniem polityczności, z jednej strony pragnę podkreślić opisowy i wyjaśniający charakter refleksji nad rzeczywistością społeczno-polityczną, która generuje taki obraz relacji w obrębie analizowanego pola, z drugiej – dać do zrozumienia, że model alternatywny nie jest wykluczony.

Wyjaśnienie obszaru polityczności zdradza jej specyfikę, która – czy to się komuś podoba, czy nie – ma antagonistyczny charakter. Negowanie tego faktu nie ma więk-szego sensu, a może wręcz okazać się dysfunkcyjne nawet dla stanowisk prezentują-cych konsensualny punkt widzenia. Fałszywa diagnoza danego stanu jedynie przez pomyłkę może prowadzić do wdrożenia zmian. A przecież nie o takie rozwiązania chodzi w teoretycznie czy praktycznie zorientowanej nauce. Przywoływana wyżej Chantal Mouffe, będąc orędowniczką agonistycznie pojętej polityczności, nie traci z pola widzenia nadrzędnego celu uprawiania polityki:

[...] w żaden sposób nie optuję [...] za tradycyjną koncepcją polityki rewolucyjnej.

Zgadzam się, że polityka demokratyczna nie może przybrać formy konfrontacji przy-jaciel/wróg, nie doprowadzając przy tym do destrukcji wspólnoty politycznej (Mouffe 2008: 67).

Mając świadomość konsekwencji wdrożenia pewnych rozwiązań, warto zasta-nowić się, czy owa „agonistyczna propozycja” nie zatrzymuje się w pół drogi, tzn.

czy w rzeczywistości nie zaprzecza konfliktowej wizji stosunków społecznych w ich najbardziej radykalnej formie przeprowadzania zmian8. Pojęcie „wspólnoty politycz-nej” jawi się w tym momencie jako wartość nadrzędna podejścia belgijskiej uczonej, a także tworzy osłabioną wersję konfliktu, z wyraźnie wyznaczonymi (np.

kontro-lecz także przez zależności funkcjonalne, które nie są przez nich zamierzone i których w horyzoncie praktyki codziennej zazwyczaj nawet nie dostrzegają” (habermas 2002: 263).

8 Mówiąc o radykalnej formie przeprowadzania zmian, mam na myśli Marksowską analizę walk klasowych we Francji w połowie XIX wieku, które można podsumować konstatacją: „Rewolu-cje są lokomotywami historii” (Marks 1949b: 201).

90 Mariusz Baranowski

lowanymi) granicami. Troska o dobro wspólnoty politycznej jest zrozumiała, o ile wszystkie kategorie „obywateli” mają możliwość nie tylko formułowania, ale rów-nież realizacji danych postulatów. W przeciwnym wypadku pojęcie „przeciwnika”

(Mouffe 2008: 35) staje się taką samą fikcją, jak „państwo prawa” utrzymujące Guantánamo czy inwigilujące swoich obywateli bez zgody sądu. Wiele przykładów historycznych, łącznie z najbardziej aktualnymi, może sugerować derywacyjny9 charakter z jednej strony samego pojęcia wspólnoty politycznej, a z drugiej – takiego ujęcia polityczności, które eliminuje możliwość otwartego konfliktu społecznego10.

literatura Althusser l. (2009), W imię Marksa, Warszawa: Wyd. Krytyki Politycznej.

Althusser l. (2013), Ideologie i aparaty ideologiczne państwa, „Nowa Krytyka”, http://

www.nowakrytyka.pl/spip.php?article374 [30.03.2013].

Arystoteles (1964), Polityka z dodaniem pseudo-arystotelesowej Ekonomiki, Warszawa:

PWN.

Baranowski M. (2012), Odkrywanie tabu w sferze publicznej. Metodologiczny kosmopo-lityzm wobec przemocy symbolicznej, „Kultura Popularna” 4 (34): 8–13.

Beck U. (2009), Ponowne odkrycie polityki: przyczynek do teorii modernizacji refleksywnej, w: U. Beck, A. Giddens, S. lash, Modernizacja refleksyjna. Polityka, tradycja i estety-ka w porządku społecznym nowoczesności (11–78), Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.

Bodio T. (2007), Polityka w życiu społecznym, w: K. A. Wojtaszczyk, W. Jakubowski (red.), Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych (37–51), Warszawa: Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR.

Brown W. (2012), Dzisiaj wszyscy jesteśmy demokratami, w: G. Agamben i in. (red.), Co dalej z demokracją? (63–81), Warszawa: Książka i Prasa.

Churchill W. S. (1974), His Complete Speeches, 1897–1963, t. 7, red. R. R. James, Nowy Jork: Chelsea house.

Cichocki P. (2013), Wąskie i szerokie koncepcje sfery publicznej, „Opuscula Sociologica”

1: 5–16.

