• Nie Znaleziono Wyników

romański oznaczony l i ­

nią wykropkowaną.

(Skala 1 : 200).

Rys. 12. W yn ik i badań w południowej części obiektu.

Plan kościoła (na wysokości ok. 1,20 od poziom u posadzki) ze zrzutow aniem znajdujących się poniżej k ryp t oraz ściany z ciosów na poddaszu przybudów ki i m iejsc w ykopów archeologicznych. Zakreskowane p a rtie oznaczają m ury p ier­ w otnego założenia romańskiego. P rzek ró j podłużny A — B. Lin ia przekroju łamana, biegnie p rzy ścianie n aw y dla lepsze­

go pokazania um iejscow ienia m alow idła na w ieży. Jednocześnie pokazany jest w tle p ro filu w ykopu archeologicznego,

przekrój fundamentu przybudów ki a następnie obydwu krypt. Założony poziom romański oznaczony lin ią kropkowaną. (Skala 1 : 200)

O p r a c o w a ł: 7.. T om a s zew s k i

Rys. 13. W y n ik i badań w północnej części obiektu.

Plan kościoła (na wysokości ok. 1,2 m od poziom u posadzki) ze zrzutow aniem w y k o p ó w archeologicznych. P a rtie zakre­

skowane oznaczają m ury pierw otn ego założenia romańskiego. P rzek ró j podłużny E— F. L in ia przekroju łamana — po­

kazuje zam urowane przejście w transepcie, w id ok na p ortal północny z fragm entem ściany zewn. n a w y bocznej, w głęb i ściana n a w y głów n ej z otw oram i po belkach stropowych, następnie w e w nętrzu kościoła k rojon ym po osi, w id ok na fila ry, przekrój grobow ca m iędzy w ieżam i oraz przerzutow ane przejście w w ie ży południow ej, znajdującej się w głę­

bi. Założony poziom romański oznaczony lin ią w ykropkow aną.

SPRAW O ZDANIE Z BADAN W OPATOW IE 7 1 3

wskutek je j odchylenia na zew nątrz tkw ią w zapraw ie kaw ałki kam ienia i cegły. N iżej późniejsze ceglane sklepienie przecina i niszczy regularny układ ciosów, po­ dobnie ja k to ma m iejsce z licem w ieży pokrytej m alow idłem oraz z pozostałym i ścianami. Tutaj układ ciosów rozm ieszczonych przypadkow o w ścianie zachodniej i południowej tłum aczyć można częstym i przem urow aniam i ścianek trem plow ych przy wym ianach w ięźb y dachowej. Poszukiw ania ścian z ciosów w przyziem iu tej części przybudów ki nie dały na razie rezultatu. W kilku wypadkach, a przede w szyst­ kim poniżej odnalezionej na poddaszu ściany ciosowej w ystępuje cegła pochodząca

z późniejszych p rzem u ro w a ń 31. L ico romańskie mimo silnych przeróbek daje się

jeszcze obserw ow ać na zew nątrz ściany zachodniej przybudówki. Badania prow adzo­ ne następnie w poziom ie fundam entów, w m iejscu zetknięcia się w ieży południow ej z przybudówką w ykazały, że umieszczona jest ona znacznie płyciej (około 1,0 m), nie­ zależnie od fundamentu kościoła, p rzy czym widoczne jest podobieństwo w użytym m ateriale i technice wykonania. W yn ik i badań laboratoryjnych zapraw p otw ierd ziły to przypu szczen ie32, jednocześnie porów nanie z fundam entem transeptu północne­ go w ykazało jednolitość użytej zapraw y przy bu dow ie całego kościoła.

