• Nie Znaleziono Wyników

Ostatnie znaczące dokumenty papieskie

W dokumencie Serce Jezusa (Stron 55-65)

Ustanowienie i rozwój święta Serca Jezusa

6. Ostatnie znaczące dokumenty papieskie

6.1. Encyklika Annum sacrum Leona XIII116

Papież Leon XIII wielce zasłużył się rozszerzeniu kultu, gdyż podniósł do rangi pierwszej klasy święto liturgiczne Serca Jezusa (duplex I classis – 28 VI 1889), a we wcześniej wydanej encyklice Annum sacrum (25 V 1899) zapowiedział poświęcenie rodzaju ludzkiego NSJ i uzasadniał od strony teologicznej i histo-rycznej jego konieczność. Ukazał symboliczny znak Serca Jezusa wraz z krzyżem pośród płomieni, jako znak nadziei i zbawienia dla całego świata. Leon XIII poucza, że:

Święte Serce jest symbolem i wyrazistym [przejrzystym] obrazem nieskończonej miłości Jezusa Chrystusa, która przynagla nas do wzajemnej miłości; jest rzeczą naj-bardziej przekonującą poświęcenie się najdostojniejszemu Sercu, które nie oznacza nic innego jak oddanie i związanie się z Jezusem Chrystusem. Każdy akt czci, posłu-szeństwa i pobożności, składany Bożemu Sercu, w rzeczywistości jest skierowany do samego Chrystusa.117

Zarządził ustalone nabożeństwa w ciągu trzech dni (9-11 czerwca) i odmó-wienie zatwierdzonych Litanii do Najświętszego Serca Jezusa. Dołączył też do encykliki Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusa („O Jezu Najsłodszy, Odkupicielu rodzaju ludzkiego...”), który traktował jako lekarstwo na zło, a który zawiera w sobie laudację skierowaną do Bożego Serca za dar zbawienia. Papież, wdzięczny za odzyskane zdrowie, nie tylko zachęcał do dobrowolnego poświęcenia się Sercu Bożemu, ale również sam osobiście dokonał tego aktu poświęcenia wraz z całym Kościołem dnia 11 VI 1899 r.

6.2. Poparcie i aprobata św. Piusa X118

Papież ten ożywiał kult eucharystyczny i przezwyciężał zagrożenia ze strony modernizmu, potępiając go wraz z agnostycyzmem i immanentyzmem. Dnia 1 IX 1910 roku Pius X nakazał przed przyjęciem urzędu kościelnego składanie przy-sięgi antymodernistycznej119, która do dziś przetrwała w formie wyznania wiary, składanego przez przyszłych kapłanów przed otrzymaniem święceń. Natomiast w 1906 r. zaaprobował praktykę obchodzenia czerwca jako miesiąca Serca Jezu-sowego, przywiązując doń kilka odpustów. Zarządził też, by w uroczystość Serca Jezusa we wszystkich świątyniach ponawiano Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego.

Zrozumiałym jest także fakt, że Ojciec Święty traktował kult Serca Jezusa jako jedyną ucieczkę zbawienia pracującego rodzaju ludzkiego, która została nam dana.120 Papież ten popierał także ideę intronizacji (dzieło o. Mateo).

6.3. Bulla kanonizacyjna Benedykta XV

Ojciec Święty wyniósł na ołtarze Małgorzatę Marię Alacoque w 1920 roku.

W bulli kanonizacyjnej wyraził swą radość i dziękczynienie Bogu za dar i wy-branie M. Marii na promotorkę nowego kultu do Serca Jezusa, do Serca naszego Boskiego Zbawiciela.121 Trzeba dodać, że również i ten papież aprobował w stop-niu najwyższym działalność intronizacyjną o. Mateo.

6.4. Encykliki Piusa XI122

Pierwsza z encyklik Piusa XI – Quas primas (25 XII 1925 r.) – poruszająca tematykę Serca Jezusa, nawiązywała do Aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego, zapoczątkowanego przez Leona XIII (1899 r.), przypominała o Chrystusowym panowaniu przez miłość oraz należnej ze strony człowieka odpowiedzi na tę miłość, która polega na wierności przykazaniom. Konsekwentnie, encykliką tą ustanowił święto Chrystusa Króla.

