• Nie Znaleziono Wyników

Podatność na zmiany klimatyczne i przystosowanie do nich

zMiany kliMatycznE i rozwój24

Zmiany klimatyczne trwają, a zagrożenie, jakie stanowią dla rozwoju, jest dzisiaj w pełni udo-wodnione (IPCC, 2001; Sperling, 2003). Skutki zmienności klimatu (powodzie, susze, nieocze-kiwane opady i zjawiska ekstremalne) są wielkim wyzwaniem dla państw rozwijających się i społeczeństw najbiedniejszych, ponieważ w ich gospodarkach dominują sektory wrażliwe na klimat (przede wszystkim uzależnione od opadów rolnictwo), a możliwości ekonomiczne, technologiczne i ludzkie są w tych krajach ograniczone (IPCC, 2001a). Poziom umieralności, napięć społecznych i strat ekonomicznych w krajach rozwijających się jest niezwykle wysoki, a oddziaływanie zmian klimatycznych zaostrzy te problemy (Sperling i Szekely, 2005).

24. Aspekty naukowe i uwikłania polityczne związku pomiędzy zmianami klimatycznymi i rozwojem zostały szerzej przedyskutowane w: „Climate change and development”, IDS Bulletin, t. 35, nr 3, lipiec 2004.

Niestety, obecna polityka i programy rozwojowe są źle przystosowane do radzenia sobie z problemami podatności na zmiany klimatyczne, a do podwyższonego poziomu ryzyka i no-wych zagrożeń wywołanych przez zmiany klimatyczne (takich jak wzrost poziomu morza) są zgoła niedostosowane (Burton i van Aalst, 2004). W rzeczywistości w wielu przypadkach sam rozwój jest źródłem zmian klimatycznych. Z jednej strony dlatego, że powoduje zwiększenie emisji gazów cieplarnianych w wyniku dużego zużycia węgla (Yamin, 2004), z drugiej dlate-go, że uruchamia proces wielkich zmian socjoekonomicznych, politycznych, środowiskowych i kulturowych, z czym wiąże się wzrost podatności na zmiany klimatyczne (Barrow, 2003).

Obecna zmienność klimatyczna i wzrost zagrożeń klimatycznych są obciążeniem dla procesu rozwoju. W programach rozwojowych trzeba jak najszybciej uwzględnić zagadnie-nia wrażliwości na zmiany klimatu (aktualne i przyszłe), tak by stale mieć je na uwadze, za-równo w krajach rozwijających się, jak i rozwiniętych (Huq i in., 2003; UNDP, 2005; Yamin, 2005). Uwzględnianie wrażliwości na zmiany klimatyczne może się przejawiać redukowaniem emisji gazów cieplarnianych, czyli zmniejszaniem prawdopodobieństwa pojawienia się zmian (łagodzenie zmian klimatycznych) albo ulepszaniem mechanizmów sprzyjających działaniom (zaplanowanym lub nie), które mają na celu przeciwstawianie się tym zmianom, zmaganie się z nimi lub wykorzystanie nieuniknionych procesów na korzyść człowieka (przystosowanie do zmian klimatycznych).

PrzystosowaniE sPołEczności

Projekt Linking Climate Adaptation skupia się na staraniach przystosowawczych społeczności dotkniętych zmianami klimatycznymi. „Społeczność” definiowana jest zwykle jako populacja podlegająca określonej lokalnej jednostce administracyjnej lub należąca do określonej grupy kulturowej, etnicznej czy regionalnej (Leach i in., 1997). My przyjęliśmy tę pierwszą definicję, ponieważ specyfiką projektu LCA było pokazanie, jak grupy ludzi na różnych poziomach admi-nistracyjnych mogą się organizować, żeby zmierzyć się z oddziaływaniem klimatu, i jak można je wspomagać w wysiłkach przystosowywania się do zagrożenia klimatycznego. Skupiając się na grupach ludzi uznających, że są wspólnie zależni od uwarunkowań klimatu, mogliśmy zba-dać wiele różnych typów wspólnot zainteresowanych polityką klimatyczną, liczących czasem setki, a czasem miliony uczestników (Huq i in., 2003; IDS, 2005a).

