• Nie Znaleziono Wyników

Gdy wybuchła rewolucja lutowa we Francji, rząd belgijski areszto-wał Marksa i wydalił go z granic Belgii. Marks i tak miał zamiar udać się do rewolucyjnego Paryża, wydalenie nie skrzyżowało za tym jego planów. Pospieszył więc do  Paryża, dokąd go uroczyście z  powrotem powołał list członka rządu tymczasowego, socjalisty Flocona. Z  Paryża wysłał Marks około 400 niemieckich robotników – emigrantów, członków Związku ko-munistycznego, do Niemiec, aby tam szerzyli ferment rewolucyjny. – Przez Flocona wystarał się Marks o to, że francuski rząd republikański dał im kwatery podróżne i po 50 centimów dziennie aż do granicy. Rozwinęli też oni istotnie w różnych miastach Niemiec żywą działalność podczas rewo-lucji, zwłaszcza Born, który w Berlinie założył „Bractwo robotnicze”, a póź-niej wraz z Bakuninem kierował walką barykadową w Dreźnie.

Marks z gronem bliższych przyjaciół udał się do Kolonii, gdzie za-łożył z dniem 1 czerwca pierwszy wielki dziennik socjalistyczny „Nową Gazetę Nadreńską”. Gazeta ta, znakomicie redagowana przez Marksa, odegrała wielką rolę we współczesnych wypadkach, a w historii socjali-zmu ma ona wybitne znaczenie. W niej bowiem oświetlał Marks w ge-nialny sposób ze stanowiska socjalistycznego wszystkie wielkie wypadki doby rewolucyjnej i  wszystkie doniosłe zagadnienia polityczne i  spo-łeczne, pojawiające się w  owym czasie na zmienionej przez rewolucję powierzchni Europy.

Żadnej jednak kwestii nie poświęcił Marks w „Nowej Gazecie Nadreń-skiej” tyle uwagi, co  kwestii polskiej. O  trzydniowej debacie parlamentu frankfurckiego nad sprawą polską napisał 9 obszernych artykułów, w któ-rych wystąpił z  całą stanowczością przeciw germanizacji Poznańskiego, a  za odbudowaniem Polski niepodległej. Zbiór tych artykułów stanowi

26 „Nowa Gazeta Reńska” („Neue Rheinische Zeitung”), rewolucyjno-demokratyczny dziennik niemiecki z podtytułem „Organ der Demokratie”. Wydawana w Kolonii (VI 1848– V 1849), pod red. K.  Marksa. Współpracowali F.  Engels i  W.  Wolf. W  programie gazety znalazły się hasła utworzenia demokratycznej republiki, zniesienia feudalnych stosunków na wsi. Kontynuacją był miesięcznik wydawany I–X 1850 w Londynie, z podtytułem „Poli-tisch-Ökonomische Revue”, redagowany również przez K. Marksa.

istne dzieło. Zakończył je Marks przytoczeniem słów, które poseł poznań-ski Janiszewpoznań-ski27 rzucił w parlamencie ówczesnym hakatystom: „Połknęli-ście Polaków, ale ich – przebóg – nie strawicie!”

Marks w „Nowej Gazecie Nadreńskiej” i w agitacji, którą prowadził, reprezentował najbardziej konsekwentny żywioł w rewolucji niemieckiej. – Starał się stale o  wprowadzenie jasności celów i  środków do  walk re-wolucyjnych. Rząd wytoczył mu proces o  podburzanie do  rewolucyjnego oporu, jednak koloński sąd przysięgłych uwolnił go po jego znakomitej mo-wie. W sierpniu 1848 wyjechał Marks na kilka dni do Wiednia, aby tam wpłynąć na bieg wypadków rewolucyjnych i zaszczepić myśl socjalistyczną wśród robotników.

Gdy wkrótce reakcja w  Prusiech zwyciężyła rewolucję, rząd zawiesił „Nową Gazetę Nadreńską”. Ostatni jej numer wyszedł 18 maja 1849 r. na czerwonym papierze ze wspaniałym wierszem pożegnalnym Freiligratha28

na czele.

