• Nie Znaleziono Wyników

Nowe reguły czy świat bez reguł?

W dokumencie Open Eyes Book (Stron 62-65)

Na spotkaniu międzynarodowego klubu „Wałdaj” Władimir Putin postawił pytanie: „Co w istocie dzieje się w świecie, dlaczego staje się on coraz mniej bezpieczny i mniej przewidywalny, dlaczego wszędzie zwiększają się ryzyka?”

(http://news.kremlin.ru). W  nawiązaniu do tematu konferencji Porządek świa-towy: nowe reguły gry czy świat bez reguł?” prezydent Rosji udzielił odpowiedzi, którą można sprowadzić do kilku kluczowych tez:

1. Systemy bezpieczeństwa – globalny i regionalny – są osłabione, rozdrob-nione i zdeformowane. Dotyczy to również wielostronnych instytucji oraz współdziałania w sferze politycznej, gospodarczej i kulturalnej.

2. Mechanizm wzajemnych ograniczeń i równowagi, który kształtowany był w rezultacie II wojny światowej i powojennego rozwoju, pomagał utrzymy-wać porządek międzynarodowy pod kontrolą. Po zimnej wojnie należało dokonać racjonalnej rekonstrukcji i  adaptacji tego mechanizmu i  całego systemu do nowych uwarunkowań. Jednak Stany Zjednoczone uznały się za zwycięzcę w zimnej wojnie i postanowiły, że poszukiwanie nowej równo-wagi sił jest zbędne. Ponoszą one odpowiedzialność za to, że system bez-pieczeństwa w skali globalnej i regionalnej stał się dysfunkcjonalny16. 3. W  efekcie nacisków politycznych i  nihilizmu prawnego zostały osłabione

normy i  zasady prawa międzynarodowego. Zastąpiły je arbitralne oceny i dowolne interpretacje. Zdaniem Putina towarzyszyła temu totalna ame-rykańska kontrola nad globalnymi środkami masowego przekazu, które świadomie deformują obraz świata. Ambicje jednego mocarstwa i  jego satelitów prezentowane są jako „opinia całej społeczności

międzynarodo-16 Władimir Putin w Soczi mówił: „Zimna wojna się zakończyła. Jednak nie zawarto pokoju w formie zrozumiałych i przejrzystych uzgodnień o poszanowaniu istniejących lub wypracowaniu nowych reguł i standardów” (Meeting of the Valdai, op. cit.). W artykule opublikowanym na łamach „New York Times” z 11 września 2013 roku prezydent Rosji tak komentował oświadczenie prezydenta Obamy: „Nie zgadzam się także z jego opinią o wyjątkowości Ameryki, gdy stwierdził, że „polityka USA czyni tej kraj innym. Czyni ten kraj wyjątkowym. Jest czymś skrajnie niebezpiecznym zachę-canie ludzi, by postrzegali samych siebie jako wyjątkowych, bez względu na ich motywację”.

wej”, a lojalność wobec tego „jedynego centrum wpływów” stała się miarą prawowitości i legitymizacji reżimów sprawujących władzę w różnych pań-stwach.

W skrócie, prezydent Putin oskarżył Stany Zjednoczone, że usiłują dostoso-wać system międzynarodowy i globalny porządek do swoich interesów – i nie biorą pod uwagę innych graczy na światowej scenie (Demirjian, Birnbaum 2014). Podsumowując Władimir Putin stwierdził, że Rosja „nikogo nie pyta o po-zwolenie”, jak ma prowadzić swoją globalną politykę (Russia is not asking anyone for permission in its conduct of world affairs).

Oryginalną wykładnię nowej rosyjskiej strategii można sprowadzić do nastę-pującego rozumowania: skoro stary system bezpieczeństwa się wyczerpał i już nie obowiązuje, a nowy jeszcze nie jest uzgodniony – Rosja ma „wolną rękę”

w określaniu, co jest zgodne z prawem, a co nie jest; skoro Stany Zjednoczone naruszały reguły gry w Kosowie, Syrii, Iraku i Afganistanie – to Rosja ma prawo do podobnego postępowania wobec Ukrainy.

Nie ma potrzeby dowodzić, że rozumowanie to ma „legitymizować” bezpra-wie i narzucanie własnych rozwiązań. Podejście takie nie znajduje zrozumienia w państwach z Rosją bezpośrednio graniczących (w krajach bałtyckich i Polsce) ani w całej wspólnocie transatlantyckiej, czyli w Unii Europejskiej i NATO.

W  Ameryce i  Europie pojawiły się głosy, które obciążają Zachód odpowie-dzialnością za nową „asertywną strategię obraną przez przywódcę Rosji” (Mear-sheimer 2014). Jeden z amerykańskich teoretyków – przedstawicieli szkoły tzw.

realistów – napisał, że za kryzys na Ukrainie i wokół Ukrainy odpowiedzialność ponosi Zachód, a  konkretnie: liberalne złudzenia, które sprowokowały Putina.