W obec uzyskanych w yn ik ó w można by wysunąć hipotezę o istnieniu przybudów ki po stronie południow ej kolegiaty romańskiej. Budynek o w ym iarach 5,5 m X 10,5 m, wysokości około 8,5 m m ógł zostać dostawiony w stosunkowo krótkim czasie po w y ­ budowaniu kościoła (por. rys. 15). U żytkow an y początkow o może jako kapitularz (?)

z w nętrzem bogato zdobionym m alow idłam i istniał w tej form ie do okresu gotyckiej p rzeb u d o w y33. Zm iana zasadnicza jego fu n k cji u żytkow ej musiała nastąpić w m o­ mencie, gdy w e wnętrzu p o ja w iły się przecinające je spółceglane sklepienia. P rze ­ budowy okresów późniejszych zacierają ślady p ierw otn ej ciosow ej konstrukcji mu­

rów wskutek w ym ieniania lub przem urow yw ania ścian. Zachowaną na poddaszu

wschodnią ścianę szczytową budynku o norm alnej konstrukcji trudno przyjm ow ać jako postawioną na sklepieniu podczas którejś z późniejszych przebudów.

Z okresem rom ańskim w iąże się sprawa w ejścia do kolegiaty od strony południo­ w ej. Zw rócono uw agę na obustronne pęknięcia tyn k ów na zew nętrznej ścianie na­ wy, w polu pom iędzy I a I I fila rem 3*. Ich usytuowanie w planie obok ściany p rzy­ budówki rom ańskiej oraz wysokość pęknięć odpow iadająca zbadanym przejściom romańskim w e wnętrzu pozwala przypuszczać, że w murze znajduje się m iejsce po­ łudniowego portalu w ejściow ego.

31 W m ałych nacięciach paskami tyn ków trudno uchwycić w ym ia ry cegły. 32 W obec trudności w rozwiązaniu tego zagadnienia w yłącznie drogą pow ierzch ­ niowych obserw acji pom ocne okazały się w yn ik i badań laboratoryjnych zapraw. P o ­ równanie przeprowadzono w dwóch naj\vażniejszyc!h punktach — na poddaszu ścia­ ny z ciosów z nawą południową oraz fundam entów w ieży południowej i przybu­ dówki. Stwierdzono identyczność technologiczną zaprawy, p rzy czym występują p ew ­ ne różnice pom iędzy grupą próbek z poddasza a próbkam i fundamentów.

33 O zmianach w dekoracji w nętrza świadczyć może pierw sze przem alow anie go­ tyckie widoczne w części górnej. O bserw acje ścian przybudów ki nie w yk a za ły śla­ dów otw orów po belkach stropowych, które potw ierd załyb y dwukondygnacjowość budynku. Zw raca rów nież uwagę niesym etryczne umieszczenie m alow idła wyłącz^ nie na ścianie w ieży, co w w ypadku odrzucenia hipotezy istnienia przybudów ki po­ zw alałoby traktow ać je jako m alow idło zewnętrzne. R ozw ażając te m ożliw ości ob­ serwowano ściany w kierunku transeptu. W idoczne są silne uszkodzenia pow ierzch ­ ni i w ystępuje duża ilość kam ienia nieobrobionego (rów nież lico transeptu), co mogłoby świadczyć o przebudow ie i w ym ian ie lica.

34 Od strony zakrystii idące łamaną lin ią pęknięcie sięga wysokości około 2.60 m. Od strony w nętrza kościoła przecięcia tyn ków poprzecznie w kierunku pio­ nowych pęknięć strony przeciw n ej w yk azały na przestrzeni pom iędzy rysam i zamu­

7 1 4 J. GĄSSOW SKI, T. M A N TEU FFEL, Z. TOMASZEW SKI

Z okresu gotyckich przebudowań w nętrza przybu dów ki pochodzi wspomniane poprzednio sklepienie. Stykające się ze sobą dw a kw adratow e pola sklepienia krzyżo­ w ego wskazują, że pierw otn ie p rzyk ryte nim było jedno duże wnętrze. Obecna ściana przedzielająca jest znacznie późniejsza. W obec dużych analogii z przytaczanym i przez M e n e l a przykładam i próba datowania sklepienia na podstawie profilu ż e b r a 35 pozw ala p rzyją ć najw cześniej drugą połow ę

X V w ieku jako czas pow stania sklepienia.

