• Nie Znaleziono Wyników

MOJEJ PRACY ZAWODOWEJ

W dokumencie Studia Humanistyczne. Nr 9 (2009) (Stron 41-47)

Wprowadzenie. Artykuł jest podsumowaniem doświadczeń, które autor zebrał w ciągu trzydziestu lat pracy w charakterze psychologa sportu drużyn olimpijskich. Świadczenie usług w zakresie stosowanej psychologii sportu po­ winno wspierać się na podbudowie filozoficznej, w tym przypadku - filozofii świadczenia usług. Autor opracowywał i rozwijał tę filozofię przez lata, szczegó­ łowo opisując w artykułach stosowany przez siebie model (Gordin & Henschen, 1989). W niniejszym tekście omawia najnowsze rozwiązania, które zastosował w pracy z olimpijczykami oraz z innymi profesjonalnymi sportowcami.

Filozofia świadczenia usług

Psycholog sportu musi, po pierwsze, zdawać sobie sprawę, że jest kon­ sultantem bądź zespołu, bądź zawodników indywidualnych. W rezultacie staje się on bliskim doradcą wszystkich osób związanych ze środowiskiem sportowym. Jako psycholog sportu, współpracując z wieloma drużynami olimpijskimi, starałem się zawsze poświęcić jak najwięcej czasu na zbudowa­ nie wzajemnego zaufania. W moim przekonaniu każdy zawodnik jest także klientem, a więc zaproszenie mnie do zespołu oznacza świadczenie usługi, a nie samoobsługę. Skuteczny psycholog musi, według mnie, pamiętać, iż wyznaczono mu miejsce w kulisach, za sceną, na której rozgrywa się spektakl, a nie w świetle reflektorów, na pierwszym planie. Jeśli bowiem pojawi się na arenie sportowej tylko po to, by promować własną osobę - znajdzie się wkrótce wśród bezrobotnych.

Trzeba także pamiętać, że w pracy ze sportowcami chodzi głównie o edu­ kację, a nie o kwestie kliniczne. Tę filozofię zacząłem rozwijać w 1987 r., gdy tylko rozpocząłem współpracę z reprezentacją lekkoatletyczną USA. Wraz z innymi psychologami sportu zgodziłem się wtedy przestrzegać pewnych

40 Richard D. Gordin

zasad. Wcześniej byliśmy świadkami niepowodzeń innych specjalistów, któ­ re były skutkiem naruszenia tych reguł. Mając w pamięci, iż przedmiotem naszego zainteresowania są przede wszystkim sportowcy i trenerzy, musimy zrozumieć, że wszystkie ich osiągnięcia (bądź też ich brak) wywierają wpływ na zdolność przyswajania sobie przez nich tego, co im doradzamy. To wszyst­ ko znajduje z kolei odzwierciedlenie w tym, jak radzą sobie w środowisku, które poddaje ich dużej presji.

Rozpoczynając pracę z nowym klientem staram się najpierw zebrać infor­ macje, które są istotne i użyteczne zarówno dla sportowca, jak i dla trenera. Wieloletnia ewaluacja psychometryczna pozwoliła mi określić kilka obszarów wymagających oceny. Obszary te obejmują takie elementy, jak: wiara w sie­ bie, poczucie własnej wartości, zdolność koncentrowania się, motywacja osiągnięć, nastrój, lęk (zwłaszcza w sytuacji stresu) oraz styl uczenia się. Nie jest to lista zamknięta. W mojej praktyce zawodowej stosowałem wiele inwentarzy, ale od początku lat dziewięćdziesiątych wykorzystuję wyłącznie Kwestionariusz Stylów Współzawodnictwa (CSI) oraz Kwestionariusz Stylów Uczenia się (LSI) (Ogilvie i Greene, 1997).

Fundamentem, na którym wspiera się zaufanie sportowca/sportsmenki do psychologa są dokładne i trafne obserwacje specjalisty na temat jego/ jej tendencji wykonania. Na podstawie wspomnianych inwentarzy można polepszyć stopień wykonalności. Wszyscy sportowcy przychodzą na konsul­ tacje dysponując pewnymi umiejętnościami, celem psychologa jest natomiast szybkie wskazanie obszarów, które wymagają dalszego doskonalenia i roz­ woju. Ważne jest również przekazanie uzyskanych informacji sztabowi szkoleniowemu, jeśli zawodnik wyraża na to zgodę. Trener poświęca sporo czasu, aby rozwinąć umiejętności sportowca, a zatem wydaje się istotne, aby wszyscy zaangażowani w trening byli jak najlepiej poinformowani o planie pracy. Dla trenera i sportowca, jak zauważyłem, w procesie komunikacji podczas treningów szczególnie przydatny może okazać się Profil Stylów Uczenia się (LSP).

