• Nie Znaleziono Wyników

Patrystyczne communio ecclesiarum

9. Communio Kościoła w historii

9.1. Patrystyczne communio ecclesiarum

9. Communio Kościoła w historii

Historia tradycji Kościoła ukazuje znaczące linie rozwoju, które doprowadziły w końcu do soborowej wizji i opcji na rzecz Kościoła jako communio615. W obliczu tej historii Kehl stawia cały szereg pytań: Jak doszło do jej powstania? Jakim przemianom podlegała? Dlaczego doszło do jej zapomnienia? Co doprowadziło do jej ponownego odkrycia? W jakim stopniu teologia i rzeczywistość kościelna odpowiadały tej wizji w poszczególnych epokach historii? Podkreśla przy tym, że nie kieruje nim zainteresowanie historyka, lecz w ramach teologicznej fenomenologii Kościoła pragnie precyzyjnie odczytać i zweryfikować dzisiejszą

rzeczy-wistość tego Kościoła616.

9.1. Patrystyczne communio ecclesiarum

Podstawową fazą stawania się Kościoła jako communio był okres

patrystyczny617. Nie powstały w tym czasie żadne traktaty eklezjologiczne

– nie istniała wtedy jeszcze potrzeba teologicznego problematyzowania czy uprawomocniania Kościoła będącego oczywistą „przestrzenią życia wiary”. Zamiast tego kwitła niezmordowana medytacja oparta typologicznie na Biblii, co znajdowało swój wyraz w komentarzach biblijnych i literaturze duchowo-mistycznej (nie wykluczając całego szeregu innych świadectw życia i strukturalnego rozwoju Kościoła, mimo iż nie prowadziło to od

razu do wyraźnych systematycznych syntez teologicznych)618.

Teologicznym fundamentem communio ecclesiarum stał się odbijający przeżywaną rzeczywistość, a jednocześnie pełniący rolę idealnego obrazu

615 Por. M. Jagodziński, Komunijna „fenomenologia” Kościoła według Medarda Kehla SJ,

dz. cyt., 275–277.

616 Por. Die Kirche, 320.

617 Por. Ekklesiologie, 569–570.

nowotestamentowy termin koinonia619. W zestawieniu z sakramentalnym rozumieniem Ciała Chrystusa z 1 Kor 10, 16n termin ten wyznaczył ramy całej starożytnej eklezjologii. Kehl oddaje treść znaczeniową Pawłowego rozumienia tego słowa za pomocą hasła „wspólnota przez udział”, którego najważniejszą realizacją były zgromadzenia eucharystyczne łączące w sobie implikacje eucharystyczne i eklezjologiczne implikacje. Model eucharystycznej wspólnoty powstającej dzięki udziałowi służył nie tylko rozumieniu konkretnej wspólnoty, lecz także na oznaczenie relacji między poszczególnymi wspólnotami – zwłaszcza relacji wspólnot poganochrzescijańskich do prawspólnoty w Jerozolimie (wspólny udział w Ewangelii). Ponad tę relację (chociaż na zasadzie tego samego udziału w Ewangelii i eucharystycznym Ciele Chrystusa) sięgała ponadto więź

solidarności w rozlicznych potrzebach620.

Takie rozumienie Kościoła zostało podjęte przez patrystykę, rozwinięte pod względem duchowo-mistycznym i podbudowane praktyczno-struk-turalnie. Kehl zauważa w nim trzy zasadnicze elementy teologiczne: wspólnotę wiary (podstawą jest wspólne wyznanie wiary i dlatego herezje ranią ją najgłębiej – to nie tylko problem abstrakcyjnych pytań dotyczących teorii i rozmaitości rozumienia, lecz także wykroczenie przeciwko miłości obejmującej wiarę i praktykę życiową); wspólnotę „tajemnic” sakramentalnych (przede wszystkim chrztu i Eucharystii); nierozdzielną jedność trzech sposobów egzystowania „Ciała Chrystusa” – historycznego, eucharystyczno-sakramentalnego i kościelnego (Kościół realizuje się w najwłaściwszym sensie jako wspólnota stołu ze zmartwychwstałym Ukrzyżowanym, jest rzeczywistym „ciałem” – cielesnym, obecnym w histo-rii dzięki obleczeniu w wymiary społeczne, jakkolwiek nieutożsamionym

po prostu z Chrystusem)621.