Czy w obec tego nie należałoby w ym ienianej w źródłach daty jakichś przebudowań w r. 1475 połączyć z budową tego sklepienia? W ten sposób zostałaby ustalona rów n ież górna grar- nica czasowa dla w ierzch n iego m alow idła w przyziem iu w ie ż y południow ej, co powinna defin ityw n ie rozw iązać analiza stylistyczna, dokonana przez historyka sztuki.

O m ów ienie drugiego okresu, rów n ież ro ­ mańskiego, w k tórym p rzyjm u je się w ystępo­ w anie budynku w spółcześnie z pierw otn ym kościołem, w skutek odstępstwa tego budynku od typow ego układu planu oraz istnienia zna­ cznej ilości wejść, w skazyw ać może na pew ne bliżej nie znane specyficzne warunki, które m ogły w płynąć na powstanie tego rodzaju złożonego program u b u d ow la n ego3e. Charak­ terystyczny jest rów nież fakt, że układ ten

przetrw ał praw dopodobnie n iezm ieniony aż

do w ieku X V .

Okres trzeci, gotycki, zm ienił zasadniczo układ przestrzenny kościoła (por. rys. 15). Od strony północnej sym etrycznie do istniejącej od południa przybudów ki w zniesio­ ny został budynek. Założony na planie w ydłużonego prostokąta o w ym iarach 5.30 X 4,5 m, wysokości około 4,5 m ma on dwa pomieszczenia: izbę p rzy w ieży oraz salę oddzieloną ścianą z gotyckim portalem . Zwiększona grubość ścian w yod ręb ­ nia go jako całość od pozostałych m urów przybudów ek. Przejście do kościoła i po­ m iędzy pom ieszczeniam i pochodzi zapewne z tego czasu; nie jest w ykluczone istnie­ nie już wówczas połączenia z w nętrzem w ieży. M ateriałem budowlanym w ścianach nośnych b y ły łamane bloki piaskowca. N a poddaszu w niskiej ściance trem plow ej

w ystępuje w murze cegła, a sklepienie jest w yłącznie ceglane. N ie ulega kwestii

równoczesność sklepienia z murami. Pom ieszczenie kw adratow e przy w ieży ma au­ tentyczne sklepienie krzyżow e. W ten sposób zostałby rów nież w yjaśn ion y czas od­ budowy zw alonej w ie ży północnej, której tak zachowane sklepienie świadczy, że musiała być od niego wcześniejsza. Nad pom ieszczeniem sąsiednim na ścianie ze­ w nętrznej na poddaszu w idać ślady dwóch oporów podziału pierw otn ego sklepienia krzyżow ego, poniżej których wchodzą w ścianę zachowując rytm podziału gotyck ie­ go, lunety późniejszego sklepienia kolebkowego. Podobieństw o rodzaju techniki w y ­ konania i m ateriału sklepienia nad izbą ze sklepieniem dobudówki południowej oraz p rofilow a n y portal gotyck i w e wnętrzu m ogą w skazyw ać na stosunkowo n iew ielką różnicę w czasie ich powstania na przełom ie X V i X V I wieku.

36 V. M e n с 1, T va ry klenebních zeber w česce gotické a rch itek tú re tabl. IX , rys. 2 oraz tabl. X , rys. 8.

36 Prof. J. Z a c h w a t o w i c z w id zi analogie nietypow ości układu w planie

Tumu pod Łęczycą. (Głos w dyskusji). Rys. 14. P r o fil żebra sklepien iow e­ go ze sklepienia przecinającego m a­

low idło nad pom ieszczeniem przy

SPRAWOZDANIE Z BADAN W OPATOWIE 7 1 5

Rys. 15. Chronologia faz działalności budowlanej w kolegiacie opatow skiej od X I I do X V wieku, (rysunek ostatni podaje orien tacyjn y współczesny plan kościoła z zaznaczeniem sklepień w przybudówkach i schodów).