Druga z nich – Miserentissimus Redemptor123 Piusa XI – będąca pewną od-powiedzią m.in. także na jansenizm, poświęcona została charakterystycznej formie kultu NSJ, jaką jest zadośćuczynienie (expiatio rozumiane jako pobożne reparatio) obok poświęcenia się i adoracji. Papież nawiązuje jeszcze do Annum sacrum (przypominając jej zasadnicze idee – poświęcenie, wszechwładzę Chry-stusa – w Quas primas, i naszą miłość ku Niemu), ale w głównej mierze ukazuje nam od strony biblijnej i teologicznej obowiązek ekspiacji za grzechy, która jest formą przepraszania Boga Stwórcy za zniewagi i zaniedbania obrażające Jego odwieczną Miłość. Człowiek, pobudzony tą miłością i współczuciem wobec znieważanego i cierpiącego Chrystusa, ma podjąć takie praktyki jak: Godzinę i Komunię św., oraz akty pokutne za winy cudze i własne w duchu wynagrodze-nia, oraz należnej sprawiedliwości i obowiązku wobec Niego po to, by naprawić naruszony przez grzech porządek moralny – ostatecznie by nawrócić się sercem, by zostać usprawiedliwionym i uświęconym.

Wraz z tą encykliką papież podniósł święto Serca Jezusowego do rzędu naj-ważniejszych świąt ku czci Chrystusa (duplex I classis cum octava privilegiata III ordinis), dodając właśnie do niego oktawę, formularz mszalny i oficjum (zamienił dawny Miserebitur na Cogitationes, który obowiązuje do dziś). Dołączył także do encykliki Akt wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu: „O Jezu Najsłodszy, któremu za miłość bez granic ludzie...”

Trzecią encykliką tegoż papieża, która została dedykowana Sercu Jezusa jest Caritate Christi compulsi124. Na pierwszy plan wysuwa się w niej idea ekspia-cji. Biskup Rzymu wymienia w niej różne zagrożenia (m.in. ateizm) i przejawy zła, wobec których trzeba przyjąć postawę modlitwy w duchu pokuty, właśnie expiatio Sercu Jezusa za doznane od ludzi zniewagi. To z inicjatywy, i na wyraź-ne życzenie papieża, święto Serca Jezusa miało mieć jeszcze bardziej charakter ekspiacyjny, by wybłagać u Zbawiciela przebaczenie i ratunek dla grzeszników.

6.5. Encykliki Piusa XII125

Nie wolno zapominać, że pontyfikat Piusa XII przypadł na bardzo trudny okres dla Kościoła, i dla całego świata – lata II wojny światowej i tzw. „zimnej woj-ny”, co uwidoczniło się w pismach i aktywnych działaniach papieża. Pierwsza

z nich, encyklika Summi pontificatus traktuje o solidarności ludzkiej i państwie totalitarnym. Zwraca w niej uwagę całego świata na należną cześć Najświętszemu Sercu Jezusa (w obliczu zbliżającej się uroczystości Chrystusa Króla), w którym dostrzega źródło nadziei i zbawienia pośród zła, które dręczy ludzkość. Przypomi-na wagę poświęcenia świata Sercu Jezusa, którego dokoPrzypomi-nał Leon XIII. Wartości, które zawiera w sobie nabożeństwo do Jego Serca, trzeba przeciwstawić współ-czesnym formom zła, które niszczy ludzkość i cały świat.126

W międzyczasie Pius XII opublikował encyklikę Mediator Dei et hominum o świętej liturgii (20 XI 1947 r.), w której pochwala różne praktyki pobożności, a przede wszystkim tridua, nowenny, nabożeństwa miesięczne ku czci Najświęt-szego Serca Jezusowego, Najświętszej Maryi Panny oraz Drogi Krzyżowej.127

Drugim i najobszerniejszym dokumentem, jaki wydało Magisterium Kościoła na temat Serca Jezusa jest encyklika Haurietis aquas128 Piusa XII, która nawiązuje do Iz 12,3 – Będziecie z weselem czerpać wodę ze zdrojów zbawienia. Ma ona charakter powszechnego i całościowego traktatu doktrynalnego o kulcie NSJ.

