• Nie Znaleziono Wyników

POLSKICH.

■m (skreśl on" w r>kn 1828.)

. •

I- :.V

1. -W iezmiernie dawnych czasów te ziemie, gdzie naród polski ogromne tworzył państwo, posiadane były przez plemie pod różnymi nazwiskami od ludów ościen­

nych znane nim się lepiej poznać dało pod jimieniem Słowian. Głównym jego powołaniem był rolniczy trud, a w towarzyskim urządzeniu braterstwo i gminnowładz- two. Liczne gminy dla spólnego zabezpieczenia się wiązały się często w jedno ciało politiczne: a między tak spojonemi ludami trwał pokój i braterska jedność.

A le gdy z domowych u ludu jakiego niesnasek pod­

niósł się mocarz: taki zwykle panowanie swe podbo­

jami rozszerzać i ustalać przedsiębrał.

2. Gmin brał pospolicie w pustkach lub włościach do uprawy skiby niepodzielne; gromadził się w potrzebie na wieca; miał swe hasła i chorągwie na których po­

wiewały godła czyli herby. A le prócz gminu wszędzie prawie podniósł się stan jinny, niejako dostojniejszy, gdy z niego pospolicie byli posiadacze włości. W e wspól­

nych z gminem obradach, łatwo brał górę, przemożno- ścią przewodził; gminne nawet chorągwie nosił, gmi­

nowi przywodził. Z pomiędzy tych najczęściej podno­

sili się mocarze. Gdy jednak, jednoż prawo, jedneż sądy, wspólne obrady i wieca, a rodzinne powino­

wactwa między obu stanami trwały, zdarzało się że z pomiędzy gminu także, do naczelnćj władzy ludzie powoływani byli, i z nich ukazywali się mocarze,

6*

84 HISTORJA.

3. Długie wieki, nic się z podobnych mocarstw nieustaliło. Zostało tylko w podaniach wspomnienie że w okolicach Odry i Wisły podobne czasowe rozwijały się potęgi. Taką. była Krakusów i Wandy w krako­

wskich ziemiach; a Leszków i Popielów w okolicach Warty i jęzora Gopła. Wnet większa od tych potęga rosła w Morawach nad Dunajem.

4. W okolicach nadwiślańskich, obywatelski gmin nosił miano kmieci. Kiedy on był górą, zwykle kmieć czyli kmieca najwyższa rada rządziła. Dostojniej­

szego rodu obywatele zwali się lechowie, lachowie, z łachów pochodzący lochici. Z powodu jich przewagi:

Mazowszanie, Łęczycanie, Polanie, Pomorzanie — za lechickie uchodziły narody. Lechickie stronnictwa utrzymywały przy władzy królów lub księdzów; któ­

rych wyrzucały kiedy jinrego podnosiły.

5. Król królów Popiel, wyniósł na dostojność wojewody, kujawskiego kmiecia Ziemowita syna. Piasta.

A gdy panowanie Popiela zmierziło się ludowi, Zie­

mowit ten 861, wytępił ród jego, sam za króla od lechitów przyjęty, dał początek panowania rodziny P IA S T A , z którój w długim ciągu wieków, bo w prze­

ciągu lat przeszło 500, Polska miała ciągle królów następstwo. Za czasu tej rodziny, umocował się byt państwa polskiego, które potem jeszcze czterysta kilka­

dziesiąt lat trwało. W yliczę szereg królów tego pań­

stwa; co znamienitszego zdziałali i co się za nich pa­

miętnego stało, powiem.

6. Przez ten przeciąg lat 930 uważać będziemy P O L S K Ę w czworakiej odmianie:

I. Od roku 860 do 1139 lat 280, jest Polska podbi­

jająca, bo ma szereg królów wojennych i zabor­

ców ; ztąd samowolnej władzy używających.