Współpracownicy zawieszonej gazety przeważnie zamienili pióra na karabiny. Engels zaciągnął się w  szeregi rewolucji południowo-niemiec-kiej i  odbył tę  kampanię wraz z  Liebknechtem29 i  innymi socjalistami pod komendą Mierosławskiego30. Marks zaś udał się do Paryża, aby wziąć udział w przygotowaniach tamtejszych socjalistów do wielkiego zamachu przeciw partiom kontrrewolucyjnym i  ich reprezentantowi Ludwikowi

27 Jan Janiszewski (1818–1891), biskup sufragan poznański od 1871 r. Członek Ko-mitetu Narodowego w Poznaniu w 1848 r. Współzałożyciel Ligi Polskiej i poseł do sejmu pruskiego. Prześladowany przez władze pruskie w okresie Kulturkampfu.

28 Ferdynand Freiligrath (1810–1876), niemiecki poeta, współpracownik „Neue Rhe-inische Zeitung”. Pisał wiersz polityczne, zmieszczone w tomie Ca ira 1846), a także o te-matyce egzotycznej, opiewającej świat Bliskiego Wschodu.

29 Wilhelm Liebknecht (1826–1900), niemiecki działacz socjalistyczny, uczestnik re-wolucji 1848–1849 w Niemczech. W latach 1849–1862 na emigracji, głównie w Wielkiej Brytanii, gdzie współpracował z Marksem. Od 1863 r. członek Powszechnego Niemieckiego Związku Robotników (lassalczycy). Współorganizator niemieckiej sekcji I Międzynarodówki, jeden z założycieli i przywódców Socjaldemokratycznej Partii Robotników (eisenachczycy). Przyczynił się do połączenia w 1875 r. w Gotha eisenachczyków i lasallczyków w Socjali-styczną Partię Robotników Niemiec (od 1890 SPD). Autor programu gotajskiego. W latach 1876–1878 i 1891–1900 naczelny redaktor „Votwärts”, współzałożyciel II Międzynarodówki.

30 Ludwik Mierosławski (1814–1878), działacz polityczny, pisarz historyk wojskowo-ści, dowódca powstańczy, generał, uczestnik powstania listopadowego. Na emigracji, we Francji wstąpił do masonerii, działacz Młodej Polski, następnie Zjednoczenia Emigracji Pol-skiej. Od 1843 r. czołowy działacz TDP. W 1845 r. wyznaczony na wodza powstania trójza-borowego, aresztowany i skazany na śmierć. Po uwolnieniu wódz oddziałów powstańczych w Wielkopolsce w 1848 r., następnie walczył na Sycylii, w Badenii. Kierował szkołą wojsko-wą w Genui. Dyktator w powstaniu styczniowym, po klęskach pod Krzywosądem i Nowojsko-wą Wsią zbiegł do Paryża. W 1865 r. założyciel Towarzystwa Demokratycznego. Napisał: Kurs sztuki wojskowej. Rozbiór krytyczny kampanii 1831 roku… (t. 1–2, 1845).

Napoleonowi. Plan ten zakończył się klęską żywiołów rewolucyjnych w dniu 13 czerwca i Marks został przez rząd reakcyjny 19 lipca wydalony z Paryża.

Po osiedleniu się w Londynie założył komitet pomocy dla emigrantów politycznych, napływających tam tłumnie ze wszystkich krajów, gdzie re-wolucja zdławiona została we krwi. Weterani owych czasów opowiadają zgodnie, iż Marks wtedy, jak i później, po powstaniu polskim 1863 roku i  po komunie paryskiej 1871  r., w  ogóle zawsze spieszył z  pomocą emi-grantom politycznym tak serdecznie, że ofiarność jego w tym względzie nie znała granic; mimo, że sam żył w takiej nędzy, iż często wraz z rodziną nie miał co do ust włożyć, sprzedawał nieraz ostatnie ubranie, aby wspomóc jakiegoś wygnańca politycznego.

