• Nie Znaleziono Wyników

Notariat na ziemiach zaboru austriackiego

W dokumencie Dzieje notariatu polskiego (Stron 99-0)

Rozdział V. Wolne Miasto Kraków. Notariat na ziemiach zaboru austriackiego

3. Notariat na ziemiach zaboru austriackiego

Wraz z likwidacją odrębności w ustroju notariatu krakowskiego na wszystkich zie­

miach zaboru austriackiego obowiązywały te same przepisy ustawy notarialnej z 1855r.

Przed jej wejściem w życie pozostałe, pozaWolnym Miastem Krakowem i Jego Okrę­ giem, ziemie polskie znajdowały się w takiej samej sytuacji jak tereny cesarstwa. Re­ forma notarialna przeprowadzonawe Francji na początku XIX w. nie wywarła więk­ szego wpływu na sytuacjęw Austrii66. Dodatkowo, wobecniewielkiej liczby adwoka­ tów, spisywanie dokumentów stało się udziałem osób nie zawsze do tego przygoto­

wanych zawodowo67. W roku 1826 wiedeńskie kolegium adwokatów przedstawiło propozycję przyznania adwokatom prawa spisywania aktów wyposażonych w znamię wiarypublicznej, jednakwobec sprzeciwuzwłaszczasędziów pomysł nie zostałzreali­

zowany68. JednocześnieNajwyższa Izba Sądowa uznała, że tego rodzaju uprawnienia można przyznać tylko notariatowi,jednak instytucja takanie daje się pogodzić z usta­

wodawstwempaństwa. Propozycja ponowiona została w 1840 r. i tym razem bez re­

zultatu mimo pozytywnychopinii ze strony organów wymiaru sprawiedliwości. Powoli jednak zaczynały one dostrzegać korzyści płynące zwprowadzenianotariatu, stosowa­

negocorazszerzej w Europie69.

Po wydarzeniach WiosnyLudów w Austrii zapoczątkowanezostały prace nad reor­

ganizacją wymiaru sprawiedliwości70. Przygotowującyreformę minister sprawiedliwo­ ści Schmerling zaproponował cesarzowi w 1850 r. wprowadzenie notariatu jako insty­ tucji koniecznej dla zabezpieczenia praw ludności, częstokroć pozbawionej właściwej pomocy prawnej przy spisywaniu umów71. W komentowanym w środowisku prawni­

czym wystąpieniupodkreślił, że sądy nie powinny trudnić się spisywaniem prywatnych dokumentów, co winno należeć do specjalnie w tym celu powołanych urzędników publicznych72. Tym razem wniesiony projekt uzyskał sankcjęcesarską i stał się wła­ ściwą ustawą notarialną73. Ustawa, oparta co do podstawowych zasad na wzorcach francuskich, choć wprowadzała od dawna postulowaną instytucję, oceniona została krytycznie74 75. Jeden z autorówprojektu ironicznie stwierdził, że notariat austriacki jest jak wielka rama, do którejwłożono mafyobrazek, wobec niewprowadzenia w życie szeregu zawartych w ustawieprzepisów. Ustawa z 1850 r. dopuszczała łączenie nota­ riatu i adwokatury na prowincji; wprawdzie uznawaładokumenty notarialne za doku­

menty publiczne, lecz nie nadawałaim charakteru tytułu egzekucyjnego, nie wprowa­

dzałatakże przymusu notarialnego co do pewnych czynności prawnych, mimoże za­

wierała taką zapowiedź76. Pozytywnie oceniano wyposażenie notariuszy w organy samorządu zawodowego, choć zakres jego samodzielności nie był zbyt duży. Ustawa weszła w życie w poszczególnych krajach monarchii na przestrzeni 1851 r., nigdy jednak nie wprowadzono jej na terenach polskich zaboru austriackiego77. Odegrała jednak istotną rolę w dziejach notariatu austriackiego, stając się w następnych latach

