• Nie Znaleziono Wyników

Formacja sumienia oraz kształtowanie cech ludzkich warunku-jących owocność posługi szafarza sakramentu pokuty dokonuje się przede wszystkim na forum osobistego korzystania z sakramentu pojednania. „Ponieważ każdego dnia winna przejawiać się postawa nawrócenia duszy ku naśladowaniu Chrystusa i duchowości ewan-gelicznej, przyszli kapłani powinni ćwiczyć się w cnocie pokuty poprzez zwyczajne akty pokutne, ze względu zarówno na ich własną formację, jak też kształtowanie innych. W tym celu winni oni nabyć przyzwyczajenie regularnego korzystania z sakramentu pokuty, który konsekruje w jakiś sposób wysiłek pokutny każdego z nich”19.

Dobrze przeżyta spowiedź nie tylko przygotowuje do posługi szafarza pokuty w przyszłości, ale wpływa na wszystkie pozostałe wymiary kapłaństwa, do którego klerycy przygotowują się w semi-narium. Wymownie w tym miejscu brzmią słowa przestrogi, które sformułował papież Jan Paweł II: „Duchowe i apostolskie życie ka-płana, […] poziom tego życia i jego żarliwość zależy od wytrwałego i sumiennego osobistego korzystania z sakramentu pokuty. Sprawo-wanie Eucharystii i szafarstwo innych sakramentów, zapał duszpa-sterski, stosunki z wiernymi, komunia ze współbraćmi, współpraca z biskupem, życie modlitwy, jednym słowem całe życie kapłańskie

18 Sobór Watykański II, Dekret o formacji kapłańskiej, nr 11.

19 Kongregacja Wychowania Katolickiego, Ratio Fundamentalis Institutionis

Sac-erdotalis, Watykan 1985, nr 55. Pokutę, o której mówi dokument soborowy

rozumi-emy zgodnie z wykładnią podaną przez Jana Pawła II w Reconciliatio et paenitentia, nr 4, jako „nawrócenie, które przechodzi z serca do czynów, a więc do całego chrześcijańskiego życia”.

nieubłaganie doznaje uszczerbku, jeśli brak w nim, wskutek niedbal-stwa czy z innych przyczyn, regularnego, przenikniętego autentyczną wiarą i pobożnością zwrócenia się do sakramentu pokuty. Gdyby jakiś ksiądz nie spowiadał się lub spowiadał się źle, bardzo szybko odbiłoby się to na samym jego kapłaństwie i sprawowaniu kapłań-stwa, co dostrzegłaby również wspólnota, której jest pasterzem”20. Korzystanie z sakramentu pokuty w sposób najbardziej skuteczny służy wyrobieniu u kandydatów do kapłaństwa wszelkich wewnętrz-nych dyspozycji konieczwewnętrz-nych do naśladowania Chrystusa i przejęcia się duchem Ewangelii. Wspiera także ciągły wysiłek nawrócenia i prowadzenia życia naznaczonego znamieniem Krzyża21.

Wpływ sakramentu pokuty wykracza zatem daleko poza zakres samego przygotowania do posługi spowiednika. Tym niemniej sposób przeżywania sakramentu pokuty w seminarium będzie miał wpływ na to, jakim się będzie spowiednikiem w przyszłości. Aby dobrze przygotować się do sprawowania sakramentu pokuty, trzeba nauczyć się dobrze z niego korzystać już w latach seminaryjnych.

Dla zobrazowania znaczenia regularnego korzystania ze spowiedzi w przygotowaniu do posługi spowiednika papież Jan Paweł II uży-wa symbolu drogi. „Aby innych prouży-wadzić drogą chrześcijańskiej doskonałości, szafarz Pokuty musi ją sam przejść jako pierwszy, i bardziej poprzez czyny niż długie nauki dać dowód rzeczywistego doświadczenia przeżytej modlitwy, praktyki cnót ewangelicznych, teologicznych i moralnych, wiernego posłuszeństwa woli Bożej, miłości do Kościoła i uległości jego Magisterium”22.

W Liście do kapłanów z 2001 roku Ojciec Święty, korzystając z ewan-gelicznego obrazu miłosiernego ojca stwierdził: „Tylko ten, kto zaznał czułego uścisku Ojca, opisanego w Ewangelii w przypowieści o synu marnotrawnym, może przekazywać innym cały jego żar, gdy sam uzyskawszy przebaczenie, staje się jego szafarzem23”.