Zaraz po przybyciu do Londynu zorganizował też na nowo Związek ko-munistów, który przetrwał jeszcze przeszło dwa lata, aż w r. 1852 śmiertelny cios zadał tej tajnej organizacji proces komunistów w Kolonii. Organizacja ta spełniła jednak swoje zadania polityczne: wychowała spośród robotników liczne grono świadomych socjalistów, którzy później stanęli pierwsi do apelu, gdy w bardziej sprzyjającej ruchowi robotniczemu epoce Lassalle31 rozpoczął agitację i gdy Marks założył Międzynarodówkę. Na razie jednak powszechna reakcja w Europie zdławiła wszelkie organizacje socjalistyczne.

Przede wszystkim jednak zajął się Marks w Londynie polityczną orien-tacją w  zmienionych warunkach. Wznowił on „Nową Gazetę Nadreń-ską” w  formie miesięcznika, którego wydał pięć zeszytów. Tu zamieścił znakomitą swoją pracę o walkach klasowych we Francji w r. 1848 i pracę Engelsa o rewolucji południowo-niemieckiej. Następnie w szeregu znako-mitych korespondencji, pisanych po angielsku do amerykańskiego dzien-nika „Nowojorska Trybuna” dał świetny pogląd na całość czynników rewolucji i  kontrrewolucji w  Niemczech 1848  r. W  broszurze „18 Bru-maire’a Ludwika Bonaparte” w klasyczny sposób oświetlił zamach stanu Napoleona III. Trzy te prace Marksa, likwidujące rewolucję 1848  r. i  jej następstwa, należą do najdoskonalszych zastosowań marksowskiego

ma-31 Ferdynand Lassalle (1825–1864), niemiecki myśliciel i działacz socjalistyczny, jeden z organizatorów ruchu robotniczego w Niemczech. W latach 1848–1849 związany z rewolu-cyjno-demokratyczną grupą skupioną wokół K. Marksa i „Nowej Gazety Reńskiej”. Po upad-ku rewolucji 1848 r. zajął się działalnością naukową i literacką. Do działalności politycznej powrócił w latach 60. XIX w. Był zwolennikiem zjednoczenia Niemiec pod hegemonią Prus, rzecznikiem legalnych metod działania ruchu robotniczego oraz polityki wewnętrznej O. Bi-smarcka. Sformułował spiżowe prawo pracy roboczej i  za jego pomocą usiłował dowieść bezcelowości walki robotników o podniesienie zarobków. Doprowadził w 1863 r. do założe-nia Powszechnego Niemieckiego Związku Robotników. Zginął w pojedynku. Napisał: Die Philosophie Herakleitos des Dunklen… (t. 1–2, 1858), Das System der erworbenen Rechte (t. 1–2, 1861), dramat Franz von Sickingen (1859).

terialistycznego pojmowania dziejów do badań i roztrząsań historycznych i politycznych. Zamykają one okres miniony, nowy zaś okres historii, wła-śnie się rozpoczynający, a niewidoczny jeszcze dla współczesnych, marzą-cych o natychmiastowym wywołaniu nowej rewolucji zbrojnej, zwiastował Marks w przeglądzie politycznym wspomnianego miesięcznika, wykazując niemożliwość ponownego ruchu zbrojnego na najbliższe lata i  zwracając uwagę na rozpoczynającą się z  dokonanym właśnie wówczas odkryciem kopalń złota w Kalifornii nową epokę we wszechświatowym rozwoju gospo-darczym; już wtedy, w roku 1850, przepowiedział Marks rolę ekonomiczną i  polityczną, jaką miały odegrać w  przyszłości wybrzeża Oceanu Spokoj-nego, a zwłaszcza Japonia.

Widząc, że na najbliższe lata stosunki polityczne układają się nieko-rzystnie dla możliwości organizowania klasy robotniczej, postanowił Marks wykorzystać ten czas dla przygotowania przyszłemu ruchowi robotniczemu broni naukowej i w tym celu zagrzebał się w studiach ekonomicznych.

VI