wzoremuwzględnianym podczas prac nad kolejnymi ustawami: z 1855i 1871 r.78

70 Szczegółowy przebieg prac od 1848r. Ch. Neschwara, op.cit., s. 571 i n.

71 Ch.Neschwara, op.cit.,s. 576.;S.Muczkowski,op.cit.,s. 148.

72 S. Muczkowski, Notaryat,„Czasopismo Poświęcone Prawu i Umiejętnościom Politycznym”, 1865, z. IV, s. 199.

73 Ustawa z dnia 29 września 1850r., Dziennik UstawPaństwa,1850,1. 366.

74 W pierwotnym projekcieopracowanym przezV. Schrotta wykorzystano także systemwioski,funk­

cjonujący wLombardii-Wenecji,uzasadnienie projektuustawy, cyt. za Ch.Neschwara,op.cit., s. 578.

75 C. Chorinsky, Das Notariat und dieVerlassenschafts-Abhandlungin Österreich, Wien 1877,s. 252.

76 S. Muczkowski,Austryacka ustawa notaryalna..., s. 149; szczegółowy zakreskompetencji Ch. Ne­

schwara,op.cit., s. 604.

77 Obowiązywaław:Austrii niższej i wyższej oraz Salzburgu, Karyntii, Krainie i Styrii, naMorawach i Śląsku,w Czechach, Istrii i Trieście,S. Muczkowski, op.cit., s. 152; Ch. Neschwara,op.cit.,s. 615iin.

78Ch. Neschwara, op.cit., s.624,636.

79Ibidem, s. 619; S. Muczkowski, op.cit., s. 153.

80Por. takżeS. Kozak, Rzeszowskie akta notarialne 1871-1918, Rzeszów 2004, s. 29 i n.

Wkrótce powprowadzeniu nowej instytucji podniosły się głosy kwestionujące ce­

lowość jej istnienia, a rozpisana wśród sędziów i urzędników wymiarusprawiedliwości ankietawpłynęłaniekorzystnie na kierunek dalszej reformy notariatu w Austrii,prze­

prowadzanej w latach pięćdziesiątych XIX w. Uznano wówczas za wady instytucji wpływ polityczny wywierany przez notariuszy na ludność, przymus notarialny oraz wysokość opłat79. Ostatecznie nowa ustawa notarialnaz dnia 21 marca 1855 r. uznana została za dzieło reakcji i krok wstecz wobec poprzedniej. Krytykowano zwłaszcza brak wymogu formyaktu notarialnego dlajakiejkolwiek czynności wobec pozostawie­ nia stronom prawa wyboru formy umowy. Negowano sens powoływania izb notarial­

nych,którymnieprzyznano żadnychuprawnień, oddającnotariuszy pod nadzór sądów cywilnych I instancji80.

Ustawę wprowadzono na przeważającym obszarze państwa od 1 sierpnia 1855 r., jedynie naziemiach polskichtermin jej wejścia w życie został odsunięty wczasie: na terenie Galicji i Wielkiego Księstwa Krakowskiego, jak już wspomniano, obowiązy­

wała od dnia 1 listopada 1859 r. Krakowscy notariusze uzyskać musieli ponowne za­ twierdzenie,pozostawiono jednakdlanich kaucjew dotychczasowej wysokości. Jesz­

cze w 1858 r. minister sprawiedliwości ustalił liczbę notariuszy dla tych terenów81.

W okręgach sądów krajowych wyższych we Lwowie miało ich być 60, w Krakowie zaś 46. Na terenie poszczególnych sądów okręgowych miało ich działać: we Lwowie 11, w Przemyślu i Samborze po 9, w Stanisławowie, Tarnopolu i Złoczowie po 8, a w Czerniowcach na Bukowinie 7. Dla sądu okręgowego w Krakowie liczbę tę usta­

lonona 14,w Tarnowie na 11,w NowymSączuna 9, a w Rzeszowie na 7notariuszy82.

81 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 16 lutego 1858 r.,Dziennik UstawPaństwa, 1858, 1.24.