II. Od roku 1139 do 1333, lat 194 czyli 200, Polska

w podziałach, ponieważ podzieliła się była na li­

czne księstwa, trapione bezprawiem przemożnych.

III. Od roku 1333 do 1586 lat 254 czyli 250, Polslca kwitnąca, bo to był czas jej wielkości, potęgi i pomylności; w gminnowładną stanu szlacheckiego rzeczpospolitę przejistoczona.

IV . Od roku 1506 do 1794 lat 208, czyli 200, Pol­

ska upadająca, bo w tym ciągu, przy najświetniej­

szych wypadkach, rozmnażały się przyczyny upad­

ku, które żywioły gminnowładztwa szlacheckiego targały i popsowały, a Polskę wywróciły.

Tym sposobem, tworzy się cztery perjody czyli okresy dziejów polskich: lat 280, 200, 250 i 200. W pier­

wszym panują Piastowie królowie; w drugim Piasto­

wie książęta; w trzecim najwięcej czasu panują Jagiel­

lonowie ; w czwartym obierani W azow ie, Polacy i Sasi.

PIERWSZY PER JOD od roku 860 do 1139 lat 200.

Panujący królowie Piastowie samowładni. Polska jest podbijająca♦

7. Z IE M O W IT strąciwszy z tronu Popiela, podbijał.

L E S Z E K , od 891 podbijał.

Z IE M O M Y S Ł od 921 podbijał. — A te jich nie- rozciągłe podboje zaszły wtedy kiedy się toczyło ogro­

mne całej Sławiańszczyzny przeobrażenie. Z odmianą czci, działał wszędzie wpływ obcy; jirn gdzie silniej takowy działanie swe wywarł tam żywioł gminny i lud więcej uszerbku doznał. Sławianie w powszechności z ciii jedynego boga, a do swych obrządków i uro­

czystości mieli bałwany i bóżnice czyli kontyny. Opo- wiadacze ewangelji, do jich obalenia a uwierzenia w Chry­

stusa powoływali ludy.

8. Method ochrzcił 861 króla bułgarskiego; a po- tym 863 szedł do Moraw krzewić Christusa naukę,

OBRAZ D ZIE JÓ W . 85

zachowując w obrządku kościelnym czyli cerkiewnym pospolitą sławiańską mowę. S wiato pług dał mu opiekę.

Borzywoj czeski przyjął 971 chrzest; Wyszewit wiślicki 884 krzewiącą się koło W isły naukę lekce sobie ważył.

W Morawach spotkał Method niemieckich księży co łaciński opowiadali obrządek, oraz pretensje biskupów niemieckich, a w nich zaciętą nienawiść. Po zgonie Methoda 885 i Swiatopługa 894, uzyskali oni wnet przewagę: za czym z Czech i Moraw obrządek sławiań- ski i duchowni jego precz ustąpić musieli, tak jiż le­

dwie jaka po nich pozostała pamięć. Utrzymywał się w Serbji, w Bulgarji, krzewił się po Chrobcji a na­

reszcie po Rusi dalszój, gdzie Olga 955 grecki przyj­

mując chrzest, a później 955 W łodzimirz, słowiański po całej Rusi ustalili obrządek, a z nim byzancki oby­

czaj, widzenie i pojęcie.

9. Chociaż opowiadanie evangelji zawad niedo- znawało, wywoływały je, po różnych stronach, niemiec­

kie opowiadania popierane orężem, podbojem, jarzmem, zdzierstwem, uciskiem. Po ziemiach nawracanych, cesarz zakładał biskupstwa, stanowił urzędniki swe.

Pochrzczeni dowiadywali się, że dla zbawienia duszy mają służyć kościołowi czyli cesarstwu, po łacinie śpie­

wającym kapłanom dziesięcinę płacić, a rozkazów ce­

sarskich urzędników słuchać. Wybuchał tedy opór i krew się lała mianowicie u Winulów nad Odrą. Na Polskę 958 naznaczył biskupom cesarz Jordana, który w Poznaniu i okolicznie pochrczonym wśród bałwo­

chwalczej czci Jessy,|Nii i Znicza, przewodniczył. Ce­

sarz tedy mniemał nad Polakami panować, kiedy po upadku Moraw władzca ziem krakowskich dań mu płacił; a niemieckie apostolstwo słowiański ztąd obrzą­

dek wyganiało.

