• Nie Znaleziono Wyników

ŻŹX

Rys. 49. Litery używane do napisów świetlicowych powinny być jak n aj­ prostsze i najskromniejsze.

sownego i tandetnego „zdobienia“ , nie mamy co marzyć o dobrze urządzonych świetlicach.

P r o t : Zdarzają się jednak okoliczności, w których chciałoby się jakoś odświeżyć, przyozdobić świetlicę. Jak­ że to zrobić?

J a: Dekorowanie świetlicy z okazji świąt narodowych, uroczystości dorocznych lub wewnętrznych świetlicowych jest potrzebne i słuszne. Bardzo to pięknie świadczy o świe- tliczanach, którzy zadadzą sobie trud zrobienia takich de- koracyj. Ale po pierwsze: musi to być zrobione starannie, pom ysłow o i ładnie (patrz „Dekoracje okolicznościow e“ , str. 70 i 125) i po drugie, musi być sprzątana zaraz na drugi dzień po uroczystości (materjały, listwy, tektury i t. d. przechować do następnej okazji).

Na dzień powszedni nie można jednak ozdabiać ścian w tak nietrwały sposób. Najlepiej je ozdobimy, zawieszając na nich obrazki.

P r o t : No, nie powiem, aby to zawsze ładnie wyglądało. W idziałem kiedyś świetlicę, ozdobioną obrazkami wycięte- mi z pism i pocztówkam i.

J a: To oczyw iście nie m ogło ładnie wyglądać. Pocztów ­ ki i w ycinki z gazet są w świetlicy niedopuszczalne. Obra­ zy, zawieszane na ścianach świetlicy, muszą mieć wartość artystyczną.

P r o t : W ybacz, ale skąd świetliczanin może się znać na obrazach i w ogóle na sztuce? Pójdzie do sklepu i kupi obrazek, jaki mu się będzie podobał i ani będzie wiedział, czy jest w nim jaka wartość artystyczna, czy nie.

J a : A dlaczego ma kupować w edług swego „w idzim i­ się“ ? Nikt nie kupuje lekarstwa bez recepty doktora, jeśli nie zna się na leczeniu. Jeśli komuś podoba się to lub owo, nie znaczy to, że zna się na sztuce i że może wybierać obra­ zy do świetlicy w edług swego gustu. Obrazy w świetlicy m ają nietylko podobać się jej członkom, ale muszą prze- dewszystkiem w ykształcić, podnieść ich poczucie piękna. Aby w ięc uniknąć om yłek przy wyborze, dam taką receptę na obrazy świetlicowe. Pow inny to być reprodukcje arcy­ dzieł polskiego malarstwa, znanych polskich artystów.

Można je kupić niedrogo w księgarni w każdem miastecz­ ku lub sprowadzić pocztą z najbliższego większego miasta. P r o t : A jeśli świetlica jest tak uboga, że nie może so­ bie pozw olić na kupno reprodukcyj? Czy może ozdobić ściany obrazkami własnej roboty?

J a: Tego należy się wystrzegać. Prace takie można, ja­ ko pamiątki, przechowywać w zbiorach świetlicowych, ale zwykle nie nadają się one do powieszenia na ścianach. Je­ śli nie można kupić reprodukcyj naprawdę w artościow ych obrazów, trzeba się zadow olić ozdobieniem ścian tablicami świetlicowem i (kalendarz w ielkich dat, gazetka ścienna i t. p.). Oczywiście tablice takie muszą być wykonane po­ rządnie i czytelnie.

P r o t : Słusznie. Na zbytniej gorliw ości zdobienia często cierpią napisy świetlicowe. Litery tak byw ają pow ykręca­ ne, wydłużone lub kanciaste, samo pism o ułożone tak w y­ myślnie, że trzeba się nieraz dobrze nagłowić, nim odczyta się taki napis.

J a: A przecież powinien on być czytelny na pierwszy rzut oka. Litery nie m ożna zmieniać i przesadnie zdobić (rys. 49). Litery powinny być jak najprostsze, jak najskrom ­ niejsze. Napis układać z nich tak, aby wiersze były równe i równom iernie zgęszczone.

P r o t: Tablice i napisy robione są często bardzo niedba­ le na kartkach papieru, które drą się i brudzą już po paru tygodniach.