Po dokonaniu tych wstępnych ocen kolejnym krokiem jest zebranie wszystkich dostępnych informacji na temat dynamiki zespołu i relacji we- wnątrzstrukturalnych. Mimo że Narodowe Organy Zarządzające (NGB’s) preferują zazwyczaj centralny model zarządzania, najlepszym wyjściem jest nawiązanie bezpośredniego kontaktu z trenerami i sportowcami. W naszym modelu o nazwie: Lekkoatletyka USA (USATF) konieczne okazało się prowa­ dzenie konsultacji na warsztatach trenerskich podczas krajowych konwencji oraz na obozach dla juniorów, a także organizowanie kursów dla trenerów, które kończą się otrzymaniem stosownego certyfikatu. W ten sposób udało nam się nawiązać kontakt z trenerami i sportowcami, którzy wysoko ocenili nasze usługi.

Świadczenie usług konsultacyjnych drużynom olimpijskim... 41

Dodatkową korzyścią była możliwość poznania bardzo młodych ludzi, stojących u progu wielkiej kariery sportowej. Zwyczaj podróżowania psycho­ logów ze sportowcami na imprezy krajowe i międzynarodowe wprowadzono dopiero po nawiązaniu tych kontaktów. Zarówno trenerzy, jak i sportowcy uznali bowiem za niezbędną obecność psychologa sportu wśród personelu medycznego i często proszono nas, abyśmy towarzyszyli zespołom w wy­ jazdach. W ten sposób staliśmy się częścią sztabu, który pracuje na sukces sportowca w czasie zawodów.

W trakcie imprez sportowych, gdy na zawodnika wywiera się dużą presję, ważne jest zdobycie jego zaufania. Dzięki temu każdą ewentualną interwen­ cję może on zaakceptować jako część dynamiki zespołu, a nie jako zalecenie z zewnątrz czy wymóg dodatkowego działania. I tak w sytuacji wysokiego stresu, jaki towarzyszy występom na igrzyskach olimpijskich, zawodnik może przejawiać zachowania występujące wyłącznie w takich okolicznościach. Jeśli zaufanie do psychologa nie zostało wcześniej zbudowane, wówczas zarówno trenerzy, jak i sportowcy mogą odrzucić wszelkie jego działania zmierzające do wyjścia z impasu. Często wzywa się psychologa po to, aby pomógł rozwią­ zać różne problemy, które pojawiły się w sytuacji wywierania na sportowca ekstremalnej presji. W mojej karierze podczas kolejnych igrzysk olimpijskich musiałem wielokrotnie interweniować i udzielać wskazówek dotyczących kwestii podejmowania decyzji. Ogromnym wsparciem są wówczas dla psy­ chologa jego umiejętności organizacyjne.

Rodzaje świadczonych usług

O przydatności psychologa sportu decyduje wszechstronność świad­ czonych przez niego usług na rzecz sportowców i trenerów. Do usług tych zaliczyć należy: trening relaksacji, hipnozy, ćwiczenie koncentracji, kontro­ lowanie lęku, zarządzanie emocjami i określanie celów. Oprócz zajęć indywi­ dualnych istotne jest również ustalenie pewnych reguł, które będą dotyczyły pracy z całym zespołem. Dobrze pamiętam, jak przed wyjazdem na kolejne igrzyska olimpijskie sztaby trenerów spotkały się i opracowały zasady postę­ powania podczas wyjazdu. Był to ważny krok, gdyż mimo iż wszyscy trenerzy dobrze się znali, nigdy wcześniej nie współpracowali z sobą jako zespół. Dla zawodników był to natomiast krok wręcz milowy, należy bowiem pamiętać, że podczas imprez międzynarodowych rutyna, z jaką każdy z nich ma zwykle do czynienia, ulega radykalnym zmianom. I tak w przypadku lekkiej atletyki sportowiec podróżuje jako członek zespołu, a nie jako zawodnik indywidual­ ny. To, co na imprezach krajowych uznaje się za normalne zachowanie, ulega zmianie, a grupa szkoleniowców jest odpowiedzialna za planowanie całego

42

Richard D. Gordin

dnia, czyli treningów, posiłków itp. Taka zmiana może być bardzo uciążliwa dla sportowca, jeżeli nie posiada on wymaganych umiejętności, które pozwolą mu poradzić sobie z adaptacją do nowych warunków.

Psycholog sportu może pomóc sportowcom odnaleźć się w tej sytuacji poprzez dostosowanie oczekiwań bez zakłócania rutyny ich działania. Wpro­ wadzane poczucie kontroli jest cenną umiejętnością, której można nauczyć sportowca i która mimo swoich ograniczeń może być przez niego z powodze­ niem stosowana. Chociaż mogłoby się wydawać, że jest to naturalna pośrednia umiejętność, właściwa dla większość ludzi, kilkakrotnie obserwowałem sytu­ ację, gdy wysokiej klasy sportowcy byli tak wzburzeni, że separowali się od zespołu i wynajmowali pokoje w hotelach poza wioską olimpijską. W takiej sytuacji dynamika zespołu może zostać zakłócona, a to z kolei odbija się na wynikach. Pamiętajmy też o nieuniknionych spięciach, do których dochodzi między wyznaczonym sztabem szkoleniowców a sportowcami, osobistymi trenerami, agentami itp. W rezultacie cała ekipa zaczyna odczuwać negatywne skutki sytuacji stresowej.