10. M IE C Z Y S Ł A W następując 962 po Ziemo- myśle, wojując, był także zaborcą. Przez tyle zdobyczy

8 6 HISTORJA.

OBRAZ DZIEJÓW. 87 panował nad Polskę, nad Kujawami i Mazowszem, nad Łęczycą i Sieradziem aż do Pilicy; nad częścią dolnego Szląska za Odrą, a w części nad Pomorzem przy Wiśle. W idząc krzewiące się chrześcijaństwo, za namową żony Dąbrówki czeskiej kziężniczki, chrzest 965 przyjął i służył cesarstwu jak pograniczny mar- chjo czyli dux. Schodził 992 ze świata, kiedy Bole­

sław II. czeski dzierżąc Morawę wdarł się w Chro- bacją czerwoną do której uchodził od łaciny ciśnięty obrządek słowiański.

11. B O L E S Ł A W wielki, był dzielniejszego od wszystkich poprzedników umysłu i stał się prawdziwym państwa polskiego twórcą. Opanował on W rocław z całym Szląskiem, Kraków z całą okolicą Karpatów i Pomorza. Otto III król niemiecki i cesarz miewając od niego zbrojną pomoc a słysząc o rosnącej potędze, chciał osobiście państwo jego poznać. W ziął tedy pozór odwiedzenia ciała świętego Wojciecha w Gnieźnie zło­

żonego. Przybywszy do Gniezna roku 1000, po na­

bożeństwie ustanowił arcybiskupstwo gnieźnieńskie i kilka jinnych biskupstw. Bolesław przyjąwszy najoka­

zalej , przez kilka dni podejmował go z wielką wspa­

niałością. T o tak dalece Ottona rozradowało, że przy jednój uczcie zdjął ze swej głowy koronę i włożył ją na głowę Bolesława. Uznał go być królem przyjacie­

lem; zrzekł się praw swojich do ustanowionych biskupstw oraz wymagań jakiejkolwiek zależności. Jakoż od owego Czasu Bolesław sam i następcy jego stanowili biskupstwa, opactwa, urządzali hjerarchją sami i dzia­

łali niepodległe.

12. Gdy po zgonie Ottona II I, Henrik II kró­

lem niemieckim został, Bolesław prowadził z nim długo ponawiane wojny. Niemcy wdzierali się niekiedy za Odrę, a Bolesław gościł w Czechach i Pradze, oga­

niał okolice Elby aż do ujścia Sali. Naostatek 1018,

zawarty został pokój Budisziński, mocą którego Bole­

sław utrzymał się przy posiadłości Moraw, Lubusza, Luzików, Milzienów po czarną Elsterę; Henrik zrzekł się swych wymagań z krajni tych i dał kilkaset jazdy do wyprawy na Ruś. Niezwłocznie t6ż Bolesław po­

śpieszył do K ijow a, który zdobył; skarby z niego wy­

wiózł i powrócił pogromiwszy Ruś a silną rozwinąwszy posadę wymagalnościom Polski do ziem ruskich,

13. Będąc Bolesław' po zaborcach przodkach, za borcą, panował nad rozmaj i ty mi ludami, niegdyś nie- podległemi, między sobą niejednostajnemi, powszechnym w Sławiańszczyznie przeobrażeniem poróżnionemi. B o­

lesław nietylko jich w posłuszeństwie utrzymać, ale umiał przekonać, że jich połączenie w jedno ciało było koniecznie potrzebne do odparcia Niemców, ie przy- jąwszy chrześcjaństwo łacińskie, można zostać niepo­

dległym narodem. Szlązacy, Krakowianie, Mazury nie wzdragali się znać częścią państwa które Polską zwano.