82 Ibidem; por.także statystyki S.Kozak, Rzeszowskie akta..., s. 33.

83 Do zmiany doszło dzięki poparciuposłaMiihlfelda,S.Muczkowski, op.cit., s. 156.

841. Homola-Skąpska, op.cit., s. 38.

85 RozporządzenieMinistra Sprawiedliwości z dnia 7 maja 1860 r.. DziennikUstaw Państwa, 1860, 1. 120.

86 DziennikUstaw Państwa,1854,1.208.

87 S. Muczkowski, op.cit., s.173-174.

88 A.Niemirowski, Wykład nolaryatu dziejowy i porównawczy, Warszawa1876,s. 13.

89 Por. m.in. A. Rybiański, Reforma postępowania spadkowego, referat podczas Zjazdu Notariuszy w Krakowie w 1922 r. [w:]Sprawozdanie zpierwszegoZjazdupolskichnotariuszy w Krakowie, PN, 1922, nr3-4,s.55-62.

90 Stannotariatu w Galicjiina Bukowinie, „Przegląd Sądowy iAdministracyjny”, 1882, nr44,s. 351—

-352;nr 45, s. 359-360; oniewielkiej liczbie sporządzanych w Galicji czynności notarialnychpor. także

Wymóg, by notariuszem mógł być mianowany wyłącznie chrześcijanin, został uchylony ustawą z dnia 13 listopada 1863 r.83 Wprawdzie w ustawie z 1855 r. utrzy­

many został samorząd notarialny,jednak bez określenia właściwego zakresu kompe­ tencji, podobnie nie ustalono precyzyjnie zakresu czynności samych notariuszy84.

Ustawa zezwalała na powierzanie pewnych czynności notariuszomjako komisarzom sądowym, a w następnych latach wprowadzony został nakaz przydzielania notariuszom urzędującym w miejscowościach, b|dących siedzibami sądów I instancji, czynności z zakresu postępowania spadkowego85. Przepisy o komisariaciesądowymzawarte były w patencie cesarskim z dnia 9 sierpnia 1854 r.86 Jego zasady nie spełniły oczekiwań:

notariuszejako komisarze zostali uzależnieni od sądów, co widoczne było zwłaszcza w dziedzinie postępowania spadkowego87. Jednym z podstawowych zarzutów kryty­ ków ówczesnej ustawy notarialnej było przyznanie notariuszom zbyt wielu czynności wzakresie postępowania cywilnego, co przyczyniło się do częściowego pomieszania funkcji notariuszy i adwokatów88. Ustawa zezwoliła bez większych ograniczeń - na prowincji i w miejscowościach, w których nie było sądu krajowego - na łączenie za­ wodu adwokata i notariusza (§ 9). Mimo wprowadzanych w następnych latach zmian postulat reformy przepisów postępowania spadkowego podnoszony był przez notariu­ szy nieustannie, także w okresie dwudziestolecia międzywojennego wobec ciągłego obowiązywania pozaborczych przepisów89. Wprowadzenie nowej ustawy z 1855 r., wobecbraku przymusu sporządzania dokumentów wformie notarialnej, nieprzyniosło większych zmian na terenie całej Galicji, dla notariuszy krakowskich zaś oznaczało pogorszenie sytuacji90. Skarżyli się także adwokaci, dla których notariusze stanowili

istotnąkonkurencję, a ich niechęć dobrze odzwierciedla wyrażenie: nadobiciestanu adwokackiego trza było jeszcze notariatów^. Pojawiały się koncepcje pełnego połą­ czenia adwokatury z notariatem9192 Na fali tejkrytyki,w 1866 r., za sprawą ówczesnego ministra sprawiedliwości Komersa niemal zrealizowany został projekt całkowitego zlikwidowania notariatu, a plany jego gruntownej reformy stały się możliwe dopiero po 1867 r., na fali gruntownej przebudowyporządku ustrojowego państwa93.

