• Nie Znaleziono Wyników

Olsztyn Główny

W dokumencie Chrześcijanin, 2002, nr 1/2 (Stron 26-30)

Adam Giska

W

łaśnie kończy się niedzielne nabożeń­

stwo. Wszyscy wymieniają serdeczne uściski, niektórzy zapraszają kogoś do

siebie na smaczny obiadek, inni rozpoczęli właśnie jakąś ważną rozmowę, tamten się spieszy na autobus...

Bierzemy kanapki zapakowane w reklamówki, trzy termosy z gorącą herbatą, wsiadamy do samochodu i jedziemy na dworzec. Już przed nabożeństwem kil­

ka osób podeszło do nas, pytając, co mają zrobić z ka­

napkami, które przygotowali - w odpowiedzi na nasz wcześniejszy apel - dla bezdomnych.

Dojeżdżamy na miejsce przeznaczenia. Nie wiemy za bardzo, co mamy robić, nie mamy żadnego doświadczenia, jak zacząć rozmowę z ludźmi, których w ogóle nie znamy. Tak się złożyło, że wszyscy bez­

domni skupili się w jednym miejscu.

To, co zobaczyliśmy, nie było zbyt optymistyczne.

Prawie wszyscy (ok. 15 osób) byli pijani, ubrani w stare, śmierdzące ubrania. Pogrążeni w alkoholo­

wym amoku, sprawiali wrażenie nieprzytomnych. Ich błędny wzrok byl chyba najbardziej obojętnym, jaki kiedykolwiek widziałem. Podeszliśmy do nich. W kil­

ku słowach powiedzieliśmy im, po co do nich przy­

jechaliśmy. Wątpię, żeby nam uwierzyli! Popatrzyli na nas z pogardą, jak na kolejnych „frajerów”, którzy cze­

goś od nich chcą! Wprawdzie wzięli kanapki i herbatę, ale nie wykazywali jakiejkolwiek chęci do rozmowy.

Po niedługim czasie zabraliśmy termosy i poszliśmy.

Tak było jeszcze przez kilka tygodni. Wreszcie bez­

domni jakby się ocknęli i uwierzyli, że my naprawdę chcemy im pomóc, że nie jesteśmy jakimiś dziwa­

kami. Powoli zaczęliśmy zdobywać ich zaufanie. Cały czas trwaliśmy w modlitwie, wiedząc, że tylko Bóg może tu coś uczynić.

Zaczęły się pierwsze indywidualne rozmowy.

Nigdy dotąd nie słyszałem tak wielu strasznych his­

torii. Ten siedział w więzieniu, tamten ciężko zachorował, inny popadł w alkoholizm, a jeszcze inny zamordował kogoś. Jeden z nich, bardzo wychudzony, głodny i trzęsący się z zimna, byl mistrzem Europy w podnoszeniu ciężarów, ale potem wpadł w nałóg.

Dzisiaj pije, co się da. Kiedy usłyszał o Jezusie, wzru­

szył ramionami, uśmiechnął się pod nosem i odszedł.

Jakiś czas temu znowu go spotkałem - teraz słuchał bardzo uważnie.

Ania ma około dwudziestu ośmiu lat. Jej problem to kleje i rozpuszczalniki, które wącha niemal cały czas.

Zawsze ma przy sobie reklamówkę, która śmierdzi

na odległość. Jest skrajnie wyczer­

pana. Nie może nic zjeść, choć jest bardzo głodna - jej wycieńczony organizm nie toleruje nic prócz kleju.

Honoratka od kilku dni ma roz­

wolnienie i strasznie śmierdzi.

Od dłuższego czasu nie trzeźwieje.

O jakiejkolwiek higienie osobistej nie ma nawet mowy! Ale nikt nie spodziewał się, że nie przetrzyma tej zimy! Kilka tygodni potem umarła z wycieńczenia i przepicia.

Był też Wiesiek. Miał martwicę nogi, jego stan był bardzo ciężki.