Bolesław władał samowładnie. Nie tak jednak aby gminny żywioł miał być dowolnością jego przyduszony.

Szukając praw i zwyczajów miejscowych, stawał się prawodawcą; powagą swą niewolił do nowych chrze- scjańskiego państwa porządków; uciszał obywatelskie zajścia, powściągał możnych wdzierstwa. Stosownie do nowego porządku, kazał się 1024 na króla kościelnym obrządkiem namaścić. Wkrótce potćm 1025 umarł;

przewidując rychły sprzecznych żywiołów wybuch.

14. M IE C Z Y S Ł A W I I Z woli ojca nastąpił, a star­

szy brat jego Otto Bezbrajim zakarpacką krajiuę W ag- Ruhją otrzymał. Sprzeczne żywioły wnet spierać się poczęły. Królowa niemka Rixa, uchyliła się ode dwToru, na którym stał górą narodowy. W Misnji i pod Bu- diszinem 1031 silnie on odpaił cesarskie nastawania.

Jinaczej puszlo gdy się wdarł z Ruhji do panowania B E Z B R A J IM i cesarstwu poddał. Swój nikczemuości

8 8 HISTORJA.

OBRAZ DZIEJÓW. 89 padł ofiarę; ale Mieczysław wracając, merseburgską ugodą 1032 przyjął w udziały stryjecznych Theodorika który wnet zginął; i dłużej żyjącego Rom ana, co Ruhją po ojcu odzierżył.

15. Po zgonie Mieczysława I I , 1034 wróciła na dwór Rixa i chwyciła za rządy młodocianego syna swego Kazimirza. Obrażony żywioł narodowy nowym obyczajem, zawrzał w swych posadach. Możniejsi le- chici łatwiejsi byli do gonienia za nowością, do polu­

bienia cesarskiej łaciny: ale lud przy swojim raczej rodzinnym obstawał pojęciu. Tknięty ujmą jaką z no­

wym porządkiem doznał: wybuchnął. Rixa z kraju 1036 uszła; Kazimirz ustąpił niebawem. Obywatel­

stwo kmiece stanąwszy górą, samo swe chorągwie pod­

niosło i lechickie docisnęło karki; a nierozróżniając w uszczerbku przesło.ści chwały bożej, potłukło bisku­

pów i księży, do zgasłój czci bałwochwalczej wra­

cało. Czesi tymczasem opanowali Wrocław i zawzięcie ogniem i mieczem najludniejsze Polonji gniazdo w pu­

stkę zamienili. Lud chronił się do Mazowsza, gdzie gminnym żywiołem Masław, świetnie władał (1036 do 1042).

16. K A Z IM IR Z I po isilkoletnim tułactwie, na żądanie wieiu wrócił do kroju 1040. Henrik III ce­

sarz do tego mu dopom ógł, a mieszkańcy przyjęli go otwartym sercem. Nie wygasła pamięć ze pochodził z rodu kmiecego, miłym go ludowi czyniła i gmin nań liczył mianowicie w stronach południowych mniej roz­

ognionych. Wystąpił Kazimirz jak jednacz: wywracał dorywcze władze, kojił gmin, stosunki jego z lechitami umawiał. Nie obeszło się to bez boju: po walnych 1042 rozprawach Maslaw pokonany został: a zwycię­

stwem zjednane pośrednictwo, nie mogło dostatecznej dla obywatelstwa kmiecego przynieść rękojmi. Kazi­

mirz stał się restauratorem rozbitego statku;

pofundo-90 HISTOBJA.

wał na nowo biskupstwa, opactwa i klasztory, szkoły, a liczne prawodawcze poczynił rozporządzenia, na które lechici nie narzekali. A czując że państwo było wysilone, ugod nie W rocław od Czechów odzyskał, obowiązawszy się do pewnych rocznie opłat, za daninę poczytywanych.