S. Kozak, Reprezentatywnośćgalicyjskich akt notarialnych z zasobu Archiwum Państwowego w Przemyślu,

„Archeion”, 1997, s. 45-65.

91K. Jakubowski, Nieco o winkelszreiberii idependenturze adwokackiej w Galicji, Tarnów1866, s. 8;

najpoważniejszym zagrożeniembyli jednak, zarówno dla adwokatówinotariuszy,liczni w Galicji pokątni pisarze, z których plagą nie potrafiły sobie poradzić władze, S. Kozak,op.cit., s. 31; I. I łomola-Skąpska, op.cit., s. 38.

92 Tak na fali dyskusjiw nauce niemieckiej M.Koczyński, O reformie adwokatury, „Czasopismo Po­

święcone Prawu i Umiejętnościom Politycznym, 1868, z.l, s. 75.

9JPrzebiegpracnadkolejnymi projektami: S. Muczkowski, op.cit., s.156-161; por.także A. Dziadzio, Monarchia konstytucyjna wAustrii 1867-1914, Kraków 2001, s. 28-55.

99 S. Muczkowski, op.cit., s. 156; tamżedokładneomówienie projektu, s.156-159.

95 Dziennik Ustaw Państwa dla Królestwi Krajów w Radzie Państwa Reprezentowanych, 1. 75, 76.

96 Rydzowski wskazał m.in. na silne tradycje notariatu wobec długiego obowiązywania francuskiej ustawynotarialnej i na dostateczną, jego zdaniem, liczbę odpowiedniowykwalifikowanych kandydatów na notariuszy, S. Muczkowski, op.cit., s.164.

Odpowiedni projekt reformy notariatu, uwzględniający rozwój ustawodawstwa w ówczesnej Europie, przygotowany został przez Edwarda Liszta, generalnegoproku­

ratora przy Najwyższym Trybunale Sprawiedliwości94. W toku prac legislacyjnych w Izbie Deputowanych projekt został zmodyfikowany przez referenta ministerstwa sprawiedliwości Wolfganga Lichtenfelda. W pierwszych miesiącach 1871 r. Izba De­ putowanych prowadziła prace nad projektem ustawy notarialnej, a niezależnie od niej także nad projektem odrębnej ustawy o przymusie sporządzania pewnych czynności prawnych w formie aktów notarialnych oraz o przymusie poświadczania podpisów stron nadokumentachdotyczących nieruchomości.

Ostatecznie, 25 lipca 1871 r. uchwalone zostały ustawy: wprowadzająca nową ustawę notarialną, sama ustawa notarialna orazustawa opotrzebie sporządzania aktów notarialnych w niektórych czynnościach prawnych95. Zgodnie z treścią art. 1 ustawy z dnia 25 lipca tego samego roku o zaprowadzeniu nowej ustawy notarialnej wejść miała onaw życie po upływie trzech miesięcy odjej ogłoszenia, z wyjątkiem przepi­

sów o uproszczonym trybie pierwszych mianowań (art. 179). Dzięki staraniom kra­ kowskiego posła Rydzowskiego, wbrew początkowym koncepcjom zakładającym odroczeniewejścia w życie ustawyo przymusie notarialnym, wszystkie ustawy wpro­ wadzonojednocześnie także naterenie ziem polskich96.

Nowa ustawaz 1871 r. rozpoczęławażnyetap rozwoju notariatu na ziemiach pol­

skich zaboruaustriackiego. Obowiązywała natych terenach przez ponad sześćdziesiąt lat, do końca 1933 r., do chwili wejścia w życie pierwszego polskiego prawa onotaria­

cie, a zawarte w niej rozwiązania umożliwiły dużą aktywizację środowiska i wzrost znaczenianotariatu jakoosobnej instytucji.