20 Jan Paweł II, Reconciliatio et paenitentia, nr 31.

21 Kongregacja Wychowania Katolickiego, Instrukcja o liturgicznej formacji

w semi-nariach, Watykan 1979, nr 35.

22 Jan Paweł II, Reconciliatio et paenitentia, nr 29.

Na podstawie powyższych rozważań możemy sformułować taki wniosek: jakim jest się penitentem dzisiaj w seminarium, takim będzie się spowiednikiem w konfesjonale jutro.

O ścisłej zależności między korzystaniem ze spowiedzi i jej spra-wowaniem mówił też kard. Joachim Meissner w czasie czuwania modlitewnego kapłanów na inauguracji obchodów zakończenia Roku Kapłańskiego w Bazylice św. Pawła za Murami. „Kiedy kapłan oddala się od konfesjonału, przeżywa kryzys tożsamości. Kapłan, który czę-sto nie znajduje się po jednej i drugiej stronie kratek konfesjonału, doznaje trwałych szkód na duszy. Kryzys sakramentu pokuty nie jest wyłącznie rezultatem tego, że ludzie nie przystępują więcej do spowiedzi, ale tego, że w konfesjonale nie ma już nas, kapłanów”. Po czym metropolita Kolonii stwierdził: „Konfesjonał, w którym jest kapłan w pustym kościele jest najbardziej poruszającym symbolem cierpliwości Boga, który czeka. Taki jest Bóg. Czeka na nas całe życie”24. Wielką rolę w przygotowaniu do posługi spowiednika mają do spełnienia kapłani spowiadający alumnów. Oni tylko mogą przekazać owo doświadczenie „żaru uścisku Ojca”, o którym pisał Jan Paweł II. „Spowiadania można nauczyć się od tego, kto kocha spowiadać. Każda inna technika pozbawiona takiego przykładu skazana jest na niepowodzenie. Księża spowiednicy dobrze uformowani stanowią jeden z podstawowych warunków duchowego odrodzenia wiernych”25. Spowiednik alumnów oprócz ich przygotowania do pełnienia w przyszłości funkcji spowiednika wiernych, pełni także bardzo odpowiedzialną funkcję pomocy w rozeznaniu powołania alumnów. Przypominał o tym wielokrotnie Jan Paweł II: „Sakrament pokuty jest głównym narzędziem w rozeznawaniu powołania. Aby móc dążyć do tego celu, jakim jest kapłaństwo, konieczna jest bowiem cnota dojrzała i solidna, to znaczy taka, która gwarantuje, na ile to możliwe in humanis, uzasadnioną perspektywę wytrwania w nim

24 Cyt. za „Wiadomości KaI” 20 VI 2010, s. 2.

25 R. Selejdak, Il sacramento della penitenza e la formazione dei futuri sacerdoti alla

luce dei documenti della Congregazione per l’Educazione Cattolica e dell’insegnamento di Giovanni Paulo II, „Studia Diecezji Radomskiej” 9 (2009), s. 142.

w przyszłości”26. „Sakrament pokuty, jeśli jest właściwie udziela-ny i przyjmowaudziela-ny, staje się główudziela-nym narzędziem rozeznawania powołań. Kto działa na forum wewnętrznym, musi sam zyskać moralne przekonanie o zdatności i szczerości osób poddanych jego kierownictwu duchowemu, aby móc w sposób uprawniony wyrazić aprobatę i poparcie dla ich zamiaru przyjęcia święceń kapłańskich. Taką moralną pewność można zresztą osiągnąć tylko wówczas, gdy wierność kandydata wobec wymogów powołania została potwier-dzona przez długotrwałe doświadczenie”27.

W innym przemówieniu Ojciec Święty wskazał na sytuację ne-gatywnej weryfikacji przygotowania kandydata do święceń: „Na spowiedniku kandydatów do kapłaństwa spoczywa niezwykle po-ważna odpowiedzialność, która każe mu użyć wszelkich środków, aby odwieść od zamiaru przyjęcia święceń tych, o których wie on na podstawie spowiedzi, że są pozbawieni niezbędnych cnót (dotyczy to zwłaszcza cnoty czystości, której wymaga zachowanie celibatu) lub koniecznej równowagi psychicznej, albo wreszcie wystarczającej dojrzałości intelektualnej”28.