Społeczności oczywiście nie są homogeniczne. To, że ich członkowie podlegają temu samemu oddziaływaniu klimatu, nie oznacza, że wpływa on na każdego z nich w tym samym stopniu. I duże, i małe wspólnoty są bardzo zróżnicowane pod względem dostępu do zaso-bów, a także takich czynników, jak wiek, płeć, klasa społeczna czy pochodzenie etniczne ich członków. Te różnice są znaczące w przypadku podatności na zmiany klimatyczne i zdolności przystosowawczych poszczególnych jednostek. Kiedy tylko było to możliwe, badacze z pro-jektu LCA starali się pokazywać te różnice, ale żeby lepiej zrozumieć dynamikę podatności na zmiany klimatyczne wewnątrz wspólnot, trzeba będzie przeprowadzić bardziej pogłębione analizy w ramach innych projektów.

Skupiliśmy się w naszej analizie na wspólnotach lokalnych z dwóch powodów. Po pierw-sze, przystosowują się one do zmian klimatu od tysięcy lat. Gromadzoną z pokolenia na

poko-lenie wiedzę można odnaleźć w ich tradycyjnych sposobach produkcji i strukturach socjalnych.

Z punktu widzenia przystosowania do zmian klimatycznych jest to wiedza niezwykle istotna, doskonałe uzupełnienie suchych informacji dostarczanych przez instytucje naukowe. Po dru-gie, zrozumienie i wsparcie działań społeczności ma fundamentalne znaczenie, ponieważ przy-stosowanie do zmian klimatycznych zachodzi właśnie na poziomie lokalnym. Niestety, polityka krajowa i międzynarodowa ma trudności w dotarciu do biednych i słabych – planuje działania dla wspólnot, zamiast wspierać ich inicjatywy.

Jednym z naszych podstawowych założeń jest to, że wspólnoty muszą otrzymać po-moc rządową i międzynarodową. Inaczej w kolejnych pokoleniach ich podatność na zmiany klimatyczne będzie się powielać, a nawet pogłębiać. Rozpowszechniany jest wyidealizowany obraz lokalnej społeczności jako hermetycznie zamkniętej całości funkcjonującej poza zasię-giem procesów międzynarodowych, pozbawionej outsiderów, mającej własne pomysły na to, jak reagować na zmiany klimatyczne. Tymczasem wszystkie społeczności badane w ramach projektu LCA były grupami, które można by określić mianem „globlokalnych” – geograficznie były od siebie oddzielone, ale kształtowane były w równym stopniu przez specyficzny lokalny kontekst co przez procesy globalne (Harcourt i Escobar, 2002).

Wszystkie badane wspólnoty umiały odpowiedzieć na wyzwania klimatyczne, ale żad-na nie była w stanie im sprostać wyłącznie przy pomocy środków własnych, bez wsparcia z zewnątrz. Tradycyjna wiedza jest dobrą podstawą, ale opiera się na informacjach klima-tycznych z przeszłości, a zważywszy skalę zmian klimatu przewidywaną przez specjalistów, może okazać się bezużyteczna wobec wyzwań przyszłości. Żeby więc społeczności te były w stanie przystosować się do zmian klimatycznych, muszą nawiązać stosunki z krajowy-mi i krajowy-międzynarodowykrajowy-mi strukturakrajowy-mi politycznykrajowy-mi. Muszą krajowy-mieć też kontakt z formalnykrajowy-mi strukturami naukowymi gromadzącymi wiedzę na temat przyszłych zmian klimatycznych, np. z Międzyrządowym Zespołem ds. Zmian Klimatu (IPCC), i krajowymi instytucjami na-ukowymi.

dEFinicjE Podatności i Przystosowania

Ponieważ projekt LCA dotyczył przystosowania do zmian klimatu społeczności podatnych na jego oddziaływanie, ważne było zdefiniowanie pojęć oraz określenie, w jaki sposób podatność jest związana z biedą i strategiami jej zwalczania.

W wydanym w 1989 roku numerze biuletynu Instytutu Studiów nad Rozwojem (The In-stitute of Development Studies; IDS Bulletin) poświęconym podatności na zmiany klimatycz-ne i strategiom przeciwdziałania im w społecznościach ludzi ubogich, Robert Chambers pisze w artykule wstępnym, że „podatny” i „podatność” są terminami często używanymi w żargonie ludzi zajmujących się rozwojem i że stosowane są zwykle jako wygodne zastępniki słów „bied-ny” i „bieda”. Chambers stara się rozróżnić te dwa pojęcia. „Biedę” definiuje jako „niedostatek, brak czy potrzebę”, a „podatność” jako „brak obrony, poczucia bezpieczeństwa; narażenie na ryzyko, urazy, stres” (Chambers, 1989). Uważamy, że to rozróżnienie jest ważne. Podatność to nie tylko bieda, to suma czynników, które popychają ludzi ku biedzie, utrzymują w biedzie i uniemożliwiają wyjście z niej (Action Aid, 2005).