Dotychczasowi notariusze utrzymali swe stanowiska bez potrzeby uzyskiwaniado­ datkowego zatwierdzenia(art. III ustawy wprowadzającej). Zezwolono także na dalsze wykonywanie zawodu adwokata osobom, które zgodnie z poprzednią ustawą łączyły obie profesje, pod warunkiem wszakże działania w obrębie dotychczasowej siedziby

urzędowej (art. IV ustawy wprowadzającej). Na konieczność przestrzegania ustawo­ wego rozdziału obu zawodów zwracały także pilnie uwagę izby notarialne97. Nadal utrzymana została wywodząca się z poprzedniej epoki instytucja notariuszy wekslo­

wych (art. IV). Minister sprawiedliwości, jako organ upoważniony do mianowania notariuszy, uzyskał także uprawnienie do zwalniania kandydatów - w ciągu 3 lat od wejścia ustawy wżycie- z obowiązku odbycia przewidzianej ustawąaplikacji nota­ rialnej (art. VI ustawy wprowadzającej). W praktyce prawo zwalniania z wymogów kwalifikacyjnych rozszerzone zostało także na zastępców notariuszy wobec proble­

mów z realizacją § 119ustawynotarialnej, nakazującej ustanawianie ich spośródnota­ riuszy lub osób spełniających wszelkie wymogi kwalifikacyjne98. Nowe przepisy utrzymały także wyraźnie możliwość powierzania notariuszom na dotychczasowych zasadach komisariatu sądowego(art. II ustawy wprowadzającej).

97 W postępowaniu porządkowym w Krakowie, w 1910 r. udzielono jednemu z notariuszy nagany i zwrócono uwagę, by w agendzie należącej do adwokatówograniczał się, a wzastępstwach karnych nie wyręczał siękandydatami,AP II,R. Not.473 (d. 84).

98 S.Muczkowski, op.cit.,s. 166.

99 Szczegółowy tryb procedury konkursowej określił ministersprawiedliwości w rozporządzeniu z dnia 26 stycznia 1876r.,1. 14935; tryb doręczania dekretównominacyjnych ze zwrotu dokumentów konkurso­ wychRozporządzenie Ministra Sprawiedliwości zdnia 31 grudnia 1884,1. 19668, S. Muczkowski,op.cit., s. 285,289.

100 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 sierpnia 1878r.,1. 10923, por. także L. Lipiń­ ski, Ustawa nolaryalna z dnia25 lipca 1871 r., Nr 75 dppwraz z odnośnymi ustawami, rozporządzeniami i orzeczeniami NajwyższegoTrybunału Sprawiedliwości z dodaniem wzorówprzełożonana język polski iobrobiona, Kraków 1884,s. 27.

101 Orzeczenie Sądu Wyższego Krajowego w Wiedniu z dnia 8 października 1873 r., 1. 20188, S. Muczkowski,op.cit.,s. 311-312.

102 Takw wypadku L. Lipińskiego,M. Groyeckiego,K.Jaremy, J. Mycińskiegoiinnych, Księganota­ riuszy i samoistnych zastępców,AP 11, R. Not. 473 (d. 84).

103 Szczegółowe zasady co dopieczęci urzędowych określałoRozporządzenieMinistra Sprawiedliwo­ ści z dnia14 marca1856 r., I. 4791oraz z dnia 21 września1859r., 1. 14305.

Notariuszy mianował dożywotnio minister sprawiedliwości po przeprowadzeniu konkursu, w którym określony udział miały organy samorządu notarialnego (§ 10 ustawy notarialnej)99. Wterminie 3 miesięcyod mianowanianotariuszobowiązany był uruchomić kancelarię. Zgodnie z treścią rozporządzeniaministra sprawiedliwości ter­