Kiedy pierwszy raz usłyszał o Jezu­

sie, był głęboko poruszony. Prze­

stał pić! Dostał Biblię na własność.

Niedługo potem wyznał swoje grzechy i powierzył się Jezusowi.

To był przełom w jego życiu.

Kolejnej nocy nie przeżył. Inni bezdomni mówili, że wstał, zrobił krok do przodu i upadł. Wierzę, że Bóg wybawił go dosłownie w osta­

tniej chwili! Chyba nikt inny nie przelał na tym dworcu tylu łez roz­

paczy i pokuty, co on.

Dzisiaj, po jedenastu miesią­

cach, sytuacja uległa zmianie. Od czasu, kiedy po raz pierwszy po­

jawiliśmy się na dworcu, kilkaset osób usłyszało tam Dobrą Nowinę.

Wielu bezdomnych zaczęło bar­

dziej dbać o siebie, przychodzić na nabożeństwa. Niektórzy przycho­

dzą do naszego zbom systematy­

cznie. Nie wiem, czy są zbawieni.

Jedno jest pewne - Bóg ma realny wpływ na ich życie.

Od października organizujemy w zborze, w sobotnie poranki, śnia­

dania dla bezdomnych. Przychodzi na nie dwadzieścia-trzydzieści osób. Co środę i niedzielę jeździmy na dworzec - wszyscy nas tu znają.

Systematycznie opróżniamy swoje szafy, dzieląc się ubraniami z bez­

domnymi. Niesamowite jest też to, że w służbę zaangażowane są już trzy społeczności ewangeliczne z Olsztyna. To kolejne błogosła­

wieństwo, jakim obdarza nas Bóg.

Istnieje niebezpieczeństwo, że nasi „dworcowi przyjaciele“

zaczną traktować nas jak kolejną charytatywną organizację. Nie chcemy poprzestawać tylko na nie­

sieniu doraźnej pomocy material­

nej (choć jest ona bardzo ważna), chcemy głosić im cały czas praw­

dę o Jezusie. Pewnie, że nie jest łatwo trwać w tak trudnej służbie.

Niemniej jednak przynosi ona nam wszystkim wielkie błogosławień­

stwo, ponieważ możemy pozna­

wać żywego Boga.

Przyznaję, że czasem wolałbym wrócić szybko po nabożeństwie do cieplutkiego domu i nie mieć z tymi ludźmi nic do czynienia. Tak jest wygodniej. Wiem jednak, że Jezus by tak nie zrobił. Bóg mnie po­

krzepia, daje miłość i cierpliwość względem ludzi, którym niesiemy pomoc i nadzieję. Wierzę, że przyj­

dzie czas, kiedy wielu z nich szcze­

rze nawróci się do żywego Boga!

„Nie wzbraniaj się czynić dobrze potrzebującemu, jeże­

li leży to w twojej mocy“ (Prz 3,27).

Autor jest nauczycielem w Pań­

stwowej Szkole Muzycznej w Olsztynie, członkiem „Mis- sio Musica“, należy do zbom olsztyńskiego. Obecny lider służby wśród bezdomnych, o której pisaliśmy w numerze 5-6 z ub.r.

BELGIĄ____________________________

S, W t a t Eutanazja legalna

' 25 października ub.r., po dwuletniej gorącej debacie, głosami rządzącej koalicji senat Belgii przegłosował ustawę legalizującą eutanazję. Najprawdopodobniej za kilka miesięcy wejdzie ona w życie. Belgia będzie drugim po Holandii krajem legalizującym ten proceder. Akcje protestacyjne Kos'cio- lów i wielu organizacji humanitarnych nie zdołały skłonić belgijs­

kich parlamentarzystów do zmiany zdania.