17. B O L E S Ł A W I I , szczodrym być m ógł, bo w młodym wieku panowanie obejmując, znalazł już Polskę zamożną. Liczne były jego wyprawy, miano­

wicie do W ęgier i na R uś, gdzie prowadził królów i książąt pokrzywdzonych. W Węgrzech stał się roz­

jemcą zażartej walki dawnego z nowym porządkiem, i zrządził, że się nowy z pod jarzma i wpływu cesar­

skiego wyrwał. Z Rusi wielkie dochody ciągnął a po- bliższą czerwoną w posiadanie wsiąść zamierzył. Da­

wał dowody wielkiej w boju śmiałości, a swoją sławą pyszny, zwołał licznych biskupów i odbył uroczystą 107 7 namaszczalną koronacją. Równie czynny w boju i w radzie, dawał dzielną otuchę dawnemu porządkowi i obyczajowi narodowemu, wstrzymując wymagania no- wotne, narażał się na onych zawziętość.

18. Gmin kmiecy we wzrastającym nowym po­

rządku, gorzko znosił wzmagającą się dolegliwość po­

łożenia, a poniżenie jakiego doznawał. Przewodzący lechici usuwali go od urzędów, wyosobniali się potę­

piając związki małżeńskie z nim; w sprawie wojennej sobie jedynie dowództwo przywłaszczali, gminne hasła i godła zmieniali, swoje mu z chorągwiami narzucali, a przemożne pany nadużywali gminnego dostatku.

Stawiał lud opór i zerwał się do boju; wsparty ży­

czliwością lechcianek, obwarował się po zamkach. B o­

lesław za sprawą ludu obstawał, właśnie gdy z poślu­

bionej gminnej niewiasty bratu jego Władysławowi, Zbigniew się rodził. Toczyła się po kraju ubijatyka, a na Bolesława knowania i spiski. W edle prawa su­

OBRAZ DZIEJÓW. 91 rowo z winowajcami postępując, sam popędliwością uniesiony, biskupa Stanisława zabił. A nie mogąc ni gminnej, ni swojej utrzymać sprawy, z synem 1080 do Węgier ustąpił, gdzie pychą swą naraziwszy się, mar­

nie zginął; a lud kmiecy, ledwie nieledwie przemo- żony, srodze był karcony, nowym obyczajem za nie- wolny poczytany.

19. W Ł A D Y S Ł A W H E R M A N po bracie, gdy jinnych nie b y ło, na tron wyniesiony, miałkiego ro­

zumu, sam sobą władać nie umiejąc, powierzył się no­

wemu obyczajowi, cesarskiej łacinie. Gminną żonę i syna Zbigniewa skłonił się odrzucić, jiść za radą pra­

łatów cudzoziemców, Czechom opłacać; koronować się nie ważył, by się cesarstwu nie narazić; Mieczysława synowca z W ęgier sprowadził, aby był 1089 otruty.

Gmin w tym zgonie ujrzał zgasłe nadzieje sprawy swój.

Palatin wojewoda Sieciech, uzyskawszy wziętość dawał gminowi otuchę, dumą i potęgą fakcje nowego oby­

czaju oburzył. W yszedł 1095 z nauki klasztornej pod­

uczony a ladaco Zbigniew, gminnej sprawy popierać nie zdolny. Związał się z bratem Bolesławem przeciw Sieciechowi i ojcu swemu, który go miłował. W woj­

nie domowej, starego obyczaju stolica, za Zbigniewem obstająca stolica Kruszwica 1096 zburzona. Ustąpił Sieciech, a niepokój trwał, rozniecały się niesnaski no­

wego obyczaju, które się do następnego przeciągnęły panowania.