Widzialny kształt wspólnota otrzymuje w sprawującym Eucharystię Kościele lokalnym, zgromadzonym z jego biskupem wokół ołtarza. Jako przewodniczący zgromadzenia jest on istotnym, niepomijalnym elementem lokalno-eucharystycznej communio i jej jedności (stanowi centrum i więź wspólnoty przez Eucharystię, nauczanie i strzeżenie wiary, troskę o zachowanie porządku i obyczajów chrześcijańskich). Tak samo wielki, uniwersalny (katolicki i ekumeniczny w zasięgu) i istniejący we wszystkich miejscach Kościół pojmowany był jako wspólnota w wierze i (euchary-stycznej) miłości. Kościoły lokalne trwają we wspólnocie połączonych

619 Por. tenże, Koinonia, dz. cyt.

620 Por. Die Kirche, 321–322.

131

9. Communio Kościoła w historii

komunią eucharystycznych wspólnot stołu. Patrystyczne pojęcie communio ecclesiarum oznacza Kościół jako wspólnotę kościołów lokalnych. Te same elementy struktury gwarantują jedność Kościołów lokalnych i Kościoła powszechnego. Możliwość wspólnego sprawowania Eucharystii jest dlatego decydującym społecznie uchwytnym kryterium komunii jednego Kościoła w wielości Kościołów i prawdziwości wiary w różnorodności form wiary. Eucharystyczna komunia Kościoła lokalnego i z innymi Kościołami lokal-nymi konstytuuje – chociaż na różnych poziomach – tę samą rzeczywistość „Kościoła” i tylko razem przysługuje im ta nazwa, jako ludowi Bożemu

w pełnym sensie zbudowanemu z Ciała Chrystusa622.

Kehl zwraca uwagę na to, że od początku daje się zauważyć istnienie pewnych znaków i zasad tej powszechnej wspólnoty: tzw. „listów komu-nijnych” (litterae communicatoriae), wspólnoty konsekracji biskupów w odniesieniu do sprawowania Eucharystii i udzielania sakry biskupiej,

uaktualnianych ciągle list biskupów trwających w komunii623. Strukturalny

rozwój wyłonił „zasadę synodalną” rozstrzygania, prowadzącą od po-wstania regionalnych synodów biskupich, poprzez narastające znaczenie Kościołów Rzymu, Aleksandrii i Antiochii aż ku soborom powszechnym. Drugim elementem tej struktury stał się zewnętrzny, historycznie uchwytny i dostępny dla wszystkich fenomen paradosis Apostołów, przejawiający się w uformowaniu kanonu Pisma Świętego i akcentowaniu apostolskiego

następstwa na urzędzie biskupim (listy biskupów, „stolice apostolskie”)624.

Specjalne miejsce w komunii Kościołów zajmował Kościół rzymski i jego biskup. Był to Kościół najważniejszy z „apostolskich stolic”, posiadający groby apostołów Piotra i Pawła, oparty na ich męczeństwie – najżywotniejszym i najbardziej autentycznym wyrazie przekazu wiary. Dlatego trwanie w komunii z tym Kościołem było szczególnie ważne pod względem duchowym, nawet gdy nie była z nim jeszcze długi czas powiązana prawna kompetencja ostatecznego rozstrzygania wewnątrz powszechnej communio. Powoli jednak stawał się coraz wyraźniejszym punktem orientacyjnym, gwarantem wierności tradycji i znakiem jedności w komunii całego Kościoła, jakkolwiek znaczenie to przysługiwało

początkowo rzymskiej wspólnocie, a nie urzędowi jej biskupa625.

Przełom konstantyński w IV w. przyniósł wykształtowanie się moc-niejszych form instytucjonalnych, służących diachronicznej kontynuacji

622 Por. tamże, 323–324.

623 Por. tamże, 324–325.

624 Por. tamże, 326.

tradycji i obronie synchronicznej jedności Kościoła powszechnego. Prowincje kościelne stały się właściwą przestrzenią doświadczania kolegialności biskupiej, a ponad nimi stanęły patriarchaty, które później przyczyniły się do regionalizacji Kościoła ze szkodą dla jego powszechnej komunii. W kontekście walki z arianizmem centrum tej komunii stał się

Rzym626, a od V w. decydującą rolę na Zachodzie zaczyna odgrywać biskup

Rzymu – następca św. Piotra, posiadający w Kościele pełnię władzy627.

Misje w Anglii i Germanii, zagrożenie ze strony islamu oraz separacja Konstantynopola spowodowały przyjęcie orientacji rzymskiej, wygaszając jednocześnie myśl o komunii równowartościowych Kościołów lokalnych i kolegialno-synodalnych strukturach urzędu biskupiego, a w czasach reformy gregoriańskiej papież przejął aktywną rolę widzialnej „głowy”

Kościoła Zachodniego i zjednoczonej wspólnoty ludów chrześcijańskich628.

9.2. Eklezjologiczne zawężenia