• Nie Znaleziono Wyników

O POPRAWIE RZECZYPOSPOLITEY

ANEKDOTY PRAWDZIWE o DZIE

O POPRAWIE RZECZYPOSPOLITEY

(D a lsz e z X ię g i trzeciey w y ią t k i)

z ROZDZIAŁU IV.

O biegłości i ćwiczeniu Rycerskicm.

... Jeśli w iakiey rzeczy, to w Rycerskiey po­

trzeba biegłości... i iako wszystkie nauki tak i rycerska rośnie wychowaniem i ćwiczeniem...?

niech Vvięc dziatki hartowane będał i w sprawach rycerskich ćwiczone; niechby ku temu i szkoły osobne b yły; niechby dorośli rycerze w czasie

120 —

pokoiu nie odwykali od bi’oni i niewygód....

niechby się i młodsi i starsi w obroty woienne ćwiczyli... niechby na każdy rok był czas, kto- regoby się na pewne mieysce wszystek stan ry­

cerski zieźdzał, zbronią, zkońmi, z opatrzeniem, tak iako na woynę iechać winien. O konie ćwi­

czone, niech także baczni będą, bo na tych wie­

le zależy... Co zaś do fortelów woiennych, szy­

kowania woyska, różności broni i żołnierza, i o inszych rzeczach do woyny potrzebnych, pisać abo naukę dawać, nieiest moia rzecz. Są w tćy mierze Mistrzowie.

z ROZDZIAŁU V.

O obyczaiach i karności kołnierzy.

. . . Żołnierzom żywot taki wieść trzeba, któ­

ryby ie okazał bydź boiącemi się Boga, a miło­

śnikami uczciwości... bo któż bodzie śmiał w hu- fie stać, kiedy go sumnienie będzie trwożyć...;

nie tylko nieprzyiaciel, ale szum listków na drze­

wie będzie go trwogą napełniał... Niechayźe te­

dy żołnierze miłuią Boga, a przykazaniu Jego po­

słuszni będą; imienia Jego niech niebluźnią, niech miłuią trzeźwość, zbytku i wszelakiey roskoszy się strzegą; skromność i mierność w kaźde'y rze­

czy niech zacho wuią; nikogo niech nie zbiią, cu­

dzych rzeczy nie biorą, niech przestawaią naswyin żołdzie.

żołdzie. Ktoby przeciw temu wystąpił, niech będzie surowo karan.... W woysku niech panu- ie zgoda — bo trudniey czasem swoich utrzymać, niźli na nieprzyiaciela uderzyć... niech także żoł­

nierze powolni Starszym będą; bo, a cóż iest męztwo żołnierskie, okrom posłuszeństwa, iedno upór? żołnierzom nie płacą za radę, ale za pracę.

A przeto chocia nie wić rady starszych swoich, ma bydź posłuszny... i chociaby o żywot szło, niema się zbraniać rozkazania.

z ROZDZIAŁU VI.

- o Wodzach.

. .. Na czele woyska winni bydź walecznicy i wyćwiczeni Rycerze, niech więc obierani bę­

dą nie zrodzaiu, abo z bogactw, ale z dowcipu, z biegłości w rzeczach rycerskich, z doświadczo­

nego wielkiego serca i męztwa w bitwach. W o­

dzowie powinni bydź więcćy ćwiczeni w kazdćy woiennćy potrzebie niźli żołnierze, bo to żołnie­

rzy posłusznemi i ochotnemi czyni. Powinni nie tylko mieć męztwo ale i naukę, a Hetman ma wszystkich przechodzić karnością, radą, dobrą r osobie nadzieią, stałością, a nay więcćy bać się Boga i Jemu samemu ufać.,.

121 —

Tom V II. Ner X X X I X . 9

— - 1 * Ł t

z ROZDZIAŁU m i VIII.

O oznajmieniu wyprawy i zbierania się.

Troieini wiciami woienna wyprawa bywa oznaj­

miona tym, którzy R. P. od postronnego nieprzy- iaciela bronić powinni; często i trzecia rycerzy naszych gotowemi nie zastawa, bo zwykle żadnćy rzeczy nawoynę potrzebney niemiewaią. Gdy­

by w pogotowiu się trzymali, dosyć byłoby tych wici, z którychby pierwsze kazały się gotować;

wtóremi naznaczono dzień okazowania; trzeciemi dzień ciągnienia, i mieysce na któreby się wszy­

scy ściągać mieli... Dobrzeby aby po dawnemu, każdy Kasztelan zebrawszy woysko zswoiego Po­

wiatu, zawiódł ie do Woiewody, i oddał mu w ręce iako Wodzowi, a Woyscy aby strzegli po­

rządku , i żołnierzy zbieraiących się swawole ha­

mowali.

z ROZDZIAŁU IX. i X.

O próżnowania w obozie, żołdzie., nagrodach, karach:

Gdy się woysko do obozu zeydzie, a nie wal­

czy ieszcze, szkodliwa; rzec a dopuszczać żołnie­

rzom proźnowania; niech im gry, gonitwy, ćwi­

czenia rycerskie^ Wodzowie wydaią, aby niegou- śnieli... Hetman niech się takoż pilnie stara, a- by powinny żołd na czas był zapłacon. Bo< o­

i * 5

mieszkanie i przewłoka zapłaty bardzo przykrą, i czyni żołnierza ociętnym, i nieposłusznym;

niech męztwo bardżoi bywa nagradzane; mężni ludzie maią bydź obdarzeni i słowy uczczeni;

mieysća celnieysze, urzędy, maią im bydź dawa­

ne ; a którzy się tak cnotą i mętwem sami oszla- chćili, herby szlactieckiemi maią bydź zdobieni, i hełmy; zasłużonym a ubogim żołnierzom, go­

dziłoby się ihaiętnosci iakie dawać; gdzieby i ó- ni przyszedłszy do starości sobie odpóczynęli, i drugim przykładem do żasługowania R. P. i do mężnych uczynków byli. A iako zasłużonym ma bydź nagroda czyniona, tak nikczemni maią bydź sromotą i karaniem, wedle sposobu wystę­

pku trapieni, aby szlachcicom szlachectwo odię*

to, a nie szlachcice w niewolnik! obracano; z u- rzędu składano, maiętności brano; abo też ieśli wielki występek i na gardle karano.

z ROZDZIAŁU XI. i XII.