Ustawa dopuszcza us'miercenie nieuleczalnie chorego pacjenta przez lekarza pod warunkiem, że pacjent prosi o to na piśmie, wielokrotnie, dobrowolnie, w sposób przemyślany, „bez zewnę­

trznej presji“. Można rozpatrywać również prośby wyrażone we wcześniej złożonym oświadczeniu, a także za pośrednictwem osoby trzeciej, wybranej przez pacjenta i niezainteresowanej materialnie jego śmiercią. Lekarz będzie miał obowiązek poinfor­

mować chorego o wszelkich możliwych sposobach leczenia, pod­

trzymywania przy życiu i uśmierzania bólu. Chory może w każdej chwili wycofać prośbę, a lekarz musi odczekać miesiąc i skonsul­

tować się z całym zespołem leczącym pacjenta i z innym leka­

rzem. Specjalna komisja ma kontrolować wszystkie przypadki eu­

tanazji i kierować do prokuratury akta spraw budzących wątpliwości.

W Belgii notuje się rocznie od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy przypadków eutanazji - z prawnego punktu widzenia wykonywanych dotąd bezprawnie. Niedawny sondaż wykazał, że za eutanazją opowiada się aż 72 proc. Belgów. (KAI)

STANY ZJEDNOCZO N E ____

Harry Potter w kinach

Chrześcijańscy krytycy filmowi obawiają się, że w związku z po­

jawieniem się filmu o Harrym Potterze (amerykańska premiera odbyła się 16 listopada) wśród młodzieży wzrośnie zaintere­

sowanie czarami i okultyzmem. Branża filmowa określiła film

„Harry Potter and the Sorcerer’s Stone“ jako najbardziej oczeki­

wany w ubiegłorocznym sezonie. Analitycy rynku oceniają, że kosztujący 125 milionów dolarów produkt ma szansę zarobić więcej pieniędzy niż „Titanic“, dotychczasowy lider na rynku fil­

mowym. Film opiera się na pierwszej książce J. K. Rowling o małym czarnoksiężniku. Łączny nakład dotychczas opubliko­

wanych książek o Harrym Potterze wynosi 110 min egzemplarzy, przełożono je już na 46 języków.

„Mimo że fabuła filmu i książki jest fikcyjna, opowieść o Harrym Potterze wprowadza w rzeczywisty świat okultyzmu - mówi Richard Abanes, autor książki „Harry Potter and the Bible“.

Książka pokazuje astrologię, numerologię, posługiwanie się medium, kryształową kulą, a dzieci to wszystko naśladują“. „The London Observer“ podał, że związki nauczycieli wyraziły obawę co do wpływu książki i filmu na młode umysły. Peter Smith ze Stowarzyszenia Nauczycieli i Wykładowców (ATL) powiedział:

„Premiera Harry Pottera w kinach prowadzi do powstania nowej generacji młodzieży, która na taką skalę odkryje czary i czamo- księstwo. Nie należy przesadzać z reakcją z naszej strony, ale ryzyko jest bardzo poważne“. leden z chrześcijańskich ekspertów ds. mediów poinformował, że dzieci, które odwiedzają w Internecie strony poświecone swemu ulubionemu bohaterowi, trafiają na linki prowadzące do stron jawnie okultystycznych, m.in. do ruchu Wicca. (CNS, js)

SUDAN

Tortury za przejście na chrześcijaństwo

Sudański eksmuzułmanin został poddany torturom przez miej­

scową policję za przejście na chrześcijaństwo - podała watykań­

ska agencja Fides. Protestant Mohamed Saeed Mohamed nawró­

cił się w czasie studiów w Indiach. Na wieść o tym rodzina kazała mu natychmiast wrócić do Sudanu, grożąc wydziedziczeniem. Po powrocie do Chartumu rodzice zabrafi mu dokumenty i bilet powrotny. Zagrozili też, że oddadzą go w ręce policji, a nawet zabiją, jeśli nie wyrzeknie się chrześcijaństwa.

Saeed Mohamed odmówił i po jednym ze spotkań z miejs­

cowym pastorem został aresztowany. W czasie przesłuchania był torturowany: wyrwano mu paznokcie, kazano siadać na rozbitej butelce, a także pić wrzątek z pieprzem. Zmuszono go do podpi­

sania dokumentu, w którym zobowiązał się do nieuczestniczenia w nabożeństwach chrześcijańskich.

