Chociaż temat Sympozjum ograniczał jego zakres do układu słonecznego i małych układów gwiazdowych, to jednak z dużym zainteresowaniem, nie pozbawionym głosów
2. MODELE CHROMOSFERY JEDNORODNEJ
Nowe możliwości otrzymania empirycznego rozkładu temperatury w dolnej chromo sferze pojawiły się z chwilą zainicjowania obserwacji pozaatmosferycznych widma sło necznego. Obserwacje te umożliwiły w pierwszym okresie (początek lat sześćdziesiątych) pomiary widma ciągłego Słorfca w ultrafiolecie, a w późniejszym okresie w dalekiej pod czerwieni. Zależność nieprzezroczystości atmosfery Słorfca od długości fali jest tego typu, że dla całej dziedziny widzialnej widma, tzn. między 4000—10 000 A, promieniowanie efektywnie pochodzi z tej samej warstwy, tzn. odnosi się do niewielkiego zakresu głębo kości geometrycznych. Zakres ten można nieco poszerzyć, bądź przez pomiary ściemnie nia brzegowego na tarczy Słorfca, lecz już przy samym brzegu dokładność pomiarów maleje, bądź przez pomiary widma ciągłego ponad brzegiem w czasie zaćmień. W sumie jednak dostaje się niewiele większy zakres głębokości geometrycznej niż 500 km. Dla dwóch zakresów widma: dla fal krótszych niz 4000 A i dla fal dłuższych niż 10 000 A mamy silny wzrost nieprzezroczystości z długością fali. W pierwszym obszarze duża nie- przezroczystość jest wynikiem fotojonizacji metali, w drugim wynika z przejść wolne- -wolne dla ujemnego jonu wodorowego. Jeśli więc będziemy mierzyć natężenie widma ciągłego w coraz dalszym ultrafiolecie i coraz dalszej podczerwieni, to w miarę oddalania
O modelach chromosfery słonecznej
35
się od zakresu widma widzialnego głębokość optyczna równa jednos'ci dla danej długości fali będzie odpowiadać coraz większym wysokościom w atmosferze słonecznej. Promie niowanie o długości ok. 300 n odpowiada tej wysokości w chromosferze, dla której tem
peratura elektronowa jest minimalna, a fale dłuższe produkowane są przez atmosferę le żącą już w zakresie wzrostu tem peratury. Z warstwy, w której wzrasta tem peratura elek tronow a pochodzi również promieniowanie o długości X < 0,16 ju.
Bezpośrednim jednakże powodem skonstruowania pierwszego tzw. modelu odniesie nia, znanego jako model URP (Model o f the U trecht Reference Photosphere and Low Chromosphere) ( H e i n t z e , H u b e n e t i d e J a g e r 1964) był fakt, że wyniki obli czeń wielu heliofizyków oparte o ich własne modele nie dawały się ze sobą porównywać. Przy zestawieniu tych wyników dominowały rozbieżności, których źródłem były różnice w modelach użytych do rachunków.
Model URP w momencie jego opublikowania w 1964 r. był modelem możliwie naj lepiej uzgodnionym z aktualnymi obserwacjami. W części odnoszącej się do fotosfery był wyprowadzony w oparciu o natężenie widma ciągłego Słorfca i jego ściemnienie brzegowe w zakresie widzialnym. Minimalna wartość tem peratury elektronowej wynosiła 4500 ± ± 5 0 ° K, a przejście przez to minimum miało miejsce dla r5 = 0,02 (r5 oznacza głębokość optyczną w kontinuum dla X równego 5000 A). Położenie i wartość tej tem peratury otrzym ano z obserwacji kontinuum i widma liniowego w ultrafiolecie. Natomiast gradient
dT/drs dla r 5 < 0,02 uzyskano z obserwacji zaćmieniowych spadku natężenia emisji na
samym brzegu Słoiica. Model ten dawał Te i Pg w zależności od t s, stąd zaś przy założe niu równowagi hydrostatycznej i uwzględnieniu wkładu ciśnienia turbulentnego można było otrzym ać skalę wysokości h. Umownie położono h = 0 dla r s = 1 i taki sposób ra
chuby wysokości stosuje się na ogół we wszystkich późniejszych modelach chromosfery. Dodatnie wartości h liczy się w górę ku chromosferze, ujemne — w głąb fotosfery. Grani
cą modelu URP były wartości r s = 10‘4 i Te = 5125°K. W skali wysokości odpowiadało
to h = 635 km. Model ten przytoczony jest na rys. 1.