20. B O L E S Ł A W III krzywousty, doznał nie­

zmiernie wielkich niespokojńości ze strony Zbigniewa któremu część kraju główny Polski zawiązek, do rzą­

dów wydzieloną była. Zbigniew na Bolesława i na Polskę ściągał nieprzyjaciół: Pomorzan, Czechów a na- ostatek i Niemców. Bolesław I I I był dzielny wojak, bił nieprzyjaciół bez końca. Niemiecką napaść którą był Henrik V cesarz przedsięwziął, 1109 zniszczył.

92 HISTORJA.

Pamiętne jest miejsce blisko Wrocławia zkąd Niemcy, obsaczeni, ogłodzeni, do ostatniego przywiedzeni do Czech uszli. Miejsce to na wzgardę Niemców, psiem polem nazwane. Wielokrotnie odnawianym bojem, obwa­

rowanych oad Notecią Pomorzan przełamał, miasta jich pozdobywał, do podległości zniewolił; za Odrą nawet nad Lutikami i nad Rugją swe zwierzchnictwo rozcią­

gnął. Lechitom szło bardzo o zupełne Pomorza poko­

nanie, bo w nim żywot gminnego żywiołu tłumili. D o­

łożono tóż starania aby chrześcijaństwa tam zaprowa­

dzić. Otto bambergski biskup opowiadał 1124 evan- gelją, Bolesław biskupstwo w Kaminie założył.

21. Zbigniewowi po wiele razy przebaczano; a gdy mu 1116 zgon przyśpieszono, Bolesław III wyrzucał sobie, że stał się śmierci mniźj godnego brata przy­

czyną, Dobrowolnie tedy publiczną uciążył się po­

kutą, jałmużnami, pielgrzymkami, obdarzaniem ko­

ściołów. Bogobojny i cnotliwy a bardzo d o b ry , nie miał dość mocnego umysłu. Nieśmiał titułu króla uży­

wać, a równie jak ojciec szczcdrzój począł przywile­

jami biskupów, opatów i możniejszych panów od po­

wszechnego prawa wyłączać. Z pomiędzy Lechitów ślachciców podnosiły się możniejsze rodziny, nobiles, przed jinnymi przewodzące. Gmin już jim nie zawa­

dzał, w jich włościach osiadły podlegał. Sami pod­

nosili i mnożyli dowolnie braterskie chorągwie na któ­

rych sadzali herby na sposób rodziu krajów zachodnich.

Bracia chorągiewni, milites, pod tymi stawali chorą­

gwiami, rodziny swe chorągiewnemi odznaczając g o­

dłami. W sprawie wojennej gmin do służebnej tylko usługi powoływany, ponosił dla włości i kraju obo­

wiązki które wnet postęp ciwilizacji uciążliwymi, a na­

stępnie niepodobnymi sprawiał, a takie zastąpione zo­

stały jinnymi. Za Bolesława III i za ojca jego aristo- kracja mocy nabywając, władzę monarszą osłabiała.

OBRAZ DZIEJÓW. 93

22. Nie umiał jednak Bolesław III łakomstwu pa­

nów dosyć dogodzić. Doznał przeciw sobie spisków, za które przestępców musiał karać. Zdradzony w je ­

dnej wyprawie swojój do Węgier podjętej i pobitej, doznał przeciwnych losow7 w napaściach Rusi i Cze­

chów, To wszystko niezmiernie go martwiło tak jiż słabiał na umyśle i na ciele. Umierając, 1139 podzielił kraj cały między czterech synów, piątemu niemowlęciu nic nie dał.

DRUGI PERJOD od roku 1139 do 1333 lat 200.

Panujący książęta. Piastowie z możnowładztwem. Lechja jest w podziałach.