0 dostawaniu pieniędzy' nd wóynę potrze-bnych., o Podatkach, it. d.

A ponieważ wszystka moc i woyny należy w pieniądzach, przeto powiem nieco, iako ich do­

stawać. .. Bo u nas dwoiaki iest sposób woyny.

Idą na nieprzyiacióla. ci, którzy to wedle praw 1 obyczaiów winni, a każdy z tych swoim kosz­

124

tem służyć powinien, gdyż i wolności wielkie maią, i maiętności z których to R. P. powinni; a zowiąto Pospolite ruszenie; idą także nawoynę żołnierze za pieniądze naięci; i na tych są poda­

tki odłana, ale niestałe i niedostarczaiące. Na­

leżałoby inaczey tę rzecz ułożyć; niechby ten, czyia maiętność szacowana bydź może za trzy tysiące złotych, iednego konia nawoynę godne­

go ustawicznie chował i zbroię dobrą miał, aby skoro potrzeba przypadnie, nawoynę bez omie­

szkania iechał; dwa, z których każdy ma maię­

tności po półtora tysiąca złotych, niechby iedne­

go konia stawili, a tak każdy wedle maiętności swey, niechby na woynę iechał. Którychby ma- iętność na mnićyszą summę szacowana była, ci niechayby pieszo służyli, tak aby pięć set zło­

tych iednego pieszego wyprawowało. Tak by­

łoby woyśko, w wielkiey potrzebie szliby wszy.

scy we spółek i iezdni i piesi; w zwyczaynych, niechayby wszystkie tych krain Powiaty na siedm lub ośm części podzielono, aby z kolei każda na pewien czas występowała, maiąc na czele swego Woiewodę czyli Hetmana , a tak R. P. nie byłaby nigdy bez obrony, a stan Rycerski miałby czas i ćwiczyć się i odpoczywać... Dla innych zaś po­

trzeb tak w czasie woyny iakpokoiu niechby za- łożony b j ł skarb pospolity. Wszyscy bogatsi,

»

niechby zrzucili w pierwszym roku połowicę swych rocznych pożytków, a potem niechby dwu- dziestą część tychże dochodów, każdy co rok da­

wał. Kto na iaki urząd wstępuie, bądź ducho­

wny bądź świecki, iakie folwarki, wieczne po­

siadłości od Króla i R.P. dostaie, ma dać dochód on' cały z iednego roku do skarbu; Kmiecie zaś zda mi się, źe zgoła od wszelakiego podatku ma- ią bydź wolni; ponieważ oni na każdy rok daią czynsze Panom i na każdy dzień robią; wielkie z nich i ustawiczne pożytki idą, ledwie kiedy /wy tchną od ciężkich brzemion; słuszna więc, a- by wytchnęli od podatku wszelkiego; raczey go nałożyć na kupców, rzemieślników, szynkarzy, aby i ci iakąś część zysków swoich do Skarbu składali. A tak założony byłby skarb R. P .; pie­

niądze za winy brane’, opatrywałyby go takoż;

niechby był chowany w Krakowskim albo Piotr­

kowskim zamku; niechby byli trzey Mężowie, któ- rzyby go strzegli, ieden z Wielkiey Polski, dru­

gi z małćy, trzeci od Króla. Przy odbieraniu pieniędzy do skarbu, i przy szafowaniu , dawali­

by i brali cyrografy. * A liczbę z odbierania i w y­

dawania czyniliby wszyscy we spółek na każdy j rok na Seymie; a mieliby takich, którzyby po całym kraiu te pieniądze wybierali, i do skarbu donosili, a ci mbgliby Poborcami bydź zwani, i

— 125 -—

— 14$

—-iako oni trzey starsi, ludzie znaczni i przysięgą obowiązani... O! iakiby to pożytek tego Skar­

bu mógł bydź; byłby iako iedna spina abo cię*

ęiwa woyny na każdego nieprzyiaciela R. P. i in­

ne potrzeby swoie opatrywać zniegoby mogła; a ieśliby tych pieniędzy nie potrzebowała, mogliby obywatele swoi, ktoby chciał z tego skarbu po­

życzać, ileby zastawy abo rękoiemstwa na to mógł mieć. Aten ktoby pożyczył, niechby był winien, cztery abo pięć złotych od sta dawać, któremi pieniędzmi skarb by się przymnażał; a- le trzebaby dobry warunek na każdą summę po­

życzoną czynić. — Podatek zaś ustanowiony ka­

żdy ma płacić, nićtylko dlaboiaźni karania od urzędu, ale i dla sumnięnia; bo obronna R. P, nie może bydź okrom wie’kich nakładów i po­

mocy. .. Ale tćż i zwierzchni urząd ma tego doy*

rzćć, aby źle nie obracał tego co dla R, P. dano.

Powiązane dokumenty