W Sudanie od kilkunastu lat trwa wojna pomiędzy północną częścią kraju, zdominowaną przez muzułmanów, a chrześci­

janami i wyznawcami religii tradycyjnych zamieszkującymi po­

łudnie. Do tej pory zginęło około 3 min osób. Zdaniem ekspertów, przyczyną konfliktu jest przede wszystkim spór o wykorzystanie bogatych złóż ropy naftowej w Górach Nubijskich. (KAI) PAKISTAN

Masakra w Bahawalpur

Podczas protestanckiego nabożeństwa do kościoła w pakistańskim mieście Bahawalpur wpadła uzbrojona grupa fundamentalistów muzułmańskich i otworzyła ogień z karabinów maszynowych do zgromadzonych wiernych (28 października). Zginęło 18 osób, a kilkanaście zostało rannych. W większości byli to protestanci, którzy korzystali z kościoła katolickiego. Policja aresztowała 6 muzułmanów. Zbrodnia w Bahawalpur to największy dotych­

czas akt przemocy wobec chrześcijan w Pakistanie. Stanowią oni niespełna 2 proc. ludności kraju. „Masakra była dziełem jedno­

stkowego ekstremizmu, a nie wynikiem szerszego spisku przeci­

wko chrześcijanom“ - stwierdził przewodniczący Komisji

„lustitia et Pax“ Konferencji Episkopatu Pakistanu. Katolicki arcybiskup Lahore oznajmił, że po ataku na kościół pw. św.

Dominika wielu muzułmanów pospieszyło poszkodowanym z pomocą i wyrazami współczucia. (KAI)

AFGANISTAN _______________________ '

Uwolnieni z niewoli u talibów

Ośmioro pracowników organizacji humanitarnej, uwolnionych z niewoli u talibów przez amerykańskich komandosów, powie­

działo, że swoje życie zawdzięczają lezusowi. Na konferencji pra­

sowej w Islamabadzie, stolicy Pakistanu, podziękowali za uwol­

nienie amerykańskim oddziałom i wszystkim, którzy modlili się w tej intencji, oraz Bogu - za siłę, jaką dał im podczas pobytu w afgańskim więzieniu. „Wierzymy w Niego [lezusa] - powie­

dział Niemiec Georg Taubmann, członek jednego z zespołów chrześcijańskiej organizacji humanitarnej Shelter Now Inter­

national, która działała w Afganistanie. - Doświadczyliśmy lego mocy, czytając Biblię, a zwłaszcza Psalmy. Doznaliśmy wielkiej zachęty, mogąc doświadczać, że Bóg sprawuje kontrolę nad naszym życiem“. Deyna Curry, jedna z uwięzionych, dodała: „Wiem, że jestem wolna dzięki modlitwom wielu ludzi“. (CNS, js) *

ARABIA SAUDYJSKA ŚW ID W IN P rzyw ódca m u zu łm a ń s k i p o tę p ił m o rd o w a n ie

chrześcijan i ży d ó w

Najwyższy muzułmański przywódca religijny Arabii Saudyjskiej, szejk Abdulaziz asz-Szajk, potępił zabijanie chrzes'cijan i żydów w krajach muzułmańskich. „Ci, którzy mordują tych, którzy pod­

pisali porozumienie i uzyskali nasze gwarancje bezpieczeństwa, nie zaznają rozkoszy w raju“ - powiedział w wywiadzie dla miej­

scowego pisma „Ar-Riwadh“. Przypomniał, że islam zabrania takich morderstw. Mufti nawiązał do układów pokojowych, zawar­

tych przez proroka Mahometa z wyznawcami judaizmu i chrze­

ścijaństwa, którzy żyli na terytorium muzułmańskim w począt­

kowym okresie rozwoju islamu.