Pojęcie podatności jest bardzo cenne, ponieważ opisuje różne wymiary wykluczenia (np. społeczne czy ze względu na płeć) i zwraca uwagę na dynamikę biedy oraz strategie ofiar walczących o przeżycie. Zrozumienie podatności powinno poprawić naszą interpretację pro-cesów klimatycznych, społecznych, wewnątrzpokoleniowych, geograficznych, ekonomicznych i politycznych, które wywołują biedę, a szczególnie biedę chroniczną. Była ona pomijana w ana-lizach, choć ma zasadnicze znaczenie dla polityki klimatycznej, ponieważ oddziaływanie klimatu może stworzyć regiony trwałej biedy, dotykającej podatne grupy ludności przez wiele generacji.

Definicja Chambersa nie jest, oczywiście, jedynym możliwym sposobem podejścia do kwestii podatności. Wprawdzie badanie koncepcyjne wykonane dla projektu „Wymiary ludz-kie” w ramach Programu zmian klimatycznych nie przyniosło żadnej wspólnej definicji podat-ności ani zgody na temat używania tego pojęcia w literaturze socjologicznej (Schoon, 2005) i wydawać by się mogło, że od 1989 roku niewiele posunęliśmy się w rozumieniu tego zjawi-ska, uważamy, że to tylko niesłuszne wrażenie.

Inne dyscypliny wzbogaciły nasze zrozumienie natury zjawiska podatności i związanych z nią terminów „odporność” i „przystosowanie”. Istnieje obszerna literatura socjologiczna do-tycząca pojęcia „ryzyka”, która dostarcza wielu informacji o tym, jak podejmować decyzje środowiskowe w warunkach niepewnych (Stirling, 2003; Mehta i in., 2001). W projekcie LCA skupiliśmy się na literaturze dotyczącej zamian klimatycznych, katastrof naturalnych i podat-ności społecznej, ponieważ na poziomie koncepcyjnym i operacyjnym związane są one z ogra-niczaniem biedy i ryzyka katastrof (przegląd najważniejszych podejść i podstawowe definicje patrz „Podatność i przystosowanie – możliwe ujęcia, najważniejsze definicje”,

Podatność – rozwinięcia koncEPcyjnE i oPEracyjnE

Przegląd koncepcji i działań związanych z podatnością na zmiany klimatyczne, rozwojem i doraźną pomocą wywołuje jednocześnie rozczarowanie i optymizm. Rozczarowanie bierze się stąd, że dominujące koncepcje rozwoju nadal pomijają zagadnienie podatności na zmiany klimatyczne. Choć można zauważyć pewien postęp (zaakceptowano np. kategorię trwałych środków utrzymania, o czym piszemy niżej), działania prorozwojowe wciąż skupiają się na ograniczaniu biedy mierzonej finansowo, a więc na wzroście dochodów.

Ważnym wnioskiem projektu Linking Climate Adaptation jest to, że dzisiejsza bieda to podatność na negatywne zjawiska, której nie brano wcześniej pod uwagę. Ze zmianami klimatu i skrajnymi zjawiskami pogodowymi muszą zmagać się ludzie biedni, których środki utrzymania zależą od zasobów naturalnych, żyjący w miejscach zagrożonych przez katastrofy naturalne. Aktualne badania dotyczące podatności na zmiany klimatyczne podejmują m.in.

następujące pytania: Kto jest podatny?, Jakie jest ryzyko?, Dlaczego i w jaki sposób jest ono związane z klimatem? Często prowadzone są „od środka” – z punktu widzenia społeczności, których dotyczą. Takie analizy mogą się przyczynić do zmiany kierunku polityki rozwojowej i tematyki badawczej w dziedzinie podatności na negatywne zjawiska i rozwoju (IDS, 2005a).

Instytucje publiczne mają różne podejście do kwestii podatności na negatywne zjawiska.