- (Skala 1 : 1000).

O p r a c o w a ł: Z . 7om aszew sffi.

N iedłu gi też okres d zieli rozbudową gotycką od r e ­ nesansowej działalności budow lanej S zydłow ieckiego (nkres czw arty) (por. rys. 15). Zm iany objęły obie stro­ ny kościoła w zdłuż naw. Od północy pom iędzy budy- c.ek gotycki a zachodnią ścianę transeptu w budowano jedno pom ieszczenie załam ujące się ukośnie ku tran- septowi ścianą, w której po r. 1515 z ja w ił się portal. W idoczna jest tutaj zbliżona do gotyckiej technika budowy ścian nośnych oraz podobieństwo m ateriałów , p rzy czym w e wnętrzu muru w ystąpił charaktery­ styczny dla prow adzonej w ów czas przebudow y szczy­ tów piaskow iec koloru w iśn iow ofioletow ego. P rzesk le- pienie z tego okresu nie zachowało się. Obecne zw ią ­ zane jest ze ścianą w staw ioną później. Jeżeli dla ro z­ budowy części północnej można p rzyjąć wzmiankowa>- ną w źródle datę 1521, to nie jest rzeczą wykluczoną, że rozbudow ę części południow ej, o ile nie była p ro ­ wadzona równocześnie, w iązać można z drugą datą przeróbek w kościele, tj. z r. 1553.

Rozpoczęła się ona rów nież od przebudow ania bu­ dynku rom ańskiego w kierunku transeptu, w w yniku czego pow stały dwa pom ieszczenia obecnej zakrystii (por. rys. 15). Do budow y m urów — po zastosowanym poprzednio kam ieniu łam anym — użyto w e wschod­ niej skarpie p rzy transepcie w yłączn ie cegły 37. P rze - sklepienia nad obydw om a pom ieszczeniam i pochodzą

z okresów późniejszych. Do w yjaśnienia pozostaje

sprawa w ejścia południow ego do kościoła. P rzypu sz­ czać należy, że p rzy zabudowaniu ściany południow ej wyzyskano jeszcze przejście romańskie, które znalazło się w środku pom iędzy budynkami. W y tw o rz y ł się w ówczas przedsionek z w ygodn ym bezpośrednim w e j­ ściem do zakrystii. Obecne w ejście ze schodkam i do kościoła przesunięte zostało w lew o w okresie p óźn iej­ szym, może w zw iązku z potrzebą zw iększenia p o­ w ierzch n i u żytkow ej zakrystii. Ze zm ian okresów póź­ niejszych, w idocznych w planie kolegiaty, w id zim y oprócz ścianki w yd zielającej południow y przedsionek w ejściow y podobne w yd zielen ie ścianką przedsionka północnego.

Dalsze badania architektoniczne w zakresie deta­

lu —■ poza uzupełniającym i pom iaram i in w en

taryzacyj-37 Badania bardziej szczegółow e ścian przybudów ki

b yły niem ożliw e ze w zględu na całkow ite obustronne pokrycie je j tynkiem .

716 J. G ĄSSOW SKI, T. M A N TEU FFEL, Z. TOM ASZEW SKI

п у т і — przyniosły dw a now e elem enty. N a poddaszu n aw y północnej znaleziono n iew ielk i uszkodzony fragm en t obrobionego piaskowca o prostokątnym narożniku. L in ia p rofilu wychodząc prostopadle do podstaw y załam uje się pod kątem i po m ałym

uskoku przechodzi łukiem w poziom ą płasz­

czyzną wierzchnią. A n a lo gie m ateriałow e

i sposób obróbki p ozw alają interpretow ać ten fragm en t jako bazę rom ańskiego filaru.