Wypowiedź ta, zdaniem komentatorów, jest polemiką z oświad­

czeniem rzecznika terrorystycznej organizacji Osamy ben La- dena. Na początku listopada zagroził on życiu Amerykanów i Brytyjczyków, mieszkających w rejonie Zatoki Perskiej, za­

powiadając, że jeśli nie wyjadą dobrowolnie - „za sprawą Boga grunt będzie im się palił pod nogami“. (KAI)

STANY ZJEDNOCZONE

Raport o przestrzeganiu wolności religijnej na świecie Biuro Wolności Wyznaniowej Departamentu Stanu USA opub­

likowało na początku listopada coroczny raport, oceniający poszczególne kraje pod kątem przestrzegania wolności wyznaniowej i tolerancji wobec mniejszości religijnych (w okresie od 1 lipca 2000 r. do 30 czerwca 2001 r.).

Głównym celem raportu jest przedstawienie rządowi amery­

kańskiemu informacji o polityce wewnętrznej poszczególnych państw w celu rozważenia możliwości wprowadzenia sankcji gospodarczych i politycznych wobec krajów nieprzestrze- gających Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Jednym z głównych przesłań tej deklaracji, uchwalonej przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 1948 r., jest prawo do wolności wyz­

nania i sumienia. Oceniono też działania USA na rzecz zapobie­

gania przypadkom łamania podstawowego prawa do swobody przekonań i wyznawania religii.

W pierwszej części raportu wyszczególniono 34 państwa, które podzielono na 5 grup. Pierwszą grupę stanowią kraje o totali­

tarnym podejściu do wyznawców różnych religii, które przemocą ograniczają swobody religijne obywateh. Znalazły się tu Afga­

nistan, Birma, Chiny, Kuba, Laos, Północna Korea i Wietnam.

W drugiej grupie wymieniono państwa, których polityka wewnętrzna skierowana jest przeciwko wyznawcom religii innych niż panująca, chociaż w ograniczonym zakresie dopuszcza ich obecność. Należą do niej kraje muzułmańskie: Irak, Iran, Pakistan, Arabia Saudyjska, Sudan, Turkmenistan i Uzbekistan.

Trzecią kategorią objęto państwa, w których władze ignomją problemy nietolerancji religijnej: Egipt, Indie, Indonezję i Nigerię.

W czwartej grupie znalazło się 12 krajów, w których prawo wyraźnie faworyzuje jedno wyznanie. Są to: Białoruś, Brunei, Bulgaria, Erytrea, Gruzja, Izrael, Jordania, Malezja, Rumunia, Rosja, Turcja i Jugosławia.

Ostatnią grupę stanowią Austria, Belgia, Francja i Niemcy, gdzie zaobserwowano dyskryminację niektórych związków wyz­

naniowych ze względu na ich wyraźną odrębność lub nieod­

powiednie zachowanie niektórych ich przedstawicieh.

W drugiej części raport omawia zmiany i zjawiska wpływające korzystnie na respektowanie zasad tolerancji religijnej. Wśród kra­

jów tutaj wyszczególnionych znalazła się Polska. Pozytywnie oce­

niono władze i elity intelektualne za prawidłową postawę wobec przypadków nietolerancji w stosunku do społeczności żydowskiej, m.in. za zapobieganie aktom wandalizmu na cmentarzach i obiek­

tach kultury żydowskiej. (KAI)

Niesiemy pokój wam wszystkim - hebrajską pieśń „Hewenu szalom alechem“ - zaśpiewali razem Żydzi, Polacy i Niemcy, wyznawcy judai­

zmu i chrześcijanie, podczas uroczystości odsło­

nięcia tablicy pamiątkowej na żydowskim cmentarzu w Świdwinie, 23 września ub.r. Wspólnie modlili się Michael Schudrich, rabin Warszawy i Łodzi, Dawid Kulinicz, prezbiter Okręgu Zachod­

nio Wielkopolskiego Kościoła Zielonoświątkowego, i ks. prof.

Michał Czajkowski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

Na pamiątkowej tablicy znalazł się napis: „Cmentarz żydowski w Świdwinie, założony w XIX w. Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich dziękuje Kościołowi Zielonoświątkowemu w Świdwinie za opiekę nad cmentarzem“. O inicjatywie świd- wińskiego pastora Adama Ciućki pisaliśmy w numerze 9-10 z ub.r.

