Wykładu V), policzyć kąt załamania granicy minimalnej w aspekcie M, na Rysunku 7.3 na wysokości E = 0
Twierdzenie 10.1 (nt zbioru portfeli relatywnie minimalnego ryzyka w modelach
Markowitza). • Przy założeniach Σ > 0 oraz (10.3), portfele relatywnie minimalnego ryzyka w modelu Markowitza tworzą łamaną Ł o nie więcej niż 2k− k − 1 rozłącznych bokach. Każdy bok jest odcinkiem ( ) lub ( ] lub [ ) lub [ ], i każdy leży w innej ścianie sympleksu ∆k (będącej krawędzią, bądź trójkątem, bądź czworościanem, bądź ..., bądź wnętrzem ∆k). Portfele na różnych bokach Ł mają więc różne składy jakościowe, a na danym boku niezmienny skład jakościowy.
•• Nie wszystkie końce boków łamanej Ł należą do Ł. Takich wyróżnionych przez nienależenie wierzchołków Ł zawsze jest nie mniej niż dwa i nie więcej niż k – są to
niektóre z wierzchołków sympleksu ∆k, przy czym zawsze – wierzchołki o najmniejszej i największej wartości oczekiwanej. Te wyróżnione wierzchołki łamanej Ł odpowia-dają wartościom parametru E ∈
min
1¬i¬k(µi), max
1¬i¬k(µi)
, które pozostają nieobsłużone po wykonaniu wszystkich 2k−k−1 etapów OUT dla OUT ⊂ {1, 2, . . . , k}, #OUT ¬ k−2. Takie wartości E nazywamy węzłami wyróżnionymi.
••• Po domknięciu w wierzchołkach wyróżnionych łamana Ł jest łamaną spójną. Ł, czy też częściej Ł, jest nazywana łamaną wierzchołkową w danym modelu Marko-witza (dużo rzadziej nazywa się ją ”łamaną portfeli relatywnie minimalnego ryzyka”).
Dowód. Dowodzimy teraz Twierdzenia 10.1, jednego z kilku najważniejszych w wykładach z APRK1.
Zgodnie z algorytmem opisanym w Wykładzie X, wykonujemy wszystkie 2k− k − 1 etapów szukania rozwiązań problemu portfeli relatywnie minimalnego ryzyka, indeksowanych podzbio-rami IN ⊂ {1, 2, . . . , k}, #(IN) 2.1 W danym etapie IN, dla E ∈ E(IN) [przedział – patrz Definicja 10.1 w Wykładzie X – który może też być pusty; wtedy nic w takim etapie IN nie dostajemy] otrzymujemy jednoznacznie wyznaczony portfel xE leżący na ścianie IN, przy czym przyporządkowanie E(IN) 3 E 7−→ xE jest liniowe.
W tym momencie portfel xE nie jest jeszcze zdefiniowany dla jakiejkolwiek wartości E, która nie wyłania się z algorytmu w Wykładzie X, a są takie – będziemy mieli tego przykłady, patrz część •• w twierdzeniu. Remedium na to jest proste:
a) funkcja σ(·) osiąga minimum na zbiorze ∆k∩ {E = const}, E ∈ [Emin, Emax], Emin def= min
1¬i¬kµi, Emaxdef= max
1¬i¬kµi (jako funkcja ciągła na zbiorze zwartym) oraz
b) punkt realizujący to minimum jest jedyny, gdyż ∆k3 x 7−→ √xTΣ x jest ściśle wypukła (patrz Ćwiczenie 6.4 w Wykładzie VI; argumenty nie muszą być zawężane do sympleksu ∆k, mogłyby też być z całej przestrzeni Rk), więc zawsze, na przykład, σ 12x + 12y
<
1
2σ(x) + 12σ(y) dla x, y ∈ ∆k, x 6= y. (Dwa różne portfele minimalizujące ryzyko przy tej samej wartości oczekiwanej produkowałyby trzeci portfel o tej samej wartości oczekiwanej i mniejszym ryzyku.)
Ten jedyny punkt wymieniony w b) i dotyczący danej wartości E ∈ [Emin, Emax] nazywamy xE. Nie wywołuje to kolizji z poprzednio nadanymi nazwami: dla wartości E wyłaniających się z algorytmu w Wykładzie X, odrobinę starszy xE i teraz nowy xE to jeden i ten sam portfel leżący w ∆k.2
Uwaga terminologiczna jest taka, że portfel Markowitza xE „prawie zawsze” jest czymś innym niż portfel Blacka x(E), (6.2), z Twierdzenia 6.1 w Wykładzie VI, i nowe oznaczenie ma o tym przypominać. Czasem jednak xE może być portfelem x(E); na przykład wtedy, gdy początkowy etap ∅ w algorytmie wnosi niepusty wkład do zbioru portfeli relatywnie minimalnego ryzyka. Można to łatwo doprecyzować:
Ćwiczenie 11.1. Uzasadnić, że xE = x(E) ⇐⇒ x(E) ∈ ∆k.