J a: To też wszystko, co znajduje się na ścianach świetli­ cy, musi być porządnie oprawione. Obrazy olejne, ujęte w drewniane ram ki bez szyby, akwarele, reprodukcje, ry­ sunki, fotograf je zabezpieczone dobrą (bez skaz) szy­ bą. Te ostatnie przed oprawieniem ująć w specjalnie przy­ cięte z kartonu okienko (passe-partout). Ramki do obrazów robić jak najprostsze (nie rzeźbione), jednakowe, z drzewa takiego samego, jak i um eblowanie świetlicy.

Zawiadomienia, instrukcje i t. p. m ożna przyczepiać do specjalnych tablic drewnianych, zaopatrzonych w napis główny. Napisy naklejać na tekturki lub m alow ać na de­ seczkach. W szystkie te prace m ogą w ykonać sami świetli- czanie.

P r o t : Czy nie należałoby w rozmieszczaniu tych rzeczy na ścianach zachować pewien porządek? W idyw ałem obrazki i tablice rozwieszone bez ładu i składu, jakby je m uchy przyczepiały, siadając tu i owdzie.

J a: Ściany z obrazami muszą tworzyć całość z usta- wionem i w izbie sprzętami. Ogólne zasady zawieszania są takie. Obrazy jednej w ielkości wieszać na jednakowej w y­ sokości. W iększe wyżej — m niejsze niżej (aby były dobrze widoczne). Nie wieszać obok siebie obrazów o temacie zu­ pełnie różnym. Temat obrazów stosować do pokoju, w ja­ kim się znajdują. Np. w bibljotece — szereg jednakowej wielkości fotografij krajoznaw czych; w jadłodajni — k o­ lorowe reprodukcje obrazów Z ofji Stryjeńskiej (np. serja „Obrzędy Polskie“ ), w sali ogólnej — parę większych p o­ w ażnych reprodukcyj obrazów historycznych i na specjal­ nej honorow ej ścianie, obok siebie, dwa większe portrety: Józefa Piłsudskiego i Prezydenta Rzeczypospolitej. Pow in­ ny one przedstawiać postacie jednakow o ujęte, t. j. aby p o­ piersia lub całe postacie były na nich mniej więcej jedna­ kowej w ielkości (rys. 50),

Oto zasadnicze przykłady rozm ieszczenia obrazów na ścianie honorow ej. M ówią one, że obrazy w inny być zawie­ szone w pew nym skrom nym porządku tak, aby tworzyły wyraźną grupę związaną treścią i przeznaczeniem.

Elementy A — orzeł, BB — portrety reprezentacyjne i C — portret patrona czy też sentencja, myśl wybrana (we­ zwanie ideowe), m ogą też być rozm ieszczone na paru ścia­ nach sali w różnych, lecz przem yślanych układach.

P r o t : A co myślisz o wieszaniu na ścianach ludow ych kilimów, w ycinanek i t. p.?

J a: Zbiory sztuki ludow ej: wycinanek, garncarstwa, tkactwa są bardzo pożądane w świetlicy. Przecież z w iej­ skich dom ow ych warsztatów w yrosła cała nasza obec­ na sztuka i przemysł. Nic w ięc dziwnego, że cenne są dla nas zabytki sztuki i przem ysłu ludowego. Zwłaszcza wiejskie świetlice m ogłyby w krótkim czasie zebrać bar­ dzo piękne zbiory regjonalne. Trzeba jednak przy tem w y­ strzegać się fałszywej ludow ości, bardzo w ostatnich cza­ sach rozpowszechnionej. Papierowe szlaczki z kogutkami,

Rys. 50 Przykłady rozmieszczania na ścia­ nach obrazów.

drukowane przeważnie w edług w zo­ rów m iejskich, jaskrawe pasiaki, farbowane aniliną,, sz.arotki rzeźbio­ ne na piórach i kasetkach—nie m a­ ją nic wspólnego ani ze sztuką, ani z ludem. Zbierajm y tylko prawdzi­ we ludowe wyroby.

Tkaniny i wszelkie łatwo brudzą­ ce się przedm ioty nie m ogą służyć do ozdobienia świetlicy — trzeba je zam ykać w szafkach przeznaczo­ nych dla zbiorów regionalnych. Na­ tomiast w ycinanki ludowe, naklejone na białym kartonie i oprawne (pod szkłem), m ożna wieszać na ścianach, jako bardzo dobrą ozdobę. Garnki ludow e m alowane, lub tylko polewane, przydadzą się bardzo, aby napełnione kwiatami, zdobiły lokal świetlicowy. Oczywiście kwiaty m ogą być tylko świeże, prawdziwe. Sztuczne kwiaty — jest to obrzy­ dliwość, na którą w świetlicy nie może być mieisca.