Opinia ta spotkała się z kompetentną odpowiedzią wielu badaczy i znawców przedmiotu (McFaul, Sestanovich 2014; Kornblum 2014a, s. 11; Kornblum 2014b).

Zasygnalizowane „realistyczne” rozumowanie ma niejako ex post uza-sadniać, że to polityczna decyzja o rozszerzeniu NATO – podjęta przed 20 laty – jest źródłem obecnego kryzysu17. Wystarczy sobie uświadomić, jak wyglądałby stan bezpieczeństwa Europy Środkowej i  całej demokratycz-nej wspólnoty transatlantyckiej, gdyby ówczesnym przywódcom świata

17 Mają rację M. McFaul i S. Sestanovich, gdy piszą, że ten rodzaj Realpolitik jako przepis na uprawia-nie polityki „może być irracjonalny i uprawia-niebezpieczny” (McFaul, Sestanovich 2014).

PORZĄDEK MIĘDZYNARODOWY:

WARTOŚCI VS.

INTERESY I POTENCJAŁY

zachodniego zabrakło mądrości politycznej i  gdyby postępowali zgodnie z zaleceniami „realistów” z Chicago lub innych ośrodków teorii stosunków międzynarodowych.

W powstałej sytuacji istotną rolę mogą odegrać gremia złożone z intelektu-alistów, myślicieli i  ekspertów, jeśli zdołają uświadomić politykom odpowie-dzialnym za podejmowanie decyzji, że nastał moment przewartościowania sta-rych i dopuszczenia nowych koncepcji, które będą adekwatne do aktualnych potrzeb i  przyśpieszonych zmian18. Punktem wyjścia do skutecznej realizacji wspólnej strategii budowy trwałego pokoju i bezpieczeństwa w Europie jest wypracowanie podobnego postrzegania i rozumienia zagrożeń przez wszyst-kie państwa transatlantycwszyst-kiej wspólnoty.

Problemy, które doprowadziły do kryzysu w stosunkach między Rosją a Unią Europejską i NATO są odbiciem głębokich różnic natury politycznej, kulturowej i psychologicznej w pojmowaniu znaczenia wartości w określaniu celów stra-tegicznych i  sposobów ich realizacji. Stąd rozwiązania powinny zmierzać do potwierdzenia obowiązujących zasad politycznych i prawnych oraz wypraco-wania nowych reguł w tych sprawach i obszarach, gdzie jest to konieczne19.

Pozimnowojenny porządek opierał się na założeniach, że wszystkie państwa będą respektować uzgodnienia zawarte w aktach prawnomiędzynarodowych i politycznych. Fundamentem tego ładu miała być zarówno wspólnota warto-ści, jak i interesów. Były to jednak założenia złudne.

Główną przyczyną dysfunkcjonalności pozimnowojennego porządku było to, że niektóre państwa należące do systemu, którego instytucjonalnym

wyra-18 Mam na myśli wspomniane już robocze zespoły, jak Aspen Ministers Forum, EASI – Euro-Atlan-tic Security Initiative, czy European Leadership Network. Wcielanie w życie postulowanej przez ELN idei „szerszej Europy” (Greater Europe), której bezpieczeństwo byłoby oparte na współpracy, wymaga innowacyjnego myślenia w kierowniczych gremiach obu transatlantyckich instytucji bezpieczeństwa. Koncepcja ta była przedmiotem obrad w Warszawie (30 maja 2014 roku) na podstawie A Task Force Position Paper on Crisis Management in Europe in the Context of Events in Ukraine. Tekst polski Szerszej Europy – „Gazeta Wyborcza”, 28 listopada 2013 roku.

19 Swoistym protokołem rozbieżności jest Raport Końcowy – Final Report and Recommendations of the Panel of Eminent Persons on European Security as a Common Project – pt. Back to Diplo-macy, Vienna, November 2015. Autorami tego Raportu były osobistości z 15 państw zaproszo-ne przez rząd Szwajcarii do wypracowania pod auspicjami OBWE wspólnych zaleceń. W tym dokumencie nie zdołano osiągnąć porozumienia w sprawach najważniejszych (zdania odrębne zostały zaprezentowane w załącznikach).

zem są m.in. Rada Europy i OBWE, trudno w istocie nazwać państwami prawa – jakkolwiek zachowują formy państwa prawnego. Traktaty i zobowiązania po-lityczne są traktowane w tych państwach jak fasada i werbalna deklaracja, zaś wielostronne międzynarodowe instytucje (w tym OBWE i Rada Europy) są tam postrzegane jako instrumenty i mechanizmy ukierunkowane na zmianę niede-mokratycznych reżimów i ustanawianie reguł i porządków odpowiadających Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom.

W dokumencie Open Eyes Book (Stron 62-65)