Pius XII nawiązał w niej do swoich poprzedników, którzy pisali o Sercu Je-zusa, m.in. Leona XIII w encyklice Annum sacrum i Piusa XI w Miserentissimus Redemptor. Przypomniał też setną rocznicę ustanowienia święta Serca Jezusa przez Piusa IX, i w swojej encyklice Haurietis aquas, pogłębił m.in. podstawy teologiczne tego kultu i wyodrębnił istotę samego kultu, by odeprzeć zarzuty tak często wysuwane w tamtych czasach przeciw praktykom tego nabożeństwa.129

Dlatego wskazuje w niej na źródła kultu Serca Jezusowego, sięgającego głę-boko do ksiąg objawionych, pism ojców Kościoła130 i teologów (również historii kultu),131 zakotwiczenie w świętej Liturgii, wypowiedzi Magisterium Kościo-ła132 dowodząc, że jest on oddawany Boskiej Osobie, odwiecznej miłości Słowa Wcielonego, miłości, którą Chrystus pała ku Ojcu i ku nam ludziom. Przymierze zostało zawarte przez Krzyż, dzięki potrójnej miłości Jezusa do ludzi: duchowej, ludzkiej i uczuciowo-zmysłowej.133

Przytaczając opinie świętych o miłości Bożej i symbolu Serca Jezusowego, wymienia również wypowiedzi na ten temat zarówno z samego Pisma Świętego (nie bezpośrednie wzmianki o fizycznych „objawach” takiego kultu, lecz takie, które ukazują miłość Boga do człowieka), jak również z tekstów ojców Kościoła.

Serce Jezusowe traktuje papież jako symbol Jego miłości, którego darami są m.in.

Eucharystia i Duch Święty.

Mówiąc o samym kulcie Serca Jezusowego, papież zaznacza, iż jest ono obrazem Boskiej Osoby Słowa Wcielonego (natury – boskiej i ludzkiej), a więc jego kult dotyczy tak naprawdę nie tylko ludzkiej natury Jezusa, lecz również – i przede wszystkim – tajemnicy odkupienia.

Odnośnie do praktyk kultu, Pius XII nalega na aktualizację jego obchodów oraz dostosowanie do aktualnych potrzeb Kościoła, potwierdził jednak praktykę

pierwszych piątków. Poucza też, że celem kultu Najświętszego Serca ma być stale wzrastająca miłość Boga i bliźniego, by nie utożsamiać kultu tylko i wyłącznie z różnymi praktykami pobożności zatwierdzonymi przez Kościół.134

6.6. Od Pawła VI do Jana Pawła II

Jeśli chodzi o Jana XXIII, to mamy tylko pojedyncze wypowiedzi na temat Serca Jezusa.135 Papież Paweł VI w liście apostolskim Investigabiles divitias Christi – w dwusetną rocznicę ustanowienia liturgicznego święta Najświętszego Serca Jezusowego (6 II 1965 r.), zachęcał do praktykowania kultu i oddawania Jemu czci, zwłaszcza przez częsty i godny udział w Eucharystii (sakrament miłości, oraz najwspanialszy dar tego Serca). Wzorem swoich poprzedników, Paweł VI – powołując się także na Vaticanum II – widzi w tym kulcie najskuteczniejszy środek do odnowy życia chrześcijańskiego. Z kolei w innym liście apostolskim, Diserti interpretes (1965 r.), zachęca przełożonych generalnych sześciu zakonów męskich, by posłużyli się tym kultem (jako doskonałym narzędziem – jw.) do odnowy moralnej współczesnego świata, i tak szerząc go, przyznali mu należyte miejsce w życiu Kościoła.136

Ojciec Święty Jan Paweł II137 do kultu Serca Jezusowego nawiązuje w ency-klice Redemptor hominis, gdzie wyraźnie mówi o wzorze Kościoła, którym jest jego Mistrz cichy i „pokorny sercem” (Mt 11,29 – RH, 4). Jest on Odkupicielem człowieka, który wszedł w Jego „serce”. Zaraz potem konsekwentnie powtarza i potwierdza za Vaticanum II – słusznie przeto Sobór (...) uczy: „Tajemnica czło-wieka wyjaśnia się naprawdę dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego. I dalej już następuje słynny cytat papieża z Gaudium et spes, mówiący o tym, że: Syn Boży, przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Ludzkimi rękami pracował, ludzkim myślał umysłem, ludzką działał wolą, ludzkim sercem kochał, urodzony z Maryi Dziewicy, stał się prawdziwie jednym z nas, we wszyst-kim do nas podobny oprócz grzechu”. Redemptor hominis!138