P r o t : A co m yślisz o hodow aniu na oknach kwiatów doniczkow ych?

J a: Parapet okienny powinien być zupełnie wolny, aby nic nie przeszkadzało w częstem wietrzeniu lokalu. W w ięk­ szych świetlicach m ożna doniczki ustawiać na specjalnych stolikach przed oknami, naogół jednak najwygodniej jest hodow ać kwiaty w skrzynkach za oknami. W ewnątrz świe­ tlicy m ożna ustawiać tylko bukiety ciętych kwiatów ogro­ dow ych lub polnych.

W ogóle okna zostawić zupełnie puste. Firanki, kwiaty, rupiecie — nie m ogą przysłaniać światła, tak cennego w świetlicy.

P r o t : Skoro wspom inasz o świetle, powiedz, jakie świa­ tło uważasz za najodpowiedniejsze w ieczorem ?

J a: Lamp elektrycznych lub naftowych. Dają one ton światła żółtawy, ciepły, nie m ęczący w zroku i miły. Oświe­

tlając świetlicę, należy pamiętać o latarniach przed w ej­ ściem. Stosuje się to do świetlic w iejskich i m ałom iastecz­ kowych.

P r o t : Zdaje się, że om ówiliśm y wszystko, co w chodzi w zakres urządzenia świetlicy. Pozostaje tylko poprosić pięknie świetliczan, aby zechcieli chętnem sercem przyjąć rady, jakie im dajemy, i życzyć im, aby jak najprędzej urządzili wszystkie świetlice dobrze, t. j. w ygodnie i ładnie.

J a: To nie jest trudne, ani drogie, a jest koniecznie p o­ trzebne, aby świetlice spełniły dobrze swoją rolę. Jednem bow iem z najważniejszych zadań świetlicy musi być nau­ czenie jej członków, pokazanie im : co to jest piękno.

Przez książki bibljotek św ietlicow ych i pisma, przez od­ czyty, nauczanie, wreszcie przez przykazania świetlicowe, dążym y ku uszlachetnieniu charakteru, w ykształceniu u- m ysłu świetliczanina — przez ¡ładne sprzęty, w dobrze urządzonych świetlicach, nauczm y go cenić piękno we wszystkiem, co go otacza.

W YKONYW ANIE I PLAN Y MEBLI.

Meble, w idoczne na rysunkach w tekście: 39, 47, 48 m ogą być w ykonane w edług tablic, na których podane są rzuty tych sprzętów z wym iaram i. Jeśli m ają one być robione przez świetliczan w warsztatach św ietlicow ych (oczywiście pod wskazów kam i stolarza), pracę należy rozpocząć od sprzętów najłatw iejszych: stół rozbierany, ława i stołki. Staranne zrobienie tych najprostszych sprzętów może być dobrem ćwiczeniem początkow em w nauce stolarstwa.

Meble m ogą być wykonane z najtańszego i łatwego w ro­ bocie materjału, jakim jest sosna, lub świerk t. j. drzewo miękkie. Jedynie w krześle (rys. 57) i w wieszaku (rys. 58) konieczne jest zrobienie niektórych części z drzewa tw ard­ szego, jesionu, buku, lub dębu.

Drzewo na sprzęty musi być zdrowe i suche; klej — świe­ ży i dobry, w przeciwnym razie meble będą się paczyć, p ę ­ kać i rozlatywać, m im o nawet starannej obróbki poszcze­ gólnych części.

Dobierać ładny słój drzewa, zwłaszcza w najw idoczniej­ szych częściach, jak drzwi szaf, blaty stołów i t. p.

Meble politurow ać białą, politurą — drzewo zachowuje pod nią złotawy, naturalny kolor, tworząc we wnętrzu izb nastrój pogodny i jasny. Ciemne bejcowanie, lub m alow a­ nie sprzętów św ietlicow ych nie jest wskazane. Jeśli pom a­ lowanie niektórych sprzętów np. stolików w jadłodajni jest konieczne ze w zględów higjenicznych — m alować je farbą olejną na kolor biały.

