• Nie Znaleziono Wyników

X, ZASADA JEDNOLITOŚCI TEMATU I DOBÓR TEMATÓW

XIV. METODA PRACY UCZNIA

Praca nauczyciela w dziedzinie ćwiczeń stylistycznych zmierzać powinna w gruncie rzeczy do przyswojenia uczniowi m etody pracy. Osiągnięcie tego celu nazwać b y można ukoronowaniem wysiłków nauczyciela, zwłaszcza w szkole powszechnej! Uczeń będzie w tedy posiadał umiejętność wypowiadania się ustnego czy piśmiennego, j e ­ żeliznalazłszy się w odpowiedniej sytuacji życiow ejwypowie się możliwie poprawnie ustnie czy piśmiennie. W y p o w ie się zaś po­ prawnie wówczas, jeżeli będzie dysponował pewnym zapasem środków wypowiadania się, oraz będzie miał przyswojoną metodę pracy, która umożliwi mu planowe i uporządkowane użycie tych środków w yp o ­ wiadania się. Przyswojenie wychowankowi metody pracy w dziedzinie ćwiczeń stylistycznych pokrywa się poniekąd z przyswojeniem mu umiejętności wypowiadania się w zakresie specyficznych form styli­ stycznych. Metoda pracy obejmuje bowiem w zasadzie następujące kolejne elementy w logicznym porządku: uświadomienie formy wy­ powiadania się (opowiadanie, opis, sprawozdanie, list, podanie, prośba, przemówienie, dyskusja itp,), ogarnięcie myślowe zespołu treściowego', połączone z równoległym procesem rozplanowania ma­ teriału, odnotowanie. i uporządkowanie w pamięci czy na papierze masy słownikowo-kompozycyjnej jednorazowo lub kilkakrotnie, wreszcie wypowiedzenie się ustne czy piśmienne w zakresie określonej formy stylistycznej. Taki mniej więcej jest równocześnie proces myślowy tworzenia tej formy stylistycznej. Jeżeli ktoś formę tę wy­ powie ustnie lu)b piśmiennie w sposób językowo w istniejących wa­

runkach poprawny, to orzekniemy, że posiada umiejętność wypowia­ dania się. Ale sprawę tę można zakwestionować ze stanowiska pedagogiki zdrowego rozsądku w tym sensie, że ktoś może mieć przyswojoną metodę pracy, lecz może nie posiadać umiejętności wypowiadania się. W pewnej mierze jest w tym założeniu garść racji — o tyle, że przecież faktem jest, iż niektóre jednostki posia­ dają wersalską gładkość wypowiadania się, inne znów radzą sobie z trudnością, albo wcale nie mogą wybrnąć z opresji. Tę jakoby sprzeczność pomiędzy pojęciem metody pracy a umiejętnością wy­ powiadania się można jednak sprowadzić do minimum stwierdze­ niem, że wychowanek, przyswajając sobie metodę pracy, tym samym automatycznie nabywa umiejętność wypowiadania się, a zatem jeżeli posiada przyswojoną metodą pracy, to w takim razie również powinien posiadać umiejętność wypowiadania się. Przecież zanim uczeń np. dotrze do opisu krajobrazu na podstawie wspomnień w mówieniu i pisaniu w kl. VI, to musi wpierw rozpocząć od opisu przedmiotu niezłożoneigo na podstawie bezpośredniej obserwacji w kl, III, na­ stępnie opanować opis przedmiotu już bardziej złożonego na pod­ stawie bezpośredniej obserwacji w kl. IV, oraz opis przedmiotu, osoby, lub sytuacji na podstawie bezpośredniej obserwacji i wspom­ nień w kl. V. Jeśli zatem te formy wypowiadania się uczeń rzeczywiście opanuje, a przy promowaniu do kl. VI zachował normalną konsty­ tucję sWo j ego umysłu, to musi również w takim razie opanować opis krajobrazu na podstawie wspomnień w kl. VI. W tej chwili mamy na uwadze problem stawiania uczniom wymagań i egzekwowania tych wymagań, albo inaczej — świadomość celów i wyników nau­ czania ze strony nauczyciela oraz konsekwentne zdążanie ku reali­ zacji tych celów i wyników. Zaś zrealizowanie celów i osiągnięcie wyników nauczania uzależnione jest w gruncie rzeczy od skutecz­ ności podejmowanych metod. Jeśli metody te są racjonalne, to tym samym uczeń będzie miał również przyswojoną metodę pracy, a co za tym idzie — zdobędzie na własność psychiczno - intelektualną cenny w życiu skarb: umiejętność wypowiadania się. Czyżby zatem metoda pracy ucznia pokrywała się z metodą pracy nauczyciela? Za­ stanówmy się nad tym. Przypuśćmy, że absolwent kl. VI, który już spełnił obowiązek szkolny, staje wobec następującego zagadnienia: ma napisać prośbę o przedłużenie obowiązku szkolnego o jeden rok.