min ten nie mógł być traktowany jako czas do namysłu, lecz czas na dopełnienie wszystkich formalności, w tym złożenie kaucji i przysięgi100. Wysokość kaucji była zróżnicowana zależnieod wielkości miejscowości, w której wyznaczono notariuszowi siedzibę, jednak rozwój miasta nie powodował konieczności uzupełnienia kaucji101. Kaucje mogłybyć wnoszone w gotówce, papierach wartościowych lub w postaci za­ bezpieczeniahipotecznego. Wpraktyce izby krakowskiej zabezpieczanoje niekiedy na wkładach oszczędnościowych102. Przed złożeniem przysięgi notariusz rnusiał także zatwierdzić pieczęć. Musiała ona mieścić w sobie wizerunek orła austriackiego, imię i nazwisko, tytuł c.k. notariusz i oznaczeniekraju oraz siedzibyurzędowej (§ 13 usta­ wy)103. Zwykle używano pieczęci lakowej do czynności wymagających opieczętowa­ nia przedmiotów oraz tuszowej lub wyciskającej znak na sucho. Przysięgę notariusz składał na posiedzeniu sądu krajowego wyższego lub - co w praktyce często miało miejsce-przed prezesem sądu I instancji (okręgowego).

Notariusze okręgu sądowego tworzyli kolegium notarialne, jego zaś organem wy­ konawczym była izba notarialna, sprawująca bieżący nadzór co do prawidłowego

urzędowania oraz odpowiedniego zachowania się notariuszy. Nadzór nad wszystkimi notariuszami sprawowałminister sprawiedliwości, wykonywaligo także prezesi sądów okręgowych(obwodowych) i apelacyjnych (§ 153 ustawy notarialnej). Podstawowym środkiem nadzoru były rewizje kancelarii, przeprowadzane przez delegatów izb lub upoważnionych sędziów(§ 140, 154 ustawy notarialnej). Wyniki rewizji służyły jako podstawa do oceny w tzw. kwalifikacji, przeprowadzanej przez izby104. Izby upraw­ nione były do wymierzania kar porządkowych, kary dyscyplinarne zaś mogły wymie­

rzać tylko organy nadzoru sądowego,jednak podział uprawnień nie byłprzeprowadzo­ ny precyzyjnie105 106.Notariusze nie wchodziliw składsądów dyscyplinarnych, co kryty­ kowano od samego początku obowiązywania ustawy, wskazując na niedostosowanie wprowadzonych zasad postępowania dyscyplinarnego do przepisów procedury

kar-„=;106

nej

104 Por. m in. Księga notariuszy i samoistnych zastępców notarialnych od 1900 r., AP II, R. Not.473 (d.84).

105 S.Madeyski,Samorząd w dyscyplinarnych sprawachnotaryuszów,„Prawnik, 1878,s.124.

106 S. Muczkowski, op.cit., s.506-507, 565.

107Szczegółowo kwestiete (poza ustawą notarialną) normowały rozporządzenia ministrów sprawiedli­ wości, np. zdnia 6listopada 1871 r.,1. 12746, L. Lipiński, op.cit.,s. 78.

108 Por. m.in.rękopiśmienne Protokołyobrad Izby Notarialnej w Krakowie 1878-1897, zawierające także wnioski i podania,m.in.o przeniesienie, opinie oprojektach nowelizacjiprawa o notariacie 1 ustaw związanych z działaniem notariatu, skargi na notariuszy wraz zinformacjami o sposobie ich załatwienia, AP II, R. Not. 1.

109 Por. m.in. Wykaz notariuszy i samoistnych zastępców od 1900 r.,AP II, R. Not. 473 (d. 84).

Kolegiumnotarialne tworzyli wszyscy notariusze, prowadzącykancelarie na terenie jurysdykcji właściwegosądu krajowego. W każdymokręgu, w którym istniałoco naj­ mniej 15 posad notarialnych, należało utworzyć izbę notarialną z siedzibą w miejsco­

wości, w której mieścił się sąd (§ 124-125). Ustawa przewidywała możliwość połą­ czenia kolegiów dla utworzenia wspólnej izby107. Izbaskładać miała się z prezesai 4-6 członków (zależnie od wielkości kolegium). Kadencja prezesa i członków, wybiera­

nych przez kolegium w tajnym głosowaniu, trwała 3 lata z możliwością ponownego wyboru (§ 128).