W ym iary niektórych sprzętów, jak szafa bibljoteczna, półka na pisma, stół duży i ławy m ogą być nieco zm ienia­ ne, zależnie od wielkości i potrzeb lokalu świetlicowego.

Zdobienie prostem i nacięciam i drzewa (jak np. fazow a­ nie ram drzwiow ych na szafce z rys. 56) m ożna stoso­ wać wedle uznania przy wszystkich sprzętach. Nie radzę

Rys. 51. Stół duży. W razie potrzeby rozbierany po wybiciu klinów mocu­ jących środkową listwę. Oddzielne części: krzyżakowe nogi, blat klejony na szpongach i listwę łatwo można przenosić. Ław a z oparciem. Ze wzglę­ du na wygodę siedzenia mocno profilowane. K an ty nóg i poręczy (zazna­

Rys. 52. Szafa bibljoteczna. W górnej dostawianej szafce — półki rucho­ me, oparte na zębatych listewkach. Pomieszczenie na 250 przeciętnych to­ mów. W dolnej szerszej szafce miejsce na większe wydawnictwa, g ry i t. p.

Rys. 53. Szafka z półką na pisma. N a pochyłych półkach miejsce na po­ łożenie bieżących numerów pism. W zamkniętej dolnej szafce roczniki. Stołek. Siedzenie mocno profilowane, listwa wzmacniająca, zaklinowana

- J T ^ - j j -j ! H ' 1 1 1 1 ? = > 0 ę 1 1 i i = s < r 1

>5> x5>

Rys. 54. Szafka na radjo. A p arat zamknięty w górnej części szafki. W dolnej części pomieszczenie na akumulatory, części zamienne i t. p. N a szafce ustawiony przenośny g’łośnik. Odpowiednio wywiercone otwory w plecowych deskach szafki pozwolą na połączenie poszczególnych części aparatury, a zamknięte na klucz drzwiczki zabezpieczą aparat przed znisz­ czeniem. M ały stolik. W y m ia r y jego są tak pomyślane, aby go można było dostawiać do dużego stołu w wypadku wspólnego obiadu, przyjęcia i t. p.

Rys. 55. Krzesło zrobione całkowicie z drzewa miękkiego. Siedzenie na ra­ mie, wyplatane zwykłą taśm ą tapicerską. K an ty nóg fazowane.

f - —' ----1-05---^ 1^— 3 0 _ ^i

Rys. 58. Szafa-biurko. Specjalnie przydatna w niedużych wiejskich świe­ tlicach. W górnej dostawianej szafce bibljoteczka na 100 tomów; w środ­ kowej części: klapa otwarta i oparta na wysuniętej szufladzie tworzy biur­ ko. W dolnej części szafki pomieszczenie na gry, przyrządy i t. p. Kosz do

_____4 4 ________W™

Rys. 57. Krzesło. N ogi i cargi z twardego drzewa. Siedzenie nieco profilo­ wane ułożone z trzech deseczek o kantach lekko zaokrąglonych.

Rys. 58. W ieszaki. Stojący 2-stronny i wiszący, pod którym ścianę trzeba zabezpieczyć linoleum lub farbą olejną. Kołki do wieszania okryć- zrobione

z drzewa twardego.

jednak zdobić bogatszem i ornamentami. M ogłyby one w y ­ glądać nieodpowiednio i nieartystycznie. Sprzęt wygodny, skromnie zdobiony, a w ykonany starannie, będzie zawsze sam przez się najlepszą ozdobą świetlicy.

Drzwi szaf zachodzą na siebie felcem, aby wnętrze było zabezpieczone od kurzu, bez przybijania zwierzchu listew­ ki. Zam ykane na zamek paskw inowy, najwygodniejszy w użyciu. Otwierane całkowicie (zawiasy z boków szaf).

P o d a n e p r o j e k t y m e b l i nie w yczerpują oczyw i­ ście potrzeb sprzętarskich dużych, zasobnych organiza- cyj — m ogą jednak usunąć zasadnicze braki w um eblow a­ niu przeciętnych świetlic, zm uszonych do ograniczenia swych urządzeń do tylko niezbędnie potrzebnych* najprost­ szych sprzętów.

TADEUSZ LIPSKI

PROJEKTY

Powiązane dokumenty