A w Dives in misericordia pisze o miłości silniejszej niż śmierć i grzech. Za-uważa, że Bóg także wtedy okazuje człowiekowi swoje Miłosierdzie, gdy stoi u drzwi i kołacze do serca każdego człowieka, nie łamiąc przy tym jego wolności, lecz chcąc z niej wydobyć miłość, która nie tylko byłaby solidarnością z cierpią-cym Synem Człowieczym, lecz także z Synem Ojca Przedwiecznego. Wskazuje na jedność Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, w którego miłości zawiera się sprawiedliwość, która z kolei wyzwala tajemnicę Bożego Miłosierdzia odkrywa-jąc doskonałość sprawiedliwości.139 Natomiast gdy pisze o Matce Miłosierdzia, która uczestnicząc w Objawieniu Bożego Miłosierdzia, składa ofiarę [własnego]

Serca, które jest zjednoczone z ofiarą krzyżową Syna.140

Ostatecznie najpiękniejsze miejsce tej encykliki, które nas interesuje, pojawia się, gdy papież mówi o Kościele wyznającym i ogłaszającym Miłosierdzie Boga.

Kościół, oglądając, kontemplując całe mysterion Chrystusa, widzi też miłosier-nego Ojca. I najważniejsze – Kościół zdaje się wyznawać w sposób szczególny Miłosierdzie Boga i czcić Je, gdy zwraca się do Serca Jezusa. Dodaje, że faktycz-nie zbliżając się do Chrystusa w tajemnicy Jego Serca, zatrzymujemy się wtedy na centrum, w najbardziej dostępnej płaszczyźnie ludzkiej – Objawieniu miłości miłosiernej Ojca.141

Podczas środowej audiencji generalnej 8 VI 1994 r., w orędziu na zbliżające się stulecie poświęcenia ludzkości Najświętszemu Sercu, Ojciec Święty przypo-mniał: Człowiek roku 2000 potrzebuje Serca Chrystusa, aby poznać Boga i same-go siebie; potrzebuje Go, aby budować cywilizację miłości.142

6.7. Kult Serca Jezusa w nauczaniu Benedykta XVI 6.7.1. Encyklika Deus Caritas est

W całej encyklice można wyróżnić około siedmiu aluzji – w tym pięć wyraź-nych – do tematyki Serca Jezusa. W pierwszej części, w której papież uwypukla prawdę o jedności Miłości w odniesieniu do aktu stworzenia oraz Historii Zba-wienia, odnajdujemy zdecydowaną większość owych miejsc dotyczących Serca Bożego. W punkcie, w którym papież przechodzi od refleksji natury filozoficznej do wiary biblijnej o istocie miłości, stwierdza, że zgodnie z tym, co mówi Chry-stus, człowiek może... stać się źródłem, z którego wypływają rzeki wody żywej (por.

J 7,37-38). Lecz aby stać się takim źródłem, sam musi pić wciąż na nowo z tego pierwszego, oryginalnego źródła, którym jest Jezus Chrystus, z którego przebitego Serca wypływa miłość samego Boga (por. J 19,34). W ten sposób Benedykt XVI jednocześnie scalił ze sobą interesujące nas dwa źródłowe teksty biblijne.143

Trochę dalej, gdy mówi o miłości przebaczającej Boga, którego eros w stosun-ku do człowieka jest w pełnym wymiarze także agape, ukazuje ją na przykładzie tekstu Ozeasza 11,8-9 w Bogu, który jest Święty, inny niż człowiek. Bóg nie porzuca i nie opuszcza człowieka, nie będzie się gniewał ani dokonywał znisz-czenia: Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. Papież dostrzega tu zapowiedź misterium Krzyża, w którym dojdzie do pogodzenia sprawiedliwości z miłością, a więc rozwiązania problemu, z którym borykało się Stare Przymierze.144

Następuje po tym, naszym zdaniem, najpiękniejszy moment encykliki, w któ-rym papież przedstawia Jezusa Chrystusa jako wcieloną miłość Boga, który sam w swoim Synu poszukuje «zaginionej owcy», ludzkości cierpiącej i zagubionej, albo też wychodzi na spotkanie marnotrawnego syna i bierze go w ramiona. I tutaj J. Ratzinger przelewa na karty papieru najwspanialszą swą myśl: W Jego śmierci na krzyżu dokonuje się owo zwrócenie się Boga przeciwko samemu sobie, poprzez które On ofiarowuje siebie, aby podnieść człowieka i go zbawić – jest to miłość w swej najbardziej radykalnej formie. Po czym wyjaśnia, że ów fakt zbawczy –

spojrzenie skierowane na przebity bok Chrystusa, o którym mówi św. Jan (por.