W licu w ew n ętrzn ym ściany w ie ży po­ łudniow ej na poziom ie chóru w śród n iefo- rem nych kam ieni zw ró c iły uw agę badaczy dwa re lik ty w ykazu jące ślady obróbki. Udało się w nich w yróżn ić zarysow ującą się w ycin ­ kiem koła podstaw ę o średnicy około 40 cm, przejście je j w w ałek i odchodzący pod kątem kaw ałek obrobionej płaszczyzny. N a podsta­ w ie porów nania m ateriału i w ykon an ia m oż­ na przypuszczać, że m am y tu do czynienia z relik tem rom ańskiej głow icy. Zagadnienia techniczno-konstrukcyjne elem entów nośnych romańskich rozpatryw an e b yły na p rzyk ła­ dzie ściany, filaru i stropów. Restauracja po­ łudniow ego transeptu dawała m ożliw ość sw o­ bodnego w glądu do w nętrza muru. Ściany ro ­ mańskie m ają grubość około 110 cm. P rz e ­ strzeń 60 cm pom iędzy dwustronną okładziną z ciosów w ypełnia kam ień ostro łam any róż­ nej w ielkości, kładziony w bardzo obfitej za­ praw ie. T en sposób układu klinow atych ka^ m ieni w murze musiał p rzy obciążeniu w łas­ nym działać rozsadzająco, czemu zapobiegała właśnie duża ilość zapraw y pow odując bar­ dziej rów nom ierny rozkład naprężeń. Cha­ rakterystyczne rów nież dla w ytrzym ałości ściany konstruowanej w ten sposób jest to, że do 70% przekroju przypada na w ypełnienie, przy czym nie spotkano w ięk ­ szych kam ieni kładzionych poprzecznie, które m ogły odgryw ać rolę ściągaczy w zm ac­ niających mur.

Za jedną z m etod p rzy tej „in w en ta ryza cji konstrukcyjnej“ p rzyjęto kontrolne przeliczenia statystyczne dla ustalenia naprężeń w elem entach nośnych. Obliczenie w ykonane dla ściany północnego transeptu grubości 110 cm, p rzy ciężarze własnym muru rów nym 1900 kg/cm2 oraz stw ierdzonej szerokości ła w y fundam entow ej około 1,70 cm, daje naprężenie gruntu zbliżone do 2,7 kg na cm2. D zisiejsze norm y do­ puszczalnego obciążenia, właśnie na grunt lessowy, zw arty, przyjm u ją sigmę ró w ­ ną 2,5 kg/cm2. Ten przykład m aksym alnego w ykorzystania właściwości m ateriało­ w ych — obok w ysokiego poziomu technicznego w ykon aw stw a — świadczyć może o głębokiej intuicji konstrukcyjnej budowniczych romańskich.

Badaniom poddano fila r środkow y n aw y p ó łn o c n e j38 (por. rys. 17). W idoczny

w dwóch w arstw ach poziom ych układ ciosów m ijających się spoinami na przem ian

38 W w yniku badania filaru paskami przecięć tyn k ów w y d a je się, że bezpośred­

nio na pow ierzchni kam ienia spoczyw a słabo czytelna w arstw a bliżej nie określo­ nego m alowidła.

Rys. 16. Rysunki inw entaryzacyjne znalezionych detali architektonicz­ nych: z lew ej fragm en t prostokątnej podstaw y kam iennej (baza filaru ?); z p ra w ej fragm en t okrągłej podsta­ w y kam iennej (relik t głow icy?) (1 : 5)