Warto również zdać sobie sprawę z tego, że podróżowanie z drużyną na igrzyska wiąże się z ekstremalnym zaangażowaniem psychologa, jego dyspo­ zycyjnością przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Kiedy opiekowałem się reprezentacją USA na igrzyskach w Atenach, często odbierałem telefo­ ny w środku nocy, ponieważ dany zawodnik nie mógł spać lub odczuwał niepokój, który powodował bezsenność czy zakłócenia snu. Trenerzy oraz członkowie personelu medycznego niejednokrotnie wymagali podobnych usług. W rzeczywistości podczas olimpiady służyłem pomocą ekipie złożonej ze 125 sportowców, 20 trenerów i 5 członków personelu medycznego. Praca psychologa sportu w takich warunkach wymaga zarówno wytrwałości, jak i pomysłowości, aby zapewnić klientom jak najlepszą opiekę.

Większa część mojej pracy ma charakter edukacyjny, chociaż podczas imprez tej rangi co igrzyska olimpijskie pojawiają się też kwestie natury klinicznej. Lekkoatletyka w USA nie jest sportem zespołowym. Zawodnicy rywalizują indywidualnie i pozostają pod opieką trenerów osobistych. Ze­ spół musi jednak dojść do porozumienia w takich kwestiach, jak np. zmiana członkostwa w zespole. W krajach, gdzie sportowcy trenują razem cały czas, jest zapewne inaczej, ale w Stanach Zjednoczonych niewielu lekkoatletów trenowało wspólnie w pełnym wymiarze czasu w Centrum Przygotowań Olimpijskich w Chula Vista w Kalifornii.

W pracy psychologa istotne jest postrzeganie każdego sportowca jako jednostki, indywiduum, a co za tym idzie - eliminacja wszelkich przejawów „pakietowego” traktowania klienta. Każdy zawodnik wnosi bowiem indywi­ dualny zasób umiejętności radzenia sobie z sytuacjami stresowymi. Psycholog ma natomiast zebrać szczegółowe informacje na ten temat, zadać odpowied­

Świadczenie usług konsultacyjnych drużynom olimpijskim...

43

nie pytania, przeprowadzić dokładną obserwację i zastosować odpowiednie kwestionariusze, by dokładnie określić mocne i słabe strony sportowca. Jeśli zawodnik czuje, że opiekujący się nim psycholog zrozumie jego indywidu­ alne potrzeby, obdarzy go swoim zaufaniem jako swojego doradcę. W mojej praktyce zawodowej poświęcam zawsze dużo czasu na to, by uczestniczyć w treningach i zawodach, obserwując zachowanie sportowców oraz ich trenerów. Jeśli zada się właściwe pytanie, wówczas zawodnik udzieli wyczer­ pującej odpowiedzi zgodnej z odczuwanymi potrzebami. Naszym zadaniem jest z kolei dostarczenie mu wskazówek, informacji i wsparcia skutkującego pozytywnymi zmianami. Przekonałem się, że potrzeba czasu, aby dobrze przygotować szczegółowy plan działania i że im więcej czasu psycholog spędza ze sportowcem, tym lepiej rozumie on przekazywane rady i stosuje je w praktyce. Dlatego tak ważne jest, aby rozpocząć pracę z zawodnikami i trenerami na rok przed igrzyskami olimpijskimi.

W moim przekonaniu my, psychologowie sportu, możemy wnieść zna­ czący wkład w poprawę poziomu występów sportowców i działań trenerów. Aby nam się to udało, musimy wejść z nimi w bliskie relacje, traktując z du­ żym szacunkiem wszystkich zaangażowanych. Równocześnie nie wolno nam zapominać, że to my jesteśmy gośćmi zapraszanymi do ich świata. Musimy wobec tego zaakceptować więź łączącą trenera i sportowca oraz zrozumieć, że wyznaczono nam tylko rolę konsultantów. Nie naszą rolą jest bowiem narzucać im lub zmuszać ich do wykonywania jakiegoś ściśle określonego planu. Naszym zadaniem jest natomiast prowadzić ich oraz reagować na ich specyficzne potrzeby.

W artykule tym starałem się przelać na papier moje przemyślenia na temat tego, co czyni konsultanta psychologii sportu nie tylko cenionym członkiem ekipy olimpijskiej, ale także „adwokatem” sportowca i trenera w całej ich karierze. Prawidłowo rozwijane relacje przetrwają dłużej niż liczba zdobytych medali. Trwałe stosunki - to dobro, którego fundamentem jest czas zainwe­ stowany w przedsięwzięcia konsultingowe.

BIBLIOGRAFIA

Gordin, R.D. & Henschen, K.P. (1989). Preparing the USA women’s artistic gymnastics team for the 1988 Olympics: A multimodel approach. The

Sport Psychologist, 3 (4), 366-373.

Ogikie, B.C., Greene, D. & Bailey, P. (1997). The interpretive and statistical

manuał for the Competitive Styles Profile and Learning Styles Profile.

NR 9 2009

AKADEMIA WYCHOWANIA FIZYCZNEGO W KRAKOWIE

Artur

Poczwardowski

Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie

University of Denver, USA

W dokumencie Studia Humanistyczne. Nr 9 (2009) (Stron 41-47)