19,37) – zawiera w sobie to, co było punktem wyjścia tej Encykliki: «Bóg jest miłością». A więc ta prawda jest istotą, sednem tego papieskiego dokumentu, stoi u podstaw zamysłu napisania go, a nawet, jak stwierdza autor, wychodząc od tego, można definiować, czym jest miłość. Po czym przechodzi do nauczania o wcielonym Logosie, które ma dla naszej pracy ogromne znaczenie (zob. rozdz.

IV). Ostatnia Wieczerza – dar Ciała i Krwi jako nowej manny (por. J 6,31-33) – to antycypacja śmierci i zmartwychwstania Pana. Natomiast ten, który dla sta-rożytnych był pokarmem – Logos, odwieczna mądrość, dla nas także, zgodnie z myślą papieża, ów Logos stał się pokarmem, ale jako miłość w Eucharystii.

J. Ratzinger precyzuje, że nie chodzi tutaj już tylko o przebywanie przed Bogiem, ale o zjednoczenie z Nim w Logosie wcielonym poprzez włączenie w dynamikę Jego ofiary, poprzez uczestnictwo w Jego Ciele i Jego Krwi. Kilka zdań potem dodaje: Wcielony Bóg przyciąga nas wszystkich do siebie.145

W końcowych punktach pierwszej części encykliki papież stawia naprzeciw siebie Miłość Boga i miłość bliźniego, pytając się, czy naprawdę można kochać Boga, nie widząc Go i czy można nakazać miłość, albo – idąc śladem Janowym – czy można kochać Boga, nie miłując bliźniego? Odpowiadając na te trudne pytania, Benedykt XVI przypomina, że Bóg wyprzedza nas swą miłością, że w miłości jest zawsze pierwszy, zwłaszcza w swoim Synu, gdy ukazał się naszym oczom i w Nim mogliśmy oglądać Ojca (por. 1 J 4,9-10). Papież nazywa Biblię historią miłości i stwierdza, że Bóg wychodzi nam naprzeciw, próbuje nas zdo-być – aż do Ostatniej Wieczerzy, aż do Serca przebitego na krzyżu, aż do objawień Zmartwychwstałego oraz wielkich dzieł dokonanych przez apostołów i rodzący się Kościół, przez jego historię i liturgię. Kończy tę część pięknym adagium:

Miłość wzrasta poprzez miłość. Miłość jest «Boska»...146

Drugą część encykliki, poświęconej caritas w sensie dzieła miłości wspólnoty Kościoła, otwiera koncepcja miłości trynitarnej, której przejawem jest caritas Kościoła. Papież rozpoczyna to rozważanie, wychodząc od nauczania św. Au-gustyna: Jeśli widzisz miłość, widzisz Trójcę, oraz od cytatu o wpatrywaniu się w Przebitego (por. J 19,37; Za 12,10).

Konsekwentnie wymienia też rozpoznanie odkupieńczego zamysłu Ojca po-ruszonego miłością (por. J 3,16). Następnie jednym tchem dodaje pozostałe fakty zbawcze, mówiące o Jezusie, Synu Ojca, który umierając na krzyżu, «oddał Du-cha» (por. J 19,30), zadatek tego daru Ducha Świętego, którego miał udzielić po zmartwychwstaniu (por. J 20,22). Zgodnie z tradycją, dla papieża jest to realizacja obietnic o strumieniach wody żywej, które – dzięki wylaniu Ducha Świętego – wypływają z serc wierzących (por. J 7,38-39). Konkretyzuje też, na czym polega Jego rola w stosunku do wierzących, do serca wspólnoty Kościoła: Duch bowiem objawia się jako wewnętrzna moc, która harmonizuje ich serca z Sercem Chry-stusa i uzdalnia ich do miłowania braci, tak jak On ich umiłował, kiedy pochylał

się, aby umywać nogi uczniom (por. J 13,1-13), a zwłaszcza, gdy oddał za nas życie (por. J 13,1; 15,13). Owa harmonia z Sercem Jezusa oraz uzdolnienie do miłowania braci stanowią punkt wyjścia, i jeśli można tak się wyrazić, wspólny mianownik treści wszystkich rozważań tej części encykliki, którą autor zakończył piękną modlitwą maryjną. Jej końcowe słowa potwierdzają tę tezę: Naucz nas, jak Go poznawać i kochać, abyśmy my również mogli stać się zdolni do prawdziwej miłości i być źródłami wody żywej w spragnionym świecie.147