SPRAWOZDANIE Z BADAN W OPATOWIE 7 1 7

grubości od 14 do 24 cm sugeruje obrzeżną okładzinę filaru. O czyw iście sam układ ciosów zew nętrznych nie przesądza o sposobie w ypełniania jego wnętrza, ale m ając do czynienia w całym obiekcie z om ówioną poprzednio konstrukcją można p rzy­ puszczać, że w nętrze filaru w ypełnia rów n ież kam ień łamany. F ila r obliczony p ie r­ w otnie na m niejsze obciążenia stropam i drew nianym i odpow iadał na pewno w ym a ­ ganiom statycznym , skoro obecnie z pow odzeniem w y tr z y ­

muje znacznie w iększe obciążenia ceglanych przesklepień. Podczas badań fila ru stw ierdzono na wysokości około 3 m uszkodzenia obydw u narożników w yłączn ie od strony n aw y głów nej. Silne wyłupania kam ienia sięgają w głąb naw et do 15 cm; w idoczne popraw ki polegały na w ypełnianiu w y ­ łom ów gruzem ceglanym i kam ieniam i, a n arożników zapra­ wą. U m iejscow ien ie i rodzaj uszkodzeń m echanicznych fila ­ ru, na którym nie ma śladu działania pożaru, w iązać można z m ożliw ym w tych m iejscach ustaw ieniem późniejszych ołtarzy lub ławek.

P rob lem y konstrukcyjne przekrycia w n ętrz można było sprawdzać obserwując zachowane ślady o tw o ró w po belkach stropow ych w ścianie w ieży południow ej od strony n aw y oraz w licu zew n ętrzn ym ściany n aw y północnej. Do p rze­ krycia naw bocznych użyto belek o p rzekroju kw adratow ym , poniżej w ym ia ró w 27 X 27 cm p rzy rozstaw ie po osi około 1,25 m, osadzonych w ścianie na głębokości około 25 cm. Ciekaw e ze w zględu na ekonom ię pracy jest stw ierdzenie faktu, że na ścianie naw y, pow yżej otw oru na belkę

stropo-Rys. 17. W yn iki ba­

dań pow ierzchnio­

w ych fiia ra w ko­ ściele. P la n y w dwóch poziom ach poza w y ­ jaśnieniem konstruk­ cyjnego układu cio­ sów w yk azu ją silne

ubytki kam ienia w

narożnikach od stro­ ny n aw y głów n ej.

(Skala 1 : 50).

Rys. 18. F ragm ent lica zew n ętrz­ nego ściany naw y głów n ej północnej

(ponad sklepieniem przybudów ki)

z w id ok iem pary otw orów po p ier­ w otn ym belkow aniu nad nawą bo-

zną oraz pasem nieobrabianych

SPRAWOZDAŃ 1Ľ Z BADAN W OPATOW IE

u stalon e kierunki p r ze ch o d zen ia ścia n z opisem — w y k o n a n y p o m ia r a rch itek to n iczn y

- w yk o n an a d ok u m en tacja ry su n k ow a in w e n ta ry za c y jn a O — m ie js c e re je s tra c ji p o m ia r o w e j c e g ły z o pisem

- m ie js c e p ob ra n ej próbki d o badań la b o ra to ry jn y c h Eggs m ie js c e w yk o p u a rc h e o lo g ic z n e g o

Rys. 19. Plan obiektu z oznaczeniem m iejsc i rodzaju przeprow adzonych p ow ierzchniow ych badań architektonicznych. K on dygn acje: I. p rzy zie­ m ie (ok. 1,2 m od poziom u posadzki) ze zrzutow aniem k ryp t i w ykopów

archeologicznych). I I — poddasze ponad sklepieniam i przybudówek.

I I I — poddasze ponad sklepieniam i naw bocznych i głów nej. (Skala 1 : 500).

720 J. GĄSSOWSKI, T. MANTEUFFEL, Z. TOMASZEWSKI

wą, czyli na ówczesnym, rom ańskim poddaszu, niew idocznym z wnętrza, zasto­ sowano pas szerokości 1,70 m w yłą czn ie z surowo obrabianych kam ieni (por. rys. 18). P rz y przekryciu n aw y głów n ej zw iększono w ym ia r belek do 25 X 42 cm, zm n iej­ szając jednocześnie rozstaw do około 1,10 m. Zw racające uw agę duże p rzek roje d rew ­ na świadczą po przeliczeniu o m niejszym niż w murach w ykorzystaniu w ytrzym a ­ łości materiału, co może należałoby tłum aczyć nieznaną konstrukcją romańskiej w icźb y dachowej i stropu.