Zakres uprawnień samorządu krytykowano jako zbyt wąski i wyczerpujący się w większości wypadków w funkcji opiniodawczej, a w określonym wyżej zakresie także nadzorczej.Kolegia notarialne odbywały corocznie zwyczajne zgromadzenia, na zarządzenie zaś prezesa izby także nadzwyczajne. Na posiedzeniach zwyczajnych za­

twierdzano wydatki izb, uchwalano budżet i zatwierdzano czynności izby, porządek posiedzeń nadzwyczajnych zależał od powodu ich zwołania. Izby miały zbierać sięco najmniej razw miesiącu na posiedzeniach zwyczajnych, a nawezwanie prezesa także na nadzwyczajnych (§ 138). Uchwałyi zarządzeniaizb przybierały często formę okól­ ników, ogłaszanych notariuszom, a z posiedzeń izb sporządzano szczegółowe proto­ koły108. Izby prowadziły wykazy notariuszy swego okręgu, obejmujące dane co do personaliów, dnia złożenia przysięgi i objęcia urzędowania, kaucji oraz informacje opostępowaniach porządkowych i dyscyplinarnych109. Osobno izby prowadziły wyka­ zy kandydatównotarialnych orazstatystyki czynności notarialnych i sądowych,wyko­

nywanych naichterenie. Izby opiniowaływnioski notariuszy o zmianę siedziby urzę­

dowej. Rozpisywały także konkursy na opróżnione posady notarialne i wypełniały tabele kwalifikacyjne kandydatów ze swego okręgu. Szczegółowo kwestie te normo­

wały rozporządzenia ministra sprawiedliwości, zawierające takżedokładny wzór tabeli kwalifikacyjnej i tabeli tzw. przeglądu kandydata110. Kolejność kandydatów przedsta­ wianych do mianowania ustalana była w formieuchwały, która nie wiązała kolejnych organów kwalifikacyjnych (sąd okręgowy, wyższy sądkrajowy)ani ministra sprawied­

liwości.

110 L. Lipiński, op.cit.,s. 21-22; por.także okólnik Izby Notarialnej w Krakowiezdnia 8 marca 1876, 1. 101; Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwościz dnia 25 stycznia 1876,1. 14935, AP II, R. Not. 351.

111 D. Malec, op.cit.,s. 99.

112 Warunki jego uzyskania określała ustawaoswojszczyźnie z dnia 3 grudnia 1863 r., DziennikUstaw Państwa,1863,1. 105.

Podstawę oceny stanowiły opinie pracodawców, uwagiizb, opinie sądów, do których w tokupostę­ powania kwalifikacyjnego zwracał się minister sprawiedliwości, nic wymagano natomiast przedłożenia tzw.świadectwamoralności, S. Muczkowski, op.cit., s.270.

IN M.Patkaniowski,op.cit.,s. 324.

115 D. Malec,op.cit., s.99.

116 T. Starzewski, Kilkasłów o notariacie, „Kwartalnik Stowarzyszenia Kandydatów Notarialnych (dalej: „Kwartalnik), 1889, nr2, s. 2.

117 S. Muczkowski, op.cit.,s. 273.

1,1 Ibidem, s. 272-273.

Ustawa notarialna z 1871 r., dzięki wprowadzeniu osobnej aplikacji i egzaminu notarialnego, umożliwiła ścisłe zawodowe wyodrębnienie się notariuszy111. Ustawa wymagała odosób ubiegających się o urząd (§ 6) posiadania tzw. prawa swojszczyzny w jednej z gmin monarchii (obywatelstwa austriackiego)112, ukończonego 24. roku życia, nieskazitelnego trybu dotychczasowegożycia113, prawa wolnego rozporządzania majątkiem (pełnej zdolności do czynności prawnych), stawiając jednocześnie dalsze warunki w zakresie wykształcenia. Kandydat ukończyć rnusiał studia prawnicze na jednym z uniwersytetów monarchii (lub nostryfikować dyplom zagranicznej uczelni)