ju ż po trzech latach okazało się, że model URP wymaga rewizji. Konieczne było prze dyskutowanie nagromadzonego w tym czasie materiału obserwacyjnego. Na konferencji w Bilderberg koło Arnheiin, w Holandii, w czerwcu 1967 r. rozważono możliwości opar cia nowego modelu na obserwacjach: a) kontinuum , b) profili linii i szerokości rów no ważnych, c) zmian z głębokością optyczną fluktuacji tem peratury i pola prędkości. Osta tecznie okazało się, że ustalony model oparty był głównie o pomiary kontinuum i dlatego też otrzym ał nazwę Bilderberg Continuum Atmosphere (BCA) (C i n g e r i c h, d e J a g e r 1967). Istotny postęp tego modelu w stosunku do URP to dwukrotne zwiększenie zakresu głębokości optycznych. Uzyskano to dzięki nagromadzeniu pomiarów widma ciągłego w dziedzinie fal od mikronów do milimetrów oraz w ultrafiolecie. Natomiast główną wadą modelu BCA był brak uzgodnienia między wynikami otrzym anym i z obser wacji w podczerwieni i ultrafiolecie. Widmo w zakresie ok. 1600 A wskazywało na war tość tem peratury minimalnej Te raczej wysoką, ok. 4600°K i bardzo rozciągnięty w T
obszar minimum. Pomiary kontinuum dla fal 230—300 fi natomiast dawały wartość
tem peratury minimalnej rów ną 4370°K i mniej szeroki obszar minimum. Zasadnicze cechy modelu BCA — to podział przebiegu tem peratury na trzy sekcje: 1) fotosfera dla log t s > 1 , 2 ) bardzo rozciągłe minimum tem peratury elektronowej od log r 5 = —2 do log r 5 = —4,3) dolna chromosfera ze wzrostem tem peratury elektronowej log T s < —4.
;s6 I'aciorek
R y s. 1. Zm iana tem peratury i ciśnienia z ^ ę b o k o śc ią o p ty czn ą T5 dla trzech m odeli: U R P, BC A , H SR A . D la k ażdego z m odeli pod an a je s t rów nież geom etryczna skala głębokości h (k m )
Minimalną wartość Te równą 4 600°K przyjęto, kierując się głównie wyznaczeniami temperatury barwy T o u s e y a (1963) dla X 1600 A. Najsłabiej udokumentowany obserwacjami był obszar między log r
5
= —1 do —2. Natomiast wzrost Te w zakresie log T5
= —5 do—6
uzgodniony był zarówno z obserwacjami w ultrafiolecie, jak i w zakre sie milimetrowym. Granicą modelu BCA była wysokość h = 2210 km i temperatura 9 500°K . Model ten podany jest razem z URP i omówionym poniżej HSRA na rys. 1.Charakterystyczne dla modelu BCA rozciągłe minimum temperatury i stosunkowo wysoka wartość temperatury minimalnej nie zgadzała się nie tylko z pomiarami widma ciągłego w podczerwieni, ale również była w sprzeczności z interpretacją profili linii H i K Ca II i Mg II. Niemniej w ciągu dwrfch lat, aż do czasu nowego, poprawionego mode lu, spełniał swe usługi jako model odniesienia.
Istotną podstawę do skonstruowania nowego modelu stanowiły wyniki obserwacji w podczerwieni i ultrafiolecie: M a n k i n i S t r o n g (1969), E d d y , L e n a i M a c Q u e e n (1969), P a r k i n s o n i R e e v e s (1969), L e n a (1970), które zgodnie wskazywały na konieczność zawężenia obszaru minimum Te i obniżenia samej wartości minimalnej. Ten sam kierunek zmian w modelu wynikał również z analizy profili linii K i H Ca II (L i n s k y, A v r e
11
1970). Pierwsza poprawka modelu BCA dała model zwa ny SA05 opublikowany w 1969 r. G i n g e r i c h (1969) rozesłał ten model tylko do nie wielkiej grupy zainteresowanych, a szerszemu gronu mógł być znany jedynie na podsta wie niewielkiej wzmianki w „Sky and Telescope” . Cechy charakterystyczne tego modeluO modelach chromosfery słonecznej 37
— to łagodny spadek tem peratury od wartości 4600°K dla ts - 10’2 do Te = 4200°K dla Ts = 10"4 . Wysokość h odpowiadająca minimalnej wartości Te równa była 550 km. Po wyżej minimum tem peratura wzrastała raczej gwałtownie do 10 000°K .