(„Świadectwo na cmentarzu“). Młodzież ze zbom i miejscowych szkół oraz młodzi zielonoświątkowcy z Niemiec uporządkowali w ubiegłym roku zaniedbany teren XIX-wiecznego kirkutu.

Heinzowi Wandeltowi z niemieckiego Kościoła Zielonoświątko­

wego udało się odszukać dokumentację cmentarną i dotrzeć do przedwojennej żydowskiej mieszkanki Świdwina, Giseli Miessner, która specjalnie przyjechała z Berlina na tę uroczystość i uczest­

niczyła we wzruszającym spotkaniu w jednej ze szkół.

O KRĘG W SCHODNI

„Kto uwierzy, ochrzczony zostanie"

W minionym roku w zborach Okręgu Wschodniego miało miejsce siedem chrztów. Przymierze z Bogiem zawarło i pub­

liczne wyznanie swojej wiary w Pana Jezusa Chrystusa złożyło 36 osób.

Dębica - bracia i siostry z tego zbom oraz pozostah uczestnicy spotkali się 25 sierpnia ub.r. nad rzeką Białą w Tarnowie, w której ochrzczone zostały dwie osoby z Dębicy oraz pięć z Tamowa. Chrzcił, a także usługiwał Słowem Bożym pastor dębickiego zbom „Betel“, diakon Robert Wojciechowski.

Mielec - 3 czerwca na basenie miejskim odbył się chrzest trzech osób. Przeprowadził go diakon Andrzej Kotajny, pastor zbom w Tarnobrzegu. Nowo ochrzczeni w najbliższą niedzielę po raz pierwszy uczestniczyli w Wieczerzy Pańskiej. Cala społeczność w Mielcu radowała się z tego wydarzenia.

Lublin - 8 lipca w lubelskim zborze „Oaza“ odbył się chrzest wiary. Tego dnia pięciu katechumenów potwierdziło swoją wiarę w Pana Jezusa Chrystusa przez chrzest. Dmgi chrzest odbył się 4 listopada. Ochrzczone zostały dwie osoby ze zboru w Lublinie, jedna z Łęcznej i z Lubartowa oraz pięć osób z Parczewa.

W Parczewie prowadzona jest praca misyjna przez zbory w Lublinie i Lubartowie. Oba chrzty prowadził pastor zboru lubelskiego, prezb. Marek Wółkiewicz. Wszyscy katechumeni dostali pamiątkowe Biblie i uczestniczyli po raz pierwszy w Wie­

czerzy Pańskiej (zebrała Małgorzata Siczek).

Terespol - chrzest odbył się tu 20 maja. Przed zgromadzonymi zborownikami i gośćmi wyznanie swojej wiary złożyło siedem osób z miesjcowego zbom i jedna z Włodawy. W tej miejs­

cowości prowadzona jest praca misyjna, a gmpką wierzących opiekuje się kaznodzieja zbom w Hniszowie (wcześniej w Te­

respolu) diakon Józef Wołoszczuk (jun.). Podczas nabożeństwa Słowem Bożym usługiwał pastor z Pittsburgha w USA, David Smith, a chrztu udzielał pastor miejscowego zbom, prezb.

Mirosław Zabłocki. Każdy katechumen otrzymał w prezencie Pismo Święte i po raz pierwszy uczestniczył z całym zborem w Wieczerzy Pańskiej. Po nabożeństwie miała miejsce zborowa społeczność stołu, agape, która uwieńczyła radość uczestników.