i złożyć odpowiednie egzaminy państwowe lub uzyskać stopień doktora praw. Waru­

nek składania egzaminów państwowych dotyczył wszystkich ubiegających się o sta­ nowisko w służbie publicznej, a przepisyokreślającesposób ich przeprowadzania za­ wierały rozporządzenia ministra sprawiedliwości, m.in. z 1872 r., wprowadzające trzy rygoroza prawnicze: historyczne, sądowe i polityczne114. Kandydat ubiegający się ostopień doktora rnusiał je zdać po uzyskaniu absolutorium. Kolejnym warunkiem, wynikającym z ustawy z 1871 r., był złożony egzamin notarialny, adwokacki lub sę­ dziowski, zastępujący egzamin notarialny (ale nie odwrotnie)115. Powodowało to mniejszy prestiż zawodu notariusza, który wobec adwokata zajmował takie miejsce, jakaptekarz wobec lekarza"6. W przyjętych zasadach samorząd dostrzegł deprecjo­

nujące notariat upośledzenie i wyrażał opinię, że słuszniejsze byłoby wprowadzenie jednego egzaminu zawodowego, dającego równe prawa do wykonywania zawodu sę­ dziego, adwokataczy notariusza117.

Egzamin notarialny przeprowadzany był przed Sądem Krajowym Wyższym(w wa­

runkach Galicji w Krakowie i Lwowie) i składał się z części pisemnej oraz ustnej.

Egzaminowanemu przysługiwał sprzeciw do ministra sprawiedliwości wobec ustalo­

nego przez komisję egzaminacyjną wyniku. Z prawa tego niekiedy korzystano, m.in.

w Krakowie zaskarżono ogólną ocenę niedostateczną wystawioną w 1884 r. przez komisję Sądu Krajowego Wyższegoosobie, która z egzaminu pisemnego uzyskała notę niedostateczną, z ustnegozaś bardzo dobrą.Minister uchylił tęuchwałę, wypowiadając opinię, że ocenazegzaminu notarialnego powinnabyć średnią zobuczęści118.

Kolejnym wymogiem formalnym była praktyka (ustawa nie używała terminu apli­

kacja) w wymiarze czterech lat, w tym co najmniej dwa lata w kancelarii notarialnej, a pozostałe wsądzie, kancelarii adwokackiej lub prokuratorii skarbu.Z warunku odby­ cia praktyki mógłzwolnić minister sprawiedliwości, ale tylkow sytuacji, gdy o wolne stanowisko nie ubiegał się nikt spełniający wszystkie kryteria kwalifikacyjne, co w praktycegalicyjskiej nie mogło mieć miejsca. Z faktu wprowadzenia praktyki nota­ rialnej wynikało istnienie w Galicji licznej grupy tzw. kandydatów notarialnych.Poję­

ciem tym określano dwie, różniące się zakresem posiadanych kwalifikacji, kategorie osób: zaczynających praktykę w kancelarii, czyli według dzisiejszej terminologii apli­

kantów, oraz osoby, które po odbyciu praktyki uzyskały już prawo wykonywania za­

wodu i oczekiwały na nominację1 9. Kandydaci notarialni stanowili w Galicji bardzo liczną grupę, a ich sytuacja z uwagi na długi okres oczekiwania na nominację była bardzo trudna. Zatrudniały ich kancelarie notarialne, w którychstanowili podstawową grupę pracowników kancelaryjnych. Praktyka unotariuszamusiała być wyłączna i nie

wodu i oczekiwały na nominację1 9. Kandydaci notarialni stanowili w Galicji bardzo liczną grupę, a ich sytuacja z uwagi na długi okres oczekiwania na nominację była bardzo trudna. Zatrudniały ich kancelarie notarialne, w którychstanowili podstawową grupę pracowników kancelaryjnych. Praktyka unotariuszamusiała być wyłączna i nie

W dokumencie Dzieje notariatu polskiego (Stron 99-0)