W sytuacji jak w tym ćwiczeniu, dany portfel relatywnie minimalnego ryzyka ma po prostu dwie nazwy: starą x(E) z Wykładu VI i nową xE z bieżącego wykładu.
Wracając do meritum dowodu Twierdzenia10.1, podstawowym pytaniem jest, czy przedziały E(IN) są, dla różnych zbiorów IN, parami rozłączne.
1
Czasem, szczególnie gdy wymiar k jest 3 lub 4, wygodniej jest indeksować uzupełniającymi zbiorami OUT; najzwyklejsze przejście do uzupełnień w zbiorze wszystkich indeksów.
2
W istocie do jedynego portfela xE wygenerowanego w punkcie b) powyżej dochodzi się przy słabszych założeniach, niż w Twierdzeniu10.1. Wystarczałoby tylko Σ > 0, dające ścisłą wypukłość funkcji ryzyka. Nawet w zupełnie skrajnym wypadku µ1 = µ2 = · · · = µk, gdy dziedzina rozważanej funkcji ryzyka kurczy się do punktu. Tylko wtedy .... jest bardzo mało interesujących wartości E – tylko jedna, więc też w ogóle tylko jeden portfel xE.
Analiza Portfelowa i Rynki Kapitałowe 1 c P.Mormul, M.Baryło, Uniwersytet Warszawski, 2012.
Odpowiedź brzmi: tak, właśnie z powodu jednoznaczności rozwiązań problemu portfeli relatyw-nie minimalnego ryzyka. E(IN) ∩ E(IN0) = ∅ dla IN 6= IN0, bo rozwiązanie, będąc jedynym, nie może leżeć na dwu różnych ścianach.
Wobec tego S
#(IN)2
E(IN) to cały przedział [Emin, Emax] z wyjątkiem co najwyżej k warto-ści odpowiadających zbiorom IN jednoelementowym, dla których opisana metoda znajdowania portfela xE nie działa (lecz gdzie rozwiązania wcale nie muszą trafiać).
Istotnie, na jakimkolwiek poziomie E ∈ [Emin, Emax] odpowiadające mu jedyne rozwiązanie xE musi leżeć na jakiejś ścianie sympleksu, i nie można wykluczyć, że jest to ściana 0-wymiarowa. Jeśli rzeczywiście jakiś wierzchołek ei = xE (E = µi), to takiej wartości E nie uzyskuje się z algorytmu.
Liczby ze zbioru [Emin, Emax] \ S
#(IN)2
E(IN) to właśnie węzły wyróżnione z treści twier-dzenia.3
Widać też, że Emin oraz Emax zawsze są węzłami wyróżnionymi: dla jakiejkolwiek co najmniej 1-wymiarowej ściany IN (tj #(IN) 2) przedział E(IN) jest – przy założeniu (10.3) – rozłączny z kresami dolnym i górnym wartości parametru E na tej ścianie, więc na pewno rozłączny z liczbami Emin oraz Emax.
Natomiast węzły niewyróżnione to, z definicji, wszystkie te wartości E ∈ (Emin, Emax), które są końcami jakichś przedziałów E(IN), #(IN) 2, uwaga: leżącymi w E(IN).
Definiujemy teraz łamaną Ł jako
[
#(IN)2
{xE | E ∈ E(IN)} .
Jest to suma nie więcej niż 2k− k − 1 rozłącznych odcinków różnych typów na końcach: ( ), ( ], [ ) lub [ ]. Jak są one położone względem siebie w ∆k? Dlaczego Ł, po domknięciu, jest spójną łamaną?
Niech, dla ustalenia uwagi, Emin<E ¬ Ee max i alboE – węzeł wyróżniony z podchodzącyme do niego z lewej przedziałem E(IN0), przy czym oczywiścieE /e ∈ E(IN0); npE = 22 w przykładziee Więcha, kiedy to E {1, 2}
= 7499587, 22
oraz E {2, 3}
= 22, 30 .