Temat ten ma rozwiązać samodzielnie i rozwiązuje go tak:

I, Zastanawia się nad formą wypowiadania się i uświadamia sobie jej specyficzne oblicze.

II. Bierze kartkę papieru, sporządza plan i notatki;

plan: u góry po lewej stronie — prośba o przedłużenie obowiązku szkolnego', nazwisko i imię; u góry po prawej stronie — data, potem — nazwa i adres urzędu, następnie — prośba: ukończenie kl. VI, szkoła, chęć ukończenia kl. VII, warunki życiowe, świa­ dectwo, podpis.

III. Bierze drugą kartkę papieru względnie posługuje się tą samą i pisze:

Demel Józef.

Prośba o przedłużenie Poznań, dnia 15 lip ca 1938 r. obowiązku szkolnego.

Inspektorat Szkolny Poznański Miejski

w Poznaniu, ulica Mickiewicza nr 27. Uprzejmie .proszę o przedłuże­ nie obowiązku szkolnego o jeden rok. W roiku szkolnym 1937/38 ukończyłem z pomyślnym wyni­ kiem klasę VI Pulbl. Szkoły Powsz. III stopnia Nr 35 przy ul. Słowac­ kiego 54/56.

Proszę o przyjęcie mnie do kl. VII tej szkoły. Gdyby w tej szkole nie było miejsca, to proszę o przyjęcie mnie w1 szkole Nr 7 na Jeżycach lub 9, 26, albo 43 na Ła­ zarzu, Chciałbym ukończyć kl, VII, aby mieć świadectwo ukończenia szkoły.

Jestem synem robotnika. Za­ łączam świadectwo ukończenia kl. VI.

Demel Józef. IV. Czyta jeszcze raz prośbę i robi ewentualne poprawki.

V. Następnie rozkłada na stole arkusz znormalizowanego, papieru, podkłada liniuszek i przepisuje prośbę na czysto.

VI, Składa arkusz, wkłada go do koperty, kopertę zalepia i pisze adres urzędu:

Do

Inspektoratu Szkolnego Poznańskiego Miejskiego w P o z n a n i u ul. Mickiewicza 27, III p. a potem — na odwrotnej stronie własny adres: Józef Demel, ul. Piotra Wawrzyniaka 38, II p.

Uczeń z zadania swego wywiązał się poprawnie. Widać, że formę wypowiadania się (w tym wypadku piśmiennego) opanował całkowicie, uczeń zarazem opanował metodę .pracy. Czy ta metoda ucznia pokrywa się z metodą pracy nauczyciela? Na pozór tak, ale w istocie rzeczy nie. Bo nauczyciel musiał przecież ucznia nauczyć

posługiwania się tą formą. Musiał mu w pewnej fazie udzielić nawet bardzo szczegółowych wskazówek: zastanowić się najpierw, jaki ma być układ tej prośby, co ma (być u góry po lewej stronie, po prawej, jak się nazywa urząd, co napisze w samej prośbie, jaki ma być po­ czątek, środek i koniec, jaki ma być papier, jaki jest adres urzędu. W toku wspólnych wysiłków nad ułożeniem tej prośby nauczyciel notował potrzebne wyrażenia i zwroty na tablicy. Gdy tę pracę ukończył, poleca najpierw kilku uczniom prośbę tę wypowiedzieć ustnie, a wreszcie poleca im wyjąć zeszyty i prośbę napisać. Jako pracę domową poleca im przepisać tę prośbę na papierze znorma­ lizowanym, Na następnej lekcji nauczyciel pracę tę z uczniami szczegółowo omówił głównie pod kątem widzenia poprawności styli­ stycznej, Tego rodzaju próśb nauczyciel przerobił z uczniami więcej, przy czym forma pozostała ta sama, a treść była różna. Oczywiście dalsze prośby uczniowie musieli komponować ze wzrastającym nasi­ leniem samodzielności. Tą drogą przyswoił im właśnie metodę pracy, a zarazem umiejętność wypowiadania się,

Z tego przykładu wynika plastycznie, że metoda pracy ucznia, to jakby resume m etody pracy nauczyciela. Jeśli nauczyciel w wyniku własnej m etody pracy przyswoił rzeczywiście metodą pracy uczniowi, z której uczeń może praktycznie skorzystać w danej sytuacji życiowej, to może mieć głębokie zadowolenie wewnętrzne z faktu, że w ycho­ wanka swego czegoś wreszcie nauczył. Zadowolenie to będzie dla niego najwyższą nagrodą, której nic nie potrafi zastąpić.

XV. OKOLICZNOŚCIOWOŚĆ W ĆWICZENIACH