6.7.2. Adhortacja apostolska – Sacramentum Caritatis

Już na początku adhortacji, którą autor pomyślał i ustawił w relacji do encykliki Deus Caritas est, w samym wprowadzeniu, papież, pisząc o Sakramencie Ołtarza zauważa, iż Jezus, stając się towarzyszem drogi człowieka – a jako Wcielony Bóg, przyciągając go do siebie – zwraca się do wzdychającego serca człowieka, który czuje się pielgrzymem i spragnionym, do serca tęskniącego za źródłem ży-cia, do serca, które żebrze o Prawdę.148

W pierwszej części adhortacji, zatytułowanej Eucharystia, Tajemnica wiary, autor ukazuje ten Sakrament jako zamysł miłości oraz bezinteresowny dar Prze-najświętszej Trójcy, (...) miłości trynitarnej. Przez łaskę jesteśmy wezwani do uczestnictwa w tej miłości Ojca, Syna i Ducha Świętego.149

W następnej sekcji tekstu nazwanej: Eucharystia: Jezus prawdziwym Baran-kiem złożonym w ofierze (Agnus immolatus), papież pisze o Nowym i wiecznym Przymierzu we krwi Baranka, a dosłownie we krwi wylanej (sanguine foedus).

Odwołuje się do misji zbawczej, którą Jezus wypełnił na Krzyżu, z którego przy-ciąga wszystkich do siebie (por. J 12,32) i stwierdza, że grzech człowieka został raz na zawsze zadośćuczyniony przez Syna Bożego (por. Hbr 7,27; 1 J 2,2; 4,10).

Cytuje tutaj także znamienne słowa z encykliki o Bogu, który jest Miłością, a któ-ry zwrócił się przeciwko samemu sobie, gdy dla zbawienia człowieka ofiarował swego Syna.150 Benedykt XVI przypomina nam także słynne adagium ojców Kościoła w odniesieniu do Eucharystii, że figura transit in veritatem, że obrzęd, który kiedyś był zapowiedzią, teraz – jako prawdziwy chleb z nieba od Ojca (por.

J 6,32) – spełnił się i został definitywnie przekroczony przez dar miłości wcielo-nego Syna Bożego.151

Papież, nauczając o roli Ducha Świętego w Eucharystii, sięga myślą do po-czątków Jego działania od momentu Wcielenia, aż po Piędziesiątnicę. Wymienia też moment po zmartwychwstaniu Chrystusa, który nosi na swoim ciele znaki męki i może tchnąć Ducha Świętego (por. J 20,22) na uczniów, jako istotny dar dla Kościoła żyjącego Eucharystią. Odwołuje się do udokumentowanej świado-mości ojców, którzy piszą o epiklezie Kościoła, o wzywaniu Boga miłosiernego, by zesłał swego Ducha Świętego celem przemienienia darów ofiarnych w Ciało i Krew Chrystusa, by uczynił z nich duchową ofiarę, miłą Ojcu.152 Także jeśli

cho-dzi o wyjaśnienie symboliki dwóch sakramentów – chrztu i Eucharystii – Joseph Ratzinger sięga do ojców, mówiących za św. Janem o przebitym boku, z którego wypłynęła krew i woda po śmierci Jezusa (nowego Adama pogrążonego w śnie śmierci) na Krzyżu i o zrodzeniu z Jego otwartego boku Kościoła (Oblubieni-cy – nowej Ewy), jak niegdyś pierwsza Ewa została utworzona z boku śpiącego Adama (por. Rdz 2,21-23). Papież ukazuje prymat Bożego daru oraz ścisły zwią-zek między Chrystusem ofiarowanym za nasze grzechy, a idąc jeszcze głębiej,

cho-dzi o wyjaśnienie symboliki dwóch sakramentów – chrztu i Eucharystii – Joseph Ratzinger sięga do ojców, mówiących za św. Janem o przebitym boku, z którego wypłynęła krew i woda po śmierci Jezusa (nowego Adama pogrążonego w śnie śmierci) na Krzyżu i o zrodzeniu z Jego otwartego boku Kościoła (Oblubieni-cy – nowej Ewy), jak niegdyś pierwsza Ewa została utworzona z boku śpiącego Adama (por. Rdz 2,21-23). Papież ukazuje prymat Bożego daru oraz ścisły zwią-zek między Chrystusem ofiarowanym za nasze grzechy, a idąc jeszcze głębiej,

W dokumencie Serce Jezusa (Stron 55-65)