Ta wielość podejść tworzy oryginalną perspektywę badawczą i pomaga wychwycić związ-ki przyczynowo-skutkowe, które pojedyncze badania ignorują. Uważamy, że łącząc podejścia

i doświadczenie praktyków z różnych obszarów, zamiast przeciwstawiać jedne drugim, bę-dziemy mogli uzyskać zespoloną i wszechstronną analizę ryzyka i podatności w relacji do biedy. Dowiodły tego analizy przypadków przeprowadzone przez LCA i inne zespoły (Barrett i McPeak, 2004; Sperling i Szekely, 2005).

Przegląd różnych podejść do podatności przyniósł także miłe niespodzianki. Coraz więcej uniwersytetów, polityków i działaczy związanych z rozwojem, pomocą humanitarną i zmiana-mi klimatycznyzmiana-mi chce dzisiaj prowadzić wspólne prace – także w obszarze badań nad podat-nością. Naukowcy, politycy i działacze coraz częściej przyznają, że podatność na negatywne zjawiska ma zasadnicze znaczenie. Zgadzają się co do jej uwarunkowań oraz powiązań z biedą.

Wszyscy wreszcie uznali, że czas zakończyć jałowe spory o pierwszeństwo zasług między naukami przyrodniczymi a społecznymi i poświęcić się zintegrowaniu narzędzi prognozowa-nia dostarczanych przez nauki przyrodnicze z wiedzą dostarczaną przez nauki humanistyczne – dotyczącą mechanizmów społecznych, ekonomicznych i politycznych, dzięki którym grupy ludzi przystosowują się do zmian.

Oczywiście, pomiędzy różnymi dyscyplinami naukowymi i różnymi rodzajami działań do-tyczących podatności i relacji społeczeństwo–przyroda nie brakuje rozbieżności koncepcyj-nych i terminologiczkoncepcyj-nych. Różnice są czasami naturalne i można się spodziewać, że pozostaną.

Często jednak mogłoby ich wcale nie być, gdyby nie presja zdobywania funduszy na badania, której poddane są uniwersytety i think tanki. Niektóre z nich na siłę eksponują różnice, aby promować własne pomysły – odmienne od pomysłów konkurencji i zdobywać dzięki temu granty. Zauważmy też, że żywe w socjologii tendencje postmodernistyczne i poststrukturali-styczne (Cooper i Packard, 1997) sprawiają, iż w pewnych kręgach zajmujących się rozwojem krytyka i polemika stały się celem samym w sobie. Jeżeli chcemy lepiej poznać kierunki roz-woju w terenie, nie wystarczą teoretyczne analizy, równie ważna jest obserwacja konkretnych przedsięwzięć. Badania akademickie są spóźnione w stosunku do polityki rozwoju i jej oddzia-ływań. Coraz więcej organizacji pozarządowych (NGO) w krajach rozwijających się informuje, że ludzie zdają sobie sprawę ze zmian klimatu, choć nie mówią o „zmianach klimatycznych”

(Simms i Reid, 2005; BCAS, 2005). Jest coraz więcej praktycznych i operacyjnych możliwości łączenia analiz podatności na zmiany z ograniczaniem biedy (Hulme i McKay, 2005), trwało-ścią środków utrzymania (Twigg, 2001; IISD, 2003; Cannon i in., 2004), ochroną społeczną (Devereux i Sabates-Wheeler, 2004; Barret i McPeak, 2004), planowaniem i przystosowa-niem się do zmian klimatu (UNDP, 2005) oraz redukowaprzystosowa-niem ryzyka katastrof (ActionAid, 2005; Sperling i Szekely, 2005).

W procesie decyzyjnym związanym z ryzykiem normą staje się korzystanie z wiedzy zarówno ekspertów, jak i niespecjalistów, chociaż w innych obszarach (m.in. polityki gospodar-czej i handlowej) nadal jest niechętnie stosowane (Munton, 2003; Pimbert, 2004). Skłonność do współpracy można też zauważyć przy analizach podatności oraz w polityce ograniczania ryzyka katastrof (patrz np.: ActionAid, 2005). Stwarza to społecznościom dotkniętym przez zmiany klimatyczne możliwość większego wpływu na politykę państwową i międzynarodową w zakresie przystosowania do zmian klimatycznych, a także pozwala uwzględniać kwestie społeczne, gospodarcze i polityczne, które wykraczają poza dziedzinę klimatu.