Wreszcie ostatni model z tej serii, model HRSA — Harvard Smithsonian Reference Atmosphere, opublikowany w 1970 r. (G i n g e r i c h i irini 1970), to nieco ulepszona wersja modelu SA05. HSRA różni się od SA05 dla r s < 10'3 ; posiada nieco głębsze mini mum tem peratury oraz inny wzrost powyżej minimum. Dla Ts = 10 5 i wyżej tem peratu ra dopasowana jest do wyznaczerf N o y e s a i K a l k o f e n a (1970). Rozkład tem pe ratury w obszarze minimum opierał się na pomiarach widma słonecznego w zakresie 1500—1800 A i 20—700 ju. W ultrafiolecie podział był następujący: X > 1683 A — zakres odpowiadający fotosferze, 1683 > X > 1525 A — obszar przejściowy chromosfera-foto- sfera oraz X < 1525 A — chromosfera. Wymieniony obszar w podczerwieni dostępny jest tylko obserwacjom pozaatmosferycznym. Bardzo niewiele obserwacji wykonano dla za kresu 100—200 H, co powoduje dużą niepewność tego modelu dla t 5 = 10"2 . Przebieg tem peratury w samej chromosferze, tzn. powyżej minimum, określony był na podstawie: obserwacji kontinuum Lymana — obserwacje OSO 4, fal milimetrowych, gęstości elek tronowych pochodzących z obserwacji zaćmieniowych oraz wyznaczeń wysokości po wstawania linii H a . Wykorzystano również obserwacje dla X 912 — 1525 A wykonane na rakietach i OSO 4.
Istotne cechy różniące modele HSRA i BCA — to dalszy łagodny spadek Te od w arto ści 4600°K dla log r 5 = —2,2 aż do minimalnej wartości 4170°K dla log t5 = —4, odpo wiada to h = 557 km, a następnie nieco ostrzejszy wzrost tem peratury. Stromość tego wzrostu łagodnieje nieco dla wysokości powyżej 1600 km. Granicą modelu jest wysokość h = 1860 km i Te = 8930°K . Ciśnienie całkowite gazu dla tego granicznego punktu wyno si 0,15 dyn.cm '2 i jest to wartość, która leży w zakresie ciśnieri przyjmowanych dla pod stawy korony. Wszystkie trzy modele zestawiono na rys. 1.
Wskutek tego, że probówano uzgodnić rozkład tem peratury w modelu z obserwacjami kontinuum lymanowskiego, rozkład gęstości elektronowej z obserwacjami zaćmieniowy mi oraz jednocześnie by nie popaść w sprzeczność z pomiarami tem peratury dla zakresu fal milimetrowych, model HSRA nie pasuje do żadnej z tych serii obserwacji idealnie. Gęstość elektronowa N e jest dla wysokości 1500 km o czynnik 1,6 mniejsza niż wyniki H e n z e (1969), natomiast dla tego samego obszaru chromosfery otrzym ana z modelu tem peratura jasności dla fal 3 mm jest o ok. 500°K wyższa niż średnia wartość obserwo wana. Autorzy modelu sugerują, źe dla atmosfery leżącej powyżej minimum tem peratury nie da się uzyskać uzgodnienia obserwacji z teorią bez uwzględnienia niejednorodności warstwy, tzn. zmiany parametrów fizycznych ośrodka w kierunku prostopadłym do ra dialnego.
Ostatnio C h i p m a n (1971) próbował na podstawie analizy obserwacji linii K i H Mgll, tripletu 01, dubletu CII oraz dwóch linii CIII otrzym ać empiryczny rozkład tem pe ratury z wysokością w zakresie wzrostu od 10 000°K do 100 000°K . Linie magnezu dały pewną poprawę w rozkładzie tem peratury w górnej części modelu HSRA, natomiast linie tlenu i węgla pozwoliły na stwierdzenie, że wzrost tem peratury w wymienionym wyżej zakresie zachodzi dla Ah ~ 100 km. Próby uzgodnienia tych obserwacji dla wszystkich wymienionych linii w ramach jednego wewnętrznie zgodnego modelu, który dawałby
J. Paciorek
szczegółowy kształt tego ostrego wzrostu, doprowadziły ostatecznie autora do wniosku, że należałoby zrezygnować z liczenia modelu jednorodnego, ponieważ dla zakresu wyso kości, gdy temperatura rośnie od granicy modelu H SRA do ok. 60 0 0 0 °K dominujące znaczenie może mieć niejednorodna struktura chromosfery.
3. PRÓBY IN T ER PR E T A C JI N IEJED N O R O D N EJ ST R U K T U R Y CH ROM OSFERY