Albo teżE – węzeł niewyróżniony z podchodzącym do niego z lewej przedziałem E(INe 0) 63 e
E. (W tym drugim przypadku oczywiścieE < Ee maxiE już z konieczności należy do odpowied-e niego przedziału E(IN) podchodzącego do E z prawej.) Npe E =e 60201051 w przykładzie Więcha, kiedy to E {2, 3, 4} = 387 , 60201051 oraz E {2, 4} =6020 1051, 82881287 . Pokażemy, że w każdym przypadku portfele xEdążą do x
e
E gdy E →E−, co już da potrzebnąe ciągłość łamanej wierzchołkowej Ł.
Dla E trochę mniejszych niżE portfele xe E leżą na ścianie IN0 i mamy konkretne, afiniczne względem E, wzory na xE, λ, λE. Niech
e x = lim E→E−e xE, e λ = lim E→E−e λ , e λE = lim E→E−e λE.
3 Że nie muszą to być wszystkie k wartości µi, pokazuje przykład: Σ = 23 10 −33 −1
−1 −3 2 , µ =34 1 , w którym E {2, 3}= (1, 4 3), E {1, 2, 3}= (4 3, 28 9), E {1, 2}= [28
9, 4), E {3, 1}= ∅, a zatem węzły wyróżnione to tylko µ3= 1 oraz µ2= 4.
Oczywiściex ∈ ∆e k,λ,e λeE ∈ R, przy czym E(x) = Ee lim E→E−e xE ! = lim E→E−e E(xE) = lim E→E−e E = E .e
Portfele relatywnie minimalnego ryzyka xE dla E <E spełniały warunki dawane przez twier-e dzenie K-T: ΣxE + λe − λEµ 0 , xET ΣxE+ λe − λEµ = 0 . (11.1) Przechodząc w (11.1) z E do lim E→E−e , mamy oczywiście Σx +e λe −e λeEµ 0 , e xTΣx +e λe −e eλµ= 0 . (11.2)
Z twierdzenia K-KT, x jest zatem portfelem relatywnie minimalnego ryzyka w ∆e k mającym wartość oczekiwaną E, czylie x = xe
e
E. Dowód twierdzenia jest zakończony.
Uwaga 11.1 (po dowodzie). Uzyskane w tym dowodzie wartości współczynników Lagrange’aλe iλEe nie muszą być określone jednoznacznie. Są jednoznaczne dla wartościE – węzłów niewy-e różnionych (bo wtedy mamy jednoznaczność dla E ∈ E(IN) na ścianie IN takiej, żeE ∈ E(IN),e i w szczególności dla E =E; patrz też Wnioseke 15.1 w Wykładzie XV).
Nie muszą natomiast być jednoznaczne dla wartości E – węzłów wyróżnionych, porównaj npe różne granice jednostronne współczynników λE w E = 5 lub 22 w przykładzie Więcha. (Patrze też Wniosek 15.2w Wykładzie XV.)
Uwaga 11.2. W warunkach Twierdzenia 10.1 mamy jednoznaczność łamanej wierzchołkowej Ł. Możemy oglądać dosyć imponujące przykłady łamanych: na Rysunku 7.5 w Wykładzie VII (złożona tylko z portfeli efektywnych, więc tożsama z łamaną efektywną), czy na Rysunku 15.1 w Wykładzie XV (ilustrującym przykład Więcha). Trzeba jednak pamiętać, że tę jednoznacz-ność mamy przy założeniach Twierdzenia10.1. Gdy macierz kowariancji jest tylko nieujemnie określona, wtedy może zatracać się jednoznaczność spójnej łamanej obsługującej – po obłożeniu odwzorowaniem M – całą granicę Fmin w aspekcie M.
Dla przykładu, oto rysunek sympleksu ∆4, który należy oglądać razem z Rysunkiem 3.3 w Wykładzie III. Jedną z takich możliwych łamanych jest łamana narysowana tu na czerwono (ma ona 7 boków). Niżej na rysunku wskazane są dwie inne (każda z nich ma 6 boków). Możliwa jest jeszcze inna łamana, najprostsza z nich wszystkich, mająca 5 boków: E = 6 → E = 5 → E = 415 → E = 3 → E = 2 → E = 1.
[W wersji pdf rysunek nie mieści się tutaj, za to otwiera następną stronę.]
Tym samym mamy już przykład, gdy po osłabieniu założeń Twierdzenia 10.1 zatraca się jednoznaczność łamanej Ł. Trzeba jednak też wspomnieć, że jednoznaczna łamana Ł obsługująca Fmin może istnieć i przy osłabionych założeniach. Już Przykład 4.2 w Wykładzie IV był/jest taki! Jednoznaczna łamana w nim to e1→ 1
2(e1+ e3) → 12(e1+ e2) → e2; patrz też dolna część Rysunku 4.6 w Wykładzie IV.