Collins R. (2006), Konfliktowa teoria stratyfikacji, w: A. Jasińska-Kania i in. (red.), Współ-czesne teorie socjologiczne, t. I (482–501), Warszawa: Scholar.

Downs A. (1957), An Economic Theory of Democracy, Nowy Jork: harper.

engels F. (1969), Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa, w: K. Marks, F. en- gels, Dzieła, t. 21 (27–195), Warszawa: Książka i Wiedza.

Foucault M. (1998), Trzeba bronić społeczeństwa. Wykłady w Collège de France, 1976, Warszawa: KR.

habermas J. (2002), Teoria działania komunikacyjnego, t. II: Przyczynek do krytyki rozumu funkcjonalnego, Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.

9 Chodzi o Paretowskie rozumienie pojęcia „derywacji”.

10 Dlatego tak ważna jest ta część tradycji socjologicznej, która ujmuje konflikt społeczny jako ściśle związany ze stosunkami społecznymi i pozytywny zarazem z punktu widzenia społeczeństwa jako całości, choć w danym momencie postrzegany jako załamanie określonego (sic!) porządku.

w sTronĘ konfLikTowego ModeLu poLiTyczności 91

hardt M., Negri A. (2005), Imperium, Warszawa: W.A.B.

hobbes T. (1954), Lewiatan czyli Materia, forma i władza państwa kościelnego i świec-kiego, Warszawa: PWN.

horkheimer M., Adorno T. W. (2010), Dialektyka oświecenia. Fragmenty filozoficzne, Warszawa: Wyd. Krytyki Politycznej.

Karwat M. (1989), Człowiek polityczny. Próba interpretacji marksistowskiej, Warszawa:

PWN.

Karwat M. (2010), Polityczność i upolitycznienie. Metodologiczne ramy analizy, „Studia Politologiczne” 17: 63–88.

Karwat M. (2012), O karykaturze polityki, Warszawa: Muza.

Kousoulas D. G. (1982), On Government and Politics. An Introduction to Political Science, Monterey, Ca: Brooks – Cole Publishing Company.

lipset S. M. (1998), Homo politicus. Społeczne podstawy polityki, Warszawa: Wyd. Na-ukowe PWN.

locke J. (1992), Dwa traktaty o rządzie, Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.

luhmann N. (1994), Teoria polityczna państwa bezpieczeństwa socjalnego, Warszawa:

Wyd. Naukowe PWN.

Marks K. (1949a), Osiemnasty Brumaire’a Ludwika Bonaparte, w: K. Marks, F. engels, Dzieła wybrane, t. I (224–318), Warszawa: Książka i Wiedza.

Marks K. (1949b), Walki klasowe we Francji od 1848 r. do 1850 r., w: K. Marks, F. engels, Dzieła wybrane, t. I (110–223), Warszawa: Książka i Wiedza.

Marks K., engels F. (1949), Manifest komunistyczny, w: K. Marks, F. engels, Dzieła wy- brane, t. I (14–55), Warszawa: Książka i Wiedza.

Marks K., engels F. (1975), Ideologia niemiecka, w: K. Marks, F. engels, Dzieła, t. III (9–619), Warszawa: Książka i Wiedza.

Mouffe Ch. (2008), Polityczność, Warszawa: Wyd. Krytyki Politycznej.

Preston J. (2013), John Gray interview: How an English academic become the world’s pre-eminent prophet of doom, „The Telegraph”, http://www.telegraph.co.uk/culture/

books/booknews/9888780/John-Gray-interview-how-an-english-academic-become-the-worlds-pre-eminent-prophet-of-doom.html [30.03.2013].

Przeworski A. (1998), Demokracja i rynek, w: J. Szczupaczyński (red.), Władza i społe-czeństwo. Antologia tekstów z zakresu socjologii polityki, t. II (119–146), Warszawa:

Scholar.

Rosanvallon P. (2011), Kontrdemokracja. Polityka w dobie nieufności, Wrocław: Wyd.

Naukowe Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

Rousseau J.-J. (1966), Umowa społeczna, Warszawa: PWN.

Touraine A. (2010), Samotworzenie się społeczeństwa, Kraków: Nomos.

Wallerstein I. (2004), Koniec świata jaki znamy, Warszawa: Scholar.

Weber M. (2004), Polityka jako zawód i powołanie, w: idem, Racjonalność, władza, od-czarowanie (267–322), Poznań: Wyd. Poznańskie.

Wilkin J. (2005), Teoria wyboru publicznego – homo oeconomicus w sferze polityki, w:

J. Wilkin (red.), Teoria wyboru publicznego (9–29), Warszawa: Scholar.

Žižek S. (2011), Carl Schmitt w czasach postpolityki, w: Ch. Mouffe (red.), Carl Schmitt.

Wyzwanie polityczności, Warszawa: Wyd. Krytyki Politycznej.

pioTr cicHocki

uniwersytet im. adama Mickiewicza w poznaniu instytut socjologii

Outline

Powiązane dokumenty