Zamość - nabożeństwo okolicznościowe odbyło się 27 maja w wynajętym ośrodku wczasowo-rekreacyjnym, który dysponu­

je własnym basenem. W nabożeństwie uczestniczyli bracia i siostry ze zboru w Zamościu i Tomaszowie Lubelskim oraz z Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan w Zamościu i Kościoła Jezusa Chrystusa w Werbkowicach. Chrzest wiary przyjęło pięcioro braci i sióstr - po dwie osoby ze zborów w Zamościu i Tomaszowie Lubelskim oraz jedna z miejscowego zboru ewan- gelicznych chrześcijan. Chrzest i Wieczerzę Pańską przeprowadził pastor zboru w Zamościu, prezb. Władysław Wigłasz. Pamiątko­

we Biblie wręczyli katechumenom ich pastorzy. Podczas tego nabożeństwa dzieci ze zboru zamojskiego zaprezentowały krótki program słowno-muzyczny. Wszyscy uczestnicy pozostań na tere­

nie ośrodka, by wspólnie razem zjeść posiłek i spędzić czas ze sobą, dzieląc się świadectwami, śpiewając pieśni, bawiąc się z dziećmi.

To miłe spotkanie zakończyło się wieczorem przy ognisku.

Przemyśl - 23 września w baptysterium jarosławskiego zostały ochrzczone cztery osoby z Przemyśla i jedna z miejscowego zboru. Chrztu udzielał pastor przemyski, prezb. Bolesław Osieczko.

Na podstawie przekazanych informacji przygotował Władysław Wigłasz

ŚLĄSK CIESZYŃSKI_________

Filmowe ewangelizacje

W dniach 19-25 listopada odbyła się kolejna duża ewangeliza­

cja z wykorzystaniem filmu ,Jezus“. W Cieszynie, Ustroniu i Skoczowie projekcje odbywały się przez kilka dni. Oprócz tego film wyświetlano w Dzięgielowie, Dębowcu, Goleszowie, Wiśle, Koniakowie i Drogomyślu. Głównymi organizatorami akcji, oprócz Ruchu Nowego Życia, były Kościół Ewangelicko-Aug­

sburski, Kościół Zielonoświątkowy, Chrześcijańska Fundacja

„Życie i Misja“ i Kościół Wolnych Chrześcijan.

W miastach objętych akcją ewangelizacyjną mieszka łącznie około 100 tys. ludzi. O projekcjach informowały plakaty oraz ogłoszenia w prasie i stacjach radiowych. Rozdano też 25 tys.

zaproszeń, zawierających przesłanie Ewangelii. Sale w większoś­

ci były pełne. Film obejrzało około 6 tys. osób, a po projekcjach około 120 zapisało się na kurs biblijny (5 spotkań). Wszyscy jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu za to przedsięwzięcie. Prosimy o modlitwę za ludzi uczestniczących w kursie biblijnym, żeby wytrwale chodzili na spotkania oraz włączyli się w życie lokalnych Kościołów chrześcijańskich jako aktywni członkowie.

Czekamy na zgłoszenia od chętnych do udziału w takiej akcji.

Następna ewangelizacja odbędzie się w drugiej połowie stycznia w Koninie i okolicy. (Więcej informacji można uzyskać, zaglą­

dając na stronę internetową www.film.jezus.pl).

Adam Adamus

ŁODZ

Służba w Internecie

2 listopada ub.r. w zborze „Immanuel“ w Łodzi odbyło się Okręgowe Kolegium Duchownych Okręgu Centralnego. Pastor zboru „Agape“ w Siedlcach, Robert Kubiak, przedstawił pracę

„Służby chrześcijańskiej w Internecie“. Ma ona na celu umac­

nianie w wierze chrześcijan, jak również zwiastowanie tą drogą Ewangelii (więcej informacji można uzyskać na stronie interne­

towej pod adresem: www.chrześcijanie.pl). Poinformowano także o pracy wśród młodzieży oraz o klubie Alfa i działalności Chrześcijańskiej Misji Społecznej. Gościem honorowym OKD

towej pod adresem: www.chrześcijanie.pl). Poinformowano także o pracy wśród młodzieży oraz o klubie Alfa i działalności Chrześcijańskiej Misji Społecznej. Gościem honorowym OKD

W dokumencie Chrześcijanin, 2002, nr 1/2 (Stron 26-30)

Powiązane dokumenty