O pracowania zagadnień techniki budowlanej dotyczą dwóch podstawowych ma­ teria łów — kam ienia i cegły. W kam iennym wątku ścian k olegiaty w ystępują ciosy w form ie b lok ów prostopadłościennych o wysokości 17,40 cm, długości 30 — 70 cm, grubości 23 — 30 cm.

W technice obróbki kam ieniarskiej rozróżnić można kilka rod za jów opracowania powierzchni. P rz y dwustronnym używaniu siekierki kam ieniarskiej otrzym yw ano żyw ą pow ierzchnię dość rów nom iernie rozm ieszczonych nacięć, przew ażnie o k ie­ runku pionow ym i ukośnym lub o fakturze niestarannej przy nacięciach różnokie- runkowych, oraz pow ierzchnię chropowatą pełną nierów nych zagłębień. Spotyka się także ślady równoczesnego zastosowania kilku narzędzi. W spólną zasadą przy w y ­ kończeniu pow ierzchni ciosu jest opracow anie nacięciam i obrzeża. O biegające ka­ m ień paski ryflow a n ia szerokości 2,5 — 3 cm w ykonane są prostopadle lub ukoś­ nie do jego kraw ędzi. P r z y starannym wykonaniu pozw alało to na w prow adzenie szczelnego styku ciosu.

Zbadanie m ateriału ceglanego używ anego p rzy rozbudow ie k olegiaty w ym agało zastosowania specjalnej m etody badania cegły. Przeprow adzona została rejestracja pom iarowa cegły w całym obiekcie, a następnie po skonfrontowaniu ze źródłami historycznym i opracowano próbną tabelę je j w y m ia r ó w 39. Uzyskano w ten sposób m ateriał u łatw ia ją cy różnicow anie chronologiczne już tylko na podstawie w ym ia ­ rów cegły, a przew id yw an e p rzy dalszym opracowaniu badania chem iczno-technolo- giczne pozw alają przypuszczać, że i stamtąd będzie można uzyskać pomoc w dato­ waniu. R ozpatrując tabele cegły w idzieliśm y, że gdybyśm y chcieli na podstawie da-39 Tabela w y m ia ró w cegły spotykanej na terenie kolegiaty — w układzie chro­ nologicznym :

D la w ieku W ym iar cegły Stw ierdzono występowanie

X V (2 połow a) grubość 80 — 98 mm przybudówka płd., sklepienie:

głów ka 139 — 159 mm uwaga — w ym iar głów k i 173— 184 mm

w ozów ka — 298 mm specj. do sklepień;

X V /X V I grubość 78 — 89 mm przybudów ka płn., sklepienie, pom ie­

głów ka 135 — 146 mm szczenie pow yżej w ie ży ;uwaga — w ym iar głów k i 234— 247 mm specj. do sklepień;

w ozów ka 289 — 305 m m układ polski — nieregularny;

X V I grubość 70 — 77 mm sklepienie nad prezbiterium i nawa

głów na;

głów ka 140 — 152 mm przybudów ka płn., sklepienie;

w ozówka 240 — 252 mm układ polski regularny;

X V II grubość 50 — 57 mm przybudów ka płn., sklepienie nad

przejściem ;

główka 123 — 137 mm przybudów ka płd., sklepienie pom ie­

szczenia m ałego zakrystii;

wozów ka 260—-270 mm układ nie stw ierdzony;

X V I I I grubość 36 — 47 mm przybudów ka płd., sklepienie sali dużej

zakrystii;

SPRAWOZDANIE Z BADAN W OPATOWIE 721

n ych pom iarow ych przedstaw ić w fo rm ie w ykresu zm ienności grubości cegły w po­

Powiązane dokumenty