23. W Ł A D Y S Ł A W II miał lat 29, Bolesław kę­

dzierzawy miał lat 12, Mieczysław stary lat 8, Henrik lat 7. Władysław II otrzymał najwięcej, bo Krako­

wskie, Sieradzkie, Łęczyckie, Szląsk i Pomorze; Bo­

lesław Mazowsze i Kujawy; Mieczysław właściwą. P ol­

skę; Henrik Saudomirskie. W tak podzielonej Polszczę zginął dla niej tituł króla, a nawet jimie Polski. Była to lechicka L E C H J A na tyle państw podzielona.

24. Każdy tedy z synów krzywoustego w Lechji dostali księstwo, tak jiż oni i następcy jich tylko ksią­

żętami (dux, duces) titułowali się. W każdym księ­

stwie był wojewoda (palatin) i urzędnicy dworscy. Ci urzędnicy dworscy i możni panowie przy młodocianych książętach, mogli bardzo wiele; a na dworze W łady­

sława II wiele mogła niemka małżonka jego Agnieszka.

Nakłoniła ona męża, że zagarnąwszy braterskie wy­

działy, obiegł.jich w Poznaniu. Gromił i klął W ła ­ dysława II arcybiskup; wojewoda sandomirski w obro­

nie małoletniego pana swojego, poruszył naród do broni, i Władysław 1148 z kraju wygnanym został.

25. B O L E S Ł A W kędzierzawy, oparł się cesa­

94 HISTORJA.

rzowi Friderikowi I rudobrodemu tym sposobem, że gdy Fridrik w poznańskie wkroczył i w trudnym już znajdywał się położeniu, Bolesław w Krisgowie 1157, zelży wy pokój przyjął, którego nie dopełniwszy, na to przystać był zniewolony, że na usilne cesarza na- stawanie, po zmarłym Władysławie I I , pozostałym synowcom swojim oddał 1162 Szląsk, z warunkiem że się wszyscy Władysława I I potomkowie, prawa swo­

jego do korony wyrzekają. Od tych synów W ład y­

sława I I poszli książęta szląscy, których dwie linje, Szląska dolnego i górnego, na wiele księstw jinnych podzieliły się. Książęta Szląska dolnego, byli potę­

żniejsi i długo najwięcej' niepokojów w Lechji brojili, dobijając się nieraz o monarchją.

26. Synowie krzywoustego, nie umieli ojcowskich za Odrą ai do Rugji poczynionych zdobyczów utrzy­

mać. W tych czasach wojen krzyżowych, Niemcy i Duńczycy ponawiając krzyżowe wyprawy, całą za- odrzańską Sławiańszczyznę, Obotritów i Rugją 1164 do 1168 ujarzmili, bałwochwalstwo wraz z ludem wy­

tępili. Bolesław I V kędzierzawy, sam tćź podjął 1161 na pogan Prusaków wyprawę, która się niepomyślnie skończyła. Zginął w niej Henrik książę sandomirski, a księstwo otrzymał najmłodszy z krzywoustego synów Kazimirz sprawiedliwy. P o zgonie Bolesława I V 1173 jego syn Leszek objął Mazowsze i Kujawy a brat Mie­

czysław stary monarchją.

27. M IE C Z Y S Ł A W III stary usiłował podźwi- gnąć przez możnych panów osłabioną władzę monar­

szą. Urzędnicy jego dopuścili się niesprawiedliwości.

Panowie krakowscy tym tknięci, Mieczysława I I I 1178, wygnali, a wezwali na tron Kazimirza, który objął Kraków, a wkrótce 1186 po zgonie Leszka, Kujawy i Mazowsze, które jemu Leszek testamentem przeka­

zał. A le odtąd otworzył się długi spór o następstwo

OBRAZ DZIEJÓW. 95 na tron, między linją starszą polską, od Mieczysława II I jidącą, a młodszą krakowskokujawską od Kazimirza pochodzącą. W tymże czasie powstało księstwo P o­

morskie Szczecińskie, bo Kazimirz pozwolił 1179 B o ­

morskie Szczecińskie, bo Kazimirz pozwolił 1179 B o ­

Powiązane dokumenty